Historia z dalekiego kraju opowiada o pewnym człowieku, który chciał się uwolnić od swego cienia, jednak wszystkie próby byty daremne. Toczył się po ziemi, skakał do wody, próbował ponad własnym cieniem przeskoczyć. Wszystko na nic. Pewien mądry człowiek, słysząc tę historię, pomyślał: „Można przecież bardzo łatwo uwolnić się od swego cienia!". „Jak to? - pytali ciekawscy - co on właściwie powinien zrobić?". Mędrzec odpowiedział: „Powinien tylko stanąć w cieniu drzewa".
Chcę ci wyjaśnić tę historię: Cień to grzech człowieka. Gdy bawiąc się z kolegami, trafisz w oko jednego z nich strzałą z łuku lub ostrym kamieniem albo gdy zobaczysz, że jakiś dorosły potrącił samochodem człowieka na przejściu dla pieszych, wtedy doświadczasz, że jest to dla ciebie powodem wielkiego przygnębienia. Taka wina ciąży ci jak duży kamień, od którego w żaden sposób nie możesz się uwolnić. Nie możesz o niej zapomnieć. Mógłbyś wspiąć się na wysoką górę, zanurzyć się pięćdziesiąt metrów pod powierzchnię wody, zrobić wszystko, co tylko możliwe, ale tej winy, tego cienia w żaden sposób nie odrzucisz.
A co powiedział mędrzec?
Powinniśmy ustawić się w cieniu drzewa, w cieniu krzyża Jezusa. Wtedy uwolnisz się od swego grzechu. Rozumiesz teraz, dlaczego Pan Jezus w swoim krzyżu niósł winy wszystkich ludzi. Teraz rozumiesz, w jaki sposób Chrystus uwolnił nas poprzez swoją śmierć na krzyżu. Gdy grzech zadaje mi ból, obojętnie jak on jest duży, mogę pójść do Jezusa. On uwolni mnie od grzechu. Mogę wszystko zacząć na nowo i całą mocą czynić dobro. Dlatego, słuchając tej historii, odetchnąć może nade wszystko ten, kto wie, jak bardzo grzech dręczy duszę człowieka.
Piękne w tym opowiadaniu jest również to, że każdy człowiek może ze swoim grzechem stanąć w cieniu krzyża, ponieważ Pan Jezus umarł za wszystkich Ten krok może uczynić terrorysta, morderca, również buddysta, hinduista, muzułmanin itp. Wielu robi to dopiero przy końcu swego życia, w godzinie śmierci, ponieważ nigdy nie słyszeli o tym zbawczym czynie Jezusa albo z różnych przyczyn nigdy w Niego tak mocno nie uwierzyli. Ty i ja możemy stanąć w cieniu Jezusowego krzyża już dzisiaj - nie uciekniesz od poczucia smutku, jaki rodzi grzech, więc oddaj twój grzech Jezusowi: stań w cieniu Jego Krzyża.
Echo Dzieciom 2(2007) s. 2