Egzystencjalizm
od łac. existentia - istnienie. Kierunek filozoficzny zapoczątkowany przez Sorena Kierkegaarda w połowie XIX wieku. Ale w swych czasach nie został zauważony. Odżył na początku XX wieku w Niemczech, później przeniknął do Francji, a po zakończeniu II wojny światowej stał się bardzo głośny i powszechnie znany, głównie dzięki temu, że znalazł wieloraki wyraz w powieści, dramacie i poezji. Stało się to wtedy, gdy dzieła Kiekegaarda, pod koniec XIX wieku zostały przetłumaczone na inne języki. W XX wieku zdobył wielką popularność w Europie Zachodniej, następnie w Ameryce Łacińskiej, a obecnie zdobywa coraz większą popularność w świecie angielskojęzycznym. Ideowo powiązana z filozofią egzystencjalizmu jest również literatura tzw. Beat Generation w Stanach Zjednoczonych lat 50-tych i początku 60-tych. Egzystencjalizm jest kierunkiem filozoficznym rozwijajacym się - jak już zauważyliśmy - współcześnie. Występuje również w literaturze pięknej. Próbuje odpowiedzieć na pytania, które stawiają sobie ludzie w odniesieniu do ich egzystencji. Przeciwstawia się filozofii racjonalnej i glosi, że filozofia ma bardziej pozytywną rolę do odegrania, aniżeli zwykły jej przypisywać kierunki analityczne.
Główne cechy egzystencjalizmu
1.właściwym przedmiotem badań filozoficznych jest
indywidualna egzystencja (istnienie)
a także miejsce i rola jednostki w świecie
losy jednostki nie są społecznie i historycznie zdeterminowane, jest ona całkowicie wolna i w związku z tym odpowiedzialna za swoje czyny
człowiek jest skazany na wolność, ciągle musi wybierać, jednak nie ma na czym w swych decyzjach się oprzeć, gdyż nie ma obowiązującego systemu norm
to stważa poczucie lęku i beznadziejności istnienia
główną cechą istnienia jest trwoga, związana z nieuchronnością śmierci, nieodwołalnym końcem istnienia, przejściem w nicość
żadna esencja (ogólna istota) nie poprzedza egzystencji
byt jest dwoisty, złożony z bytu ludzkiego (świadomego siebie) i pozaludzkiego (nieświadomego siebie)
egzystencjalizm podzielił się na ateistyczny i religijny
egzystencjalizm ateistyczny głosi, że poza doczesnym istnieniem nie ma nic, wszystko inne, co uważa się za byt (np. Bóg) jest abstrakcją, ludzkim wymysłem
egzystencjalizm religijny uważa wiarę za absurdalny, irracjonalny dar Boga dany człowiekowi w darze przez oświecenie
Źródła
Jeśli egzystencjalistami nazwać filozofów, którzy z egzystencji człowieka czynili ośrodek zainteresowania filozofii, to najdawniejszymi prekursorami tego kierunku można uznać w starożytności - Sokratesa, w pierwszych wiekach naszej ery - Augustyna, w XVII stuleciu Pascala. Egzystencjalizm oparł się w jakiejś mierze na myśli Nietschego (śmierci Boga) i Schopenhauera (życie nie ma celu, człowiek żyje w strachu przed śmiercią).
Ale rzeczywistym prekursorem, twórcą filozofii egzystencjalnej, która odżyła sto lat po jego śmierci, był Soren Kierkegaard.
Jego zdaniem, egzystencja jest żywym nurtem, który nieustannie stwarza nas samych. Jest tyle prawd, ile osobowości. Ta koncepcja stanowi punkt wyjścia dla refleksji wszelkiego dwudziestowiecznego, zarówno ateistycznego, jak i religijnego, egzystencjalizmu.
Chodzi o ukazanie losu ludzkiego jako wiecznej tragedii odosobnionej i samotnej jednostki. Koncepcje autora "Albo - albo" można zamknąć w określeniu: filozofia samotności i tragizmu bytu. Christianizm Kierkegaarda nie przynosi wyzwolenia od trwogi, od uczucia stałego zagrożenia. Jest jednak wskazaniem kierunku poszukiwań odpowiedzi o sens egzystencji i propozycją zdobycia pewności wiary, która tworzy się w wyniku irracjonalnej decyzji.
Przedstawiciele
Soren Kierkegaard
Martin Heidegger
Jean Paul Sartré
Gabriel Marcel
Innymi przedstawicielami egzystencjalizmu, których poglądów nie omówiono są: Karl Jaspers, Maurice Merleau - Ponty, Albert Camus, Georges Bataille, Nicola Abbagnano, Leon Szestow, Miguel de Unomuno, Paul Tillich.
Krytyka
Najbardziej bezwzględnie z egzystencjalizmem obeszli się neopozytywiści. Uznali, iż nie spełnia elementarnych warunków naukowości, więc nie kwalifikuje się w ogóle do dyskusji.
Marksiści potępili egzystencjalizm za zawarty w nim pesymizm i niedocenienie zbiorowego doświadczenia, ucieczkę od świata społecznego, analizę własnego wnętrza psychicznego w oderwaniu od społeczeństwa.
Z zainteresowaniem odnieśli się do egzystencjalizmu filozofowie katoliccy i gotowi byli przyjąć jego niektóre założenia, za wyjątkiem poglądów ateistycznych i nihilistycznych.
Najwięcej powodów do krytyki dało odchodzenie od egzystencjalizmu głównych jego przedstawicieli.
"Nie ma drugiego kierunku we współczesnej filozofii, w którym tendencje autodestrukcyjne jego czołowych twórców zaznaczyłyby się tak silnie jak w egzystencjalizmie. Filozofowie, których nazwiska trwale związane są z tym nurtem filozoficznej refleksji, daleko odeszli od swoich pozycji wyjściowych. Heidegger od prób zbudowania wielkiego systemu filozoficznego (...) przeszedł do poetycko-literackich rozważań nad tajemnicą bytu człowieka".
Sartré odszedł od tez głoszonych w "Bycie i nicości", jego poglądy ewoluowały w stronę marksizmu, usiłował stworzyć swoistą syntezę egzystencjalizmu, marksizmu i psychoanalizy, a marksizm nazwał nieprzekraczalną filozofią naszych czasów. Szczególnie gorzko i krytycznie brzmią słowa Alberta Camusa, który, zapytany, czy bohater jego powieści "Upadek" jest egzystencjalistą, odpowiedział, że od egzystencjalistów pochodzi w tej postaci jedynie "mania samooskarżeń", dzięki którym tym łatwiej oskarżać innych. "Uważałem to zawsze - stwierdził Camus - za sztuczkę wyjątkowo paskudną. Ta pasja oskarżania zawsze kończy się obroną niewoli, która jest bezpośrednim skutkiem egzystencjalizmu".