Alicja Kargulowa, Rodzaje sytuacji poradniczej, Roczniki Nauk Spo艂ecznych, Tom XXIV, zeszyt 2, 1996.
s. 189
I. SPECYFIKA SYTUACJI PORADNICZEJ
W uj臋ciu s艂ownikowym sytuacja to „zesp贸艂 okoliczno艣ci, po艂o偶enie, w jakim si臋 kto znajduje, og贸艂 warunk贸w, w kt贸rych co艣 si臋 dzieje, co艣 si臋 rozwija”. Sytuacja poradnicza jest wi臋c sytuacj膮 spo艂eczn膮, w jakiej udzielana jest pomoc poradnicza, w kt贸rej doradca wspomaga radz膮cego si臋 poprzez udzielanie porady, informacji, konsultacji, instrukcji, czyli przez stosowanie zabieg贸w przede wszystkim werbalnych o charakterze edukacyjnym i terapeutycznym. Sytuacja taka mo偶e mie膰 miejsce w instytucji-poradni - i w贸wczas jest r贸wnie偶 sytuacj膮 poradnian膮 - lub zachodzi膰 poza instytucj膮. Zawsze jednak stawia jakie艣 wymagania, ma pewne ograniczenia i dysponuje okre艣lonymi zasobami.
Jednak偶e w tym opracowaniu nie tyle chcia艂abym zwr贸ci膰 uwag臋 na wymienione aspekty sytuacji, ile na wyja艣nienia uj臋te w drugiej cz臋艣膰 definicji, wskazuj膮ce, 偶e w niej „co艣 si臋 dzieje, co艣 si臋 rozwija”. Sytuacja poradnicza interesuje mnie bowiem w aspekcie jej dynamiki i dramaturgii, a wi臋c wytwarzanych i przebiegaj膮cych w niej proces贸w edukacyjno-informacyjnych, komunikacyjnych i spo艂ecznych, wywo艂anych procesami psychicznymi i zachowaniami uczestnik贸w. Procesami, kt贸re s膮 odmienne w ka偶dej fazie sytuacji. Dla g艂臋bszej analizy jej dynamiki sytuacj臋 dzieli si臋 bowiem na pewne fazy i bada cele. jakie s膮 w nich osi膮gane, a tak偶e czynno艣ci i zachowania jej uczestnik贸w w aspekcie ich d膮偶enia do celu.
s. 190
II. BUDOWANIE SYTUACJI PORADNICZEJ
Z tych w艂a艣nie wzgl臋d贸w w ka偶dej sytuacji wspomagania M. Kulczycki wyr贸偶nia trzy zasadnicze fazy: rozpocz臋cie, kontynuowanie i zako艅czenie. L. M. Brammer podaje ich a偶 osiem, lecz grupuje je w trzy najwa偶niejsze: pocz膮tkow膮, 艣rodkow膮 i ko艅cow膮. Aby jednak zachowa膰 chronologi臋, wspomn臋, i偶 zwr贸cenie uwagi na dramaturgiczn膮 dynamik臋 - sytuacji poradniczej zawdzi臋czamy S. R. Strongowi, kt贸ry w 1968 r. opisuj膮c jej przebieg, wyr贸偶ni艂 dwie fazy. Pierwsz膮 nazwa艂 budowaniem sytuacji i zaznaczy艂, i偶 polega ona na zdobywaniu przez doradc臋 zaufania radz膮cego si臋. Drug膮 jest sama relacja spo艂ecznego wp艂ywu maj膮ca wywo艂a膰 zmiany w radz膮cym si臋.
Okre艣lenie „budowanie sytuacji” wskazuje, i偶 w fazie pierwszej maj膮 miejsc bardzo skomplikowane procesy. Tworzenie ka偶dej konstrukcji wymaga bowiem spe艂nienia kilku warunk贸w; a wi臋c posiadania wizji i plan贸w budowy, dysponowania pewnym materia艂em, pokonywaniem oporu, a przede wszystkim opanowaniem sztuki budowania. Zwa偶ywszy, i偶 sytuacj臋 poradnicz膮 buduj膮 przynajmniej dwie osoby - doradca i radz膮cy si臋 - wymagania te odnosz膮 si臋 je艣li nie c nich obydwu, to co najmniej do jednego.
Nic dziwnego, 偶e wielu badaczy poradnictwa podkre艣la fakt. i偶 doradc臋 jako ,,zawodowego konstruktora” sytuacji wspomagania - powinna charakteryzowa膰 bezwzgl臋dna akceptacja klienta, 偶yczliwo艣膰, gotowo艣膰 niesienia pomocy i kompetencja zawodowa w tej dziedzinie, i traktuje to jako warunki niezb臋dne przy udzielaniu pomocy. Jednocze艣nie na og贸艂 zwraca si臋 uwag臋, i偶 radz膮cy si臋 mo偶e wchodzi膰 w relacj臋 wspomagania z r贸偶n膮 wiedza, postaw膮 i do艣wiadczeniami, czasem z du偶ym oporem. Wyra藕nie dowodzi to, 偶e ,,budowanie sytuacji”, czyli projektowanie jej dramaturgii i przebiegu, nie zaczyna si臋 dopiero w momencie zetkni臋cia si臋 obu potencjalnych partner贸w czy nawi膮zania wzajemnego kontaktu, ale znacznie wcze艣niej. Ze strony doradcy polega ono w艂a艣nie nabywaniu umiej臋tno艣ci w zakresie udzielania pomocy innym, na co sk艂ada si臋 zar贸wno kszta艂cenie zawodowe, jak i sta艂e doskonalenie si臋, gromadzenie i 艣wiadcze艅 oraz podnoszenie samo艣wiadomo艣ci. Radz膮cy si臋 tak偶e powinien
s. 191
zna膰 siebie i sw贸j problem oraz szuka膰 mo偶liwo艣ci jego rozwi膮zywania przez
siebie samego lub przy pomocy innych. Jednak jego dzia艂anie - zanim zacznie
szuka膰 pomocy mo偶e by膰 bardziej nieuporz膮dkowane i niesp贸jne ni偶 doradcy,
gdy偶 ma on - w odr贸偶nieniu od zawodowego doradcy — szersze pole manewru,
pozbawione szczeg贸艂owych wskaz贸wek dzia艂ania, i nie ograniczone ani rola. ani
ramami instytucjonalnymi, ani zawodowymi schematami my艣lenia na okre艣lony
temat. Radz膮cy si臋 - jako cz艂owiek 偶yj膮cy w spo艂ecze艅stwie, w kt贸rym staje
naprzeciw obiektom o okre艣lonym w znaczeniu, maj膮cym wi臋c dla niego rozmait膮 wa偶no艣膰 ma mo偶liwo艣膰 nadawania r贸偶nej rangi i podejmowanym przez siebie zadaniom, dokonywania wyboru metod rozwi膮zania problemu, stosowania 艣rodk贸w i dobierania os贸b, kt贸re mog膮 mu pom贸c. Konstruuje wi臋c wizj臋 pomocy, jak膮 uznaje za niezb臋dn膮, a w zwi膮zku z tym tworzy te偶 model optymalnego doradcy. Budowanie sytuacji poradniczej przez radz膮cego si臋 - nim nawi膮偶e bezpo艣redni kontakt z doradc膮 - cho膰 jest wielokierunkowe i r贸偶norodne, ostatecznie jednak jest r贸wnoznaczne z wydobyciem przez niego z kontekstu innych dzia艂a艅 spo艂ecznych i nadaniem pozytywnego znaczenia temu rodzajowi pomocy, kt贸ry mo偶e zastosowa膰 wybrany przez niego doradca.
Jak wi臋c wida膰, etap okre艣lania znaczenia pomocy udzielanej przez poradnictwo jest wa偶nym procesem, w kt贸ry radz膮cy si臋 jest aktywnie zaanga偶owany. Polega on - m贸wi膮c s艂owami H. Blumera - na ,,dawaniu sobie wskaz贸wek, czyli nieustannym identyfikowaniu obiekt贸w i ocenianiu ich wa偶no艣ci ze wzgl臋du na zamierzone dzia艂anie”. Aktywno艣膰 ta nie mo偶e zanikn膮膰 na etapie wej艣cia w relacj臋 i nie od razu zmienia sw贸j charakter. Zar贸wno bowiem doradca, jak i radz膮cy si臋, wchodz膮c w relacj臋, zanim podejm膮 pe艂n膮 wsp贸艂prac臋 i wymian臋 komunikat贸w, najpierw wykorzystuj膮 uprzednio zdobyt膮 wiedz臋 zawieraj膮ca informacje na temat pozycji spo艂ecznej partnera, koncepcji w艂asnej osoby, oceny swojego problemu, oceny siebie i wreszcie oceny samego faktu nawi膮zywania stosunku poradniczego. Spo偶ytkowuj膮 wi臋c wiedz臋, kt贸r膮 R. Kwa艣nica nazywa ,,wiedz膮 milcz膮c膮”, ,,wiedz膮 uprzedni膮” czy ,,przewiedz膮”. W艂a艣nie ta wiedza s艂u偶y obu uczestnikom do wst臋pnego zdefiniowania sytuacji poradniczej. Pozwala bardzo og贸lnie zorientowa膰 si臋, czego mo偶na oczekiwa膰 od part-
s. 192
nera. Decyduje o interpretacji i sposobie w艂膮czenia faktu uczestniczenia w sytuacji poradniczej w ca艂y ci膮g aktywno艣ci 偶yciowej radz膮cego si臋 i jego d膮偶enie ku warto艣ciom.
Relacja doradca-radz膮cy si臋 jest wprawdzie zawi膮zana w spos贸b zaplanowany i przemy艣lany i ze wzgl臋du na cel og贸lny mo偶e wydawa膰 si臋 klarowna i jednoznaczna - radz膮cy si臋 zwraca si臋 o porad臋, doradca za艣 udziela mu jej - jednak偶e w samej fazie jej budowania niewiele jeszcze zdarza si臋 takt贸w, kt贸re dok艂adnie wskazywa艂yby partnerom, jak od pocz膮tku maja post臋powa膰 w stosunku do siebie najw艂a艣ciwiej na jakie zachowania partnera mog膮 liczy膰. Wiele wa偶nych fakt贸w dzia艂o si臋 lub dzieje si臋 poza czasem i miejscem interakcji albo pozostaje ci膮gle w ukryciu. Rzeczywiste postawy partner贸w, ich przekonania i uczucia nie s膮 do ko艅ca jasne dla drugiego i w pierwszej fazie mo偶na je okre艣li膰 jedynie na podstawie deklaracji partner贸w lub tego, co mimowolnie wyra偶膮 swoim zachowaniem; a informacji tych jest zazwyczaj niewiele.
Ponadto na tym etapie zar贸wno doradca, jak i radz膮cy si臋 dzia艂aj膮 zwykle tak, by wyrazi膰 siebie, a partnera pozostawi膰 pod swoim wra偶eniem. Wyrazisto艣膰 ka偶dego z nich i zdolno艣膰 do wywierania wra偶enia odzwierciedlaj膮 dwa odmienne rodzaje ich symbolicznej dzia艂alno艣ci: te wra偶enia, kt贸re oni celowo przekazuj膮, i te, kt贸re wywo艂uj膮 u partnera ju偶 przy pierwszym kontakcie.
W tej fazie sytuacji poradniczej radz膮cy si臋 stara si臋 jednak zdoby膰 podstawow膮 dla siebie informacj臋, kt贸ra dotyczy stosunku doradcy do uznawanych przez niego zasad i warto艣ci. Na podstawie tej wiedzy zaczyna on okre艣la膰 ca艂a sytuacj臋 i ustala膰 zasady odnoszenia si臋 do dzia艂a艅 drugiej strony. Decyduje si臋 na nawi膮zanie jednego z mo偶liwych stosunk贸w spo艂ecznych: wsp贸艂dzia艂ania lub wsp贸艂zawodnictwa. Podobnie zreszt膮 post臋puje doradca. Pierwsze wzajemne oceny partner贸w decyduj膮 bowiem w du偶ej mierze o tym. kim b臋d膮 si臋 starali by膰 w dalszej relacji, z kt贸rych zachowa艅 b臋d膮 musieli zrezygnowa膰, a jakie b臋d膮 stosowali. Je艣li nawet, w miar臋 rozwoju sytuacji, wst臋pne informacje, kt贸re posiadaj膮, ulegn膮 przekszta艂ceniom i uzupe艂nieniom, owe zmiany nie powinny by膰 sprzeczne z pierwszym wra偶eniem, jakie partnerzy na sobie wywarli, a by艂oby najlepiej, 偶eby z niego wynika艂y. Wydaje si臋 bowiem, i偶 na pocz膮tku uczestnikowi relacji 艂atwiej wybra膰 spos贸b post臋powania, jakiego wymaga od innych, a tak偶e jaki sam b臋dzie stosowa膰 ni偶 zmieni膰 lini臋 post臋powania w toku interakcji.
s. 193
Aby w og贸le dosz艂o do zawi膮zania sytuacji poradniczej, definicje sytuacji tworzone przez doradc臋 i radz膮cego si臋 musz膮 by膰 na tyle „zestrojone”, 偶eby nie pozostawa艂y mi臋dzy nimi jawne sprzeczno艣ci. A poniewa偶 sytuacja poradnicza w ca艂ym swym przebiegu ma charakter konstruktywny, kreacyjny i zmienny nie ma w niej miejsca na przerwanie procesu interpretowania, oceniania. definiowania i planowania, gdy偶 dodatkowe znaki-sygna艂y wysy艂ane przez uczestnik贸w tej sytuacji, czyli doradc臋 i radz膮cego si臋, daj膮 ci膮gle mo偶liwo艣膰 zwi臋kszenia lub skorygowania wst臋pnych informacji i podejmowania nowych dzia艂a艅: by w rezultacie przej艣膰 do fazy nast臋pnej - sta膰 si臋 relacj膮 celowego, spo艂ecznego wp艂ywu.
Druga faza sytuacji poradniczej nie pojawia si臋 wi臋c w spos贸b nag艂y, ale stopniowo wy艂ania si臋 z fazy wst臋pnej, kiedy radz膮cy si臋 podejmuje decyzj臋 dalszej wsp贸艂pracy z doradc膮. Strong uwa偶a艂, 偶e decyzja ta jest wyrazem zaufania klienta i dowodem ch臋ci nawi膮zania wsp贸艂pracy. Jednak偶e rodzaj tej wsp贸艂pracy mo偶e by膰 r贸偶ny. Opisy sytuacji poradniczych wskazuj膮 bowiem, i偶 jej uczestnicy radz膮cy si臋 i doradca d膮偶膮 do nawi膮zania co najmniej dw贸ch odr臋bnych rodzaj贸w stosunk贸w spo艂ecznych: k o o p e r a c j i (wsp贸艂dzia艂ania) i w s p 贸 艂 z a w o d n i c t w a (gry, walki, rywalizacji). Sytuacja korzystania z pomocy mo偶e tak偶e by膰 zbudowana na zasadzie wymiany-zakupu. W ka偶dej sytuacji inny jest udzia艂 takich - wyr贸偶nionych przez M. Webera - dzia艂a艅 radz膮cego si臋, jak pozytywna interwencja w sytuacj臋; rozmy艣lne powstrzymywanie si臋 od takiej interwencji (doda艂abym: wprowadzanie interwencji negatywnej); zgoda na dan膮 sytuacj臋; inne s膮 tak偶e rodzaje do艣wiadczenia partner贸w i podstawy uk艂adania stosunku „ja-ty”, szeroko przedstawione w pracach H. -G. Gadamera.
III. WSP脫艁DZIA艁ANIE JAKO INTERAKCJA PORADNICZA
Na og贸艂 doradca oczekuje, i偶 relacja, w kt贸r膮 wejdzie z nim radz膮cy si臋, b臋dzie oparta na wsp贸艂dzia艂aniu, a wi臋c na pozytywnej interwencji radz膮cego si臋 i wsp贸lnym budowaniu sytuacji. O wsp贸艂dzia艂aniu - zdaniem S. Ossowskiego - mo偶na m贸wi膰 w贸wczas, gdy jego „uczestnikom zale偶y na wywo艂ywaniu swoim zachowaniem si臋 trafnych interpretacji swoich intencji, a ka偶da odpo-
s. 195
wied藕, o ile to mo偶liwe, ma wzmaga膰 skuteczno艣膰 dzia艂ania innych jednostek, albo nawet stanowi niezb臋dny warunek tej skuteczno艣ci”. Mo偶na zak艂ada膰, i偶 „prawid艂owa” sytuacja poradnicza polega na wsp贸艂dzia艂aniu, wymagania zawodowe za艣 dotycz膮ce kongruencji doradcy, pe艂nej akceptacji przez niego radz膮cego si臋, gotowo艣ci niesienia pomocy, otwarto艣ci itp. s膮 wysuwane z my艣l膮 o tych w艂a艣nie cechach doradcy, kt贸re - jako niezbywalne warunki - maja to wsp贸艂dzia艂anie umo偶liwia膰. Od radz膮cego si臋 oczekiwane s膮 tak偶e cechy i zachowania umo偶liwiaj膮ce wsp贸艂prac臋, jak szczero艣膰, otwarto艣膰 - czyli umiej臋tno艣膰 samoods艂amania si臋, zaufanie, osi膮gni臋cie poczucia bezpiecze艅stwa.
Obaj partnerzy - po wst臋pnym zdefiniowaniu sytuacji, uzgodnieniu swoich intencji i mo偶liwo艣ci - „zanurzaj膮 si臋” w problem radz膮cego si臋. Radz膮cy si臋 otwiera wszystkie „zakamarki duszy”, doradca go s艂ucha, czyli pozwala mu m贸wi膰 i milcze膰, oburza膰 si臋 i rozpacza膰, cieszy膰 si臋 i wsp贸艂czu膰 sobie. Towarzyszy radz膮cemu si臋 w tych prze偶yciach; wys艂uchuje no i m贸wi do niego, podtrzymuje go, pobudza do refleksji, o艣miela do eksperymentowania ze sob膮, parafrazuj膮c wypowiedzi, sam upewnia si臋, czy zrozumia艂 poprawnie komunikat radz膮cego si臋, umo偶liwia te偶 partnerowi podsumowywanie refleksji na temat siebie i swojego problemu, ocen臋 uzyskanej pomocy, nazywanie uczu膰, odegranie r贸l innych i zrozumienie ich punktu widzenia. Wsp贸艂dzia艂anie doradcy i radz膮cego si臋 jest - ze wzgl臋du na poziom otwarcia si臋 partner贸w - pewnym kontinuum - od szczerej rozmowy-dialogu, o jakim pisz膮 Gadamer czy M. Bu-ber, do negocjacji, czyli uzgadniania pogl膮d贸w na temat uznawanych warto艣ci i realnych zachowa艅 radz膮cego si臋.
Warto zauwa偶y膰, 偶e z definicji wsp贸艂dzia艂ania nie wynika, i偶 opiera si臋 ono na pe艂nej symetrii uczu膰 i zachowa艅 wsp贸艂dzia艂aj膮cych. Mo偶e ono polega膰 na wczuwaniu si臋 lub by膰 rozmow膮, w kt贸r膮 wdaj膮 si臋 partnerzy, aby doj艣膰 do prawdy szczeg贸lnej - prywatnej prawdy o sobie samym. Wsp贸艂dzia艂anie nie zaciera wi臋c granic mi臋dzy zachowaniami obu uczestnik贸w, przedzia艂贸w wynikaj膮cych z ..przepisu r贸l” partner贸w. Chodzi w nim o ich bezpo艣rednie obcowanie, o udzielanie czytelnych informacji 艣wiadcz膮cych o g艂贸wnych intencjach partner贸w, o gotowo艣膰 do szczere] odpowiedzi na otrzymany sygna艂, a tak偶e o d膮偶enie do osi膮gni臋cia zamierzonych skutk贸w, a nie o to, aby prze偶ycia i zachowania by艂y ujednolicone, np. by doradca uzna艂 problem radz膮cego si臋 za sw贸j w艂asny i przyj膮艂 wobec niego postaw臋 tak膮, jak膮 przejawia radz膮cy si臋, lub by mu wsp贸艂czu艂. „Je偶eli wy艂膮cznie wsp贸艂czujemy z bohaterem, uto偶samia-
s. 195
my si臋 z nim, wtedy ingerencja w jego 偶ycie zanika” - ostrzega M. Bachtin. A jednak, nawet przy pewnym dystansowaniu si臋 doradcy, trwale wsp贸艂dzia艂anie - zdaniem Ossowskiego - wytwarza zwykle wsp贸lne wzory i wsp贸lne nawyki dzia艂ania albo rodzi wsp贸lny o艣rodek decyzji.
Uwaga ta zdaje si臋 by膰 niezmiernie istotna. Wskazuje bowiem, i偶 nast臋pstwa udzia艂u w sytuacji poradniczej opartej na wsp贸艂dzia艂aniu s膮 ambiwalentne, 偶e trudno oceni膰 je jednoznacznie. Z jednej bowiem strony wsp贸艂dzia艂anie jako proces, kt贸ry doprowadza do wytworzenia wsp贸lnych warto艣ci i wzor贸w zachowa艅, mo偶e dopom贸c radz膮cemu si臋 w poznaniu siebie na tyle, 偶e jest w stanie pozby膰 si臋 tych fantazji, zachowa艅, emocji itp., jakie utrudniaj膮 mu zaakceptowanie siebie i wsp贸艂偶ycie z innymi lud藕mi. Z drugiej jednak偶e strony, gdy wsp贸艂dzia艂anie doprowadza do zrodzenia si臋 wsp贸lnego o艣rodka decyzji, objawia膰 si臋 to mo偶e uzale偶nieniem si臋 radz膮cego si臋 od doradcy-decydenta, jego ubezw艂asnowolnieniem, ch臋ci膮 podporz膮dkowania si臋 lub poczuciem si臋 nieodpowiedzialnym za siebie i za samodzielne rozwi膮zywanie swoich problem贸w. Tak wi臋c optymalny - zdawa膰 by si臋 mog艂o - model sytuacji poradniczej. jakim jest sytuacja zbudowana na wsp贸艂dzia艂aniu obu partner贸w, stwarza nie tylko szans臋 wywo艂ywania pozytywnych zmian w uczestnikach, a zw艂aszcza w radz膮cym si臋, nie tylko stanowi przyzwolenie na szczere i otwarte, cho膰 r贸偶ne zachowania partner贸w wobec siebie, ale kryje w sobie powa偶ne niebezpiecze艅stwa, zw艂aszcza wtedy, gdyby mia艂o to by膰 wsp贸艂dzia艂anie trwa艂e, czyli je艣liby kontakt doradcy z radz膮cym si臋 mia艂 si臋 przed艂u偶y膰. Je偶eli jednak za zgod膮 obu stron zostaje zako艅czony w optymalnym momencie, mo偶e pobudzi膰 do refleksji nad sob膮 i sta膰 si臋 wydarzeniem implikuj膮cym pr贸b臋 zmienienia si臋 radz膮cego si臋. Gdy偶 - jak zauwa偶a J. Mizi艅ska - zmiana w cz艂owieku zachodzi na og贸艂 nie w贸wczas, gdy uczestniczy on w rozmowie, ale potem, gdy analizuje jej sens i znaczenie. Mniej .,gro藕ny” w tym aspekcie wydaje si臋 drugi rodzaj wsp贸艂pracy, zbudowany na stosunku ery, kt贸ry jednak nie jest ca艂kiem wolny od innych zastrze偶e艅.
s. 196
IV. GRA I WALKA W SYTUACJI PORADNICZEJ
Dynamika sytuacji poradniczej mo偶e znacznie wzrosn膮膰, je艣li relacja obu partner贸w uk艂ada si臋 nie jako wsp贸艂dzia艂anie, ale jako walka. Mo偶e to mie膰 miejsce w贸wczas, gdy radz膮cy si臋 traktuje doradc臋 jaki1) przeciwnika, kt贸ry wprawdzie jest niezb臋dny i ma mu udzieli膰 pomocy, ale na jakiego jest niejako skazany, z jakiego „us艂ugi” musi skorzysta膰. Takie zdefiniowanie sytuacji przez radz膮cego si臋 mo偶e mie膰 miejsce w贸wczas, gdy radz膮cy si臋 wchodzi w relacje z doradc膮 z poczuciem ni偶szo艣ci, bezradno艣ci, czuje si臋 gorszy, zdeprecjonowany, je艣li podejrzewa doradc臋 o ch臋膰 manipulowania, kontrolowania lub wr臋cz karania go jako wsp贸艂partnera. Przypisuje sobie wtedy rol臋 broni膮cego si臋 przed pe艂n膮 ingerencj膮 drugiego. Pilnie stara si臋 kontrolowa膰 wszystkie osobowe i pozaosobowe elementy sytuacji: wygl膮d i str贸j doradcy, jego ruchy, gesty. wyraz twarzy i ton g艂osu oraz wystr贸j i urz膮dzenie wn臋trza pomieszczenia.
Definiuj膮c sytuacj臋 poradnicz膮 jako sytuacj臋 rywalizacji i rozmy艣lne powstrzymywanie si臋 od pozytywnej interwencji - jak okre艣la Weber - radz膮cy si臋 odmawia pe艂nego poznawczego dost臋pu do siebie. Pozostawia sobie przywilej - m贸wicie s艂owami Bubera - „postawienia obiektywizacji zapory nie do przebycia”. W miar臋 rozwoju sytuacji owa zapora mo偶e by膰 prze艂amywana, a radz膮cy si臋 - podobnie zreszt膮 doradca - mog膮 ..zdradza膰 si臋”, gdy偶 trudno ustrzec si臋 nadawania podw贸jnych, sprzecznych ze sob膮 sygna艂贸w werbalnych i pozawerbalnych; jednak do pe艂nego odkrycia si臋, czyli zwierzenia si臋 ze swoich trudno艣ci przez radz膮cego si臋 mo偶e nie doj艣膰 w og贸le.
Chc膮c i艣膰 tropem symbolicznego interakcjonizmu, a zw艂aszcza nurtu rozwijanego przez E. Goffmana. kt贸ry w ka偶dym procesie interakcji dostrzega raczej rywalizacj臋 ni偶 kooperacj臋 partner贸w, mo偶na by przyj膮膰, i偶 zar贸wno doradca, jak i radz膮cy si臋. wchodz膮c w sytuacj臋 poradnicz膮. zawsze maja ukryte cele i nie zamierzaj膮 dopu艣ci膰 wsp贸艂uczestnika sytuacji do ca艂kowitego poznania siebie. Mog膮 chcie膰 np.. by wsp贸艂partner mia艂 o nich wysokie mniemanie b膮d藕 偶eby my艣la艂, 偶e to w艂a艣nie oni maj膮 wysokie mniemanie o nim. Mog膮 dba膰 o to. by wsp贸艂uczestnik zorientowa艂 si臋. co do niego czuj膮 lub odwrotnie, 偶eby do ko艅ca mia艂 nieokre艣lone wra偶enia i niejasne s膮dy na ich temat.
W sytuacji rywalizacji, nawet w贸wczas, gdy wsp贸艂partner tworzy harmonijn膮 atmosfer臋, mo偶e robi膰 to nie po to. aby rozwi膮za膰 problem, ale po to. 偶eby przed艂u偶y膰 relacj臋 albo by swego partnera wprowadzi膰 w b艂膮d. zmyli膰, sk艂贸ci膰
s. 197
ze sob膮 lub wr臋cz obrazie. Bez wzgl臋du na cel, jakim kieruje si臋 wsp贸艂uczestnik relacji, i przyczyn臋, dla kt贸rej wybra艂 taki w艂a艣nie cel. w jego interesie le偶y kontrola post臋powania drugiego, a szczeg贸lnie reakcji na jego dzia艂anie.
Podejmuj膮c walk臋, radz膮cy si臋 wchodz膮c w relacj臋 z doradc膮 mobilizuje si臋 w taki spos贸b, by wywrze膰 na nim wra偶enie odpowiadaj膮ce pierwszym swoim zamierzeniom. D膮偶y do tego, czasem dzia艂aj膮c w spos贸b wyrachowany, nie b臋d膮c tego w pe艂ni 艣wiadomy, czasem zachowuj膮c si臋 艣wiadomie i celowo, ale nie z wyrachowania. tylko dlatego, 偶e nakazuje tak tradycja grupy czy pe艂niona - w tym wypadku rola radz膮cego si臋. Radz膮cy si臋 - bez wzgl臋du na stan ducha - mo偶e np. uwa偶a膰, i偶 powinien stwarza膰 wra偶enie cz艂owieka przygn臋bionego: doradca za艣 powinien by膰 zatroskany i 偶yczliwy.
Bior膮c pod uwag臋 dramaturgiczny wymiar sytuacji poradniczej i 艣ledz膮c w nim rol臋 radz膮cego si臋, mo偶na zauwa偶y膰, i偶 nawet w贸wczas, gdy doradca odkrywa zamiary wsp贸艂uczestnika sytuacji, ale nie reaguje na nie. a wi臋c np. nie kwestionuje nierzetelnych wypowiedzi radz膮cego si臋, by go nie dotkn膮膰 lub nie pogn臋bi膰, oznacza to, 偶e radz膮cy si臋 dobrze zdefiniowa艂 sytuacj臋 poradnicz膮 i trafnie wykalkulowa艂, jaki tok dzia艂ania b臋dzie dla nieco ,.korzystny” w danej chwili. Oczywi艣cie chodzi tu o korzy艣ci bardzo dora藕ne, prawdopodobnie o u-nikni臋cie przykro艣ci, jak膮 mog艂oby wywo艂a膰 wys艂uchanie nie chcianej oceny dzia艂ania, sugestia podj臋cia dodatkowego ci臋偶kiego wysi艂ku w celu zdobycia nowych do艣wiadcze艅 czy potrzeba rezygnacji z okre艣lonych dzia艂a艅.
Jak ju偶 wspomina艂am, w sytuacji poradniczej trudno jednak m贸wi膰 o pe艂nej symetrii procesu komunikacyjnego, a wi臋c o r贸wnowadze jej kontroli przez doradc臋 i radz膮cego si臋. Doradca bowiem - jako sprawny obserwator - jest zdolny do lepszego ni偶 radz膮cy si臋 rejestrowania informacji nadawanych 艣wiadomie i nie艣wiadomie przez radz膮cego si臋 oraz do sprawniejszego pos艂ugiwania si臋 w艂asnym systemem komunikacyjnym. Zak艂adaj膮c, 偶e radz膮cy si臋 jest sk艂onny przedstawia膰 si臋 w korzystnym 艣wietle, mo偶e dzieli膰 otrzymane informacje na dwie grupy: na takie, kt贸rymi mo偶e dowolnie manipulowa膰 - b臋d膮 to przede wszystkim informacje przekazane mu w spos贸b werbalny - i takie, kt贸re trudniej kontrolowa膰, wyp艂ywaj膮ce z zachowa艅 pozawerbalnych i w艂asnych emocji. Dlatego czuwaj膮c nad rozwojem interakcji i pos艂uguj膮c si臋 pierwsz膮 grup膮 sygna艂贸w, mo偶e swobodnie interweniowa膰 w贸wczas, gdy w sytuacji poradniczej zajd膮 takie zdarzenia, kt贸re zagra偶aj膮 jej trwaniu lub przebiegowi zgodnemu ze spo艂ecznie uznan膮 definicj膮 sytuacji poradniczej. lub gdy przebieg sytuacji poradniczej zaczyna by膰 niezgodny z definicj膮 sformu艂owan膮 przez samego doradc臋.
Interwencja koryguj膮ca przebieg sytuacji mo偶e by膰 niezb臋dna w贸wczas, gdy np. radz膮cy si臋 zda sobie spraw臋 z tego, 偶e sam sobie zaprzecza w s艂ownych
s. 198
wypowiedziach lub gdy zorientuje si臋. 偶e zosta艂y ..zdemaskowane” nadawane przez niego podw贸jne sygna艂y. Wydarzenia takie mog膮 wywo艂a膰 u niego kontuzj臋 i zak艂opotanie, mo偶e czu膰 sit; zawstydzony, a nawet oczekiwa膰 objaw贸w wrogo艣ci ze strony doradcy. Doradca, je艣li jest zaskoczony zachowaniem partnera, odczuwa zak艂opotanie, zagubienie, rodzaj anomii. Mo偶e jednak zdarzy膰 si臋, 偶e wizerunek doradcy zostanie zdyskredytowany, a radz膮cy si臋 prze偶yje podobne uczucia prawdopodobnie o wiele jednak mocniej, gdy偶 spo艂ecznej roli doradcy s膮 przypisane wysokie wymagania moralne i zawodowe w zakresie bycia kongruentnym, 偶yczliwym, szczerym itp. Zdemaskowanie ukrytej gry doradcy jest w贸wczas jednoznaczne z odkryciem naruszenia spo艂ecznie uznawanych moralnych zasad sytuacji poradniczej, kt贸re s膮 tu bardzo istotne. Jak bowiem wiemy, 偶ycie spo艂eczne jest tak zorganizowane, i偶 jednostka pe艂ni膮ca spo艂eczne role ma prawo oczekiwa膰, 偶e inni b臋d膮 j膮 odpowiednio traktowa膰 i ocenia膰. Ka偶da jednostka w roli radz膮cego si臋 ma wi臋c moralne prawo oczekiwa膰, i偶 uzyska 偶yczliw膮 i szczer膮 pomoc, skoro powierza doradcy swoje problemy osobiste; odkrycie za艣, i偶 jest inaczej, jest powa偶nym naruszeniem tej zasady.
W wypadku zak艂贸cenia interakcji doradca nie mo偶e jednak przej艣膰 obok tego oboj臋tnie i udawa膰, 偶e nic si臋 nie sta艂o. Czasem powinno doj艣膰 do jej kr贸tkiego zatrzymania, czasem do odkrycia, 偶e sytuacja by艂a od pocz膮tku 藕le zdefiniowana i wymaga ponownego okre艣lenia. Doradca mo偶e zaproponowa膰 ponowne przeanalizowanie zdarzenia i wyja艣nienie jego sensu lub przyczyny. Czasem zdarzenie zak艂贸caj膮ce sytuacj臋 mo偶e potraktowa膰 z humorem i obaj partnerzy mog膮 oceni膰 je jako 艣mieszne i nieistotne. Niejednokrotnie przeanalizowane momenty zak艂贸ce艅 mog膮 mie膰 decyduj膮ce znaczenie dla ca艂ej relacji i spowodowa膰, i偶 sytuacja poradnicza zbudowana na stosunku spo艂ecznej rywalizacji i walki przekszta艂ci si臋 w kooperacj臋.
Przytoczone tu analizy sytuacji poradniczych zbudowanych na dw贸ch przeciwstawnych rodzajach stosunk贸w spo艂ecznych - kooperacji i rywalizacji -dotycz膮 takich sytuacji, w kt贸rych udzia艂 obu partner贸w jest aktywny, emocjonalne zaanga偶owanie du偶e. a zachowania jednego z nich maj膮 wa偶ne znaczenie dla zachowania drugiego. W sytuacji wsp贸艂dzia艂ania jest to pe艂na otwarto艣膰 i ch臋膰 wzajemnego wys艂uchania si臋. „Wzajemno艣膰 tej relacji powoduje to, 偶e rozumienie drugiego staje si臋 dialogiem, rozmow膮 z nim”. Prowadzi ona do
zdobywania nowych do艣wiadcze艅 i poszerzania wiedzy o sobie, a przede
s. 199
wszystkim takiego rozumienia innego, kt贸re ani nie jest wczuciem si臋 w niego, ani przejrzeniem go, „.ale s艂uchaniem tego, co 芦ty禄 do mnie m贸wi”. W sytuacji rywalizacji. ze strony doradcy „nie艣wiadomym przejawem zmierzania do [...] dominacji jest okazywanie temu drugiemu troskliwo艣ci, w kt贸rej pozornie odpowiada si臋 na jego 偶膮danie wyprzedzaj膮c je” 'a w rzeczywisto艣ci post臋puje si臋 zgodnie z prze艣wiadczeniem, i偶 lepiej rozumie si臋 drugiego ni偶 on rozumie siebie, a wi臋c, 偶e jest si臋 uprawnionym do sterowania nim. Ze strony radz膮cego si臋 jest to sta艂e bronienie dost臋pu do siebie i narzucanie w艂asnej definicji sytuacji. W obydwu jednak wypadkach - w kooperacji i rywalizacji - mo偶emy m贸wi膰 o 艂膮cz膮cej partner贸w wzajemno艣ci.
Na zupe艂nie innych zasadach tworzy si臋 sytuacja poradnicza stanowi膮ca wynik wymiany-zakupu. Tutaj bowiem nie ma miejsca odwzajemnianie zachowania zachowaniem, emocji emocjami, ale wyst臋puje zwyk艂y zakup oczekiwanych zachowa艅 i emocji za pieni膮dze. Poniewa偶 jednak w dalszym ci膮gu chodzi o pomoc, w pewnych aspektach zbli偶on膮 do uzyskanej w wy偶ej przedstawionych sytuacjach, u偶ywam nadal tych samych co dotychczas termin贸w dla okre艣lenia uczestnik贸w aktu zakupu i samej sytuacji.
V. SYTUACJA PORADNICZA JAKO ZAKUPIONA PRZYJA殴艃
Sytuacja poradnicza, w kt贸rej pomoc jest zakupiona za odpowiedni膮 cen臋. jest znakiem ostatnich czas贸w, kiedy ludzie s膮 zmuszeni do samodzielnego radzenia sobie ze zjawiskami o warto艣ciach ambiwalentnych, gdy osi膮ganie jasno艣ci celu i sensu jest zadaniem indywidualnym ka偶dego cz艂owieka i spraw膮 jego osobistej odpowiedzialno艣ci i je艣li zadanie to cz臋sto przekracza mo偶liwo艣ci poszczeg贸lnych ludzi i nastr臋cza im kolosalne trudno艣ci. Z. Bauman zauwa偶a. i偶 ludzie znajduj膮cy si臋 w sytuacjach trudnych szukaj膮 „optymalnych 艣rodk贸w redukcji problem贸w i gniewaj膮 si臋, je艣li si臋 im ich odmawia, nak艂aniaj膮c do stawienia problemom czo艂a i pr贸bowania w艂asnych si艂 w ich rozwi膮zywaniu. „[...] 芦Niekompletno艣膰禄 i niesamowystarczalno艣膰 jednostki i zacie艣niaj膮ce si臋 wi臋zy jej zale偶no艣ci s膮 prawdopodobnym rezultatem prywatyzacji ambiwalencji, a wi臋c coraz cia艣niejszym uwik艂aniem si臋 w sieci zale偶no艣ci utkanej misternie z wiedzy fachowej i decyzji ekspert贸w” - stwierdza cytowany autor. Jed-
s. 200
nostka, aby kierowa膰 swoim losem, korzysta z pomocy „po艣rednik贸w” instrukcji, aparat贸w, narz臋dzi, a swoj膮 偶yciow膮 aktywno艣膰 ogranicza do odszukania odpowiednich z nich. Jednym z po艣rednik贸w jest doradca. Sytuacja poradnicza, w jak膮 wchodzi z nim „radz膮cy si臋”, jest oparta na „.zakupie przyja藕ni” i ma pom贸c osi膮gn膮膰 dwa cele: (l) zapewni膰 偶yczliwego s艂uchacza, kt贸ry nie wymagaj膮c wzajemno艣ci, pozwala zakupuj膮cemu przyja藕艅 wyrzuci膰 z siebie swoje niepokoje, obawy, rozterki, czyli ,,wygada膰 si臋”; (2) doprowadzi膰 do racjonalizacji prze偶y膰, a wi臋c da膰 ekspertyz臋 pojedynczego, dobrze zdefiniowanego problemu. Ma wi臋c kilka cech:
Jasno i jednoznacznie sprecyzowany cel i sens dzia艂a艅, kt贸re maj膮 by膰
podj臋te przez doradc臋, gdy偶 tylko one mog膮 by膰 w niej realizowane.
W swej konstrukcji i przebiegu podkre艣la wyj膮tkowo艣膰 „radz膮cego si臋”
jego indywidualno艣膰, autonomi臋, niepowtarzalno艣膰 i osobliwo艣膰, a jednocze艣nie
dopuszcza mo偶liwo艣膰 dokonania ca艂kowitej zmiany przez klienta tej jego to偶samo艣ci na inn膮, r贸wnie niepowtarzaln膮 i oryginaln膮.
Dostarcza zestawu dopracowanych wzor贸w osobowo艣ci jako przysz艂ych
wizerunk贸w zainteresowanego dbaj膮c o to, by wzory te by艂y atrakcyjne, spo艂ecznie zweryfikowane i uznane, aby bez wi臋kszego ryzyka mog艂y spe艂nia膰 rol臋
,,gotowej to偶samo艣ci”.
Zawiera w sobie mo偶liwie du偶o obiektywnych danych uzyskanych z bada艅
naukowych, oblicze艅 komputerowych, tabel statystycznych itp. w my艣l zasady,
i偶 o ile laik mo偶e 艂atwo zrozumie膰 problemy klienta, o tyle tylko nauce znane
s膮 sposoby ich rozwi膮zania. „Aura okalaj膮ca nowoczesn膮 technologi臋 dodaje
jeszcze autorytetu komputerowo wygotowanym wskazaniom - zauwa偶a Bauman
- zwi臋ksza zaufanie do ich skuteczno艣ci, podsyca wi膮zane z nimi oczekiwania”, nie mo偶e wi臋c by膰 zaniechana w kupieckiej sytuacji „poradniczej”.
5. Nie wymaga wzajemno艣ci. „We wszystkich [...] przypadkach za prawo do
spowiedzi i rozgrzeszenia, do obna偶ania najskrytszych uczu膰 i niepokoj贸w,
a w ko艅cu i potwierdzenia lepionej po omacku to偶samo艣ci, nie musi si臋 p艂aci膰
wzajemno艣ci膮 us艂ug: wystarcz膮 pieni膮dze. Op艂ata czyni stosunek eksperta, do
radcy, analityka i klienta bezosobowym, a wi臋c raz na zawsze uwalnia pacjenta
od wyrzut贸w sumienia; oboj臋tno艣膰 na prze偶ycia wewn臋trzne spowiednika czy
egzorcysty nie pozostawi pi臋tna sobkostwa na nieczu艂ym, bo w siebie zapatrzonym pacjencie. Pacjent, rzec mo偶na, 芦wykupuje si臋禄 od emocjonalnie kosztownego i uci膮偶liwego obowi膮zku wzajemno艣ci”.
s. 201
W tej sytuacji doradca jest op艂aconym s艂uchaczem. Jest tak偶e po艣rednikiem--ekspertem. „Ekspertem jest cz艂owiek - czytamy u tego偶 autora - umiej膮cy formu艂owa膰 sensowne pytania pod adresem zgromadzonego przez nauk臋 zasobu godnej zaufania ponadczasowej wiedzy, a zarazem zrozumie膰 najbardziej intymne my艣li i t臋sknoty osoby prywatnej”. Zadaniem eksperta jest wi臋c wyt艂umaczenie, jakie subiektywne wybory s膮 obiektywnie s艂uszne.
Jak wykaza艂y do艣wiadczenia w艂a艣cicieli poradni i niekt贸rych psychoanalityk贸w, rol臋 po艣rednika-eksperta - r贸wnie dobrze jak doradcy-cz艂owieka - mo偶e spe艂nia膰 odpowiednio zaprogramowany komputer-maszyna, gdy偶 eksperta -w spo艂ecznym odbiorze - okre艣laj膮, nie tyle posiadane przeze艅 cechy i osobiste walory, co pe艂niona funkcja, a ona nie podlega jakiemukolwiek zakwestionowaniu. Je艣li ekspertyza okaza艂aby si臋 nieprzydatna, za niepowodzenia przy jej zastosowaniu klient nie b臋dzie wini艂 eksperta, ale obwini siebie.
Doradca-ekspert cz臋sto wykorzystuje modelowe „ekspertyzy”, kt贸re og贸lnie ustalaj膮 technologiczn膮 norm臋 rozwi膮za艅, podaj膮 wykaz problem贸w i ich klasyfikacj臋. Wszystkie dzia艂ania, procesy, zjawiska, kt贸re nie mieszcz膮 si臋 w nich. wymagaj膮 dodatkowych analiz, bada艅, ekspertyz. Takich analiz potrzebuj膮 te偶 problemy, kt贸re nie znajduj膮 si臋 na wcze艣niej przygotowanej li艣cie, jak膮 ma ka偶dy doradca. Pracuj膮c z klientem, wykorzystuje j膮 i przyporz膮dkowuje do odpowiedniej grupy jego indywidualny problem wymagaj膮cy ponadjednostkowych, a wi臋c obiektywnych rozwi膮za艅. Ju偶 samo sporz膮dzenie listy zdaje si臋 zapowiada膰 nieuchronno艣膰 korzystania z pomocy. Wskazuje na to, 偶e problemy ludzi s膮 niejako autonomiczne, a to, 偶e kto艣 nie ma dzi艣 problem贸w, nie znaczy, i偶 nie b臋dzie ich mia艂 w najbli偶szej przysz艂o艣ci. Podtrzymywanie takiego pogl膮du zapewnia sta艂e zapotrzebowanie na ekspert贸w, kt贸rzy dzia艂aj膮 w my艣l za艂o偶e艅: a) ambiwalencja i niepewno艣膰 s膮 stanami nieprzyjemnymi, prowadz膮cymi do samopot臋pienia, a ich nierozwi膮zanie jest symptomem ignorancji i zaniedbania si臋 jednostki; b) wyj艣cie z sytuacji problemowej jest obowi膮zkiem ka偶dego; c) warunkiem rozwi膮zania problemu jest jego zdefiniowanie, a je艣li go nie ma, to dow贸d na brak umiej臋tno艣ci diagnostycznych zainteresowanego lub jego niedostatecznej gorliwo艣ci przy badaniu swego problemu i wymaga udzia艂u eksperta; d) obowi膮zkiem cierpi膮cej jednostki jest znalezienie odpowiedniego, niezawodnego 艣rodka zaradczego, a trwanie w dolegliwo艣ci jest dowodem braku praktycznej wiedzy, niedoboru kwalifikacji lub dobrej woli.
Niejako upublicznienie tych za艂o偶e艅 i uczynienie z nich zasad 偶ycia spo艂ecznego ma swoje rozleg艂e i wielorakie skutki. Ka偶dy doradca-ekspert, wyr臋czaj膮c
s. 202
jednostk膮 w rozwi膮zywaniu problemu, opracowuje w膮sk膮 ekspertyz臋. Ogniskuje si臋 ona na og贸艂 na dora藕nym zadaniu ,,radz膮cego si臋”, a jej walor mierzy si臋 w艂a艣nie tym. na ile potrafi to zadanie-problem dok艂adnie zdefiniowa膰, czyli zaw臋zi膰. Ca艂e obszary 偶ycia klienta pozostaj膮 w贸wczas poza interwencj膮 tego偶 pojedynczego autora ekspertyzy. Czasem jednak s膮 terenem up艂yw贸w innych ekspert贸w. Skutki w膮skich ekspertyz spotykaj膮 si臋 ze sob膮 w jednym cz艂owieku, wywo艂uj膮c nieprzewidziane i niezamierzone nast臋pstwa u jego zachowaniach i emocjach. Poszczeg贸lne, nieskoordynowane dzia艂ania jednostki sk艂adaj膮 si臋 wi臋c na system jej 偶yciowych dzia艂a艅, system wy艂aniaj膮c si臋 ex post facto jako niezaplanowana konsekwencja dzia艂a艅 podejmowanych pod wp艂ywem kilku ekspert贸w. Cz艂owiek wik艂a si臋 w coraz silniejsze zwi膮zki i zale偶no艣ci od „po艣rednik贸w”, gdy偶 ca艂y czas kierowany zewn臋trznie przez ekspertyzy, instrukcje i wskaz贸wki nie jest zdolny uruchomi膰 systemu samoregulacji i samodzielnie podj膮膰 zmagania si臋 z problemami.
Uwolnienie si臋 od pomocy „po艣rednik贸w”, a wi臋c rezygnacja z kupowania przyja藕ni, jest tym bardziej trudna, 偶e porady i ekspertyzy zaspokajaj膮 potrzeb臋 racjonalno艣ci, „oficjalne za艣 za艣wiadczenie o racjonalno艣ci w艂asnych wybor贸w 偶yciowych jest czym艣 w rodzaju wizy pobytowej w krainie nowoczesno艣ci”. Zdobycie tej „wizy” jest mo偶liwe wy艂膮cznie przez korzystanie z bezpo艣rednich us艂ug ekspert贸w, ich wiedza bowiem staje si臋 coraz bardziej zamkni臋ta, skutecznie chroniona przed w艣cibstwem nie wtajemniczonych w specyfik臋 procedur i hermetyczno艣膰 j臋zyka, w jakim jest uprawiana. Racjonalno艣膰, kt贸ra „degraduje przygodno艣膰 i wnosi jednoznaczno艣膰”, mo偶e by膰 wi臋c osi膮gni臋ta jedynie poprzez zakupienie pomocy eksperta-doradcy.
Jak wida膰, dramaturgia uk艂adu opartego na zakupie przyja藕ni jest zgo艂a odmienna od dramaturgii poprzednich sytuacji. Zanika tu skomplikowane budowanie sytuacji, uzgadnianie warto艣ci, zdobywanie zaufania, definiowanie roli partnera. Te wszystkie zabiegi ulegaj膮 skr贸ceniu. Relacja uk艂ada si臋 na zasadzie: radz膮cy si臋 - klient potrzebuje s艂uchacza, do kt贸rego mo偶e si臋 wygada膰 - doradca - po艣rednik got贸w jest pos艂ucha膰 i da膰 diagnoz臋. Partnerzy przyst臋puj膮 wi臋c do zada艅 bez zb臋dnego - w tym wypadku - wst臋pu.
Wyb贸r s艂uchacza mo偶e by膰 bardzo staranny pod jednym wzgl臋dem (cena, renoma), ale pod innym (akceptacja problemu kupuj膮cego) - ca艂kiem przypadkowy. Rozmowa przybiera tu - zdaniem Mizi艅skiej - form臋 pokraczn膮, kalek膮, histeryczn膮. Tym bowiem, co czyni jednostkowe zwierzenia pseudorozmow膮,
s. 203
jest fakt, 偶e s艂uchacz „nie ma twarzy”. Co znaczy, 偶e jego twarz jest albo nieznana, albo oboj臋tna, albo przybrana w mask臋 zawodowego zainteresowania. Dla rozmowy sensu stricto ma znaczenie nie tylko to, 偶e odbywa si臋 ona face to face, w warunkach i klimacie intymnej blisko艣ci, lecz nade wszystko to, 偶e oblicze rozm贸wcy jest twarz膮 kogo艣 przyjaznego, 偶yczliwego, osobi艣cie przej臋tego moimi sprawami, mn膮 samym, i nie dlatego, 偶e stanowi臋 芦interesuj膮cy przypadek禄 jakiej艣 regu艂y socjologicznej, psychologicznej, psychiatrycznej etc., lecz z tego tylko powodu, 偶e to jestem w艂a艣nie JA”.
„Prawdziwa” rozmowa mo偶e mie膰 miejsce jedynie w sytuacji poradniczej zbudowanej na stosunku wsp贸艂pracy, gdy偶 tylko wtedy wzajemno艣膰 przyjmuje form臋 s艂ownego i bezs艂ownego ataku i obrony, w sytuacji za艣 kupowania przyja藕ni jest to jedynie gadanina. „Jest to poz贸r rozmowy, a wr臋cz poz贸r kontakt贸w mi臋dzy lud藕mi. Wprawdzie kieruj膮 oni do siebie poszczeg贸lne wypowiedzi, ale nie po to bynajmniej, by powiedzie膰 co艣 wa偶nego o sobie czy 艣wiecie i by wys艂ucha膰 czego艣 takiego od partnera” - stwierdza Mizi艅ska. Celem gadania nie jest wi臋c poznanie prawdy o sobie, lecz zaspokojenie potrzeby m贸wienia o sobie. Op艂acony rozm贸wca-s艂uchacz mo偶e by膰 zast膮piony maszyn膮. Uzyskany od niego komunikat ma upro艣ci膰 i zracjonalizowa膰 t臋 wiedz臋, kt贸ra sk艂ada si臋 na znajomo艣膰 siebie i 艣wiata, ma pom贸c „przezwyci臋偶y膰 ambiwalencj臋 dynamiki 偶yciowej” - jak okre艣la艂a stan niepewno艣ci R. Miller. Ta pomoc mo偶e mie膰 charakter dora藕ny, czasem pozorny, lecz powinna by膰 atrakcyjna, elegancka, 艂atwa, budz膮ca uznanie klienta. Najwi臋ksze wi臋c napi臋cie dramaturgiczne budzi nie nawi膮zywanie sytuacji obcowania, nie moment otwarcia, namys艂u nad sob膮, przekraczania siebie, ale samo poszukiwanie i odnalezienie niezb臋dnego „towaru-po艣rednika-s艂uchacza” wtedy, gdy „zr贸偶nicowana, bezprogramowa interakcja ze 艣rodowiskiem ludzkim i przyrodniczym, pe艂na jest trudno艣ci, pokus, ci臋偶kich do podj臋cia decyzji, wyzwa艅 i niespodzianek”, a samodzielne poradzenie sobie z nimi, przekracza mo偶liwo艣ci jednostki.
s. 204
Przytoczone rozr贸偶nienie sytuacji poradniczych by艂o mo偶liwe dzi臋ki spojrzeniu na nie z perspektywy symbolicznego interakcjonizmu. Ta opcja metodologiczna, kt贸ra jest w pewnej opozycji wobec pozytywistycznego postrzegania 艣wiata podkre艣laj膮cego zwi膮zki przyczynowo-skutkowe ludzkich prze偶y膰 i zachowa艅, zak艂ada, i偶 nie tyle bod藕ce zewn臋trzne decyduj膮 o sposobie zachowania si臋 cz艂owieka w 艣rodowisku, ile to, jakie znaczenie nadaje on zjawiskom, zdarzeniom, faktom, wobec kt贸rych staje, z jakimi przychodzi mu si臋 zmierzy膰 i kt贸re u艂atwiaj膮 mu bycie w 艣wiecie. Symboliczny interakcjonizm kieruje wi臋c uwag臋 nie tylko na te przyczyny ludzkich dzia艂a艅, kt贸re ich badacz-obserwator uznaje za pierwotne i istotne dla badanego, ale i na te 藕r贸d艂a ludzkiej aktywno艣ci, jakie badacz spo艂eczny powinien dopiero odkry膰 poprzez zrozumienie racji os贸b badanych. Takie analizy pozwalaj膮 skupi膰 si臋 zar贸wno na ich deklarowanych i manifestowanych w zachowaniach, jak i czasem nie do ko艅ca u艣wiadamianych i niezwerbalizowanych celach i motywach zachowa艅 i dzia艂a艅.
Przenosz膮c og贸lne za艂o偶enia symbolicznego interakcjonizmu na poradnictwo, wyr贸偶ni艂am trzy rodzaje sytuacji poradniczych. Mo偶na uzna膰, i偶 wszystkim sytuacjom, bez wzgl臋du na ich rodzaj, przy艣wieca艂 ten sam cel: pom贸c osobie radz膮cej si臋 poprzez udzielenie porady, rady, informacji, instrukcji lub konsultacji; jednak偶e, jak stara艂am si臋 to w artykule wykaza膰, sam cel, jak i dochodzenie do niego, nie zawsze by艂o jednakowo postrzegane przez obu partner贸w sytuacji. W zwi膮zku z tym sytuacja poradnicza w aspekcie jej dynamiki, dramaturgii i osi膮ganych cel贸w szczeg贸艂owych ka偶dego z uczestnik贸w raz uk艂ada艂a si臋 jako zgodna kooperacja, raz jako rywalizacja i walka o w艂asn膮 wizj臋 sytuacji czy program pomocy, kiedy indziej pomoc przybiera艂a form臋 ,,zakupu przyja藕ni”. Z punktu widzenia cel贸w poradnictwa tylko pierwszy rodzaj sytuacji budzi akceptacj臋 i przebiega zgodnie ze spo艂ecznymi oczekiwaniami.
s. 205
THE TYPES OF THE COUNSELLING SITUATION
Summary
The subject-matter of the authors interest is the counseling situation as a reality which is expressed in the informative and educative, communicative and social processes which occur in the counseling situation. The latter calls for a formation. hencc the counscllor may be defincd as a „professional constructor”.
The basic trait of the counseling imcraction is cooperation. Only this kind of intcraction is positne and effective. It is being set m opposition to competition and strife for onc's own vision of a situation or aid programme. as well as to various form s of thc „purchase of friendship”.
In her analyses the author makes use of the categories of symbolic interactionism.
Translated by Jan K艂os
Ma艂y s艂ownik j臋zyka polskiego. Warszawa 1968, s. 793. PWN.
M. K u l c z y c k i, Zarys relacyjnej koncepcji poradnictwa, [w:] Teoretyczne i metodologiczne problemy poradoznawstwa, Wroc艂aw 1985, s. 150. Acta Universitatis Wratislaviensis nr 811.
L. M. B r a m m e r, Kontakty s艂u偶膮ce pomacaniu, Procesy i umiej臋tno艣ci. Warszawa 1984, Studium Pomocy Psychologicznej PTP.
P. S. N a t h, B. L. W e t t s t e i n, J. G. B o r k o w s k i, Counseling and Social Influence: The Role of Nonverbal Behaviors; The International Encyclopedia of Education, Suplementory Volume One, Pergamon Press 1989, s. 178-181.
Spo艂ecze艅stwo jako symboliczna interakcja. [w:] Kryzys i schizma. red. H. Mokrzecki, Warszawa 1984, PIW.
Cyt. za: H. H a 艂 a s, Obywatelska socjologia szko艂y chicagowskiej. Lublin 1994, s. 57. RW KUL.
O dw贸ch wersjach pytania o przedrozumienie. Do pedagogiki naukowej i pedagog贸w marginesu. {w:] Pytanie - dialog - wychowanie, red. J. Rutkowiak, Warszawa 1992. s. 81-154, PWN.
K. P o p i e l s k i. Noetyczny wymiar osobowo艣ci. Psychologiczna analiza poczucia sensu 偶ycia. Lublin 1993, RW KUL.
The Theory of Social and Economic Organization, New York 1947. s. 88.
H. - G. G a d a m e r, Prawda i metoda. Zarys hermeneutyki filozoficznej, Intcr Esse. Krak贸w 1993. s. 353-358.
S. O s s o w s k i, O osobliwo艣ciach nauk spo艂ecznych. Warszawa 1983. PWN.
Cyt. za: L. W i t k o w s k i, Uniwersum pogranicza. O semiotyce kultury M. Bachtina w kontek艣cie edukacji. Toru艅 1991. UMK.
T. Kuko艂owicz przytacza wzruszaj膮ce przyk艂ady przemian zachodz膮cych w ludziach w贸wczas, gdy doznawali wsparcia od innych. Zob. w: T. K u k o 艂 o w i c z [i in.].”Nowa Bieda" przedmiotem poradnictwa, [w:] Poradnictwo w okresie transformacji kulturowej. Wroc艂aw 1995. s. 63-71. Acta Universitatis Wratislaviensis. nr 1700.
J. M i z i 艅 s k a, Rozmowa a dialog, [w:] Aksjologiczne dylematy epoki wsp贸艂czesnej. Lublin 1994. s. 147-157. UMCS.
O Ja i Ty. [w:] Filozofia dialogu, red. B. Baran. Krak贸w 1991, s. 37-56. Wyd. „Znak”.
E. Goffman, Cz艂owiek w teatrze 偶ycia codziennego, Warszawa 1981, PIW.
A. Folkierska, Kszta艂c膮ca funkcja pytania. Perspektywa hermeneutyczna, [w:] Odmiany my艣lenia o edukacji, red. J. Rutkowiak, Krak贸w 1995, s. 164, Impuls.
M i z i 艅 s k a. art. cyt.
Z. Bauman, Wieloznaczno艣膰 nowoczesna. Nowoczesno艣膰 wieloznaczna, Warszawa 1995, s. 234, PWN.
Tam偶e. s. 226.
Tam偶e.
Tam偶e, s. 218.
Tam偶e, s. 250.
M i z i 艅 s k a. art. cyt.. s. 152.
Art. cyt.. s. 155-156.
Tam偶e. s. 152.
R. Miller, Socjalizacja - wychowanie - psychoterapia, Warszawa 1981, PWN.
Z. Bauman, dz. cyt., s. 251.
12
1