R

Tegoroczny sezon może być debiutem dla Rafała Malczewskiego. Żużlowiec aktualnie nie wie, gdzie będzie startował, lecz najprawdopodobniej będzie to Spółka CKM Włókniarz Częstochowa. Pozyskaniem młodego zawodnika są także inne kluby. Wcześniej Komarem interesowała się PGE Marma Rzeszów, lecz Żurawie pozyskają najprawdopodobniej innego częstochowianina Marcina Bubla - Jeszcze nie jestem zawodnikiem Spółki CKM Włókniarz. Na razie mam tylko ważny kontrakt ze Stowarzyszeniem CKM Włókniarz Częstochowa. Na pewno jakieś kluby się znajdą, które chcą abym u nich jeździł, jednak jeszcze niczego nie podpisałem - przyznaje Malczewski.

Przed minionym sezonem wypożyczeniem Malczewskiego do swojego zespołu byłaSpeedway Wanda Kraków. Zawodnik zdecydował się pozostać w swoim macierzystym zespole, a z krakowskim zespołem związał się jako gość co dało mu szansę jednego występu w drugiej lidze - W sumie, to nie żałuję tego, że nie przeszedłem do Krakowa. Jak wiadomo jest opcja "gość" i z tej opcji skorzystałem - dodaje żużlowiec.

Triumf w Śląskiej Lidze Młodzieżowej, trzecie miejsce w Lidze Juniorów, awans do finału Brązowego Kasku oraz debiut ligowy, to największe sukcesy Rafała w tym sezonie. Młody zawodnik przyznaje także, że musi jeszcze popracować na treningach m.in. nad startami - Tak owszem, ten rok co był mogę z ręką na sercu powiedzieć, że był udany. Zgromadziłem przydatne doświadczenie i cenne porady od trenerów. Mam nadzieję, że zaowocuje to w przyszłym sezonie. Owszem zawsze jest tak, że musimy coś dopracować, bo nikt nie jest w 100% przygotowany. Ja muszę potrenować trochę nad startami, jednak już od tego sezonu idzie to w dobrą stronę i widzę postępy -przyznaje Rafał.

Jakim sprzętem będzie dysponował w nowym sezonie 17-latek? - Jaki sprzęt? Dwa koła, silnik, rama itd. (śmiech dop. red.). A tak szczerze, to myślę, że będe miał przygotowane dwa w pełni sprawne motocykle na których będę zdobywał punkty - uważa młody Lew.

W tym sezonie Włókniarz Częstochowa będzie dysponował bardzo nieobliczalnym składem z Grigorijem Łagutą na czele. Częstochowianin otwarcie mówi, że najlepiej w minionym sezonie dogadywał się właśnie z Griszą oraz jego młodszym bratem Artiomem. - Z każdym dało się pogadać, ale najlepiej mi się toczyło rozmowy z braćmi Łagutami. Co do nowego składu, to zobaczymy jak to będzie w sezonie. Bądźmy optymistami i nie skreślajmy Włókniarza już na początku! - kończy Malczewski.