Co warto wiedzieć o testosteronie - najczęściej używanym środku dopingującym...
Powszechnie wiadomo, że testosteron zalicza się do środków, które w całkiem niedługim czasie mogą doprowadzić do bardzo poważnych i często nieodwracalnych zmian w naszym organizmie. Dlatego też postaram się Wam przedstawić kilka faktów na jego temat abyście przed ewentualną kuracją dobrze rozważyli wszystkie za i przeciw.
Ogólnie rzecz ujmując testosteron to nic innego jak hormon, który ujawnia się w organizmie człowieka głównie w fazie jego dojrzewania. Odpowiada on np.: za wzrost popędu seksualnego, zmianę barwy głosu, przyśpiesza wzrost kości itd...
Średnio na dobę w ciele mężczyzny wytwarzane jest 4-14mg testosteronu a jego największe stężenie we krwi można zaobserwować w godzinach rannych. (zapewne dlatego niektórzy jak tylko się obudzą zwiększają zainteresowanie swoją drugą połową..:)).
Hormony sterydowe są niewielkimi cząsteczkami, które z wielką łatwością przedostają się do wnętrza naszych komórek. Ich punktem docelowym jest jednak samo jądro komórki. Aby się do niego dostać cząsteczki testosteronu muszą się połączyć z odpowiednim receptorem. Proces ten przypomina trochę wyścig, zwłaszcza kiedy liczba cząsteczek testosteronu jest zbyt duża. Te cząsteczki, które poniosły klęskę muszą pogodzić się z faktem, że większość z nich zostanie unieszkodliwiona w wątrobie i wydalona a reszta prawdopodobnie zmieniona zostanie na hormony żeńskie...prawie jak w seksmisji co:).
Nasz organizm jest tak skonstruowany, że jakikolwiek niekontrolowany przyrost testosteronu we krwi raczej nie występuje. Nie licząc tutaj sytuacji kiedy dostarczany jest on z zewnątrz.
Efektów ubocznych stosowania testosteronu jest mnóstwo. U mężczyzn długotrwałe stosowanie dużych dawek może spowodować zahamowanie czynności jąder (oligospermia, impotencja) ginekomastię (powstanie charakterystycznych żeńskich sutków), podrażnienie pęcherza, zwiększenie lub zmniejszenie libido, zaczerwienienie skóry w miejscu podania preparatu, pokrzywkę, naciek czy ropień. Ponadto trądzik, przyzwyczajenie, bezsenność, dreszcze, leukopenię...
Mam nadzieję, że każdy w obliczu takiego problemu jakim jest bezpłodność czy ginekomastia podwójnie zastanowi się nad sensem zażywania tego typu preparatów...
Uwaga!!! Jeżeli ktoś z Was stosuje testosteron i zauważył u siebie któryś z powyższych objawów bezzwłocznie powinien zaprzestać kuracji i udać się do lekarza specjalisty.