" Pisarze baroku i o艣wiecenia w trosce o dobro kraju".
Temat troski o dobro kraju w literaturze ma charakter ponadczasowy. Ju偶 w renesansie wytworzy艂 si臋 idea艂 patrioty. Kochanowski w "Odprawie pos艂贸w greckich" ukaza艂 Antenora jako obywatela kochaj膮cego ojczyzn臋, spe艂niaj膮cego wszelkie powinno艣ci wobec pa艅stwa, stawiaj膮cy jej dobro ponad swoj膮 prywat臋. Obok Kochanowskiego podobne w tre艣ci utwory pisa艂 Rej, Modrzewski i Skarga. Przepe艂nione mi艂o艣ci膮 dzie艂a zawsze znalaz艂y miejsce w literaturze. Odwzorowywa艂y to, co dzia艂o si臋 w kraju: wojny, s膮siedzkie k艂贸tnie, brak mi艂o艣ci do ojczyzny, niewywi膮zywanie si臋 z obowi膮zk贸w obywatelskich. R贸wnie偶 barok i o艣wiecenie mia艂o swoich patriotycznych tw贸rc贸w.
Wac艂aw Potocki naszkicowa艂 bohatersk膮 obron臋 Chocimia i ofiarno艣膰 polskich 偶o艂nierzy w "Wojnie chocimskiej". Nawo艂uje ustami wodza Chodkiewicza do obrony kraju przed Turkami. Przypomina szczytne tradycje polskiego or臋偶a, dodaje 偶o艂nierzom otuchy, o艣mieszaj膮c ma艂o艣膰 wroga. Neguje ba艂agan, jaki panowa艂 w kraju. Jest przeciwko uciskowi biedniejszej szlachty, niesprawiedliwo艣ci w prawie, wo艂a o tolerancj臋 wyznaniow膮 w "Nierz膮dem Polska stoi".
"Kto widzia艂 ludzi
budzi膰 w pierwospy !"
Taki obraz rysuje si臋 w innym utworze Potockiego "Pospolite ruszenie". Szlachta pogr膮偶ona we 艣nie nie mo偶e zerwa膰 si臋 do walki z wrogiem. Nie interesuje j膮 losy pa艅stwa, chce zaspokoi膰 tylko swoje potrzeby. W tym utworze uderza czytelnika poczucie szlacheckiej wolno艣ci, wolny szlachcic nie podlega nawet wojskowym rozkazom.
Ojczyzna potrzebuje obrony. Z takim apelem Potocki odwo艂uje si臋 w "Zbytkach polskich". Obrona wymaga jednak 偶o艂nierzy i znacznych pieni臋dzy na utrzymanie wojska. Kler i bogata szlachta my艣li wy艂膮cznie o sobie. Gromadzi maj膮tki, p艂awi si臋 w wygodzie, 偶yje w przepychu. Wybiera tylko mi臋dzy drogimi strojami, klejnotami i zabawami. Potocki z gorzk膮 ironi膮 wyra偶a si臋 o szlachcie, wymaga odpowiedniego sposobu my艣lenia o Rzeczpospolitej.
W o艣wieceniu nie tylko bezpo艣rednie starcia wojenne zagra偶a艂y Polsce. Najpowa偶niejszymi zagro偶eniami by艂y: upadek obyczaj贸w, zanik kultury, brak instytucji, zajmuj膮cych si臋 nauczaniem dzieci i m艂odzie偶y. Dlatego ogromn膮 rol臋 w d藕wiganiu kraju z upadku odegra艂 kr贸l St. August Poniatowski. By艂 on niewielkiej miary politykiem, ale jako mecenas kultury przyczyni艂 si臋 do jej znakomitego rozwoju. Skupia艂 wok贸艂 siebie grono ludzi - wykszta艂conych literat贸w i malarzy, kt贸rych wspomaga艂 materialnie. Zaprasza艂 ich na obiady czwartkowe, licz膮c na wk艂ad z ich strony, by stworzy膰 艣wiat艂膮 i nowoczesn膮 Polsk臋.
Takim uczestnikiem obiad贸w by艂 Ignacy Krasicki. Tworzy艂 g艂贸wnie bajki i satyry, w kt贸rych o艣miesza艂 ludzkie wady. W satyrze "艢wiat zepsuty" zebra艂 uniwersalne prawdy o polskim spo艂ecze艅stwie, o kraju, w kt贸rym szerzy si臋 bezmy艣lno艣膰, 艂garstwo, chciwo艣膰, gdzie upad艂y obyczaje.
"Gdzie艣, cnoto? gdzie艣 prawdo?
gdzie艣cie si臋 podzia艂y?"
Zamiast jakiegokolwiek dzia艂ania na rzecz kraju szerz膮 si臋 odwieczne polskie k艂贸tnie i czcze gadulstwo.
"Wsz臋dzie nierz膮d, rozpusta,
wyst臋pki szkaradne".
W pierwszej polskiej powie艣ci nowo偶ytnej "Miko艂aja Do艣wiadczy艅skiego przypadki" da艂 obraz idealnego kraju Nipu, do kt贸rego trafi艂 Do艣wiadczy艅ski. To kraj, w kt贸rym nikt nie zna 艂garstwa i kradzie偶y. Ludzie wsp贸lnie pracuj膮, a prawo oparte jest na r贸wno艣ci wszystkich obywateli. Zafascynowany tamtejsz膮 harmoni膮 偶ycia, Miko艂aj chce wprowadzi膰 swoje do艣wiadczenia w rodzinnym kraju. Skraca godziny pracy ch艂opom i sprawiedliwie ich wynagradza. Cho膰 budzi zdziwienie s膮siad贸w, szybko rosn膮 jego zyski, bo ch艂opi pracuj膮 sumiennie. Krasicki w tej powie艣ci wyrazi艂 pogl膮d o idealnym kszta艂cie kraju.
Staszic w swoich utworach podaje propozycj臋 najwa偶niejszych reform, koniecznych do wprowadzenia w Rzeczpospolitej. Dotyczy艂y one prawie wszystkich jego dziedzin 偶ycia, pocz膮wszy od ustanowie艅 prawa, poprzez wojskowo艣膰, ingerencje w sprawy ch艂op贸w, do urbanizacji miast. Najbardziej obci膮偶a magnat贸w. Oskar偶a ich o upadek pa艅stwa, trzymanie ch艂op贸w w niewoli i wszelkie z艂o panuj膮ce w kraju.
"Szlachto! - nie jeste艣 ca艂ym narodem,
jednym stanem tylko",
R贸bcie z m艂odzie偶y plebejskiej
i szlacheckiej jeden nar贸d".
Staszica mocno przej膮艂 los mieszczan i ch艂op贸w. Pomaga艂 im nie tylko tworz膮c literatur臋, rozda艂 ch艂opom sw贸j maj膮tek, a w testamencie zapisa艂 znaczne sumy na cele spo艂eczne.
Poezja Karpi艅skiego przepe艂niona jest b贸lem i smutkiem po stracie niepodleg艂o艣ci przez Polsk臋. Poeta ma pretensje do kr贸la Augusta Poniatowskiego, o to 偶e nic nie robi. Spoczywa spokojnie w grobie, w chwili, gdy granice kraju zosta艂y naruszone, przybyli zaborcy. Poddani byli kiedy艣 traktowani jak przyjaciele, dzi艣 zbieraj膮 resztki ze sto艂u.
"Wolno艣ci, niebieskie dziecko!
U艂owiono ci臋 zdradziecko."
"Ojczyzno moja, na ko艅cu艣 upad艂a!
Zamo偶na kiedy艣 i w s艂aw臋 i w si艂臋!"
Jak wa偶na jest literatura, wie ka偶dy. Ona to podnosi na duchu nar贸d, uczy jak post臋powa膰. Szuka prawdziwych patriot贸w. Literatura patriotyczna jest obrazem wojen i ludzkich postaw wobec nich jest zbiorem kodeks贸w i nakaz贸w. Zwraca uwag臋 czytelnika na 贸wczesn膮 sytuacj臋 narodow膮.
"Tryumf, czy kl臋ska? Moje rozwa偶ania nad losami bohater贸w romantycznych i pozytywistycznych".
Epoka romantyzmu wykszta艂ci艂a wiele postaw bohater贸w, kt贸rzy dzia艂ali z r贸偶nych pobudek. Kierowali si臋 mi艂o艣ci膮 do ojczyzny czy ukochanej kobiety, honorem. Dla swych idei zaryzykuj膮 skaz膮 na sumieniu, utrat膮 rodziny, po艣wi臋c膮 swoje dobro osobiste. Takie postawy to walenrodyzm wywodz膮cy si臋 z utworu Mickiewicza, byronizm stworzony przez George'a Byrona, werteryzm przez J.W. Goethego. Znamy tak偶e prometeizm Konrada z III cz臋艣ci "Dziad贸w". R贸wnie偶 pozytywizm kszta艂tuje nowy typ bohatera. Znamy Andrzeja Kmicica, kt贸ry jest typem bohatera dynamicznego. Stanis艂aw Wokulski to zar贸wno romantyk, jak i pozytywista. Rodion Raskolnikow, ze "Zbrodni i kary" uwa偶a, 偶e jako cz艂owiek niezwyczajny mo偶e pope艂ni膰 ka偶d膮 zbrodni臋, motywuj膮c j膮 szcz臋艣ciem innych os贸b. Walter Alf po艣wi臋ci艂 najwi臋ksz膮 warto艣膰, cenion膮 przez 贸wczesne spo艂ecze艅stwo - honor rycerski. Dla ratowania swojej ojczyzny u偶ywa podst臋pu, wyst臋puj膮c pod nazwiskiem Konrad Wallenrod. (wbrew swojej etyce rycerskiej). Po艣wi臋ca swoje szcz臋艣cie osobiste, rozstaj膮c si臋 z ukochan膮 偶on膮 Aldon膮, kt贸ra z w艂asnego wyboru zostaje pustelnic膮. Wie, 偶e tylko podst臋pem mo偶e uratowa膰 ojczyzn臋 przed atakiem Krzy偶ak贸w.
"Macie bowiem wiedzie膰, 偶e s膮 dwa
sposoby walczenia - trzeba by膰 lisem i lwem."
Jako Wielki Mistrz Zakonu specjalnie wybiera z艂膮 taktyk臋 walki z Litw膮. Odni贸s艂 sukces. Ocali艂 ojczyzn膮, lecz zbruka艂 sw贸j honor. Samob贸jstwo Konrada to rozpaczliwa pr贸ba ocalenia resztek honoru, 艣mier膰 by艂a dla niego jedynym wybawieniem. Odni贸s艂 tryumf, je艣li chodzi o uratowanie Litwy, lecz po艣wi臋ci艂 swoje szcz臋艣cie osobiste, dzia艂a艂 wbrew swemu sumieniu, a tego nie mo偶na nazwa膰 sukcesem. Konrad by艂 przecie偶 rycerzem, kt贸ry:
"Szcz臋艣cia w domu nie znalaz艂,
bo go nie by艂o w ojczy藕nie."
Mi艂osn膮 pobudk膮 kierowa艂 si臋 Giaur. Kocha艂 si臋 z wzajemno艣ci膮 w Leili, kt贸ra by艂a jedn膮 z 偶on Hassana. Hassan skazuje Leil臋 za niewierno艣膰 na 艣mier膰. Giaur buntuje si臋 przeciwko otaczaj膮cej go rzeczywisto艣ci. Przeciwstawia si臋 prawom spo艂ecznym i normom obyczajowym - nar贸d turecki w艂a艣nie w ten spos贸b kara艂 za cudzo艂贸dztwo. Giaur zabija morderc臋 swej ukochanej, wybieraj膮c potem samotne 偶ycie w klasztorze. Ju偶 nigdy nie zazna szcz臋艣cia i mi艂o艣ci u innych ludzi, b臋dzie cierpia艂. Niestety, jego zbrodnia nic nie zmienia. Bohater nie zmieni艂 poga艅skich praw - kar 艣mierci za niewierno艣膰, nie przywr贸ci艂 swoim czynem 偶ycia Leili, a sam pogr膮偶a si臋 w b贸lu i jedynie 艣mier膰 mo偶e przynie艣膰 koniec jego cierpie艅. Bunt Giaura niew膮tpliwie okaza艂 si臋 kl臋sk膮. By膰 mo偶e bohater m贸g艂 cho膰 przez chwil臋 zazna膰 smaku zwyci臋stwa, zabijaj膮c tego, kt贸ry skrzywdzi艂 jego ukochan膮.
艢miertelnie zakochany Werter tak偶e oczekuje 艣mierci. Przyspiesza jej nadej艣cie pope艂niaj膮c dok艂adnie zaplanowane samob贸jstwo. Nie pomog艂a mu pr贸ba usuni臋cia si臋 z 偶ycie tej jedynej. Wraca z powrotem, z plac贸wki dyplomatycznej do Waldheim, by m贸c 偶y膰 blisko Loty (Lotty?). Jednak ona wysz艂a ju偶 za Alberta. Mi艂o艣膰 Wertera do Lotty jest uczuciem destrukcyjnym, niszczy jego psychik臋 i prowadzi do samozag艂ady. Werter umiera po d艂ugich cierpieniach, zabi艂a go mi艂o艣膰. Skrzywdzi艂 tym samym sw膮 ukochan膮, kt贸ra na wie艣膰 o jego samob贸jstwie ci臋偶ko si臋 rozchorowa艂a. Bohater poni贸s艂 kl臋sk臋, bowiem nie wycofa艂 si臋 w por臋 z 偶ycia ukochanej. Jego mi艂o艣膰 doprowadzi艂a go do ob艂臋du, a Lotta mia艂a ju偶 wybranka. W pewnym sensie odni贸s艂 zwyci臋stwo, gdy偶 wygra艂 z cierpieniem, ale swoim czynem nic dla siebie wi臋cej nie zrobi艂. Na jego pogrzebie nie by艂o 偶adnego duchowego. Nie zjawi艂a si臋 tak偶e Lotta.
Konrad z III cz. "Dziad贸w" objawia si臋 jako Prometeusz. Dla dobra ojczyzny buntuje si臋 przeciwko 藕le u艂o偶onemu 艣wiatu. Oskar偶a Boga o z艂e rz膮dzenie 艣wiatem i ludzko艣ci膮. Bunt przeradza si臋 nawet w blu藕nierstwo. Konrad dla mi艂o艣ci do ludzi got贸w jest zrobi膰 wszystko. W drodze do dobra 艣wiata stoi mu na przeszkodzie kruk, kt贸ry symbolizuje cara. Chce mie膰 w艂adz臋 r贸wn膮 Bogu, czuje si臋 tak dumny, 偶e mo偶e depta膰 po ludziach. Chce rz膮dzi膰 艣wiatem i naprawi膰 krzywdy wyrz膮dzone przez Stw贸rc臋, gdy偶 ludzi na ziemi spotyka tylko niesprawiedliwo艣膰. Wyzywa Boga na walk臋, na rozumy. Konrad zostaje ukarany, pojawia mu si臋 plama na czole. Po kl臋sce ma jednak szans臋 odzyskania wolno艣ci (Konrad jako ojczyzna). W widzeniu ks. Piotra Polska usz艂a z rzezi niewini膮tek, jest mesjaszem narod贸w europejskich, tak jak Jezus Chrystus,
Kordian z dzie艂a Juliusza S艂owackiego z m艂odego ch艂opca przeradza si臋 w dojrza艂ego dzia艂acza patriotycznego. Bohater po licznych podr贸偶ach odnajduje cel w 偶yciu, kt贸ry w ko艅cu oka偶e si臋 bezsensowny. Jest uczestnikiem spisku na 偶ycie cara. Prezes spisku - stary Niemcewicz, specjalnie zbiera wszystkich uczestnik贸w na grobach kr贸l贸w polskich w katedrze. Chce ostudzi膰 ich zapa艂, przypominaj膮c, 偶e Polak nigdy w historii nie zabi艂 swego kr贸la, a car przecie偶 koronowa艂 si臋 na kr贸la Polski. Osi膮ga sw贸j cel, ale Kordian rozbudza na nowo spiskowc贸w, chce porwa膰 wszystkich do walki. Roztacza wizj臋 nowej Polski rozci膮gni臋tej od morza do morza. Jednak okazuje si臋, 偶e w艣r贸d nich jest zdrajca, spiskowcy wpadaj膮 w pop艂och. Zarz膮dzono g艂osowanie, kt贸re wypada niekorzystnie dla Kordiana. Postanawia dokona膰 zamachu sam. Ma wspania艂膮 okazj臋, stoi na stra偶y przed sypialni膮 cara, nie wykorzystuje jednak sprzyjaj膮cej okoliczno艣ci. Mdleje, poniewa偶 Polacy zawsze mieli skrupu艂y przed dokonaniem zbrodni. W czasie pobytu w szpitalu dla wariat贸w doktor, kt贸ry jest szatanem, u艣wiadamia Kordianowi bezsens jego czynu. Na tronie po zabiciu cara zasi膮dzie nast臋pny. Uwa偶am, 偶e mimo i偶 dzia艂alno艣膰 patriotyczna Kordiana nie zako艅czy艂a si臋 sukcesem, to odni贸s艂 tryumf. Mia艂 s艂uszne idee, zawini艂a tylko nieudolno艣膰 przyw贸dc贸w powstania. Ich stary wiek, tch贸rzostwo i strach przed buntem wobec Rosji. Gdyby by艂o wi臋cej ludzi takich jak Kordian, losy powstania potoczy艂yby si臋 z pewno艣ci膮 inaczej.
Stanis艂aw Wokulski, bohater Lalki, mia艂 dusz臋 romantyka, lecz r贸wnie偶 promowa艂 has艂a pozytywistyczne. Dzi臋ki pozytywistycznym ideom za艂o偶y艂 sp贸艂k臋, bank pieni臋偶ny i zbo偶owy, zyska艂 maj膮tek. Zdobycie maj膮tku umo偶liwia艂o mu otwarcie drogi do szerszych kr臋g贸w, gdzie m贸g艂 pozna膰 ukochan膮 - Izabel臋 艁臋ck膮. By艂a to mi艂o艣膰 romantyczna, kt贸ra doprowadzi艂a Wokulskiego do nieudanej pr贸by samob贸jstwa, a sam p贸藕niej przepad艂 bez wie艣ci. W duszy jako romantyk poni贸s艂 kl臋sk臋, ale jako pozytywista zyska艂 du偶y maj膮tek i uszcz臋艣liwi艂 wielu ludzi, odni贸s艂 zwyci臋stwo.
Andrzej Kmicic ma r贸wnie偶 cechy bohatera romantycznego. Z 艂obuza i awanturnika zamienia si臋 w gor膮cego patriot臋. Staje przed romantycznym wyborem: honor a mi艂o艣膰, wybiera honor. Przez sw贸j tragiczny wyb贸r prze偶ywa wiele perypetii i trafia pod opiek臋 Janusza Radziwi艂艂a. Przysi臋ga mu s艂u偶y膰, nie wiedz膮c jeszcze o jego zdradzie. Pozostaje wierny danemu s艂owu i omal nie przyp艂aca tego 偶yciem. W ko艅cu Kmicic zostaje oczyszczony z win i po艣lubia ukochan膮 Ole艅k臋. Zwyci臋偶a, okazuje si臋 cz艂owiekiem honoru, zyskuje mi艂o艣膰 i s艂aw臋.
Dla Rodiona Raskolnikowa pope艂nienie zbrodni nie by艂o wielkim przest臋pstwem, je艣li robi艂o si臋 to dla jakiej艣 idei. Uwa偶a艂 cz艂owieka niezwyk艂ego, kt贸ry ma prawo pope艂ni膰 zbrodni臋. T艂umaczy, 偶e maj膮tek lichwiarki mo偶e przynie艣膰 szcz臋艣cie innym osobom, nawet gdy ta mia艂aby przyp艂aci膰 pr贸b臋 ocalenia pieni臋dzy w艂asnym 偶yciem (?). Jego siostra, Dunia gotowa by艂a po艣wi臋ci膰 si臋 dla brata i wyj艣膰 za cz艂owieka, kt贸rego nie kocha艂a tylko po to, by Rodion m贸g艂 kontynuowa膰 nauk臋. (?) Nie chce te偶, by matka zapewnia艂a mu finansow膮 pomoc. Jego celem by艂o zdobycie maj膮tku starej lichwiarki i zrzucenie z siebie winy, pope艂nienie zbrodni doskona艂ej. Prawie mu si臋 to udaje, jednak jego sumienie nie pozwala d艂u偶ej ukrywa膰 faktu morderstwa przed przyjaci贸艂mi, znajomymi, rodzin膮. Tutaj ponosi kl臋sk臋, zostaje zdemaskowany, trafia do wi臋zienia, a p贸藕niej zes艂any na Sybir. Ale czeka na niego ta jedyna, ukochana. Dzi臋ki niej Rodion zn贸w b臋dzie mia艂 cel w 偶yciu, lepiej zniesie wyrok. Mo偶e jednak zbrodnia okaza艂a si臋 tryumfem ?, bo w艂a艣nie przez ni膮 pozna艂 Soni臋, poruszy艂 jej serce i zakocha艂 si臋. Mo偶e mi艂o艣膰 potrafi przykry膰 t臋 wielk膮 plam臋 na jego honorze.
Trudno jest jednoznacznie oceni膰 wygran膮 bohatera. Niekt贸rzy osi膮gn臋li zwyci臋stwo w jeden spos贸b, trac膮c za chwil臋 co innego. We wszystkich przytoczonych przeze mnie przyk艂adach pojawia si臋 mi艂o艣膰. Mi艂o艣膰 potrafi dokonywa膰 cud贸w, sprawia膰, 偶e cz艂owiek si臋 zmienia, odkrywa w sobie dobre cechy, uleczy膰 rany, a nawet zabi膰. Bohaterowie zmuszeni by艂o wybiera膰 pomi臋dzy dwoma bliskimi im warto艣ciami, a ka偶dy wyb贸r ko艅czy si臋 pora偶k膮. Nie wszyscy osi膮gn臋li zak艂adane warto艣ci, lecz mimo to zwyci臋偶yli. Cz艂owiek chyba nie mo偶e zdoby膰 wszystkiego.