zik


Temat: ZBRODNIA I KARA - KOMPLEKSOWE STRESZCZENIE


Spis tresci

Zycie i twórczosc pisarza
Okolicznosci powstania powiesci
Streszczenie
Czas i miejsce akcji
Konstrukcja przestrzeni i czasu
Struktura i kompozycja powiesci
Poetyka dysonansu i dopelniajacych sie przeciwienstw. System sobowtórów
Raskolnikow ? ofiara wlasnej zbrodni
Rodion i Sonia ? watek milosny
Drugoplanowi bohaterowie Zbrodni i kary
Filozofia, religia, zagadnienia spoleczne
Uniwersalna wymowa utworu
Przypisy


ZBRODNIA I KARA

Zycie i twórczosc pisana

Ten wybitny pisarz i subtelny Znawca duszy ludzkiej dla jednych pozostal ?okrutnym talentem?, dla innych apologeta cierpietnictwa, natchnionym prorokiem animowanym wielka tradycja plastyczna, dla jeszcze innych ? fanatykiem wolnosci, szowinista, jesli nie prekursorem faszyzmu.1 Zarówno dziela Fiodora Dostojewskiego, jak i jego interesujaca biografia ? czlowieka niezwykle wrazliwego, próbujacego szukac odpowiedzi na podstawowe pytania filozoficzne, a przy tym targanego wielkimi namietnosciami: miloscia do zony Anny i pasja hazardzisty ? prowokowaly badaczy literatury do poszukiwania informacji o tym nietuzinkowym pisarzu, którego twórczosc wywarla wielki wplyw na literature wspólczesnych mu i zyjacych pózniej myslicieli oraz ludzi pióra.
Autor Zbrodni i kary urodzil sie 30 pazdziernika 1821 roku w Moskwie, w szpitalu dla ubogich, gdzie pracowal jego ojciec, lekarz. Wedlug przekazu biografa pisarza, Leonida Grossmana, oraz córki, Lubow, ród Dostojewskich wywodzil sie ze szlachty litewskiej i wydal wielu ludzi swiatlych i wybitnych, ale takze zabójców i grabiezców. Byla to rodzina gleboko religijna, od pokolen kultywujaca tradycje prawoslawne. Po smierci matki pisarza (1837 r.) ojciec naduzywal alkoholu i spotykal sie z mlodymi córkami poddanych, których towarzystwo wymuszal sila. Zginal dwa lata pózniej zamordowany przez pracujacych na jego polach ludzi. Fiodor zetknal sie wiec z zabójstwem dosyc wczesnie i dotkliwie je odczul ? zostal osierocony.2 To obciazenie i chec wyjasnienia mechanizmów zbrodni wielokrotnie wróci w jego utworach, w róznych kontekstach i ukladach sytuacyjnych.
Wraz z bratem, z woli ojca, Fiodor studiowal inzynierie wojskowa, ale zupelnie nie byl zainteresowany taka wiedza. Chetnie czytywal literature, swietnie znal dziela Aleksandra Puszkina, z pasja oddawal sie lekturze utworów M. Gogola, G. Sand, W. Hugo i H. Balzaka. Po ukonczeniu studiów w 1843 r. jako podporucznik, inzynier robót polnych, pozostal przy sztabie w Petersburgu, gdzie powierzono mu kreslenie map i planów. Juz wtedy czesto korzystal z lichwiarskich pozyczek lub prosil brata o pomoc. Czesto przyczyna jego klopotów byla chec pomocy kolegom potrzebujacym gotówki.
Prace literacka Dostojewski rozpoczal udanym tlumaczeniem Eugenii Grandet Balzaka. Niedlugo pózniej powstala jego pierwsza powiesc Biedni ludzie. Coraz czesciej zaniedbywal swoje obowiazki zawodowe i ostatecznie zrezygnowal z posady, gdy otrzymal od samego cesarza przykra etykiete: ?duren?. W wieku 23 lat Fiodor rozstal sie z wojskiem i rozpoczal odtad aktywne zycie literata. Powiesc Biedni ludzie zdobyla autorowi uznanie w kregu redaktorów ?Otieczestwiennych zapisków? (Niekrasow, Grigorowicz, Bielinski) i ukazala sie na lamach tego pisma w 1845 roku. Uskrzydlony powodzeniem pisarz rozpoczal zycie towarzyskie i zakochal sie w zonie literata Iwana Panajewa, która po dwudziestu latach stala sie prototypem postaci o tym samym imieniu, Awdotii Raskolnikowej, w Zbrodni i karze. Kolejne utwory (Slabe serce, Cudza zona i maz pod lózkiem, nowela Gospodyni) nie siegaja kunsztu Biednych ludzi, gdzie poruszono najbardziej palacy problem nierównosci spolecznej.
Dostojewski zdobyl sobie slawe i uznanie dzielami odkrywajacymi tajniki duszy ludzkiej, zawilosci psychiki. W tym zakresie uprzedzil rozwazania Freuda o obsesjach i kompleksach ujawniajacych swoja sile w podswiadomosci czlowieka. Utwory te jednak spotykaly sie z krytyka i zarzutami, ze mlody pisarz nie umie jeszcze opanowac zywiolu jezykowego i odpowiednio komponowac swoich tekstów. Tak potraktowano nowele Sobowtór.
Rewolucyjne wrzenie na zachodzie Europy (1848-1849) pobudzalo aktywnosc opozycji w Rosji. Dostojewski wraz z Bielinskim znalazl sie w kregu buntowników pozostajacych pod wplywem Michala Pietraszewskiego, wyznajacych zasade furieryzmu (Charlesa Fouriera ? utopijnego socjalisty) ? ?reforma spoleczna bez rewolucji?. Radykalni spiskowcy chcieli dokonac przewrotu w drodze walki zbrojnej. Dostojewski zostal aresztowany 23 kwietnia 1849 roku w swoim mieszkaniu, które poddano gruntownej rewizji. Po osmiomiesiecznym sledztwie stwierdzono, ze pisarz rozpowszechnial list Bielinskiego przeciwko religii i rzadowi, pozbawiono go rangi porucznika i praw majatkowych oraz skazano na kare smierci. Mikolaj I chcial buntowników nastraszyc, ale nie pozbawic zycia. Tuz przed kulminacyjnym momentem egzekucji (22 grudnia 1849 roku) Dostojewski i jego towarzysze dowiedzieli sie o zmianie wyroku na zsylke na Sybir. Przezycia te zawazyly w decydujacy sposób na pogladach pisarza dotyczacych zadawania smierci, skazywania czlowieka na torture oczekiwania na wykonanie wyroku. Katorge syberyjska opisal we Wspomnieniach z domu umarlych ? wymowny tytul mozna pozostawic bez komentarza.
Po odbyciu kary w styczniu 1854 roku Dostojewski rozpoczal okres zolnierskiej niedoli w Siemipalatynsku (dzisiejszy Kazachstan), blisko chinskiej granicy. Wtedy poznal trudne warunki zycia ?kobiet upadlych? (córki gospodyni, u której mieszkal pisarz, byly prostytutkami), ukazywanych pózniej w utworach literackich, por. Sonia. Podczas katorgi zaprzyjaznil sie z prawnikiem, baronem Aleksandrem Wranglem, który przywiózl mu listy i paczki od rodziny i niejednokrotnie ulatwial egzystencje w tych szczególnych warunkach. Tam tez pisarz poznal Marie Isajewe, wtedy zone nauczyciela-pijaka o szlachetnych cechach (pózniej stanie sie on prototypem postaci Marmieladowa w Zbrodni i karze, zas w cechy Marii autor wyposazy Katarzyne Marmieladowa). Po smierci pierwszego meza Maria wyszla za Dostojewskiego, jednak ich wspólne szczescie zaklócila choroba ? lekarz stwierdzil u Fiodora padaczke, zas jego zona nie potrafila zaakceptowac tego stanu rzeczy i stala sie uciazliwa, histeryczna, zgorzkniala kobieta.
Po dziesieciu latach wygnania, w 1859 roku, Dostojewski wrócil do Petersburga. Borykal sie z klopotami finansowymi i rodzinnymi. Po powrocie z zeslania pisarz zaobserwowal duze zmiany: coraz glosniej mówilo sie o potrzebie uwlaszczenia, uaktywnilo sie nowe pokolenie protestujace przeciwko tradycji, obyczajom i powszechnie zona wypelnialo Dostojewskiemu coraz zywsze uczucie do Apoliarii Suslowej, mlodej adeptki pióra. Podrózowal z nia po Europie przezywajac perypetie milosne i zdrady z j ej strony oraz oddajac sie zamilowaniu do hazardu.
W maju 1863 roku zamknieto zalozony przez Michala, zas redagowany przez Fiodora Dostojewskiego, miesiecznik ?Wriemia?, pomawiajac jego liderów o sympatie dla powstanców w Polsce. Byla to wyjatkowa ironia losu ? juz podczas podrózy po Europie pisarz nabral wielkiej niecheci do Polaków, których powszechnie ceniono i popierano ich starania niepodleglosciowe. W 1864 roku zmarla Maria osierociwszy syna z poprzedniego malzenstwa. Niedlugo potem umarl ukochany brat Fiodora, Michal, pozostawiajac spore dlugi i liczna rodzine. Pisarz musial przerwac prace twórcza (powiesc Gracz) i ratowac sytuacje finansowa bliskich.
Przed zsylka na Sybir Dostojewski mial na swoim koncie kilka utworów, które stanowily przedsmak jego twórczego geniuszu. Ujawnil sie on dopiero po powrocie do Petersburga dzielami Siolo Stiepacznikowo, Martwy dom i Zbrodnia i kara. Te ostatnia powiesc pisarz konczyl bedac juz na nowym etapie zycia osobistego i literackiego (publikacja w 1866 r.). Zwrotnym punktem w zyciu Dostojewskiego stalo sie poznanie inteligentnej i urodziwej stenografistki, Anny Snitkiny, zaangazowanej do pomocy nad powiescia Gracz, pózniej drugiej zony i ? jak sugeruja biografowie pisarza ? najwiekszej milosci Fiodora. Poslubienie ukochanej kobiety (15 lutego 1867 r.) okazalo sie poczatkiem szczescia i klopotów rodzinnych, a przy tym rozpoczelo okres obfitujacy w wiele znakomitych dziel literackich.
Druga zona Dostojewskiego byla jego ostoja w najtrudniejszych chwilach. Potrafila odpowiednio pokierowac jego sprawami, by mógl spokojnie pisac, bez dramatycznych zmagan z wierzycielami, którzy nie dawali mu spokoju od czasu, gdy po smierci brata opiekowal sie finansowo jego rodzina a takze swoim pasierbem. Pomagala mu zapisywac teksty, a przy tym byla pierwszym czytelnikiem i krytykiem. Otaczala go miloscia, chetnie z nim i dziecmi podrózowala, cierpliwie znosila jego padaczke i sklonnosc do hipochondrii, tolerowala upodobanie do hazardu.
Juz w 1867 r. Dostojewscy wyjechali w dluga, czteroletnia podróz po Europie (Szwajcaria, Niemcy, Wlochy). Ostatni etap tej wyprawy owocowal utworem Idiota (1869) ukazujacym starcia namietnosci i instynktów zdolnych zdominowac zycie czlowieka. Kolejne literackie osiagniecia Dostojewskiego ? dziela powstale juz w Rosji ? to: Biesy (1872 ? autor ukazal tu efekty zaniku norm moralnych), Mlodzik (1875 ? zaleznosc etyki od stanu posiadania), Bracia Karamazow (1879-80 ? tragizm losów postaci uwiklanych w namietnosci, zbrodnie, obsesje; tu poprzez postac Zosimy Dostojewski wyrazil swoje stanowisko, a zarazem postulat ? milosci, przebaczenia, sluzenia drugiemu czlowiekowi). Na lamach ?Grazdanina?, w cyklu Dziennik pisarza, opublikowal równiez cykl artykulów na aktualne tematy.
W 1880 r. w Moskwie Dostojewski wyglosil swój slynny testament ideowy sformulowany w mowie napisanej z okazji odsloniecia pomnika jego ukochanego poety, Aleksandra Puszkina. Potwierdzil tam raz jeszcze idealy, które okreslily jego zycie i sposób myslenia.
Fiodor Dostojewski zmarl 28 stycznia 1881 r. Jego grób znajduje sie na cmentarzu w Petersburgu, przy Aleksandro-Newskiej Lawrze. Warto dodac kilka slów o intrygujacej Polaków postawie autora Zbrodni i kary wobec naszego narodu. To antypolskie nastawienie, którego Dostojewski wcale nie ukrywal, wiaze sie z pojmowaniem roli rosyjskiego ludu ? zdrowej moralnie warstwy narodu, zawsze wiernej religii prawoslawnej, podstawowej wartosci Slowian. Polacy zas ze swoja sklonnoscia do jednoczenia sie z zachodnia czescia Europy odeszli od prawoslawia w strone katolicyzmu, a wiec zdradzili cala slowianska rodzine.3
Ranga twórczosci Dostojewskiego polega przede wszystkim na stworzeniu w ?wieloglosowej? formie nowego obrazu swiata ? zlozonego, pelnego namietnosci i sprzecznosci, róznych stanowisk i racji, konfliktów prowadzacych do tragedii. Pisarz ujal wiec w swoich dzielach obraz wspólczesnego swiata w calej jego zlozonosci i z przejawami rozdarcia: Stad zapewne wziela sie popularnosc jego powiesci równiez w koncu XX wieku.



Okolicznosci powstania powiesci

Informacje dotyczace powstania pomyslu, kolejne etapy tworzenia powiesci oraz reakcje odbiorców przedstawia autor biografii i monografii twórczosci Fiodora Dostojewskiego, Leonid Grossman.4 Z ksiazki tej mozna sie dowiedziec, ze wiele czasu uplynelo zanim zamiar napisania utworu przybral ksztalty realne. Korzenie ?Zbrodni i kary? siegaja poczatku dat piecdziesiatych. Obraz glównego bohatera dojrzewal w duszy pisarza okolo pietnastu lat.
Jeszcze 9 pazdziernika 1859 roku Dostojewski pisal do brata: ?W grudniu zaczne powiesc... Moze pamietasz, ze wspominalem ci o powiesci-spowiedzi, która chcialem napisac jako ostatnia, bo mówilem, ze sam jeszcze musze pewne rzeczy przezyc. W tych dniach postanowilem pisac ja niezwlocznie... Cala moja dusza i cala moja krew wejdzie w te powiesc. Obmyslilem ja na katordze lezac na pryczy w ciezkich chwilach smutku i wewnetrznej rozterki... Spowiedz ostatecznie ugruntuje moja slawe?.5
Dostojewski przywiazywal wiec do tego utworu szczególne znaczenie. Pobyt na katordze pozwolil mu lepiej poznac psychike czlowieka. Obserwowal tam zwlaszcza zachowanie jednego wieznia, Orlowa, odwaznego, dumnie znoszacego wszelkie cierpienia, emanujacego wielka sila wewnetrzna, marzacego o wladzy i bogactwie, do których najszybciej moze doprowadzic zbrodnia. W latach szescdziesiatych Dostojewski zwrócil uwage na dziela Puszkina i jednego z bohaterów, zabójce o udreczonej duszy ? Aleka (Cyganie).6 W fascynacji zbrodnia i samotnoscia tej postaci badacze dziela Dostojewskiego upatruja inspiracje do podobnego uksztaltowania Raskolnikowi. Tak oto w utworze, który mial byc literackim studium pijanstwa, postac Marmieladowa stala sie osrodkiem istotnego, ale pobocznego watku, zas na plan pierwszy wysunely sie kwestie moralne dotyczace zbrodni, jej uzasadnienia i potrzeby odkupienia zrodzonej w duszy wrazliwego zabójcy.
Powziety pomysl fascynowal Dostojewskiego tak bardzo, ze interesowal sie kronikami kryminalnymi. Wsród nich natrafil na artykul Proces Lacenaire\'a, w którym ukazano sylwetke zbrodniarza-filozofa, czlowieka bardzo bystrego, uzdolnionego poety o szlachetnych rysach twarzy, który najpierw zabil przeciwnika w pojedynku, a po uwolnieniu z wiezienia postanowil poswiecic sie karierze literackiej wierzac w to, ze jest czlowiekiem wyjatkowym. Przestepczy swiat bardzo go jednak pociagal, az doszlo do zabójstwa na tle rabunkowym. Po osadzeniu w wiezieniu wydal tom wierszy i zyskal sobie popularnosc jako morderca-filozof formulujacy swoje spostrzezenia niezwykle trafnie i oryginalnie, wypowiadajacy sie w kwestiach moralnych, religijnych i politycznych, uwazajacy, ze jest ofiara swojej epoki, zas do zbrodni popchnelo go ubóstwo. Wlasnie cechy Lacenaire\' a uzupelnily charakterystyke Raskolnikowa.
Dostojewski ciagle borykal sie z klopotami finansowymi. Przed opublikowaniem Zbrodni i kary mial na utrzymaniu pasierba i wspieral finansowo rodzine zmarlego brata Michala. Zeby zwrócic dlugi, zaciagal nowe. Jego zycie wypelnialo myslenie o wekslach, pozyczkach, sekwestratorach, lichwiarzach i pieniadzach, których nie mógl nastarczyc, by zaspokoic potrzeby wlasne i bliskich mu osób. Opanowany przez pieniadze Petersburg lat 1864-1865, kiedy to pisarz przezywal szczególne klopoty materialne, stal sie tlem zdarzen i ich motorem. Podobne problemy przezywal Raskolnikow uwiklany w kontakty ze stara lichwiarka Alona Iwanowna. O pieniadzach, procentach i obligacjach mówia tez inni bohaterowie powiesci. Krecac sie w wirze finansowych problemów Dostojewski mógl dobrze poznac róznych ludzi, którzy parali sie zdobywaniem majatku droga lichwy lub posrednictwa w wekslowych operacjach ? niektórych autor umiescil w utworze bez wielkiego retuszu, np. Piotr Luzyn uksztaltowany zostal na wzór Pawla Luzyna (wierzyciela pisarza), jako czlowiek posredniczacy w finansowych zalatwieniach i sporach.
W 1865 r. Dostojewski przygotowywal sie do podjecia tematu uzaleznienia od alkoholu. Jego oferta zlozona w redakcji ?Otieczestwiennych Zapisków? nie zostala przyjeta ze wzgledu na brak pieniedzy. Pomysl i zgromadzone informacje zostaly jednak wykorzystane przy prezentacji problemów, z jakimi boryka sie rodzina Marmieladowów.
Nekany coraz wiekszymi trudnosciami autor postanowil wyjechac za granice. W Wiesbaden jednak problemy urosly do jeszcze wiekszych rozmiarów. Przegrawszy w ruletke wszystko co mial Dostojewski cierpial glód, nie mial odpowiednich warunków, by pisac. Wlasnie wtedy zamysl Zbrodni i kary przybral w pelni realne ksztalty. W listownej propozycji zlozonej redaktorowi ?Russkiego Wiestnika? pisarz okreslil powiesc jako utwór psychologiczny, wyjawil zarys fabuly oraz problematyke i wyjasnil decyzje bohatera o przyznaniu sie do winy jako triumf natury i formacji religijnej. Przed napisaniem utworu autor zaplanowal kolejne etapy akcji, charakterystyke glównego bohatera, doskonale wiedzial jak i po co nakresli te postac w powiesci odwolujacej sie do realiów lat szescdziesiatych XIX wieku w Petersburgu. Kryzys ekonomiczny przybral monstrualne rozmiary, ksztaltowal losy ludzkie oplatajac je wokól pieniedzy lub ich dotkliwego braku. Nedza zrodzila prostytucje i pijanstwo a takze inne zle zjawiska, napedzala proceder zlodziejski, powolywala do zycia nihilistów i morderców, zamieniala malzenstwo w kontrakt majatkowy. Zbrodnie i kare odbierano równiez jako atak na utopijne wizje szczesliwego spoleczenstwa nakreslone przez Czernyszewskiego w powiesci Co robic? Postac Raskolnikowa, cierpiacego nihilisty, kojarzono z Bazarowem z dziela Turgieniewa Ojcowie i dzieci.
Powiesc Dostojewskiego powstawala w Petersburgu i w Lublinie pod Moskwa, gdzie autor wynajal wiejska posiadlosc. Bedac w cotygodniowym kontakcie z wydawca utworu pisarz mógl walczyc o zachowanie mozliwie niezmienionych rozdzialów. Czesto jednak musial ustepowac ? m.in. uporzadkowal zagadnienia o podbudowie religijnej (dluga wypowiedz Soni po lekturze Ewangelii zostala skrócona, bo zakwestionowano idealizacje postaci prostytutki). Powiesc wielokrotnie byla poddawana redakcyjnemu retuszowi, przy czym wieksze zmiany polecano autorowi. Szczególnie wiele uwag dotyczylo Soni. W pewnym stopniu prototypem tej postaci byla dwudziestoletnia siostrzenica pisarza. Nie tylko jej imie, ale i szlachetnosc, ofiarnosc, pomoc i wspólczucie w cierpieniu, formacja moralna i jednoznaczne poglady, a takze niezwykla pracowitosc to cechy, które odnajdujemy w literackiej kreacji.
Po powrocie z Moskwy w koncu wrzesnia 1866 r. Dostojewski mial bardzo malo czasu na dokonczenie Zbrodni i kary, ciagle borykal sie przy tym z klopotami finansowymi. Zwiazany byl równiez drakonskim kontraktem zobowiazujacym do dostarczenia wydawcy Stellowskiemu nowej powiesci przed poczatkiem grudnia (w przeciwnym razie ten mialby prawo publikowac wszystkie powiesci Dostojewskiego w ciagu dziewieciu lat bez placenia honorariów).7 Tak rozpoczela sie znajomosc ze stenografistka Anna Snitkina, wielka miloscia pisarza. Dzieki jej pomocy pokonal wszystkie przeciwnosci i ukonczyl utwór Gracz oraz ostatnia czesc Zbrodni i kary.8


Streszczenie

Powiesc Zbrodnia i kara sklada sie z szesciu nie zatytulowanych czesci i Epilogu. Akcja toczy sie w Petersburgu lat szescdziesiatych XIX wieku, a wiec w czasie bezposrednio poprzedzajacym napisanie dziela, zas zdarzenia Epilogu ukazane zostaly w scenerii syberyjskiej.
Rodion Romanowicz Raskolnikow, glówny bohater powiesci, mieszkajacy w ubogiej petersburskiej dzielnicy, w malym wynajetym pokoiku, przezywa powazne klopoty finansowe. Od dawna zalega z oplata za mieszkanie, wiec postanawia zastawic zegarek u starej lichwiarki, Arony Iwanowny, osoby odrazajacej swoim wygladem i wielka pazernoscia. Rodion korzystal wczesniej z takiej formy zdobywania pieniedzy, dotad nie wykupil pierscionka siostry. Uzyskawszy zaledwie rubla i pietnascie kopiejek Raskolnikow wychodzi, ale zapowiada powrót ze srebrna papierosnica. Rozmysla o nikczemnosci staruchy zerujacej na ludzkiej nedzy, o tym, ze gromadzi pieniadze bez potrzeby, nie wydaje ich. Na te rozmyslania nakladaja sie refleksje o biedzie, wiecznych problemach finansowych wielu ludzi. Pobyt w mieszkaniu Alony Iwanowny bohater wykorzystuje na rzetelny zwiad ? rozglada sie, próbuje zbadac, gdzie lichwiarka przechowuje kosztownosci i pieniadze. Jego zachowanie zdradza, ze przyszedl nie tylko po to, by zastawic zegarek ojca, ale ma jakis tajemniczy plan, o wiele wazniejszy cel wizyty.
Po wyjsciu na ulice Rodion wykrzyknal: Boze! Jakie to wszystko obmierzle! I czyz naprawde, czy naprawde ja... Nie, to nonsens, to niedorzecznosc! ? dorzucil stanowczo. ? I czy rzeczywiscie cos tak okropnego moglo mi przyjsc do glowy? Tak czy owak, do jakiej podlosci zdolne jest moje serce! Bo to przede wszystkim podle, paskudne, wstretne, wstretne!... A ja, przez caly miesiac... (11).9 Dalsze jego zachowanie równiez dowodzi, ze jest dreczony jakimis koszmarnymi myslami. Zataczajac sie jak w obledzie dociera do obskurnego szynku. Tam spotyka bylego radce tytularnego Marmieladowa, czlowieka sklonnego do szczerych wynurzen. Dowiaduje sie o jego nalogu, wyjatkowo trudnej sytuacji finansowej rodziny i postawie córki z pierwszego malzenstwa, Soni, która zdecydowala sie zostac prostytutka, by utrzymac bliskich. Zona Marmieladowa, Katarzyna, wiecznie zaharowana, chora na suchoty, niedozywione dzieci, wiecznie pijany ojciec ciagle potrzebujacy gotówki na alkohol ? oto powody, dla których delikatna, subtelna Sonia wbrew wlasnym zasadom sprzedaje swoje cialo, poniza sie i cierpi. Przychodzi do domu wieczorem, zeby jej nie widziano, by pomóc chorej macosze, od której zaznala wiele przykrosci.
Marmieladow ma poczucie winy, ale nie umie wyzwolic sie z nalogu. Znosi dotkliwe komentarze w szynku. Bardzo kocha Sonie i traktuje jej prace jako wielka ofiare na rzecz potrzebujacych: pozaluje nas Ten, który ulitowal sie nad wszystkimi, który wszystkich i wszystko rozumial, On tez jeden jest sedzia. Nastanie dzien i On Zapyta: ?A gdzie jest córa owa, która macosze zlej i suchotniczej, która dziatkom obcym i nieletnim zlozyla siebie w ofierze? Gdzie córa owa, która pozalowala rodzica swego ziemskiego, pijanicy nieuzytecznego, nie brzydzac sie jego zezwierzeceniem?? I powie: ?Przyjdz! Juz ci raz odpuscilem... Przebaczylem ci raz... A i teraz odpuszczone ci sa twoje mnogie grzechy, albowiem wieles umilowala...? I przebaczy mojej Soni, juz wiem, ze przebaczy... (24). Raskolnikow odprowadza pijaka do domu i wzruszony opowiescia. o postawie Soni zostawia na oknie kilka kopiejek.
Kolejnego dnia rano Anastazja, kucharka i sluzaca, budzi Rodiona i informuje, ze gospodyni zamierza go zaskarzyc do policji (29), poniewaz nie placi komornego. Przynosi mu list od matki, z którego bohater dowiaduje sie o przykrym polozeniu siostry, Duni, guwernantki zwolnionej z pracy za zalecanie sie do pana domu, Swidrygajlowa. W rzeczywistosci to pracodawca staral sie uwiesc mloda, ladna dziewczyne i wyjasnil to zonie, a wtedy Marfa Pietrowna wobec sasiadów odwolala wszelkie zarzuty. O reke Duni stara sie bogaty stary kawaler ? Luzyn. Matka wiaze z tym zwiazkiem nadzieje na poprawe bytu materialnego rodziny. Z listu jednoznacznie wynika, ze Dunia ma poniesc podobna ofiare na rzecz bliskich jak Sonia. Pulcheria Aleksandrowna przesyla synowi 30 rubli i zapowiada swój przyjazd do Petersburga.
List doprowadza Rodiona do rozpaczy, postanawia on za wszelka cene zdobyc pieniadze, by uchronic Dunie od malzenstwa z Luzynem. Nastepnie zamierza udac sie do kolegi, studenta Razumichina, ale rezygnuje z tego planu. Po drodze pomaga pijanej dziewczynie, która zaczepia jakis mezczyzna (Raskolnikow nazywa go Swidrygajlowem, a wiec sytuacje kojarzy z losem Duni). Razumichin ? chlopiec nadzwyczaj wesoly i wylewny, poczciwy az do prostodusznosci (50), powszechnie lubiany, ubogi, równiez zmuszony do przerwania studiów ? to jedyna ?bratnia dusza? Raskolnikowa. Idac przed siebie Rodion rozmysla o czyms, co ma zrobic, narrator ani bohater nie ujawniaja na razie o co chodzi. Zmeczony zasypia w krzakach na Wyspie Pietrowskiej. Wstaje udreczony koszmarnym snem: przeniesiony w czasy dziecinstwa, obserwuje okropna scene znecania sie pijanego Mikolki nad koniem az do zakatowania go na smierc. Podczas powrotu do domu przez plac Sienny spotyka siostre lichwiarki, Lizawiete, rozmawiajaca z handlarzami. Rodion przypadkowo dowiaduje sie, ze nastepnego dnia o godzinie siódmej bedzie ona poza domem, a wiec Alona Iwanowna bedzie sama. Lizawieta, osoba malomówna, cicha i plochliwa (61), na polecenie lichwiarki posredniczyla w róznych transakcjach.
Adres Alony Raskolnikow otrzymal niegdys od studenta Pokoriewa. Póltora miesiaca wczesniej zastawil u niej pierscionek Duni. Wtedy, w traktierni, przysluchiwal sie rozmowie studenta z oficerem o bezwzglednym bogaceniu sie starej na niedoli biedaków i calkowicie podporzadkowanej jej Lizawiecie, o testamencie, w którym caly majatek lichwiarka przeznaczyla na potrzeby klasztoru za spokój jej duszy. Ja bym te przekleta stara babe zabil i obrabowal, i badz pewien, ze zrobilbym to bez najmniejszych wyrzutów sumienia (62-63). Dalej student roztaczal wizje wielu uratowanych od nedzy dzieki tej grabiezy. Zabij ja i wez jej pieniadze, z tym ze nastepnie z ich pomoca poswiecisz sie sluzbie dla calej ludzkosci, dla dobra powszechnego: jak sadzisz, czy tysiace dobrych czynów nie zmaza jednej drobniutenkiej zbrodni? Za jedno zycie... tysiac zywotów uratowanych od gnicia i rozkladu. Jedna smierc w zamian za sto zywotów, przeciez to prosty rachunek. Zreszta, co wazy na ogólnej szali zycie tego suchotniczego, glupiego i zlego babsztyla? Nie wiecej nizli zycie wszy, karalucha, a nawet mniej, bo to sekutnica szkodliwa. Zzera cudze zycie, to jedza; niedawno ze zlosci ugryzla Lizawiete w palec, juz miano amputowac. (63). Akceptacja tego stanowiska wyrazona przez oficera jeszcze bardziej wzmacnia wymowe owego swoistego ?rachunku zbrodni?, który wczesniej zrodzil sie w glowie Rodiona. Bohater traktuje te rozmowe jak prorocza wskazówke.
Dlugi sen sprawia, ze Raskolnikow wstaje pelen energii i rozpoczyna przygotowania: ze starej koszuli robi petle potrzebna do umocowania pod plaszczem siekiery, starannie zawiazuje opakowana atrape papierosnicy. Po siódmej wychodzi z domu zabierajac ze strózówki siekiere. Okazuje sie, ze plan morderstwa zostal wczesniej w najdrobniejszych szczególach przemyslany.
Alom Iwanowna nieufnie odnosi sie do Rodiona, on zas przez moment waha sie, ale ostatecznie kilkoma ciosami siekiery zabija lichwiarke. Niecierpliwymi, nieskoordynowanymi ruchami znajduje sakiewke i skrzynke z bizuteria. Zupelnie traci panowanie nad soba. Tymczasem niespodziewanie do domu wraca Lizawieta i zauwaza siostre w kaluzy krwi. Zaskoczony ta sytuacja Raskolnikow zabija równiez ja. Strach opanowywal go coraz gwaltowniej, szczególnie po tym drugim, zgola nie przewidzianym morderstwie. Zapragnal co rychlej stad uciec [...] i to nawet nie ze strachu o wlasna osobe, lecz z samej zgrozy i obrzydzenia do tego, co uczynil (76). Mimo wielkiego napiecia myje rece i siekiere, opanowuje go wielkie roztargnienie. Slyszac zblizajace sie kroki zamyka sie w mieszkaniu. Dwaj mezczyzni, orientuja sie jednak, ze ktos jest w srodku (drzwi zamkniete na skobel odstaja) i zaniepokojeni nietypowa sytuacja zbiegaja na dól, by zawiadomic stróza. Wtedy Rodion wychodzi, ale zbacza w otwarte drzwi jakiegos odnawianego, chwilowo pustego, mieszkania. Kiedy przybysze ze strózem docieraja na góre, Raskolnikow wymyka sie z mieszkania, zbiega na dól i przez nikogo nie zauwazony wychodzi z kamienicy. Doszedlszy do domu zostawia w strózówce ?pozyczona? siekiere.
Bardzo oslabiony przezyciami Rodion zapada w gleboki sen. Obudziwszy sie nas ranem uswiadamia sobie swój czyn i reaguje zupelnym roztrzesieniem, traci spokój. W pierwszej chwili sadzil, ze zwariuje. Zrobilo mu sie okropnie zimno; wprawdzie to zimno pochodzilo i od goraczki, która zaczela go trapic juz dawno, we snie. Teraz zdjely go nagle takie dreszcze, ze mu zab na zab nie trafial i az podrzucalo go calego. Otworzyl drzwi i jal nasluchiwac: w domu jak makiem zasial. Ze zdumieniem ogladal siebie samego, pokój i nie pojmowal, jak mógl wczoraj, wszedlszy, nie zamknac drzwi na haczyk i rzucic sie na kanape nie tylko w ubraniu, ale i w kapeluszu (83). Raskolnikow oglada swoje ubranie, sakiewke a kosztownosci ukrywa za odstajaca tapeta. Na krótki czas znowu zapada w sen, ale szybko wstaje, by zniszczyc petle, w której przenosil siekiere. Znowu zasypia, rozwazajac co zrobic z zakrwawionymi czesciami ubrania, gdy przybywa Anastazja ze strózem. Doreczone wezwanie na policje zabójca natychmiast kojarzy z wczorajsza zbrodnia.

Rodion decyduje sie zaraz wyjasnic sprawe. Czul w sobie okropny nielad. Bal sie, ze nie potrafi nad soba zapanowac (89). Okazalo sie, ze gospodyni domaga sie splaty naleznosci za pokój. Podczas pobytu w cyrkule Raskolnikow przypadkowo przysluchuje sie rozmowie o dwu zatrzymanych i wczorajszym morderstwie, robi mu sie slabo i mdleje. Odzyskawszy swiadomosc wychodzi nekany uporczywymi myslami o mozliwej rewizji, o tym, ze nierozwaznie zostawil za tapeta rzeczy wyniesione od lichwiarki. Postanawia je wrzucic do Kanalu Jekaterynskiego, zastanawia sie tez nad innymi sposobami pozbycia sie pieniedzy (zapomina, ze ukradl je, by zrobic z nich spoleczny uzytek), ostatecznie jednak chowa je pod kamieniem na jakims podwórzu.
Rodion odwiedza Razumichina, który dostrzega jego niezdrowy wyglad i dziwaczne zachowanie. Odmawia wspólpracy przy tlumaczeniu tekstów z jezyka niemieckiego i przyjecia zaliczki, która oferuje mu przyjaciel ? sam nie wie, czego chce. W domu zapada w tajemnicza chorobe, spi, traci poczucie rzeczywistosci. Opiekuja sie nim Anastazja i Razumichin oraz mlody lekarz. Za pieniadze przyslane przez matke Rodiona kupuja mu zywnosc i ubranie. Koledzy opowiadaj a sobie w obecnosci chorego Raskolnikowa nowiny o zbrodni i ? nieswiadomie ? poglebiaja jego stan, narazaja na ponowne rozpamietywanie zdarzen. Cierpienie chorego wzmaga sie tym bardziej, ze dowiaduje sie o uwiezieniu podejrzanego malarza pokojowego Mikolaja, który próbowal sprzedac znalezione na schodach kolczyki. Choc alibi Mikolaja jest mocne, policja nie daje wiary jego wyjasnieniom.
W trakcie kolezenskiej rozmowy przybywa Piotr Pietrowicz Luzyn, którego Raskolnikow traktuje nieuprzejmie, bowiem znienawidzil go juz podczas lektury listu od matki. Byl to pan podeszlych juz lat, sztywny, postawny, z twarza o wyrazie powsciagliwym i tetrycznym (132). Wraca przerwany watek rozmowy o morderstwie. Rodion rozdrazniony obecnoscia wystrojonego jak do slubu zarozumialego Luzyna, który nie wyraza sie z szacunkiem o jego matce i zamierza poslubic jego siostre, zmuszona do malzenstwa wyjatkowo trudna sytuacja finansowa rodziny, po szybkiej wymianie przykrych uwag wyrzuca przyszlego szwagra za drzwi. Koledzy dostrzegaja napiecie Raskolnikowa. Jego cos neka. Jakis ciezar!... Tego bardzo sie boje, a tak jest na pewno! (143) ? stwierdza Zosimow.
Po wyjsciu gosci glówny bohater opuszcza mieszkanie, by kupic dziennik i przeczytac wiadomosci o zabójstwie. Podczas lektury orientuje sie, ze zauwazyl go sekretarz cyrkulu, Zamiotow. Niemal przyznaje sie do winy, cynicznie zachecajac do zlozenia na niego donosu. Zamiotow traktuje go jednak jak psychicznie chorego. Po opuszczeniu restauracji Rodion spotyka Razumichina, od którego otrzymuje zaproszenie na nowosiedliny ? spotkanie towarzyskie z okazji wynajecia nowego pokoju. Uwolniwszy sie od przyjaciela Raskolnikow udaje sie na miejsce zbrodni, zachowuje sie dziwnie, pyta stróza o mozliwosc wynajecia mieszkania i o kaluze krwi. Stróz przepedza go rezygnujac z odprowadzenia na policje.
Przed domem Raskolnikow dostrzega zbiegowisko. Okazuje sie, ze pod kola powozu wpadl Marmieladow. Byly student wyjasnia kim jest poszkodowany i gdzie mieszka. Pomaga go przeniesc do domu i posyla po lekarza. Zona Marmieladowa, Katarzyna Iwanowna, wyprawia mala Pole po Sonie. Poszkodowany spowiada sie, prosi o przebaczenie zone, a potem Sonie i w objeciu córki kona. Raskolnikow zostawia rodzinie zmarlego pieniadze na pochówek ? dwadziescia rubli. Podaje Polum swoje nazwisko i adres (na prosbe Soni i Katarzyny Iwanowny) i prosi dziewczynke, by modlila sie ?za grzesznego Rodiona? (175). Na moscie, w miejscu, skad rzucila sie do wody kobieta (obserwowal to zdarzenie wczesniej) postanawia: ? Precz z majakami, precz z urojonymi strachami, precz z upiorami!... Zycie jest! Czyz ja przed chwili nie zylem? Zycie moje nie umarlo razem z ta lichwiarka! Panie, swiec nad jej dusza i... dosyc! Pora ci, moja paniusiu na wieczne odpoczywanie! Teraz nastaje królestwo rozsadku i swiatla, i... woli, i sily... Jeszcze zobaczymy, kto silniejszy! (175).
W pokoju Rodiona czekaja matka i siostra. Razumichin obiecuje im, ze zaopiekuje sie chorym przyjacielem, wiec moga wrócic do wynajetego mieszkania. Nastepnego dnia, w rodzinnym gronie, w obecnosci przyjaciela, Raskolnikow wyjasnia, ze traktuje zamazpójscie Duni jako ofiare dla niego, nigdy na to nie pozwoli i zamierza przepedzic intruza Luzyna. Razumichin zwraca uwage na wdziek, urode i madrosc Duni.
Matka Duni (Awdotii Romanowny) otrzymuje list obrazonego Luzyna, który przesuwa termin spotkania z paniami i domaga sie, by odbylo sie bez Rodiona. Przy okazji donosi, ze zostawil on pieniadze rodzinie pijaka. Dunia jednak Zaprasza na spotkanie brata i jego przyjaciela.
Do Raskolnikowa przychodzi Zofia Siemionowna Marmieladow, zeby w imieniu Katarzyny Iwanowny zawiadomic go o pogrzebie ojca i zaprosic na stype. Rodion zauwaza jej delikatne rysy, chuda sylwetke, urode. Dziewczyna robi na nim wielkie wrazenie.
Raskolnikow pragnie odzyskac pozostawione u lichwiarki przedmioty, wiec z Razumichinem udaje sie do sedziego sledczego, Porfirego Pietrowicza. Chce przy tym wybadac czy zajmujacy sie sprawa zabójstwa Alony i Lizawiety wie o jego wizycie w ich domu. Sedzia sledczy sprawia wrazenie jakby wiedzial, kto jest morderca. Dopytuje sie o artykul Rodiona O Zbrodni opublikowany w ?Slowie Periodycznym?, a zwlaszcza o podzial ludzi na ?zwyklych? i ?niezwyklych?. Autor stara sie wyjasnic, ze uznaje prawo jednostek wybitnych do zbrodni w imie szczescia ludzkosci. Porfiry pyta rozmówce o jego wiare w Boga i wskrzeszenie Lazarza (otrzymuje odpowiedz twierdzaca) oraz o jego poglady na temat sumienia, winy i kary, logiki zbrodni, bada równiez okolicznosci jego ostatniej wizyty u lichwiarki. Razumichin przerywa rozmowe sadzac, ze Raskolnikow znowu ulega wlasnym wizjom i zachowuje sie jakby byl tam tego dnia, gdy popelniono morderstwo.
O Raskolnikowi dopytuje sie jakis tajemniczy jegomosc, który zwraca sie do niego dobitnym stwierdzeniem: Tys morderca (250). Stropiony byly student zastanawia sie nad swoja sytuacja, dostrzega róznice miedzy soba samym a Napoleonem: ?Napoleon, piramidy, Waterloo... i chuda, plugawa wdowa po regestratorze, babsztyl, lichwiarka z czerwonym kuferkiem pod lózkiem. Przebóg, jakze taki Porfiry ma to strawic!... To dla niego nie do strawienia! Na przeszkodzie staja wzgledy estetyczne; ?czyz Napoleon wlazlby pod lózko staruchy!? Tfu, do licha!...? (254). Pada znamienne stwierdzenie: nie zabilem czlowieka, zabilem zasade! (254). Teraz sam siebie nazywa wsza. Zaluje zwlaszcza tego, ze zabil dobra, niewinna Lizawiete. Pod wzgledem lagodnosci, ofiarnosci, uleglosci kojarzy ja z Sonia.
Raskolnikow znowu zapada w chorobliwy sen, z którego budzi go Arkadiusz Swidrygajlow, dawny uwodziciel Duni. Pragnie przekazac dziewczynie 10 tysiecy rubli, jednak Rodion w imieniu siostry odmawia przyjecia pieniedzy. Przybyly zna plotki, jakoby on sam zabil zone i nie dziwi sie im, wie, ze nie byl dobrym mezem. Relacjonuje sen o Marfie widzianej we snie w jedwabnej nowej sukni (wczesniej opowiadala o niej matka Raskolnikowa ? ona tez widziala zmarla we snie w eleganckiej sukni). Jest to wprowadzenie do rozmowy, podczas której Raskolnikow mówi; Nie wierze w przyszle zycie (265). Swidrygajlow chce zobaczyc Dunie, by przekazac jej wole zony, która zapisala dziewczynie 3 tysiace rubli.
Dochodzi do spotkania z Luzynem, które obnaza jego intencje i charakter. Ostatecznie Dunia zrywa zareczyny. Razumichin Zauroczony piekna, subtelna panna zacheca ja i matke do pozostania w Petersburgu oraz proponuje wspólny interes ? zalozenie wydawnictwa. Rodion znowu dziwnie sie zachowuje: podczas tak waznych ustalen chce gdzies wyjsc, prosi o pozostawienie go w spokoju. Pamietam o was i kocham... Zostawcie mnie! Dajcie mi pobyc samemu! Tak postanowilem juz przedtem... Postanowilem nieodwolalnie... Cokolwiek sie ze mna stanie, czy zgine, czy nie, chce byc sam. Zapomnijcie o mycie zupelnie. [...] Mozliwe, ze wszystko zmartwychwstanie!... Ale teraz, jezeli mnie kochacie... zaniechajcie... W przeciwnym razie znienawidze was, czuje to... zegnajcie! (287).
Rodion odwiedza Sonie, oglada nedzny pokoik, obserwuje jej wychudzona postac. Ona z wyrozumialoscia opowiada o Katarzynie, nieszczesliwej, schorowanej macosze, której nie wini za brutalne traktowanie, o dzieciach ubranych w lachmany, o Bogu, któremu tak ufa. Raskolnikow nagle schyla sie i caluje ja w noge ? Nie tobie sie poklonilem, poklonilem sie calemu cierpieniu ludzkiemu (295). Na slowa o zaszczycie, jakim bylo posadzenie kolo niej siostry, Sonia odpowiada: Siedziec kolo mnie... Zaszczyt! Przeciez ja jestem... bez czci, jestem wielka, wielka grzesznica! (295). Jest to dziewczyna bardzo skromna, zyjaca w poczuciu winy, bezgranicznie ufajaca Bogu. Na komodzie Rodion dostrzega Nowy Testament, prosi Sonie o przeczytanie fragmentu o wskrzeszeniu Lazarza. Dziewczyna opowiada mu o Lizawiecie, która przyniosla jej te ksiazke. Raskolnikow oznajmia, ze zerwal stosunki z rodzina i wlasnie z nia postanowil isc przez zycie ? Obojesmy przekleci, wspólnie tez pójdziemy! (302). Zapowiada, ze wyjawi jej kto zabil Lizawiete.
Kolejnego dnia Raskolnikow udaje sie do sedziego sledczego Porfirego Pietrowicza, by ostatecznie dowiedziec sie czy jest podejrzany o zabójstwo Alony i Lizawiety. Porfiry unika jednoznacznej odpowiedzi, ale daje przybylemu do zrozumienia, ze wiele wie ? o nim, o jego próbach wynajecia mieszkania obu kobiet, o zachowaniu w rozmowie ze strózem itp. Rodion orientuje sie, ze sledczy jest przekonany o jego winie. Zaskoczeniem dla obu jest wiec wtargniecie do gabinetu Mikolaja oczekujacego na przesluchanie. Przyznaje sie on do zabójstwa kobiet. Raskolnikow odzyskuje pewnosc siebie. Po opuszczeniu komisariatu spotyka tajemniczego mezczyzne, który kiedys na ulicy nazwal go morderca ? to on byl swiadkiem staran o wynajem mieszkania i doniósl o tym Porfiremu. Teraz przeprasza go za posadzenie o zbrodnie.
Podczas przygotowan do stypy, Luzyn, który teraz jest sasiadem rodziny Marmieladowów, wzywa do siebie Sonie i wrecza jej dziesieciorublowy banknot, by przekazala go Katarzynie. Po pewnym czasie, kiedy przy stole siedza juz goscie, przychodzi wzburzony, by oskarzyc dziewczyne o kradziez stu rubli. Ponizajaca dla Soni scene przerywa jednak wejscie Liebieziatnikowa i wyjasnienie, ze widzial, jak sam Piotr Pietrowicz wsunal do jej kieszeni banknot, sadzil jednak, ze mato byc dyskretne wsparcie finansowe. Luzyn chcial w ten sposób zrobic na zlosc Raskolnikowowi i dac do zrozumienia jego matce i Duni, ze dziewczyna, która sie interesuje Rodion, to nie tylko prostytutka, ale i zlodziejka. Sonia wybiega z mieszkania, tymczasem wpada z furia gospodyni ? Niemka Amalia Iwanowna ? i kaze wdowie wraz z dziecmi wyprowadzic sie z mieszkania, rozrzuca rzeczy domowników nie baczac na chorobe Katarzyny, placz dzieci i dzien pochówku Marmieladowa ? jej bezwzgledne zachowanie to efekt poprzednich konfliktów.
Raskolnikow podaza za Sonia, by wyznac jej swoja straszna tajemnice. Dziewczyna obiecuje mu, ze go nie opusci i wskazuje droge na przyszlosc: Przyjac cierpienie i odkupic sie przez nie, oto co trzeba (385). Zacheca go do przyznania sie i odbycia kary. Nie potepia go, ale martwi sie, jak bedzie zyl z takim obciazeniem. Jedyne wyjscie widzi w oczyszczajacej mocy cierpienia. Siedzieli obok siebie smutni i przybici, niby dwoje rozbitków wyrzuconych po burzy na pusty brzeg. Patrzyl na Sonie i czul, ile jej milosci skupilo sie na nim ? i rzecz dziwna, zrobilo mu sie nagle ciezko i bolesnie, ze ktos go tak kocha. Tak, to bylo dziwne i okropne doznanie! Idac do Soni czul, ze w niej cala jego nadzieja i cala ucieczka; pragnal zwalic bodaj czesc swej meczarni ? a oto teraz, gdy cale jej serce zwrócilo sie do niego, uczul naraz i uswiadomil sobie, ze jest nieporównanie bardziej nieszczesliwy niz przedtem (386).
Dziewczyna daje Rodionowi cyprysowy krzyzyk, dla siebie zachowujac otrzymany od Lizawiety, miedziany. Wez .. przecie to mój, mój! ? blagala go. ? Razem mamy cierpiec, razem tery krzyz poniesiemy... (386).
Sonie odwiedza Liebieziatnikow z wiadomoscia o dziwnym, gwaltownym zachowaniu Katarzyny Iwanowny, która od nawalu nieszczesc wpadla w obled. Dania odwiedza brata, ale ten zegna sie z nia jakby gdzies na bardzo dlugo wyjezdzal. Tymczasem Katarzyna zachowuje sie jak oszalala, spiewa i tanczy z dziwacznie ubranymi dziecmi starajac sie zwrócic uwage na ich nedze, w koncu z wycienczenia upada i kona. Zjawia sie Swidrygajlow, który deklaruje oplacenie pogrzebu i umieszczenie dzieci (Polani, Koli i Lenki) w odpowiednich sierocincach oraz obiecuje zlozyc dla nich w banku po tysiac piecset rubli. W ten sposób chce pomóc Soni, doceniajac jej poczciwosc.
Tymczasem Rodion podejmuje ostateczna decyzje co do swojego losu. Przed oddaniem sie w rece sprawiedliwosci powierza Razumichinowi opieke nad siostra. Przychodzi do niego Porfiry Pietrowicz i wyjawia, iz ma pewnosc co do zabójcy ? to nie Mikolaj, który nieoczekiwanie sie przyznal, ale wlasnie Rodion dokonal tego strasznego czynu.
Majac jeszcze troche czasu na wolnosci Raskolnikow udaje sie do Swidrygajluwa. Chce sie upewnic czy Duni nic juz nie grozi ze strony tego lubieznego bogatego nikczemnika. Po dlugiej rozmowie o losach Swidrygajlowa i jego planach na przyszlosc Rodion orientuje sie, ze jego rozmówca gdzies sie spieszy i zalezy mu na dyskrecji. Okazuje sie, ze niedlugo potem spotyka sie z Dunia i opowiada jej co uslyszal przez sciane dzielaca jego mieszkanie z pokojem Soni w domu Kapernaumowów. Proponuje Duni ocalenie brata-mordercy i wyjazd calej rodziny wraz z nim za granice, zacheca, by porzucila Razumichina. Awdotia przewidziala, ze spotkanie z dawnym natarczywym zalotnikiem moze byc dla niej niebezpieczne i wziela z soba rewolwer Mady, który kiedys zabrala z jej domu. Dwukrotna próba strzalu nie udaje sie, jednak Swidrygajlow, uslyszawszy, ze Dania go nie kocha, pozwala jej odejsc. Nastepnie odwiedza Sonie, wrecza jej pokwitowania ? umiescil jej przyrodnie rodzenstwo w sierocincu i wplacil do banku obiecana dla dzieci Marmieladowa kwote ? jej zas ofiarowuje obligacje na trzy tysiace rubli. Jeszcze tej nocy odwiedza swoja narzeczona, wobec której podjal pewne zobowiazania, i zostawia jej obligacje na pietnascie tysiecy. Interesuje sie mala opuszczona dziewczynka, zabiera ja do siebie i kladzie do lózka, potem przyglada sie jej i przylapuje sie na lubieznych myslach. Nad ranem wychodzi w kierunku Malej Newy i wypala sobie w skron z rewolweru pozostawionego przez Dunie.
Raskolnikow odwiedza matke, zapewnia ja o swojej synowskiej milosci, prosi, by zawsze go kochala i modlila sie za niego. Oznajmia, ze musi wyjechac. W rozmowie z Dunia hardo stwierdza, ze przyzna sie, by zmniejszyc kare i dlatego, ze byl to czyn nijaki, niezgodny z jego idea. Potem udaje sie do Soni po krzyzyk, który chciala mu ofiarowac. Dziewczyna dlugo na niego czekala w obawie, ze zamierza popelnic samobójstwo. Potem Rodion odchodzi rozmyslajac o przyszlym zyciu, pochyla sie i caluje ziemie, przeciez popelnil wobec niej grzech (interpretacja Soni)). W biurze Procha dowiaduje sie o samobójstwie Swidrygajlowa, czuje sie slabo, a odzyskawszy sily przyznaje sie do zabójstwa starej lichwiarki i jej siostry.
Akcja Epilogu rozgrywa sie na Syberii. Rodion jest tu od dziewieciu miesiecy, zas od zbrodni minelo juz póltora roku. Otrzymal lagodny wyrok, osiem lat katorgi, poniewaz uznano jego niepoczytalnosc w chwili popelnienia morderstwa. Dostrzezono, ze nie próbowal sie bronic, a nawet nie zrobil zadnego uzytku z ukradzionych przedmiotów. Pulcheria Iwanowna, matka Rodiona, powaznie zachorowala, stala sie milczaca i posepna. W czasie procesu wyjechala z Petersburga, ale o nic nie pytala. Dunia wyszla za maz za Razumichina, zas Sonia podazyla za ukochanym na Syberie, by dzielic jego los.
Po tym retrospektywnym dopowiedzeniu losów Rodiona (od momentu przyznania sie do winy) narrator ukazuje etap przemiany bohatera. Raskolnikow ciezko pracuje, ale nie moze przestac myslec o swojej teorii, która doprowadzila do takiego nieszczescia. Sonia jest pomoca i pociecha wszystkim wiezniom ? przynosi potrzebne rzeczy, wysyla listy. Pewnego dnia nie przychodzi, wtedy zatroskany o jej zdrowie Rodion uswiadamia sobie jak bardzo ja kocha i jak mu jej brakuje. Odtad nie jest juz wobec niej szorstki. Oboje podejmuja decyzje, ze razem beda czekali na koniec kary i planuja nowe wspólne zycie. Od tego momentu rozpoczyna sie nawa historia, historia stopniowej odnowy czlowieka (502).


Czas i miejsce akcji

Akcja powiesci (bez Epilogu) rozgrywa sie w ciagu dziewieciu i pól doby, w lipcu 1865 roku. Czytelnik obserwuje sceny z zycia glównego bohatera, Rodiona Raskolnikowa, ukazane na tle petersburskich zaulków, ulic i traktierni oraz mrocznych ponurych wnetrz zamieszkiwanych przez biedote. Podobnie jak w powiesci H. Balzaka pt. Ojciec Goriot miasto stanowi istotny element w ksztaltowaniu losów postaci. Jest bohaterem, ciegle wylania sie spoza sylwetek ludzi i swoim charakterem dopowiada, wyjasnia motywacje ich dzialan. Wyszynki, traktiernie, domy publiczne, spelunki, podrzedne hoteliki, urzedy policyjne, mansarda studencka, mieszkanie lichwiarki, ulice, zaulki, podwórze, plac Sienny i ?rynsztok?, wszystko to jakby stwarza przestepczy zamysl Raskolnikowa i wykresla kolejne etapy skomplikowanej walki wewnetrznej bohatera.10

Obraz Petersburga ukazany poprzez pryzmat warunków zycia jego mieszkanców jest przytlaczajacy. Dzielnice nedzy ? to obskurne kamienice, których wlasciciele wynajmuja pojedyncze pokoje i cale skromnie umeblowane mieszkania, odrazajace podwórka z umorusanymi dziecmi i nieuprzejmymi strózami, to takze specyficzne zasady moralne, którymi kieruja sie ludzie zniszczeni przez biede. w tak przedstawionych miejscach nie zaskakuja pijacy, prostytutki i zlodzieje. Tu moze sie zrodzic i urzeczywistnic pomysl zbrodni.
Petersburg lat szescdziesiatych XIX wieku jest wiec miastem odpychajacym i prowokujacym do przestepstwa. Ukazane tu okolice placu Siennego, dzielnica zamieszkala przez ludzi nisko sytuowanych, pozbawionych pracy (byly radca Marmieladow), nie potrafiacych udzwignac kosztów ksztalcenia (byly student Raskolnikow), zmuszonych do zdobywania pieniedzy wszelkimi sposobami (prostytutka Sonia), szukajacych zapomnienia w alkoholu (Marmieladow), udreczonych chorobami (Katarzyna Marmieladowa). Rozmowy bohaterów czesto dotycza klopotów finansowych, weksli, zastawów, lichwiarskich procentów, malzenstwa dla pieniedzy. Takie problemy obserwowal i przezywal autor Zbrodni i kary wlasnie w ukazanym tu czasie i miejscu.


Konstrukcja przestrzeni i czasu

Kolejnym etapem rozwazan o powiesci Fiodora Dostojewskiego bedzie ukazanie charakteru przestrzeni i jej funkcji w prezentacji losów i psychiki bohaterów. Warto zwrócic równiez uwage na konstrukcje czasu, jego znaczenie i rózne interpretacje na plaszczyznie utworu.
Autor powiesci zadbal o przedstawienie niektórych przestrzeni zamknietych, zwlaszcza tych, które okreslaja stan majatkowy i charakter bohatera. Byly student Raskolnikow zajmuje pomieszczenie o wyjatkowo niskim standardzie, a i tak od dawna zalega z oplatami. Byla to malutenka klitka, jakie szesc kroków dluga, zalosnie wygladajaca ze swoja zóltawa, zakurzona, poodlepiana tapet, a tak niska, ze czlowiek choc troche sluszniejszy czul sie tu nieswojo, co chwila czekajac, ze zawadzi glowa o sufit. Umeblowanie bylo odpowiednie: trzy stare, koslawe krzesla, zabejcowany stól, na którym lezalo kilka zeszytów i ksiazek ? gruba warstwa kurzu swiadczyla, ze od dawna nie dotykala ich niczyja reka ? wreszcie pokraczna, duza sofa, zajmujaca bez mata cala sciane i polowe szerokosci izdebki, niegdys obita kretonem, teraz obdarta i zastepujaca Raskolnikowowi lózko. [...] Przed sofa stal stoliczek. Trudno bylo o wieksze zaniedbanie i niechlujstwo [...] (28). w takiej przestrzeni ? wypelnionej tandetnymi meblami ? nie mozna czuc sie dobrze i byc szczesliwym. Ksztalty i jakosc wykonania sprzetów nie wymuszaja dbalosci o pomieszczenie, sa to ponure i odpychajace prowizoryczne ?graty?. Calosc sprawia wrazenie ciasnej trumny, niemal wprawia w stan klaustrofobii. Zawsze jest tu duszno i nieprzyjemnie. Za poodklejona tapeta Raskolnikow ukrywa zrabowane przedmioty ? to jeszcze jeden dowód kojarzenia nedzy ze zbrodnia.
W ?kalekiej? przestrzeni mieszka i pracuje Sonia, szlachetna prostytutka utrzymujaca z haniebnego procederu rodzine swojego ojca pijaka. Pokój Soni przypominal mansarde, mial ksztalt bardzo nieprawidlowego czworokata, co sprawialo jakies pokraczne wrazenie. Sciana o trzech oknach wychodzacych na kanal przecinala pokój jakos na ukos, skutkiem czego jeden kat, niesamowicie ostry, umykal gdzies w glab, tak ze przy lichym oswietleniu trudno go bylo dobrze widziec; za to przeciwlegly kat byl szkaradnie rozwarty. W calym tym duzym pokoju prawie nie bylo sprzetów. W kacie na prawo miescilo sie lózko; obok niego, blizej drzwi krzeslo (289) oraz kuchenny stól, dwa plecione fotele i komoda z surowego drzewa. Zóltawe, odrapane i zasmolone tapety poczernialy we wszystkich zalomkach; snadz w zimie bywalo tu wilgotno i zimno. Bieda bila w oczy (289-290). Los bohaterki wykrzywiony przez nedze i koniecznosc zarabiania wlasnym cialem znajduje wlasciwe tlo: koslawy, nedzny pokój straszacy ksztaltem i wystrojem, wiele mówiacy o warunkach zycia tej ubogiej dziewczyny. Liche, cienkie sciany ujawniaja przed Swidrygajlowem tajemnice Rodiona ? dlatego wzmaga sie jeszcze poczucie grozy i wzrasta obawa Soni o zycie i przyszlosc ukochanego czlowieka.

W podobnym stylu przedstawiono mieszkanie Marmieladowów jest to przestrzen wypelniona chaosem i balaganem zwielokrotnionym po wtargnieciu gospodyni, która we wscieklosci rozrzuca rzeczy Katarzyny i dzieci domagajac sie natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Wlasnie tu Katarzyna krztusi sie kaszlem (ostatnie stadium gruzlicy), w wielkim napieciu nerwowym bije dzieci i na koniec wpada w choroby psychiczna. W tym mieszkaniu-norze poglebia sie bieda rodziny, wegetuja zle odzywiane dzieci, stad Marmieladow ucieka do szynku, zas Sonie koniecznosc zarabiania wypedza na ulice.
Równie mocny zwiazek pomiedzy losem bohaterów a przestrzenia, w jakiej zostali ukazani, jawi sie w Epilogu. Sonia pisaka [do Duni], ze w wiezieniu mieszka on wspólnie ze wszystkimi; wnetrza nie widziana, ale wnioskuje, ze jest tam ciasno, ohydnie i niezdrowo; Raskolnikowi spi na pryczy, podsciela wojlok, nic innego urzadzic sobie nie chce (494). Choroba Rodiona, jego przemyslenia i odrodzenie moralne koresponduja z surowoscia wieziennej celi, z atmosfera zycia na katordze.
Powiesc Fiodora Dostojewskiego charakteryzuje sie precyzyjnym powiazaniem róznych elementów formalnych, ich ?funkcjonalnoscia? w zakresie przedstawiania zagadnien, postaci itp. Taka kategoria jest równiez czas. Akcja toczy sie latem, w upalnym lipcowym sloncu Rodion Raskolnikowi planuje jakies dzialanie, jeszcze nie ujawnione czytelnikowi, tajemnicze i intrygujace. Atmosfera pierwszego rozdzialu zageszcza sie. Tok akcji biegnie spokojnie, bez zaburzen czasu. Przyspieszenia i spowolnienia nastepuja dopiero, gdy Rodion przystepuje do realizacji planu zbrodni. Duzy udzial w takiej manipulacji czasem maja wyjatkowo dlugie okresy chorobliwego snu bohatera. Przykladem pozornego wydluzenia czasu sa zdarzenia, kiedy bohater znajduje sie w stanie szczególnego napiecia psychicznego ? od zabójstwa Alony do powrotu do swojego pokoju lub podczas finezyjnej, pelnej podejrzen rozmowy z sedzia sledczym. Zapadanie i budzenie sie ze snu, ucieczka ?w siebie?, jaka stosuje Raskolnikowi nie mogac uniesc ciezaru wlasnych mysli, równiez powoduja naruszenie plynnosci czasu. Bohater jakby wycina ze swej swiadomosci pewne okresy, ale niekiedy wykorzystuje je po to, by znalezc sie w innym czasie ? np. powrót we snie do dziecinstwa i przypomnienie krwawej sceny katowania konia przez Mikolke bedacej jakby ostrzezeniem, zapowiedzia strasznych zdarzen.
Sposób ksztaltowania czasu jest wiec uzalezniony od potrzeb akcji, od aktualnego stanu glównego bohatera powiesci. Warto zwrócic uwage, ze zasadniczo tok akcji rozpiety jest pomiedzy krótkim okresem przygotowan do zbrodni i jej wykonaniem a kara katorgi na Sybirze. Najdluzsza partie utworu stanowi czas wewnetrznych zmagan i dojrzewania Rodiona do przyjecia odpowiedzialnosci za morderstwo, wypelniony rozwazaniami natury moralnej, filozoficznej i spolecznej.
Istotnym fragmentem, jesli chodzi o czas, jest Epilog, w którym bohater przebywa w wiezieniu i zarazem miejscu przymusowej pracy. Ukarany jest tu zaledwie wycinek z okresu kary. Na uwage zasluguje relacja co moralnej i religijnej odnowie Rodiona, która zachodzi podczas cierpienia fizycznego ? choroby, wysokiej temperatury; pobytu w szpitalu. Wtedy, w znamiennym okresie wielkiego postu, a zwlaszcza Wielkiego Tygodnia, Raskolnikowi odnajduje na nowo siebie samego jako czlowieka zdolnego do uczuc, religijnych wzruszen, nadziei. Pokornie schyla sie do kolan Soni, siega po Ewangelie, razem z nia, z nowymi planami i marzeniami postanawia czekac do konca kary ? tylko siedem lat! (502). Ów przelom dokonal sie wlasnie w okresie rozwazania zbawczej meki Chrystusa. Dlatego tez narzuca sie refleksja, ze postawy bohaterów uzyskuja pelny obraz dopiero w perspektywie wiecznosci. Nie tyle o konkretny czas tu chodzi, co o zrozumienie jakie ma on znacznie, czym owocuje w dalszym zyciu postaci i ich kondycji moralnej.
Jak mozemy zauwazyc, czas w powiesci Fiodora Dostojewskiego ma niebagatelne znaczenie dla budowania nastroju i wzmacniania interpretacji zdarzen. Równiez czas historyczny, w którym zostala osadzona akcja, ma zasadniczy wplyw na losy i postepowanie bohaterów. Sa one uzaleznione od realiów zycia ? od biedy, ciaglych klopotów materialnych, jakie przezywali mieszkancy Petersburga lat szescdziesiatych ubieglego wieku.



Struktura i kompozycja powiesci

Zbrodnia i kara jest powiescia jednotomowa podzielona na szesc czesci i Epilog. W pierwszej z nich czytelnik zapoznaje sie z obrazem Petersburga, dowiaduje sie o planach Rodiona z jego monologu wewnetrznego, ma okazje poznac los rodziny Marmieladowów, a zwlaszcza Soni, z relacji pijaka, ojca rodziny. Tu pokazane sa motywy zbrodni wypowiedz studenta o lichwiarce, która pozytecznie byloby zabic ? oraz koszmarny sen glównego bohatera o zakatowaniu konia (wspomnienie z dziecinstwa, zapowiedz przezyc po dokonaniu zaplanowanego czynu). Kulminacyjny moment tej czesci stanowi scena podwójnego morderstwa i opuszczenie miejsca zbrodni przez Raskolnikowa.11
Kolejne cztery czesci (II-V) wypelniaja spietrzenia dramaturgiczne, wsród których na pierwszy plan wysuwaja sie zdarzenia: wezwanie Raskolnikowa na policje, rozmowa z sedzia sledczym o zbrodni i artykule Rodiona jako psychologiczna próba sil, skojarzenie wlasnej postawy bohatera z osoba Swidrygajlowa ? zabójcy i podrywacza, ujawnienie gry Luzyna przez Liebieziatnikowa (obrona Soni przed oskarzeniem o kradziez), konfrontacja zyciowych programów Soni i Rodiona.
W czesci VI nastepuje zdemaskowanie zbrodniarza, odrzucony przez Dunie Swidrygajlow zabezpiecza finansowo sieroty po smierci Katarzyny Marmieladowej, ofiaruje pieniadze Soni i popelnia samobójstwo, Rodion oddaje sie w rece sprawiedliwosci.
Epilog stanowi dopowiedzenie losów glównego bohatera ? przebieg procesu i pierwszego etapu kary na Syberii. Wyjasnia sie takze sytuacja Duni, która zostaje zona Razumichina oraz stan psychiczny matki Rodiona Przede wszystkim jednak nastepuje tu rozwiklanie dwu zasadniczych watków utworu: Raskolnikow przezywa odrodzenie psychiczne i religijne oraz laczy sie z Sonia w oczekiwaniu na przyszle wspólne szczescie.
Halina Brzoza dostrzega w Zbrodni i karze ?widzenie sklócone?.12 Zwraca uwage na dysonans pomiedzy sposobem myslenia a estetyczna zasada harmonii. Wskazuje znaczenie polifonii (wieloglosowosci), dzieki której scieraja sie tu rózne punkty widzenia. Jest to raczej propozycja nowej formy, która poprzez sugestie nieforemnosci, destrukcji wyraza konstrukcje celowo nie ujednolicona, bo zbudowana wedlug zasady rozdzwieku, dysharmonii. [...] Wiele jest w utworach Dostojewskiego idei, programów ideologicznych i etyk, scierajacych sie ze soba, zwalczajacych wzajemnie, wspólistnienie bowiem i oddzialywanie zlozonych, do konca nie rozszyfrowanych swiadomosci ludzkich stanowi tu o charakterze ukazywanej rzeczywistosci, która przy podsumowaniu okazuje sie wielopostaciowa, zjnienna.13 Podobne rozbicie i niejednolitosc dotyczy jezyka ukazujacego przeciwstawne stanowiska, rózne racje rozwazane przez jednego bohatera, ujawniajacego jego stan psychiczny i dreczace watpliwosci. Postaci grupowane sa na zasadzie podobienstwa lub róznicy charakterów i wzajemnego dopelniania sie. Te zagadnienia, szczególnie intrygujace badaczy literatury, blizej przedstawimy w kolejnym rozdziale opracowania.
Poetyka dysonansu i dopelniajacych sie przeciwienstw. System sobowtórów

Ukazanie losów bohaterów jest w Zbrodni i karze porzadkowaniem chaosu, dysonansu, antynomii. Polifonicznosc utworu stwarza mozliwosc konfrontowania z soba róznych racji, relacji ze zdarzen, postaw wobec okreslonej rzeczywistosci. Spojrzenie na dana sprawe z róznych punktów widzenia daje obraz jej zlozonosci, niejednoznacznosci, komplikacji. Wrazenie dysonansu wywoluje na przyklad zestawienie chrzescijanskiej idei odkupienia z atmosfera grozy i niepokoju, narracja ?strumienia swiadomosci? ujawniajacego wewnetrzne przezycia bohatera zderzona z ?wieloglosowa? organizacja swiata przedstawionego.14 Wedlug takiego klucza organizowane sa w calosc rózne elementy utworu. Ostateczny efekt nie prowadzi jednak do poczucia, ze nastapilo rozbicie, rozpad formy, wrecz przeciwnie ? powiesc wydaje sie uporzadkowana wlasnie dzieki konsekwentnemu wykorzystywaniu takiej poetyki do ukazania zlozonej psychiki ludzkiej i skomplikowanych relacji pomiedzy postaciami.
Dysonans kojarzy sie tu z tzw. poetyka dopelniajacych sie przeciwienstw. Takiej zasadzie formalnej podlegaja przeciwstawne stanowiska i programy ujawnione dzieki wieloglosowej formule oraz niektóre postaci, np. Sonia i Rodion, przyciagani do siebie sila uczucia, choc zupelnie odmiennie pojmujacy swiat i sens zycia.
Zabiegowi rozbicia poddano swiadomosc bohatera oraz jego osobowosc. Rozszczepienie, dezintegracja swiadomosci czlowieka, [...] staje sie [...] najwyrazniej unaoczniona dzieki oryginalnemu zabiegowi literackiemu: wprowadzeniu systemu sobowtórów. [...] Tak np. Raskodnikow [...] oglada siebie w Swidrygajlowie i Luzynie.15
Wszystkie czesci utworu z wyjatkiem Epilogu oparte sa o dysonanse, maja charakter antynomii. W taki sposób zestawiono tez pare glównych bohaterów. W zakonczeniu ukazano jednak odmiane Raskolnikowa, jego zwrot do wartosci, przeciwko którym wystapil aktem morderstwa. Odtad wraz z Sonia bedzie podazal w jednym kierunku, przyjmie jej sposób widzenia i interpretowania swiata. Autor kojarzy z soba bohaterów równiez na innej zasadzie ? podobienstwa mysli, charakterów, sklonnosci, zachowan. Tworzy jakby ?system sobowtórów? (okreslenie H. Brzozy) polegajacy na tworzeniu ciagów postaci pod pewnym wzgledem sobie bliskich. Jes1i chodzi o sposób myslenia pojmowany jako sluzbe idei Raskolnikowa mozna porównac z Razumichinem, Porfirym, Liebieziatnikowem, a takze Luzynem i Alona. Z podobna intensywnoscia i barwa jak Sonia, Lizawieta, matka i Razumichin ostatecznie Rodion uksztaltuje swoje zycie uczuciowe ? w gruncie rzeczy taki byl od poczatku, tylko na jakis czas ulegl zludnej teorii tzw. usprawiedliwionej zbrodni. Jest on równiez reprezentantem postawy wynikajacej z milosci wlasnej, wysoko rozwinietej godnosci. Pod tym wzgledem podobny jest do Duni, Katarzyny, ale i do Luzyna. Kazda z wymienionych postaci jest bardzo wyczulona na wszelkie próby naruszania jej godnosci, chociaz sa to osoby o róznych charakterach. Warto jeszcze wspomniec o podobienstwach na poziomie namietnosci ? tu narzuca sie skojarzenie Raskolnikowa z Marmieladowem i Swidrygajlowem. Ten ostatni odgrywa w powiesci szczególna role ? dzieki zasadzie podobienstwa pozwala odkryc psychike Rodiona. Ostatecznie jednak losy postaci sa rózne: ten, który nie umial ujarzmic swojego egoizmu i namietnosci, ponosi kleske (samobójstwo), zas ten, któremu udalo sie poskromic wlasna pyche wkracza w nowe szczesliwe zycie.16
Wskazane w tej czesci próby okreslenia poetyki utworu Dostojewskiego sa zarazem propozycja interpretacyjna, która mozna poglebiac i rozszerzac o inne elementy utworu. Sa one takze dowodem niezwyklej techniki prozatorskiej opartej na komponowaniu, harmonizowaniu dysonansów w celu wzmocnienia ideowej wymowy tekstu.



Raskolnikow ? ofiara wlasnej zbrodni

Glównym bohaterem powiesci jest Rodion Romanowicz Raskolnikow, byly student prawa. Znajduje sie on w wyjatkowo trudnej sytuacji materialnej: nie stac go na kontynuowanie nauki, oplacenie skromnego lichego pokoiku, a nawet na codzienne regularne posilki. Pomoca finansowa sluzy mu matka, która przezywa podobne klopoty. Z tego powodu siostra Dunia zamierza poslubic odpychajacego starego kawalera ? liczy na to, ze pomoze on Rodionowi ukonczyc studia.
Raskolnikow obserwuje wokól siebie ludzi wynedznialych, mieszkajacych w zlych warunkach, borykajacych sie z ciaglym brakiem srodków do zycia. Dostrzega ich upadek moralny wywolany trudnosciami przerastajacymi odpornosc psychiczna tych osób (np. nalóg Marmieladowa) oraz koniecznosc zarabiania sposobami powszechnie uznawanymi za hanbiace (zlodziejstwo, prostytucja Soni). Krótko mówiac Rodion na kazdym kroku zauwaza nierównosc spoleczna i wielkie obszary nedzy. Jak niegdys bohater romantyczny ma on poczucie odpowiedzialnosci za ten stan rzeczy, poszukuje sposobów przelamania zla rozplenionego w spoleczenstwie, czuje sie jednostka powolana do tego, by zaradzic problemom innych.
Wlasnie z obserwacji zycia spolecznego i poczucia wlasnej wyzszosci bierze sie zamysl Rodiona. Jako wybitna jednostka czuje sie zdolny do zapewnienia innym szczescia srodkami powszechnie uznawanymi za niemoralne. Nie sa one takze akceptowane przez prawo. Chodzi o zabójstwo czlowieka w imie zapewnienia godnego bytu wielu ludziom. Spoleczna ?wesz?, lichwiarka Alona, pasozytujaca na biednych, jest osoba, która ? jak sie wydaje ? korzystnie bedzie ?usunac?. Raskolnikowi nie zamierza zagarnac dla siebie zgromadzonych u niej kosztownosci (byloby to morderstwo dla rabunku), chce je przeznaczyc dla innych ludzi ? wtedy zbrodnia moze byc usprawiedliwiona (postawa ta przywoluje na mysl znane w literaturze postaci szlachetnych rozbójników jak Robin Hood, Zono, Janosik). Takie poglady dojrzaly w nim pod wplywem wczesniej opracowanej teorii zbrodni ujetej w forme artykulu. Tekst ten wyrósl z buntu przeciwko cierpieniu niewinnych, z troski o ich przyszlosc. Tu wlasnie powstaje centralny konflikt powiesci ? zderzenie racji rozumu i wiary, z która wiaze sie imperatyw moralny ? nie zabijaj! Teoria Rodiona usprawiedliwia zbrodnie dokonana przez wybitna jednostke na rzecz szczescia ogólu. Autor owego artykulu ? byly student prawa ? matematycznie wylicza oplacalnosc takiego dzialania. Warto usmiercic odrazajaca staruche wykorzystujaca trudna sytuacje innych ludzi do pomnazania wlasnego majatku. Jej pieniadze, teraz bezuzyteczne, moga wiele zmienic w zyciu tych, na których ?pasozytowala?. Glówna cecha rozwazan Raskolnikowa jest dazenie do rozumowego prawa, pozwalajacego oprzec zasady zycia spolecznego na rzeczywiscie sprawiedliwej i racjonalnej podstawie, która czlowiekowi, postawionemu w sytuacji wyboru miedzy mniejsza lub wieksza zbrodnia, mniejszym lub wiekszym zlem, pozwoli podjac wlasciwa decyzje. Dazenie do prawa, które staloby sie ?nowym sumieniem?. Raskolnikow rozumial bowiem dobrze, ze wspólczesny swiat stawia czlowieka wobec ?nierozwiazanych zagadnien?,, ?przkletych pytan?, na które naturalne prawo boze, teologia moralna chrzescijanstwa daje odpowiedzi stanowczo niewystarczajace.
Jeden z glównych argumentów Raskolnikowa wygladal w sposób nastepujacy: czlowiek podejmujacy wielkie zadanie historyczne, ?czlowiek niezwykly?, ?ma prawo...?.17
W postawie Rodiona widac zwiazki z filozofia Hegla. Czuje sie on nadczlowiekiem rangi wodza-imperatora lub wybitnego wynalazcy. Ujawniona w rozmowie z Porfirym (dyskusja o artykule) i w rozwazaniach bohatera motywacje zbrodni dopelnia ujawnienie jej psychologii. Zachowanie bohatera od poczatku wskazuje na dzialanie z premedytacja (tylko zabójstwo Lizawiety jest dzielem przypadku): poznaje mieszkanie i zwyczaje Alony, przygotowuje atrape papierosnicy ? pretekst do rozmowy, siekiere ? narzedzie zbrodni, przystepuje do realizacji planu i opuszcza miejsce przestepstwa. Przez caly czas widac jednak nieprzystosowanie psychiki Rodion



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kolo ZIK, WSB, T. Wszeborowski, ZarzÄ…dzanie Instytuacjami Kredytowymi
ZIK wszystkie pytania (1)
ZIK wzory
ZIK wszystkie pytania
zik pytania wszystkie3$3
ZIK
test w zik 107
ZiK 11 zaoczni
zik egzamin
ZIK eramus najnowsze
Pranie brudnych pieniędzy, STUDIA UE Katowice, semestr I mgr, fir 1 testy, ZIK Capiga
ZIK c1 2014 extranet
zik testy przepisane4
zik pytania wszystkie3"8
ZIK w 11 zaoczne
Jura odpowiedzi, STUDIA UE Katowice, semestr I mgr, fir 1 testy, ZIK Capiga
ZiK inny test, ZarzÄ…dzanie Instytucjami Kredytowymi
Zik wzory

więcej podobnych podstron