DC++ opowiadanka OIYOMBHA5ASDYQ5AIV2JIXEKCMF35KHQV2H6JMY


<Natalia> iedziałem w pokoju i czytałem gazetę, a moja dziewczyna, Lidka, robiła coś w kuchni. Przewróciłem stronę i trafiłem na bardzo ciekawy artykuł. Opisywał on nową technikę kochania się. która nazywała się płytko, głęboko. Polegała ona na stymulowaniu cipki dziewczyny na przemian płytkimi i głębokimi pchnięciami, podobnie jak w alfabecie Morse'a są na przemian krótkie i długie sygnały. Podobno tym sposobem można bardzo szybko doprowadzić partnerkę do rozkosznego wrzenia. Nie musi to być na zmianę jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie, jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie i tak ciągle. Najważniejsze jest to, żeby się bzykać w jakimś konkretnym rytmie, na przykład w kombinacji takiej jak, 2 płytkie pchnięcia, 3 głębokie. Od razu pomyślałem sobie o rozgrzanej pipcę mojej Lideczki i o tym jak mój penis zanurza się w niej na zmianę płytko i głęboko. Tak mnie to podnieciło, że natychmiast chciałem wypróbować ten nowy sposób uprawiania seksu.

Siedziałem w pokoju i czytałem gazetę, a moja dziewczyna, Lidka, robiła coś w kuchni. Przewróciłem stronę i trafiłem na bardzo ciekawy artykuł. Opisywał on nową technikę kochania się. która nazywała się płytko, głęboko. Polegała ona na stymulowaniu cipki dziewczyny na przemian płytkimi i głębokimi pchnięciami, podobnie jak w alfabecie Morse'a są na przemian krótkie i długie sygnały. Podobno tym sposobem można bardzo szybko doprowadzić partnerkę do rozkosznego wrzenia. Nie musi to być na zmianę jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie, jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie i tak ciągle. Najważniejsze jest to, żeby się bzykać w jakimś konkretnym rytmie, na przykład w kombinacji takiej jak, 2 płytkie pchnięcia, 3 głębokie. Od razu pomyślałem sobie o rozgrzanej pipcę mojej Lideczki i o tym jak mój penis zanurza się w niej na zmianę płytko i głęboko. Tak mnie to podnieciło, że natychmiast chciałem wypróbować ten nowy sposób uprawiania seksu.

Odłożyłem gazetę i poszedłem do kuchni. Lidka, szczupła, dość wysoka, długowłosa brunetka, stała akurat przy kuchence tyłem do drzwi i zalewała sobie kawę. Chwyciłem ją od tyłu za jej raczej małe, ale bardzo kształtne piersi. Lidka odwróciła się do mnie zdziwiona, a ja pocałowałem ją prosto w usta. Wyczułem, jak pod cienką bluzeczką twardnieją jej sutki. Moja laseczka wyraźnie miała na mnie ochotę! Bardzo dobrze się składało, bo ja też miałem wobec niej wyraźnie sprecyzowane zamiary. Jednym ruchem ściągnąłem jej bluzeczkę i rzuciłem na podłogę. Było ciepło i nie miała pod spodem stanika. Rozpiąłem jej zameczek przy miniówcę i spódniczka znalazła się obok bluzeczki. Podniosłem Lidkę i rozłożyłem ją wzdłuż stołu, a następnie ściągnąłem jej czarne, przezroczyste i bardzo seksowne majteczki. Rozpiąłem pasek i rozporek i opuściłem spodnie. Wyciągnąłem penisa, który zdążył już urosnąć do pokaźnych rozmiarów - jednym słowem był zwarty i gotowy do szybkiej akcji..

Zaskoczyło ją to, że tak od razu przechodzę do rzeczy. Patrzyła się na mnie rozszerzonymi ze zdziwienia źrenicami, a ja uniosłem jej złączone nogi wysoko do góry i stojąc przy krawędzi stołu wprowadziłem koniuszek penisa do jej apetycznej szparki. Znieruchomiałem na kilka sekund, a potem jednym zdecydowanym pchnięciem zapakowałem jej członka aż do samego końca. Moja słodka brunetka aż jęknęła z wrażenia. Chyba spodziewała się, że będę ją teraz posuwał szybkimi, zdecydowanymi i głębokimi ruchami, czyli tak jak zawsze, ale ja chciałem wypróbować nową metodę bzykania i dlatego powoli wycofałem członka, włożyłem go do połowy, powoli wyjąłem i znów włożyłem do połowy. Następnie wykonałem dwa szybkie, gwałtowne pchnięcia aż prawie po same jądra, czym kompletnie ją zaskoczyłem. I tak bzykałem ją, wykonując na zmianę dwa powolne i płytkie pchnięcia, a następnie dwa szybki i głębokie. Już po chwili poczułem, że Lidka jest bardzo wilgotna. Musiała być bardzo podniecona, bo całe jej wnętrze wypełniały miłosne soki, a jej pipka i tyłeczek aż podrygiwały z rozkoszy przy każdym moim pchnięciu. Zaczęła jęczeć, a potem głośno krzyczeć. Szczytowała, ale ja ciupciałem ją dalej. Krótko potem miała drugi orgazm, a ja kontynuowałem bzykania metodą płytko, głęboko tak długo, aż trysnąłem w jej gorącą szparkę. Widziałem na twarzy Lidki, że jest wniebowzięta.

Wyszedłem z niej i szepnąłem:

- Idę wsiąść prysznic. Przyjdź zaraz.

Miałem spodnie opuszczone do pół uda, więc zdjąłem je i rzuciłem na podłogę. Obok nich wylądowały moje slipki, skarpetki i koszula. Wszedłem nagi pod prysznic i puściłem ciepłą wodę. Chciałem trochę relaksować się i przygotować do następnego ataku na pipkę mojej słodkiej brunetki. Po chwili Lidka weszła do łazienki. Stanęła obok mnie i widziałem, jak woda spływa po jej obnażonych piersiach i cipeczkę w kształcie trójkąta. Lidka wzięła mydło i namydliła mojego rozbójnika. Opłukała go, uklękła i wzięła mojego malucha do buzi. Ssała go, a pod wpływem jej pieszczot mój mały szybko zrobił się duży. Perfekcyjnie robiła mi lodzika, ale nagle wypuściła go z ust, wstała i nie wycierając się uciekła z łazienki. Miałam na nią straszną ochotę, więc zakręciłem wodę i wyszedłem za nią. Leżała w pokoju na tapczanie na plecach, z uroczo lekko rozchylonymi nogami. Jej pipka prezentowała się w całej swej krasie. Położyłem się z głową między jej nogami i odwdzięczyłem się z a lodzika słodką minetką. Liżąc, ssając i całując całą jej pipeczkę doprowadziłem ją na szczyt rozkoszy, a wtedy zamiast języka między jej nogami znalazł się mój członek. Jednym pchnięciem wprowadziłem go całego do pochwy, drugie pchnięcia było równie głębokie, a po nich nastąpiły dwa płytkie, przy których mój drążek zanurzał się w kuciapcę Lidki tylko do połowy. Pieprzyłem ją właśnie w tym wypróbowanym rytmie - razy głęboko, 2 razy płytko. Znów Lidka pierwsza doszła, a ja szczytowałem niedługo po niej. Położyłem się obok niej, przytuliliśmy się do siebie i leżąc tak zasnęliśmy, zmęczeni i szczęśliwi.

Kiedy się przebudziłem, leżałem nago na plecach, ale Lidki przy mnie nie było, a drzwi od pokoju były zamknięte. Zdziwiło mnie to, ale po chwili zauważyłem, że drzwi powoli się otwierają. Zamknąłem oczy i udając, że śpię, z pod półprzymkniętych powiek obserwowałem szczupłe, opalone ciało mojej czarnulki. Usiadła obok mnie plecami do mnie i sięgnęła rączką do mojego przyrodzenia. Głaskała mojego pieszczocha, a ten zaczął budzić się do życia. Potem objęła go mocniej i poruszała w górę i w dół obciągając mi skórkę. Następnie wzięła go do buzi pieściła tak długo, aż osiągnął pełną erekcję. Wtedy dosiadła mnie na jeźdźca, ale nie twarzą do mnie, jak do zwykła robić, tylko plecami do mnie. Od razu nabiła się na mój pal do samego końca podniosła tyłeczek i opuściła go tylko do połowy penisa. Powtórzyła ten manewr, po którym trzy kolejne razy nabiła się na mojego penisa aż po jego nasadę. Potem znów dwa razy płytko i znów trzy razy głęboko. Stosowała trochę inną kombinację niż ja, ale widać było, że bzykanie według metody płytko, głęboko bardzo jej się spodobało. Przestałem udawać, że śpię i chwyciłem ją za piersi. Pieściłem jej twarde, jędrne cycuszki, a ona mnie ujeżdżała. Szczytowaliśmy prawie jednocześnie.

Lidka uwolniła pipeczkę od mojego zbója i położyła się na mnie. Chwyciłem ją za tyłeczek, a ona spytała z niewinną minką:

- Jak się to nazywa?

- Co?

- To, jak się dzisiaj kochaliśmy?

- Płytko, głęboko, płytko, głęboko...

- Więc od dzisiaj zawsze masz mnie tak ciupciać. Płytko, głęboko, płytko, głęboko...

Nie ma sprawy!

<Natalia> W pokoju panował półmrok. Przysłonięte zasłony i nastrojowo przyćmione światła tworzyły specyficzną atmosferę. Z magnetofonu sączyła się spokojna muzyka. Na stole stały dwa kieliszki z niedokończonym, czerwonym winem. Siedziałyśmy właśnie nad książkami z angielskiego. Jutro zaliczenie, więc postanowiłyśmy wraz z Anną wszystko dokładnie powtórzyć.

- Muszę na chwilę wyjść - powiedziała moja najlepsza przyjaciółka i bezszelestnie wymknęła się z pokoju.

Ania, podobnie jak ja, miała dwadzieścia trzy lata i studiowała prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Była bardzo piękną blondynką. Gdybym była facetem, stwierdziła bym, że ma piękne długie nogi, zgrabną pupcię i jędrne pełne piersi. Przerwałam rozmyślania i wróciłam do lektury nudnej książki. W pewnym momencie raczej wyczułam niż usłyszałam, że wróciła do pokoju. Instynktownie spojrzałam w jej kierunku i doznałam szoku. Ania stała przede mną zupełnie naga.

Nigdy jeszcze nie znalazłam się w takiej sytuacji, ale na jej widok poczułam ciepło w okolicach krocza, które powoli emanowało w górę.

- Od dawna mi się podobałaś Kasiu - powiedziała Ania, podchodząc do mnie. Pochyliła się nade mną i delikatnie pocałowała mnie w usta. Jej pocałunek podziałał zniewalająco. Był taki inny w stosunku do tych, które do tej pory zaznałam. Wino i atmosfera w pokoju, spowodowały, że zaczęłam się rozluźniać.

Ania wzięła moją rękę i położyła na swojej piersi. Delikatnie ją przesunęłam i poczułam jak twardnieją je sutki. Moje też. Nasze usta spotkały się ponownie. Lecz tym razem nie rozstały się tak szybko, gdyż język Ani wtargną do środka i zaczął pieścić mój. Poczułam się tak cudownie. Nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam całować się z Anią, jakby to było najzwyczajniejszą rzeczą w życiu. Nasze podniecenie rosło.

- Czy kiedykolwiek robiłaś to z kobietą ??? - zapytała Ania. Równocześnie jej dłoń przesunęła się na moje, jeszcze ukryte pod bluzką, piersi i zaczęła rozpinać guzik po guziku. Chwilę później bluzka wylądowała na podłodze. Ręce Ani powędrowały na plecy i w parę sekund uporały się z moim stanikiem.

- Nie. - odpowiedziałam poddając piersi namiętnym pocałunkom Ani.

Po chwili obie wylądowałyśmy na miękkiej kanapie w sypialni

Teraz ja postanowiłam przejąć inicjatywę. Moje ręce spełzły w kierunku tajemniczej jaskini mojej przyjaciółki. Po chwili zastanowienia wsunęłam palec w jej rozgrzane łono.

- Ohhh. - jęknęła, a ja zaczęłam energicznie wsuwać i wysuwać palec. Ania jęczała coraz głośniej, jej oddech stawał się coraz bardziej nieregularny. Jej podniecenie wyraźnie rosło. Kiedy sobie to uświadomiłam, sama bardzo się podnieciłam. W pewnym momencie głowa mojej przyjaciółki znalazła się w pobliżu mojej rozgrzanej szparki. Poczułam ciepły, wilgotny język na moich udach, który przesuwał się do ich wewnętrznej strony i w kierunku mojej muszelki. Nastąpiła chwila przerwy, a następnie Ania wsunęła swój śliski języczek do środka. Zalała mnie fala rozkoszy.

Ania namiętnie mnie lizała. Jej delikatne palce co chwilę rozchylały płatki mej różyczki a jej natrętny język świdrował mnie nieustannie. Świat wokół mnie wirował tysiącem barw. Miałam wrażenie, że za chwilę eksploduję. Nawet nie miałam sił zastanawiać się nad faktem, że kobieta potrafi dać tyle rozkoszy innej kobiecie. To było coś wspaniałego.

Moja przyjaciółka zmieniła pozycję. Jej język nadal wwiercał się w moją szparkę, ale jednocześnie tuż koło moich ust znalazła się jej nabrzmiała cipka. "Nareszcie będę mogła się Ci odwdzięczyć." - pomyślałam i bez namysłu niemalże połknęłam jej muszelkę. Przez ciało Ani przebiegł dreszcz, co podziałało również na mnie. Zaczęłam energicznie ssać i lizać jej wargi sromowe. Ania nie przestawała w swoich pieszczotach. Napięcie rosło gwałtownie. Czułam, że za chwilę eksploduję. Tak też się stało. W pewnym momencie poczułam, że moje serce wali jak oszalałe, a przez całe ciało przetacza się fala gorąca. Krzyknęłam, nie potrafiąc stłumić w sobie uczucia doskonałego szczęścia.

Ania przeżyła orgazm w tym samym momencie. Opadła na poduszki obok mnie i wtuliła się w moje ciało. Nastąpiła długa chwila błogości i bezsilności.

Leżałyśmy przytulone do siebie, patrzyłyśmy sobie głęboko w oczy i uśmiechałyśmy się do siebie. Bawiłam się sutkiem Ani, delikatnie przesuwając po nim palcem, naciskając lub okrążając go. Na powrót stał się twardy. Teraz było to dla mnie najnormalniejszą rzeczą. Przedtem brało mnie obrzydzenie na samą myśl o dwóch kobietach uprawiających razem seks.

- Wow ! Pierwszy raz i szczytowałyśmy razem - powiedziała Ania, ze szczególnym naciskiem na "pierwszy" - Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.

- Było mi z tobą cudownie !!! Jeszcze żaden facet nie dał mi tyle radości w łóżku.

Poczułam palec Ani zbliżający się do mojej szparki. Nasze usta znów się spotkały.

<BABCOM>

!!!!!

!!!!!!!!!!!! !!!!!

!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! !!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! !!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! !!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! !!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! !!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! !!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!! !!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! !!!!! !!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!! !!!!!!! !!!!

!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeśli lubisz nasz hub i chcesz tutaj częciej wpadać wpisz:

!!!!!!!!!!!!!!!! /fav na czacie ,aby dodać nasz HUB do Ulubionych!

!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!! If you like this hub and wanna stay with us ,type:

  /fav on main chat to add this hub to Favorites!

<Natalia> iedziałem w pokoju i czytałem gazetę, a moja dziewczyna, Lidka, robiła coś w kuchni. Przewróciłem stronę i trafiłem na bardzo ciekawy artykuł. Opisywał on nową technikę kochania się. która nazywała się płytko, głęboko. Polegała ona na stymulowaniu cipki dziewczyny na przemian płytkimi i głębokimi pchnięciami, podobnie jak w alfabecie Morse'a są na przemian krótkie i długie sygnały. Podobno tym sposobem można bardzo szybko doprowadzić partnerkę do rozkosznego wrzenia. Nie musi to być na zmianę jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie, jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie i tak ciągle. Najważniejsze jest to, żeby się bzykać w jakimś konkretnym rytmie, na przykład w kombinacji takiej jak, 2 płytkie pchnięcia, 3 głębokie. Od razu pomyślałem sobie o rozgrzanej pipcę mojej Lideczki i o tym jak mój penis zanurza się w niej na zmianę płytko i głęboko. Tak mnie to podnieciło, że natychmiast chciałem wypróbować ten nowy sposób uprawiania seksu.

Siedziałem w pokoju i czytałem gazetę, a moja dziewczyna, Lidka, robiła coś w kuchni. Przewróciłem stronę i trafiłem na bardzo ciekawy artykuł. Opisywał on nową technikę kochania się. która nazywała się płytko, głęboko. Polegała ona na stymulowaniu cipki dziewczyny na przemian płytkimi i głębokimi pchnięciami, podobnie jak w alfabecie Morse'a są na przemian krótkie i długie sygnały. Podobno tym sposobem można bardzo szybko doprowadzić partnerkę do rozkosznego wrzenia. Nie musi to być na zmianę jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie, jedno głębokie pchnięcie, jedno płytkie i tak ciągle. Najważniejsze jest to, żeby się bzykać w jakimś konkretnym rytmie, na przykład w kombinacji takiej jak, 2 płytkie pchnięcia, 3 głębokie. Od razu pomyślałem sobie o rozgrzanej pipcę mojej Lideczki i o tym jak mój penis zanurza się w niej na zmianę płytko i głęboko. Tak mnie to podnieciło, że natychmiast chciałem wypróbować ten nowy sposób uprawiania seksu.

Odłożyłem gazetę i poszedłem do kuchni. Lidka, szczupła, dość wysoka, długowłosa brunetka, stała akurat przy kuchence tyłem do drzwi i zalewała sobie kawę. Chwyciłem ją od tyłu za jej raczej małe, ale bardzo kształtne piersi. Lidka odwróciła się do mnie zdziwiona, a ja pocałowałem ją prosto w usta. Wyczułem, jak pod cienką bluzeczką twardnieją jej sutki. Moja laseczka wyraźnie miała na mnie ochotę! Bardzo dobrze się składało, bo ja też miałem wobec niej wyraźnie sprecyzowane zamiary. Jednym ruchem ściągnąłem jej bluzeczkę i rzuciłem na podłogę. Było ciepło i nie miała pod spodem stanika. Rozpiąłem jej zameczek przy miniówcę i spódniczka znalazła się obok bluzeczki. Podniosłem Lidkę i rozłożyłem ją wzdłuż stołu, a następnie ściągnąłem jej czarne, przezroczyste i bardzo seksowne majteczki. Rozpiąłem pasek i rozporek i opuściłem spodnie. Wyciągnąłem penisa, który zdążył już urosnąć do pokaźnych rozmiarów - jednym słowem był zwarty i gotowy do szybkiej akcji..

Zaskoczyło ją to, że tak od razu przechodzę do rzeczy. Patrzyła się na mnie rozszerzonymi ze zdziwienia źrenicami, a ja uniosłem jej złączone nogi wysoko do góry i stojąc przy krawędzi stołu wprowadziłem koniuszek penisa do jej apetycznej szparki. Znieruchomiałem na kilka sekund, a potem jednym zdecydowanym pchnięciem zapakowałem jej członka aż do samego końca. Moja słodka brunetka aż jęknęła z wrażenia. Chyba spodziewała się, że będę ją teraz posuwał szybkimi, zdecydowanymi i głębokimi ruchami, czyli tak jak zawsze, ale ja chciałem wypróbować nową metodę bzykania i dlatego powoli wycofałem członka, włożyłem go do połowy, powoli wyjąłem i znów włożyłem do połowy. Następnie wykonałem dwa szybkie, gwałtowne pchnięcia aż prawie po same jądra, czym kompletnie ją zaskoczyłem. I tak bzykałem ją, wykonując na zmianę dwa powolne i płytkie pchnięcia, a następnie dwa szybki i głębokie. Już po chwili poczułem, że Lidka jest bardzo wilgotna. Musiała być bardzo podniecona, bo całe jej wnętrze wypełniały miłosne soki, a jej pipka i tyłeczek aż podrygiwały z rozkoszy przy każdym moim pchnięciu. Zaczęła jęczeć, a potem głośno krzyczeć. Szczytowała, ale ja ciupciałem ją dalej. Krótko potem miała drugi orgazm, a ja kontynuowałem bzykania metodą płytko, głęboko tak długo, aż trysnąłem w jej gorącą szparkę. Widziałem na twarzy Lidki, że jest wniebowzięta.

Wyszedłem z niej i szepnąłem:

- Idę wsiąść prysznic. Przyjdź zaraz.

Miałem spodnie opuszczone do pół uda, więc zdjąłem je i rzuciłem na podłogę. Obok nich wylądowały moje slipki, skarpetki i koszula. Wszedłem nagi pod prysznic i puściłem ciepłą wodę. Chciałem trochę relaksować się i przygotować do następnego ataku na pipkę mojej słodkiej brunetki. Po chwili Lidka weszła do łazienki. Stanęła obok mnie i widziałem, jak woda spływa po jej obnażonych piersiach i cipeczkę w kształcie trójkąta. Lidka wzięła mydło i namydliła mojego rozbójnika. Opłukała go, uklękła i wzięła mojego malucha do buzi. Ssała go, a pod wpływem jej pieszczot mój mały szybko zrobił się duży. Perfekcyjnie robiła mi lodzika, ale nagle wypuściła go z ust, wstała i nie wycierając się uciekła z łazienki. Miałam na nią straszną ochotę, więc zakręciłem wodę i wyszedłem za nią. Leżała w pokoju na tapczanie na plecach, z uroczo lekko rozchylonymi nogami. Jej pipka prezentowała się w całej swej krasie. Położyłem się z głową między jej nogami i odwdzięczyłem się z a lodzika słodką minetką. Liżąc, ssając i całując całą jej pipeczkę doprowadziłem ją na szczyt rozkoszy, a wtedy zamiast języka między jej nogami znalazł się mój członek. Jednym pchnięciem wprowadziłem go całego do pochwy, drugie pchnięcia było równie głębokie, a po nich nastąpiły dwa płytkie, przy których mój drążek zanurzał się w kuciapcę Lidki tylko do połowy. Pieprzyłem ją właśnie w tym wypróbowanym rytmie - razy głęboko, 2 razy płytko. Znów Lidka pierwsza doszła, a ja szczytowałem niedługo po niej. Położyłem się obok niej, przytuliliśmy się do siebie i leżąc tak zasnęliśmy, zmęczeni i szczęśliwi.

Kiedy się przebudziłem, leżałem nago na plecach, ale Lidki przy mnie nie było, a drzwi od pokoju były zamknięte. Zdziwiło mnie to, ale po chwili zauważyłem, że drzwi powoli się otwierają. Zamknąłem oczy i udając, że śpię, z pod półprzymkniętych powiek obserwowałem szczupłe, opalone ciało mojej czarnulki. Usiadła obok mnie plecami do mnie i sięgnęła rączką do mojego przyrodzenia. Głaskała mojego pieszczocha, a ten zaczął budzić się do życia. Potem objęła go mocniej i poruszała w górę i w dół obciągając mi skórkę. Następnie wzięła go do buzi pieściła tak długo, aż osiągnął pełną erekcję. Wtedy dosiadła mnie na jeźdźca, ale nie twarzą do mnie, jak do zwykła robić, tylko plecami do mnie. Od razu nabiła się na mój pal do samego końca podniosła tyłeczek i opuściła go tylko do połowy penisa. Powtórzyła ten manewr, po którym trzy kolejne razy nabiła się na mojego penisa aż po jego nasadę. Potem znów dwa razy płytko i znów trzy razy głęboko. Stosowała trochę inną kombinację niż ja, ale widać było, że bzykanie według metody płytko, głęboko bardzo jej się spodobało. Przestałem udawać, że śpię i chwyciłem ją za piersi. Pieściłem jej twarde, jędrne cycuszki, a ona mnie ujeżdżała. Szczytowaliśmy prawie jednocześnie.

Lidka uwolniła pipeczkę od mojego zbója i położyła się na mnie. Chwyciłem ją za tyłeczek, a ona spytała z niewinną minką:

- Jak się to nazywa?

- Co?

- To, jak się dzisiaj kochaliśmy?

- Płytko, głęboko, płytko, głęboko...

<Natalia> W pokoju panował półmrok. Przysłonięte zasłony i nastrojowo przyćmione światła tworzyły specyficzną atmosferę. Z magnetofonu sączyła się spokojna muzyka. Na stole stały dwa kieliszki z niedokończonym, czerwonym winem. Siedziałyśmy właśnie nad książkami z angielskiego. Jutro zaliczenie, więc postanowiłyśmy wraz z Anną wszystko dokładnie powtórzyć.

- Muszę na chwilę wyjść - powiedziała moja najlepsza przyjaciółka i bezszelestnie wymknęła się z pokoju.

Ania, podobnie jak ja, miała dwadzieścia trzy lata i studiowała prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Była bardzo piękną blondynką. Gdybym była facetem, stwierdziła bym, że ma piękne długie nogi, zgrabną pupcię i jędrne pełne piersi. Przerwałam rozmyślania i wróciłam do lektury nudnej książki. W pewnym momencie raczej wyczułam niż usłyszałam, że wróciła do pokoju. Instynktownie spojrzałam w jej kierunku i doznałam szoku. Ania stała przede mną zupełnie naga.

Nigdy jeszcze nie znalazłam się w takiej sytuacji, ale na jej widok poczułam ciepło w okolicach krocza, które powoli emanowało w górę.

- Od dawna mi się podobałaś Kasiu - powiedziała Ania, podchodząc do mnie. Pochyliła się nade mną i delikatnie pocałowała mnie w usta. Jej pocałunek podziałał zniewalająco. Był taki inny w stosunku do tych, które do tej pory zaznałam. Wino i atmosfera w pokoju, spowodowały, że zaczęłam się rozluźniać.

Ania wzięła moją rękę i położyła na swojej piersi. Delikatnie ją przesunęłam i poczułam jak twardnieją je sutki. Moje też. Nasze usta spotkały się ponownie. Lecz tym razem nie rozstały się tak szybko, gdyż język Ani wtargną do środka i zaczął pieścić mój. Poczułam się tak cudownie. Nawet nie zauważyłam kiedy zaczęłam całować się z Anią, jakby to było najzwyczajniejszą rzeczą w życiu. Nasze podniecenie rosło.

- Czy kiedykolwiek robiłaś to z kobietą ??? - zapytała Ania. Równocześnie jej dłoń przesunęła się na moje, jeszcze ukryte pod bluzką, piersi i zaczęła rozpinać guzik po guziku. Chwilę później bluzka wylądowała na podłodze. Ręce Ani powędrowały na plecy i w parę sekund uporały się z moim stanikiem.

- Nie. - odpowiedziałam poddając piersi namiętnym pocałunkom Ani.

Po chwili obie wylądowałyśmy na miękkiej kanapie w sypialni

Teraz ja postanowiłam przejąć inicjatywę. Moje ręce spełzły w kierunku tajemniczej jaskini mojej przyjaciółki. Po chwili zastanowienia wsunęłam palec w jej rozgrzane łono.

- Ohhh. - jęknęła, a ja zaczęłam energicznie wsuwać i wysuwać palec. Ania jęczała coraz głośniej, jej oddech stawał się coraz bardziej nieregularny. Jej podniecenie wyraźnie rosło. Kiedy sobie to uświadomiłam, sama bardzo się podnieciłam. W pewnym momencie głowa mojej przyjaciółki znalazła się w pobliżu mojej rozgrzanej szparki. Poczułam ciepły, wilgotny język na moich udach, który przesuwał się do ich wewnętrznej strony i w kierunku mojej muszelki. Nastąpiła chwila przerwy, a następnie Ania wsunęła swój śliski języczek do środka. Zalała mnie fala rozkoszy.

Ania namiętnie mnie lizała. Jej delikatne palce co chwilę rozchylały płatki mej różyczki a jej natrętny język świdrował mnie nieustannie. Świat wokół mnie wirował tysiącem barw. Miałam wrażenie, że za chwilę eksploduję. Nawet nie miałam sił zastanawiać się nad faktem, że kobieta potrafi dać tyle rozkoszy innej kobiecie. To było coś wspaniałego.

Moja przyjaciółka zmieniła pozycję. Jej język nadal wwiercał się w moją szparkę, ale jednocześnie tuż koło moich ust znalazła się jej nabrzmiała cipka. "Nareszcie będę mogła się Ci odwdzięczyć." - pomyślałam i bez namysłu niemalże połknęłam jej muszelkę. Przez ciało Ani przebiegł dreszcz, co podziałało również na mnie. Zaczęłam energicznie ssać i lizać jej wargi sromowe. Ania nie przestawała w swoich pieszczotach. Napięcie rosło gwałtownie. Czułam, że za chwilę eksploduję. Tak też się stało. W pewnym momencie poczułam, że moje serce wali jak oszalałe, a przez całe ciało przetacza się fala gorąca. Krzyknęłam, nie potrafiąc stłumić w sobie uczucia doskonałego szczęścia.

Ania przeżyła orgazm w tym samym momencie. Opadła na poduszki obok mnie i wtuliła się w moje ciało. Nastąpiła długa chwila błogości i bezsilności.

Leżałyśmy przytulone do siebie, patrzyłyśmy sobie głęboko w oczy i uśmiechałyśmy się do siebie. Bawiłam się sutkiem Ani, delikatnie przesuwając po nim palcem, naciskając lub okrążając go. Na powrót stał się twardy. Teraz było to dla mnie najnormalniejszą rzeczą. Przedtem brało mnie obrzydzenie na samą myśl o dwóch kobietach uprawiających razem seks.

- Wow ! Pierwszy raz i szczytowałyśmy razem - powiedziała Ania, ze szczególnym naciskiem na "pierwszy" - Mam nadzieję, że to nie ostatni raz.

- Było mi z tobą cudownie !!! Jeszcze żaden facet nie dał mi tyle radości w łóżku.

Poczułam palec Ani zbliżający się do mojej szparki. Nasze usta znów się spotkały.

<BABCOM> dzisiaj regi za fee rozdaje Darkman zapraszamy do naszego Op-ka niedosyc ze reg free to jeszcze bardzo miła sympatyczna rozmowa z tym Panem ;)

<Natalia> Agnieszka jest moją najlepszą przyjaciółką, znany się od dzieciństwa. Razem przechodziłyśmy przez wiele etapów naszego życia. Razem przeżywałyśmy pierwsze niepowodzenia i sukcesy, pierwsze imprezy i randki. Omawiałyśmy to wszystko potem w zaciszu naszych pokoików. Któregoś jesiennego wieczoru spotkałyśmy się u mnie na poddaszu żeby sobie spokojnie poplotkować. Zaproponowałam wcześniej Agnieszce, żeby została na noc. Rozmawiałyśmy długo o różnych duperelach popijając czerwone wino. Zrobiło się już późno i postanowiłyśmy udać się na spoczynek. Pierwsza wzięłam prysznic i ubrana w krótki szlafroczek usiadłam na kanapie czekając na Agę. Po chwili moja przyjaciółka weszła do pokoju owinięta ręcznikiem z mokrymi włosami przyklejonymi do ramion.

- Napijesz się jeszcze wina? - zapytała.

- Chętnie - odparłam.

Tak naprawdę to nie poruszyłyśmy tego wieczoru jednego tematu - chodziło o naszych chłopców. Tak się złożyło, że mój Damian od pół roku pracował w Londynie a Kamil Agi przebywał od kilku miesięcy w wojsku w Iraku. Usiadłyśmy obok siebie na kanapie podkurczając nogi z kieliszkami wytrawnego wina w rękach.

- Masz jakieś wieści od Damiana ? - zapytała.

- Niestety nie - stwierdziłam z żalem.

- No to jedziemy na tym samym wózku - kontynuowała dziewczyna.

- A jak sobie dajesz radę?........... no wiesz ......... co mam na myśli - dociekała znowu znacząco się uśmiechając

- Coraz ciężej znieś mi rozłąkę z moim ukochanym - odparłam.

- Nie myślałaś o jakimś skoku w bok? - podjudzała mnie znowu - wiem, że Damian to twój pierwszy chłopak i masz pewne opory.

- A wiesz, że miałam ostatnio okazję przespać się z bardzo przystojnym chłopakiem ale nie zrobiłam tego - po prostu mu odmówiłam.

- A ja mam ostatnio niesamowitą ochotę na sex - kontynuowała wątek - ale też mam opory przed zdradą mojego chłopca. Słuchaj -spojrzała mi prosto w oczy - czy sex z dziewczyną byłby zdradą wobec naszych ukochanych czy tylko próbą zaspokojenia naszych żądz? - zapytała znienacka.

Spojrzałam z lekkim niedowierzaniem na moją przyjaciółkę

- Chyba nie myślisz o tym poważnie ? - zapytałam.

- Dlaczego nie - odparła - zobacz, to przecież idealne rozwiązanie. Będziemy kochać się ze sobą myśląc o naszych chłopcach, nikt się o tym nie dowie i właściwie to nie będzie zdrada tylko jak powiedziałam zaspokojenie naszych potrzeb sexualnych. Iwona, mam propozycję - spróbujmy TO zrobić a jak nie będzie się nam podobało to po prostu przestaniemy i o wszystkim zapomnimy, ok.?

Chwilę rozważałam propozycję mojej przyjaciółki, bijąc się z myślami. Na przemian uważałam to za głupi pomysł albo rzeczywiście za „idealne rozwiązanie”.

- Nigdy nie kochałam się z inna kobietą - odparłam nieśmiało.

- A ja tylko raz pocałowałam w usta Anię z III b, tę długonogą blondynkę - i na tym się skończyło - to całe moje doświadczenie z dziewczynami.

To mówiąc Agnieszka przybliżyła usta do moich warg i pocałowała mnie delikatnie. Te kilka chwil odmieniło mój pogląd na sex.

- I jak pierwsze wrażenie ? - zapytała Aga

- Fajne - odparłam - czując jak wzbiera we mnie pożądanie i robię się coraz bardziej wilgotna.

Agnieszka ponownie pocałowała mnie tym razem jednak mocniej i dłużej. Po chwili poczułam jak jej dłoń dotyka mojego uda, lekko je ściskając. Całowałyśmy się coraz namiętniej wpychając języki do ust. Agnieszka miała większe doświadczenie jeżeli chodzi o kontakty intymne i to ona była stroną dominującą. Moja kochanka objęła mnie prawą ręką za szyję lewą zaś wsunęła pod szlafroczek pieszcząc stwardniałe sutki. Jej kolano wdzierało się brutalnie między moje nogi. Byłam bardzo podniecona i wcale już nie myślałam, że to „głupi pomysł”. Aga w tym czasie rozsupłała węzeł na pasku mojego szlafroczka i przybliżyła usta do moich piersi, delikatnie je całując i ssąc brodawki. Potem zaczęła zjeżdżać coraz niżej i niżej aż w końcu wpiła się w moją cipkę. Rozchyliła szeroko moje nogi lewą stopę opierając na oparciu kanapy prawą zaś na podłodze. Byłam w siódmym niebie, jęcząc coraz donośniej błagałam moja partnerkę aby nie przestawała.

- Rozpuść włosy!! - usłyszałam jak przez mgłę - i trzymaj ręce nad głową!!

Posłusznie wykonałam polecenie przyjaciółki czując jak nadciąga orgazm mojego życia. Jeszcze kilka pieszczot językiem w mojej szparce i zaczęłam szczytować krzycząc głośno:

Agniecha!!!! - jesteś cudowna, boska, jedyna, błagam nie przestawaj!!!!!!!!!!

Myślę, że na chwilę straciłam zmysły bo kiedy się ocknęłam Agnieszka leżała na mnie zupełnie naga uśmiechając się i trzymając mnie w ramionach. Czułam na sobie wysportowane, jędrne ciało młodej kobiety, która doprowadziła mnie do szalonego orgazmu. Objęłam ją mocno w pasie całując jednocześnie w usta.

-Dzięki, to było mocne wejście - zdołałam tylko wyszeptać

-Iwcia, masz super orgazm, chyba słyszeli cię w promieniu kilometra - zaśmiała się Aga.

-To dzięki tobie, najsłodsza - odparłam.

-Chyba zasłużyłyśmy na następny kieliszek wina - powiedziała i wstała ze mnie.

Miło było popatrzeć jak porusza się wolno, kręcąc lekko biodrami. Napełniła kieliszki i odwróciła się w moją stronę. Pierwszy raz mogłam ją zobaczyć zupełnie nagą w pełnej okazałości. Jakby wyczuwając moje myśli przystanęła na chwilę abym mogła nacieszyć oczy tym wspaniałym widokiem.

- Wyglądasz jak leśna driada albo grecka bogini - pochwaliłam kochankę.

- Dzięki Iwona, nasze zdrowie - to mówiąc wychyliła kieliszek do dna.

Zdałam sobie sprawę, że teraz moja kolej zaspokoić przyjaciółkę. Postanowiłam zmienić trochę okoliczności i wtedy wzrok mój padł na skórę prawdziwego tygrysa, która leżała przy moim łóżku. Kochałam się kiedyś z Damianem na tej skórze i doznałam większej rozkoszy, kiedy sztywna sierść wbijała mi się w plecy i pupkę.

- Połóż się na tygrysie, kotku - zaproponowałam - na plecach, z szeroko rozchylonymi udami.

Agniecha zrobiła to o co ją poprosiłam. Klęknęłam przy jej nogach delikatnie masując lewą stopę. Następnie uniosłam ją w górę i przybliżyłam do moich ust. Zaczęłam całować ją i ssać palce. Powoli wspinałam się w górę pieszcząc łydkę i udo mojej kochanki. Dotarłam wreszcie do jej wąskiej cipeczki, która zaskoczyła mnie ilością soków jakie wypływały z jej wnętrza. Spojrzałam w górę jak Aga oblizuje spierzchnięte usta masując jednocześnie palcami swoje cudowne cycuszki. Była bardzo podniecona a ja zadowolona z siebie, że potrafię dogodzić przyjaciółce. Teraz zajęłam się drugą nogą dziewczyny zsuwając się coraz niżej i niżej aż do samych palców drugiej stopy. Powtórzyłam manewr z całowaniem i ssaniem palców po czym zbliżyłam usta ponownie do norki. Włożyłam dłonie pod pośladki partnerki delikatnie je rozchylając a następnie uniosłam pupę kilka centymetrów nad skórę tygrysa. Mogłam teraz swobodnie lizać jej cipkę i szparkę między pośladkami. Pomysł mój bardzo przypadł jej do gustu, oddech stał się krótki, urywany a z gardła dobiegały mnie raz po raz odgłosy świadczące o nadciągającej ekstazie. Orgazm Agnieszki charakteryzuje się stekiem wyzwisk i bluźnierstw

- Kurwa, nie przerywaj tego jebania !!!! - darła się dziewczyna - ściskając jednocześnie swoje piersi i wyginając ciało. Jeszcze, jeszcze, chcę więcej, pierdol mnie Iwona!!!!.

Włożyłam jej dwa palce w cipkę kończąc jej orgazm ostatnimi skurczami macicy. Moja panienka, moja suczka leżała wpatrzona w sufit nie mogąc dojść do siebie. Położyłam się obok niej patrząc w te śliczne niebieskie oczy, które rozkochały niejednego mężczyznę. Byłam dumna z siebie, że uprawiałam sex z tak atrakcyjną dziewczyną i obie doświadczyłyśmy czegoś zupełnie nowego, porywającego, ekscytującego. Ściągnęłam z łóżka koc i nakryłam nasze nagie, zaspokojone ciała. Agnieszka zasypiała w moich ramionach mrucząc coś cichutko o spełnieniu. Twarda sierść tygrysa przyjemnie wbijała się w nasze ciała. Zadzwoniła moja komóra, nie budząc kochanki sięgnęłam do nocnej i zdjęłam aparat. Na wyświetlaczu widniało jedno słowo - Damian. Odrzuciłam połączenie. Mocniej przytuliłam się do Agi delikatnie całując ją w usta na dobranoc.

<Natalia> UWAGA WIELKA PROMOCJA NA KONTA VIPA I OPA ZAINTERESOWANYCH ADMINISTRACJA MAYDAY ZAPRASZA NA PM

<Natalia> [21:19:28] <![Mayday]Rafi> poszukuje informacji na temat oprogramowania (tj. kodeków) do DVD Sony DVD-DVP-NS32



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Pochwała przyjaźni i hartu ducha w opowiadaniu ''Stary człowiek i morze''
M Dąbrowska Kobieta piękną jest
drzwi czech e60 EASY 719 DC RC
2006 03 Sterowanie PWM silnikami DC większej mocy
stale, Elektrotechnika, dc pobierane, Podstawy Nauk o materialach, Przydatne, Sprawka
Opowiadanie o Huncwocie, scenariusze
WŚRÓD KRZYWYCH LUSTER, OPOWIASTKI
UZDROWIĆ, OPOWIASTKI
Opowiadanie logopedyczne (3), CWICZENIA
06, Szkoła, Politechnika 1- 5 sem, chomikuj, 4 sem (graviora), dc word (graviora)
Opowiadanie o kropelce wody, Chemia, Tajemnice wody
Wróbelek Elemelek -30 tekstów opowiadań, dla dzieci, Poczytaj mi mamo
WODA ŻYWA -, OPOWIASTKI
MIŁOŚĆ NA LICYTACJI, OPOWIASTKI
Anselm Grün OSB - Opowiadanie - Przyjazn, religia, Anselm Grun
Balsam dla duszy opowiadanie 1
opowiadanie

więcej podobnych podstron