Katastrofizm w hymnach J Kasprowicza


Młoda Polska

Katastrofizm w hymnach Jana Kasprowicza.

Jan Kasprowicz musiał przebyć straszliwie trudną drogę by dostać się do krainy wiedzy, oświaty wreszcie poezji. Pochodził z biednej rodziny i wykształcenie okupił niezwykłymi poświęceniami. Głodował i wędrował do szkoły piechotą, potem zresztą chorował. Ponieważ był patriotą - pokłócił się z niemieckim nauczycielem i wylądował w więzieniu. W końcu spotkał na swej drodze ludzi i ideologię modernistyczną, i tu odnalazł siebie. Żenił się kilkakrotnie, z różnym skutkiem. Z pierwszą żoną rozstał się a ona popełniła samobójstwo. Z drugą - Jadwigą miał dwie córki, ale z nią właśnie wiąże się nasz młodopolski skandal literacki. To Jadwigę Kasprowiczową rozkochał w sobie i uwiódł Przybyszewski. Dla niego porzuciła męża, dom, dzieci, co było straszliwym ciosem dla Kasprowicza. Po latach ożenił się po raz trzeci z młodą Marią Bunin, i tym razem odnalazł szczęście.

Zaczął pisać już w szkole, jednak dopiero podczas studiów powstały dojrzałe i oryginalne utwory. Twórczość z tego okresu miała ścisły związek z kulturą i literaturą niemiecką oraz naturalizmem. Do 1891 roku w utworach poety dominowała tematyka chłopska. Powstały wówczas m.in.: cykle wierszy - Obrazki natury, Z chałupy. W 1891 w poezji Kasprowicza nastąpił przełom modernistyczny. Z tego okresu pochodzą trzy poematy Z gór tom Krzak dzikiej róży, oraz zbiory hymnów Ginącemu światu i Salve Regina. Bezpośrednio po hymnach uwidacznia się zarys nowej tendencji: prymitywizmu sięgającego do folkloru, wiejskich obyczajów, zainteresowania prostymi ludźmi. Wyrazem idei franciszkańskiej, pogodzenia się ze światem są tomiki wierszy: Chwile, księga ubogich, Mój świat. J. Kasprowicz był także publicystą oraz tłumaczem z greki, łaciny, języka francuskiego i angielskiego.

Na szczególną uwagę w twórczości Kasprowicza zasługują Hymny, pierwsza w literaturze polskiej manifestacja katastrofizmu, czyli przekonania o nieuchronnej katastrofie, końcu świata, zmierzchu cywilizacji oraz upadku wartości moralnych, religijnych i etycznych.Przykładami mogš być Hymny: Dies irae, Święty boże, święty mocny oraz Przestałem się wadzić z Bogiem.Dies irae znaczy dzień gniewu, dzień Sšdu Ostatecznego. Tytuł utworu pochodzi od średniowiecznego hymnu z przełomu XII/XIII w. Napisanego prawdopodobnie przez Tomasza z Celano. Już pierwsza strofa utworu przynosi wizję dnia gniewu bożego:

"Trąba dziwny dźwięk rozsieje,
ogień skrzepnie, blask sciemnieje
w proch powrócą światów dzieje"

Jest to zapowiedź Apokalipsy, Sšdu Ostatecznego. Grozę sytuacji podkreślają także inne symbole biblijne: "Głowa owinięta cierniową koroną", "Jasnowłosa Ewa wygnana z raju na wieczysty czas", "Dwujęzyczny smok, szatan o trzech grzbietach". Obraz końca świata napawa grozą, jest przerażający: ziemia się rozpada, drzewa "padają strzaskane", wypełzają węże, żmije, jaszczurki, wszelkie robactwo, rzeki i morza spływają krwią, z ziemi wyrastają "miliardy krzyży(...) i rosną, rosną w jakiś straszny las". Przemierzające świat pochody ludzi zostają odrzucone od bram niebieskich, skazane na zatracenie, zagładę. Odpowiedzialnością za zło tego świata, nędze i ból człowieka, poeta obarcza Boga, nazywa go "lodowatym". Jego zdaniem Stwórca jest obojętny na losy ludzi i świata. Poeta pyta: czy człowiek może być odpowiedzialny za zło, które go otacza? Przecież zło także stworzył Bóg.

W Hymnach J. Kasprowicza dominuje poetyka ekspresjonizmu, wyrażająca się w silnym buncie przeciw złu, poczuciu winy, lęku, krytyce rzeczywistości. Ekspresjonizm operuje gigantycznymi (panorama Sądu Ostatecznego), symbolicznymi wyobrażeniami. Forma hymnu nawiązuje do tradycji hymnu kościelnego i zgodnie z założeniami gatunku, styl jest podniosły, patetyczny. W Hymnach J. Kasprowicz operuje kontrastem - miesza patos z wulgarnością, styl wzniosły z potocznym. "Święty Boże, święty mocny" tymi słowami podmiot zwraca się do Boga z prośbą o litość, z błaganiem o zmiłowanie się nad biednymi, udręczonymi przez zły los - dolę, człowiekiem. Jego życie już od momentu narodzin naznaczone jest cierpieniem i śmiercią. Poeta kilkakrotnie powtarza słowa "kopcie samotny grób", które potęgują pesymistyczną wymowę utworu. Ludzie zwracają się z prośbą do Boga, którego poeta nazywa "pełnym kary i przebaczenia pełnym" o powstrzymanie klęsk, spokój, o pewność jutro:

"Chroń nas od zdrady
i daj nam tyle,
byśmy we własnej spoczęli mogile;
by nasze dzieci czy wnuki,
gdy przyjdzie im dla ojców starych kopać grób,
nie były przymuszone iść między sąsiady..."

Bóg jednak nie reaguje na wołanie człowieka, jest daleko:

"na niedostępnym tronie
siedzi pomiędzy gwiazdami"

kieruje ruchem słońca, gwiazd, księżyca. Doglšda swego doskonałego dzieła i "ani spojrzy na padolny smug". Poeta rzuca Bogu oskarżenie, że nie jest wrażliwy na cierpienie człowieka:

"Ty się upajasz wielkościš stworzenia,
po tym śmiertelnym wygonie..."

Tymczasem

"Szatan po ziemi tej krąży,
na pokolenia
zarzuca zdradną sieć,
w synu na ojca zapalczywość budzi (...)
bratu na brata wciska krwawy nóż..."

Podmiot liryczny zwraca się z modlitwą do szatana, stwórcy zła, aby zlitował się nad światem. Ostatnia apostrofa skierowana do Boga jest wyrazem buntu wobec jego obojętności na cierpienie i niedole człowieka. Hymn "Święty Boże..." nawiązuje do błagalnej pieśni zwanej "Suplikacją".Po okresie prometejskiego buntu "zwad z Bogiem", Księga ubogich przynosi nową postawę światopoglądową - pogodzenia się z istniejšcym porządkiem tego świata. Poeta nawiązuje w tym tomiku do postawy franciszkańskiej, kultu naturalności, codzienności prostego człowieka. Z tego zbioru pochodzi utwór pt. "przestałem się wadzić z Bogiem". Autor odnosi się w nim do swojej wcześniejszej twórczości, mówi o motywach, które sprawiły, że dawniej " Bogiem się wadził". Podkreśla jednak, że były to "zwady serdeczne", zrodzone z ludzkiej słabości i niedoli. Poeta mówi, że zawsze był gotowy do stoczenia walki o człowieka, o poprawę jego losu. Może wówczas zdarzało mu się kląć i bluźnić, lecz wcale tego nie żałuje. Uważa, iż w sporze o "szczęście świata" trzeba korzystać z wszelkich dostępnych możliwości, z praw jakie przysługują "wojującemu człowiekowi". Z rozrzewnieniem wspomina, że Bóg nie występował przeciwko niemu "w rynsztoku wspaniałym", lecz tylko pobłażliwie się uśmiechał, słuchając stawianych Mu zarzutów. Na koniec utworu poeta wyraża nadzieję, iż w jego duszy "ciągle jeszcze tli się żar świętej wojny" i gdy trzeba będzie, znów powróci do swej "wojującej" postawy.

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Katastrofizm i ekspresjonizm hymnów Kasprowicza
Katastrofizm i ekspresjonizm Hymnów Jana Kasprowicza
Symbolizm i katastrofizm w poezji Jana Kasprowicza doc
Psychologia katastrof
katastrofy w transporcie kolejowym
NAJWIĘKSZE KATASTROFY MORSKIE
psychologiczna reakcja na katastrofy
katastrofy techniczne
Wielkie katastrofy ekologiczne
Prezentacja katastrofy
KOLIZJE I KATASTROFY TANKOWCÓW
Genetyczne manipulacje inżynierska katastrofa
Medycyna Katastrof pytania na egzamin (opracowane)
04 DONAJKO O Nierzetelność przyczyną spiętrzenia błędów prowadzących do zagrożenia katastrofą budowl
Medal dla bohaterskiego doktora z pogotowia w Katowicach, Ratownictwo medyczne, Katastrofy
14. Katastrofizm w literaturze miÄ™dzywojnia, Dwudziestolecie międzywojenne, Na egzamin

więcej podobnych podstron