VI, tillmann- teorie socjalizacji


Klaus Tillmann

Socjalizacja przez szkołę- a zarazem wprowadzenie do podstawowych teorii socjologicznych.”

W społeczeństwach „przednowoczesnych”, poza codziennym życiem nie było żadnych urządzeń społecznych, które służyłyby np.: wychowaniu, opiece nad starcami lub opiece zdrowotnej. W dzisiejszych rozwiniętych społeczeństwach przemysłowych, specjalne zadania są wykonywane w różnoraki sposób przez oddzielne urządzenia społeczne, nazywane „instytucjami”- organizacja, zakład lub po prostu urządzenie, które spełnia określone zadanie według określonych reguł przebiegu pracy i podziału funkcji na współpracujących pracowników; dysponuje wyposażeniem materialnym, pracują w niej osoby, które wobec siebie pozostają w sformalizowanych stosunkach.

Instytucja a socjalizacja.

Szkoła jako instytucja.

Socjalizacja szkolna ze strukturalno- funkcjonalnego punktu widzenia.

  1. społeczeństwo to miliony działających jednostek; system powstaje, gdy na tle wspólnej kultury dąży się do połączenia różnorodności w „niezbędną jedność i całość”->społeczeństwo składa się z pewnej liczby zinstytucjonalizowanych podsystemów, które mają się przyczynić do stabilności i trwałości całościowego systemu; analogia: struktura systemu- ludzkie ciało- składa się z logicznie uporządkowanych różnych części ciała- podsystemów, pomiędzy poszczególnymi częściami ciała zachodzą nieustanne procesy wymiany, które są ukierunkowane na funkcję nadrzędna czyli utrzymanie ciała- całościowego sytemu- przy życiu; struktura opisuje statyczny, funkcja- procesualno-dynamiczny aspekt systemu;

największym z możliwych systemów społecznych jest społeczeństwo jako całościowy system; a podstawową jednostką wszystkich systemów społecznych jest indywiduum jako działający podmiot, związane wzorami ról i strukturami instytucjonalnymi;

  1. Parsons interesował się głównie warunkami stabilności systemów społecznych; jego teoria jest więc przede wszystkim teorią integracji i jej warunków; by poznać dokładniej procesy integracyjne przeprowadza się analizy funkcjonalne, które wyraźniej ukazują stosunek między strukturą a funkcją;

  2. Stwierdzenie- struktura statyczna- dobrze odnosi się do organizmu ludzkiego ale nie do społeczeństwa, które się stale zmienia; Parsons jednak uznaje to uproszczenie za niezbędne, gdyż przyjmując w analizie funkcjonalnej pewne elementy struktury za stałe, można skoncentrować się na procesach wymiany (przykład: w analizach dotyczących przejśc między szkołą, szkołą wyższą i zakładem pracy zakłada się stabilność tych instytucji w ich obecnym kształcie, by skoncentrować się na procesach wymiany między tymi podsystemami społecznymi);

  3. Jednostki w społecznych podsystemach- ich czynności to „działanie w rolach”; pojęcie to łączy podsystem działającego podmiotu, jako psychologicznej, zachowującej się w określony sposób całości, z właściwą strukturą społeczną; struktura powstaje dzięki temu, że istnieje szereg względnie stabilnych stosunków między indywiduami; te stabilne stosunki są wytwarzane i podtrzymywane przez instytucje; działający podmiot włączony jest w różne społeczne podsystemy, które wymagają od niego zawsze tylko określonych wycinków działania; tym wycinkiem nazywamy daną rolę;

rola- pierwszy porządkujący element struktury społecznej;

przebieg działania w rolach i interakcji między osobami: w danym kontekście działają dwie lub więcej osób; osoby te zajmują pewną pozycję i działają w swoich rolach, tzn. kierują się społecznymi oczekiwaniami; spełnienie tych oczekiwań prowadzi do uznania i nagrody, ich zignorowanie do odrzucenia i ukarania przez partnera interakcji; działanie w rolach przebiega w sposób nie zakłócony i optymalny, gdy jednostka działa w zgodzie ze swoimi potrzebami i jednocześnie spełnia oczekiwania innych; to z kolei przyczynia się ponadto do stabilności systemu całościowego-> jeśli w systemie społecznym ma panować równowaga i stabilność, to również w podsystemach działanie w rolach musi przebiegać w dużym stopniu bez zakłóceń;

- nauczycielka musi postępować według uogólnionych, jednakowych dla wszystkich uczniów kryteriów;

- poznając zmieniający się system ról w klasie szkolnej dziecko przejmuje te wzory wartości, które są jednakowe dla wszystkich ról w sferze publicznej społeczeństw opartych na podziale pracy; czyli wartości leżące o jeden szczebel wyżej od tych, które przekazuje mu rodzina;

- proces socjalizacji związany jest ze względnie systematycznym i nieustannym ocenianiem osiągnięć -> wewnętrzne zróżnicowanie klasy na dobrych i słabszych uczniów ->dzieci uczą się , w jaki sposób zdobywa się status w grupie i broni go;

- zadaniem nauczycieli jest właściwa ocena indywidualnych osiągnięć i zapewnienie dzięki temu uczciwej konkurencji;

- klasa podstawowa jest ucieleśnieniem fundamentalnej amerykańskiej wartości równości szans, ponieważ przywiązuje się w niej wielką wagę zarówno do pierwotnej równości, jak i różnych osiągnięć;

- teoria Parsonsa wyraźnie przewyższała pod względem systematyczności analiz wszystkie dotychczasowe koncepcje z zakresu teorii socjalizacji;

- uwzględnił w niej wszystkie 4 płaszczyzny procesu socjalizacji, analizując je pod kątem ich wzajemnych powiązań: system osobowości- jako kompleks wyuczonych potrzeb i orientacji, koncepcja działania w rolach opisuje interakcje między osobami, jak i strukturę instytucji, które z kolei powiązane są w całościowy system społeczny;

- wprowadzając kategorię roli społecznej stworzył pojęciowy instrument, który pozwolił na szersze spojrzenie zwłaszcza w analizie wewnątrzinstytucjonalnych procesów socjalizacji;

- uwzględniał wymiar historii życia, który opisuje proces socjalizacji jako uczestniczenie przez jednostkę w coraz bardziej kompleksowych strukturach ról, proces rozpoczynający się od diady matka- dziecko, aż do ról zawodowych;

- krytyka: wychodzi on od idei samoregulującego się systemu dążącego do zachowania równowagi; rysuje on obraz jednolitej maszynerii, w której różne podsystemy funkcjonalne współpracują z sobą, aby zapewnić równowagę całości; nierówności społeczne są częścią tego ukierunkowanego na funkcjonalność systemu i wymagają reprodukcji, ale na zasadnicze sprzeczności interesów np. między klasami społecznymi, nie ma w takim systemie miejsca; określane są one najwyżej jako napięcia, które trzeba przezwyciężać za pomocą mechanizmów integracyjnych, np. socjalizacji; krytyka teorii odnosi się również do uczenia się ról, a dokładniej tożsamości ról, które wg. Parsonsa możliwe są tylko w instytucji represyjnej, gdzie działają podmioty ze sztywnym superego; natomiast Habermas wykazał, że zgrana interakcja uchodzi za przypadek normalny, nawet „kiedy w rzeczywistości jest to patologiczny przypadek graniczny”; Parsons skupia się głównie na socjalizacji jako procesie uspołecznienia jednostki, pomija prawie całkowicie proces powstawania indywidualnej tożsamości; Geulen twierdzi, że Parsons redukuje dyspozycje jednostki co do potrzeb osobowości do węższego aspektu społeczeństwa, do systemu normatywnych ról; z psychologicznego punktu widzenia pojęcie osobowości jest zbyt uproszczone i jednostronne, powstaje obraz człowieka, który prawie bez problemowo dostosowuje się do istniejących już struktur społeczeństwa;

-czy pomimo krytyki, można tej teorii przypisać wartość poznawczą? Należy to rozpatrzeć w kontekście problemu socjalizacji szkolnej: Parsons przekonuje, że procesy szkolne są wplecione w społeczne zależności szkolne (szkoła musi dbać o konformistyczną socjalizację i bezkonfliktową selekcję) a nie w pedagogicznym obszarze autonomii; wykazuje zasadnicze różnice między wartościami obowiązującymi w rodzinie i w sferze życia publicznego, szkoła również powinna przekazywać owe orientacje co do wartości, to z kolei wiąże się z opisanymi przez niego zasadami konkurencji i osiągnięć; Parsons nie zadaje sobie jednak pytań, czy aby ten system nie jest częścią struktury władzy i panowania, w której stale odtwarzane są istniejące nierówności;

-kontynuacja:w USA Dreeben wykazał, jak w szkole jako instytucji procesy uczenia się przygotowują młodzież do dorosłego życia; w Republice Federalnej, Helmut Fend stara się dalej rozwijać teoretycznie podejście strukturalno- funkcjonalne; również jest zdania, że dla odpowiedniego rozumienia szkoły niezbędne jest poznanie społecznych funkcji szkolnej socjalizacji; daje bardziej zróżnicowany opis kontekstu funkcjonalnego: mówi o 3 funkcjach- zapewnianie kwalifikacji, selekcja, integracja- i przypisuje poszczególne elementy systemu szkolnego różnym funkcjom; Parsons założył z góry, że procesy socjalizacji mają miejsce, natomiast Fend bada empirycznie czy tak naprawdę jest; poszerza definicję socjalizacji, która ma nie tylko prowadzić do reprodukcji społeczeństwa, ale również do zdolności do działania u podmiotów; jednak na tych trzech płaszczyznach funkcji społeczne wymagania co do reprodukcji i indywidualna potrzeba do działania mogą popaść w konflikt;

Socjalizacja szkolna z interakcjonistycznego punktu widzenia.

  1. Między oczekiwaniami co do ról, a potrzebami podmiotów z reguły nie ma zgodności, raczej dochodzi do konfliktu: bardzo wiele ról daje jednemu z aktorów niewielką satysfakcję, mimo to musi on podtrzymywać interakcję; takiemu aktorowi potrzebna jest tolerancja na frustrację, zdolność do kontynuowania interakcji mimo słabego zaspokojenia własnych potrzeb; przeciwstawia się to teorii Parsonsa, że w idealnym przypadku działania w rolach obaj aktorzy spełniając oczekiwania co do ról zaspokajają swoje potrzeby; kontrargument Habermasa: we wszystkich znanych dotychczas społeczeństwach istniała fundamentalna dysproporcja między zinterpretowanymi potrzebami a społecznie licencjowanymi, zinstytucjonalizowanymi jako role co do wartości; stopień w jakim część działających podmiotów odmawia innym zaspokojenia ich potrzeb, pozwala na rozpoznanie stopnia represji w danej sytuacji;

  2. Oczekiwania co do ról nie pokrywają się dokładnie z faktycznym działaniem- czyli z interpretacjami ról- lecz występuje między nimi zasadnicze napięcie: oczekiwania co do ról nigdy nie są ustalone jednoznacznie i sztywno, wobec czego działanie w rolach zawsze wymaga interpretacji oczekiwań; łączy się to z potrzebą działających podmiotów, by móc się jednocześnie zaprezentować jako niepowtarzalne indywiduum podczas przyjmowania roli; wymagane jest więc od podmiotu, by w sytuacji niejasnej (wieloznaczność ról) ustosunkował się odpowiednio wobec przejęcia roli i do jej koncepcji=> tolerancja na wieloznaczność; ta analiza skierowana jest przeciw tezie Parsonsa, że w trwale ustalonych interakcjach po obu stronach istnieje podobieństwo między definicjami ról i ich interpretacjami; Habermas zarzuca mu, że kompletna definicja roli, która przesądza, że interpretacje wszystkich uczestników pokrywają się, jest możliwa do realizacji jedynie w urzeczowionych, wykluczających samoprezentację, stosunkach; stopień w jakim interakcje zbliżają się do tej sytuacji, pozwala rozpoznać sztywność systemu ról;

  3. Założenie teorii strukturalno- funkcjonalnej, że społecznie obowiązujące normy i subiektywne przyjmowane wartości w dużym stopniu pokrywają się, jest ostro krytykowane: zachowanie zgodne z normami nie jest refleksem danych oczekiwań, to jak podmiot zachowuje się wobec roli, zależy raczej od stopnia i sposobu jej internalizacji; podmioty ustosunkowują się refleksyjnie wobec roli, a związaną z tym umiejętność określa się jako dystans wobec roli; autonomiczne odgrywanie roli zakłada, że jest ona znana i dana jest umiejętność chłodnego dystansowania się wobec niej; jeśli podmiotom nie wolno lub nie potrafią przyjmować w interakcji tego dystansu wobec roli, wskazuje to na brak autonomii, co można tłumaczyć przyczynami zewnętrznymi (represyjna kontrola społeczna) lub przymusem wewnętrznym )sztywne superego);

- koncepcja ma swoją silną stronę w postaci analiz procesów socjalizacyjnych na płaszczyźnie mikro, gdzie chodzi o opis relacji między podmiotem a jego otoczeniem komunikacyjnym; rozumienie podmiotu zawarte jest w koncepcji tożsamości, zawierającą maksymę, której nie powinno się odrzucać: osobę socjalizowaną należy postrzegać jako całą i jedyną w swoim rodzaju, traktować poważnie jako podmiot oraz samemu interpretować i zastanawiać się nad jej działaniami; indywidualność uzasadnia się tu socjologicznie jako strukturalną konieczność procesu komunikacji;

- uwzględnia się biograficzny wymiar podmiotu w jego rozwoju;

- w pojmowaniu tożsamości unika się zarówno idealistycznego postulatu autonomicznego „ja”, jak i deterministycznego wyobrażenia o charakterze społecznym jako czymś produkowanym masowo;

-zróżnicowane rozumienie interakcji i tożsamości idzie w parze ze znacznymi deficytami teoretycznymi: w analizach interakcjonistycznych w dużym stopniu zaniedbuje się treści procesu komunikowania się, a ponieważ przyswajanie treści nauczania, zajmowanie się rzeczami i problemami znajdują się w szkole w centrum uwagi, to wyłącza się w ten sposób (podobnie jak Parsons) ważny wymiar procesu socjalizacji; jakie znacznie dla rozwoju podmiotowego uczniów może mieć zajmowanie się przez nich określonymi tekstami literackimi, faktami historycznymi lub systemami politycznymi- w interakcjonistycznej koncepcji jest nie do uchwycenia;

- koncentrując się na procesie komunikowania się podejście to pomija wszelkie inne formy „obiektywnej” rzeczywistości (praktyki przedmiotowej jak zabawa dzieci przedmiotami i związane z tym procesy socjalizacyjne, w kontekście dorosłych- praca);

- Ottomeyer szczegółowo przedstawił zalety i wady interakcjonistycznej teorii tożsamości i owe braki sprowadził do systematycznego błędu; wg niego czynności jednostek znajdują się w podwójnej relacji do środowiska, ściśle powiązanych, ale nie pokrywających się; są to: relacja ze środowiskiem przedmiotowym, w którym człowiek działa pracując i kształtując je, oraz relacja z innymi ludźmi, w której człowiek działa komunikując się i interpretując;

-teoria interakcjonistyczna w zróżnicowany sposób ujmuje proces kształtowania się tożsamości i komunikacyjnej wymiany między ludźmi, ale nie twierdzenia dotyczące struktury społecznej pozostają bardzo niejasne, a wynika to z jednostronności podejścia Meada, który całkowicie wyłączył ze swoich koncepcji funkcjonalne zróżnicowanie złożonych społeczeństw; nie wprowadzając również analitycznego narzędzia pozwalającego badać struktury władzy i wpływy oraz konflikty w społeczeństwach przemysłowych; jego następcy wprowadzili wymiar władzy i kontroli instytucji;

- teoria ta nie daje również odpowiedzi na pytanie w jakim związku pozostają wymogi instytucjonalne ze strukturami ogólnospołecznymi;



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
teorie socjalizacji -material uzupelniajacy z zajec 16.05.2009, socjologia, soc małych gr i rodziny
tillmann rozdz 4 socjalizacja w wieku m³odzieñczym (2)
Etyka - sciaga sem VI, pedagogika i praca socjalna
Teorie socjalizacji – osobowość, tożsamość, kontrola, dewiacja
teorie socjalizacji -material uzupelniajacy z zajec 16.05.2009, socjologia, soc małych gr i rodziny
4. Teorie grupy społecznej, Dokumenty- PRACA SOCJALNA, Socjologia, Socjologia makrostruktur i mikros
Teorie i metody pracy socjalnej
Teorie i metody sw pracy socjalnej
wykład-VI-12.11.2012, Praca Socjalna UŚ, zarządzanie i organizacja w pomocy społecznej
TEORIE I METODY PRACY SOCJALNEJ
13. Renta socjalna, Prawo UKSW, Semestr VI, Prawo ubezpieczeń społecznych
SOCJALIZACJA, teorie osobowości
Teorie, Praca Socjalna UŚ, zarządzanie i organizacja w pomocy społecznej
Rozdział VI Teoretyczne podstawy pracy socjalnej, PSYCHOLOGIA, Pedagogika, Studia - Pedagogika
Teorie, Międzynarodowe stosunki gospodarcze- semestr VI
VI, teoria socjalizacji
4. Teorie grupy społecznej, Dokumenty- PRACA SOCJALNA, Socjologia, Socjologia makrostruktur i mikros

więcej podobnych podstron