K. Cegielski: Jeden głupi pomysł, rodzi następny głupi pomysł
2011-10-28 10:22:47 Redakcja Przegląd Sportowy
BSI, angielska firma zarządzająca rozgrywkamiGrand Prix wpadła na pomysł, by w sezonie 2012 wszyscy uczestnicy cyklu jeździli z dzikimi kartami. O tym projekcie dowiedzieliśmy się z kręgów zbliżonych do Polskiego Związku Motorowego. Plan ma na celu wyjście z patowej sytuacji dotyczącej przyjmowania stałych dzikich kart na najbliższy cykl.
Przypomnijmy, że rezygnację ze startów rozważają Piotr Protasiewicz, Darcy Ward,Fredrik Lindgren, Chris Harris, a nawet Nicki Pedersen, który ma kłopot ze znalezieniem nowego klubu w Polsce. Gdyby jednak Duńczyk jeździł z dziką kartą przyznawaną jednorazowo na każdy turniej, to mógłby wrócić do Caelum-Stali Gorzów.
- Jeden głupi pomysł, rodzi następny głupi pomysł - komentuje ekspert Przeglądu Sportowego Krzysztof Cegielski. - Mam nadzieję, że prezesi się postawią, bo jak nie, to nadal nasze kluby będą sponsorem Grand Prix. I to bez względu na to, czy przejdzie opcja z piętnastoma dzikimi kartami, czy też z kartami dla zawodników z numerami od dziewięć do piętnaście.