Rozdzia艂 I
Adaptacja i jej rodzaje
Wed艂ug S艂ownika termin贸w filmowych Marka Hendrykowskiego adaptacja (艂ac. adaptare - przystosowa膰) to transpozycja utworu literackiego, scenicznego itp. dokonana dla potrzeb filmu, zabieg reartykulacji - ponownego wykorzystana danego dzie艂a w tworzywie i j臋zyku filmu. Adaptacja filmowa to d艂ugi proces, z kt贸rego powstaje odr臋bny wytw贸r sztuki. To autor scenariusza decyduje o tym, jakie w膮tki, motywy i postaci pozostawi膰 z pierwowzoru, a jakie odrzuci膰. Scenariusz filmowy mo偶e r贸偶ni膰 si臋 od swojego literackiego pierwowzoru. Natomiast ekranizacja jest wiernym pod wzgl臋dem tre艣ci i formy przeniesieniem dzie艂a literackiego na ekran filmowy, dlatego termin贸w adaptacja i ekranizacja nie nale偶y u偶ywa膰 zamiennie. Tw贸rca adaptacji musi, cho膰 w niewielkim stopniu, zachowa膰 wierno艣膰 w stosunku do adaptowanego utworu.
Jak powstaje adaptacja filmowa? Jej podstaw膮 jest dzie艂o literackie. Na nim opiera si臋 scenariusz, nad kt贸rym pracuj膮 scenarzysta i re偶yser. To oni decyduj膮 o tym, co mog膮 pomin膮膰, co doda膰, jakie w膮tki wykluczy膰, a na jakie po艂o偶y膰 nacisk - dokonuj膮 przy tym interpretacji dzie艂a literackiego. Mog膮 oni zaw臋zi膰 b膮d藕 rozszerzy膰 dzie艂o filmowe. Wyr贸偶niamy cztery zabiegi adaptacyjne:
adiekcja (dodanie pewnych element贸w),
detrakcja (odj臋cie pewnych element贸w),
permutacja (przestawienie element贸w),
substytucja (wstawienie pewnych element贸w za inny istniej膮cy).
Kiedy zostan膮 napisane dialogi, w贸wczas mo偶na przej艣膰 do opracowywania scenopisu, czyli trzeba prze艂o偶y膰 scenariusz na j臋zyk filmowy. W scenopisie zawarte s膮 wskaz贸wki, jakich 艣rodk贸w nale偶y u偶y膰 do produkcji filmu, s膮 to m.in.: uj臋cia, monta偶, o艣wietlenie. Nast臋pnie re偶yser musi oceni膰 i zaakceptowa膰 tzw. dzie艂a pomocnicze, w ich sk艂ad wchodz膮 m.in. kostiumy, scenografia, muzyka. Kiedy to wszystko nast膮pi, kolejnym krokiem jest wybranie odpowiedniej obsady i wykonanie zdj臋膰 pr贸bnych. W ko艅cu docieramy do pracy na planie zdj臋ciowym, czyli etapu, gdzie rozpocz臋艂o si臋 re偶yserowanie. Po zebraniu odpowiedniego materia艂u zdj臋ciowego nast臋puje monta偶 filmu. Jest to proces produkcyjny, w kt贸rym m.in. wzbogaca si臋 film o odpowiednie efekty d藕wi臋kowe, muzyk臋 itp. Kiedy jest gotowa pierwsza wersja adaptacji, przeprowadza si臋 komisyjny przegl膮d gotowego filmu, czyli kolaudacj臋.
Boles艂aw Lewicki w swojej ksi膮偶ce pt. Scenariusz - literacki program struktury filmowej wyr贸偶ni艂 trzy klasyczne postawy filmowc贸w, kt贸rzy adaptuj膮 tekst literacki. Jak powiedzia艂 Lewicki:
„Film mo偶e okaza膰 si臋 w stosunku do dzie艂a prozatorskiego:
- jego swoistym przed艂u偶eniem (niekt贸rzy m贸wi膮, 偶e komiksem)
- jego kontrowersyjn膮 (polemiczn膮 jakby) replik膮
- jego interpretacj膮 tematyczn膮”.
Badacze, kt贸rzy zajmuj膮 si臋 problemem adaptacji filmowych, proponuj膮 wiele podzia艂贸w adaptacji. Praca zbiorowa: Film i powie艣膰 (autor贸w francuskich), wskazuje kilka propozycji rodzaj贸w adaptacyjnych. Mo偶emy powiedzie膰, 偶e istnieje pi臋膰 podstawowych postaw adaptator贸w filmowych wobec literatury.
Pierwsza z nich to, ekranizacja „wierna” - bliska literaturze i duchowi pierwowzoru. Jej celem jest popularyzacja utworu literackiego dla szerokiej publiczno艣ci. Zbli偶a si臋 do fabu艂y, zdarze艅, postaci i reali贸w, odzwierciedla literack膮 konstrukcj臋 i dialog. W ma艂o ambitnych przek艂adach powstaje po prostu komiks, czyli dos艂owne prze艂o偶enie fabu艂y na ci膮g obraz贸w.
Przek艂ad estetyczny prozy jest to przypadek poszukiwania przez ekranizatora nie tylko ekwiwalentu obrazowego fabu艂y. Re偶yser zmierza do tego, aby aprobuj膮c kszta艂t filmowy - autor pierwowzoru literackiego m贸g艂 tak偶e bez zastrze偶e艅 zaakceptowa膰 nowe dzie艂o bliskie duchowo jego tekstowi.
Adaptacja swobodna opiera si臋 na sympatii tw贸rcy filmowego do danego pisarza i jego utworu. W tym rodzaju adaptacji wa偶ne jest przekazanie tego, co w utworze literackie i charakterystyczne. Re偶yser stara si臋 odda膰 klimat i stylistyk臋 - mniej czyni膮c stara艅 o zgodno艣膰 wobec pierwowzoru.
Kolejnym rodzajem jest adaptacja tw贸rcza. Charakteryzuje si臋 tym, 偶e zwielokrotnia walory pierwowzoru. Powstaje przy styku dw贸ch indywidualno艣ci - pisarza i filmowca. Mimo wprowadzenia wielu w艂asnych, filmowych rozwi膮za艅, przy do艣膰 du偶ej swobodzie w odtworzeniu fabu艂y i w膮tk贸w powie艣ciowych, otrzymujemy w贸wczas dzie艂o jako艣ciowo nowe, cz臋sto nie tylko dor贸wnuj膮ce powie艣ci, ale niejednokrotnie wzbogacaj膮ce pierwowz贸r o nowe mo偶liwo艣ci odczytania problematyki, nasuwaj膮c te偶 niejednokrotnie now膮, odmienn膮 od pisarskiej interpretacj臋.
Ostatnim typem jest inspiracja tematem literackim. Re偶yser jest niezale偶ny i przyjmuje tw贸rcz膮 postaw臋 wobec literackiego mitu. Czerpie on jedynie motyw tematyczny lub klasyczny w膮tek dzie艂a i realizuje go w indywidualny - autorski spos贸b. Najwa偶niejsz膮 rol臋 odgrywa w贸wczas osobowo艣膰 re偶ysera, to ona wp艂ywa na ca艂okszta艂t dzie艂a filmowego. Poprzez tak膮 adaptacj臋 filmow膮 rozumiemy swoisty przek艂ad, czyli odczytanie i interpretacj臋 dzie艂a literackiego, kt贸ry zostanie prze艂o偶ony na system znak贸w filmowych. Trzeba zwr贸ci膰 uwag臋, 偶e przek艂adowi, tzn. adaptacji mo偶e by膰 poddany ka偶dy utw贸r literacki.
Om贸wione rodzaje adaptacji filmowych nie wyczerpuj膮 艣rodk贸w interpretacyjnych ekranizacji b膮d藕 adaptacji. Tak naprawd臋 rzadko spotykamy si臋 z czystym typem adaptacyjnym. Jest to po prostu niemo偶liwe. Cz臋sto spotykamy wymieszanie si臋 tych styl贸w. Adaptacja jest tak偶e wypadkow膮 wielu czynnik贸w, m.in. uwarunkowana jest stanem rozwoju techniki filmowej, osobowo艣ci膮 realizatora i sytuacj膮 kulturow膮. Nale偶y pami臋ta膰, 偶e adaptacja jest filmem, filmem opartym na interpretacji przekazu literackiego, kt贸ry by艂 jej podstaw膮. Jest wynikiem przek艂adu intersemiotycznego.
Rozdzia艂 II
Stanis艂aw Wyspia艅ski jako dramatopisarz
Miejsce Stanis艂awa Wyspia艅skiego w literaturze i kulturze M艂odej Polski jest niepor贸wnywalne z 偶adnym innym tw贸rc膮 tamtej epoki. By艂 wielk膮 indywidualno艣ci膮, czarowa艂 magi膮 swojego geniuszu. By艂 przede wszystkim artyst膮 wszechstronnym, co czyni艂o go kim艣 niepowtarzalnym.
Ma艂y Sta艣 przyszed艂 na 艣wiat 15 stycznia w 1869 roku w Krakowie jako syn rze藕biarza Franciszka Wyspia艅skiego i Marii z Rogowskich. Od dzieci艅stwa mia艂 bezpo艣redni kontakt ze sztuk膮 i wyrasta艂 w atmosferze jej kultu. Pracownia ojca, wype艂niona rze藕bami, znajdowa艂a si臋 w starym domu D艂ugosza u st贸p Wawelu. Wyspia艅ski od najm艂odszych lat poznawa艂 dzieje i histori臋 swojego kraju. Czytywa艂 mi臋dzy innymi dzie艂a staro偶ytnych mistrz贸w i polskich pisarzy doby romantyzmu: Mickiewicza, S艂owackiego, Krasi艅skiego, a tak偶e tych mniej znanych, jak Edmunda Wasilewskiego i Ryszarda Berwi艅skiego. Kiedy w swoich utworach nawi膮zywa艂 do tradycji romantyk贸w, cz臋sto okre艣lano go pogrobowcem romantyzmu - my艣l臋, i偶 s艂usznie, gdy偶 uwidacznia si臋 to w jego oryginalnych utworach.
Z wykszta艂cenia malarz, tw贸rca niezliczonych portret贸w pastelowych oraz monumentalnych dekoracji ko艣cielnych (polichromii i witra偶y u franciszkan贸w krakowskich), pod koniec 偶ycia profesor Szko艂y Sztuk Pi臋knych, pr贸cz tego pomys艂owy inscenizator dramat贸w w艂asnych i cudzych, autor projektu przebudowy Wawelu (…), grafik zdobi膮cy roczniki 呕ycia oraz ksi膮偶ki przyjaci贸艂 i w艂asne interesuj膮cymi rysunkami. Wszystkie te osi膮gni臋cia czyni膮 go jednostk膮 wybitn膮. Do nich mo偶emy zaliczy膰 tak偶e dramaty, kt贸re zacz膮艂 tworzy膰 dziesi臋膰 lat przed 艣mierci膮.
Jednym z najwa偶niejszych czynnik贸w, kt贸re wp艂yn臋艂y na wyobra藕ni臋 artystyczn膮 Wyspia艅skiego, by艂o miasto Krak贸w. Jego architektura, 艣rodowisko intelektualne i artystyczne oraz tradycje sta艂y si臋 podwalinami jego kunsztu. Artysta zafascynowany by艂 przede wszystkim Wawelem. Kr贸lewski zamek na wzniesieniu g贸ruj膮cym nad miastem stanowi艂 dla poety symbol skupiaj膮cy najwa偶niejsze tre艣ci narodowej historii. Drugim, istotnym czynnikiem by艂a na pewno atmosfera, jaka panowa艂a w 贸wczesnej Galicji. Sk艂ada艂a si臋 na ni膮 i szko艂a, kt贸ra korzystaj膮c z autonomii rozwija艂a w艣r贸d m艂odzie偶y kult ideologii romantycznej, kult narodowych wieszcz贸w, i polityczne spory stronnictw nasilaj膮ce si臋 wraz z rosn膮c膮 nadziej膮 na powstanie warunk贸w ponownego od偶ycia sprawy niepodleg艂o艣ci Polski jako problemu mi臋dzynarodowego. Zawodowe wykszta艂cenie poety - plastyka to kolejny czynnik rozwijaj膮cy wyobra藕ni臋 Wyspia艅skiego. Pocz膮tkowo wi膮za艂 on swoje 偶ycie z malarstwem. By艂 uczniem Jana Matejki w krakowskiej Szkole Sztuk Pi臋knych, po otrzymaniu stypendium wyjecha艂 na czteroletnie studia do stolicy artystycznej Europy - Pary偶a. Ulega艂 wp艂ywom mistrza, kt贸ry wykorzystywa艂 histori臋 w swych obrazach. Jednak m艂ody artysta, po odkryciu swojego talentu pisarskiego, owe w膮tki zawiera艂 w utworach, a nie jak wielki polski malarz na p艂贸tnach. W tw贸rczo艣ci Wyspia艅skiego wa偶ne s膮 r贸wnie偶 symbole. Tak wi臋c stany psychiczne, nuda, zapa艂, uniesienie bojowe, przybiera艂y w jego wyobra藕ni posta膰 kreacji 偶ywych, plastycznych uosobie艅, st膮d twory tak skomplikowane. Czynnikiem, kt贸ry decydowa艂 o odr臋bno艣ci jego dzie艂 literackich jak i plastycznych, sta艂a si臋 艣mier膰. Wielokrotnie wkrada艂a si臋 ona w jego 偶ycie, ale najgorsza by艂a wyniszczaj膮ca choroba. Swe utwory rzuca艂 na papier rozpadaj膮c膮 si臋 r臋k膮, uj臋t膮 w deszczu艂ki, mi臋dzy kt贸re wtykano mu o艂贸wek […]. St膮d w tw贸rczo艣ci jego widmo rozk艂adu, trupi zaduch grobu, bezsilno艣膰 偶ycia wobec zag艂ady zapanowa艂y niepodzielnie i stworzy艂y bardzo swoist膮 atmosfer臋 niesamowito艣ci i grozy, heroiczne przezwyci臋偶on膮 przez nakazy woli bezwiedny op贸r rozmi艂owanych w pi臋knie istnienia oczu.
Szczytem tw贸rczo艣ci Wyspia艅skiego sta艂y si臋 dramaty pisane w jakim艣 ekstatycznym natchnieniu ostatnich lat 偶ycia, kt贸re dopala艂o si臋 w najstraszliwszych cierpieniach, a zarazem p艂on臋艂o najwy偶szym spot臋偶nieniem poetyckiej my艣li i wyobra藕ni. By艂y to utwory podejmuj膮ce ideologiczn膮 analiz臋 wsp贸艂czesnej sytuacji narodu, w swej artystycznej fakturze nawi膮zuj膮ce jak gdyby do wielkich wzor贸w dramaturgii romantycznej, do Dziad贸w, Kordiana i Nie-Boskiej.
Fascynacja kultur膮, tradycj膮 i religi膮 greck膮, a tak偶e klasyczne wykszta艂cenie pisarza, wp艂yn臋艂y na powstanie dzie艂 o tematyce antycznej, takich jak: Meleager, Protesilaos i Laodamia (obydwa z 1899 r.), Achilles oraz Powr贸t Odysa. We wczesnych dramatach pisarza, do kt贸rych zalicza si臋 r贸wnie偶 Legend臋 oraz Warszawiank臋 (obydwa utwory z 1898 r.), dominuje w膮tek tragizmu ludzkiego istnienia, zmagania si臋 z przeznaczeniem, winy i kary, dociekania tajemnicy ludzkiego przeznaczenia i porz膮dku 艣wiata oraz miejsca, jakie zajmuje w nim wolno艣膰. Pr贸b膮 stworzenia tragedii wsp贸艂czesnej w nawi膮zaniu do modelu antycznego jest utw贸r Kl膮twa, osadzony w realiach polskiej wsi. Nawi膮zuje on do wzorca tragedii antycznej.
Inna wa偶n膮 grup膮 utwor贸w Wyspia艅skiego s膮 sztuki o tematyce historycznej i narodowej (Boles艂aw 艢mia艂y, Ska艂ka, Zygmunt August) oraz trylogia po艣wi臋cona powstaniu listopadowemu (Warszawianka, Lelewel oraz Noc listopadowa, 1904). Artysta cz臋sto w swoich utworach si臋ga艂 po w膮tki historyczne, kt贸re stawa艂y si臋 pod艂o偶em dla mit贸w. Powstanie listopadowe to wydarzenie, kt贸re wielokrotnie pojawia si臋 w jego tw贸rczo艣ci. Artysta podkre艣la艂, i偶 idea romantyzmu jest nadal konieczna dla rozwoju my艣lenia narodu o jego egzystencji oraz przysz艂o艣ci. Wyspia艅ski interesowa艂 si臋 tak偶e wybitnymi postaciami historycznymi i histori膮 w og贸le. Ona jest sensem istnienia i trwania ka偶dego narodu. Dostarcza informacji o przyczynach kl臋sk wojen i powsta艅, a tak偶e pokazuje, jak spo艂ecze艅stwo ma si臋 od tych niepowodze艅 wyzwoli膰.
Odnajdziemy w dramatach tak偶e w膮tki historyczne przeplataj膮ce si臋 z w膮tkami mitologicznymi. Pojawiaj膮 si臋 one m.in. w Nocy listopadowej i Lelewelu, kt贸re maj膮 wskaza膰 odbiorcy wieloznaczno艣膰 sensu wydarze艅. Ciekawym zabiegiem w Wyzwoleniu jest pojawienie si臋 teatru w teatrze - dzi臋ki temu utw贸r zwraca uwag臋 na swoj膮 tre艣膰, a tak偶e uwypukla sensy ideowe. Najwi臋kszym osi膮gni臋ciem literackim, kt贸re przynios艂o mu s艂aw臋 i zmieni艂o jego pozycj臋 w 艣rodowisku ma艂opolskim, by艂o napisanie dramatu - Wesele. Tak wi臋c w dzie艂ach Stanis艂awa Wyspia艅skiego odnajdziemy realizm, fantastyk臋, mitologi臋, mistycyzm, elementy symbolizmu, kt贸re czyni膮 jego utwory bardziej wieloznacznymi, g艂臋bszymi w odczycie.
W tym obszernym dorobku dramatopisarskim mo偶na wyr贸偶ni膰 pewne cykle czy kategorie rodzajowe na podstawie tematyki i struktury dzie艂. A wi臋c dramaty osnute na motywach antycznych, dramaty historyczne, utwory przynosz膮ce swoist膮 reinterpretacj臋 polskich walk narodowowyzwole艅czych XIX wieku lub jakby wzorem wielkich romantyk贸w podejmuj膮ce w symboliczno - wizyjnych kompozycjach teatralnych ideologiczn膮 analiz臋 wsp贸艂czesnych problemat贸w polskiego 偶ycia zbiorowego, wreszcie dramaty w za艂o偶eniu realistyczne i wsp贸艂czesne, cho膰 jak zawsze u poety odwo艂uj膮ce si臋 do w艂a艣ciwej mu, w duchu antycznym pojmowanej koncepcji tragizmu.
Stanis艂aw Wyspia艅ski to przede wszystkim wielki dramatopisarz. Ka偶de jego dzie艂o jest wyj膮tkowe, poniewa偶 zawiera niepowtarzalne elementy. Problematyka utwor贸w jest bliska ka偶demu czytelnikowi, jednak偶e struktura dzie艂 decyduje, 偶e odnosz膮 sukces. Tak np. Wesele, kt贸re jest tematem mojej pracy, cieszy si臋 uznaniem Polak贸w. Tematyka, kt贸r膮 poruszali inni pisarze w okresie M艂odej Polski, jak i poprzednich epokach literackich, jest tak偶e zawarta i w tym dramacie. Jednak forma jak膮 pos艂u偶y艂 si臋 Wyspia艅ski, 艣wiadczy o jego wielkim kunszcie. Uwa偶am, 偶e 艣mia艂o mo偶emy umieszcza膰 jego nazwisko w艣r贸d wielkich pisarzy narodowych. Zas艂uguje na to, gdy偶 jego tw贸rczo艣膰 literacka na pewno posiada niezwyk艂e walory artystyczne.
Geneza Wesela
Dramat Wyspia艅skiego by艂 inspirowany autentycznymi wydarzeniami, kt贸re mia艂y miejsce 20 listopada 1900 r. Ceremonia 艣lubna Lucjana Rydla i Jadwigi Miko艂ajczyk贸wny odby艂a si臋 w Bazylice Naj艣wi臋tszej Panny Marii w Krakowie, ok. godziny 9. Nast臋pnie ca艂y orszak 艣lubny ruszy艂 na trzydniow膮 zabaw臋 do Bronowic.
Wesele odby艂o si臋 w domu W艂odzimierza i Anny Tetmajer贸w, a tak偶e rodzic贸w Panny M艂odej. Zabawa by艂a huczna i udana. Na przyj臋cie oczywi艣cie by艂a zaproszona ca艂a wie艣, rodzina i przyjaciele pisarza z Krakowa, m.in. Stanis艂aw Wyspia艅ski wraz z 偶on膮. Anegdota g艂osi, i偶 artysta szczelnie zapi臋ty w sw贸j czarny tu偶urek sta艂 ca艂膮 noc oparty o futryn臋 drzwi, patrz膮c swoimi stalowymi, niesamowitymi oczyma. Obok wrza艂o weselisko, hucza艂y ta艅ce, a tu do tej izby raz po raz wchodzi艂o par臋 os贸b, raz po raz dolatywa艂 jego uszu strz臋p rozmowy. I tam ujrza艂 i us艂ysza艂 swoj膮 sztuk臋.
Prapremiera Wesela odby艂a si臋 cztery miesi膮ce po prawdziwym weselu Rydl贸w. Pracownia Stanis艂awa Wyspia艅skiego w聽Krakowie, mie艣ci艂a si臋 przy ul. Krowoderskiej 79, gdzie powstawa艂 dramat. Wyspia艅scy przeprowadzili si臋 tam, po swoim cichym 艣lubie. Wcze艣niej mieszkali w聽jednym pokoju, w聽kamienicy obok ko艣cio艂a Mariackiego. Wa偶ne jest, 偶e kilka dni przed prapremier膮, rodzina Rydl贸w postanowi艂a zmieni膰 gotowe ju偶 afisze, na kt贸rych, jako osoby dramatu podane by艂y znane powszechnie krakowskie nazwiska. Helena Rydlowa, matka Lucjana Rydla, prawdopodobnie w聽porozumieniu z聽Eliz膮 Pare艅sk膮, matk膮 Zosi i聽Maryny (potwierdza to Maria Rydlowa) zmieni艂a plakaty Wesela. Zamiast prawdziwych imion dziewcz膮t pojawi艂y si臋: Aniela, Krzysia, Klara. Skandal, jaki wywo艂a艂 dramat, dotyczy艂 wielu os贸b pochodz膮cych z 艣rodowisk intelektualnych, zw艂aszcza pani Rydlowej. Pragn臋艂a ona zatuszowa膰 spraw臋 dotycz膮c膮 swojej c贸rki Anny. Niestety tego nie uda艂o si臋 unikn膮膰, poniewa偶 wszyscy pr贸bowali odnale藕膰 pierwowzory bohater贸w Wesela.
Krakowski sukces szybko rozni贸s艂 si臋 po Polsce. Spo艂ecze艅stwo Lwowa wystosowa艂o zbiorowe pismo do tamtejszego dyrektora Pawlikowskiego, domagaj膮ce si臋 wystawienia w聽tym mie艣cie Wesela. Nast膮pi艂o to dwa miesi膮ce p贸藕niej, r贸wnie偶 przy udziale Wyspia艅skiego, 24 maja 1901 roku.
Utw贸r ten by艂 czym艣 tak nowym, tak odbiegaj膮cym od wszystkiego, co by艂o, tak bezceremonialnie wci膮gaj膮cym lokaln膮 i aktualn膮 anegdot臋 w sw膮 budow臋, i偶 nic dziwnego, 偶e w pierwszej chwili wywo艂a艂 os艂upienie. Publiczno艣膰 by艂a zdezorientowana, nie wiedzia艂a, jak ma zareagowa膰. Po prapremierze, kiedy ju偶 zapali艂y si臋 艣wiat艂a w聽Teatrze Miejskim, kierowanym przez J贸zefa Kotarbi艅skiego, sala milcza艂a, jakby zamar艂a. Kurtyna Siemiradzkiego opad艂a i聽panowa艂a grobowa wr臋cz cisza. Przez te chwile, aktorzy przekonani byli, 偶e kl臋ska jest totalna! Dopiero w聽dobrych kilka chwil potem wybuch艂y oklaski i聽aplauz widowni. Ludzie na widowni jakby oszaleli, aktorzy z聽trudem uzmys艂awiali sobie, 偶e uczestnicz膮 w聽wielkim prze偶yciu. Na pocz膮tku pojawi艂a si臋 plotka, i偶 jest to skandal towarzyski. Dlaczego W艂odzimierz Tetmajer oraz Lucjan Rydel, kt贸rzy pochodzili z 艣rodowiska intelektualnego po艣lubili ch艂opki? Krytyka literacka nie wiedzia艂a, jak ma potraktowa膰 dramat. Dopiero Rudolf Starzewski zapocz膮tkowa艂 cykl esej贸w po艣wieconych utworowi. Klasycy odnosili si臋 do Wesela sceptycznie, za to pokolenie m艂odopolskie przeciwnie. Plotka g艂osi, 偶e Henryk Sienkiewicz po premierze sztuki stwierdzi艂, 偶e …albo ja jestem grafomanem, albo to jest grafoman…Potomno艣膰 os膮dzi艂a, 偶e 偶aden z nich obu. Trzeba zrozumie膰, 偶e dramat podejmuje tematyk臋 narodow膮, pos艂uguje si臋 j臋zykiem indywidualnych, okre艣lonych grup spo艂ecznych. Jest to dzie艂o synkretyczne. Wyspia艅ski wykorzystuje w nim wszystkie osi膮gni臋cia tradycji teatru europejskiego, od antyku po modernizm. Dramat obejmuje szeroki wachlarz zagadnie艅 a偶 do obrachunk贸w z modn膮 literatur膮 w艂膮cznie, ale zagadnieniem kluczowym jest sprawa narodowa i polemika z ch艂opoma艅stwem […], ostrzegaj膮c przed idyllicznymi z艂udzeniami, przed zbyt beztroskim, nieudolnym i naiwnym rozumieniem „pa艅sko” - ch艂opskiego sojuszu. Wyspia艅ski pragn膮艂 r贸wnie偶 ukaza膰 stan, w jakim znalaz艂 si臋 nar贸d polski podczas zabor贸w, a tak偶e niemoc rz膮dz膮cych elit.
Po raz pierwszy sztuk臋 wystawiono w Teatrze Krakowskim 16 marca 1901 roku. Jednak dramat zosta艂 opublikowany dopiero w kwietniu. Autor uzupe艂nia艂 oraz poprawia艂 tekst swojego utworu, kiedy powstawa艂 spektakl. Jego drugie wydanie mia艂o miejsce ju偶 w lipcu. Od pocz膮tku dzie艂o sta艂o si臋 przedmiotem licznych analiz oraz zaci臋tych dyskusji. Niestety z r臋kopisu Wesela Wyspia艅skiego zachowa艂o si臋 tylko par臋 stron. Prawdopodobnie kilka z nich mia艂 Tadeusz Boy - 呕ele艅ski, ukaza艂y si臋 one drukiem w czwartym wydaniu dramatu w 1908 roku.
Mistyka uroczysto艣ci weselnej Rydl贸w, szybko艣膰 pisania dramatu, tajemniczo艣膰 akcji i聽dramatis personae, wydarze艅 poprzedzaj膮cych prapremier臋 sprawia, 偶e ulegamy magii dramatu. Franciszek Ziejka, rektor Uniwersytetu Jagiello艅skiego, powiedzia艂 m.in.: ... Magia tego dramatu polega na tym, 偶e jest on ponadhistoryczny. Gdyby znalaz艂 si臋 re偶yser i聽chcia艂 odczyta膰 Wesele poprzez pryzmat tego, co dzieje si臋 w聽Polsce w聽ci膮gu ostatnich dziesi臋ciu lat, by艂oby to znakomite dzie艂o, pokazuj膮ce, jak bardzo jeste艣my bezradni wobec spadku po epoce PRL i聽komunizmu.
2.3 Kreacje bohater贸w Wesela
Bohaterowie Wesela Stanis艂awa Wyspia艅skiego pochodz膮 z dw贸ch r贸偶nych 艣rodowisk. S膮 to inteligenci i ch艂opi, kt贸rzy spotykaj膮 si臋 na za艣lubinach Lucjana Rydla - pisarza i Jadwigi Miko艂ajczyk贸wny - ch艂opki. Weselnicy przybywaj膮 do Bronowic, aby tam hucznie si臋 bawi膰.
Jedn膮 z wa偶niejszych postaci w dramacie Stanis艂awa Wyspia艅skiego jest Gospodarz. To w艂a艣nie w jego domu odbywa si臋 wesele. Pierwowzorem tej postaci by艂 W艂odzimierz Tetmajer (1862 -1923). Jego rodzina od wielu lat mieszka艂a na Podkarpaciu. Kr贸tko studiowa艂 malarstwo na Uniwersytecie Jagiello艅skim, a nast臋pnie kontynuowa艂 je w Wiedniu, Monachium i w Pary偶u. Tam zaprzyja藕ni艂 si臋 z Aleksandrem Gierymskim. Po powrocie do kraju zafascynowa艂 si臋 motywami ludowymi. Swoje 偶ycie zwi膮za艂 z malarstwem, poezj膮 oraz prac膮 na roli. Jak pisze Les艂aw Eustachiewicz: By艂oby b艂臋dem stawia膰 znak r贸wnania mi臋dzy W艂odzimierzem Tetmajerem a Gospodarzem z Wesela. Mimo oczywistej wsp贸艂zale偶no艣ci modelu i postaci kreowanej przez dramaturga nie s膮 to osobowo艣ci identyczne. Dla nas wa偶niejsza jest posta膰 wykreowana przez poet臋. Gospodarz w Weselu jest jakby po艣rednikiem miedzy inteligencj膮 a ch艂opami. Sam pochodzi艂 ze 艣rodowiska inteligenckiego, jednak 偶y艂 i pracowa艂 na roli jak ch艂op. Gloryfikowa艂 on ch艂opstwo, m贸wi膮c, 偶e ch艂op pot臋g膮 jest i basta.
呕on膮 W艂odzimierza Tetmajera by艂a Anna z Miko艂ajczyk贸w. W Weselu stoi ona jakby w cieniu swojego m臋偶a - na drugim planie. Jednak jest to kobieta towarzyska, dbaj膮ca o sw贸j wizerunek i szcz臋艣cie domu. Gospodyni chowa do skrzyni z艂ot膮 podkow臋, kt贸r膮 dosta艂 jej m膮偶 od Wernyhory i m贸wi, i偶 ka偶dy musi zadba膰 o swoje szcz臋艣cie. Marceli Na艂臋cz Dobrowolski tak o niej pisa艂: krzepko zbudowana niewiasta, mia艂a ciemne w艂osy, w ruchach energiczna, odwa偶nie patrzy艂a w 艣wiat swymi pi臋knymi oczyma.
Najwi臋cej kontrowersji wzbudzi艂a posta膰 Lucjana Rydla. W dramacie wyst臋puje on jako Pan M艂ody. Przysz艂y poeta wyrasta艂 w atmosferze wysokiej kultury artystycznej
i umys艂owej. Jego dziadkiem by艂 J贸zef Kremer - znany profesor filozofii Uniwersytetu Jagiello艅skiego. On tak偶e studiowa艂 tam na wydziale prawa. Swoj膮 wiedz臋 wzbogaca艂 interesuj膮cymi podr贸偶ami po zachodniej cz臋艣ci Europy. Jego dorobek pisarki jest bardzo bogaty. Wykorzystywa艂 on w swojej tw贸rczo艣ci m.in. w膮tki antyczne, tak偶e by艂 艣wietnym t艂umaczem. Jednak najbardziej znane s膮 utwory, w kt贸rych wyst臋puj膮 motywy ludowe. O艣mieszony zosta艂 przez anegdot臋 Boya 呕ele艅skiego, pokpiwaj膮cego sobie z ch艂opoma艅skich ci膮got typowego inteligenta galicyjskiego tamtych czas贸w, by艂 w istocie Rydel jednym z najkulturalniejszych poet贸w M艂odej Polski. W dramacie pe艂ni艂 podobn膮 rol臋 do Gospodarza. Wita艂 si臋 i rozmawia艂 z go艣膰mi. By艂 zachwycony kultur膮 i obrz臋dami ludowymi, jednak偶e nie pasuje do 艣rodowiska ch艂op贸w, poniewa偶 inaczej si臋 zachowuje i m贸wi.
Panna M艂oda w dramacie to Jadwiga Miko艂ajczyk贸wna, najm艂odsza z si贸str i dzieci Jacka Miko艂ajczyka i Jadwigi z Czepc贸w. W utworze Wyspia艅skiego ta posta膰 jest zaprzeczeniem autentycznego pierwowzoru. Poeta stworzy艂 j膮 w dramacie jako nadmiernie rezolutn膮, wyrazi艣cie, a偶 do wulgarno艣ci zmys艂ow膮. Jest ona czasami naiwna, a zarazem zabawna, energiczna i wybuchowa. Czy rzeczywi艣cie Jadwiga mog艂aby zapyta膰 Poet臋, gdzie le偶y Polska? Sadz臋, 偶e nie. Zwi膮zana by艂a z rodzin膮 Tetmajer贸w, 偶y艂a w zaborze austriackim, gdzie najlepiej rozwija艂o si臋 szkolnictwo, a s艂owo Polska by艂o na porz膮dku dziennym. Przez tak膮 kreacj臋 Panny M艂odej dosz艂o do nieporozumie艅 mi臋dzy Rydlem a Wyspia艅skim. Jadwiga w rzeczywisto艣ci by艂a osob膮 cich膮 i nie艣mia艂膮. Prawdopodobnie nigdy nie wybaczy艂a dramaturgowi takiego przedstawienia swojej osobowo艣ci.
Starsz膮 siostr膮 Panny M艂odej by艂a Marysia. W przesz艂o艣ci zakochana by艂a w malarzu Ludwiku de Laveaux. Po jego 艣mierci pozosta艂a w swojej rodzinnej miejscowo艣ci. Wyspia艅ski przedstawi艂 j膮 jako osob臋 zamy艣lon膮 i roztargnion膮, m贸wi膮c膮 o przemijaniu 偶ycia, a tak偶e zazdrosn膮 o losy swoich si贸str. Wojtek by艂 wcze艣niej swatem w imieniu malarza, z tej roli po 艣mierci ukochanego Marysi sta艂 si臋 jej m臋偶em. Jest w uk艂adzie r贸l niemal cieniem s艂u偶膮cym do wypuklenia charakterystyki Marysi, szamoc膮cej si臋 mi臋dzy wspomnieniem Widma i instynktem 偶ycia.
Ojciec w dramacie to Jacek albo Jacenty Miko艂ajczyk, urodzony w 1832 roku w Bronowicach. Jako ma艂e dziecko by艂 艣wiadkiem albo uczestnikiem wydarze艅, kt贸re mia艂y miejsce w 1846r. w Galicji. O tych wydarzeniach chce zapomnie膰, aczkolwiek Dziad mu na to nie pozwala. Bywa艂 w 艣wiecie, umia艂 i lubi艂 czyta膰, mia艂 sk艂onno艣膰 do pesymistycznych przepowiedni na tematy og贸lne.
Wa偶nych informacji o Dziadzie dostarcza nam akt I. By艂 on w m艂odo艣ci uczestnikiem rzezi galicyjskiej, a na stare lata jest parobkiem w karczmie. Jest zm臋czony ci膮g艂ymi walkami i niemoc膮 Polak贸w. W膮tpi w zwyci臋stwo narodu polskiego. Jednak posta膰 z za艣wiat贸w wzywa go do walki, przypomina o wydarzeniach z 1846 roku.
Pierwowzorem Poety by艂 Kazimierz Przerwa - Tetmajer (1865-1940), znany liryk okresu M艂odej Polski i przyrodni brat W艂odzimierza. W jego tw贸rczo艣ci odnajdziemy motywy tatrza艅skie, zafascynowanie sztuk膮, a tak偶e erotyki, kt贸re przynios艂y mu najwi臋ksz膮 s艂aw臋. Poeta w Weselu jest retorem, wi臋cej u偶ywa s艂贸w, ni偶 ma na my艣li. Lubi tak偶e flirtowa膰 z kobietami, uprawia sztuk臋 dla sztuki, kreuje siebie jako poszukiwacza nowych wra偶e艅. Komiczna jest scena, gdy liryczna frazeologia Poety zderza si臋 z prostym j臋zykiem Ojca i Czepca. (Akt I, scena 25).
Jakub Miko艂ajczyk, czyli Kuba w Weselu Wyspia艅skiego, to najm艂odszy z rodze艅stwa Gospodyni, Panny M艂odej i Marysi. Prawdopodobnie podczas wesela mia艂 11 lat. Brat Anny Miko艂czyk贸wny, a mo偶e jej syn? Z dok艂adnej analizy tekstu dramatu wynika pewien drobiazg tekstowy dotycz膮cy tej postaci. Eustachiewicz pisze, 偶e w scenie 9. aktu trzeciego Kuba opowiada Czepcowi o znalezionej z艂otej podkowie i dodaje: A odda艂em zaroz, a matu艣 schowali do skrzynie. Wraz z Kub膮 z艂ot膮 podkow臋 znalaz艂 Staszek - ch艂opiec z Bronowic, kt贸ry podobno zosta艂 przygarni臋ty przez Tetmajer贸w. Jak pami臋tamy w akcie II Wernyhora wr臋czy艂 Gospodarzowi podkow臋, a jego 偶ona schowa艂a j膮 do skrzyni. Z tej sceny wynika, 偶e Gospodyni by艂a siostr膮 Kuby. Akt III podwa偶a te wnioski. Wi臋c kim jest ch艂opiec? Bratem czy synem?
Rudolf Starzewski (1870-1920) by艂 koleg膮 Wyspia艅skiego z okresu studi贸w. W 1893 roku zosta艂 wsp贸艂pracownikiem konserwatywnego pisma krakowskiego Czas, a w 1901 obj膮艂 jego redakcj臋. W Weselu sta艂 si臋 pierwowzorem dla postaci Dziennikarza. Pocz膮tkowo w r臋kopisie Wyspia艅ski nazywa艂 Starzewskiego po przyjacielsku Dolciem. W dramacie jest to cz艂owiek inteligentny, wykszta艂cony, cz臋sto analizuj膮cy r贸偶ne wydarzenia, jednak w swoim dzia艂aniu jest bezsilny. Ju偶 w pierwszej scenie aktu pierwszego szydzi z ch艂op贸w, kt贸rzy s膮 ciekawi wydarze艅 ze 艣wiata. Pyta si臋 Czepca: … wiecie cho膰, gdzie Chiny le偶膮? Chce wm贸wi膰 ch艂opu, 偶e wystarcz膮 mu wiadomo艣ci z jego wsi. Jest jedynym inteligentem z miasta potrafi膮cym zrozumie膰 sytuacj臋, w kt贸rej znalaz艂 si臋 nar贸d polski.
Prawdopodobnie wg Boya pierwowzorami kolejnego bohatera byli dwaj malarze: Tadeusz Noskowski oraz Stanis艂aw Czajkowski. Nos jest typowym dekadentem oraz przedstawicielem pogl膮d贸w Stanis艂awa Przybyszewskiego. Posta膰 ta w dramacie ma marginesowe znaczenie.
Czy to mo偶liwe, 偶e Ksi膮dz z Wesela nie jest przyk艂adem szlachetno艣ci i dobrodziejstwa? Tak, jest to posta膰 negatywna. Zosta艂 tak wykreowany przez pisarza. Robi on nielegalne interesy z arendarzem, upija mieszka艅c贸w wsi oraz jest sk膮py.
B艂a偶ej Czepiec jest szwagrem Jacka Miko艂ajczyka. Pisarz gminny w Bronowicach, w dramacie w贸jt (…), starosta weselny - to jedna z bardziej dynamicznych postaci. W dramacie Wyspia艅skiego jest awanturnikiem. Sam m贸wi o sobie, 偶e jest zawzi臋ty okrutnie. Nie gardzi kieliszkiem w贸dki i zabaw膮. Potrafi nawet ksi臋dzu zarzuci膰, 偶e mo偶e by膰 z艂odziejem jego pieni臋dzy. Pragnie bratania si臋 z narodem - niestety s膮 to tylko pozory. Czepcowa, czyli jego 偶ona, pozostaje w cieniu swojego m臋偶a. Zosta艂 jej przydzielony kr贸tki tekst. Jest siostr膮 Jacka Miko艂ajczyka.
Klimina to Anna z Czepc贸w, wdowa po w贸jcie. Jest matk膮 chrzestn膮 Isi. Na pewno jest w 艣rednim wieku. Najlepiej czuje si臋 w miejscowo艣ci, w kt贸rej mieszka. Jest to osoba dowcipna, ci臋ta i szybka w odpowiedziach, niebezpieczna przeciwniczka w dyskusji. Jej odbiciem z lat m艂odzie艅czych jest Kasia.
Radczyni to ciotka Lucjana Rydla, Antonina Doma艅ska. To tak偶e autorka ksi膮偶ek dla dzieci i m艂odzie偶y, m.in. Historii 偶贸艂tej ci偶emki czy Pazi贸w kr贸la Zygmunta. W dramacie jest to posta膰, kt贸ra nie rozumie wsi i nie wie, co tam si臋 dzieje. Gdy odbywa艂o si臋 wesele Rydl贸w, by艂a jesie艅, a Radczyni pyta艂a si臋 Kliminy, czy mieli dobre 偶niwo. 艢wiadczy to tylko o tym, i偶 artystka nie orientuje si臋, kiedy s膮 偶niwa i jakie prace wykonuj膮 ch艂opi na wsi.
Haneczka to siostra Pana M艂odego, czyli Anna Rydl贸wna. Podoba jej si臋 weselna zabawa. Ch臋tnie w niej uczestniczy, czasami ograniczaj膮 j膮 uwagi ciotki Radczyni, aby uwa偶a艂a, z kim ma si臋 bawi膰.
Maryna to c贸rka Elizy Pare艅skiej. Ich dom w Krakowie by艂 o艣rodkiem kulturalno - literackim. Dziewczyna z dramatu Wyspia艅skiego to osoba o wysokim poziomie wykszta艂cenia, umiej膮ca sprawnie pos艂ugiwa膰 si臋 j臋zykiem literackim, czego dowodz膮 rozmowy prowadzone m.in. z Poet膮. Jej siostra, Zosia, tak偶e pojawia si臋 w utworze. W por贸wnaniu do swojej siostry jest ona mniej dojrza艂a, lecz na sw贸j wiek bardzo romantyczna. Uwa偶a, i偶 szcz臋艣cie mo偶na osi膮gn膮膰 bez 偶adnych przeszk贸d. W przysz艂o艣ci zosta艂a 偶on膮 Tadeusza Boya - 呕ele艅skiego.
Jasiek to pierwszy dru偶ba weselny w utworze. Jest to posta膰 naiwna, nie potrafi膮ca wykona膰 powierzonych mu zada艅. Interesuje si臋 bardziej w艂asn膮 osob膮, ni偶 otaczaj膮cym go 艣wiatem. Dru偶b膮 weselnym by艂 r贸wnie偶 Kasper. Wydaje si臋 by膰 bardziej dojrza艂ym i przebieg艂ym od Ja艣ka. Potrafi flirtowa膰 z kobietami.
呕yd, Hersz Singer, jest karczmarzem w Bronowicach. Z dramatu wynika, 偶e prowadzi interesy z ksi臋dzem i ma konflikt z Czepcem. Nad interesy wy偶ej stawia sw膮 mi艂o艣膰 do c贸rki, chlubi si臋 ni膮, niemal reklamuje jej zalety.
J贸zefa (Pepa) Singer sta艂a si臋 pierwowzorem dla Racheli Wyspia艅skiego. Naprawd臋 podczas zabawy weselnej u Rydl贸w mia艂a zaledwie pi臋tna艣cie lat i przysz艂a w ch艂opskim stroju. Jej 偶ycie po premierze diametralnie zacz臋艂o si臋 zmienia膰. Zacz臋艂a stylizowa膰 si臋 na sw贸j literacki odpowiednik. Nawet w 1919 r. przyj臋艂a chrzest, a chrzestnym zosta艂 W艂odzimierz Tetmajer. W dramacie Rachela to muza poezji, precyzyjnie pos艂uguje si臋 j臋zykiem literackim, jest godn膮 rozm贸wczyni膮. Warto zwr贸ci膰 uwag臋 na akt I, scen臋 36, w kt贸rej rozmawia z Poet膮. To ona inspiruje go, aby na zabaw臋 zaprosi膰 Chocho艂a.
Isia to Jadwiga Tetmajer贸wna, c贸rka Gospodarzy wesela. Jest ona jeszcze dzieckiem, ale ma ju偶 swoje obowi膮zki. Jak dowiadujemy si臋 z aktu II, sceny 1, musi opiekowa膰 si臋 dzie膰mi. Bardzo pragnie zobaczy膰 oczepiny, mimo 偶e jest zm臋czona. To jej ukazuje si臋 Chocho艂, bo jeszcze w jej wyobra藕ni nie zesztywnia艂a granica mi臋dzy tym co, mo偶liwe i co niemo偶liwe.
Podczas tego jednego wieczoru mieli okazj臋 spotka膰 si臋 w jednej chacie ludzie z dw贸ch r贸偶nych 艣rodowisk i ukaza膰, jaka by艂a naprawd臋 w tym czasie Polska. Widzimy przekr贸j 贸wczesnego spo艂ecze艅stwa, a tak偶e stosunek wzajemny grup do siebie.
2.4 Symbolika w utworze Wyspia艅skiego
Termin symbol pochodzi od st. gr. symbolon, oznaczaj膮cego pierwotnie niewielki, roz艂amany na p贸艂 przedmiot z metalu, ko艣ci, wypalonej gliny, drewna, jak np. pier艣cie艅 czy tabliczka. Po艂贸wki te stanowi艂y znak rozpoznawczy dla dw贸ch os贸b, kt贸re 艂膮czy艂 jaki艣 interes, wi膮za艂a umowa, kojarzy艂o pokrewie艅stwo, jednoczy艂y obowi膮zki przymierza, przyja藕ni, go艣cinno艣ci czy pomocy. […] Wyrazu ,,symbol" u偶ywano w r贸偶nych znaczeniach. I dzi艣 nie przesta艂 by膰 terminem wieloznacznym. Ca艂kiem z grubsza, praktycznie, symbole dzieli si臋 zazwyczaj na:
1) znaki konwencjonalne (jak flagi, herby, litery, cyfry, znaki fabryczne, drogowe, matematyczne itd.) oraz
2) przedmioty, poj臋cia, wyobra偶enia, prze偶ycia zwi膮zane jakim艣 wewn臋trznym stosunkiem (wsp贸艂brzmi膮ce, kojarz膮ce si臋, maj膮ce ,,wsp贸lny rytm") z innym przedmiotem, poj臋ciem itd.
W tym podrozdziale postaram si臋 przedstawi膰 paralele mi臋dzy wewn臋trznymi znaczeniami przedmiot贸w i poj臋膰.
Trudnym zadaniem dla krytyk贸w by艂o jednoznaczne okre艣lenie symboli w Weselu Stanis艂awa Wyspia艅skiego. Trzeba zwr贸ci膰 uwag臋, i偶 akt II ma charakter symboliczno - wizyjny. 艢wiat w nim przedstawiony 艂膮czy w sobie elementy fantastyczne z realistycznymi. Ju偶 sam Chocho艂 od samego pocz膮tku sprawia艂 problemy. Isia nazwa艂a go 艣mieciem i wygoni艂a z chaty, wi臋c czego mo偶e by膰 symbolem? Jednak nale偶y pami臋ta膰, 偶e to on zapocz膮tkowa艂 korow贸d zjaw. Przybycie go艣ci do bronowickiej chaty i ich skryte pragnienia przyczyni艂y si臋 do pojawienia si臋 tych znamiennych postaci - widm. Mo偶na podzieli膰 zjawy na te, kt贸re wyst臋puj膮 tylko przed jedn膮 osob膮 (np. Widmo - Marysia) i na te, kt贸re zobaczyli niekt贸rzy uczestnicy zabawy (np. Wernyhora).
Na przyj臋cie weselne Chocho艂a zaprasza Pan M艂ody pod wp艂ywem Poety:
Zapro艣偶e tego chocho艂a;
tam za oknem skry艂 si臋 w sad.
Pan M艂ody, d艂ugo nie czekaj膮c, odpowiada:
Cha cha cha - cha cha cha,
Przyjd藕, chochole,
na wesele,
zapraszam ci臋 ja, pan m艂ody,
wraz na gody
do gospody!
Chocho艂 pojawia si臋 ju偶 w akcie II w scenie 3. Ukazuje on si臋 Isi, c贸rce Gospodarza. M贸wi jej, 偶eby powiedzia艂a ojcu, 偶e do chaty przyb臋d膮 go艣cie. Jednak dziewczynka wygania pa艂ub臋 z chaty, nazywaj膮c j膮 艣mieciem i paralusem. Od przybycia tej zjawy zaczyna si臋 dramat fantastyczny. Krzak r贸偶y owini臋tej s艂om膮 jest postaci膮 najbardziej tajemnicz膮 i wieloznaczn膮. Mo偶e oznacza nar贸d polski niezdolny do powstania, jednak pod t膮 os艂on膮 na pewno kryj膮 si臋 si艂y i nadzieja na odzyskanie wolno艣ci. Chocho艂 wyst臋puje r贸wnie偶 w ostatnich scenach dramatu. Ukazuje si臋 Ja艣kowi. Sprawia, 偶e uczestnicy wesela zapadaj膮 w stan u艣pienia. Stoj膮 w kole, trzymaj膮c si臋 za r臋ce, a Chocho艂 艣piewa im piosenk臋: Mia艂e艣, chamie, z艂oty r贸g... Ta艅cz膮 w takt jego muzyki i ich taniec staje si臋 somnambuliczny. Chocho艂 sta艂 si臋 oznak膮 bierno艣ci. Jak pisze Eustachiewicz: Jest to duch 偶yczliwy [Chocho艂], dba o pomy艣lno艣膰 gospodarcz膮 rodu, w szczeg贸lno艣ci o dobry urodzaj, i jako taki odbiera ofiary: resztki potraw po wieczerzy czy ostatnie k艂osy po 偶niwach. Czci si臋 go zw艂aszcza przy zak艂adzinach nowego domu i zaprasza na wesela. […]Przypadkowo obra偶ony i rozgniewany na gospodarza, b贸g domowy wyrz膮dza rozmaite psoty, straszy domownik贸w, ukazuj膮c si臋 im w r贸偶nych postaciach. Mo偶e ura偶ony przez ma艂膮 dziewczynk臋 tak post膮pi艂? Zacz膮艂 straszy膰 przyby艂ych go艣ci, w wyniku czego ujawni艂y si臋 ich pragnienia.
Widmo ukazuje si臋 w akcie II scenie 5. Jednak scena poprzednia zapowiada jego przybycie, kiedy Wojtek rozmawia z Marysi膮. Kobieta jest zm臋czona huczn膮 zabaw膮 i chce troch臋 odpocz膮膰. M贸wi m臋偶owi: czarna figura po 艣cianie ze 艣wiat艂a - o, patrzaj偶e si臋, widzis, jak wszy膰kim goni? Marysi ukazuje si臋 zjawa ukochanego Ludwika de Laveaux. Wspominaj膮 oni wsp贸lnie sp臋dzone chwile. Jednak kobieta zorientowa艂a si臋, 偶e od ukochanego czu膰 dziwny ch艂贸d. Kiedy Widmo pr贸buje si臋 do niej zbli偶y膰, wygania go. Gdy zjawa odchodzi, Marysia wo艂a, aby pozosta艂a. Ludwik de Laveaux by艂 zar臋czony z Marysi膮, niestety zmar艂 przedwcze艣nie na gru藕lic臋, a ona po jego 艣mierci wysz艂a za m膮偶 za Wojciecha Susu艂臋, ch艂opa z Bronowic. Zjawa jest symbolem tragicznej i utraconej mi艂o艣ci - mi艂o艣ci romantycznej.
Sta艅czyk to b艂azen nadworny Jagiellon贸w, znany z ostrego dowcipu, a tak偶e ze swojej sugestywnej opinii na temat sytuacji politycznej kraju. Uwa偶any by艂 za wielkiego patriot臋 i symbol m膮dro艣ci. W Weselu jest on g艂osem wewn臋trznym redaktora Czasu. W scenie 7 aktu II dowiadujemy si臋, i偶 nie wystarcz膮 tylko s艂owa Dziennikarza - potrzebny jest tak偶e wielki czyn zbrojny, aby uratowa膰 ojczyzn臋. Sta艅czyk wr臋cza redaktorowi b艂aze艅ska lask臋, czyli kaduceusz, 偶eby m膮ci艂 nim wod臋. Zjawa jest wyrazem wyrzut贸w sumienia Dziennikarza, a b艂aze艅ska laska lojalno艣ci wobec zaborc贸w.
Kolejn膮 osob膮 w dramacie jest Rycerz, kt贸ry ukazuje si臋 Poecie. Zjawa to Zawisza Czarny - jego czynny rycerskie przesz艂y go historii. Jest symbolem walki, patriotyzmu, a tak偶e cn贸t rycerskich. Wspomina on zwyci臋sk膮 walk臋 pod Grunwaldem. W niej Polacy zwyci臋偶yli, ale o dost臋p do morza musieli walczy膰 w bardziej zaci臋tych walkach. Poprzez dzia艂ania magnaterii i szlachty sytuacja Polski si臋 pogarsza艂a. Widoczne jest to w nast臋pnych epokach naszego kraju. Poeta w rozmowie z Panem M艂odym stwierdza, 偶e:
Polska to jest wielka rzecz:
pod艂o艣膰 odrzuci膰 precz,
wypisa膰 艣wi臋t膮 spraw臋
na tarczy, jako ide臋, god艂o
i orle skrzyd艂a przyprawi膰[…].
Jest zafascynowany spraw膮 narodow膮, jednak s膮 to tylko puste s艂owa. Sam stwierdza, 偶e i w tej chwili to si臋 jeszcze pali - jeszcze - a jutro si臋 zawali […].
Ju偶 w kolejnej scenie Panu M艂odemu ukazuje si臋 Hetman, kt贸remu towarzyszy ch贸r. Ta zjawa to Franciszek Ksawery Branicki. Jak pami臋tamy z historii Polski, hetman by艂 zwolennikiem starego porz膮dku, utrzymywa艂 sta艂e stosunki z Katarzyn膮 - cesarzow膮 Rosji, a tak偶e walczy艂 przeciwko konfederatom barskim. Sta艂 si臋 symbolem zdrady narodowej i pychy szlacheckiej. W Hetmanie z Wesela stapiaj膮 si臋 wi臋c dwa genetyczne strumienie, historyczna reprezentatywno艣膰 przedstawiciela klasy najbardziej odpowiedzialnej za zgub臋 kraju i balladowa demoniczno艣膰 magnata o艣lepionego pych膮, wpadaj膮cego w sid艂a diabelskie. Poeta zarzuca Hetmanowi, 偶e to przez jego poczynania znajdujemy si臋 w psiej niewoli, ten bez zastanowienia odpowiada mu, 偶e Polska to wszystko ho艂ota, tylko im z艂ota. Polacy mu nie pomog膮 w zaznaniu spokoju, poniewa偶 to on doprowadzi艂 kraj do niewoli.
W scenie 15 aktu II Dziada nawiedza Upi贸r. Pragnie on obmy膰 cia艂o i ubranie z krwi i r贸wnie偶 bawi膰 si臋 na weselu. Zjaw膮 jest Jakub Szela, przyw贸dca rabacji galicyjskiej z 1846 r. Mordowa艂 on i grabi艂 polsk膮 szlacht臋 i st膮d na jego ciele znajduj膮 si臋 plamy. Dziad stara si臋 wyrzuci膰 Upiora z zabawy. Ten m贸wi, 偶e by艂 katem ich ojc贸w, a teraz jest ich swatem. Szel臋 pojmuje si臋 jako za艣lepionego nienawi艣ci膮 klasow膮 przyw贸dc臋 mas […].
Wernyhor臋 pierwszy zobaczy艂 Kuba i szybko poinformowa艂 o nowym go艣ciu Gospodarza. Tak m艂odzieniec go opisywa艂:
A pon musi wielgi by膰:
upiory na nim czerwone,
siwa broda a lira u siod艂a,
jak te dziady z Kalwaryje,
co nios膮 lire u pasa.[…]
Jak zyje,
jeszcze takiego Polaka
nie ujzo艂 -
Jak widzimy z opisu tej postaci, wywar艂a ona du偶e wra偶enie na ch艂opcu. By艂 to m臋偶czyzna dostojny, dobrze zbudowany z wielk膮 siw膮 brod膮. Kim by艂 naprawd臋? Jak pisze Aniela 艁empicka, kiedy Wernyhora wydaje rozkazy rozes艂ania wici i wr臋cza Gospodarzowi z艂oty r贸g, ods艂ania w ten spos贸b swoje reprezentatywne znaczenie w dramacie, jest zwiastunem powszechnej walki o wolno艣膰, jest wcielonym symbolem marze艅 piastowych przez pokolenia.
W dramacie wa偶ne s膮 tak偶e symbole - przedmioty. Jednym z pierwszych jest miejsce, gdzie rozgrywa si臋 akcja utworu, czyli chata polska. Symbolizuje ona nar贸d polski. Ukazuje przekr贸j spo艂ecze艅stwa, borykaj膮cego si臋 z r贸偶nymi problemami. Go艣cie bawi膮cy si臋 w tym domu oznaczaj膮 nar贸d polski, a tak偶e przesz艂o艣膰 i tradycje narodowe. Gdy pojawiaj膮 si臋 na scenie widma, z ich przybyciem wi膮偶膮 si臋 takie symbole jak: z艂ota podkowa - to szcz臋艣cie, z艂oty r贸g, czyli szansa na odzyskanie przez Polak贸w niepodleg艂o艣ci, niestety gubi go Jasiek. Czapka z pawich pi贸r oznacza pr贸偶no艣膰, brak dojrza艂o艣ci, a tak偶e przywi膮zanie do d贸br materialnych. Jasiek, schylaj膮c si臋 po ni膮, zgubi艂 z艂oty r贸g. Sznur to nic innego jak niewola. Sta艅czyk w rozmowie z Dziennikarzem wspomina艂 wspania艂e czasy Jagiellon贸w, w jego oczach dzwon zygmuntowski oznacza艂 pi臋kne tradycje polskie. Dop贸ki on b臋dzie dzwoni艂, dop贸ty b臋dzie istnia艂 nar贸d polski. Kaduceusz jest nie tylko znakiem przyw贸dztwa, ale tak偶e zniech臋cenia do walki i lojalno艣ci wobec zaborc贸w, wr臋cza go Sta艅czyk Dziennikarzowi. Krzak dzikiej r贸偶y owini臋ty s艂om膮 jest symbolem 偶ycia Polak贸w w niewoli, jednak pod t膮 os艂on膮 t臋tni 偶ycie.
Istotn膮 rol臋 w dramacie odgrywaj膮 tak偶e ca艂e sceny. Nale偶y pami臋ta膰, 偶e to one tworz膮 utw贸r i nios膮 ze sob膮 r贸wnie偶 symboliczne znaczenie. Tak wi臋c bardzo wa偶ne s膮 sceny z aktu III. Mo偶emy wyr贸偶ni膰 cztery bardzo istotne dla dramatu symbole:
chocholi taniec - tzw. somnambuliczny, czyli u艣pienie i pozostanie w niemocy;
b艂臋dne ko艂o - pozostanie w bierno艣ci;
zas艂uchanie - oczekiwanie na cud;
kosy postawione na sztorc - to nawi膮zanie do bitwy pod Rac艂awicami, oznacza gotowo艣ci ch艂op贸w do walki.
S艂uszne jest okre艣lenie, 偶e dramat Wyspia艅skiego jest utworem realistyczno -symbolicznym. Chodzi o tak膮 poetyk臋, kt贸ra operuje jednocze艣nie realiami i symbolem, tworz膮c z nich organiczn膮 literack膮 ca艂o艣膰. Definicja symbolu wg Kopali艅skiego jest sensownym wyt艂umaczeniem, 偶e przedmioty i poj臋cia musz膮 ze sob膮 wsp贸艂brzmie膰 - tworzy膰 ca艂o艣膰. Wyspia艅ski mistrzowsko 艂膮czy obie te p艂aszczyzny. 艢wiat realny ma wsp贸lny rytm ze 艣wiatem pe艂nym symboli. Aniela 艁empicka tak obja艣ni艂a relacje miedzy tymi dwoma 艣wiatami: … nie oznacza to, 偶e prawd臋 do艣wiadczenia ludowego wyra偶a wy艂膮cznie skrzyd艂o reali贸w, przeciwnie, symbol i fantastyka nieraz s艂u偶膮 tam do wyra偶enia trudnych i z艂o偶onych zjawisk rzeczywisto艣ci, kt贸rych bez naukowego rozumienia 艣wiata i proces贸w 偶ycia spo艂ecznego lud nie m贸g艂 inaczej wyrazi膰. W艂a艣nie dlatego, 偶e fantastyka sztuki ludowej i jej symbolizm wyrastaj膮 bezpo艣rednio z rzeczywisto艣ci, s膮 one nasycone tak膮 plastyk膮, posiadaj膮 tyle tre艣ci poznawczej, zawartej w skr贸cie i hiperboli fantastycznej mitu.
Rozdzia艂 III
3.1 Wajda - sylwetka tw贸rcza re偶ysera
Jego marzenie pozwoli艂o mu prze偶y膰 wojn臋. Pragn膮艂 studiowa膰 malarstwo na Akademii Sztuk Pi臋knych w Krakowie i to marzenie spe艂ni艂o si臋. Jak mawia艂 sam Wajda, ojciec chcia艂, 偶eby zosta艂 oficerem. Ale to on wci膮gn膮艂 mnie w kr膮g malarstwa. Sam zreszt膮 malowa艂. Jednak swoje 偶ycie zawodowe postanowi艂 zwi膮za膰 z kinem. I to by艂 trafny wyb贸r. Jest uwa偶any za najwybitniejszego i najbardziej znanego na ca艂ym 艣wiecie polskiego re偶ysera. Prawdopodobnie po raz pierwszy w kinie znalaz艂 si臋 1933 roku. Wy艣wietlano King Konga, pierwotn膮, klasyczn膮 wersj臋 w re偶yserii Meriana C. Coopera i Ernesta B. Schoedsacka. Na razie jednak ma艂y Wajda nie sta艂 si臋 kinomanem, w przeciwie艅stwie do swojej matki Anieli. Po uko艅czeniu malarstwa w Akademii Sztuk Pi臋knych w Krakowie, postanowi艂 podj膮膰 nauk臋 w Szkole Filmowej w 艁odzi. Studia uko艅czy艂 w 1953 r., jednak dyplom otrzyma艂 w 1960 r. Jego filmowym debiutem by艂o zrealizowanie w 1954 roku Pokolenia na podstawie powie艣ci Bohdana Czeszki o tym samym tytule. Jego dwa kolejne filmy, Kana艂 oraz Popi贸艂 i diament, przynios艂y mu uznanie w艣r贸d filmowc贸w oraz wskazywa艂y na jego wielki talent re偶yserski. Plastyka widzenia otaczaj膮cego go 艣wiata sprawi艂y, 偶e jego dzie艂a filmowe zachwycaj膮 odbiorc贸w na ca艂ym 艣wiecie.
Wspomniane wy偶ej filmy Kana艂 (1957) i Popi贸艂 i diament prozy Jerzego Andrzejewskiego zapocz膮tkowa艂y nurt okre艣lany jako polska szko艂a filmowa. Inspiruj膮cy wp艂yw na jego rozw贸j mia艂y dokonania neorealizmu w艂oskiego, przemiany polityczne w kraju i skutki II wojny 艣wiatowej. Warto wspomnie膰, 偶e pierwszym kolorowym filmem Wajdy by艂a wyre偶yserowana w 1959 r. Lotna na podstawie opowiadania Wojciecha 呕urkowskiego. W 1965 roku powsta艂y Popio艂y, kt贸re wywo艂a艂y najwi臋ksz膮 polemik臋. Wajda stworzy艂 wielkie dzie艂o, w kt贸rym uj膮艂 tradycje i dzieje narodu. Re偶yser powr贸ci艂 do w膮tk贸w wojennych w Krajobrazie po bitwie prozy Tadeusza Borowskiego (1970) i w tym samym roku zrealizowa艂 jeszcze poetyck膮 Brzezin臋 na podstawie opowiadania Jaros艂awa Iwaszkiewicza. Dwa lata p贸藕niej w Niemczech wyre偶yserowa艂 Pi艂ata i innych na podstawie powie艣ci Michai艂a Bu艂hakowa Mistrz i Ma艂gorzata. Kolejnym wa偶nym dzie艂em w tw贸rczo艣ci by艂o powstanie Ziemi obiecanej, na podstawie prozy W艂adys艂awa Reymonta. Jedno z najlepszych filmowych dokona艅 Wajdy, kt贸re by艂o nominowane do Oscara, podobnie jak kolejna ekranizacja prozy Iwaszkiewicza Panny z Wilka (1979).
Wajda z艂o偶y艂 r贸wnie偶 ho艂d aktorowi Zbigniewowi Cybulskiemu, realizuj膮c film Wszystko na sprzeda偶. By艂 to aktor o ekstrawaganckim sposobie bycia, co przyczyni艂o si臋 do powstania legendy wok贸艂 niego. Cz艂owiek z marmuru to kolejny film, kt贸ry stanowi syntez臋 historii powojennej Polski. Zawiera on wydarzenia z okresu stalinowskiego a偶 do lat 70. Kolejnym filmem Wajdy jest Cz艂owiek z 偶elaza (1981). Zawar艂 w nim wydarzenia, kt贸re mia艂y miejsce w sierpniu poprzedniego roku.
W latach 80. Wajda re偶yserowa艂 swoje filmy g艂ownie za granic膮. Zaliczy膰 do nich mo偶emy: Dantona, Biesy i Mi艂o艣膰 w Niemczech. Jedynym filmem w tym okresie zrealizowanym w Polsce by艂a Kronika wypadk贸w mi艂osnych prozy Tadeusza Konwickiego. W latach 90. powsta艂 Korczak (1990), Nastazja na podstawie Idioty Dostojewskiego, Wielki Tydzie艅 prozy Andrzejewskiego, a w 1998 r. Pan Tadeusz na podstawie epopei narodowej Adama Mickiewicza, a tak偶e Zemsta, komedia Fredry.
Katy艅 dla Wajdy ma na pewno wymiar symboliczny. Po艣wi臋ci艂 go matce i tym kobietom, kt贸re jak g艂贸wna bohaterka filmu czeka艂y na przybycie swoich m臋偶贸w i syn贸w, oficer贸w Wojska Polskiego. Niestety oni nigdy do rodzin nie powr贸cili, tak samo jak ojciec Wajdy - Jakub. Matka re偶ysera czeka艂a na niego do ko艅ca swoich dni. 呕y艂a nadziej膮, 偶e to nie on zgin膮艂 w Katyniu - a jednak myli艂a si臋. Tak dzia艂o si臋 w wielu polskich rodzinach. Powsta艂 w ko艅cu bardzo dobry film o przemilczanej bestialskiej zbrodni i jego znaczeniu dla narodu polskiego.
Nast臋pnym 艣wietnym filmem jest Tatarak (2009), na podstawie opowiadania Jaros艂awa Iwaszkiewicza. Film ma charakter uniwersalny, przedstawia bolesny obraz mi艂o艣ci i 艣mierci. Na fabu艂臋 filmu sk艂adaj膮 si臋 losy dojrza艂ej kobiety - Marty, zafascynowanej dwudziestopi臋cioletnim ch艂opcem. Jest ona 艣miertelnie chora, los zabra艂 jej dw贸ch syn贸w podczas Powstania Warszawskiego. Te w膮tki po艂膮czone s膮 z monologiem Krystyny Jandy, kt贸ry dotyczy choroby i 艣mierci jej m臋偶a, operatora filmowego Edwarda K艂osi艅skiego. Tatarak otrzyma艂 nominacj臋 do Z艂otego Nied藕wiedzia w konkursie g艂贸wnym 59. Mi臋dzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie.
W tym roku Wajda zapowiedzia艂 sw贸j kolejny film. Jego tematem ma by膰 legendarna posta膰 Lecha Wa艂臋sy. Wyzwanie bardzo trudne, poniewa偶 g艂贸wny bohater 偶yje, a kt贸ry aktor podejmie si臋 tej roli? Czy wi臋kszym wyzwaniem b臋dzie dla aktora rola Wa艂臋sy czy dla Wajdy wyre偶yserowanie takiego filmu? Oka偶e si臋 wkr贸tce.
W Pary偶u Wajda po latach premiery jednego ze swoich film贸w spotka艂 mistrza ameryka艅skiego kina, Eli臋 Kazana. Kiedy re偶yser mu si臋 przedstawi艂, ten zapyta艂 go: Czy to pan zrobi艂 film, kt贸ry dzieje si臋 w ci膮gu jednej nocy? Wajda pomy艣la艂, 偶e chodzi mu chyba o Popi贸艂 i diament. Jednak kaza艂o si臋, 偶e Amerykanin mia艂 na my艣li Wesele. Zada艂 Polakowi pytanie: Kto panu napisa艂 taki dobry scenariusz? Wajda by艂 wtedy szcz臋艣liwy i dumny z tego, 偶e umia艂 nada膰 sztuce teatralnej tak dalece filmowy kszta艂t i 偶e Elia Kazan pozna艂 si臋 tak dobrze na genialno艣ci dramaturgii Stanis艂awa Wyspia艅skiego.
Wajda to tak偶e 艣wietny re偶yser teatralny. Jego tw贸rczo艣膰 szczeg贸lnie zwi膮zana jest z krakowskim Starym Teatrem i warszawskim Teatrem Powszechnym. Pracowa艂 tak偶e w berli艅skim Schaub眉hne, tokijskim Teatrze Benisan, Yale Repertory Theatre w New Haven. Wyre偶yserowa艂 przedstawienia teatralne w teatrach najwi臋kszych miast i stolic Europy oraz 艣wiata, m.in. w Berlinie, Moskwie, Sofii, Tel Awive, Tokio. Jest autorem wielu zrealizowanych spektakli, m. in. Dwoje na hu艣tawce, Sprawy Dantona, Emigrant贸w, Gdy rozum 艣pi, Antygony oraz Kapelusza pe艂nego deszczu Michaela Vincente Gazzo, kt贸rym debiutowa艂 w Teatrze Wybrze偶e w Gda艅sku..
Andrzej Wajda jest najlepszym re偶yserem w Polsce, a tak偶e na 艣wiecie. 艢wiadcz膮 o tym przyznawane mu nagrody. W pa藕dzierniku 1981 r. przyznano mu pierwszy doktorat honoris causa na uniwersytecie w Waszyngtonie. W Polsce jest doktorem honorowym kilku uczelni: Uniwersytetu Jagiello艅skiego, Warszawskiego, Gda艅skiego, 艁贸dzkiego i Opolskiego. W 1981 na Festiwalu Filmowym w Cannes otrzyma艂 Z艂ot膮 Palm臋 za film Cz艂owiek z 偶elaza, a za Wesele Srebrn膮 Muszl臋 w San Sebastian. Otrzyma艂 tak偶e nagrod臋 C茅sara w 1982, w 1987 nagrod臋 Kyoto, trzy lata p贸藕niej Felixa, a w 2009 nagrod臋 FIPRESCI. Nale偶y r贸wnie偶 do Grona Nie艣miertelnych francuskiej Akademii Sztuk Pi臋knych. Za ca艂okszta艂t tw贸rczo艣ci zosta艂 uhonorowany Oscarem w 2000 roku. Wyre偶yserowany przez niego film Katy艅 otrzyma艂 tak偶e nominacj臋 do tego wyr贸偶nienia. Trzy inne filmy Andrzeja Wajdy (Ziemia obiecana, Panny z Wilka, Cz艂owiek z 偶elaza) by艂y nominowane do Oscara w kategorii najlepszy film obcoj臋zyczny. Na 56. Mi臋dzynarodowym Festiwalu Film贸w w Berlinie 15 lutego 2006 za ca艂okszta艂t tw贸rczo艣ci otrzyma艂 Z艂otego Nied藕wiedzia.
W tw贸rczo艣ci Andrzeja Wajdy odnajdziemy elementy historyczne, a tak偶e w膮tki zaczerpni臋te z 偶ycia zwyk艂ego cz艂owieka. Mistrzowsko pos艂uguje si臋 przeno艣ni膮 i symbolik膮, co sprawia, i偶 jego dzie艂a filmowe zyskuj膮 na warto艣ci. Po obejrzeniu jego filmu zmuszeni jeste艣my do g艂臋bszych refleksji. Kunsztownie 艂膮czy obraz z muzyk膮, szmerami i innymi odg艂osami i sprawia tym, i偶 jego spojrzenie na 艣wiat staje si臋 niezapomniane i pozostaje d艂ugo w naszej pami臋ci. Jednym z takich film贸w jest Wesele oparte na dramacie Wyspia艅skiego. Ogl膮daj膮c je mamy wra偶enie, 偶e jeste艣my go艣膰mi tej hucznej zabawy. Bawimy si臋, jeste艣my 艣wiadkami rozm贸w, jakie prowadz膮 weselnicy, a tak偶e dramatu, kt贸ry ma si臋 dokona膰 pod koniec filmu.
3.2 O filmie Andrzeja Wajdy
Podczas rozmowy ze Stanis艂awem Janickim, kt贸ra mia艂a by膰 umieszczona w ksi膮偶ce Polacy tw贸rcy filmowi o sobie, Wajda powiedzia艂 nast臋puj膮ce zdanie: Pewnego dnia zrobi臋 film z Wesela, to jest dla mnie zupe艂nie jasne. Kiedy re偶yser dowiedzia艂 si臋, 偶e o ekranizacj臋 utworu Wyspia艅skiego stara si臋 Wojciech Has, ju偶 wiosn膮 1970 roku my艣la艂 o sfilmowaniu sztuki. Swoj膮 propozycj臋 przedstawi艂 publiczno艣ci Wieczor贸w Wawelskich: To arcydzie艂o nie mo偶e si臋 rozprzestrzenia膰, bo sk艂ada si臋 z dw贸ch element贸w: z samego dramatu i legendy, bez znajomo艣ci kt贸rej nie spos贸b dramatu zrozumie膰. […] Je偶eli re偶yserowi polskiemu uda膰 si臋 wmontowa膰 to, co nazywa si臋 legend膮 Wesela, w sam utw贸r, tak 偶e komentarz zawarty w legendzie znajdzie si臋 na scenie lub na ekranie - odniesie prawdziwy sukces.
Adaptacj臋 filmow膮 Wesela z udzia艂em Andrzeja Wajdy jako re偶ysera zatwierdzono w kwietniu 1971 r. dla Zespo艂u Filmowego „Plan”, kt贸rym kierowa艂 w贸wczas Ryszard Kosi艅ski. Niestety faza produkcji filmu rozpocz臋艂a si臋 dopiero 11 stycznia 1972 roku. Wajda pracowa艂 wcze艣niej nad Pi艂atem i innymi i prac臋 nad zdj臋ciami do Wesela musia艂 rozpocz膮膰 we w艂asnym zakresie z powodu zlikwidowania „Planu”.
Wajda przyj膮艂 koncepcj臋, aby wmontowa膰 legend臋 w utw贸r nale偶y wyj艣膰 poza bronowick膮 cha艂up臋 i poszerzy膰 przestrze艅 o Krak贸w i jego okolice. Jednym z takich miejsc sta艂 si臋 w艂a艣nie Wawel. Nakr臋cono tam scen臋, w kt贸rej Sta艅czyk wprowadza Dziennikarza na wie偶臋, gdzie znajduje si臋 dzwon Zygmunta. Jednak po czterech tygodniach re偶yser odszed艂 od tego zamierzenia, poniewa偶 uzna艂, 偶e w taki spos贸b umkn膮 napi臋cia dramatyczne. Jak widzimy w filmie zachowa艂o si臋 tylko kilka scen, za to kluczowych dla ca艂okszta艂tu dzie艂a filmowego. Po tych zdj臋ciach re偶yser powr贸ci艂 jednak do wn臋trzna, czyli do studia mieszcz膮cego si臋 przy Che艂mskiej. Wajda pragn膮艂 zmieni膰 zako艅czenie filmu, mia艂o by膰 inne ni偶 u Wyspia艅skiego: Ch艂opi rankiem wpadaj膮 na pan贸w z kosami i k艂ad膮 ich trupem, wypruwaj膮 flaki. Teraz dopiero nad 偶ywymi ch艂opami i martwymi panami Chocho艂 gra swoj膮 nut臋, budz膮c ich do ta艅ca. Co sprawi艂o, 偶e tego nie uczyni艂? Jak sam powiedzia艂: Koniec Wesela mia艂 (i powinien) by膰 inny, nie odwa偶y艂em si臋 jednak na ten krok - szkoda.
Nale偶y wymieni膰 osoby bior膮ce udzia艂 przy realizacji filmu. Scenariusz do filmu powsta艂 w ci膮gu dw贸ch miesi臋cy. Andrzej Kijowski rozpocz膮艂 prac臋 nad scenariuszem pod koniec stycznia w 1971 r., a ju偶 30 marca tekst by艂 sko艅czony, tak j膮 wspomina艂: Pocz膮tkowo moja praca polega艂a na wielokrotnym przepisywaniu tekstu Wyspia艅skiego. Ka偶dorazowe przynosi艂o odrzucenia jakich艣 fragment贸w zb臋dnych. By艂o to jakby `odcedzanie', kondensowanie tekstu. Chodzi艂o mi o pozostawienie tylko tego, co doskonale z dramatu Wyspia艅skiego znamy, co mamy w uchu i w pami臋ci, wszystkich jego refren贸w. Nad scenografi膮 czuwa艂 Tadeusz Wybult, zdj臋cia wykona艂 Witold Soboci艅ski, 艣wietnymi operatorami kamery byli S艂awomir Idziak i Jan Mogilnicki. Monta偶em zaj臋艂a si臋 Halina Prugar, a nad charakteryzacj膮 pracowa艂y Halina Ber oraz Irena Czerwi艅ska. Kostiumy przygotowa艂a Krystyna Zachwatowicz, a dekoracja wn臋trz nale偶a艂a do Macieja Marii Putkowskiego O艣wietleniem zaj膮艂 si臋 Aleksy Krywsza, muzyk膮 Stanis艂aw Radwan a d藕wi臋kiem Wies艂awa D臋bi艅ska. Kierownikiem produkcji by艂a Barbara Pec - 艢lesicka.
Niestety przed premier膮 pojawi艂y si臋 k艂opoty cenzuralne filmu. 7 grudnia w Warszawie (w KC PZPR), Wajda zosta艂 poinformowany, 偶e film zostanie wy艣wietlony w styczniu, ale trzeba b臋dzie wyci膮膰 trzy fragmenty, s艂owa: „Chi艅cyki trzymaj膮 si臋 mocno?” („Nie ma znaczenia, bo tekst i tak zostaje” - zapisa艂 w dzienniku re偶yser), moment, gdy ch艂opi bior膮 pieni膮dze za obci臋te g艂owy („na stole le偶膮 pieni膮dze i 艂atwo domy艣li膰 si臋 po co”), obraz Kozaka strzelaj膮cego na granicy do Ja艣ka („Nie m贸g艂 Austriak strzela膰? - spyta艂 Szydlak. - Nigdy by mi to nie przysz艂o do g艂owy” - odpowiedzia艂 Wajda). W ko艅cu premiera filmu odby艂a si臋 8 stycznia 1973 roku w krakowskim Teatrze im. S艂owackiego, czyli tam, gdzie odby艂a si臋 sceniczna premiera dramatu. Prawdopodobnie w kinie sztuk臋 obejrza艂o wi臋cej widz贸w, ni偶 w teatrze od momentu pojawienia si臋 dzie艂a literackiego.
Wbrew obawom krytyk贸w filmowych odbi贸r dzie艂a Wajdy by艂 zrozumia艂y na 艣wiecie, o czym mog膮 艣wiadczy膰 r贸偶ne recenzje i nagrody. Uda艂o si臋 wi臋c arty艣cie zrealizowa膰 jeden z dw贸ch g艂贸wnych cel贸w, kt贸re stawia艂 sobie przed rozpocz臋ciem prac nad ekranizacj膮 Wesela - prze艂o偶y艂 dramat na j臋zyk zrozumia艂y dla cudzoziemc贸w, udowodni艂, 偶e dzie艂o to mo偶e zafascynowa膰 ludzi, kt贸rzy nie znaj膮 naszej narodowej mitologii. Film sta艂 si臋 prze艂omem w strukturze przedstawieniowej, a tak偶e zachowa艂 wierno艣膰 tradycji oraz przekaza艂 intencje tw贸rcze Wyspia艅skiego.
Rozdzia艂 IV
Por贸wnanie dzie艂 Wyspia艅skiego i Wajdy
Ekranowa wersja Wesela Wajdy w zasadzie nie r贸偶ni si臋 od wersji literackiej Wyspia艅skiego. Nie podwa偶aj膮 tej tezy ani dokonane w inscenizacji filmowej uzupe艂nienia w stosunku do tekstu Wyspia艅skiego, ani te偶 tego tekstu redukcje czy modyfikacje. R贸偶nice, jakie z nich wynikaj膮, polegaj膮 jedynie na 艣rodkach wyrazu, jakimi pos艂uguj膮 si臋 oba dzie艂a. Mo偶emy zaryzykowa膰 stwierdzenie, 偶e dramat Wyspia艅skiego jest poetycki, gdy偶 odwo艂uje si臋 do innych dziedzin sztuki: malarstwa, teatru i muzyki.
Kreacje bohater贸w Andrzeja Wajdy w niewielkim stopniu r贸偶ni膮 si臋 od swoich literackich odpowiednik贸w. Re偶yser cz臋sto nawi膮zuje w filmie do dzie艂 malarskich Jana Matejki i innych wielkich mistrz贸w tego okresu. Z nich czerpie inspiracje, aby stworzy膰 swoje postaci. W swojej adaptacji zmienia wizerunek niekt贸rych bohater贸w dramatu, aczkolwiek nie wszystkich.
Rol臋 Pana M艂odego zagra艂 Daniel Olbrychski. Wajda wspomina艂, 偶e aktor nie bardzo by艂 zainteresowany rol膮, poniewa偶 pracowa艂 z Jerzym Hoffmanem nad postaci膮 Kmicica w Potopie. Jednak ta rola wydaje si臋 by膰 najznakomitsza z jego wszystkich dotychczas. Zauwa偶ono, 偶e aktor jest podobny do przedstawionego na rysunkach Wyspia艅skiego Lucjana Rydla.
Znakomitym debiutem by艂a rola Ewy Zi臋tek, kt贸ra zagra艂a Pann臋 M艂od膮. Pojawi艂a si臋 pierwszy raz na ekranie filmowym i od razu spodoba艂a si臋 nie tylko z powodu podobie艅stwa do kreowanej postaci - Jadwigi Miko艂ajczyk贸wny, ale i dzi臋ki kunsztowi aktorskiemu, wyra偶aj膮cemu si臋 cz臋stym zdziwieniem, rozmarzeniem, zak艂opotanie wobec „nienasyconego” ma艂偶onka.
Rola poety przypad艂a Andrzejowi 艁apickiemu. Nie do艣膰, 偶e jest troch臋 podobny to Kazimierza Przerwy - Tetmajera z okresu Wesela, to jeszcze nienaganny w sposobie bycia. Jest on nieco cyniczny, zmanierowany, ale za to elegancki i przystojny. Poeta jest przyt艂oczony istniej膮c膮 sytuacj膮 i 艣wiadomo艣ci膮 niemo偶liwo艣ci przeciwstawienia si臋 jej, w艂asnej bezsi艂y. Dominuje u niego smutek i gorycz, bierno艣膰 i wymuszona ugodowo艣膰.
Czepca zagra艂 Franciszek Pieczka. Pot臋偶ny, z charakterystycznym g艂osem, spojrzeniem, swoim zachowaniem mo偶e nawet przestraszy膰. Dominuje w艣r贸d ch艂op贸w bronowickich. Czepiec wyra偶a sprzeciw i gniew, si艂臋 i z trudem t艂umiony bunt, gotowo艣膰 do podj臋cia akcji wyzwole艅czej w ka偶dym momencie. Dor贸wna膰 mo偶e mu jedynie Jasiek, czyli filmowy Marek Perepeczko. Atletycznie zbudowany, po swojsku pi臋kny, stworzy艂 posta膰 bardzo dynamiczn膮, a w finale zagubion膮 jak dziecko, kt贸re niczego nie rozumie.
Marek Walczewski zagra艂 Gospodarza. W tej roli wykaza艂 si臋 wyj膮tkowym kunsztem aktorskim. Na pocz膮tku gra dobrego pana domu, nast臋pnie pod wp艂ywem alkoholu wybucha, staje si臋 nieokie艂znany, popada w szale艅stwo. W momencie, gdy nastanie czas dzia艂ania, Gospodarz skompromituje si臋 w oczach wszystkich, spadaj膮c z konia, na kt贸rym bezskutecznie b臋dzie pr贸bowa艂 wyruszy膰 w b贸j o Polsk臋. Upadek w b艂oto nadaje tej scenie dodatkowy wyd藕wi臋k symboliczny. M臋偶a ujarzmia bezkompromisowa 偶ona - k艂adzie go spa膰. Le偶y on jak ma艂e dziecko nakryte kocem, a po przebudzeniu nic nie pami臋ta. Ten stan po upojeniu alkoholowym gra tak偶e perfekcyjnie.
Dziennikarza zagra艂 Wojciech Pszoniak. Pierwowz贸r literacki tej postaci r贸偶ni si臋 nieco od swojego filmowego odpowiednika wygl膮dem zewn臋trznym. Wajda z Kijowskim troch臋 inaczej przedstawili scen臋 Dziennikarza z Sta艅czykiem, poniewa偶 widzi on twarz b艂azna, czyli swoj膮 od pocz膮tku zabawy i to kilkakrotnie. Jest to cz艂owiek zgorzknia艂y. Dla zasady flirtuje z Zosi膮, cho膰 zupe艂nie bez przekonania, „ot tak, z rozlewno艣ci towarzyskiej”. Boi si臋 Czepca, a mimo to ignoruje go. Ich wzrost jest jakby celowo skontrastowany.
Film Wajdy zaostrza niekt贸re sytuacje psychologiczne i spo艂eczne. Jedn膮 z nich jest osamotnienie Racheli podczas przyj臋cia weselnego. W posta膰 t臋 wcieli艂a si臋 Maja Komorowska - Tyszkiewicz. W dramacie Wyspia艅skiego 呕yd贸wka zawsze z kim艣 rozmawia, zw艂aszcza z tak atrakcyjn膮 osob膮 jak Poeta. Jest ubrana w ludowy str贸j, a w adaptacji ma d艂ug膮 czarn膮 sukni臋 oraz zwiewny czerwony szal. Rachela Wajdy jest skonfrontowana z t艂umem ch艂op贸w z Bronowic. Jest to posta膰 wyizolowana ze swojego otoczenia. Jednak przyci膮ga ona uwag臋 widz贸w. Re偶yser potraktowa艂 j膮 jako odpowiednik poezji i sztuki. 呕yd, czyli jej ojciec, tak偶e odbiega od literackiego odpowiednika. Jest to osoba majestatyczna, dobrze zbudowana, w przeciwie艅stwie do postaci z utworu literackiego.
W tej adaptacji nie ma r贸l lepszych ani gorszych. Nawet ma艂a rola okaza艂a si臋 wielk膮. Obsada filmu sk艂ada si臋 z znakomitych aktor贸w. Osoby dramatu zagrali: Widmo - Olgierd 艁ukaszewicz, Wirgiliusz Gry艅 Upiora, a Czes艂aw Wo艂艂ejko Hetmana. Wernyhor臋 Artur M艂odnicki. G艂osu Chocho艂owi u偶yczy艂 Czes艂aw Niemen. Mieszka艅c贸w Bronowic zagrali: Klimin臋 Hanna Skar偶y艅ska. Marysi臋 zagra艂a Emilia Krakowska, Wojtka Mieczys艂aw Stoor. Kasi臋 Bo偶ena Dykiel. W 呕yda, ojca Racheli wcieli艂 si臋 Mieczys艂aw Voit. S艂odk膮 Isi臋 zagra艂a Anna G贸ralska. Gospodyni膮 wesela by艂a Izabella Olszewska. Dziada zagra艂 Henryk Borowski, Ksi臋dza Mieczys艂aw Czechowicz. W posta膰 Kaspera wcieli艂 si臋 Janusz Bukowski, a w Staszeka Leszek Piskosz. Odtw贸rc膮 roli Ojca by艂 Kazimierz Opali艅ski. Pozosta艂ych go艣ci z Krakowa zagrali: Siostr臋 Pana M艂odego zagra艂a Gabriela Konwicki. Radczyni Ma艂gorzata Lorentowicz. C贸rki Pare艅skiej, Zosi臋 i Maryn臋 - Gabriela Kwasz i Barbara Wrzesi艅ska. Nosa Andrzej Szczepkowski.
Wajda podczas realizacji filmu wyszed艂 poza izb臋 mieszkaln膮 chaty, czego nie ma w utworze literackim. Poszerzy艂 przestrze艅. Pierwsza scena filmu rozgrywa si臋 pod ko艣cio艂em Mariackim w Krakowie. M艂odej parze i ich go艣ciom w trakcie podr贸偶y do Bronowic towarzyszy d藕wi臋k marszu Mendelssohna oraz g艂osy napotkanych ludzi. Wajda poszerzy艂 film o nowe sceny, kt贸rych nie ma w dramacie Wyspia艅skiego. Bohaterowie przeje偶d偶aj膮 przez granic臋 rosyjsko - austriack膮 i widz膮 膰wicz膮cych 偶o艂nierzy. Poprzez t臋 scen臋 Wajda podkre艣la sytuacj臋 historyczn膮, gdy偶 Polska w tym czasie by艂a pod zaborami. Jest to tak偶e aluzja do czas贸w, kiedy powstawa艂 film, czyli PRL - u. Motyw u艣pienia narodu i temat walki by艂 w tamtym okresie popularny. P贸藕niej widzimy jak bryczka z go艣膰mi przewraca si臋 w b艂otnist膮 drog臋. Weselnicy id膮 dalej pieszo. Mijaj膮 krzy偶 oraz trumn臋.
Pierwszy akt filmu jest bardzo dynamiczny. Widzimy go艣ci dziko ta艅cz膮cych w takt g艂o艣nej muzyki, w kolorowych strojach. Podobnie jak Dziennikarz jeste艣my zdezorientowani i zaskoczeni tak膮 zabaw膮, ale jednocze艣nie zafascynowani i ciekawi jej. Wajda obraz ten otrzyma艂 poprzez odpowiedni膮 艣cie偶k臋 d藕wi臋kow膮, kostiumy i przede wszystkim przez 艣wietn膮 prac臋 kamery. Towarzyszy ona go艣ciom podczas ich rozm贸w, rejestruje ich taniec, a tak偶e przeciska przez t艂umy weselnik贸w. W tych scenach Wajda z Kijowskim przedstawili sytuacj臋 spo艂ecze艅stwa polskiego, czyli jej podzia艂y, problemy i relacje mi臋dzy ch艂opami a inteligencj膮. Zabawa symbolizuje pozorne i chwilowe bratanie si臋 tych klas spo艂ecznych. Jest to tu mocno zaakcentowane. Uwypukla to scena, w kt贸rej widzimy taniec Maryny z Czepcem. Sta艂 si臋 on symbolem pojednania inteligencji z ch艂opami, jednak偶e s膮 to tylko fa艂szywe domniemania. Uczestnicy zabawy zauwa偶aj膮 co艣 dziwnego w nim, 艣miesznego. Dynamiczne ta艅ce ch艂op贸w skonfrontowane s膮 z statycznymi postawami inteligencji.
Kontury rzeczywisto艣ci rozmazuj膮 si臋, kiedy go艣cie przybywaj膮 na zabaw臋 do chaty. Pierwsza, realistyczna sekwencja by艂a konieczna do stworzenia dystansu wobec pozosta艂ej cz臋艣ci filmu, oscyluj膮cej mi臋dzy snem i jaw膮. Film inaczej ni偶 utw贸r przedstawia osoby dramatu, poniewa偶 adaptacja nie jest dok艂adnie podzielona na poszczeg贸lne akty. Nie ma wyra藕nie zaznaczonego aktu II, kt贸ry by艂by im w ca艂o艣ci po艣wi臋cony. Zjawy w filmie s膮 przedstawione jako alter-ego poszczeg贸lnych bohater贸w, czyli jako druga osobowo艣膰 wewn膮trz tej samej osoby.
Chocho艂y w adaptacji filmowej widz膮 praktycznie wszyscy uczestnicy wesela. Pojawiaj膮 si臋 w filmie bardzo cz臋sto. S膮 to s艂omiane pa艂uby, kt贸re chroni膮 r贸偶e przed mrozem. Chocho艂, kt贸ry wyst臋puje tu jako osoba dramatu, przemawia tylko do Isi i Ja艣ka niepowtarzalnym g艂osem Czes艂awa Niemena. Od chwili ich pojawienia si臋 rzeczywisto艣膰 na ekranie staje si臋 coraz bardziej oniryczna i urojona. Wajda niemal ca艂kowicie odrzuci艂 kwestie dialogowe i pos艂uguje si臋 w scenie, w kt贸rej Widmo ukazuje si臋 Marysi wy艂膮cznie obrazem. Dziewczyna widzi jak jej narzeczony maluje obraz w kwitn膮cym ogrodzie, nast臋pnie le偶y na jej kolanach. Niestety, jest to tylko jej wspomnienie o przesz艂o艣ci, o utraconej mi艂o艣ci.
Sta艅czyk pojawia si臋 Dziennikarzowi dwukrotnie przed rozpocz臋ciem zabawy, nawet przed spo偶yciem przez niego cho膰by jednej kropli alkoholu. Od samego pocz膮tku wprowadza atmosfer臋 grozy. W omawianej scenie Dziennikarz nie jest w stanie u艣wiadomi膰 sobie, czy posta膰, kt贸r膮 widzi jest rzeczywistym cz艂owiekiem, czy te偶 ulega jedynie omamom wzrokowym. Zjawa, czyli twarz Sta艅czyka, ukazuje si臋 Dziennikarzowi wielokrotnie - jako jego w艂asna - w艣r贸d ta艅cz膮cych go艣ci. Ma wra偶enie, 偶e kto艣 si臋 za nim w艂贸czy, b膮d藕 przed nim st膮pa. Ostra czerwie艅 jego stroju pobudza zmys艂 wzroku, mimo 偶e w tej scenie zredukowano partie dialogowe, to ca艂o艣膰 tej sceny ukazuje nam atmosfer臋 beznadziejno艣ci. Kolejne widmo wywi贸d艂 Wyspia艅ski jak gdyby z ram „Bitwy pod Grunwaldem”. Celny, mocny wyraz nastroju bij膮cego ze sk艂臋bionej kompozycji Matejki okazuje si臋 na ekranie pust膮 zbroj膮 rycerza[…]. Widzimy r贸wnie偶, 偶e Poeta ma krew na swoich r臋kach. W nast臋pnej scenie filmowej dotycz膮cej os贸b dramatu, widzimy Hetmana Branickiego, kt贸ry ukazuje si臋 Panu M艂odemu. Widmo przedstawione w艣r贸d stos贸w pieni臋dzy jest koloru trupiej zieleni. Wajda postanowi艂 doda膰 kolejn膮 zjaw臋, poszerza t臋 scen臋. Panu M艂odemu ukazuje si臋 r贸wnie偶 widmo Rejtana. W tym schizofrenicznym omamie scena ta ujawnia jaskraw膮 ambiwalencj臋 prze偶y膰 emocjonalnych bohatera, kt贸ry niedawno zarzeka艂 si臋: my艣my wszystko zapomnieli.
Upi贸r ukazuje si臋 Dziadowi. Ubrany jest w zakrwawion膮 sukman臋, r臋ce ma we krwi, a jego twarz jest ca艂a pop臋kana. Przypomina Dziadowi wydarzenia z 1846 roku. Na ekranie widzimy dramatyczny obraz - kosz pe艂en obci臋tych ludzkich g艂贸w i wyciekaj膮c膮 z niego krew. Upi贸r by艂 kiedy艣 katem pan贸w, a na weselu pragnie by膰 ich swatem.
Zupe艂nie inaczej Wajda przedstawia ostatni膮 zjaw臋. Wernyhora jest tu ukazany za szyb膮 okna. Posta膰 ta wydaje si臋 rozmazana. Na ekranie jawi si臋 m臋偶czyzna w sile wieku, pozbawiony ow艂osienia, z wyj膮tkiem d艂ugich, sumiastych w膮s贸w, a spod narzuconego na ramiona p艂aszcza przeziera si臋 mundur przypominaj膮cy legionowy. Nasuwaj膮 si臋 nieodparte skojarzenia z sylwetk膮 J贸zefa Pi艂sudskiego. Utwierdzaj膮 nas w tym nucone przez niego s艂owa: Jeszcze Polska nie zgin臋艂a… Jest to jedyna kwestia dodana w filmie. Mo偶emy powiedzie膰, 偶e Wernyhora wtapia si臋 w mg艂臋, staj膮c si臋 tym samym iluzj膮 wielkiego czynu zbrojnego.
Wajda w III akcie filmu otrzyma艂 艣wietny efekt senno艣ci, marazmu, a zarazem tajemniczo艣ci, poprzez zrobienie zdj臋膰 w plenerze. Przedstawiaj膮 one surowy i mglisty obraz polskiej wsi w jesiennej porze roku. Sceny te s膮 oczywi艣cie dodane do adaptacji i nadaj膮 jej atmosfer臋 u艣pienia. Re偶yser wielokrotnie b臋dzie wchodzi艂 w t臋 przestrze艅. Scena, kt贸ra cz臋sto si臋 powtarza, to mglisty ogr贸d z s艂omianymi pa艂ubami. Widzimy r贸wnie偶, jak Jasiek jedzie na bia艂ym koniu i zwo艂uje ch艂op贸w do powstania. Nast臋pnie b臋dzie ucieka艂 przed zaborcami. Pan M艂ody w ostatnich scenach filmu przygl膮da si臋, jak ten ko艅 umiera.
Interesuj膮ca jest posta膰 Dziada w kreacji Wajdy. U Wyspia艅skiego pojawia si臋 trzykrotnie, natomiast w adaptacji cz臋艣ciej. Widzimy go po raz pierwszy, gdy przewraca si臋 bryczka jad膮ca do Bronowic. Scena ta rozgrywa si臋 pod krzy偶em, wtedy Dziad przera藕liwie chichocze. Nale偶y przywo艂a膰 tu tak偶e scen臋, gdy Pan M艂ody ta艅czy w ogrodzie, a w ukryciu Dziad szyderczo si臋 艣mieje. Wajda podkre艣li艂 i rozbudowa艂 posta膰 Dziada jako w miar臋 neutralnego obserwatora wydarze艅. W filmie pojawia si臋 on blisko dziesi臋ciokrotnie, a wi臋c o wiele cz臋艣ciej ni偶 w pierwowzorze literackim i to w kluczowych dla akcji momentach. Przybywa nie wiadomo sk膮d i w podobny spos贸b znika, nie uczestnicz膮c w ko艅cowej sekwencji chocholego ta艅ca, nawet w spos贸b bierny. Wyposa偶ony jest w balast do艣wiadcze艅 i wiedz臋, kt贸ra umo偶liwia mu zachowanie dystansu wobec wydarze艅. Wprowadza element grozy i tajemniczo艣ci. Pe艂ni rol臋 Fatum i zwiastuna tego, co ma nadej艣膰.
Dla potrzeb filmu skr贸cono, przetasowano sceny i poprzestawiano dialogi, kt贸re prowadz膮 ze sob膮 go艣cie. Wajda zastosowa艂 wszystkie zabiegi adaptacyjne, aby zbogaci膰 dzie艂o filmowe i je uzupe艂ni膰. To by艂a chyba s艂uszna decyzja, aby prze艂ama膰 teatralno艣膰 sztuki. Wybrano najwa偶niejsze fragmenty, aby ukaza膰 sytuacj臋 i obraz zniewolonej ojczyzny. Re偶yser doda艂 tak偶e kwestie 艣piewane i muzyczne. Sygnalizuj膮 one nadej艣cie jakiej艣 postaci lub wydarzenie - cichy modu艂owy bas brzmi z艂owieszczo. Muzyka rytmizuje film, wraz z obrazem nadaje mu p艂ynno艣膰 narracyjn膮. W pierwszej cz臋艣ci filmu s艂yszymy pie艣ni ludowe, w drugiej za艣 melodie zapowiadaj膮cego jakie艣 wydarzenie. Gdy Pan M艂ody ta艅czy w ogrodzie, s艂yszymy poloneza Ogi艅skiego, w symboliczno - alegorycznej scenie, gdy kona ko艅, s艂yszymy mazurka d-moll Chopina, a na sam koniec filmu chocholi 艣piew, kt贸ry jest dope艂nieniem agonii ojczyzny. W adaptacji mo偶emy zaobserwowa膰 nawi膮zania do wielu motyw贸w z malarstwa polskiego. Widzimy obrazy, takie jak: Trumna ch艂opska Gierymskiego, Rejtana i Sta艅czyka Matejki, a tak偶e Chocho艂y Wajdy.
Zako艅czenie
Adaptacja filmowa Wajdy sta艂a si臋 dzie艂em niezale偶nym - nowym. Jest to przek艂ad intersemiotyczny lub t艂umaczenie intersemiotyczne, to artystyczna pr贸ba prze艂o偶enia istoty dzie艂a (zwykle literackiego) na j臋zyk znak贸w聽nale偶膮cych do odmiennego systemu, np.:聽na j臋zyk filmu czy聽teatru. Szukaj膮c definicji wyra偶enia przek艂ad intersemiotyczny nale偶y odwo艂a膰 si臋 do greckiego s艂owa semeion - znak. Istota t艂umaczenia intersemiotycznego polega na tym, 偶e te same tre艣ci mo偶na przekazywa膰 przy pomocy r贸偶nych sposob贸w komunikowania. W przek艂adzie intersemiotycznym dokonuje si臋 rekonstrukcji utworu pierwotnego w nowej postaci聽zachowuj膮c jego podstawow膮 ide臋 i przes艂anie.聽M贸wi膮c najkr贸cej: przek艂ad intersemiotyczny jest ekwiwalentem innego dzie艂a. Dokonuj膮c przek艂adu znak贸w s艂ownych na obrazowe trzeba pami臋ta膰, 偶e w naszej kulturze istniej膮 r贸偶ne konwencje obrazu. Do najcz臋艣ciej spotykanych zalicza si臋 konwencj臋 realistyczn膮, symboliczn膮 i abstrakcyjn膮.(…) Wesele Wajdy to adaptacja wierna, czyli bliska literaturze i duchowi pierwowzoru. Jej celem jest popularyzacja utworu literackiego dla szerokiej publiczno艣ci. Odzwierciedla ona literack膮 konstrukcj臋 i dialog. Zbli偶a si臋 do fabu艂y, zdarze艅, postaci i jej reali贸w. Odbi贸r filmu Wajdy w Polsce i na 艣wiecie by艂 bardzo dobry. 艢wiadczy艂y o tym recenzje prasy, nagrody i du偶e zainteresowanie publiczno艣ci. Uda艂o si臋 re偶yserowi z艂ama膰 teatralno艣膰 dramatu, kt贸ry jest przeznaczony do wystawiania na scenie. Tak pisa艂 w Miesi臋czniku Literackim Krzysztof T. Toeplitz: […] jak, nie naruszaj膮c Wesela, prze艂ama膰 w nim jednak teatr, teatralne jedno艣ci, teatralne podzia艂y na akty i sceny, teatraln膮 umowno艣膰, kt贸rej film nie znosi? Zadanie to przy Weselu o tyle jest trudniejsze, 偶e bohaterowie m贸wi膮 tu wierszem i gdyby tak nie m贸wili, by艂aby to obraza wszystkiego, co z tego dramatu wry艂o si臋 w pami臋膰 wsp贸艂czesnych. Ot贸偶 odpowiedzi膮 Wajdy na teatralno艣膰 jest realizm. Film m贸g艂 t臋 sztuk臋 rozszerzy膰, rozbarwi膰, spe艂ni膰 marzenia wielu inscenizator贸w teatralnych, czyni膮c j膮 jeszcze bardziej bajecznie kolorow膮, ale poszed艂 w kierunku odwrotnym, czyni膮c rzeczywisto艣膰 tego dramatu materialn膮, dotykaln膮, konkretn膮. Izba weselna u Wajdy jest ciasna, duszna, t艂oczna, sie艅 w膮ska, podw贸rze b艂otniste, nijakie, w szopie obok sprz臋tu gospodarskiego walaj膮 si臋 napocz臋te p艂贸tna Gospodarza. I oto nagle ta rzeczywisto艣膰 materialna prze艂amuje konwencj臋 teatru. Teatr nie mo偶e si臋 dzia膰 w takim otoczeniu, mo偶e si臋 tu dzia膰 tylko 偶ycie, to znaczy film. (...) Takie przecie偶 jest Wesele: kilku ch艂op贸w, paru literat贸w, kilka radczy艅 - nagle wychodzi z tego co艣 najwa偶niejszego, co o Polsce napisano po polsku. Film oparty jest na realiach tamtych czas贸w. Dla g艂贸wnych bohater贸w filmu wypo偶yczono przechowywane z pokolenia na pokolenie ch艂opskie stroje z okolic Krakowa. Do scen na progu i wok贸艂 domu zakupiono i przeniesiono pod Warszaw臋 oryginaln膮, star膮 chat臋. Wn臋trze hali zdj臋ciowej upodobniono za艣 ca艂kowicie do wn臋trza domu Tetmajer贸w, w czym wydatnie "pomog艂y" meble wypo偶yczone od rodziny artysty. Niestety pojawi艂y si臋 negatywne opnie na temat adaptacji tej sztuki. Antoni S艂onimski w Tygodniku Powszechnym zarzuca艂 Wajdzie, 偶e pope艂ni艂 dwa grzechy g艂贸wne: Prawd臋 historyczn膮 zlekcewa偶ono, poezj臋 zmasakrowano. Sen Wyspia艅skiego o Polsce wolnej, 偶al do wsp贸艂czesnych, b贸l, sarkazm. Ten porachunek poetycki z w艂asnym pokoleniem Wajda przet艂umaczy艂 na j臋zyk filmu, a raczej na wrzask i be艂kot. Inteligencj臋 tych czas贸w przedstawi艂 nam jako band臋 niezdolnych do czynu kabotyn贸w, kt贸rym w pijackim zam臋cie co艣 tam we 艂bach si臋 majaczy艂o. (...) Ambitny Wajda chcia艂 zrobi膰 z Wesela film 艣wiatowy. Potrzeba mu by艂o krwi i Cepelii, i aby dla tych dwu element贸w miejsca starczy艂o, poobcina艂 kos膮 ch艂opsk膮 najpi臋kniejsze strofy naszej poezji narodowej. Wszystkie niemal delikatne dialogi Wesela zag艂uszy艂 muzyk膮 taneczn膮 i wrzaskiem pijanej czeredy. (...) Wajda z Kijowskim wybrali najwa偶niejsze i najbardziej znane fragmenty z utworu literackiego, aby sta艂y si臋 bardziej popularne. Najpi臋kniejsze strofy tej poezji Wyspia艅skiego rozpowszechni艂 w艂a艣nie film tego re偶ysera, a prawda historyczna jest widoczna w ka偶dej sekwencji filmu, zw艂aszcza w ka偶dym wypowiedzianym s艂owie przez aktor贸w. Nale偶y zrozumie膰, 偶e problematyka tego filmu jest wierna pierwowzorowi, jednak偶e poprzez wprowadzenie nowych symboli i dodanie kwestii z hymnu narodowego, re偶yser odwo艂uje si臋 do czas贸w, w kt贸rym on 偶y艂 i tworzy艂 ten film, czyli PRL - u. Nie jest to zwyk艂a adaptacja dzie艂a, re偶yser wzbogaci艂 dramat Wyspia艅skiego o nowe, wa偶ne dla Polak贸w elementy, po to, by dla kolejnego pokolenia by艂y bli偶sze. Re偶yserowi uda艂o si臋 zrealizowa膰 postawione sobie dwa cele przed realizacj膮 filmu: prze艂o偶y艂 dramat dramaturga na j臋zyk zrozumia艂y dla cudzoziemc贸w oraz sp艂aci艂 d艂ug wdzi臋czno艣ci za ci膮g艂膮, inspiruj膮c膮 obecno艣膰 ducha Wyspia艅skiego w Wajdowskiej wyobra藕ni. Uwa偶am, 偶e adaptacje filmowe powinny powstawa膰, gdy偶 obraz w XXI wieku odgrywa wi臋ksz膮 rol臋 dla ludzi ni偶 s艂owo. Film staje si臋 dla naszego pokolenia bardziej zrozumia艂y ni偶 tekst. Jest sztuk膮 wizualno-audialn膮, kt贸ra operuje wi臋kszymi mo偶liwo艣ciami przekazywania tre艣ci ni偶 dzie艂o literackie. J臋zyk filmu jest bardziej z艂o偶ony i bogatszy ni偶 literatura, gdy偶 dysponuje: obrazem, barw膮, d藕wi臋kiem i s艂owem, kt贸re s膮 czytelniejsze dla odbiory. Wierne adaptacje filmowe nie powinny sta膰 si臋 bezkresnymi nowelami, kt贸re w obecnych czasach nudz膮 m艂odego widza, ani te偶 zniech臋ca膰 do przeczytania lektury. Tak sta艂o si臋 z ksi膮偶k膮 Waris Diere Kwiat pustyni, wed艂ug mnie film okaza艂 si臋 fiaskiem. Ka偶da adaptacja powinna by膰 dobrze przeanalizowana przez re偶ysera, kt贸ry podejmuje si臋 jej realizacji. Kino staje si臋 tak偶e inspiracj膮 do powstawania dzie艂 literackich. 艢wietnym przyk艂adem jest Senno艣膰, powie艣膰 Wojciecha Kuczoka. Jest ona ksi膮偶k膮 filmow膮, czyli jej szkicem by艂 scenariusz o tym samym tytule, napisany dla re偶yserki Magdaleny Piekorz. Epoka wielkich adaptacji w naszym kraju chyba ju偶 min臋艂a. Jednak nadal powstaj膮 interesuj膮ce ksi膮偶ki, kt贸re powinny inspirowa膰 re偶yser贸w do ich dobrych adaptacji. Miejmy nadziej臋, 偶e chocia偶 one zach臋c膮 m艂odych ludzi dosi臋gni臋cia po ksi膮偶k臋. Wesele Andrzeja Wajdy jest arcydzie艂em i jego najlepszym filmem z lat 70. Adaptacja sta艂a si臋 dope艂nieniem dramatu Wyspia艅skiego. Sztuka, kt贸ra jest trudna w odczycie mo偶e sta膰 si臋 klarowna poprzez ten medialny przekaz. Film jest dzie艂em wybitnym, gdy偶 艣wietnie nawi膮zuje do pozosta艂ych sztuk (malarstwa, muzyki) oraz do tradycji kulturowych. Cz臋sto s艂yszymy opinie, 偶e pierwowz贸r jest lepszy ni偶 adaptacja tego dzie艂a. Sadz臋, 偶e nie w tym przypadku. Oba dzie艂a s膮 genialne! Obraz w filmie Wajdy jest charakterystyczny dla Wyspia艅skiego. Nasycony jest symbolik膮, tajemniczo艣ci膮, czasami groz膮, a przede wszystkim niezwyk艂ymi bohaterami. Jak pisa艂 Raymond Lef茅vre: To arcydzie艂o Andrzeja Wajdy wprowadza nas w samo serce rzeczywisto艣ci polskiej.
Hendrykowski M., S艂ownik termin贸w filmowych, Pozna艅 1994, s. 12.
Wesele, pod red. Joanny Zaborowskiej, Warszawa 2006, s. 62.
Wesele. Pod red. Joanny Zaborowskiej, Warszawa 2006, s. 62-63.
Wierzewski W., Wok贸艂 ekranizacji i adaptacji, [w:] Film i literatura, Wroc艂aw 1983, s. 37.
Ibidem, s. 37.
Ibidem, s. 37.
Ibidem, s. 37.
Ibidem, s. 38.
Ibidem, s. 38.
Wierzewski W., Wok贸艂 ekranizacji i adaptacji, [w:] Film i literatura, Wroc艂aw 1983, s. 39.
Ibidem, s. 39.
Hopfinger M., Adaptacja jako przejaw relacji miedzy literatur膮 a filmem, [w:] Adaptacje filmowe utwor贸w literackich. Problemy teorii i interpretacji, Wroc艂aw 1974, s. 81.
Ibidem, s. 87.
Ibidem, s. 88.
Hutnikiewicz A., Dramat i teatr m艂odopolski, [w:] M艂oda Polska, Warszawa 1994, s. 181.
Krzy偶anowski J., Teatr Stanis艂awa Wyspia艅skiego, [w:] Neoromantyzm polski 1890-1918, Wroc艂aw 1980, s. 160.
Weiss T., Literatura M艂odej Polski, Warszawa 1987, s. 171.
Ibidem, s. 171.
Krzy偶anowski J. Teatr Stanis艂awa Wyspia艅skiego, [w:] Neoromantyzm polski 1890-1918, Wroc艂aw 1980, s.161.
Ibidem, s. 162.
Hutnikiewicz A., Dramat i teatr m艂odopolski, [w:] M艂oda Polska, Warszawa 1994, s.194.
Hanczakowski i in. M艂oda Polska, [w:] Epoki literackie. Od antyku do wsp贸艂czesno艣ci, Bielsko-Bia艂a 2002, s. 299.
Ibidem, s. 299.
Hutnikiewicz A., Dramat i teatr m艂odopolski, [w:] M艂oda Polska, Warszawa 1994, s. 187-188.
P艂oszowski L., Wyspia艅ski w oczach wsp贸艂czesnych, t.2 Krak贸w 1971, s. 16.
http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/08_2001/articles/Wesele2.html
Ibidem.
艁empicka A. Wesele we wspomnieniach i krytyce, Krak贸w 1970, s. 28.
http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/08_2001/articles/Wesele2.html
艁empicka A., Wesele we wspomnieniach i krytyce, Krak贸w 1970, s. 29.
艁empicka A., O Weselu Wyspia艅skiego, Wroc艂aw 1955, s. 14.
http://www.um.oswiecim.pl/pl_chemik/08_2001/articles/Wesele2.html
Eustachiewicz L. Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 44.
Ibidem, s. 45.
Hutnikiewicz A., Dramat i teatr m艂odopolski, [w:] M艂oda Polska, Warszawa 1994, s. 161-162.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 46.
Ibidem, s. 49-50.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 50.
Ibidem, s. 52.
Ibidem, s. 52.
Ibidem, s. 57.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 56.
Ibidem, s. 57.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 57.
Ibidem, s. 61.
Kopali艅ski W., Wst臋p, [w:] S艂ownik symboli, Warszawa 1990.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s. 73.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s. 74.
Ibidem, s. 210.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 64-65.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s. 80.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s. 96.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s. 105.
Ibidem, s. 105.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 70.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s.108.
Ibidem, s. 109.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s.71.
Wyspia艅ski St., Wesele, Krak贸w 1978, s
Wyspia艅ski St., Pos艂owie 艁empickiej [w:] Wesele, Krak贸w1978, s. 271.
艁empicka A., O Weselu Wyspia艅skiego, Wroc艂aw 1955, s. 112.
艁empicka A., O Weselu Wyspia艅skiego, Wroc艂aw 1955, s. 112.
Lubelski T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 5.
Lubelski T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 11.
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.html
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.html
http://www.wajda.pl/pl/default.html
Lubecki T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 136.
Lubecki T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 136.
Lubecki T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 140.
Ibidem, s. 140.
Ogonowska Agnieszka, Wesela Wajdy. Propozycja „lektury” transmedialnej, „Ruch Literacki”, 2008, nr 3, s. 359.
Lubecki T., Wajda, Wroc艂aw 2006, s. 144.
Wesele. Pod red. Joanny Zaborowskiej. Warszawa 2006, s.
Wyszy艅ski Z., Wesele Andrzeja Wajdy, „J臋zyk polski w szkole 艣redniej”, 1988/1989, nr 2, s. 186.
Wyszy艅ski Z., Wesele Andrzeja Wajdy, „J臋zyk polski w szkole 艣redniej”, 1988/1989, nr 2, s. 180.
Wesele. Pod red. Joanny Zaborowskiej. Warszawa 2006, s. 55-56.
Wesele. Pod red. Joanny Zaborowskiej. Warszawa 2006, s. 56.
Ibidem, s. 56.
Wyszy艅ski Z., Wesele Andrzeja Wajdy, „J臋zyk polski w szkole 艣redniej”, 1988/1989, nr 2, s. 181.
Ibidem, s. 181.
Wesele. Pod red. Joanny Zaborowskiej. Warszawa 2006, s. 57.
Ibidem, s. 57.
Eustachiewicz L., Wesele Stanis艂awa Wyspia艅skiego, Warszawa 1991, s. 130-131.
Miczka Tadeusz, Inspiracje plastyczne w tw贸rczo艣ci filmowej i telewizyjnej Andrzeja Wajdy, Katowice 1987, s. 149-150.
Ibidem, s. 150.
Wyszy艅ski Z., Wesele Andrzeja Wajdy, „J臋zyk polski w szkole 艣redniej”, 1988/1989, nr 2, s. 185.
Miczka T., Analizy i interpretacje. Film Polski, Katowice 1984, s. 139.
J臋zyk polski w szkole 艣redniej, Zbigniew Wyszy艅ski, Wesele Andrzeja Wajdy nr 2, rok 1988/89 s. 185.
Ibidem, s. 140.
Ibidem, s. 140.
J臋zyk polski w szkole 艣redniej, Zbigniew Wyszy艅ski, Wesele Andrzeja Wajdy nr 2, rok 1988/89 s. 182.
J臋zyk polski w szkole 艣redniej, Zbigniew Wyszy艅ski, Wesele Andrzeja Wajdy nr 2, rok 1988/89 s. 184.
Ruch Literacki, Ogonowska Agnieszka, Wesele Wajdy. Propozycja „lektury” transmedialnej, nr 3, rok 2008, s. 361-362.
http://www.tlumaczeniainternetowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=430:tlumaczenia-intersemiotyczne&catid=59&Itemid=33
Wierzewski W., Wok贸艂 ekranizacji i adaptacji, [w:] Film i literatura, Wroc艂aw 1983, s. 37.
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.htm
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/12122
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.htm
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.htm
http://www.wajda.pl/pl/filmy/film17.htm
4