nowe nurty w ekonomii (33 str)


I. EKONOMIA - PRZESZŁOŚĆ I STAN OBECNY

  1. Ekonomia jako nauka i jej znaczenie

Ekonomia jest nauką o prawidłowościach rządzących procesem gospodarowania, czyli gospodarczą działalnością ludzi, która obejmuje

Zasadnicze trudności i znaczenie spornych kwestii powodują istnienie dużej różnorodności szkół myślenia w ekonomii w ogóle, a w szczególności w makroekonomii ⇒ współczesna ekonomia "sprawia wrażenie, jak gdyby istniał w niej permanentny stan wojenny".

Przyczyny istotnego znaczenia debat makroekonomicznych

2. Cele i narzędzia ekonomii w relacji do celów i roli państwa w gospodarce

Teoria makroekonomiczna to pew­ien zbiór poglądów na sposób funkcjonowania gospodarki - zbiór, który jest zorgani­zowany w formie określonej konstrukcji logicznej (czyli modelu).

Poszczególne doktryny (teorie) ekonomiczne różnią się między sobą opinią na temat najbardziej poprawnego modelu gospodarki, a konkretnie - poglądami na temat takich kategorii, jak np.:

Ekonomiści różnie zapatrują się na to, jak wygląda "poprawny" model gospodarki ⇒ nie ma między nimi zgody co do roli i sposobu prowadzenia polityki makroekonomicznej ⇒ kwestie wywołujące najsilniejsze dysputy pomiędzy ekonomistami to:

Jedną z głównych przyczyn pojawienia się i ewolucji nowych teorii jest bieg wydarzeń w realnym świecie ⇒ określone koncepcje teoretyczne pomagają w rozumieniu wydarzeń historycznych
i odwrotnie - skutki wydarzeń historycznych są często wyzwaniem dla teoretyków i obalają dotychczasowe teorie, prowadząc do rozwoju nowych koncepcji.

Dwie główne koncepcje na temat roli i państwa oraz właściwych instrumentów polityki ekonomicznej:

⇒ konieczna jest interwencja państwa.

Celem polityki ekonomicznej państwa jest:

Funkcje państwa:

Główne teorie sprzeciwiające się zwiększaniu roli państwa:

3. Podstawowe pojęcia z dziedziny ekonomii i polityki ekonomicznej

Mechanizm rynkowy - samoczynnie działający mechanizm wpływający na zachowania (w tym decyzje) podmiotów gospodarczych (i który w związku z tym reguluje gospodarkę); gra popytu i podaży; całokształt transakcji kupna i sprzedaży oraz warunków w jakich one przebiegają.

Cykle koniunkturalne - pewnego rodzaju fluktuacje, obserwowane w ogólnej działal­ności gospodarczej narodów, które organizują swoją pracę głównie w formie przedsiębiorstw obliczonych na zysk. Cykl składa się z ekspansji występującej mniej więcej w tym samym czasie w licznych dziedzinach działalności gospodarczej, po której następuje podobnie powszechna recesja, okres kurczenia się działalności i potem ożywienia przechodzącego w fazę ekspansji kolejnego cyklu; ta sekwencja zmian powtarza się, ale nie periodycznie - pod względem długości cykle koniunkturalne wahają się od ponad jednego roku do dziesięciu lub dwunastu lat.

Równowaga rynkowa - równowaga popytu i poda­ży. Może ona dotyczyć jakiegoś jednego towaru lub grupy towarów - mówimy wtedy o równowadze cząstkowej, lub całej gospodarki - wtedy łączne zamie­rzone wydatki podmiotów gospodarczych (gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i państwa) na zakup produktów i usług odpowiadają wartości ich podaży po aktu­alnych cenach - jest to przypadek równowagi ogólnej. Dla tej ostatniej ważne jest nie tylko zrównoważenie ogólnej sumy popytu i podaży, ale także spełnienie warunków równowagi cząstkowej. W celu ich zbadania należy gospodarkę zdezag­regować. Najprostszą formą dezagregacji jest wyodrębnienie trzech rynków: rynku towarów (w ramach którego wyróżnia się niekiedy rynek dóbr konsumpcyjnych i dóbr inwestycyjnych), rynku pieniężnego oraz rynku siły roboczej.

Bezrobocie - zjawisko, polegające na tym, że część ludności w wieku produkcyjnym, zdolnej do pracy i gotowej do podjęcia pracy odpowiadającej typowym warunkom występującym w gospodarce, pozostaje bez pracy mimo podjęcia poszukiwań. Wyróżnia się bezrobocie frykcyjne, strukturalne, koniunkturalne.

Inflacja - wzrost ogólnego poziomu cen.

Rodzaje interwencji ekonomicznej państwa (typy polityki)

I. Polityka wobec strony podażowej i popytowej

II. Polityka fiskalna

Polityka fiskalna - opiera się na wykorzystaniu podatków i wydatków budżeto­wych do stabilizacji gospodarki oraz realizacji innych celów ekonomicznych i społecznych.

Świadomy interwencjonizm państwa wymaga­ wykorzystania takich instru­mentów fiskalnych, jak:

Polityka ta:

Do najważniejszych automatycznych stabilizatorów koniunktury należy zali­czyć:

Automatyczne stabilizatory koniunktury

⇒ Z tego względu zwolennicy interwencjonizmu państwowego widzą potrzebę wspomagania automatycznych stabilizatorów aktywnymi formami oddziaływania na procesy gospodarcze.

III. Polityka pieniężna

Bank centralny prowadzi w imieniu państwa politykę pieniężną - kontroluje wypływ pieniądza, aby utrzymać równowagę między popytem i podażą. Wykorzystuje instrumenty oddziaływania na podaż pieniądza w celu prowadzenia polityki ekspansywnej lub restrykcyjnej:

⇒ Działania te mają na celu zwiększenie płynności banków komercyjnych i zwiększenie podaży pieniądza w celu pobudzenia aktywności podmiotów gospodar­czych.

⇒ Prowadzi to do zmniejszenia płynności banków, ograniczenia podaży pieniądza i zmniejszenia aktywności podmiotów gospodarczych.

4. Historia rozwoju myśli ekonomicznej

4.1. Ekonomia przedkeynesowska - klasyczna

Tezy ekonomii klasycznej są oparte na:

"Produkcja stwarza możliwość zbytu produktów”, tzn. tworzy efektywny popyt wystarczający na zakup (realizację) całej podaży towarów ⇒ w systemie ekonomicznym nie może wystąpić nadprodukcja - jest to wyraz nierównowagi między popytem a podażą

Pieniądz jest neutralny, kiedy zmiana jego ilości w obiegu powoduje wyłącznie zmiany wielkości nominalnych (cen), natomiast nie wpływa na kształtowanie się wielkości realnych (jak poziom i struktura produkcji, poziom zatrudnienia). Pieniądz odgrywa w procesie wymiany jedynie rolę technicznego pośrednika.

Wartość produktów jest tworzona w procesie produkcji przez pracę, kapitał i ziemię. Wszystkie czynniki produkcji są wartościotwórcze, świadczą w procesie produkcji usługi, za które otrzymują wynagrodzenia = dochody. W procesie produkcji powstają więc z jednej strony produkty, a z drugiej dochody, będące ścisłym odzwierciedleniem ich wartości, czyli powstaje siła nabywcza niezbędna do ich realizacji.

⇒ W skali globalnej strumień wartości produktów musi być równy strumieniowi dochodów. Jeżeli nawet część dochodów zostaje stezauryzowana (wycofana z obiegu), neutralność pieniądza sprawi, że ceny się obniżą, dostosowując się do zmniejszonego strumienia dochodów. Równowaga między globalną podażą a global­nym popytem zostanie uratowana.

Założenie, że produkcja sama tworzy sobie rynki zbytu, nie przystawało do rzeczywistości gospodarczej nawet w fazie burzliwego rozwoju kapitalizmu ⇒ krytyka prawa Saya

Poglądy klasyków, wzbogacane narzędziami kierunku subiektywistycznego ⇒ stały się podstawą neoklasycznego spojrzenia na procesy gospodarcze.

Neoklasycy:

⇒ Takie podejście badawcze nazywane jest indywidualizmem metodologicznym.

Indywidualizm metodologiczny cechuje również inne kierunki teoretyczne:

⇒ podjęła ona pierwszą próbę przedstawienia w formie układu równań statycznego obrazu całego systemu gospodarczego.

4.2. Przyczyny i okoliczności wystąpienia Keynesa

Przedstawił je J. M. Keynes w pracy „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza”, która stała się podstawą tzw. „rewolucji keynesowskiej”.

Według Keynesa:

Rozwiązanie - akceptacja "znacznego rozszerzenia tradycyjnych funkcji państwa".

Jeżeli rząd ma być efektywny, to:

4.3. Okres dominacji idei keynesowskich w ekonomii i polityce

Standardowe podejście podręcznikowe do makroekonomii od początku okre­su powojennego do wczesnych lat siedemdziesiątych polegało głównie na interpretacji „Ogólnej teorii”, a ucho­dzący za bestseller podręcznik Samuelsona spopularyzował syntezę idei keynesowskiej
i klasycznej, udostępniając ją szerokim kręgom czytelników i kolejnym generacjom studentów.

W Wielkiej Brytanii Partia Pracy i Partia Konserwatystów podpisały się pod zasadami keynesowskimi. W USA podejście keynesowskie (tzw. "New Econo­mics") zostało zaakceptowane na początku lat sześćdziesiątych. Powołana przez prezydenta Kennedy'ego Rada Doradców Ekonomicznych była zdominowana przez ekonomistów key­nesowskich. W 1971 r. nawet prezydent Nixon oświadczył: "my wszyscy jesteśmy teraz keynesistami".

4.4. Upadek panowania keynesizmu

W ten sposób kolejne „nowe” zjawiska w gospodarce kapitalistycznej podważyły podstawy teorii keynesistowskiej zarówno w jej funkcji objaśniającej, jak i praktycznej, polegającej na wykorzystaniu jej twierdzeń w polityce gospodarczej, stwarzając podstawy dla pojawienia się nowych nurtów w myśli ekonomicznej.

5. Szkoły myślenia we współczesnej makroekonomii

Decydując się na jedną z klasyfikacji, do współczesnych szkół w ekonomii będziemy zaliczać takie nurty, jak:

  1. ortodoksyjny keynesizm i synteza neoklasyczna

  2. monetaryzm

  3. nowa makroekonomia klasyczna nr I

  4. nowa makroekonomia klasyczna nr II - teoria realnego cyklu koniunkturalnego

  5. nowa ekonomia keynesowska

  6. ekonomia austriacka i postkeynesowska.

Poza tymi nurtami wymienia się czasem także:

  1. ekonomiczną teorię polityki,

  2. ekonomię strony podażowej.

⇒ Większość tych doktryn łączy przekonanie, że rynek stanowi najlepszy sposób koordynacji działań poszczególnych podmiotów gospodarczych. Różnicuje natomiast zakres dopuszczalnej interwencji państwa i teoretyczne uzasadnienie tych ingerencji.

II. POGLĄDY KEYNESA JAKO PUNKT WYJŚCIA DLA ROZWOJU WSPÓŁCZESNYCH NURTÓW W EKONOMII

1. Ogólna teoria Keynesa na tle zasad klasycznej ekonomii

Wnioski te wynikają z klasycznego modelu gospodarki, w którym przyjęto następujące założenia:

⇒ Na tym tle najbardziej rewolucyjnym aspektem dzieła Keynesa było jego jasne i niedwuznaczne przesłanie, że w odniesieniu do ogólnego poziomu zatrud­nienia i produktu nie ma żadnego działania niewidzialnej ręki, które by przekształcało interes osobisty w jakieś społeczne optimum.

2. Główne tezy Keynesa

  1. Keynes sprowadza neoklasyczny system teoretyczny do marginalnego przypadku równowagi przy pełnym wykorzystaniu czynników produkcji. Negując ten system, tworzy teorię ogólną obejmującą stany równowagi makroekonomicznej przy różnym stopniu wykorzystania potencjału produkcyjnego. O stopniu wykorzystania potencjału produkcyjnego decyduje efektywny popyt. Jego wielkość, składniki oraz czynniki określające zachowanie tych komponentów czyni Keynes centralnym problemem swoich rozważań. Zrywa więc z prawem Saya, dotychczas wszechwładnie panującym w analizach neoklasycznych.

  2. Charakterystyczny dla neoklasycznych koncepcji równowagi współzależny związek między poszczególnymi zjawiskami gospodarczymi zastępuje związkiem przyczynowym. Pewne elementy procesu gospodarowania traktuje jako dane, inne jako zmienne niezależne, określające zmienne zależne. Te wielkości gospodarcze oraz związek między nimi są rozpatrywane w skali makroekonomicznej ⇒ Keynes zrywa z indywidualizmem metodologicznym. Obszarem badań stają się nie poszczególne podmioty gospodarujące, ale makroekonomiczne warunki produkcji i realizacji.

  3. Keynes postuluje konieczność wyprowadzenia zjawisk pieniężnych ze "świata cieni" i włączenia ich do analizy rzeczywistego przebiegu procesów gospodarczych. Podkreśla, że sytuacja na rynku pieniężnym ma wpływ na rozmiary działalności gospodarczej, na wielkość dochodu narodowego. Nie można więc budować systemu teoretycznego bez pieniądza lub włączać go dopiero ex post jako ewentualny czynnik zakłócający przebieg procesów gospodarczych rozpatrywanych w wielkościach realnych. Tym samym Keynes odrzuca tezę o neutralności pieniądza.

  4. Keynes wykazuje, że siły tkwiące wewnątrz systemu (endogeniczne) nie mogą zapewnić stanu równowagi przy pełnym wykorzystaniu siły roboczej i zasobów kapitałowych, stanu, w którym poziom dochodu narodowego osiąga maksimum. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest niedostateczny popyt. Potrzebny jest więc czynnik zewnętrzny (egzogeniczny), który mógłby przeciwdziałać temu brakowi popytu rodzącemu przewagę oszczędności nad inwestycjami. Tę funkcję stymulatora popytu może i powinno spełniać państwo.

Instrumenty, jakie Keynes proponuje państwu to m.in.:

  1. W „Ogólnej teorii” Keynes stawia sobie za zadanie stwierdzenie, co w każ­dym momencie wyznacza dla danego systemu gospodarczego dochód narodo­wy oraz rozmiary zatrudnienia. W zbudowanej przez niego konstrukcji dochód narodowy zależy od rozmiarów zatrudnienia. Rozwijając swoją teorię Keynes starał się udowo­dnić, że równowaga makroekonomiczna jest zgodna z istnieniem niedobrowol­nego bezrobocia.

  2. Teoretyczną nowością i centralną tezą jego książki jest zasada efektywnego popytu wraz z równoważącą rolą, jaką odgrywają zmiany produktu, a nie cen. Nacisk położony na dostosowania raczej ilościowe niż cenowe kontrastuje ostro z modelem klasycznym.

Zasada efektywnego popytu głosi, że w gospodarce zamkniętej
z wolnymi mocami wytwórczymi poziom produktu (a stąd i zatrudnienia) jest wyznacza­ny przez planowane łączne wydatki, na które składają się wydatki konsump­cyjne sektora gospodarstw domowych (C) i wydatki inwestycyjne przedsię­biorstw (I), więc planowane wydatki są dane w postaci równania:

E = C + I

  1. Z kolei wydatki inwestycyjne (I) są zależne od oczekiwanej rentowności inwestycji i od stopy procentowej, reprezentującej koszt pozyskania funduszy. Keynes nazwał oczekiwane zyski krańcową efektywnością kapitału.

W ten sposób w modelu Keynesa zatrudnienie staje się uzależnione w sposób nieunikniony od niestabilnego czynnika, jakim są wydatki inwestycyjne, podlegające szero­kim i gwałtownym fluktuacjom.

  1. Ta "skrajna niepewność" posiadanej przez przedsiębiorstwo wiedzy na temat przyszłego zysku wynikającego z decyzji inwestycyjnej stanowi sedno tłumaczenia przez Keynesa cyklu koniunkturalnego. W jego analizie niestabil­ności "gwałtowne fluktuacje" krańcowej efektywności kapitału są wstrząsami, które przesuwają realny łączny popyt, co oznacza, że główne źródło fluktuacji gospodarczych wywodzi się z realnej strony gospodarki.

  2. Na podstawie analizy funkcji konsumpcji Keynes rozwinął pojęcie krańcowej skłonności do konsumpcji, która odgrywa zasadniczą rolę w określaniu wielkości tzw. mnożnika. Z powodu tego mnożnika każde zakłócenie wydatków inwestycyjnych wywiera spotęgowany wpływ na łączną produkcję ⇒ dochód (produkt) zmienia się o wielokrot­ność zmiany wydatków inwestycyjnych, jeszcze dodatkowo zwiększając niepewność i niestabilność.

Niepewna przyszłość wywołuje prag­nienie płynności, tak iż zarówno zmiany popytu na pieniądz, jak i zmiany podaży pieniądza mogą wpływać na produkcję i zatrudnienie.

⇒ Dlatego klasyczna teza, że ilość pieniądza jest czynnikiem neutralnym, zostaje odrzucona w modelu Keynesa.

Wzrost podaży pieniądza może pobudzać łączne wydatki poprzez wzrost inwestycji i towarzyszący mu efekt mnożnika.

⇒ Gdyby polityka pieniężna okazała się słaba lub nieefektywna, można pobudzać łączny popyt bezpośrednio przez wydatki państwa lub pośrednio przez zmiany opodatkowania, które stymulują wydatki konsumpcyjne dzięki powiększeniu dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych, częściowo też za pomocą innych środków.

3.1. Keynesowska analiza rynku siły roboczej

Widzieliśmy już, że pełne zatrudnienie jest zagwarantowane w modelu klasycznym pod warunkiem, że na rynku siły roboczej panuje konkurencja, a ceny i płace są doskonale giętkie. W przeciwieństwie do tego Keynes nie akceptował tezy, iż rynek siły roboczej funkcjonuje w sposób zapewniający zawsze opróżnianie rynku. Przymusowe bezrobocie może być cechą charakterystyczną rynku siły roboczej, jeżeli płace nominalne są sztywne. Keynes wszakże poszedł jeszcze dalej, dowodząc, że jest mało prawdopodobne, aby nawet giętkość płac nominalnych mogła generować siły na tyle skuteczne, by potrafiły przywracać gospodarkę do pełnego zatrud­nienia.

3.2. Odrzucenie prawa Saya przez Keynesa

Jeżeli akceptuje się prawo Saya, to wszelka makroekonomiczna polityka regulacji popytu staje się zbyteczna. W modelu klasycznym decyzja o wstrzymaniu się od bieżącej konsumpcji jest równoważ­na z decyzją o większej konsumpcji w przyszłości. Taka decyzja implikuje automatycznie, że należy kierować środki na cele wytwarzania dóbr inwes­tycyjnych, które będą potrzebne do zapewnienia strumienia dóbr przyszłej konsumpcji. Wzrost oszczędności automatycznie przekształca się we wzrost wydatków inwestycyjnych poprzez dostosowania stopy procentowej. Faktycz­nie więc oszczędzanie w modelu klasycznym jest po prostu inną formą wydatków.

Zasadniczym celem napisania Ogólnej teorii było teoretyczne obalenie prawa Saya. W modelu Keynesa wielkość produkcji i zatrudnienie są wyznaczane przez efektywny popyt, a funkcjonowanie rynku siły roboczej nie może zagwarantować pełnego zatrudnienia. Stopa procentowa jest wyznacza­na na rynku pieniężnym, a nie w wyniku decyzji o oszczędzaniu i inwes­towaniu. Zmiany krańcowej efektywności inwestycji powodują zmiany wielko­ści realnej produkcji poprzez efekt mnożnika, w rezultacie czego oszczędności dostosowują się do inwestycji poprzez zmiany dochodu. Dlatego wszelka różnica między planowanymi inwestycjami a planowanymi oszczędnościami prowadzi w modelu Keynesa do dostosowań ilościowych, a nie do równo­ważących zmian stopy procentowej. Przez wykazanie niedomagań w giętkości płac i cen jako metodzie przywracania gospodarki do pełnego zatrudnienia po przebytym ujemnym wstrząsie popytowym, Keynes skutecznie obalił prawo Saya. W keynesowskim świecie równowagi przy niepełnym zatrudnieniu to popyt tworzy podaż.

3.3. Keynes a ilościowa teoria pieniądza

W modelu klasycznym impuls pieniężny nie wywołuje w gospodarce żadnych realnych skutków. Pieniądz jest neutralny. Skoro rozmiary realnego produktu są z góry wyznaczone przez połączony wpływ konkurencyjnego rynku siły roboczej i prawa Saya, to wszelka zmiana ilości pieniądza może się odbić jedynie na ogólnym poziomie cen. Odrzucając zarówno prawo Saya, jak i klasyczny model rynku siły roboczej, teoria Keynesa nie zakłada już, że realny produkt jest z góry wyznaczany na poziomie odpowiadającym peł­nemu zatrudnieniu. Jeżeli krzywa łącznej podaży jest doskonale elastyczna, to zmia­na efektywnego popytu wywołana przez wzrost ilości pieniądza spowoduje wzrost produkcji i zatrudnienia, nie wpływając na poziom cen aż do osiąg­nięcia pełnego zatrudnienia. Jednak w normalnym biegu spraw wzrost efektywnego popytu "rozładuje się częściowo w tym, że zwiększy zatrud­nienie, częściowo zaś w tym, że podwyższy poziom cen". Nie ma już zagwaran­towanej neutralności pieniądza.

II. 5. Ortodoksyjna szkoła keynesowska i synteza neoklasyczna

Tezy Keynesa wywarły i nadal wywierają ogromny wpływ na teorię ekonomii. Jednym z jego przejawów jest:

Podstawowe twierdzenia wyróżniające ortodoksyjną szkołę keynesowską można określić następująco:

1. Gospodarka jest z samej swej natury niestabilna i podlega nieregular­nym wstrząsom. Wstrząsy te przypisuje się przede wszystkim zmianom krań­cowej efektywności inwestycji wynikającym ze zmian stanu zaufania kół gospodarczych, czyli z tego, co Keynes nazywał zmianami "zwierzęcych instyn­któw" inwestorów.

2. Zdana na swoje własne siły, po przebyciu pewnego zakłócenia, gos­podarka może potrzebować dużo czasu na powrót do sytuacji zbliżonej do pełnego zatrudnienia; znaczy to, że gospodarka samoczynnie nie powraca szybko do równowagi.

3. Poziom łącznego produktu i zatrudnienia jest zasadniczo wyznaczany przez łączny popyt, a władze państwowe mogą podejmować interwencje oddziałujące na poziom łącznego "efektywnego" popytu w celu zapewnienia szybszego powrotu do pełnego zatrudnienia.

4. W prowadzeniu polityki stabilizacyjnej preferuje się na ogół politykę fiskalną, w odróżnieniu od polityki pieniężnej, ponieważ skutki polityki fiskalnej uważa się za bardziej bezpośrednie, przewidywalne i oddziałujące szybciej na łączny popyt niż skutki polityki pieniężnej.

Natomiast synteza neoklasyczna polegała na próbie skonstruowania teorii łączącej makroekonomiczne tezy Keynesa z podstawami neoklasycznej mikroekonomii. Głównymi przedstawicielami tego nurtu byli: Hicks, Modigliani, Tobin, czy Samuelson, który wprowadził do literatury etykietkę "synteza neoklasyczna".

⇒ Na gruncie syntezy neoklasycznej nastąpiło więc połączenie wiary w samoczynne mechanizmy przywracające równowagę gospodarczą z przekonaniem o konieczności aktywnej polityki ekonomicznej, która ma niwelować skutki niedoskonałości mechanizmu rynkowego.

ORTODOKSYJNA SZKOŁA MONETARYSTYCZNA

W ciągu 20 lat ortodoksyjny monetaryzm przeszedł ewolucję złożoną z następujących etapów:

  1. podejście oparte na ilościowej teorii pieniądza - poł. lat 50-tych - poł. lat 60-tych,

  2. analiza krzywej Phillipsa wspartej oczekiwaniami - druga poł. lat 60-tych,

  3. podejście pieniężne do teorii bilansu płatniczego i wyznaczania kursu walutowego - początek lat 70-tych.

Przedstawiciele: Milton Friedman, Anna Schwartz, Harry Johnson, David Laidler, Michael Parking.

Podejście oparte na ilościowej teorii pieniądza

Popyt na pieniądz (jak popyt na każdy rodzaj aktywów) rodzi się ze strumienia usług, jakie pieniądz przynosi posiadaczowi, i zależy od trzech głównych czynników:

  1. od ograniczenia majątkowego, które określa, jaką maksymalną kwotę pieniężną można posiadać,

  2. od przychodu, jaki przynosi pieniądz w relacji do przychodu od każdego innego rodzaju aktywów finansowych i realnych, nadających się do przechowywania majątku, oraz

  3. od upodobań i preferencji posiadacza aktywów.

Sposób alokacji całości majątku między jego różne formy zależy od względnych stóp przychodowości poszczególnych aktywów.

Aktywa te obejmują:

W stanie równowagi majątek jest podzielony między aktywa w taki sposób, że ich krańcowe stopy przychodu są jednakowe.

Popyt na pieniądz jest stałą funkcją określonej liczby zmiennych, w tym:

Popyt na pieniądz będzie tym większy,

(1) im wyższy jest poziom majątku,

(2) im niższy jest przychód od innych aktywów,

(3) im niższa jest oczekiwana stopa inflacji.

Podmioty maksymalizujące użyteczność będą zmieniać alokację swego majątku między poszczególne aktywa, kiedy tylko okaże się, że krańcowe stopy przychodu nie są jednakowe ⇒ Ten proces dostosowywania portfela ma pod­stawowe znaczenie dla wyjaśnienia mechanizmu transmisji, za pośrednictwem którego zmiany zasobu pieniądza odbijają się na sektorze realnym.

W przeciwieństwie do ortodoksyjnej analizy keynesowskiej, monetaryści twierdzą, że:

Teoria ilościowa jest uogólnieniem faktu, że zmiany popytu na pieniądz przebiegają powoli i stopniowo lub są wynikiem wydarzeń wywołanych przez uprzednie zmiany podaży, podczas gdy istotne zmiany podaży zasobów nominalnych mogą dokonywać się i często dokonują się niezależnie od jakichkolwiek zmian popytu.

⇒ Z tego wypływa wniosek, że istotne zmiany cen lub nominalnego dochodu są niemal zawsze wynikiem zmian nominalnej podaży pieniądza.

Krzywa Phillipsa - dotyczy zależności między inflacją a bezrobociem

0x08 graphic
W

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
U

Wykrycie stałego stosunku zamienności między tymi dwoma celami nasunęło polityczny dylemat, w postaci wyboru odpowiedniej kombinacji inflacji i bezrobocia.

⇒ Sądzono, że dylemat ten można by przezwyciężyć, gdyby istniała możliwość prze­sunięcia krzywej w lewo za pomocą odpowiedniej polityki.

Stopa zmian płac nominalnych zależy od stopnia nadwyżki popytu (lub podaży) na rynku siły roboczej, reprezentowanej zastępczo przez poziom bezrobocia. Można to wyrazić za pomocą równania:

W = f (U)

W = stopa zmian płac nominalnych

U = poziom bezrobocia

Krzywa Phillipsa wsparta oczekiwaniami

Podstawową krzywą Phillipsa należy ujmować w kategoriach stopy zmian płac realnych ⇒ poszerzono ją o przewidywaną lub oczekiwaną stopę inflacji jako dodatkową zmienną wyznaczają­cą stopę zmian płac nominalnych.

Krzywą Phillipsa uwzględniającą oczekiwa­nia można matematycznie wyrazić następująco:

W= f(U) + Pe

W = stopa zmian płac nominalnych; U = poziom bezrobocia;

Pe = oczekiwana stopa inflacji

Polityczno-gospodarcze implikacje krzywej Phillipsa wspartej oczekiwaniami

  1. Zakres korzyści w dziedzinie produkcji i zatrudnienia w krótkim okresie

A. Oczekiwana inflacja dostosowuje się do inflacji faktycznej stopniowo, zgodnie z hipotezą tzw. "adaptacyjnych" oczekiwań, kształtujących się w drodze uczenia się na własnych błędach ⇒ podmioty gospodarcze dostosowują swoje oczekiwania inflacyjne do stóp inflacji występujących w przeszłości i uczą się na swoich błędach ⇒ robotnicy dostosowują swoje oczekiwania inflacyjne o ułamek ostatnio popełnionego błędu, czyli różnicy między faktyczną stopą inflacji a stopą oczekiwanej inflacji

⇒ Istnienie luki w czasie między wzrostem faktycznej stopy inflacji a wzrostem stopy oczekiwanej pozwala na przejściowe obniżenie bezrobocia poniżej naturalnej stopy, jednak gdy inflacja zostanie całkowicie przewidziana, gospodarka powraca do naturalnej stopy bezrobocia, ale z wyższą stopą inflacji płac i cen, odpowiada­jącą warunkom równowagi, równą stopie wzrostu podaży pieniądza.

B. Jeżeli oczekiwania kształtują się zgodnie z hipotezą racjonalnych oczekiwań, a podmioty gospodarcze mają dostęp do tej samej informacji, co władze, to oczekiwana stopa inflacji będzie wzrastać natychmiast w reakcji na wyższą stopę ekspansji pieniężnej

⇒ W przypadku gdy nie ma luki w czasie między wzrostem faktycznej i oczekiwanej stopy inflacji, władze nie będą miały żadnej możliwości wpływania na produkcję i zatrud­nienie nawet w krótkim okresie.

  1. Hipoteza przyspieszenia

Próby utrzymania bezrobocia na stałe poniżej stopy naturalnej będą wpły­wać przyspieszająco na inflację i wymagać od rządu ciągłego podwyższania stopy ekspansji pieniężnej ⇒ naturalna stopa bezrobocia jest jedynym poziomem bezrobocia, przy którym można utrzymywać stałą stopę inflacji.

⇒ W sytuacji równowagi długookresowej, w gospodarce z bezrobociem na poziomie stopy naturalnej, wyznacznikiem stopy inflacji będzie stopa ekspansji pieniężnej (przy założeniu stałego wzrostu wielkości produkcji i szybkości obiegu).

  1. Koszty obniżania inflacji w kategoriach wielkości produkcji i zatrud­nienia

Inflację można obniżyć tylko przez obniżenie tempa wzrostu podaży pieniądza, ale zmniejszenie stopy ekspansji pieniężnej odbija się na wzroście poziomu bezrobocia ⇒ Dylemat polityczny, wobec którego stają władze, polega na tym, że im szybciej starają się obniżyć inflację przez kurczenie ekspansji pieniężnej, tym większe będą koszty tej operacji w kategoriach bezrobocia.

⇒ Istnieją dwie alternatywne opcje polityki:

⇒ Niezależnie do przyjętej strategii, ogromne znaczenie ma to, aby polityka antyinflacyjna była wiarygodna.

Koszty w zakresie wielkości produkcji i zatrudnienia związane z prowadzeniem polityki restrykcyjnej zależą od trzech głównych czynników:

  1. od tego, czy władze dokonują szybkiej, czy stopniowej redukcji stopy ekspansji pieniężnej;

  2. od zakresu dostosowań instytucjonalnych - np. czy stosuje się indeksację umów płacowych;

  3. od szybkości dostosowywania w dół oczekiwań inflacyjnych przez podmioty gospodarcze.

  1. Rola i prowadzenie polityki pieniężnej

Recepta polityczna monetarystów zawiera propozycję utrzymania stałej stopy wzrostu podaży pieniądza, zgodnie z długookresową stopą wzrostu gospodarczego. Opiera się ona na takich argumentach, jak:

(1) w przypadku poszerzania podaży pieniądza wg stałej stopy gospodarka będzie wykazywała tendencję do ustabilizowania się na poziomie naturalnej stopy bezrobocia ze stałą stopą inflacji,

(2) przyjęcie reguły stałego wzrostu masy pieniądza eliminuje naj­poważniejsze źródło niestabilności gospodarczej, co oznacza, że rozwinięte gospodarki kapitalistyczne są ze swej natury stabilne wokół naturalnej stopy bezrobocia, jeśli nie podlegają zakłóceniom wywoływanym przez nieregularny wzrost masy pieniądza;

(3) przy obecnym stanie wiedzy ekonomicznej dyskre­cjonalna polityka pieniężna może się okazać czynnikiem destabilizującym i pogarszać sprawy zamiast je polepszać, na skutek długich i zmiennych opóźnień w czasie, towarzyszących polityce pieniężnej;

(4) z powodu nieznajo­mości naturalnej stopy (która może się zmieniać w czasie) rząd nie powinien sobie stawiać celu w postaci jakiejś stopy bezrobocia z obawy przed wymienio­nymi poprzednio konsekwencjami, a zwłaszcza przed przyspieszeniem inflacji.

  1. Naturalna stopa bezrobocia a polityka po stronie podaży

Naturalna stopa bezrobocia wiąże się z równowagą na rynku siły roboczej, a stąd również z równowagą struktury realnych stawek płac ⇒ Jeżeli rządy pragną obniżyć naturalną stopę bezrobocia w celu osiągnięcia wyższego poziomu produkcji i zatrudnienia, to powinny prowadzić politykę regulacji podaży, nastawioną na poprawę struktury i funkcjonowania rynku siły roboczej i przemysłu, a nie politykę regulacji popytu.

⇒ Przykłady różnych rodzajów polityki po stronie podaży obejmują środki zmierzające do zwiększenia:

(1) bodźców do pracy, np. w postaci redukcji krańcowych stóp podatku dochodowego oraz redukcji świadczeń z tytułu bezrobocia i zabezpieczenia społecznego,

(2) giętkości plac i praktyk stosowanych w miejscach pracy, np. przez ograni­czanie siły związków zawodowych,

(3) mobilności zawodowej i geograficznej siły roboczej, np. w pierwszym przypadku przez poszerzenie zakresu państwo­wych programów reedukacyjnych,

(4) efektywności rynków dóbr i usług, np. przez prywatyzację.

Podsumowanie - główne tezy monetaryzmu

  1. Monetaryści zakładają neutralność pieniądza.

  2. Przyjęcie tego założenia implikuje negatywny stosunek do keynesowskiej polityki stymulowania popytu globalnego.

  3. Gospodarka jest ze swej natury stabilna, chyba że zostanie zakłócona nienormalnym wzrostem masy pieniądza, a gdy ulegnie jakiemuś zakłóceniu, powraca dość szybko do sytuacji zbliżonej do równowagi długookresowej z naturalną stopą bezrobocia.

  4. Zmiany zasobu pieniądza są głównym, choć nie jedynym, czynnikiem tłumaczącym zmiany nominalnego dochodu.

  5. Inflacja w długim okresie jest zjawiskiem wyłącznie pieniężnym.

  6. Zwalczanie inflacji powinno być zasadniczym celem makroekonomicznej polityki państwa, a ponieważ inflacja jest zjawiskiem pieniężnym, do jej zwalczania należy stosować instrumenty polityki pieniężnej.

  7. W prowadzeniu polityki gospodarczej władze powinny się trzymać pewnej reguły w zakresie agregatów pieniężnych, aby zapewnić długookresową stabilność cen - należy zapewnić stałe tempo przyrostu podaży pieniądza (tzw. monetary rule) na poziomie 3-4% rocznie.

  8. Propozycja ta wynika stąd, że tyle wynosi naturalna stopa wzrostu produkcyjnego potencjału gospodarki.

  9. Opóźnienie między zmianami zasobu pieniądza a wywołanymi przez nie zmianami dochodu pieniężnego jest duże i zmienne, tak iż próby stosowa­nia dyskrecjonalnej polityki pieniężnej podejmowane w celu "nastrojenia" gospodarki mogą działać na nią destabilizująco.

  10. Polityce fiskalnej należy przywrócić jej tradycyjną rolę w oddziaływaniu na podział dochodu i majątku oraz alokację zasobów.

  11. W długim okresie nie ma zamienności między bezrobociem a inflacją ⇒ długookresowa krzywa Phillipsa jest pionowa, przy naturalnej stopie bezrobocia.

Podstawowym zagadnieniem, które odróżnia ortodoksyjnych monetarys­tów od keynesistów, jest ich awersja do aktywnej polityki stabilizacyjnej, zarówno pieniężnej, jak i fiskalnej. Zwolennicy monetaryzmu podkreślają, że interwen­cja państwa ma w praktyce ograniczone możliwości realnej poprawy stanu koniunktury

Nowa szkoła klasyczna

Nowa makroekonomia klasycz­na wyrosła w latach 70-tych z makroekonomii monetarystycznej i zawiera pewne elementy tego podejścia (np. tłumaczenie inflacji), jednak należy ją rozpatrywać jako odrębną szkołę myślenia.

Przedstawiciele: Robert Lucas, Thomas Sargent, Robert Barro, Edward Prescott, Neil Wallace.

Podstawą nowego podejścia klasycznego do makroekonomii jest uznanie jednocześnie trzech głównych hipotez:

(1) hipotezy racjonalnych oczekiwań,

(2) założenia ciągłości opróżniania się rynku,

(3) hipotezy łącznej podaży.

1. Hipoteza racjonalnych oczekiwań

⇒ Racjonalne oczekiwania są najdokładniejszym i najbardziej efektywnym sposobem kształtowania oczekiwań.

⇒ Hipoteza racjonalnych oczekiwań stanowi przeciwieństwo hipotezy oczekiwań „adaptacyjnych”, jaką monetaryści stosowali w tłumaczeniu oczekiwań inflacyjnych i krzywej Phillipsa.

Problem ten wynika:

(1) z założenia, że podmioty gospodarcze tylko częściowo dostosowują swoje oczekiwania o ułamek popełnionego poprzednio błędu, oraz

(2) z tego, że mimo powtarzających się błędów, podmioty nie uwzględniają dostępnych informacji dodatkowych, poza danymi z przeszłości dotyczącymi tej zmiennej.

2. Ciągłość opróżniania się rynków

Kluczowym założeniem w modelach nowych klasyków jest twierdzenie, że wszystkie rynki w gospodarce opróżniają się w sposób ciągły

⇒ w każdym punkcie czasu wszystkie obserwowane rezultaty traktuje się jako „opróżnianie się rynku” w wyniku optymalnych reakcji popytu i podaży ze strony podmiotów gospodarczych na postrzegane przez nich ceny

⇒ gospodarkę postrzega się jako będącą w ciągłym stanie (krótko- i długookresowej) równowagi

⇒ o nowych modelach klasycznych mówi się często jako o modelach równowagi.

Założenie to jest:

Między ortodoksyjnymi keynesistami a monetarystami istnieją różnice zdań na temat tego, ile czasu wymaga opróżnienie się rynków.

3. Hipoteza łącznej podaży

Istnieją dwa główne podejścia do hipotezy łącznej podaży. Ich podstawą są dwa ortodoksyjne założenia mikroekonomiczne:

1. Pierwsze podejście nowych klasyków do łącznej podaży koncentruje się na podaży siły roboczej.

2. Drugie nowe podejście klasyczne do łącznej podaży, skupia się na rynku towaro­wym i na decyzjach podażowych przedsiębiorstw.

Zakłada się, że o ile przedsiębiorstwo zna cenę swoich własnych dóbr, o tyle o ogólnym poziomie cen na innych rynkach dowiaduje się z pewnym opóźnieniem.

⇒ Gdy bieżąca cena rynkowa produktów przedsiębiorstwa rośnie, to musi ono stwierdzić, czy:

(1) ta zmiana ceny odzwierciedla realne przesunięcie popytu w kierunku jego produktu, w którym to przypadku powinno ono odpowiedzieć (racjonalnie) na wzrost ceny swojego produktu w stosunku do cen innych dóbr zwiększeniem swojej produkcji, czy

(2) chodzi tylko o nominalny wzrost popytu w skali wszystkich rynków, który powoduje ogólny wzrost cen, nie wymagający odpowiedzi po stronie podaży.

Implikacje polityczne nowego podejścia klasycznego

(1) teza o nieefektywności polityki

(2) koszty obniżenia inflacji w katego­riach wielkości produkcji i zatrudnienia

Ad. 1. Teza o nieefektywności polityki - głosi, że:

W pełni przewidziane zmiany polityki pieniężnej są nieefektywne w wywieraniu wpływu na poziom produkcji i zatrudnienia nawet w krótkich okresach, czyli mówi o superneutralności pieniądza.

(1) przewidziany wzrost podaży pieniądza wywoła wzrost ogólnego poziomu cen bez żadnych skutków, jeśli chodzi o realny produkt i zatrudnienie

(2) jedynie nieprzewidziane zaskoczenia pieniężne mogą wpływać na zmienne realne w krótkim okresie.

⇒ Jeżeli władze będą określać podaż pieniądza zgodnie z jakąś „znaną” regułą, to nie będą mogły za pomocą systematycznej polityki pieniężnej wpływać na produkcję i zatrudnienie nawet w krótkim okresie, ponieważ podmioty gospodarujące będą mogły ją przewidzieć

Ad. 2. Realne koszty dezinflacji

Druga implikacja nowego podejścia klasycznego dotyczy kosztów obniżania inflacji w kategoriach produkcji i zatrudnienia. Nowi klasycy podzielają zdanie monetarystów, że inflacja jest w zasadzie zjawiskiem pieniężnym. Natomiast jeśli chodzi o realne koszty dezinflacji, to między ekonomistami panują zasadnicze różnice poglądów.

Podsumowanie - osiągnięcia nowej ekonomii klasycznej

Pomimo kontrowersji wokół tego podejścia, nowa ekonomia klasyczna wywarła znaczący wpływ na rozwój ekonomii. Wpływ ten można zaobserwować w licznych dziedzinach, a podstawowe przykłady są następujące:

Szkoła realnego cyklu koniunkturalnego

Przyczyny odejścia od teorii nowoklasycznych w latach osiemdziesiątych XX w.

Pomimo olbrzymiego wpływu, jaki wywarło wyjaśnianie cyklu koniunk­turalnego w kategoriach zaskoczenia pieniężnego, modele tego rodzaju znalazły się w roku 1982 w impasie, zarówno teoretycznym, jak i empirycznym.

Teoria realnego cyklu koniunkturalnego w perspektywie historycznej

Teoria realnego cyklu koniunkturalnego

Teoria realnego cyklu koniunkturalnego jest zbudowana na założeniu, że wahania cyklu są wywołane wstrząsami od strony podaży w postaci losowych zmian technologicznych, ponieważ tempo postępu technologicznego podlega dużym nieregularnym fluktuacjom.

Te wstrząsy od strony podażowej poprzez funkcję produkcji wywołują fluktuacje ogólnej produkcji i zatrudnienia, ponieważ racjonalnie działające jednostki na zmiany struktury względnych cen odpowiadają zmianami podaży pracy i decyzji konsumpcyjnych.

Wstrząsy strony podażowej

  1. Niekorzystne zmiany w środowisku naturalnym, które wpływają ujemnie na produkcję rolną.

  2. Znaczące zmiany cen energii.

  3. Wojna, przewrót polityczny lub niepokoje społeczne, które burzą osiągnięcia i strukturę gospodarki.

  4. Zarządzenia państwowe, jak wprowadzenie kontyngentów importowych.

  5. Wstrząsy produkcyjności wywoływane przez zmiany jakości nakładów kapitału i pracy, nowe praktyki zarządzania, rozwijanie nowych produktów i wdrażanie nowych technik produkcji.

1. Podmioty gospodarujące dążą do maksymalizacji swoich użyteczności lub zysków w ramach panujących ograniczeń zasobów.

2. Podmioty gospodarujące kształtują swoje oczekiwania w sposób racjonalny i nie odczuwają asymetrii informacyjnej.

3. Giętkość cen zapewnia ciągłe opróżnianie rynku, tak iż równowaga istnieje zawsze.

4. Fluktuacje łącznej produkcji i zatrudnienia są napędzane przez duże, nieregularne zmiany dostępnych technologii produkcji, a różnorodne mechanizmy transmisji przesuwają do przodu w czasie wpływ początkowego impulsu.

5. Fluktuacje zatrudnienia odzwierciedlają dobrowolne zmiany liczby godzin, które ludzie chcą przepracować. Pracę i czas wolny uważa się za wysoce zamienne w czasie.

6. Polityka pieniężna jest bez znaczenia, ponieważ nie wywiera żadnego wpływu na zmienne realne, co oznacza, że pieniądz jest neutralny.

7. Odrzucone zostaje rozróżnienie między krótkim i długim okresem w analizie fluktuacji i trendów gospodarczych.

Implikacje polityczne teorii realnego cyklu koniunkturalnego

Do 1980 r. panowała między ekonomistami zasadnicza zgodność poglądów w trzech ważnych sprawach:

  1. Fluktuacje łącznego popytu uważano za przejściowe odchylenia od pewnego podstawowego trendu stopy wzrostu.

  2. Zakładano, że niestabilność gospodarki w postaci cykli koniunkturalnych jest społecznie niepożądana ze względu na ich szkodliwy wpływ na dobrobyt gospodarczy. Tę niestabilność można, a więc i należy, ograniczać przez odpowiednią politykę.

  3. Czynniki pieniężne są ważnym elementem w tłumaczeniu cyklu koniunkturalnego.

Teoretycy realnego cyklu koniunkturalnego odeszli od tych trzech obiegowych mądrości:

Ocena szkoły realnego cyklu koniunkturalnego

Mimo różnych zarzutów wysuwanych pod adresem tej szkoły, jej zasługa jest niewątpliwa - teoretycy realnego cyklu koniunkturalnego rzucili wyzwanie obiegowej wiedzy i zmusili teoretyków wszystkich odcieni do przyznania, jak niekompletna jest nasza znajomość zjawisk cyklu koniunkturalnego.

⇒ Podejście oparte na koncepcji realnego cyklu koniunkturalnego spełniło pożyteczną funkcję, podnosząc zasadnicze kwestie dotyczące sensu, znaczenia i charakterystyki fluktuacji gospodarczych. ⇒ Przez zintegrowanie z sobą teorii wzrostu i fluktuacji zmieniło ono w sposób nieodwracalny kierunek badań nad cyklem koniunkturalnym.

IV. NOWA SZKOŁA KEYNESOWSKA

Kryzys keynesizmu

  1. założenie o nieopróżnianiu się rynków

  2. stosowanie hipotezy oczekiwań adaptacyjnych, a nie racjonalnych.

Keynesowskie zmartwychwstanie

Nowa ekonomia keynesowska (neokeynesizm)

⇒ niezdolność cen do dostatecznie szybkiego zmieniania się (ich sztywność, lepkość), tak aby rynki mogły się opróżniać powoduje, że wstrząsy po stronie popytu i podaży będą pociągały za sobą istotne skutki realne w zakresie produkcji i zatrudnienia. Odchylenia te mogą być znaczne i długotrwałe, i są interpretowane jako szkodliwe dla dobrobytu gosp.

Przedstawiciele: L. Summers, O. Blanchard, S. Fischer, B. Greenwald, E. Phelps, G. Akerlof, J. Yellen, D. Romer, J. Stiglitz, R. Hall, J. Taylor i inni.

Podstawowe tezy i cechy nowej ekonomii keynesowskiej w porównaniu z nową szkołą klasyczną

w nowych modelach klasycznych występują głównie cenobiorcy (przedsiębiorstwa nie mają zasadniczego wpływu na cenę, dostosowują się do cen rynkowych),

w nowych modelach keynesowskich przedsiębiorstwa są cenotwórcze i monopolistyczne, a nie doskonale konkurencyjne (mają istotny wpływ na cenę).

⇒ Nowi keynesiści zamieszkują świat, który odznacza się niedoskonałą konkurencją, niekompletnymi rynkami, heterogeniczną siłą roboczą i asymetryczną informacją, i w którym częstym problemem podmiotów gospodarujących jest uczciwość.

⇒ Różni reprezentanci neokeynesizmu podkreślają różne aspekty i przyczyny niedoskonałości rynku oraz ich skutki makroekonomiczne - tłumaczenia te często wzajemnie się uzupełniają.

⇒ Różnica między dawną a nową wersją ekonomii keyne­sowskiej polega na tym, że modele związane z syntezą neoklasyczną zakładały stałość płacy nominalnej, natomiast nowe podejście keynesowskie stara się wytłumaczyć zjawisko sztywności płac i cen jako przyczyny niedoskonałości rynku.

⇒ Wyjaśnienia tych zjawisk skupiają się na tzw. sztywnościach nominalnych i realnych.

Sztywności nominalne

Podejście keynesowskie zakłada, że pieniądz nie jest neutralny (zmiany w jego ilości wywołują efekty po stronie realnej), a po zakłóceniu łącznego popytu płace nominalne i ceny nie dostosowują się szybko, lecz bardzo powoli do nowych poziomów zapewniających opróżnienie rynków.

- Nowi klasycy przyjmują model z giętkimi cenami o odniesieniu do wszystkich rynków, także rynku pracy.

- Nowi keynesiści uwzględniają rozróżnienie między:

Na rynkach o stałych cenach ustanawianie cen stanowi normę, wraz z inercją (sztywnością) cen i płac jako realnym zjawiskiem.

1. Sztywność płac nominalnych

Pierwsza reakcja nowokeyneszimu na krytykę ze strony nowych klasyków skupiła się na sztywności nominalnych płacw modelach keynesowskich przeszkodą do obniżania się poziomu cen potrzebnego do przywrócenia równowagi jest niedostosowywanie się pieniężnych (nominalnych) płac (kosztów).

⇒ Według neokeynesistów nominalna inercja (sztywność) płac wynika z zawierania długookresowych kontraktów płacowych.

Istnienie długookresowych kontraktów może nadawać płacom nominalnym sztywność wystarczającą do tego, by polityka pieniężna odzyskała swoją skuteczność:

⇒ Jeśli przyjąć, że władze mają swobodę reagowania na wstrząsy w każdym okresie, podczas gdy robotnicy nie mają tej możliwości, to dla władzy regulującej popyt pojawia się sposobność do ustabilizowania gospodarki, nawet jeśli oczekiwania podmiotów gospodarczych są racjonalne.

Tak więc jeśli władze monetarne mogą reagować na wstrząsy dotyczące nominalnego popytu szybciej, niż sektor prywatny zdoła przeprowadzić na nowo negocjacje płacowe, to istnieje sposobność do dokonania dyskrecjonalnej interwencji.

Tym samym stała (sztywna) płaca nominalna daje władzy monetarnej możliwość manipulowania realną stopą płac, a przez to zatrudnieniem i produkcją.

⇒ Ponieważ władze monetarne mogą zmieniać podaż pieniądza częściej, niż odnawia się kontrakty pracownicze, polityka pieniężna może wywoływać realne efekty w krótkich okresach, choć będzie neutralna w długim okresie.

⇒ W modelu tym brak neutralności pieniądza nie jest wywołany przez nieprzewidziane zaskoczenie pieniężne (jak w modelach nowej szkoły klasycznej). Przewidziana polityka pieniężna również pociąga za sobą realne skutki, ponieważ jest ona oparta na informacji, która staje się dostępna dopiero po zawarciu kontraktu.

Przyczyny zawierania długookresowych kontraktów płacowych ⇒ są one korzystne dla firm i robotników:

1. Negocjacje płacowe są kosztowne i czasochłonne, zarówno dla robotników jak i dla przedsiębiorstw ⇒ Im dłuższy jest okres kontraktu, tym rzadziej ponosi się tego rodzaju koszty transakcyjne.

2. Istnieje możliwość zerwania takich negocjacji (strajk w celu wzmocnienia pozycji przetargowej) ⇒ przerwanie pracy jest kosztowne dla obu stron.

3. Dla przedsiębiorstwa "wskoczenie" z płacami na nową pozycję równowagi po przebyciu ujemnego wstrząsu popytu nie zawsze jest dobrą strategią, bo jeżeli inne przedsiębiorstwa nie postąpią podobnie, to okaże się, że płace w tym przedsiębiorstwie obniżyły się stosunkowo bardziej niż w innych, co może spowodować kosztowną rotację kadr.

2. Sztywność cen nominalnych

⇒ Niestety zmiana cen „kosztuje”, a odchylenie ceny od optimum będzie często powodować jedynie "drugorzędne" obniżki zysków.

Przedsiębiorstwo może uznać, że nie opłaca mu się zmieniać ustalonych już cen, jeśli potencjalne korzyści z tego zabiegu są niewielkie, czyli mniejsze od kosztów przeprowadzenia tej operacji.

W rezultacie nawet niewielki koszt zmiany ceny może spowodować poważną sztywność łącznej ceny nominalnej. Obserwację tę nazywa się "spostrzeżeniem PAYM".

⇒ Podkreśla ono występowanie barier przy dostosowywaniu cen, znanych pod nazwą kosztów menu. Koszty menu obejmują:

- fizyczne koszty zmiany ceny, jak wydrukowanie nowych list lub katalogów cen,

- koszt czasu menedżerów zużytego na nadzorowanie i ponowne negocjowanie umów kupna-sprzedaży z dostawcami i klientami.

Zawieranie długookresowych porozumień dotyczących cen produktów jest korzystne także z tego względu, że zmniejsza niepewność i przynosi oszczędności w zużyciu rzadkich zasobów. Ten fakt dodatkowo sprzyja większej sztywności cen na rynkach dóbr.

⇒ Spostrzeżenie PAYM zwraca uwagę na to, że prywatny koszt nominalnych sztywności (utrzymania sztywnych cen) jest dla pojedynczego przedsiębiorstwa o wiele mniejszy od makroekonomicznych konsekwencji takich sztywności.

Utrzy­mując dotychczasową cenę mimo spadku popytu przedsiębiorstwo może dokonać optymalnego dla siebie wyboru, ponieważ może ponieść straty, ale będą one prawdopodobnie niewielkie. Jednak wpływ jego decyzji, jeżeli zostanie ona powtórzona przez wszystkie przedsiębiorstwa, może mieć znaczące efekty makroekonomiczne. Społeczeństwo wyszłoby na tym lepiej, gdyby wszystkie przedsiębiorstwa obniżyły swoje ceny, ale brak do tego bodźców.

Sztywności realne

Przeciwko stwierdzeniom o kosztach menu wysunięto szereg zarzutów krytycznych, co wywołało z kolei zainteresowanie sztywnościami realnymi. Nowokeynesiści dowiedli, że istotne sztywności nominalne mogą być spowodowane przez kombinację = wzajemne oddziaływanie na siebie sztywności realnych i nieznacznych tarć występujących przy dostosowaniach nominalnych. Ich zdaniem sztywność realnych cen i płac będzie pogłębiać zjawisko nieneutralności pieniądza, nawet jeśli wynika ono z niewielkich sztywności nominalnych.

1. Potencjalne źródła sztywności realnych cen

Zasadniczą cechą charakterystyczną rynku konsumenta jest niska częstotliwość poszukiwań w stosunku do częstotliwości dokonywania zakupów. Większość produktów jest sprzedawana w wyniku dokonywania zakupów w sklepach, a jeżeli koszty poszukiwania nie są błahe, to informacja nabywcy, jeśli chodzi o najniższą cenę na rynku, jest zawsze niedoskonała (ograniczona). Ze względu na koszty poszukiwań związane z kupowaniem w sklepach, sprzedawcy dysponują pewną siłą monopolu nawet wtedy, gdy liczba przedsiębiorstw sprzedających podobny produkt na rynku jest wysoka. Ponieważ wielu konsumentów dokonuje powtarzających się zakupów, to w interesie każdego sprzedawcy leży zniechęcenie klientów do poszukiwania rynku, na którym mogliby zawrzeć korzystniejszą transakcję. To powoduje, że przedsiębiorstwa nie wykazują chęci do częstych zmian cen swoich wyrobów, gdyż praktyka taka stanowi dla klientów bodziec do rozglądania się za zakupami gdzie indziej. To dążenie przedsiębiorstwa do zachowania swoich regularnych nabywców będzie oddziaływać na względną sztywność cen.

Ponieważ przedsiębiorstwo jest związane z tysiącami innych przedsiębiorstw poprzez całą tablicę nakładów i wyników (przepływów międzygałęziowych), nie ma ono możliwości zidentyfikowania wszystkich innych podmiotów splecionych z sobą w tkance zależności dostawca-producent. Z powodu tej złożoności żadne przedsiębiorstwo nie ma pewności, czy po spadku łącznego popytu jego koszt będzie się zmieniał proporcjonalnie do spadku popytu na jego produkty. Wielu jego dostawców może znajdować się w innych krajach, gdzie są inne warunki łącznego popytu. Jest bardziej prawdopodobne, że w takich okolicznościach obniżenie ceny może się skończyć bankructwem danego przedsiębiorstwa zamiast przyczyniać się do eliminacji cyklu koniunkturalnego, ponieważ typowe przedsiębiorstwo będzie podlegać zarówno lokalnym i ogólnym wstrząsom popytu, jak i lokalnym i ogólnym wstrząsom kosztów. A więc fundamentalną przyczyną stopniowego dostosowywania się cen jest fakt, iż przedstawia ono najbezpieczniejszy sposób postępowania dla przedsiębiorstw działających w niepewnym świecie, w którym informacja jest z konieczności niedoskonała.

Oczywiście, wymagania z zakresu informacji pod adresem przedsiębiorstw "tworzących ceny", niezbędne do racjonalnego kształtowania cen w każdym okresie, są olbrzymie. Przedsiębiorstwa muszą nie tylko znać położenie i kształt swoich krzywych popytu i kosztu, ale też przewidywać kształtowanie się cen wszystkich innych przedsiębiorstw w tablicy nakładów i wyników; konieczne jest także, aby firmy prognozowały wartość wszystkich wchodzących w grę makroekonomicznych zmiennych, które oddziałują na łączny popyt. Krótko mówiąc, osoby podejmujące decyzje dotyczące cen muszą być pierwszej klasy teoretykami równowagi ogólnej i muszą dysponować doskonałymi informacjami. Wobec takich komplikacji panuje wśród przedsiębiorstw skłonność do czekania przed podjęciem decyzji o zmianie cen, aż inne przedsiębiorstwa podwyższą lub obniżą swoje ceny. To powoduje rozłożenie decyzji cenowych w czasie potrzeba dłuższego czasu, aby poziom cen dostosował się do wstrząsu łącznego popytu.

Na rynkach, na których nabywcy mają niedoskonałe informacje o cechach produktów, jakie chcą nabyć, mogą posługiwać się ceną jako sygnałem jakości. Obniżając cenę, przedsiębiorstwo ryzykuje, że jego klienci mogą interpretować ten krok jako sygnał pogorszenia jakości.

2. Sztywności płacy realnej

Po zbadaniu kilku potencjalnych źródeł realnej sztywności na rynku produktów przejdziemy obecnie do realnych sztywności na rynku siły roboczej. Jeżeli płace realne są sztywne wobec zmian popytu, to fakt ten osłabia w istotnym stopniu gotowość przedsiębiorstwa do zmiany ceny w odpowiedzi na tego rodzaju zakłócenia.

Poza poszukiwaniem przyczyn sztywności płacy realnej keynesiści są zainteresowani również wyjaśnieniem trwałego utrzymywania się bezrobocia na wysokim poziomie, tej głównej cechy charakteryzującej rynki siły roboczej w głównych krajach uprzemysłowionych od początku lat 70-tych, a zwłaszcza w Europie w latach 80-tych.

⇒ Wynika to z faktu, iż zdaniem neokeynesistów równowaga nie musi się charakteryzować opróżnianiem się rynku, tzn. równością między popytem i podażą siły roboczej.

Dlaczego płaca realna jest sztywna i może odbiegać od płacy opróżniającej rynek, co powoduje istnienie przymusowego bezrobocia? Nowokeynesowskie sposoby tłumaczenia przyczyn sztywności płacy realnej można podzielić na trzy główne grupy:

  1. teorie niepisanych kontraktów

  2. teorie płacy wydajnościowej

  3. teorie stosunków uczestnik-osoba postronna (insider-outsider).

I. Teorie niepisanych kontraktów

Teoria niepisanych kontraktów stara się zrozumieć, co jest "ekonomicznym spoiwem", które trzyma razem robotników i przedsiębiorstwa we wzajemnych układach długookresowych, nie zawsze korzystnych dla robotników. Modele te badają konsekwencje kontraktów pracowniczych zawartych między obojętnymi na ryzyko przedsiębiorstwami a robotnikami niechętnymi wobec ryzyka.

Ponieważ przedsiębiorstwa starają się podtrzymywać lojalność swoich załóg pracowniczych, uważają one za konieczne wchodzić z robotnikami w niepisane porozumienia. Stawka płacy stanowi w związku z tym nie tylko płatność za usługi siły roboczej, ale też służy jako ubezpieczenie od ryzyka zmian dochodu w związku ze wstrząsami na rynku. Stała płaca realna jest takim „ubezpieczeniem” dla robotników, a przedsiębiorstwa zapewniają je, ponieważ są w lepszej sytuacji od robotników, jeśli chodzi o znoszenie fluktuacji gospodarczych, dzięki lepszemu dostępowi do rynku kapitałowego i ubezpieczeniowego. Równocześnie, skoro przedsiębiorstwa zapewniają stałość płac w czasie, to robotnicy ze swej strony akceptują płacę realną przeciętnie niższą od wyższych, ale bardzo zmiennych stawek, jakie dyktowałyby czynniki rynkowe.

II. Teorie płacy wydajnościowej

Każda koncepcja przymusowego bezrobocia musi wytłumaczyć, dlaczego robotnicy niezatrudnieni nie są w stanie przelicytować płac w dół do poziomu, który mógłby zapewnić pełne zatrudnienie. Teorie płacy wydajnościowej wysuwają sugestię, że obniżenie płac realnych nie leży w interesie przedsiębiorstwa, ponieważ płaca realna jest współzależna z wydajnością (wysiłkiem lub efektywnością) robotnika.

⇒ A zatem sztywność płacy leży w interesie pracodawcy, ponieważ obniżka płacy spowodowałaby spadek wydajności i tym samym wzrost kosztów.

Jakie są zdaniem neokeynesistów przyczyny zależności pomiędzy płacą realną i wydajnością pracy, a jednocześnie przyczyny istnienia przymusowego bezrobocia?

  1. model ujemnej selekcji,

  2. model rotacji siły roboczej,

  3. model bumelanta,

  4. model uczciwości.

  1. Model ujemnej selekcji

W modelu ujemnej selekcji przedsiębiorstwa, które oferują wyższe płace, przyciągają najlepszych robotników.

Ponieważ rynek siły roboczej jest zaludniony przez bardzo różne jednostki, przedsiębiorstwa dysponują niedoskonałą informacją o cechach osób ubiegających się o pracę, które mogą wpływać na ich wydajność ⇒ rynek siły roboczej jest przykładem rynku zdominowanego przez asymetryczną informację (Gdy mamy do czynienia z asymetryczną informacją, jedna strona transakcji posiada więcej informacji niż druga strona).

W tym wypadku robotnicy mają więcej informacji o swoich własnych zdolnościach, uczciwości i zaangażowaniu, niż pracodawcy przed ich zatrudnieniem i będą próbowali sygnalizować potencjalnym pracodawcom informacje o swoich kwalifikacjach, jak wykształcenie, przebieg pracy zawodowej i bieżąca płaca, jeśli są zatrudnieni.

Ponieważ koszty zatrudniania i zwalniania z pracy są dość wysokie, przedsiębiorstwa wolą nie zatrudniać nowych pracowników, dopóki nie stwierdzą potrzeby zwolnienia z pracy słabo wydajnych. Przedsiębiorstwo może być też zmuszone do zainwestowania poważnych środków w przeszkolenie nowych pracowników, zanim stwierdzi czy należy ich skreślić.

Jednym ze sposobów uniknięcia takich problemów jest przesłanie na rynek pracy sygnałów w postaci ofert wysokich płac. Zdaniem twórców modelu oferowana przez przedsiębiorstwo płaca wpływa zarówno na liczbę, jak i na jakość kandydatów.

Jeżeli zdolności robotnika są ściśle związane z zastrzeżoną płacą, to oferty wyższych płac przyciągną najbardziej wydajnych kandydatów, a każdy kandydat deklarujący gotowość pracy za płacę niższą od płacy wydajnościowej będzie uważany za potencjalnego "frajera".

Przedsiębiorstwa będą również niechętnie obniżać płace, nawet w przypadku nadwyżek podaży robotników gotowych do pracy przy oferowanej stawce płac, ponieważ według wszelkiego prawdopodobieństwa skłoniłoby to najbardziej wydajnych robotników do dobrowolnej rezygnacji z pracy.

Pod wpływem tych czynników dochodzi się do równowagi przy niepełnym zatrudnieniu.

  1. Model rotacji załogi

Drugim powodem oferowania przez przedsiębiorstwa płac wydajnościowych przewyższających płace opróżniające rynek jest zmniejszenie kosztownej rotacji załogi.

Koncepcja ta polega na założeniu, że chęć porzucenia pracy przez robotnika można wydatnie zmniejszyć, płacąc mu więcej, niż wynosi aktualna płaca. A zatem płacę wydajnościową stosuje się w celu zmniejszenia kosztownej rotacji kadr.

Równowaga rynku siły roboczej łączy się z przymusowym bezrobociem, ponieważ w celu zniechęcenia robotników do zmian miejsca pracy wszystkie przedsiębiorstwa muszą podwyższyć płace. W sytuacjach, gdy wzrasta bezrobocie, dodatkowa płaca konieczna do ograniczenia rotacji kadr zmniejsza się.

  1. Model bumelanta

W większości zawodów umowy o pracę są niekompletne, co pozwala robotnikom na określanie wielkości wysiłku w pracy według swego uznania. Ponieważ zbieranie informacji o wydajności poszczególnych robotników i stałe ich kontrolowanie jest dla przedsiębiorstwa bardzo kosztowne, to wynagradzanie płacą wydajnościową wyższą od płacy równowagi opróżniającej rynek może odgrywać rolę bodźca, odstraszającego robotnika od bumelowania.

Zagrożenie zwolnieniem z pracy nie jest efektywnym środkiem odstraszającym na rynku siły roboczej, jeżeli robotnicy mogą na nim szybko znaleźć nową pracę z taką samą płacą. Jednak gdy przedsiębiorstwo płaci więcej niż gdzie indziej lub gdy panuje bezrobocie, zagrożenie to stanowi dla robotników bodziec, aby nie bumelować, ponieważ staje się to kosztowne i ryzykowne dla każdego pracownika.

Jeżeli jednemu przedsiębiorstwu opłaca się podnieść płace, to opłaca się to wszystkim przedsiębiorstwom, a podwyżka ogólnego poziomu płac realnych wywołuje wzrost bezrobocia. Gdy wszystkie przedsiębiorstwa stosują takie same płace to poziom zatrudnienia wpływa na poziom bumelowania - im wyższe zatrudnienie, tym wyższy poziom bumelowania, ponieważ robotnicy nie boją się tak bardzo utraty pracy

Dla każdego poziomu zatrudnienia można wyznaczyć minimalną płacę, poniżej której dochodzi do bumelowania, a zatem aby ograniczyć to negatywne zjawisko trzeba się zdecydować na pewien poziom bezrobocia.

Niebumelowania nie da się pogodzić z pełnym zatrudnieniem.

  1. Model uczciwości

Modele te uwzględniają ujemne skutki "nieuczciwych płac" i wpływ cięć płacowych na wysiłek robotników poprzez oddziaływanie, jakie wywierają one na morale siły roboczej.

Modele socjologiczne podkreślają takie czynniki, jak status pracy, relatywna degradacja, lojalność, zaufanie i sprawiedliwość. W powiązaniu z tym niektórzy ekonomiści rozwinęli modele, w których odczucia sprawiedliwości i uczciwości odgrywają rolę czynników odstraszających przedsiębiorstwa od oferowania zbyt niskich płac na rynku siły roboczej; wskazali oni również, że ten kierunek dociekań może się okazać owocny w tłumaczeniu trwałości bezrobocia.

Wielu ekonomistów ustosunkowuje się krytycznie do modeli, w których rynek siły roboczej modeluje się tak samo, jak rynek towarowy i finansowy. Wg nich istnieją fundamentalne różnice między nakładami pracy a innymi nieosobowymi nakładami w procesie wytwórczym.

1. Robotnicy mają preferencje i odczucia, a maszyny i surowce tego nie mają.

2. Robotnicy potrzebują motywacji, a maszyny nie.

3. Produkcyjność maszyn jest dość dobrze znana przed ich zakupem, toteż problemy asymetrycznej informacji o ich jakości nie mają większego znaczenia.

4. Robotnicy mogą strajkować i "załamywać się" z powodu złego stanu zdrowia (stres itp.), maszyny mogą się psuć, ale nigdy nie strajkują o wyższe płace lub o więcej wolnych dni.

5. Zasoby kapitału ludzkiego w przedsiębiorstwie są mniej płynne i podlegają większemu ryzyku niż obiekty kapitałowe.

6. Robotnicy normalnie wymagają przyuczenia, maszyny tego nie potrzebują.

Z powodu tych zasadniczych różnic wydajność robotnika jest zmienną dyskrecjonalną (uznaniową) = wysiłek lub produkt robotnika nie jest dany z góry i ustalony na przyszłość bez względu na zmiany, jakie zachodzą w warunkach pracy. Maszyna nie okazuje niezadowolenia, gdy jej cena podlega fluktuacjom, ani nie denerwuje się, gdy zostaje wyłączona. Natomiast robotnicy nie są obojętni na swoją cenę, ani nie pozostają nieporuszeni, gdy wbrew swej woli stają się bezrobotni. Z tych i innych przyczyn pojęcie uczciwości może się wydawać ważnym czynnikiem w procesie określania wyników na rynku siły roboczej.

Jeżeli np. przedsiębiorstwo płaci swoim robotnikom płacę ponad bieżącą stawkę praktykowaną na rynku, to robotnicy odpowiadają na to podniesieniem zespołowych norm pracy, przynosząc przedsiębiorstwu podarunek w postaci wyższej wydajności w zamian za wyższą „uczciwą” płacę.

Ponieważ uczciwa płaca jest wyższa od płacy opróżniającej rynek, konstrukcja ta generuje równowagę z przymusowym bezrobociem.

III. Teoria relacji uczestnik - osoba postronna (insider - outsider)

To kolejna teoria objaśniająca sztywność płacy realnej.

Można zadać sobie pytanie: Dlaczego niezatrudnieni robotnicy nie zgłaszają gotowości do pracy za płace niższe od płac wypłacanych na bieżąco zatrudnionym robotnikom? Przecież gdyby tak było, płace by się obniżyły, a zatrudnienie wzrosłoby. Teoria relacji uczestnik-osoba postronna próbuje wytłumaczyć, dlaczego sztywność płac utrzymuje się mimo przymusowego bezrobocia.

Okazuje się, że istnieje niepisane jedenaste przykazanie: "Nie będziesz pozwalał na kradzież miejsca pracy przez składanie korzystniejszej oferty i wykradanie pracy swoim towarzyszom".

W tym modelu "uczestnicy" są to pracownicy dotychczas zatrudnieni, a "osobami postronnymi" są robotnicy niezatrudnieni.

Podczas gdy w poprzednich modelach (płac wydajnościowych) zakłada się, że to przedsiębiorstwa są gotowe stosować płacę wyższą od płacy opróżniającej rynek, to w omawianym obecnie podejściu centralny punkt zainteresowań zostaje przesunięty na siłę reprezentowaną przez zatrudnionych, którzy przynajmniej częściowo wyznaczają decyzje dotyczące płac i zatrudnienia.

Skąd bierze się ta siła zatrudnionych? Wynika ona z kosztów rotacji kadr. Obejmują one:

⇒ Ponieważ zastępowanie aktualnych pracowników przedsiębiorstwa osobami pochodzącymi z zewnątrz jest połączone z wymienionymi kosztami, to zatrudnieni w przedsiębiorstwie dysponują narzędziem, za pomocą którego mogą wymusić swój udział w rencie ekonomicznej (przedsiębiorstwo jest gotowe coś zapłacić, aby uniknąć kosztownej rotacji). Zakłada się, że robotnicy mają wystarczającą siłę przetargową, aby uzyskać coś podczas negocjacji płacowych. Chociaż związki zawodowe nie są im do tego potrzebne, niemniej jednak wspomagają ich swoją zdolnością do zagrożenia strajkami i innymi formami ścisłego przestrzegania norm pracy.

!!! Mimo iż teoria relacji uczestnik-osoba postronna oraz teorie płacy wydajnościowej w różny sposób tłumaczą przymusowe bezrobocie, nie wykluczają się wzajemnie, lecz są modelami komplementarnymi, ponieważ wielkość przymusowego bezrobocia może zależeć od tego, co skłonne są dać przedsiębiorstwa, i co robotnicy są w stanie uzyskać.

7. Nowokeynesowska teoria cyklu koniunkturalnego

W odniesieniu do koncepcji cyklu koniunkturalnego nowi keynesiści:

8. Implikacje polityczne nowej ekonomii keynesowskiej

  1. Po wystąpieniach neokeynesistów stało się oczywiste, że wniosek nowych klasyków, jakoby polityka regulowania popytu przez państwo była nieefektywna, nie opierał się na założeniu racjonalnych oczekiwań, a raczej na założeniu natychmiastowego opróżniania się rynków.

  2. W modelach nowokeynesowskich, które akcentują sztywność cen, pieniądz przestaje być neutralny, a skuteczność polityki państwa zostaje w zasadzie przywrócona.

  3. Ponieważ zdaniem keynesistów większa giętkość cen zaostrza problemy fluktuacji gospodarki, wykazali oni, że korekcyjna polityka regulacji popytu jest potencjalnie potrzebna nawet wtedy, gdy ceny są w miarę elastyczne (ale nie zmieniają się natychmiast).

  4. Nowi keynesiści są w większym stopniu zainteresowani tym, jak gospodarka reaguje na wstrząsy, niż źródłem tych wstrząsów, tym bardziej, że doświadczenia ostatniego ćwierćwiecza XX w. potwierdziły, że zakłócenia w gospodarce mogą pochodzić równie dobrze od strony podaży, jak i od strony popytu.

  5. Ponieważ w nowych modelach keynesowskich fluktuacje są nieregularne i nieprzywidywalne, nowi keynesiści nie są zwolennikami prób "subtelnego dostrajania" gospodarki przez rząd. W efekcie wielu nowych keynesistów akceptuje monetarystyczną krytykę keynesizmu prowadzonego w starym stylu.

  6. Nie ma jednolitego poglądu nowokeynesowskiego na zakres działań dyskrecjonalnych (uznaniowych), jakie może podejmować rząd w reakcji na fluktuacje ogólnogospodarcze. Jednakże większość nowych keynesistów dostrzega potrzebę aktywności państwa wobec ułomności rynku, zwłaszcza w przypadku głębokiej recesji. Z powodu niepewności co do rodzaju problemów, z jakimi gospodarka może spotykać się w przyszłości, niewielu nowych keynesistów wypowiada się za stałymi regułami polityki, których zwolennikami są teoretycy równowagi i większość monetarystów.

  7. Z nowokeynesowskiej analizy płynie nauka, że polityka interwencyjna jest konieczna wobec dużych wstrząsów wykazujących cechy trwałości, ponieważ proces dostosowawczy w gospodarce rynkowej przebiega zbyt powoli.

  8. Z badań nowych keynesistów wyłaniają się pewne wnioski polityczne, zmierzające do obniżenia trwałego utrzymywania się bezrobocia na wysokim poziomie. W celu ograniczenia siły zatrudnionych pracowników i zwiększenia atrakcyjności zatrudniania osób z zewnątrz konieczne jest dokonanie reform instytucjonalnych.


Niektóre proponowane środki prowadzące do osłabienia pozycji zatrudn
ionych pracowników to:

  1. złagodzenie ustawowego zabezpieczenia pracy w celu obniżenia kosztów zatrudniania
    i zwalniania (rotacji) pracowników;

  2. reforma stosunków pracy w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa strajków.

Środki polityki, które mogłyby pomóc w "równouprawnieniu" pracowników z zewnątrz, obejmowałyby:

  1. przeszkalanie pracowników z zewnątrz w celu podniesienia ich kapitału ludzkiego i produktu krańcowego;

  2. zwiększenie mobilności siły roboczej; np. poprawę funkcjonowania rynku mieszkaniowego;

  3. wprowadzenie zasady udziału pracowników w zyskach, która zwiększa giętkość płac;

  4. przekształcenie systemu zasiłków dla bezrobotnych, tak aby zachęcić do poszukiwania pracy.

⇒ Wielu ekonomistów keynesowskich uznało, że system zasiłków z tytułu bezrobocia wypacza problem bezrobocia. System, który zapewnia zasiłek na czas nieokreślony, bez jakiegokolwiek zobowiązania bezrobotnego do przyjęcia zaoferowanej mu pracy, wydaje się największą przeszkodą dla owego "równouprawnienia" pracowników z zewnątrz.

9. Ocena nowej ekonomii keynesowskiej

Nobliści 1985 - 2001

1985 - Franco Modigliani (1918 - )

za pionierskie analizy dotyczące oszczędzania i finansów korporacji

1986- James M. Buchanan Jr. (1919 - )

za wkład w opracowanie teorii podejmowania decyzji politycznych w sektorze publicznym; za teorię włączającą do badań ekonomicznych problem podejmowania decyzji politycznych

1987 - Robert M. Solow (1924 - )

za teorię wzrostu gospodarczego, dowodzącą, że technologia jest najbardziej istotnym czynnikiem rozwoju gospodarczego

1988 - Maurice Allais (1911 - )

za wkład do teorii rynków i efektywnego wykorzystania zasobów

1989 - Trygve Haavelmo (1911 - 1999)

za wykorzystanie metod statystycznych w prognozowaniu ekonomicznym; za udoskonalenie teorii prawdopodobieństwa leżącej u podstaw ekonometrii oraz analizy równoległych struktur ekonomicznych

1990 - Harry M. Markowitz (1927 - ), Merton H. Miller (1923 - 2000), William F. Sharpe (1934 -)

za teorie: alokacji środków finansowych w warunkach niepewności, zależności między kapitałową strukturą aktywów przedsiębiorstwa a polityką kształtowania dywidend, kształtowania cen aktywów finansowych

1991- Ronald H. Coase (1910 - )

za odkrycie i wyjaśnienie roli kosztów transakcji i praw własności dla teorii mikroekonomicznej (szczególnie zawierania kontraktów i zarządzania) oraz funkcjonowania ekonomii

1992 - Gary S. Becker (1930 - )

za rozszerzenie teorii racjonalnych decyzji na wszystkie dziedziny ludzkich zachowań i interakcji, włącznie z postępowaniem jednostek poza rynkiem

1993 - Robert Fogel (1926 - ), Douglass North (1920 - )

za wkład w odnowę historii gospodarczej przez zastosowanie teorii ekonomicznych i metod jakościowych dla objaśniania przemian gospodarczych i instytucjonalnych

1994 - John C. Harsanyi (1920 - 2000), John F. Nash Jr. (1928 - ), Reinhard Selten (1930 - )

za analizę równowagi w teorii gier niezespołowych, znajdującą zastosowanie w analizie ekonomicznej

1995 - Robert Lucas (1937 - )

za opracowanie i przygotowanie do zastosowań praktycznych hipotezy racjonalnych oczekiwań oraz gruntowną przebudowę analizy makroekonomicznej i pogłębienie rozumienia polityki ekonomicznej.

1996 - William Vickrey (1914 - 1996), James A. Mirrlees (1936 - )

za teorię motywacji i bodźców w warunkach asymetrycznej informacji

1997 - Robert Merton (1944 - ), Myron Scholes (1941 - )

za opracowaną w latach 70-tych metodę wyceny instrumentów pochodnych ze szczególnym uwzględnieniem opcji

1998 - Amartya Sen (1933 - )

za dokonania w dziedzinie tzw. ekonomii dobrobytu

1999 - Robert Mundell (1932 - )

za położenie fundamentów teorii, która w sposób decydujący wpływa na praktyczne rozważania o monetarnej i fiskalnej polityce w gospodarce otwartej

2000 - James Heckman (1944 - ), Daniel McFadden (1937 - )

za opracowanie teorii i metod szeroko stosowanych w analizie statystycznej zachowań poszczególnych osób i gospodarstw domowych, użytecznych nie tylko dla ekonomistów, ale także dla polityki społecznej.

2001 - George A. Akerlof (1940 - ), Andrew Michael Spence (1943 - ), Joseph E. Stiglitz (1943- )

za analizę rynków, cechujących się asymetrią informacji

77

5

2%

2,5%

5,5%



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
mikroekonomia wykłady (33 str), Ekonomia
mikroekonomia jak nauka (33 str), Ekonomia, ekonomia
prywatyzacja (33 str), Ekonomia, ekonomia
istota międzynarodowych stosunków gospodarczych (33 str), Ekonomia, ekonomia
prognozy i symulacje (33 str), Ekonomia, ekonomia
ekonomia matematyczna (4 str), Ekonomia, ekonomia
historia myśli ekonomicznej (30 str) MXGSNUFP7IK2BQ2KGGFUVCWLVPA447DMMXP3BFA
Historia myśli ekonomicznej (33 strony)
Analiza ekonomiczna (33 strony), Rozdział I PROBLEMY METODYCZNE WYKORZYSTANIA ANALIZ
podstawowe pojęcia ekonomiczne (14 str) 2, 1
EKONOMETRIA WZORY 3 STR , Inne
Analiza ekonomiczna (33 strony) Nieznany (2)

więcej podobnych podstron