625

Opłakujemy zmarłych tragicznie polityków wszystkich "opcji" tak jak przystało na katolików, zgodnie z europejską kulturą. I tak trzeba. Czy wszyscy bez obłudy to robią to już inna sprawa. Nie uwierzę w "żałobę" TVNu. Na pewno nie uwierzę w gesty przedstawiane na miejscu tragedii przez Tuska z Putinem. Obaj dobrzy aktorzy i obaj do takich ról przygotowani. Putin może bardziej profesjonalnie, a o Tusku świadczą jego wypowiedzi i jego zaplecza przed katastrofą i po.
- Wszyscy pamiętamy wypowiedź Tuska w sejmie do opozycji wobec niego - "wszyscy wyginiecie jak dinozaury"
- Na parę dni przed katastrofą nawet R. Sikorski odradzał Prezydentowi lot samolotem (być może licząc na przekorę - L. Kaczyński miał jechać pociągiem z "Rodzinami Katyńskimi"),
- mniej więcej w tym samym czasie wypowiedź posła PO " Prezydent jest już trupem"
- wypowiedź oficera UOP do Pani Anny Pietraszek (absolwentka NATOwskich uczelni doktorantka Akademii Obrony Narodowej) podczas ciężkiej choroby Księdza Peszkowskiego : "Niech zdycha, niech zdycha ten czarny co nam tylko przeszkadza"
- wypowiedź następnego posła PO zaraz po katastrofie na temat IPN - "sprawa sama się rozwiązała"
- wymsknięta wypowiedź dziennikarza TVN w niedzielę 11.04 godz.09,01w rozmowie z ekonomistą o NBP o ewentualnym następcy Prezesa Skrzypka "tylko ze jest to przyjaciel Skrzypka" - zaraz po tym szybko się poprawił zagadując tak by nie zauważono tej "niezręczności" - ale to nie była niezręczność, to był tok rozumowania UBekistanu.
Już tylko te wypowiedzi wskazują kierunek w jakim trzeba szukać śladów tej zbrodni. Nie wiem które służby mają zadanie sprawdzić, przygotować teren do przybycia Prezydenta ale wiem że służby te podlegają Premierowi. To też zawęża kierunek poszukiwań niezależnie od tego czy te służby lepiej współpracują z "premierem" (Bondaryk) czy też z "marszałkiem" (WSI), wszystkie podlegają formalnie Premierowi. Niestety, do prawdy dochodzić musimy sami. Tak służby powołane do tych spraw jak i organa śledcze, wymiar sprawiedliwości w Polsce są korporacyjne rodzinnie, koleżeńsko, z ciągłością od czasów komuny nie dopuszczając nikogo do tych środowisk z poza tych układów. Dlatego od 1989 roku a nawet wcześniejsze, komusze zbrodnicze dla Narodu "prawa" obowiązuje i jest ustalane w dalszym ciągu (np.nowelizacja ustawy o IPN). Nie wiem czy któryś z prokuratorów oddelegowanych do śledztwa nie brał udziału w spotkaniach w siedzibie KGB na terenie Białoruskiej części Puszczy Białowieskiej które odbywały się jeszcze w połowie lat 2000 (a sądzę że i teraz tylko ze zmianą miejsca - "spalonego"). Widzimy na co dzień jak nasz "wymiar sprawiedliwości" "nie jest" w stanie wyjaśnić do końca spraw istotnych dla Państwa jak choćby afera FOZZ gdzie skazano za symboliczny przekręt parę kozłów ofiarnych nie próbując dojść do rzeczywistych zbrodniarzy i rzeczywistych kwot wyprowadzonych z Państwa, czy też zwrotu chociaż części tych kwot do budżetu kiedy wszyscy wiedzą gdzie są ulokowane np. TVN, Polsat itp...
Z tego też powodu nie są wyjaśnione zbrodnie zabójstw politycznych jak Jaroszewiczów, Pańko, Papała i tysięcy innych. Te służby nie wyjaśnią i tej zbrodni. Zrobimy to sami niezależnie od sympatii politycznych. Pochylamy się nawet nad politykami którzy nad zwykłymi ludźmi odchodzącymi w podobny sposób tysiącami nie pochylają się.

Państwo Polskie musi istnieć i dlatego wszyscy którzy tak myślą powinni zjednoczyć się i poprzeć jednego kandydata mającego największe szanse z UBekistanem, niezależnie od preferencji politycznych, nie ma czasu na dyskusje, roztrząsanie. To zostawmy na wybory samorządowe i następne.

Marek Chrapan