36 CO WARTO WIEDZIEĆ O SMOLARZACH


CO WARTO WIEDZIEĆ O SMOLARZACH

Smolarze pracują przy dymiących stosach. Nie palą w nich jednak węglem, lecz drewnem, a w zasadzie nie tyle palą, co pozwalają się tlić drewnu tak długo, aż przemieni się w czysty węgiel drzewny. Ich ubrania i włosy przesiąknięte

są dymem, mają sadzę w kącikach oczu i czarny brud za paznokciami.

Smolarze krążą wokół stosów w czarnych, rozczłapanych walonkach na drewnianej podeszwie, a gdy muszą iść do lasu, wciągają na wierzch gumowce. Po powrocie ściągają buty i moczą sine, zapocone nogi w zimnej wodzie

strumyka. Potem wchodzą pod dach, wtedy ich bose stopy oblepiają się żywicą, jak łapy niedźwiedzia. Smolarze, nie wiedzieć czemu, nie chodzą na maliny,

chociaż w pobliżu ich dymiących stosów aż roi się od gęstych, malinowych zarośli, otulonych kołderką mgły. Nie zwracają nawet uwagi na kobiety w dresach i czarnych chustach na głowach, zbierające owoce.

Ale gdy kobiety w drodze powrotnej podejdą zbyt blisko palenisk, smolarze zastępują im drogę, zabierają im z rąk wiadra pełne malin i stawiają je na ziemi. Potem kobiety kładą się razem z nimi na jakimś małym mrowisku lub

kretowisku.

Na koniec zlewają sok, który wypłynął z malin, i wypijają go, bo dodaje im sił. Czasem jedna z kobiet zrywa wśród traw jasne kwiaty dziewięćsiłu i przypina do czarnej chusty nad czołem. Wraca wtedy wraz z innymi do domu w dolinie w takim kwietnym wianku. A smolarze na odchodne pokazują im język.

Smolarze nie czują nienawiści do nikogo i do niczego. No, może z wyjątkiem kani. Gdy tylko znajdą kanię w pobliżu paleniska, kopią ją, a gdy dziwnie wielki, grzybowy kapelusz odleci daleko, odnajdują go i zapamiętale depczą rozklapanym chodakiem. A przecież mogliby usmażyć go sobie na gorącym tłuszczu, w panierce z mąki i jajka, na kolację. Ale smolarze nie jedzą na kolację grzybów, tylko kaszę z kluskami. Często też piją ostrą palinkę, wtedy muchy

zlatują się do ich ust, zwabione słodkim oddechem. Smolarze bacznie nasłuchują, gdy w lesie odzywają się jakieś głosy. Tak się uczą. I kiedy echo leśne przynosi głos mężczyzny, który mówi do kobiety: jesteś nudna jak symfonia Brucknera, smolarze śmieją się całymi tygodniami, póki nie zapomną.

Smolarze nigdy się nie nudzą. Bo kiedy nie wypalają drewna, nie zbierają węgla, nie kopią olbrzymich kani i nie zajmują się kobietami w kombinezonach, po prostu śpią.

Smolarze śpią w zbudowanych z drewna i kamienia, krytych papą piecach, razem z pająkami, skorkami, nietoperzami, orzesznicami i różnymi odmianami nornic.

A pająki, skorki, nietoperze, orzesznice i różne odmiany nornic z czasem przywykają do smolarzy.

Przełożyła Małgorzata Komorowska-Fotek



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Co warto wiedziec o radiestezji Nieznany
Co warto wiedzieć o reformie programowej
CO WARTO WIEDZIEĆ O DIAGNOZIE PRZEDSZKOLNEJ
Co warto wiedzieć o zębach
Co warto wiedzieć o testosteronie
Co warto wiedzieć o malarii i dendze, Pilot wycieczek
Co warto wiedzieć o radiestezji
Dąbrowska i in Co warto wiedzieć
Co warto wiedzieć o tłuszczach
Co warto wiedzieć o ADHD, Scenariusze
Co warto wiedzieć o specyficznych trudnościach w czyaniu i pisaniu
Co warto wiedziec o podstawie programowe
cielęcina, co warto wiedziec
Broszury o egzaminie zawodowym dla uczniów techników Co warto wiedzieć o egzaminie zawodowym
Wszystko co warto wiedzieć o szczoteczkach do zębów
CO WARTO WIEDZIEĆ O WĘGLOWODANACH
Co warto wiedziec o samochodzie, Prawo jazdy
Co warto wiedzieć o uzależnieniach mieszanych

więcej podobnych podstron