Dolina Issy
Nad Issą rodzą się albo opętani albo durnowaci - to zdanie doskonale oddaje główną myśl dzieła Miłosza. Dolina Issy przenosi czytelnika w niesamowity, zaczarowany litewski krajobraz z początku dwudziestego stulecia. Świat widziany oczami ośmioletniego Tomasza, głównego bohatera, pełny jest przygód, piękna, ale i okrucieństwa, a także śmierci. Chłopiec nie jest do końca świadomy tego, co dookoła niego się dzieje. Okolica, w której toczy się akcja opowieści zamieszkana jest przez ubogich Litwinów i szlachciców polskiego pochodzenia. Konflikty między nimi są nieuniknione.
Mały Tomasz przebywa w dworku szlacheckim, u swoich dziadków Kazimierza i Michaliny Surkontów. Jego rodzice są na wojnie. Bohater dorasta w międzynarodowym tyglu kulturowym. W tym niesamowitym miejscu stykają się ze sobą religie katolicka, prawosławna, a także znane jeszcze z czasów pogańskich litewskie rytuały. Zupełnie nieświadomie Tomasz mówi płynnie w dwóch językach (w domu mówiono po polsku, a we wsi po litewsku) i często przeplata je ze sobą. W opowieści obecni są również Żydzi, Niemcy i Rosjanie, a także… diabły.
Diabły i duchy stanowią naturalny element litewskiego krajobrazu:
Osobliwością doliny Issy jest większa niż gdzie indziej ilość diabłów. Być może spróchniałe wierzby, młyny, chaszcze na brzegach są szczególnie wygodne dla istot, które ukazują się oczom ludzkim tylko wtedy, kiedy same sobie tego życzą. Można powiedzieć, że te nadprzyrodzone zjawiska są elementem litewskiego folkloru i nikogo z mieszkańców nie dziwią. Zresztą mało kto boi się diabłów, ponieważ ich ulubionym zajęciem jest taniec i zabawa. |
Jeśli już mowa o folklorze, to z kart opowieści możemy poznać wiele litewskich obrządków, tradycji, które dziś mogą wydawać się dość niecodzienne:
Żadne święto nie mogło równać się z Wielkanocą (…). Najbardziej Tomaszowi podobało się męczenie Judasza. Uciekał jak mógł, gonili go w kółko obsypując wyzwiskami, wreszcie wieszał się wyciągając język, zdjęty z drzewa był trupem, ale czy można takiemu wymknąć się tak łatwo? Przewrócony na brzuch, szczypany, wydawał jęki, wreszcie ściągano mu majtki, jeden z chłopców wsadzał mu w tyłek słomkę i przez tę słomkę wdmuchiwał w niego duszę, aż Judasz zrywał się, krzycząc, że żyje. |
Akcja Doliny Issy toczy się na uboczu, zupełnie jakby świat zapomniał o tym miejscu. W oddali toczyła się wielka wojna, a we wsi pojawiło się jedynie trzech Niemców. Mieszkańców Ginia bardziej interesują sprawy przyziemne, są koncentrowani na sobie i na pracy. Tomasz poznaje co rusz ciekawych i zupełnie innych od siebie ludzi. Nie wywyższa się i wszystkich traktuje na równi ze sobą, nie przeszkadzają mu głoszone przez nich poglądy, chociaż niektórzy z nich to nacjonaliści niechętni Polsce. Ludzie w dolinie Issy toczą niezwykle interesujące życie. W opowieści Miłosza roi się od romansów, zdrad, morderstw, samobójstw, spisków. Mieszkańcy Ginia często korzystają z usług Masiulisa, czyli pogańskiego czarownika. Leśnik Baltazar męczony wyrzutami sumienia, że kiedyś zabił człowieka, nie mogąc zaznać ukojenia podpala swój dom, lecz w ostatniej chwili z niego ucieka przypadkowo zabijając niewinnego chłopa. W odwecie rusza za nim pogoń, którą wieńczy lincz. Szlachcice polskiego pochodzenia, z Romualdem Bukowskim na czele, formują trójkąty miłosne. Zakochana w księdzu Magdalenka popełnia samobójstwo, lecz nie zaznaje spokoju i powraca jako zjawa. Mieszkańcy wioski odkopują jej grób, odcinają nieboszczce głowę, a serce przebijają osikowym kołkiem, aby przestała straszyć. Babka Tomasza umiera, ale również powraca jako młoda i piękna zjawa. To tylko niektóre z wielu historii i przygód, których świadkiem lub uczestnikiem był dorastający Tomasz.
Kres jego szczęśliwemu dzieciństwu kładzie koniec wojny i odzyskanie niepodległości przez Polskę. Oznacza to dla niego wyjazd z szczęśliwej doliny Issy. Matka chłopca przyjeżdża po niego, by zabrać go do oswobodzonej ojczyzny. Tak kończy się najpiękniejszy i najradośniejszy okres w życiu Tomasza.