Etyka życia małżeńskiego i rodzinnego
Ks. Antoni Świerczek
1. Wstęp
1. Wstęp
nie ma rodziny bez małżeństwa. Ono jest fundamentem dla powstania rodziny.
Jan Paweł II w Familiaris consortio oraz w Liście do rodzin rozróżnia między komunią osób (communio personarum) jaką stanowi małżeństwo, od wspólnoty osób, którą stanowi rodzina. Papież bazuje tu na Vaticanum II i Pale VI.
ja + ty = my / komunia tak jak w Trójcy - trynitarne odniesienie /
Małżeństwo, rodzina jest rzeczywistością ludzką. Podmiotem tych rzeczywistości jest człowiek jako osoba ludzka. Chodzi o ukazanie i uszanowanie godności osoby ludzkiej.
Patrzenie na małżeństwo i rodzinę jest uwarunkowane filozoficznie i kulturowo. Etyka małżeńska i rodzinna ma na celu odpowiedzieć na pytanie w jaki sposób w świetle prawa należy ocenia takie czy inne postępowanie osób. Relacje międzyosobowe w świetle Objawienia to cel etyki
Małżeństwo i rodzina to także rzeczywistość nadprzyrodzona. Przemawiają za tym trzy powody:
Każdy człowiek powołany jest do świętości, do uczestnictwa w życiu Bożym. Człowiek realizujący to powołanie na drodze życia małżeńskiego lub rodzinnego uczestniczy w życiu samego Boga.
To Bóg stworzył małżeństwo i rodzinę (Rdz). Powołuje ludzi do kontynuacji dzieła stworzenia - rozmnażajcie się i czyńcie sobie ziemię poddaną.
Małżeństwo przez Chrystusa podniesione jest do rangi sakramentu. Małżeństwo stało się znakiem łaski i zbawienia.
Tajemnica człowieka ostatecznie wyjaśnia się w Bogu, w tajemnicy Wcielonego Słowa.
a. Teologia małżeństwa i rodziny
Jest ona odczytywaniem zamysłu Boga względem małżeństwa i rodziny. Jest to podejmowanie próby odpowiedzi na pytanie czym jest i jakie powinno być małżeństwo i rodzina w zamyśle samego Boga. Teologia małżeństwa i rodziny jest metodyczną refleksją wiary nad tą prawda objawioną. Źródłem dla niej jest Objawienie - Pismo Święte i Tradycja, Urząd Nauczycielki Kościoła i nauczanie teologów.
b. Etyka małżeństwa i rodziny
To zespół norm i ocen postępowania, wyrażających prawidłową odpowiedź jaką winien człowiek dać Bogu poprzez realizację zadań małżeńskich i rodzinnych. Przedmiotem etyki jest życie małżeństwa i rodziny, relacje w nich zachodzące. Podstawowym źródłem naszej refleksji jest Objawienie (PS i Trad.). Nie sposób nie brać pod uwagę rozumu oświeconego wiarą.
c. Małżeństwo
jest instytucją prawa naturalnego. Nie jest to twór wymyślony przez człowieka (Humanae vitae 6). Małżeństwo jest stworzone przez Boga i instytucją prawa naturalnego. Przemawia za tym:
Płciowe zróżnicowanie człowieka (płci są sobie komplementarne).
Powszechność i stałość instytucji małżeństwa i rodziny w przestrzeni i czasie - ponadhistoryczność. Podstawową forma było małżeństwo monogamiczne, chociaż mamy przykłady małżeństw poligamicznych, poliandrycznych.
Jest to związek osobowy, który zakłada rozumne i wolne działanie zmierzające do budowania wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej.
Def.:
Małżeństwo - nierozerwalna wspólnota dwojga osób różnej płci, dająca im mocą prawa naturalnego moralne uprawnienia i obowiązki do osobowego rozwoju w miłości prokreatywnej.
Cechy małżeństwa:
małżeństwo jest wspólnotą prostą w strukturze społecznej, albowiem odnosi się do relacji dwojga osób równoprawnych;
małżeństwo jest wspólnotą autonomiczną. Wszelka ingerencja w wewnętrzne sprawy małżeństwa jest moralnie niegodziwa;
małżeństwo jest wspólnota niedoskonałą, która zmierza do spełnienia się w rodzinie (zrodzenie potomstwa), ale domaga się pomocy (ze strony państwa i Kościoła) w realizacji zadań, których nie jest ona w stanie sama wypełnić.
Normy określające realizację życia małżeńskiego skupiają się wokół prawa i obowiązku wzajemnej miłości i wierności małżeńskiej, w jakiś sposób zakładają obowiązek wzajemnej pomocy i odpowiedzialności za siebie. Etyka ocenia też rzeczywistość podejmowanego życia seksualnego. Małżonkowie mają praw do życia seksualnego, ale przy respektowaniu norm moralnych, które stoją na straży godności osoby ludzkiej i instytucji małżeństwa.
d. Rodzina
To społeczność osób, którym przysługują prawa i obowiązki.
Def.:
RODZINA - trwała wspólnota rodziców i dzieci, dająca im wzajemne uprawnienia i obowiązki do wszystkiego co jest konieczne do wszechstronnego ich rozwoju.
Centralne miejsce zajmuje człowiek (godność osoby ludzkiej), dobro wspólne rodziny, które stanowi ogół wartości, koniecznych do rozwoju małżeństwa i rodziny (wartości materialne, duchowe, intelektualne, religijno-moralne).
Zobowiązania względem rodziców i dzieci:
obowiązkiem rodziców jest zrodzenie i wychowanie potomstwa;
obowiązkiem dzieci jest posłuszeństwo względem rodziców - szacunek, miłość, zapewnienie opieki w starości.
Prawo i obowiązek rodziców do wychowania swych dzieci, które wypływa z prawa naturalnego. Rodzice nie mogą zrzec się tego obowiązku.
e. Cele życia małżeńskiego i rodzinnego:
Przez wieki, aż do Vaticanum II, formowano je za Augustynem (sformułował je w kontekście dyskusji z manichejczykami) i były to: prokreacja, wzajemna pomoc, uśmierzenie popędu. Augustyn mówi o sacramentum, ale nie w rozumieniu Soboru Trydenckiego. Bardziej oznaczało to rzeczywistość świętą, pochodzącą od Boga.
Vaticanum II wychodzi od personalizmu. Wg Soboru celem jest osobowy rozwój małżonków zawierający w sobie ich doskonalenie się w miłości ukierunkowanej na płodność. Celem jest miłość, która ma znaczenie jednoczące i prokreacyjne. Małżeństwo jest powołane by stawało się communio personarum - jedność osobowa w oparciu o miłość. Owocem tej jedności jest prokreacja. Dlatego małżeństwo jest instytucją nierozerwalną. W świetle etyki katolickiej nie ma rozwodów. U fundamentów leży sakramentalność. Liberalizacja prawodawstwa rozwodowego niszczy wierność, harmonię małżeństwa i dotyka dzieci. Rozbicie małżeństwa i rodziny jest osłabieniem więzi społecznych.
2. Stary Testament o małżeństwie i rodzinie
Księga Rodzaju pokazuje że Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - w płciowym zróżnicowaniu, i poprzez to powołuje ich do wspólnoty życia - aby stanowili jedno. To Bóg stwarza małżeństwo. Ono nie jest wymysłem ludzkim, efektem procesów socjo - kulturowych.
Każdy człowiek stworzony jest na obraz, podobieństwo Boga. Ono wpisane jest w istotę człowieka. Przy stworzeniu człowieka nie ma niech się stanie, ale jest uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam. Bóg wchodzi więc w głębię swojego jestestwa, aby stworzyć człowieka - Jan Paweł II.
Bóg stwarzając człowieka w płaszczyźnie zróżnicowania wskazuje, że oboje są sobie równi. Każde z nich ma swoją osobową godność - równość w różności.
Bóg stawia im zadania: bądźcie płodni i rozmnażajcie się oraz czyńcie sobie ziemię poddaną. Poprzez rodzenie ma się kontynuować stwarzanie człowieka. Człowiek będzie realizował Bożą moc stwarzania poprzez zrodzenie. Rodzicielstwo więc to powołanie.
Gdy w raju szatan uderza w człowieka, to jego pierwszy atak wymierzony jest właśnie w rodzinę. Człowiek odczuwa nagość, lęk, wstyd przed Bogiem. Przed grzechem - bliskość człowieka z Bogiem, po grzechu - człowiek kryje się przed Nim. Druga osoba - Ewa - stała się powodem grzechu, śmierci. Po upadku Adam ma pretensje do Boga, że to Ewa go zwiodła. Błogosławieństwo Boga staje się cierpieniem - bóle rodzenia, ciężka praca. Szatan chcąc pozbawić człowieka fundamentu niszczy rodzinę.
Księga Rdz pokazuje także, że człowiek - Adam - odkrywa swoją samotność w świecie. Nie był Bogiem, nie był też zwierzęciem. Dopiero w świetle drugiej osoby - Ewy - człowiek odkrywa swą tożsamość.
Cały Stary Testament ukazuje poligamię, zwłaszcza w rodzinach zamożnych, królewskich (np. Salomon). Była ona wyrazem potęgi, zamożności króla, gdyż za żonę trzeba było zapłacić. Ale pomimo to, że dopuszczona jest poligamia, to jednak ST jako ideał małżeński ukazuje małżeństwo monogamiczne (Izrael - Rebeka; Jakub - Rachela; wiele tekstów: Prz 5,15-20.18,22.19,3; Ez 16; Iz 54; Jr 2,2). Poligamia była tolerowana także ze względu na potomstwo. Wielość potomstwa była uważana za obraz Bożego błogosławieństwa. Brak potomstwa była hańbą.
Prorocy ukazują małżeństwo jako przymierze. Obrazem małżeństwa będą ukazywali miłość Boga do Izraela.
Małżeństwo polegało na tym, że pan młody ustalał z rodzicami narzeczonej posag. Bardzo ważny był czas narzeczeństwa (np. Maryja i Józef). Nie żyli jeszcze razem, ale byli zaślubieni. Narzeczeństwo rozpoczynało się błogosławieństwem rabina i wtedy tez spisywano dokument określający warunki małżeństwa. Czas ten był uważany za święty. Mężczyzna mógł jeszcze oddalić narzeczoną. Ten czas miał służyć temu, że mężczyzna miał obowiązek przygotować dom dla panny młodej. Zaślubiny to po prostu wprowadzenie do domu żony.
Teksty ST pokazują, że małżeństwo było uważane za sakralne, święte. Pokazuje to szczególnie Rdz - opis stworzenia. Małżeństwo to święte przymierze na wzór przymierza Boga z Izraelem. Widać to przede wszystkim u proroków: Iż 54,5. 65,5. Jeremiasz 2,1-3 porównuje wyjście z Egiptu do obrazu małżeństwa - wierność Boga do wiarołomnej żony Izraela.
Dla ST podstawowym celem małżeństwa jest zrodzenie potomstwa (Rdz 1,28.24,60; Tb 7; Ps 127,4n). Jest też mowa o miłości małżeńskiej (Izrael - Rebeka; Tobiasz i Sara).
ST ukazuje wartość wierności małżeńskiej (VI i IX przykazanie - Wj 20,14; Pwt 5,18-21). Niewierność jest karana. Przede wszystkim karana jest kobieta. Mężczyzna miał władzę nad kobietą - mógł jej dać list rozwodowy, kiedy znalazł u niej coś odrażającego. Było to nie raz bardzo szeroko pojmowane. Właściwie ST mówi o jednym rozwodzie legalnie dokonanym - 2 Sm 3 - Mikal, córka Saula, żona Dawida, została później żoną Taltiela. Istniały dwa przypadki, kiedy mężczyzna nie mógł dać list rozwodowy żonie:
zarzut niewierności przed zawarciem związku małżeńskiego - Pwt 22,13-21.
Gdy mężczyzna zgwałcił dziewicę musiał się z nią ożenić i żyć całe życie - Pwt 22,28.
Lewirat - chodziło o podtrzymanie rodu. Jeśli mąż umarł nie zostawiwszy potomstwa, to jego brat miał obowiązek poślubić wdowę i wzbudzić bratu potomstwo. Syn z tego związku miał nosić imię zmarłego męża (Mt 22).
3. Nowy Testament o małżeństwie i rodzinie
a. Ewangelie synoptyczne
Mk 10,2-12; Mt 5,32.19,1-9; Łk 16 - jest tu ukazana dyskusja Jezusa z faryzeuszami na temat nierozerwalności małżeństwa. Chrystus zarzuca im niewierność nauczaniu Mojżesza i całemu Objawieniu. Wytyka im zatwardziałość serc. Mówiąc o nierozerwalności małżeństwa ukazuje teologię tego związku.
Małżonkowie powołani są do jedności - stają się jednym ciałem - jedność całego życia małżeńskiego, czyli wspólnota osobowa, myśli, uczuć, wspólnota w sensie materialnym, wzajemna troska o siebie. Potwierdzeniem tej jedności jest potomstwo, nowe życie.
Najistotniejszym elementem nauki Chrystusa jest potwierdzenie nierozerwalności małżeństwa - co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela. Od początku małżeństwo jest jako związek nierozerwalny. To kwesta nie ustanowienia ludzkiego, ale Bożego - Mk 10,11; Mt 5,32.19,19; Łk 16. Chrystus przypominając tę prawdę daje odpowiedź na sprawę rozwodów w ST. Nowość Chrystusa - mężczyzna jest odpowiedzialny na równi z kobietą za zerwanie małżeństwa. Jest to wspólna odpowiedzialność. Mąż nie ma absolutnej władzy nad żoną.
Dla egzegetów problemem był fragment - chyba w przypadku nierządu - Mt 19,19. Pojawiały się różne hipotezy. Np. uważano, że chodzi o rozpustę, zdradę ze strony żony. Jednak praktyka Kościoła pierwszych wieków tego nie potwierdza. Inni mówili, że chodzi o separację. Ale tu jednak chodzi raczej o definitywne rozwiązanie małżeństwa. Najbardziej przyjmowaną interpretacją jest prawo wypływające z nauczania Soboru Jerozolimskiego (Dz 15) - chodzi tu o małżeństwo z pogwałceniem bliskich więzów krwi - porneja - oznacza obok nierządu, więzy krwi. Chodziłoby tu więc o małżeństwo między krewnymi. W pogaństwie małżeństwa takie miały miejsce.
Ewangelie podkreślają także wartość życia bezżennego - Mt 19,22 - bezżenni dla królestwa niebieskiego. Nie oznacza to potępienia małżeństwa. Ona jest bardzo ważne, istotne.
b. Św. Paweł
teksty: 1 Tes 4,3-8; 1 Kor 7; Ef 5; Kol 3,18n; 1 Tm 2,8-3,12; Tyt 2,1-10.
Małżeństwo jest również charyzmatem. Jest ono na trzecim miejscu po dziewictwie - zaślubiny z Bogiem, i wdowieństwie - potwierdzenie nierozerwalności małżeństwa. Usytuowanie to nie jest potępieniem małżeństwa.
Małżonkowie są sobie równi. Paweł idzie tu za nauczaniem Jezusa. Miłość jest to związek monogamiczny i nierozerwalny. Co do praw małżonków Paweł podkreśla, że jest to ich odpowiedzialna i wspólna decyzja - zwłaszcza jeśli chodzi o abstynencję od współżycia małżeńskiego.
Co do nierozerwalności - 1 Kor 7 - nakazuję nie ja, lecz Pan - jest to nakaz Chrystusa, wymaganie samego Boga. Możliwość nowego małżeństwa daje tylko śmierć współmałżonka- Rz 7,3. Paweł potępia wszelkie cudzołóstwo (Rz 7,3). Jest możliwość separacji - 1 Kor 7,11 - tu staje on po stronie kobiety, a będąc faryzeuszem jest to swoiste novum - gdyby odeszła niech pozostanie sama, albo niech się pogodzi z mężem.
Przywilej pawłowy - mówię ja, nie Pan, jeżeli strona niewierząca chce odejść, niech odejdzie - 1 Kor 7,12-16. Chodzi tu o ludzi, którzy zawarli małżeństwo przed nawróceniem, a później jedna strona przyjęła chrześcijaństwo. Kwestia wiary stałą się problemem w ich związku. Takie małżeństwo dla Pawła jest ważne. Powinni dążyć do jedności. Jednak strona niewierząca ma prawo odejść. Strona wierząca winna zrobić wszystko, by utrzymać związek. Przywilej więc odnosi się do strony niewierzącej. Wówczas oboje są wolnymi.
Małżeństwo a dziewictwo - Paweł wyżej stawia dziewictwo i wdowieństwo niż małżeństwo (trzecie miejsce). Ale nie potępia małżeństwa. On uważa, że małżeństwo jest charyzmatem. Argumentem za wyższością dziewictwa są utrapienia życia - ich źródłem jest to co jest stworzone, konieczność ciągłej walki by wyzwolić się z drogi świata (1 Kor 7,29). Wypływa to z przeświadczenia bliskości czasów ostatecznych - paruzji. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, jakby się przypodobać Panu - 1 Kor 7. Zwraca uwagę, że obowiązki małżeńskie mogą stać się przeszkodą w głębszym zjednoczeniu z Chrystusem. Osoby żyjące samotnie mają możliwość większego poświęcenia się sprawą wiary. W 1 Kor 7,7 Paweł pisze - pragnąłbym, aby wszyscy byli tak jak i ja - daje przykład własnej bezżenności. Jednak każdy otrzymuje swój charyzmat. Kto nie czuje się powołany do życia dziewiczego, nie powinien podejmować takiego życia.
Równouprawnienie - Paweł to podkreśla - 1 Kor 7,3n - żona nie dysponuje swoi ciałem, lecz mąż, i na odwrót. Oboje mają równe prawa, nawet w kwestii podejmowania życia seksualnego. Życie we wstrzemięźliwości musi być wspólna decyzją.
Odniesienie do relacji Chrystus - Kościół - Ef 5 - tekst ten pokazuje tajemnicę miłości małżeńskiej w odniesieniu do miłości Chrystusa do Kościoła. Małżonkowie powinni się wzajemnie miłować. Aż do oddania życia.
4. Sakramentalność małżeństwa
dopiero Trydent zdogmatyzował naukę o sakramentach. Nie oznacza to, że ustanowił sakramenty. One są znakami ustanowionymi przez Chrystusa. To On podnosi małżeństwo do rangi sakramentu. Sobór orzeka jedynie to, co Chrystus ustanowił oraz potwierdza przekonanie Kościoła, jakie kształtowało się od początku chrześcijaństwa. Sobór ustanowił także formę kanoniczną - dla ważności musi być ono zawarte w obecności proboszcza (księdza) i dwóch świadków.
Trzy hipotezy kiedy Chrystus podniósł małżeństwo do rangi sakramentu:
Moment obecności na godach w Kanie Galilejskiej (J 2). Chrystus nadaje nowy sens małżeństwu, uwypukla jego znaczenie. Tu bowiem dokonuje się pierwszy cud. Szczególna obecność Boga w rodzinie, małżeństwo jest miejscem Jego działania.
Moment mowy o nierozerwalności małżeństwa - odniesienie do związku Chrystusa z Kościołem. Bóg uczynił związek mężczyzny i kobiety jako nierozerwalny i trwały, a Chrystus to potwierdza.
Moment po zmartwychwstaniu, kiedy Jezus nauczał o Królestwie Bożym. On udzielając ostatnich pouczeń przekazuje apostołom władzę sprawowania sakramentów, w tym małżeństwa.
Dla teologii nie jest najistotniejsze to aby Chrystus wyraźnie wprowadził jakiś obrzęd, który będzie udzielał szczególnej łaski. Wystarczy, że Chrystus założył Kościół, który jest sakramentem podstawowym, prasakramenem. Jego działanie ma charakter sakramentalny, a objawia się to szczególnie poprzez główne obrzędy Kościoła. Sakramenty odnoszą się do głównych momentów egzystencji człowieka. One są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski. Kościół od początku istnienia wyrażał przekonanie, że w tych siedmiu kluczowych obrzędach działa sam Bóg, udzielając mocy i łaski człowiekowi.
Szczególnym więc momentem w którym małżeństwo zostaje wyniesione do godności sakramentu jest śmierć Chrystusa na krzyżu. Wtedy On objawił całą swą miłość do ludzi, ustanowił nowe przymierze. W szczególny sposób to w tajemnicy krzyża zakotwiczona jest miłość oblubieńcza - pełnia daru z siebie. Chrystus nie ustanowił nowych reguł, ale przejął ryty, które zastał, nadając im tylko nowy sen, wymiar.
Małżeństwo jest sakramentem Chrystusa - Familiaris consortio 13 - źródło sakramentu małżeństwa tkwi w tajemnicy Wcielenia i Zbawienia - pełnia daru miłości. To są momenty wyniesienia małżeństwa do rangi sakramentu. Małżeństwo ochrzczonych staje się znakiem nowego i wiecznego przymierza zawartego między Chrystusem a Kościołem. Prawda o małżeństwie dokonuje się w samym Chrystusie. Tu jest sedno sakramentalności małżeństwa - Wcielenie i Pascha.
a. Konsekracja w małżeństwie
mówią o niej wszystkie dokumenty Kościoła o małżeństwie. Z tym terminem - konsekracja - mamy do czynienia w odniesieniu do trzech sakramentów: chrztu, bierzmowania i kapłaństwa. Ona jest naznaczeniem osoby i przeznaczeniem go do szczególnego posłannictwa.
Wielu teologów twierdzi, że w małżeństwo także należy do sakramentów konsekrujących. Ono nie wyciska niezatartego znamienia, jednak stanowi świętą rzeczywistość - nadprzyrodzony węzeł małżeński - która uprzedza łaskę uświęcającą. Ta właśnie rzeczywistość konsekruje małżonków i przeznacza do szczególnych zadań. Konsekracja więc odnosi się do węzła małżeńskiego, który łączy mężczyznę i kobietę, aby stali się jedno. Małżeństwo to tajemnica budowania jedności.
Konsekracja w małżeństwie to uzdolnienie do budowania komunii osób - bycia darem dla siebie. Darem jest tu człowiek.
Konsekracja jest uzdolnieniem małżonków do budowania Kościoła poprzez rodzenie nowych jego członków. Rodzicielstwo jest szczególnym powołaniem do kontynuowania dzieła stworzenia.
Konsekracja uzdalnia do budowania wspólnoty miłości - rodziny. Widać tu wymiar chrystologiczny i eklezjalny konsekracji. Widać także wymiar społeczny konsekracji - rodzina buduje społeczeństwo.
Tak rozumiana konsekracja ma swe źródło w sakramentalnym małżeństwie. Chrystus staje się obecny poprzez ten związek. W sakramencie małżeństwa Chrystus w szczególny sposób umacnia, uświęca naturalną miłość mężczyzny i kobiety.
W małżeństwie więc możemy mówić o konsekracji. We wszystkich dokumentach Kościoła, które poruszają temat sakramentu małżeństwa spotykamy się z formą jakby konsekracja (Casti connubi piusa XI, KDK 48 Vaticanum II, KPK 1134, Humenae vitae Pawła VI, Familiaris consortio Jana Pawła II). Jakby konsekracja to odniesienie do węzła małżeńskiego, albowiem Chrystus powołał mężczyznę i kobietę do jedności, uświęca ich poprzez ten węzeł. Dlatego jakby ponieważ ten węzeł nie ma wartości absolutnej. Z chwilą śmierci współmałżonka można ponownie się związać z kimś innym.
b. Łaska sakramentu małżeństwa
Każdy sakrament jest widzialnym znakiem łaski. Zawsze też chodzi o tę samą łaskę uświęcającą. W szczególnych etapach życia Bóg pragnie obdarzyć ludzi szczególną łaską, poprzez którą uzdalnia ich do szczególnych zadań. Można powiedzieć, że łaska sakramentalna to specjalne uprawnienie, dyspozycja udzielana przez poszczególne sakramenty. Jest to nowy sposób istnienia i działania łaski uświęcającej. To sposób do otrzymania nowych łask uczynkowych, które odpowiadają istocie zadań, jakie stawia przed człowiekiem Chrystus.
Łaska sakramentu małżeństwa to przede wszystkim niewidzialna, ale realna i dynamiczna obecność Boga we wspólnocie małżeńskiej. Podkreśla to już sama liturgia sakramentu małżeństwa (jesteś z nimi aby im pomagać). Jan Paweł II w Familiaris consortio 54 ukazuje dynamizm łaski sakramentu małżeństwa - laska ta działa przez całe życie, nie tylko w jednym momencie zawarcia małżeństwa (por. KDK 48).
Dzisiaj zatraciło się poczucie sacrum, świętości sakramentu małżeństwa. Mało zwraca się uwagi na istotę, że sakrament to zaproszenie Chrystusa do życia małżeństwa i rodziny. Sakrament małżeństwa jest tym, co winno nieustannie trwać, stawać się, rozwijać. To nie zamyka się w jednym momencie ceremonii.
Poprzez tę łaskę wszystkie aspekty życia małżeńskiego i rodzinnego zostają wyniesione na wyższy poziom, zostaje im nadany nowy sens. To odnosi się także do wymiaru seksualnego - zostaje miłość wyniesiona do wymiaru agape. Łaska ta sprawia, że cała naturalna miłość małżonków nabiera wartości nadprzyrodzonej.
Łaskę tę widać szczególnie w powołaniu do rodzicielstwa - przyjęcie życia i wychowanie potomstwa.
Łaska ta przemienia całe życie małżonków w duchową ofiarę. Jest ona źródłem autentycznej i głębokiej duchowości małżeńskiej i rodzinnej (FC 56).
Łaska sakramentu małżeństwa to nie tylko dar dany w jednym momencie, ale obecność Boga w całej historii małżeństwa, włączonej w dzieje świata, wpisaną w historię zbawienia. Już samo poznanie się jest działaniem Boga, znakiem Jego obecności. Bóg działa od początku do końca.
c. Tajemnica Wcielenia
Chrystus z miłości do ludzi przyjął ciało ludzkie.
FC 13 - Wcielenie - moment zjednoczenia i miłości - Chrystus poślubia ludzkość w ciele, staje się z nią jedno.
Podkreślają to mocno Ojcowie Kościoła. Orygenes mówił, że Chrystus opuścił Ojca, aby stać się jedno z Kościołem. Augustyn zaś mówił, że Słowo jest Oblubieńcem, a oblubienica jest cała ludzkość. Będą jednym ciałem - Chrystus i Kościół.
Tę myśl podejmuje także scholastyka i Vaticanum II - communio personarum.
Jedność Chrystusa z ludzkością powinna być odzwierciedlona w jedności małżonków.
d. Tajemnica Paschy
Ofiara miłości - tak jak Chrystus umiłował do końca ludzkość, oddając swe życie na krzyżu, tak małżonkowie winni stać się nieustannym darem dla siebie. Małżeństwo wpisane jest w krzyż i zmartwychwstanie.
5. Znaczenie ludzkiej płciowości
chodzi tu o pytanie kim jest człowiek jako mężczyzna i kobieta? Kim jest ten, który został stworzony na obraz Boga, jako mężczyzna i kobieta? Człowiek bowiem istnieje lub jako mężczyzna , lub jako kobieta.
Płeć człowieka nie jest czymś zewnętrznym dla człowieka, czym dodanym. To nie tylko rzeczywistość czysto biologiczna. Ona nie jest dodana, ale człowiek jest mężczyzną lub kobietą - ze swej istoty.
Płeć zostaje określona w chwili poczęcia. Decyduje o tym rodzaj plemnika (X lub Y). Nowy człowiek składa się z 46 chromosomów (połowa od matki, połowa od ojca). W zależności od plemnika mamy: albo XX = płeć żeńska, albo XY = płeć męska. Po 14 dniach następuje zagnieżdżenie (implantacja) zygoty. Od tego momentu zaczyna się formować embrion. Od 3 tygodnia mówi się już o okresie płodowym. Podczas fazy embrionalnej powstają gonady - mówimy o płci gonadalnej. Zasadniczy proces kształtowania się dróg i organów płciowych. W kolejnych miesiącach te organy rozwijają się. Rozwój trwa także po urodzeniu. Szczególnie w okresie dojrzewania, który w naszym klimacie u chłopców przypada na wiek od 11 do 17 lat, a u dziewcząt od 10 do 16 roku życia.
Z dojrzewaniem biologicznym jest związany proces zmian w budowie ciała. W tym samym czasie ma miejsce dojrzewanie psychiczne. Okres dojrzewania ma bardzo duży wpływ na rozwój osobowy człowieka (dojrzewanie psychiczne, fizyczne i duchowe). Płciowość odnosi się do pełni osoby ludzkiej. istotny więc staje się sposób wychowania, jego proces. Trzeba wychowywać od samego początku chłopca jako chłopca, a dziewczynkę jako dziewczynkę. Tu pojawia się kwestia kształtowania się postaw homoseksualnych. Wielki wpływ na wychowanie człowieka mają rodzice, warunki socjo-kulturowe.
Płeć nie jest czymś gotowym, ale jest czymś co winno się nieustannie stawać. Ona się rozwija, kształtuje przez całe życie. Jest ona sposobem realizacji męskości lub kobiecości i stąd ma charakter dynamiczny i zindywidualizowany. Jan Paweł II mówi, że płciowość to dar i zadanie. Droga realizacji człowieka, a później konkretnego jego powołania, to droga realizacji męskości lub kobiecości. Te charaktery starają się widzieć siebie i odnajdują swoją tożsamość względem siebie.
6. Kryteria norm i ocen w dziedzinie seksualności
płciowość ma ważny wpływ na osobiste życie człowieka oraz na jego relacje z innymi. Dlatego tez postanowiono ująć tę sferę w pewne ramy. Potrzeba pewnej kontroli nad seksualnością obecna była w każdej cywilizacji, kulturze. Oceny i normy zawsze były uzależnione od antropologii jaką przyjmowano.
Dla etyki chrześcijańskiej normy te określa się na podstawie Objawienia. Etyka ta kieruje się także kilkoma zasadami według których kształtują się te normy:
ZASADA MIŁOŚCI - miłość jest ukierunkowana na drugiego człowieka i relacje z nim. W tym znaczeniu miłość respektuje, akceptuje autonomię, równość, godność drugiej osoby. Ona wyklucza postawę wykorzystania drugiej osoby, szczególnie w jej płciowości (traktowanie człowieka jako środka do przyjemności). Ta zasada domaga się tego, aby drugi człowiek w swej płciowości był traktowany jako osoba ludzka. FC 18 - miłość rozumiana integralnie realizuje się tylko w małżeństwie i rodzinie.
ZASADA ŻYCIA - współżycie seksualne jest związane z prokreacją, z przekazywaniem życia. Z tego ukierunkowania akt seksualny czerpie swoją godność. Inne akty były nazywane grzechem. Od Vaticanum II akt seksualny obok znaczenia prokreacyjnego ma także znaczenie jednoczące. Każdy jednak akt seksualny jest potencjalnym aktem prokreacyjnym.
ZASADA RESPEKTOWANIA GODNOŚCI OSOBY LUDZKIEJ - każda osoba ludzka ma swoją godność. Uszanowanie tego, jest kryterium działania, w tym także aktów seksualnych. Chodzi tu o poszanowanie godności osoby męża lub żony. Druga osoba powinna być podmiotem a nie przedmiotem.
ZASADA ROZWOJU - każdy człowiek wpisany jest w życie konkretnej społeczności. Życie jest pewnym procesem, który obejmuje życie indywidualne i wspólnotowe (społeczne). Dzięki płciowości człowiek podejmuje takie a nie inne zadania, różne relacje z innymi ludźmi. Dzięki temu przyczynia się do rozwoju całej społeczności.
7. Cnota miłości
a. Analiza miłości
płciowość zawsze winna stanowić przestrzeń rozwoju miłości mężczyzny i kobiety, aby stawali się oni dla siebie darem.
Pojęcie miłości jest bardzo wieloznaczne. Obecnie ma ona znaczenie spłycone, sprofanowane.
Miłość jest przede wszystkim aktem osobowym. Ona nie ogranicza się jedynie do aktu seksualnego. Ona jest relacją osoby do osoby i jako taka relacja domaga się wolności i odpowiedzialności.. domaga się ona poszanowania godności osobowej człowieka.
Miłości także nie można mylić z zakochaniem. Ono bowiem jest tylko uczuciem. Zakochanie dzieje się w człowieku, które może człowiek obserwować. Miłość obejmuje wszystkie władze. Nie można jej ograniczać tylko do sfery uczuciowej. Ona domaga się decyzji woli i oceny rozumu, jest aktem osobowym. Miłość musi wyjść ponad uczucia, ale winna je także zaangażować. Dokładniej na ten temat mówi Rocco Butiglione w książce Myśl Karola Wojtyły. Dokonuje on w tej książce analizy, rozróżnienia pomiędzy fenomenem zakochania a miłością.
b. Pojęcia miłości
Miłość upodobania - jest to podstawowy przejaw ludzkich uczuć. Jest to upodobanie w przedmiocie ze względu na jego wartość.
Miłość pożądania - przedmiot w którym miało się upodobanie chce się tu zagarnąć dla siebie. Człowiek odczuwa brak i oczekuje dopełnienia - źle być człowiekowi samemu (Rdz). Chodzi tu o zaspokojenie swego popędu.
Miłość życzliwa - dążenie do dobra drugiej osoby. Jest to miłość obdarowująca, bezinteresowna, ukierunkowana na dobro drugiej osoby. Szczególny wymiar tej miłości to przyjaźń - miłość odwzajemniona, relacja tu ma dwa kierunki, wzajemne obdarowywanie się.
c. Rodzaje miłości
Podział ze względu na podmiot (czyli tego kto kocha):
wrodzona lub nabyta - miłość jako cnota jest darem, ale ciągle trzeba o nią się starać.
uczuciowa - ma źródło tylko w uczuciach. Może ona być zmysłowa (w psychice człowieka) , lub cielesna (jest źródłem konkretnych zachowań);
umysłowa (duchowa)
Podział ze względu na przedmiot (do kogo miłość jest kierowana):
duchowa - dzieli się na nadprzyrodzoną oraz przyrodzoną;
użytecznościowa - skierowana bardziej do wartości zewnętrznych;
przyjemnościowa - sięga do wartości cielesnych, szuka przyjemności (zdrowie, siła, piękno, sex).
Podział ze względu na sposób odnoszenia się osoby kochającej do kochanej:
doskonała - odwzajemniona;
niedoskonała - jednostronna.
d. Realizacja (etapy) miłości w oparciu o pierwiastek płciowy
miłość jest aktem osobowym, a człowiek to cielesno-duchowa pełnia. Musi być wyważenie, osobowe odniesienie do drugiego człowieka. Nie można z miłości wykluczyć elementu cielesnego, ale nie można tylko pozostać na nim.
Można wymienić następujące etapy rozwoju w odniesieniu do pierwiastka płciowego:
Sexus - miłość płciowa wypływająca z popędu seksualnego, przeżywana na płaszczyźnie instynktu. Nie ma tu odniesienia osobowego. To zwierzęce zachowanie. Człowiek tu staje się przedmiotem do zaspokojenia instynktów.
Eros (amor) - poziom wyższy, mamy tu do czynienia z postawą osobową - odniesienie do drugiego człowieka. Już nie tylko sfera cielesna, płciowa. Ten rodzaj miłości jest bardziej nastawiony na wrażenia erotyczne, dalej egoistyczna postawa dominuje, dalej szukanie własnej przyjemności. Celem jest tu współżycie seksualne, ale są już pewne wymiary bardziej ludzkiego odniesienia do osoby.
Agape (caritas) - miłość w pełni osobowa, prowadzi do pełnego zjednoczenia osobowego małżonków. Sfera cielesności jest tu podporządkowana osobowemu wymiarowi człowieka, elementowi duchowemu. W małżeństwie winno się kształtować taką postawę. Miara jest tu troska o dobro osobowe osoby kochanej. Wyklucza się tu wszelkie zachowania egoistyczne, czysto biologiczne (seksualne). Szuka się dobra osoby.
e. Efekty prawdziwie (właściwie) przeżywanej miłości
jedność pomiędzy małżonkami - miłość skłania do szukania dobra osoby kochanej, dążenia do bycia z nią, przeżywania życia cudzego. Jedność powinna się przejawiać we wspólnym dążeniu do celów wspólnych - doczesnych, materialnych oraz duchowych, nadprzyrodzonych, we wspólnym przeżywaniu radości i smutków życia. Bardzo istotnym problemem jest tu zdolność do wzajemnej rozmowy. Potrzeba wspólnego bycia ze sobą, dialogu. Dramat rozpoczyna się tam, gdzie brak rozmowy. Zawsze trzeba to podkreślać - potrzeba dzielenia się tym, co stanowi codzienność życia małżeńskiego i rodzinnego. Obecnie obserwujemy zatarcie się więzi rodzinnych, nie ma domu a jest noclegownia, nie ma rozmowy, wspólnego stołu.
wzajemne przenikanie - taki wpływ na współmałżonka, że pozwala to co raz bardziej kształtować dobro tej drugiej osoby. Chodzi tu o pozytywny wpływ. Prawdziwa miłość nigdy nie rujnuje, nie psuje drugiej osoby. Jest to oznaka właściwego rozwoju miłości. Małżeństwo powinno dążyć do stawania się jedno. Chodzi o pozytywny wpływ, doskonalenie osoby.
rozwój gorliwości człowieka - dążenie do usunięcia wszelkich przeszkód udaremniających szczęście drugiej osoby. Prawdziwie przeżywana miłość przenika każdą sferę życia ludzkiego.
f. Przeżywanie miłości erotycznej
- Człowiek to cielesno-duchowa pełnia. Przeżywanie miłości w małżeństwie domaga się odniesienia do całej osoby.
- Nie można z przeżywania tej miłości wykluczyć elementu erotycznego. Ciało człowieka stanowi przestrzeń dialogu małżeńskiego. Ciało jest sposobem bycia człowieka w świecie, przez nie nawiązuje się relacje z człowiekiem, ze światem i z Bogiem. Ciało odgrywa fundamentalną wolę w przeżywaniu miłości małżeńskiej.
- Nie można jednak sprowadzić miłości małżeńskiej tylko do sfery cielesnej. Cała sfera erotyczna domaga się formacji, właściwego odniesienia i traktowania. To człowiek decyzja swojej woli decyduje o tym, jaką rolę sfera płciowa będzie odgrywać w relacji do drugiego. To nie cielesność ma kierować człowiekiem, ale on cielesnością (samoopanowanie siebie).
- W tej formacji sfery erotycznej można wymienić kilka działań:
stałe dojrzewanie miłości erotycznej - samowychowanie, chodzi o to, aby człowiek był zdolny do podejmowania wysiłków opanowania własnej cielesności, kierowania nią. Ważna jest tu także zdolność akceptacji samego siebie w swej cielesności, oraz akceptacji cielesności współmałżonka (-i). Na początku może to przychodzić łatwo (młody wiek, atrakcyjność fizyczna). Trudniej jest natomiast w sytuacji choroby, starości. Chodzi tutaj także o akceptację drugiego wówczas, kiedy korzysta się z praw małżeńskich (np. współżycie - jedna strona może nie chcieć i ma do tego prawa). Chodzi o akceptację godności osobowej współmałżonka. Trzeba liczyć się z prawami współmałżonka. To nie powinno być źródłem konfliktów, czy zdrad.
sublimacja miłości erotycznej - dążenie do coraz pełniejszego podporządkowania aspektów cielesnych miłości duchowej. Cielesność winna być podporządkowana osobowemu działaniu człowieka. Ogromną rolę odgrywa tu wiara - ona ukazuje wartość opanowania, wstrzemięźliwości.
realistyczne patrzenie na siebie - wzajemna akceptacja siebie ze swoimi wadami, charakterami. Miłość to pomoc w kształtowaniu charakteru, a nie jego nagła zmiana. Umiejętność zaakceptowania siebie i drugiego człowieka. Tu także kwestia akceptacji własnej płci.
opanowanie zmysłowości - ważną rolę odgrywa tu asceza oraz właściwie pojęta wstydliwość. One pomagają uchronić cielesność przed uprzedmiotowieniem. Dziś wstydliwość jest traktowana jako coś złego, niemodnego. Właściwa wstydliwość to jest postawa, cnota życiowa, która stoi na straży wartości i godności ludzkiej cielesności. To naturalny hamulec, który chroni człowieka przed niewłaściwym zachowaniem, zwłaszcza w sferze cielesności. Wstydliwość jest czymś naturalnym. Trzeba tę cnotę kształtować, umacniać szczególnie u dzieci i młodzieży. Trzeba zwracać uwagę na zachowania bezwstydne, umieć je ocenić moralnie.
g. Kiedy miłość małżeńska jest moralnie dobra?
Miłość małżeńska zawsze i tylko wtedy jest moralnie dobra, kiedy jest zgodna z właściwym ostatecznym celem człowieka, oraz przedmiotowym celem małżeństwa i miłości małżeńskiej, a mianowicie: wzajemnym doskonaleniem się i bezinteresownym obdarowywaniem się w miłości, oraz z doskonaleniem życia rodzinnego poprzez zrodzenie i wychowanie potomstwa.
przede wszystkim dobro miłości małżeńskiej powinno mieć na celu ostateczny cel człowieka, jakim jest jego zbawienie. Miłość nie może zagrażać zbawieniu. Wszelkie działania winny mieć na celu doskonalenie się, stawanie się świętymi - bądźcie wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski. Działania powinny prowadzić do zbawienia.
Realizacja tej drogi świętości dokonuje się poprzez realizację celów małżeństwa, poprzez miłość małżeńską. Ona ma kształtować wspólnotę małżeńską, ma pobudzać współmałżonków do stawania się bezinteresownym darem dla siebie - oblubieńczy charakter miłości małżeńskiej. Chodzi o stawanie się w miłości darem osobowym - daję siebie jako osobę ludzką i przyjmuję drugiego jako osobę ludzką.
Miłość małżeńska ukierunkowana jest wreszcie ze swej natury na zrodzenie potomstwa, prokreację, rodzicielstwo.
Według tego powinno się oceniać od strony moralnej miłości małżeńską. Inne wnioski jakie jeszcze możemy tu wyciągnąć to:
Małżonkowie mają prawo i obowiązek wzajemnej miłości.
Małżonkowie są zobowiązani moralnie by tę miłość rozwijać, kształtować (miłość jest rzeczywistością dynamiczną). To zobowiązuje do coraz lepszego poznawania się wzajemnie, odkrywania kim się jest dla siebie nawzajem.
Miłość małżeńska zobowiązuje aby unikać takich zachowań i kontaktów, które mogłyby naruszyć tę miłość, osłabić ją, czy nawet zniszczyć.
Moralnie dobre są te zachowania seksualne, które urzeczywistniają ideał miłości erotycznej, zintegrowanej z moralnym sensem płciowości i służą doskonaleniu osoby jako istoty rozumnej i moralnie odpowiedzialnej.
Wymiar miłości erotycznej winien być podporządkowane płciowości i winny służyć osobowemu rozwojowi człowieka i miłości małżeńskiej.
Wymiar erotyczny winien być relacją osobową, a nie może się przerodzić w erotyzm, seksualizm. Nie może niszczyć godności osoby.
Z powyższej zasady można wyróżnić prawa życia seksualnego:
prawo miłości - oznacza, że każde zjednoczenie małżeński (współżycie) winno być wyrazem miłości, która przejawia się w poszanowaniu praw drugiego. Chodzi tu o dbałość o własne dobro, ale w znaczeniu wspólnym - miłość ma jednoczyć, ma to dobro umacniać. Tu nabiera znaczenia oblubieńcza miłość małżeńska - osobowe obdarowywanie się. Umiejętność akceptacji daru współmałżonka. Małżonkowie mają prawo do swego ciała. To w prawie miłości wyraża się umiejętność delikatności, zrozumienia, wyczekiwania, szczególnie w okresach niesprzyjających współżyciu. Nie można zmuszać do współżycia. Wówczas ma miejsce gwałt w małżeństwie.
prawo sprawiedliwości - wymaga od małżonków służenia sobie nawzajem aktem małżeńskim, podejmowanym na serio, rozumnie, odpowiedzialnie i zgodnie z wewnętrznym ładem, prawem Bożym i prawem natury. Nie mogą małżonkowie unikać współżycia bez obopólnej zgody, wspólnej decyzji. Współmałżonek nie może stanąć obojętnie względem pragnień współmałżonka. Powinno się też wzajemnie przygotować do życia seksualnego.
prawo czystości - objawia się ono w pełnej szacunku gotowości służenia sobie nawzajem, ale także służenia życiu. Małżonkowie nie mogą być nastawieni tylko na szukanie swojej przyjemności, ale powinni budować osobową jedność i otwarci być na prokreację. To domaga się czystości, wstrzemięźliwości, szacunku i odpowiedzialności. To prawo domaga się także, by te intymne przeżycia małżonków utrzymywać w granicach słusznego umiaru, wzajemnego poszanowania, nie szukania tylko coraz większych doznań erotycznych. Np. stosunki oralne, analne są to zachowania niegodziwe moralnie, bowiem tu sfera cielesności staje się przedmiotem, który służy do szukania największych doznań seksualnych.
prawo roztropności - objawia się takimi działaniami, które umożliwiają dochowanie wierności małżeńskiej, oraz które nie narażają małżonków na przekroczenie prawa moralnego. Tu ogromną rolę odgrywa asceza, samowychowanie, panowanie nad własną seksualnością.
Wszystkie te prawa muszą się nawzajem dopełniać. Jedno dla drugiego jest komplementarne.
8. Wykroczenia przeciw miłości
a. Autoerotyka
chodzi tu o dziedzinę myśli, wyobraźni, pragnień o treści erotycznej przeżywanych świadomie i dobrowolnie, mających na celu wywołanie doznań seksualnych.
Takie zachowania naruszają u podstaw świat moralnej wartości i zaprzeczają sensowi płciowości, sprowadzając ją do sfery doznań - uprzedmiotowienie.
Przejawia się ona poprzez masturbację (samogwałt) - chodzi tu o zachowania samotne. W małżeństwie zaś jest mowa o tzw. onanizmie małżeńskim - nie ma współżycia, a jest pelna satysfakcja seksualna. Oba są postawą amoralną, grzechem, złem, gdyż stanowią szukanie własnej przyjemności. Takie zachowania rozbudzają seksualnie człowieka. Dąży on wówczas do szukania coraz większych przeżyć seksualnych - powstaje przeseksualizowanie życia, wyobraźni.
Ważną rolę odgrywa tu wychowanie i tłumaczenie szczególnie w odniesieniu do młodzieży. Niektórzy bowiem psycholodzy uważają, że samogwałt jest czymś naturalnym, jest warunkiem prawidłowego rozwoju.
Deklaracja O niektórych zagadnieniach etyki seksualnej Kongregacji Nauki Wiary, w nr 9 mówi, że masturbacja jest aktem poważnie nieuporządkowanym i sprzeciwia się celowi płciowości.
Zasadniczo oba zachowania są grzechem ciężkim. Uwzględnić jednak należy problematykę nałogu.
b. Pornografia
jest wiele dyskusji czym jest pornografia, gdzie jest granica.
Encyklopedia PWN uznaje za pornografię pisma, widowiska, filmy, zdjęcia, rysunki o treści erotycznej, obliczone, wykorzystywane i rozpowszechniane w celu wywołania podniecenia seksualnego.
Jan Paweł II w Miłość i odpowiedzialność (s. 172) stwierdza, że pornografia to tendencja do takiego zaakcentowania (traktowania) ciała ludzkiego, czy też miłości, czy też osób które ją przeżywają, która zmierza do wytwarzania takiego podejścia, w którym wartość seksualna jest jedyną wartością osoby, a miłość jest tylko przejawem wartości.
Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu w dokumencie Pornografia i przemoc w środkach przekazu - odpowiedź duszpasterska zaznacza w nr 16, że pornografia sprzyja niezdrowym marzeniom (pragnieniom) i zachowaniom, zaś w nr 17 stwierdza, że godzi ona w rodzinny charakter seksualności ludzkiej.
Wszelkie działania w tym kierunku są działaniami niemoralnymi. Szczególne zło stanowi ona dla dzieci i młodzieży. Nie jest pornografią dzieło sztuki, chyba, że ktoś będzie w nim szukał doznań erotycznych.
c. Sterylizacja i kastracja
chodzi o umyślne działania, których efektem jest ubezpłodnienie czasowe lub stałe. Nie chodzi tu o działania medyczne.
Kastracja polega na celowym pozbawieniu zdolności rozrodczej przez chirurgiczne usunięcie narządów płciowych.
Sterylizacja polega na przecięciu podwiązaniu lub zablokowaniu jajowodów lub nasieniowodów, celem uniemożliwienia przedostania się komórek rozrodczych. Przecięcie jest trwałe, zaś podwiązanie i zablokowanie jest czasowe, choć często prowadzi do całkowitego ubezpłodnienia.
Bez względu na to czy działania te są czasowe czy stałe, są one grzechem ciężkim, godzącym w V przykazanie i uzdolnienie prokreacyjne. Rozgrzeszenie przy czasowym jest możliwe tylko przy postanowieniu przywrócenia płodności. Przy stałym - żal.
d. Homoseksualizm
dokumenty: Kongregacja Nauki Wiary List do biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych - Homosexualitis problema ( 1.10.1986 r.) oraz Uwagi dotyczące odpowiedzi na propozycję ustaw o niedyskryminacji osób homoseksualnych (24.07.1992 r.).
oznacza on uzyskiwanie satysfakcji seksualnej z kontaktów między osobami tej samej płci. Mężczyźni to geje, kobiety to lesbijki (safonizm). Natomiast skłonność kobiet dorosłych do młodych dziewcząt nazywa się korofilią. Homoseksualizm męski jest nazywany uranizmem. Zaś skłonność mężczyzn dorosłych do dorastających chłopców nosi nazwę pederastii.
Homoseksualizm realizuje się na trzech poziomach (wymiarach):
zachowania homoseksualne (podejmowanie czynów homoseksualnych);
orientacja homoseksualna (może być częściowa lub wyłączna; jest to ukierunkowanie psychiczne);
tożsamość homoseksualna (człowiek utożsamia się z tą samą płcią).
W konsekwencji tych trzech poziomów rozróżnia się:
homoseksualizm właściwy (rzeczywisty) - utrwalona orientacja homoseksualna;
homoseksualizm zastępczy (pozorny) - sporadyczne praktyki, problem uwiedzenia, próba naśladowania mody.
Do przyczyn homoseksualizmu zalicza się (wg Bołoza Etyka seksualna):
Uwarunkowania biologiczne - zaburzenia chromosomalne, zespół potrójnego chromosomu XXX lub XYY. W świetle medycyny nie udało się jeszcze znaleźć w pełni przekonujących dowodów, które potwierdzałyby biologiczne ukierunkowanie.
Uwarunkowania środowiskowe - ogromną rolę odgrywają: wychowanie, środowisko w jakim żyje człowiek, kultura jaka jest lansowana. Badania potwierdziły, że wychowanie w przyjaźni z osobami homoseksualnymi czy przeżycia homoseksualne w dzieciństwie, złe relacje syna z matką, czy córki z ojcem, są przyczyna homoseksualizmu. Tu zaliczyć także trzeba wpływ środowiska w jakim człowiek przebywa - media lansują homoseksualizm.
Ocena moralna. Jest ona bardzo trudna. Należy zachować ogromną roztropność wobec osoby homoseksualnej. Magisterium Kościoła określa, że należy rozróżnić pomiędzy czynami i zachowaniami homoseksualnymi a tendencjami homoseksualnymi. Moralnie złe są czyny i zachowania (grzech) - przeciwne są naturalnemu ukierunkowaniu płciowej cielesności. Tendencje homoseksualne to dziedzina w której człowiek winien znaleźć pomoc i zrozumienie - tolerancję. Należy dotrzeć do przyczyn takich tendencji i pomóc. Skierować do dobrego psychologa, lekarza - tam większa szansa pomocy.
e. Małżeństwo na próbę, pewien czas
Dok. Papieskiej Rady ds. Rodziny Małżeństwo, rodzina i związki faktyczne;
Dzisiaj ta sytuacja jest bardzo częsta - życie bez związku cywilnego czy religijnego. Lansowana jest taka moda. Takie małżeństwa na próbę czy na pewien czas są moralnie złe. Każde współżycie jest tu grzechem ciężkim. Do współżycia mają prawo tylko osoby żyjące w małżeństwie sakramentalnym.
f. Współżycie bezmiłosne
może ono mieć miejsce w ramach samego małżeństwa.
To działanie skierowane na doznania seksualne, szukanie przyjemności. Nie ma oznak miłości, daru z siebie. Przykładami mogą tutaj być:
Zdrada w sferze psychicznej - w wyobraźni jest się z kimś innym, niż się współżyje. Problem ten jest coraz bardziej poruszany, także przez psychologów. Jest to zdrada i pociąga za sobą konsekwencje psychiczne. Jest to odczuwalne przez drugą osobę w mniejszym lub większym stopniu.
Gwałt w małżeństwie - jest zaprzeczeniem miłości.
9. Zboczenia płciowe
są to stany chorobowe, których źródłem jest psychopatologiczne pochodzenie. Różne mogą być przyczyny, ale najczęściej mówi się o przyczynach dziedzicznych, genetycznych. Także kwestia wychowania, wpływu środowiska jest istotna. Stąd mówimy o patologii - czymś niezgodnym z naturą.
Prowadzą one do utraty wolności poprzez patologiczne uzależnienie się, bez uwzględnienia celu małżeństwa. Mamy tu na celu użycie drugiej osoby, rzeczy, jako przedmiotu wyżycia się.
Zaliczamy tu:
a. Transwertyzm
skłonność do noszenia ubioru płci odmiennej lub identyfikowaniu się z tą odmienną płcią w sposobie zachowania. Skrajnym wymiarem jest zmiana płci - hormonalna i chirurgiczna.
b. Narcyzm
automonoseksualizm - osoba taka doznaje wzruszeń seksualnych biorąc siebie jako przedmiot erotyczny.
c. Ekshibicjonizm
polega na chęci pokazania płci odmiennej swych narządów płciowych, co wywołuje podniecenie.
d. Zoofilia
pociąg do zwierząt, ale bez obcowania ze zwierzętami.
e. Sodomia
bestialstwo, nierząd - stosunki płciowe ze zwierzętami.
f. Nekrofilia
gwałcenie zwłok.
g. Pedofilia
nierząd z dziećmi (zarówno heteroseksualny jak i homoseksualny).
h. Fetyszyzm seksualny
stan psychiczny, kiedy część osoby lub przedmiot do niej należący wywołuje podniecenie seksualne, tak jak ta osoba do której należy.
i. Sadyzm
osiąganie przyjemności seksualnej poprzez zadawanie bólu osobie o płci odmiennej.
j. Masochizm
podniecenie seksualne wynikające ze znoszenia bólu, upokorzenia.
k. Kazirodztwo
obcowanie z bliskimi krewnymi.
10. Odpowiedzialne rodzicielstwo
płciowość człowieka jest przestrzenia otwarcia się na inne osoby. Ona ma ukierunkowanie jednoczące i prokreacyjne. Nie można tego oddzielać w miłości małżeńskiej. Płciowość ogarnia całą osobę ludzką, nie jest tylko sferą zewnętrzną, biologiczną.
Paweł VI Humene vitae 12 oraz KDK 49-50 mówią, że stosunki małżeńskie ze swej istoty czynią małżonków zdolnymi do zrodzenia nowego życia. Stosunki małżeńskie mają wyraźny wewnętrzny cel: jedność i prokreacyjne znaczenie.
Jan Paweł II w Liście do rodzin 12 mocno podkreśla, że zjednoczenie małżeńskie nie może być w pełni zrozumiane i wyjaśnione, jak tylko w kategoriach osoby i daru (wzajemne obdarowywanie się całym osobowym bogactwem). W nr 19 mówi także, że jest to moment szczególnej odpowiedzialności ze względu na potencjalne rodzicielstwo. Za to rodzicielstwo oboje są odpowiedzialni - nie tylko za poczęte życie, ale za cały sposób postępowania, także przed współżyciem seksualnym.
Pierwszy raz określenia odpowiedzialne rodzicielstwo użył Paweł VI w Humane vitae 10. Najpierw mówi o tym kim jest człowiek jako osoba ludzka (mężczyzna i kobieta) i w tym zróżnicowaniu płciowym jest on powołany do miłości (ludzkiej, pełnej, wiernej, wyłącznej i prokreacyjnej). Z tych też powodów miłość małżeńska domaga się od małżonków aby poznali swoje zadania w dziedzinie odpowiedzialnego małżeństwa. Komentując tę encyklikę i nawiązując do tego zdania bp. Smoleński w swoim komentarzu powie: termin ten w znaczeniu użytym przez encyklikę oznacza rozpoznanie i podjęcie przez małżonków swego powołania do przekazywania życia i wychowania dzieci ze świadomością odpowiedzialności przed Bogiem Stwórcą. Oznacza ono (odpowiedzialne rodzicielstwo) świadome podjęcie kierowania płodnością. Dziecko nie powinno być kwestą przypadku, ale owocem miłości. W znaczeniu więc szerszym odpowiedzialne rodzicielstwo oznacza cały proces wydawania na świat i wychowania potomstwa. Zaś w znaczeniu węższym oznacza podejmowanie decyzji co do wydania potomstwa.
a. Znaczenie węższe - konkretna decyzja
należy podkreślić, że rodzicielstwo jest powołaniem do współtworzenia życia. Małżonkowie są konkreatorami - stają się źródłem życia poprzez miłość. Istnienie następnych ludzi Bóg uzależnia od decyzji człowieka. On stworzył tylko pierwszych ludzi. To wyraz zaufania Boga, który pozwala małżonkom uczestniczyć w akcie stwórczym. Niemniej jednak zaistnienie nowego życia nie zależy tylko od rodziców, bowiem to Bóg ożywia istnienie dając duszę.
To odpowiedzialne rodzicielstwo dotyczy bezpośrednio i wprost momentu, w którym mężczyzna i kobieta łączy się jako jedno ciało, bowiem w tym momencie mogą stać się rodzicami (List do rodzin 12; HV 11-12; KDK 51; FC 32, KKK 2366; Mężczyzną i niewiastą stworzył ich 84-86). Teksty te podkreślają, że małżonkowie nie tyle mają prawo do współżycia, ale winni być świadomi pełnej prawdy o tym współżyciu i winni być za to odpowiedzialni.
Odpowiedzialne rodzicielstwo jest zatem wypełnianą na płaszczyźnie oblubieńczej miłości, służbą życiu, realizowaną poprzez zrodzenie i wychowanie potomstwa (FC 28; HV 1 - rodzicielstwo to bardzo doniosły obowiązek, małżonkowie to wolni i odpowiedzialni współpracownicy Boga).
Może pojawić się tu zarzut, że Kościół każe rodzić, mieć jak najwięcej dzieci. Nie ma ani jednego tekstu, gdzie byłoby takie stwierdzenie. We wszystkich tekstach jest mowa o odpowiedzialności w podejmowaniu życia seksualnego i decyzji o rodzicielstwie. Nikt nie ma prawa nakazać czy zakazać rodzicom aby mieli dzieci.
b. Rodzicielstwo jest:
Powołaniem, oznaką Bożego błogosławieństwa;
Winno być owocem miłości oblubieńczej, a nie kwestią przypadku, gwałtu;
Jest uczestnictwem w mocy Boga Stwórcy, stąd życie człowieka nie jest własnością rodziców, ale jest to niezależna osoba ludzka;
Jest ono obowiązkiem i zadaniem małżonków (warunkiem zawarcia związku małżeńskiego jest podjęcie zadań rodzicielskich);
Jest przekazywaniem obrazu Boga;
Jest dobrem małżeństwa (małżonkowie stają się rodzicami, ich miłość nie zamyka się tylko na nich, ale otwiera się na innych członków);
Jest dobrem rodziny (FC 14 - dzieci są największym dobrem rodziny);
Jest dobrem społeczeństwa i Kościoła.
Tak rozumiane rodzicielstwo stawia przed małżonkami konkretne zadania.
c. Zadania odpowiedzialnych rodziców
Świadome rozpoznanie obowiązków w dziedzinie rodzicielstwa - uświadomienie sobie niepowtarzalnej roli w dziedzinie przekazywania życia - co znaczy być ojcem, matką, mężem, żoną.
Dążenie do osiągnięcia właściwej wiedzy o działaniu organizmu - warunkiem koniecznym odpowiedzialnego rodzicielstwa jest znajomość cielesności i jej rytmów płodności, zwłaszcza w odniesieniu do kobiety (mężczyzna jest zawsze płodny). Potrzeba by małżonkowie podjęli maksimum wysiłku aby poznać swoje organizmy. Jest to podstawą trzeciego zadania.
Poznanie metod naturalnych (naturalnego kierowania płodnością) - w organizmie kobiety obserwuje się rytmiczność - płodność w określone dni. Metody naturalne mają na celu rozpoznanie cykliczności, aby jak najwłaściwiej kobieta mogła określić w którym dniu jest płodna, a kiedy nie. Trzeba to podkreślać. Podkreślać należy także że ostateczną racją każdej metody jest jej zgodność z chrześcijańska wizją płodności, jako wyrazu miłości małżeńskiej, a nie ich skuteczność czy biologiczna pewność (FC 32, HV 16, przemówienie JPII Misja przekazywania życia 1992r.). Z tej zasady wynika, że metody naturalne są dlatego moralnie dobre, bo respektują naturalny rytm wpisany w organizm kobiety. metody naturalne to nie jest sposób, aby nie mieć dzieci - to nie ekologia, kościelna antykoncepcja. Antykoncepcja zapobiega poczęciu. Tutaj jest akcent na naturalny rytm organizmu kobiety. stosowanie metod naturalnych może być złe moralnie, gdy unika się w sposób nieuzasadniony potomstwa, albo podejmuje się współżycie przedmałżeńskie lub pozamałżeńskie. Zgodne z prawem Bożym ich używanie jest wówczas, gdy:
małżonkowie darzą się wzajemną miłością;
małżonkowie wzajemnie szanują swoją godność;
małżonkowie są nastawieni na hojne rodzicielstwo;
małżonkowie mają rzeczywiste przyczyny do odłożenia w czasie lub całkowitego zrezygnowania z rodzicielstwa.
Do metod naturalnych planowania rodziny zalicza się:
ogino-knausa (kalendarzyk);
termiczna (rozszerzona);
objawowo termiczna - Recera (reklamowana w Polsce przez dr Kramarek);
owulacji - Bilingsa, angielska.
Były próby elektrycznego badania - elektroniczne wskaźniki płodności: BIOSEL 110 (próba nieudana) lub PC 2000 (tez nieudana).
Rozróżnienie: antykoncepcja - przeciwdziałanie, zapobieganie poczęciu; metoda naturalna - dostosowanie działania seksualnego do rytmu organizmu kobiety.
11. Wstrzemięźliwość w małżeństwie
Małżonkowie są zobowiązani do panowania nad swym ciałem, płciowością. Często mówi się o czystości w małżeństwie (nie oznacza to całkowitej rezygnacji ale właśnie wstrzemięźliwość).
Wstrzemięźliwość może być czasowa lub całkowita - rezygnuje się ze współżycia seksualnego z określonych powodów. Całkowita wstrzemięźliwość - to całkowita rezygnacja ze współżycia małżeńskiego. Okresowa to rezygnacja na określony czas.
Trzeba pamiętać, że małżonkowie mają prawo do współżycia. Akty małżeńskie, jak uczy Humane Vitae czy Watykański II, są czyste i piękne, jeśli są zgodne z prawem Bożym i są wyrazem szacunku dla drugiej osoby. Podejmowanie współżycia to obok prawa także obowiązek, którego celem jest budowanie miłości i prokreacja.
Ale małżonkowie winni kształtować w sobie postawę wstrzemięźliwości, aby wolnym aktem podejmowali decyzję, kiedy będą podejmować akty seksualne (odpowiedzialność za prawdopodobne rodzicielstwo).
Zasady podejmowania wstrzemięźliwości (decydują o wartości moralnej):
żaden ze współmałżonków nie może narzucać drugiej osobie wstrzemięźliwości, ale winna to być i obopólna decyzja;
nikt z zewnątrz nie może narzucać takiej decyzji małżonkom, ale sami muszą podjąć taką decyzję w sumieniu;
muzą być uzasadnione racje podjęcia wstrzemięźliwości. Np. nie powinni takiej decyzji podejmować młodzi małżonkowie, którzy jeszcze nie podjęli zadań rodzicielskich. Na pewno motywem nie może być nieuzasadnione unikanie rodzicielstwa. Może być wystarczającym motywem choroba (np. dziedziczna). Muszą być pozytywne intencje;
małżonkowie powinni wziąć pod uwagę okoliczności, przed podjęciem decyzji o wstrzemięźliwości:
pytać, czy sprzyja taka decyzja rozwojowi miłości względem Boga, samych siebie i innych ludzi;
pytać, czy czasem nie powinni podjąć zadań rodzicielskich (zarówno gdy mają już dzieci, jak gdy ich jeszcze nie posiadają);
pytać, czy Bóg wzywa ich do podjęcia wstrzemięźliwości, czy może jednak do hojnego rodzicielstwa;
powinni się starać o następujące postawy, aby wytrwać w decyzji o wstrzemięźliwości:
muszą wspólnie podjąć decyzję o wstrzemięźliwości jako działaniu pozytywnym, dobrym, jako wyrazie ich miłości, a nie złu konieczne;
zobowiązani są do tego, aby wzajemnie rozwijać składniki duchowe miłości (szacunek, czułość, zaufanie, odniesienie pełne delikatności);
zobowiązani są do czuwania nad sobą, aby nie stać się powodem grzechu dla współmałżonka (złamanie zobowiązania do wstrzemięźliwości);
każde z nich zobowiązane jest tego, aby samemu nie narażać się na utratę czystości;
powinni często korzystać ze środków duchowych: Pokuta, Eucharystia, modlitwa - źródła Bożych łask, aby wytrwać w czystości. Ogromną rolę odgrywa także kierownictwo duchowe.
W kontekście wstrzemięźliwości ważne jest wzywanie do czystości przedmałżeńskiej - aby nauczyć się wzajemnego szacunku. Chodzi o to, by młodzi ludzie nauczyli się okazywać sobie miłość w inny sposób niż przez akty seksualne. Ważne jest także, aby młodzi małżonkowie przed podjęciem decyzji o wstrzemięźliwości, poddali się próbie (na jakiś czas), aby sprawdzić, czy są w stanie wytrwać w obietnicy.
12. Problem liczebności dzieci
dzietność opiera się na płodności. Rodzicielstwo ma być owocem wolnej decyzji małżonków, a nie przypadkiem. To odróżnia nas od zwierząt (w przypadku ludzi mówimy nie o spłodzeniu - jak u zwierząt, ale o zrodzeniu dziecka). Tylko ogólnie, w odniesieniu do gatunku, mówi się o płodności ludzkiej jako takiej.
Dzietność - zrodzenie dziecka, wyraża prawdę spełnionego rodzicielstwa. Natomiast Rodzicielstwo - oznacza postawę gotowości przyjęcia dziecka (List do rodzin 7).
Istota dzietności jest niepodważalnym prawem małżonków do zrodzenia potomstwa w wybranym przez nich samych czasie, oraz przez nich samych podjętej decyzji co do ilości dzieci. Nikt nie ma prawa narzucić czasu ani ilości dzieci.
Rodzicielstwo jest zadaniem, oraz źródłem odpowiedzialności rodziców przed Bogiem Stwórcą, przed nimi samymi, przed rodziną w której żyją, przed społecznością (państwo, naród), przed wspólnotą Kościoła, w którym przyjęli sakrament małżeństwa.
Istotnym jest tu tekst Karty Praw Rodziny 3 - małżonkowie mają prawo do zakładania rodziny i decydowania o czasie i liczbie dzieci. Zobacz: List do rodzin 9; Familiaris consortio 28; Scoyens Aborcja i polityka oraz Ukryta strona ONZ.
Bardzo istotnym jest rola decyzji sumienia małżonków. To w sumieniu zapada decyzja o momencie poczęcia i ilości dzieci. Dobrze by było ono właściwie ukształtowane, dostosowane do prawa Bożego. Zob. Bajda J., Wprowadzenie do teologii dzietności, w: Chrześcijanin w świecie 71/1978.
Magisterium Kościoła podkreśla, że rodzicielstwo i dzietność powinny być rozumne, roztropne i hojne. Kościół nie nakazuje rodzić dzieci, ale wzywa do hojności (kontra zarzutowi, że Kościół każe rodzić dzieci). Humane vitae mówi wyraźnie, że o liczebności dzieci powinny decydować warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne. Także KDK 50 mówi, że małżonkowie zgodną radą i wspólnym wysiłkiem wyrabiają sobie pogląd w tej sprawie, uwzględniając własne dobro i dobro dzieci, oraz sytuację materialna i duchową, społeczeństwo i Kościół.
Relacja rodzicielska może być także wówczas, gdy małżonkowie z różnych przyczyn nie mogą mieć dzieci (adopcja, pomoc rodzinom biednym, działania charytatywne). (To dotyczy także duchownych i zakonników). Zob. KKK 2370, Veritatis splendor 102; Familiaris consortio 14, 41; Donum vitae, Ludzka płciowość - prawda i znaczenie.
Rodzina jest pierwszą szkołą życia. Ona jest odpowiedzialna za zrodzenie i wychowanie potomstwa. Nikt tego nie może rodziny pozbawić (wyjątek patologia). Ale także rodzice nie powinni przerzucać tej odpowiedzialności na państwo, czy Kościół. Organizacje te kierują się w tym względzie zasadą pomocniczości, a nie mają zastąpić rodzin. Zob. Deklaracja o wychowaniu Vaticanum II.
13. Antykoncepcja
miłość małżeńska jest relacją osobową. Domaga się ona pełni daru (znaczenie jednoczące i prokreacyjne). Wszelka ingerencja w rzeczywistość miłości małżeńskiej jest niszczeniem małżeństwa. Miłość małżeńska domaga się poszanowania osobowej godności współmałżonka, poszanowania jego cielesności. Jak w tym kontekście rozumieć antykoncepcję?
a. Definicja wg Humane vitae 14
Antykoncepcja jest to wszelkie działanie, które bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy rozwoju jego naturalnych skutków, miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub stanowiłoby środek do tego celu.
Z tego określenia wynikają następujące wnioski:
antykoncepcja narusza cielesną strukturę stosunku małżeńskiego;
antykoncepcja znosi zdolność rozrodczą człowieka - pozbawia o zasadniczego celu współżycia jakim jest prokreacja.
Antykoncepcja jest zatem takim wkroczeniem w działanie organizmu ludzkiego, które przy pomocy ludzkiej manipulacji ma na celu nie dopuścić do połączenia się komórek rozrodczych w narządach rodnych kobiety.
Antykoncepcja uniemożliwia zapłodnienie lub blokuje proces dojrzewania żeńskich komórek rozrodczych (np. a. hormonalna).
b. Główne metody antykoncepcji
stosunek przerywany (onanizm małżeński);
sterylizacja;
kastracja;
środki mechaniczne:
antykoncepcyjne (uniemożliwiają połączenie się komórek rozrodczych):
prezerwatywy;
kapturki (krążki) dopochwowe.
abortywne (zagradzają drogę dotarcia do macicy zapłodnionej komórce - niszczą nowe życie):
spirale;
kotwice.
środki chemiczne:
preparaty chemiczne, które albo działają niszcząco na plemniki (plemnikobójcze), albo uniemożliwiają poruszanie się plemników. Różnego rodzaju pasty czy kremy;
irygacja pochwy - przepłukiwanie pochwy po stosunku jakimś środkiem plemnikobójczym.
środki hormonalne - pigułki o różnym działaniu. Jedne hamują jajeczkowanie a inne uniemożliwiają zagnieżdżenie się zapłodnionego jajeczka w macicy (to są środki wczesnoporonne, abortywne - np. pigułka RU 468, pigułka dnia następnego).
Jest różnica w ocenie moralnej między antykoncepcją (zapobieganie zapłodnieniu) a środkami abortywnymi (niszczą nowopowstałe życie).
c. Cztery kategorie zła antykoncepcji
zło teologiczne - antykoncepcja narusza porządek ustanowiony przez Boga - znaczenie jednoczące i prokreacyjne miłości małżeńskiej. Małżonkowie stają się sędziami tego, co ustanowił Bóg. Antykoncepcja zaprzecza tu pierwszemu przykazaniu Dekalogu - małżonkowie stawiają się w miejscu Boga - władza o zaistnieniu życia ludzkiego (FC 32).
zło antropologiczne - antykoncepcja wprowadza istotne ograniczenia wewnątrz organizmu małżeńskiego, wzajemnego oddania się małżonków. Małżonkowie odmawiają sobie pełni daru, do którego są powołani. Naruszenie osobowej godności małżonków (FC 34 - manipulacja i pomniejszenie wartości ludzkiej płciowości - własnej i współmałżonka).
zło fizyczne - naruszenie właściwie funkcjonującego organizmu człowieka. Medycyna podaje szereg skutków ubocznych antykoncepcji, z których najpoważniejszym jest bezpłodność, nerwice, itd. Antykoncepcja sprzeciwia się tu piątemu przykazaniu Dekalogu - niszczenie zdrowia.
zło moralne - antykoncepcja jest podtrzymywaniem i utrwalaniem egoizmu w małżeństwie, a zwłaszcza egoizmu męskiego (zwalnia go z odpowiedzialności względem współmałżonki). To również rezygnacja z postępu moralnego małżonków, do którego są oni powołani. Antykoncepcja wreszcie niszczy miłość małżeńską, bo zaprzecza pełni daru.
Antykoncepcja pod przymusem nie jest złem (przymus fizyczny, psychiczny). Odpowiedzialność ponosi ten kto przymusza. Antykoncepcja może też być problemem dla ich obojga w tym znaczeniu, że starają się ją wyeliminować, ale są do tego za słabi - tu obowiązuje zasada prawa stopniowalności (ciągła praca w kierunku wyeliminowania).
Antykoncepcja pociąga za sobą odpowiedzialność małżonków wobec Boga, który powołuje ich do miłości jednoczącej i prokreacyjnej, oraz odpowiedzialności względem siebie.
14. Aborcja
wykroczenie przeciw życiu, zabicie człowieka.
a. Definicja
Aborcja jest to zamierzone zniszczenie poczętego życia ludzkiego w łonie matki, które niezdolne jest jeszcze do samodzielnego istnienia poza jej organizmem.
b. Trzy pytania przy ocenie moralnej
Stawia je etyka chrześcijańska. Są to:
Czy płód ludzki jest człowiekiem?
Chodzi o kryterium człowieczeństwa. Człowiek powstaje wtedy, gdy następuje połączenie pierwiastka cielesnego z duchowym. Ślipko - o istocie człowieczeństwa decyduje wymiar duchowy. Płód ludzki jest człowiekiem o ile jest w nim element duchowy.
Kiedy płód ludzki staje się człowiekiem?
Chodzi tu o kryterium czasu. De abortu procurato 13 - najnowsza genetyka potwierdza, że istota żyjąca ma od pierwszej chwili całą i stałą strukturę genetyczną - jest człowiekiem od momentu zapłodnienia. Kryterium genetyczne jest odpowiedzią, kiedy poczęte dziecko staje się człowiekiem. To kryterium podpowiada, że życie jest jednym wielkim procesem rozpoczynającym się od momentu zapłodnienia. Stawianie pytania kiedy płód ludzki staje się człowiekiem równa się pytaniu kiedy płód zaczyna się rozwijać.
Czy płodowi ludzkiemu przysługuje prawo do życia?
Chodzi o kryterium prawa do życia. Prawo to wypływa z faktu, że płód ludzki jest człowiekiem - osobą ludzką i jako taki stanowi podmiot prawa.
c. Nauka Kościoła
Kościół mocno stoi na straży ludzkiego życia od poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Człowiek jako istota ludzka jest od początku. Od momentu, kiedy zaczyna się nowe życie, człowiek jest istotą ludzką. Zło aborcji tkwi w tym, że niszczone jest życie, do którego prawo ma tylko Bóg. Papież wypowiada się na ten temat z całą mocą swego autorytetu Piotra. Tylko Bóg ma prawo odebrać życie, a zwłaszcza istoty tak bezbronnej jaką jest dziecko w łonie matki. Nie ma żadnej okoliczności usprawiedliwiającej aborcję, nawet ratowanie życia matki. Kodeks Prawa Kanonicznego w kanonie 1398 stwierdza, że za aborcję zaciąga się ekskomunikę late sententie (kobieta, mąż, lekarze, osoby towarzyszące).
d. Ciążą pozamaciczna
Ma ona miejsce wtedy, kiedy nowo powstałe życie nie dociera do macicy, ale zatrzymuje się w jajowodach i jest bezpośrednio zagrożeniem dla życia matki. Płód jest skazany na śmierć, a jego rozwój może spowodować np. pęknięcie jajowodu.
Należy wziąć pod uwagę trzy etapy:
oczekiwanie na bieg wydarzeń - najczęściej bowiem następuje poronienie samoistne. Jest tu zwiększone ryzyko dla matki.
usunięcie jajowodu w części lub całości - Narodowa Konferencja Biskupów Amerykańskich w Dyrektorium dla szpitali katolickich ustaliła kryteria w tej materii:
kiedy jajowód jest już poważnie uszkodzony;
zabieg chirurgiczny nie polega na ingerencji w embrion, ale jest działaniem na jajowód (inna intencja i zasada działania);
działanie bezpośrednio na embrion jest równe aborcji.
decyzja o konwersji - czy jest możliwe przeniesienie embrionu do macicy. Na razie z punktu widzenia medycyny nie jest to możliwe.
e. Następstwa aborcji
Zabicie dziecka jest występkiem przeciw życiu człowieka i naturze człowieka, który się tego dopuszcza. Wyróżnić można trzy rodzaje następstw aborcji:
Fizyczne - szkodzenie zdrowiu matki: niepłodność, choroby narządów rodnych, powikłania przy następnych dzieciach.
Psychiczne - psychika kobiety nastawiona jest na macierzyństwo. Zabicie dziecka jest ogromnym szokiem dla całego jej organizmu. Pozostawia ślady w całym życiu kobiety jako matki i żony. Mówi się o tzw. syndromie poaborcyjnym: wyrzuty sumienia, potępianie siebie i osób współdziałających, nie przychodzących z pomocą, źródło konfliktów małżeńskich. Nierzadko kończy się chorobą psychiczną.
Religijno - moralne - ucieczka przed Bogiem (kainowe przekleństwo), odejście od Kościoła, lęk przed pojednaniem, osłabienie wiary.
Trzeba budować cywilizację miłości - atmosferę akceptacji życia. Wielka rola duszpasterstwa. Przyczyny aborcji bywają różne:
trudna sytuacja materialna
gwałt
sprzyjające prawodawstwo.
Żywczaki
1
22