50 51


by chcieli nam pomóc, mogliby to zrobić w każdej chwili. AJe zdaje się, że na zakończeniu tej tak zwanej „wojny" nie bardzo im zależy. Cala sztuka polega na tym, żeby ten stan rzeczy utrzymać jak najdłużej.

Poczułem się nieswojo; wywód mojego rozmówcy wydał mi się aż nadto wiarygodny. Zamilkłem.

się okropnie przygnębiony. — Tutaj przynajmniej nie pada — dorzuciłem.

— Teraz nie — przyznał doświadczony przez życie Upiór. — Ale nigdy jeszcze nie widziałem pogodne­go poranka, który prędzej czy później nie przyniósłby deszczu. A kiedy tutaj pada, to, do licha, co to musi być za deszcz! Ach, nie pomyślał pan o tym? Nie przy­szło panu do głowy, że biorąc pod uwagę właściwości wody, jaką tutaj mają, każda kropla deszczu przewier­ci pana na wylot jak kula z karabinu maszynowego? To taki niewinny żarcik. Najpierw zadręczą ludzi zie­mią, po której nie sposób chodzić, i wodą, której nie sposób pić, a potem dziurawią ich jak sitko. Ale ze mną tak łatwo im nie pójdzie.

Po kilku minutach oddalił się.


50



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
50 51
50 51
ei 04 2002 s 50 51
49,50,51
50 51 307 POL ED02 2001
50, 51
50 51
50-51, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
50 51 307-POL-ED02-2001
50 51
50 (51)
50 51
50-51
page 50 51
50 51 52
rys 50 51
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 30. Jan Potocki, Rękopis znaleziony w Saragossie. DZIEŃ 43, 4
50 51
50 51 SPA CONCEPT Nie tylko w filizance

więcej podobnych podstron