Drabina czy tobogan
Jakub, jak czytamy w Biblii, „We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba, oraz aniołów Bożych, którzy wchodzili w górę i schodzili na dół" (Rdz 28, 12).
Zawsze bowiem było wolą Boga, by między niebem a ziemią panował ruch dwukierunkowy.
Można by to porównać do pasa transmisyjnego od Boga do ludzi i od ludzi do Boga. Nieprzerwany ruch, dzięki któremu Bóg się uczłowiecza, a człowiek ubóstwia.