Piąta Ewangelia


0x01 graphic

Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość. Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem, które należą się jedynie Bogu. (KKK 2116)

Jedna Ewangelia: Harmonia Ewangelii

Widoczne w Ewangeliach kanonicznych niepoświęcanie większej uwagi dokładnym okolicznościom czasu i miejsca, w jakich Jezus działał i mówił, utrudnia ustalenie chronologii Jego mów i czynów.

Pomimo tego już w najdawniejszych czasach usiłowano ułożyć ciągłe opowiadanie o życiu Jezusa z tekstu wszystkich Ewangelii kanonicznych, czyli tzw. harmonię Ewangelii. Miała ona spełniać jakby rolę biografii Jezusa lub stanowić podstawę do jej opracowania. Nie zwracano przy tym uwagi ani na sens biblijny, ani na wymowę teologiczną poszczególnych tekstów. W pracy nad ustaleniem chronologii wydarzeń ewangelicznych i mów Chrystusa zdołano ostatecznie wskazać przypuszczalne daty narodzin Jezusa, rozpoczęcia publicznej działalności i Jego śmierci. Rozmieszczenie w czasie innych szczegółów oraz ustalenie miejsca i czasu trwania publicznej działalności Jezusa okazało się, z braku wystarczających danych w Ewangeliach, niemożliwe.

Fakt ten nie ma istotnego znaczenia ani dla wiary, ani też dla zbawienia człowieka. Zbawcze orędzie Chrystusa dosięga człowieka niezależnie od tego, czy wygłoszone było w Galilei czy w Judei, w pierwszym czy drugim roku Jego działalności. Ewangelia ma wartość ponadczasową i ponadprzestrzenną.

Harmonia Ewangelii uniemożliwia nadto pełne spojrzenie na Jezusa i Jego zbawcze orędzie, tworząc z czterech autentycznych ujęć, natchnionych przez Boga, "literacki montaż" (twór ludzki), wyrwany z żywego i naturalnego kontekstu. Przez to zuboża je, a nawet zniekształca obraz Chrystusa i Jego orędzia.

Jedna Ewangelia: Piąta Ewangelia

Pojęcie: "Piąta Ewangelia" jest bardzo szerokie, gdyż swoim znaczeniem obejmuje kilka rzeczywistości:

Użyte tu pojęcie "Piątej Ewangelii" należy odróżnić od zwrotu: "Piąta Ewangelia" użyte przez autorów filmu STYGMATA, którzy posługując się fragmentami tekstu apokryficznego gnostyków z przełomu II i III wieku zasugerowali widzom istnienie jakiejś tajemnej ewangelii, którą Kościół Katolicki ukrywa w Watykanie. (Zachęcam do przeczytania tego apokryfu, który umieściłem w dziale: ODPOWIEDZI - CZYTELNIA, o Biblii)

Ewangelia Jezusa w redakcji św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza i św. Jana posiada dokładnie lub hipotetycznie datowane miejsce i czas powstania.

Powstanie PIĄTEJ EWANGELII jest ściśle złączone z historycznym życiem Jezusa i świadectwem o Nim. Datacja Piątej Ewangelii rozciąga się od czasów Narodzenia Jezusa w Betlejem do dni nam współczesnych. Natomiast miejsce jej powstania jest określone świadectwem życia wierzących w Jezusa. Takie określenie czasu i miejsca powstania Piątej Ewangelii nie umieszcza Jej precyzyjnie w wąskich granicach historii, ale wskazuje na ciągle żywą, świadomą wiarę w Jezusa i Jezusowi.

Pochodzenie "Piątej Ewangelii" kieruje nas w okolice Betlejem, gdzie 2003 lat temu Bóg stał się człowiekiem. Zbawcze Słowa i Czyny Jezusa były inspiracją spisania czterech doświadczeń jednej Ewangelii Jezusa.

Nie bez znaczenia jest twierdzenie, że pisanie "Piątej Ewangelii" rozpoczęło się wtedy, gdy człowiek pierwszy raz doświadczył w swoim życiu obecności Boga - bo Ewangelia nazywana Piątą jest z jednej strony zdolnością i umiejętnością zauważenia Boga, działającego w historii bezpośrednio lub przez człowieka, a z drugiej strony jest apostolskim dzieleniem się doświadczeniem Boga.

Ta swoistego rodzaju dwuwymiarowość jest podobna do źródła, które czerpie z bezmiaru ziemskich głębin i rozlewa się wzbogacając sobą wszystkich spragnionych. Od momentu gdy Słowo stało się Ciałem i zamieszkało na Ziemi jak człowiek, obecność i ślady Boga stały się częstsze, wyraźniejsze i bardziej rzeczywiste. Szczególnym miejscem doświadczenia Boga jest ziemska Ojczyzna Jezusa, gdzie Jezioro Genezaret (Morze Tyberiadzkie, Jezioro Kineret) szumi w rytmie ośmiu błogosławieństw, a groty Góry Oliwnej powtarzają szelestem wiatru modlitwę "Ojcze Nasz..."

Jednak materialna ziemia, albo kamienie Drogi Krzyżowej zroszone krwią Jezusa, nie mówią o Bogu. One są tyko niemymi świadkami wydarzeń sprzed prawie 2000 lat. Apostołem "Piątej Ewangelii " jest każdy kto swoje życie kształtuje w świetle Jezusowego przykazania: "Miłować aż po krzyż." Redaktorem "Piątej Ewangelii" jest każdy człowiek, wierzący w Jezusa wraz ze swoimi radościami i smutkami.

Wczytując się w Ewangelię Jezusa zredagowaną przez świętych Ewangelistów możemy doświadczyć autentycznego spotkania z Bogiem w Jego Słowie. Jednak to spotkanie (jak i każde inne) nie jest pełne jeśli nie rozwija się w konsekwencjach życiowych postaw. "Piąta Ewangelia", to radość dzielenia się doświadczeniem Boga zakorzenionym w Ewangelii Jezusa. Każdy kto pragnie przeżywać "Piątą Ewangelię" może, to uczynić poprzez codzienne przyznawanie się do Jezusa i Jego Ewangelii. W realizowaniu Ewangelicznych postanowień mogą nam pomóc wrażliwe serce i otwarte oczy na znaki czasu.

Dlatego ważne jest, aby poprzez ćwiczenia duchowe (systematyczną modlitwę, rachunki sumienia, medytacje, pielgrzymki, rekolekcje itp.) wzrastać dla większej chwały Boga i zbawienia bliźnich. Spotkanie z Jezusem w miejscach świętych pomaga w odkrywaniu siebie: siebie w Bogu i Boga w sobie, aby nasze osobiste doświadczenia stawały się "Piątą Ewangelią " dla bliźnich.

Wydarzenia zapisywane w naszej "księdze życia" na liniach upływającego czasu, to "Piąta Ewangelia". Pozwólmy, aby jej treść stała się radosną pomocą w drodze do nieba naszych bliźnich. Niech każdy wierzący będzie apostołem Chrystusa.

AD INFINITAM DEI GLORIAM
AD SALVANDAS ANIMAS
AD DESTRUENDUM PECCATUM

Jedna Ewangelia: Powstanie Ewangelii

Prowadząc rozważania na temat powstania Ewangelii według św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza i św. Jana. dociera się do sformułowań, które znalazły się w Instrukcji Papieskiej Komisji Biblijnej z dnia 21 IV 1964 r. "Sancta Mater Ecciesia" oraz w Konstytucji II Sobory Watykańskiego "Dei Verbum". W pierwszym dokumencie czytamy: Aby prawdziwość podań ewangelicznych należycie przedstawić, powinien egzegeta uwzględnić trzy okresy czasowe, w których wiadomości o życiu i nauce Pana Jezusa zostały nam przekazane.

A) Pan Jezus przybrał sobie uczniów wybranych, którzy od początku z Nim chodzili, widzieli co czynił i słyszeli co mówił, a dzięki temu byli zdolni świadczyć wiarogodnie o Jego życiu i nauce. Gdy Pan Jezus ustnie głosił swą naukę, trzymał się w argumentowaniu i wyjaśnianiu sposobów wówczas rozpowszechnionych i zastosowywał się do mentalności swych słuchaczy a wskutek tego mogło się to, co nauczał, odbić w duszy słuchaczów i utrwalić w ich pamięci. Ci zaś dobrze zrozumieli, że cuda i inne zdarzenia z życia Pana Jezusa tak właśnie się odbyły i tak się układały, by u ludzi wzbudzić wiarę w Chrystusa i wiarę w naukę o zbawieniu.

B) Apostołowie "dając świadectwo Jezusowi" głosili przede wszystkim, że Pan Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Wiernie przekazywali wiadomości o Jego życiu i Jego mowy, uwzględniając w swych przemówieniach specjalne warunki, w jakich znajdowali się słuchacze. Gdy Pan Jezus z martwych powstał i gdy teraz jasno zrozumiano, że jest Bogiem, wiara nie tylko nie zatarła wszystkiego w ich pamięci, lecz jeszcze wszystko w niej spotęgowała, ponieważ wiara ich opierała się właśnie na tym, co Pan Jezus czynił i nauczał. (...)

Apostołowie to, co Pan Jezus rzeczywiście czynił i głosił, przekazywali słuchaczom w zrozumieniu pełniejszym, jakie oni sami uzyskali dzięki temu, że byli świadkami ukazywania się Chrystusa Chwalebnego (po zmartwychwstaniu), a ponadto oświeceni zostali światłem Ducha Prawdy. W podobny sposób, w jaki Pan Jezus po zmartwychwstaniu "im wykładał" słowa Starego Testamentu i własne słowa, oni objaśniali czyny i słowa Chrystusowe z uwzględnieniem potrzeb duchowych ich słuchaczy. "Zajęci głoszeniem słowa ", przekazywali w kazaniach wiadomości ewangeliczne używając przy tym rozmaitych sposobów opowiadania, takich właśnie, które odpowiadały ich własnym intencjom i mentalności ich słuchaczy. Obowiązkiem ich było głosić ewangelię "Grekom i nie-Grekom, mądrym i niemądrym". Dlatego należy dokładnie rozróżniać i w interpretacji uwzględniać rozmaite sposoby, którymi Apostołowie przekazywali swoje myśli głosząc Chrystusa

Należy stwierdzić, czy dany tekst miał być katechezą, opowiadaniem, dokumentem historycznym, hymnem, doksologią czy modlitwą, czy innym utworem na wzór tych, które są w Piśmie św. lub stosowane były w ówczesnych publikacjach świeckich.

C) Pierwotne to nauczanie odbywało się ustnie a czasem także pisemnie. "Wielu bowiem usiłowało ułożyć" opis zdarzeń dotyczących Pana Jezusa, a autorowie inspirowani na pożytek gmin chrześcijańskich świeżo założonych spisali cztery Ewangelie. Spisali je taką metodą literacką, która odpowiadała celowi, jaki każdy z nich chciał osiągnąć. Z licznych wiadomości tradycyjnych niektóre tylko wybierali, inne znów zestawiali systematycznie, a inne obszerniej wyjaśniali ze względu na stosunki, jakie istniały w gminach pierwotnych. Szczególnie jednak dbali o to, aby czytelnicy znaleźli w pismach "potwierdzenie" tego wszystkiego, czego ich uczono. Autorowie wybieralii te wiadomości, które odpowiadały rozmaitym warunkom wiernych i celowi własnemu, jaki sobie wytknęli".


Należy więc wyróżnić trzy etapy powstawania Ewangelii:

Wiele zasług w badaniu pierwszego etapu należy przyznać Szkole Historii Form (Formgeschichte), etapem drugim zajmuje się Historia Tradycji (Traditionsgeschichte), a trzecim Historia Redakcji (Redaktionsgeschichte).

1. Na początku zaistniał fakt - życie i działalność Jezusa z Nazaretu, wyrażające się w Jego słowach i czynach. Choć dotarcie do tego faktu nastręcza wiele trudności, to jednak staje się ono możliwe dzięki temu, że istniała przy Jezusie grupa uczniów, dziś zwana wspólnotą przedpaschalną, która ułatwia dotarcie do Jego nauki i dzieł. Grupa ta przez swe doświadczenie oraz przez bliżej określoną formę życia stworzyła początki tradycji, powtarzając sobie i przekazując innym słowa Pana oraz czyny - przede wszystkim cuda. W szczególny więc sposób związała się ona z Jezusem, obserwując Jego postawę i usiłując Go naśladować. Była to prawspólnota przyszłego Kościoła, którą stanowili Apostołowie - ludzie, których sam Jezus powołał do pójścia za Nim, domagając się bezwarunkowego przyłączenia się do Niego, dając jednocześnie obietnicę hojnej zapłaty w postaci dóbr doczesnych i duchowych.

Z pójściem za Jezusem łączył się wymóg rezygnacji z własności i bogactwa, a niejednokrotnie z małżeństwa, zerwania więzów rodzinnych i niesienia krzyża. Uczeń Jezusa miał spełniać taką rolę, jaką w życiu codziennym spełnia sól.
2. Zmartwychwstanie stało się nowym faktem, który dał Apostołom nowe doświadczenie i o wiele pełniejsze zrozumienie słów i czynów Jezusa, a także Jego godności i posłannictwa. Obdarzeni mandatem Chrystusa, by głosić to wszystko, co widzieli i słyszeli, a nadto umocnieni Duchem Świętym dawali oni świadectwo o Jezusie, naświetlając Jego ziemską działalność tym zrozumieniem, jakie już teraz posiadali. Była to więc nie tylko zwykła relacja o wydarzeniach, lecz i komentarz. Na każdy szczegół świadectwa padał blask zmartwychwstania, który nie zniekształcał, lecz ukazywał właściwe znaczenie tego szczegółu. Liczono się też z potrzebami i mentalnością słuchaczy, stąd np. niechrześcijanom głoszono pierwsze prawdy o Chrystusie, tzw. kerygmat, a nawróconym już wyznawcom dawano szerszy wykład zwany didache czyli katechezę. Potrzeby słuchaczy również sprawiały, że mniejszą uwagę zwracano na chronologiczny porządek wydarzeń lub na kontekst wypowiedzi Chrystusa. W tym czasie - w drugiej fazie tworzenia się Ewangelii, w okresie obejmującym lata 30-70 - wytworzyły się różne formy przekazu słów i czynów Jezusa: kerygmat, katecheza, wyznanie wiary, opowiadanie, dokument historyczny, hymn, doksologia, modlitwa itp.

Przybrały one mniej lub więcej stałą formę, którą powtarzał apostoł lub jego pomocnik w nauczaniu, a wreszcie cała gmina. Z czasem przekazy te zaczęto spisywać. Wniosek taki nasuwa się np. z Łk 1, 1: "Wielu usiłowało ułożyć opowiadanie". Gdy Łukasz zabierał się do tworzenia Ewangelii, miał do dyspozycji wiele źródeł pisanych, dotyczących słów i czynów Jezusa. Tekstem takim mogło być również kazanie na górze (Mt 5-7), które jest syntezą etyki ucznia Chrystusa. To samo można powiedzieć o zbiorze cudów (Mt 8-9), przypowieści (Mt 13), o opisie męki, wydarzeń dotyczących zmartwychwstania czy dzieciństwa Jezusa. Cele misyjne lub katechetyczne, czy nawet liturgiczne były powodem powstawania tych i podobnych dzieł.

3. Punktem orientacyjnym dla redakcji czterech Ewangelii jest rok 70. Krótko przed tą datą powstała Ewangelia św. Marka, po tej dacie powstawały Ewangelie Mateusza i Łukasza, a pod koniec I w. Ewangelia Jana. Autorowie ich, zwani też redaktorami, mieli do dyspozycji bogaty materiał o słowach i czynach Jezusa, przekazywany w formie tradycji ustnej lub pisanej. Dysponowali też własnym i wspólnotowym doświadczeniem życia chrześcijańskiego, jak również pracowali w środowiskach, które posiadały własne oblicza, problemy i potrzeby. Te konkretne sytuacje życiowe (Sitz im Leben) powodowały, że Ewangelia kanoniczna przybierała taki a nie inny kształt. Była ona bowiem kierowana do konkretnej społeczności chrześcijańskiej, będącej przedmiotem troski pasterskiej autora. Z czasem dopiero dzieło to stało się własnością całego Kościoła. Tak więc dobór materiału, jego układ, forma literacka i tematyka teologiczna poszczególnych Ewangelii były w znacznej mierze uzależnione od uwarunkowań gminy - adresata Ewangelii.

Należy też pamiętać o indywidualnych upodobaniach i założeniach autora, gdyż one również wywierały wielki wpływ na kształt jego dzieła. Napisanie Ewangelii było zatem pracą redakcyjną i autorską. Redakcyjną, ponieważ należało wykorzystać materiał, który już istniał i był gotowy; autorską, gdyż układ materiału, własne dodatki i sformułowania, a przede wszystkim konstrukcja myśli teologicznej przekraczały zadania redaktorskie.

Dlatego też jedna Ewangelia - dobra nowina o zbawieniu - przybrała poczwórny kształt. Jedyny Zbawiciel, Bóg Człowiek posiada cztery ikony - każda z nich ukazuje tego samego Chrystusa, lecz w innym ujęciu. Język, który posłużył do napisania dobrej nowiny, to język grecki zwany koine. Był to "język wspólny" (stąd nazwa) kupców i emigrantów rzymskiego świata, a także język chrześcijan. Ci ostatni nadali mu piętno hellenistycznej tradycji żydowskiej, dołączając do niego zwroty i rytmikę Starego Testamentu wg LXX. Ta forma języka greckiego daleka była od klasycznej, którą szczyciła się starożytna Hellada

Jedna Ewangelia: według Mateusza

Najstarsi pisarze chrześcijańscy (Ireneusz, Euzebiusz, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Tertulian) pierwszą Ewangelię kanoniczną przypisują Mateuszowi. Wg relacji ewangelicznych Mateusz (jego drugie imię Lewi), syn Alfeusza (por. Mt 6,9-13; 10,3; Mk 2,13; 3,18; Łk 5,27-29; 6,15), urzędnik skarbowy w Kafarnaum - celnik, został powołany przez Chrystusa na ucznia i apostoła. Według świadectwa Papiasza (biskup Hierapolis we Frygii, + ok. 150), które przechował Euzebiusz z Cezarei, Mateusz spisał mowy Pańskie "po hebrajsku" (chodzi raczej o język aramejski, powszechnie używany w Palestynie). Papiasz użył wyrażenia mowy zapewne dlatego, że dzieło Mateusza obejmowało przede wszystkim nauki Jezusa zaś o czynach i zdarzeniach Ewangelia mówi krótko i pobieżnie.

Aramejski tekst Ewangelii Mateusza zaginął jednak bez śladu. Nie znali go już pisarze chrześcijańscy II w. Zachował się tylko jego grecki przekład, dokonany przez nieznanego tłumacza. Stosunek do aramejskiego pierwowzoru trudno określić. Przyjmuje się na ogół, że tekst grecki nie jest przekładem w ścisłym tego słowa znaczeniu, lecz parafrazą, a może nawet opracowaniem aramejskiego tekstu Ewangelii, uwzględniającym w szerszym stopniu niż ona potrzeby chrześcijan pochodzenia żydowskiego, którzy nie znali już języka ojczystego, lecz mówili po grecku (żydzi z diaspory). Opracowanie to nie zatarło jednak semickiego charakteru oryginału, przeznaczonego przede wszystkim dla chrześcijan żydowskiego pochodzenia, a także dla nie ochrzczonych mieszkańców Palestyny. Zachowało się w nim wiele semickich wyrażeń i zwrotów oraz właściwości językowych:

Tłumacz nie objaśniał też zwyczajów i obrzędów znanych doskonale czytelnikom żydowskiego pochodzenia z życia codziennego.

Kompozycję greckiego tekstu Ewangelii Mateusza stanowi pięć mów:

  1. 5,3-7,29

  2. 10,5-42

  3. 13,1-52

  4. 18,1-35

  5. 24,1-25,46

w których Jezus występuje w charakterze nauczyciela i prawodawcy. W układzie tym dostrzega się odniesienie do pięciu ksiąg Mojżeszowych zawierających Prawo Starego Przymierza i chęć ukazania przez to w Jezusie Nowego Prawodawcy (Drugiego Mojżesza) kierującego życiem nowego Ludu Bożego. Autor pięć mów przegrodził opisami wydarzeń (przede wszystkim uzdrowienia chorych i egzorcyzmy), wskazującymi na zbawczą misję Jezusa, który uwalnia swój lud z niewoli szatana i grzechu.

Od samego początku Mateusz podkreśla zbawczą misję Jezusa. Wskazuje na nią:

  1. imię Jezus, którego znaczenie ewangelista skwapliwie wyjaśnił ["0n bowiem uwolni swój lud od grzechów"(1,21)];

  2. nazywanie chrztu, którym Jezus chrzcić będzie, "zanurzeniem w ogniu Ducha Świętego" (3,11) i przeciwstawienie go zanurzeniu w wodzie, która obmywa człowieka tylko zewnętrznie;

  3. oświadczenie Jezusa: "Miłosierdzia chcę bardziej niż ofiary. Bo nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzeszników" (9,1 3) i formuła konsekracji wina: "To jest bowiem moja krew przymierza, która będzie wylana za wielu na odpuszczenie grzechów" (26,27-28).

Analogię Mojżesz - Jezus Mateusz przejął z najstarszej tradycji katechetycznej w Jerozolimie. [Piotr przedstawiał ją swoim jerozolimskim słuchaczom (Dz 3,22), powołując się na Pwt 18,15.19 i Kpł 23,29.] Posłannictwo Jezusa uzasadnia Mateusz tekstami ST (46 razy). Mówią one o tajemniczym Pomazańcu (hebr.. Mesjaszu, gr. Chrystusie), a ściśle rzecz biorąc - o Królu. Jezus z Nazaretu jest Królem, który pochodzi z rodu Dawida i dziedziczy jego królewskie prawa i przywileje. Mówią o tym rodowód Jezusa (1,1-18) oraz przekonanie magów (2,1-1 2), a także kolejność i natura kuszeń Jezusa: panowaniu politycznemu przeciwstawione jest królowanie Jezusa realizujące się w sferze życia religijnego.

Pierwsza mowa (5,3-7,29), zwana powszechnie kazaniem na górze, stawia radykalne wymagania moralne. Te wysokie wartości moralne stanowią fundamentalny warunek zapanowania Królestwa Bożego. Dziesięć uzdrowień, które Mateusz umieścił po kazaniu na górze (8,1 -9,34), wyjaśnia religijny charakter Jezusowego królowania. Uzdrowienia są znakiem odpuszczenia grzechów (9,1-8), egzorcyzmy natomiast są znakiem nadejścia królowania Bożego (12,28).

Druga mowa (10,5-42) to wskazania dla apostołów dotyczące zakresu i sposobu ich pracy. Apostołowie, wybrani przez Jezusa i wyposażeni we władzę wypędzania złych duchów i uzdrawiania chorych (10,2-4), współdziałali z Nim w rozszerzaniu królowania Bożego.

Trzecia mowa (13,1-52) przedstawia w siedmiu przypowieściach niektóre aspekty Bożego królowania w świecie. Jego początek i potrzebę współudziału człowieka (przypowieść o siejbie), fazę eschatologiczną i drogę do niej (przypowieść o kąkolu i pszenicy), rozwój (przypowieść o gorczycy i o kwasie) oraz wartość (przypowieści o skarbie i o perle). Wszyscy uczniowie otrzymali nakaz głoszenia tego, co zrozumieli. Stanowią oni wspólnotę, w której spełniają szczególną rolę głosicieli dobrej nowiny o królowaniu Bożym i świadków Jezusowych słów i czynów. Szczególne zadania wypełnia w niej Szymon Piotr (Mateusz przeznacza mu wiele miejsca w swojej Ewangelii, zwłaszcza w rozdziałach od 11 do 18 włącznie). Obejmują one w szczególniejszy sposób: wiarę (14,28-31; 16,17-19) i więź z Chrystusem (17,24-27), heroiczną miłość i umacnianie wspólnoty wierzących oraz chronienie od złego (16,17-19).

Czwarta mowa (rozdz. 18) wskazuje zasady wzajemnego współżycia uczniów Jezusa. Mają oni budować dobro przez pokorę (18,1-4), unikanie zgorszenia i złego (18,5-11), wielkoduszną życzliwość wobec pokutujących grzeszników [przypowieść o zgubionej owcy (18,12-14)], ochronę współbraci przed złem [upomnienie braterskie (18,15-20)] i przez wzajemne przebaczenie win (18,21-35).

Między czwartą a piątą mową znajdują się (rozdz. 19-23) przypowieści o robotnikach w winnicy (19,30-20,1 6), o nieuczciwych dzierżawcach (21,33-46), o zaproszonych na ucztę weselną (22,1-14)] które ukazują uniwersalizm Królestwa Bożego. Wplecione między nie pouczenia dotyczące małżeństwa, bogactwa i ubóstwa oraz przełożonych zakłócają logiczny tok myślowy i robią wrażenie uwag marginesowych.

Piąta mowa i przypowieści (rozdz. 24 i 25) dotyczą paruzyjnej fazy Królestwa Bożego. Wzywając do czujności [przypowieść o pannach (25,1-13)] i pracy [przypowieść o talentach (25,14-30)], przypominają o odpowiedzialności za życie chrześcijańskie, którego istotę stanowi czynna miłość bliźniego [scena sądu (25,31-46)].

Męka Chrystusa w ujęciu Mateusza ukazała Jezusa przede wszystkim w Jego godności Króla i Syna Bożego. Jezus oświadczył Piłatowi, że jest Królem, i za to został skazany na śmierć. A chociaż żołnierze wykonujący na Nim wyrok wyśmiewali Jego godność Królewską, to jednak napis umieszczony na krzyżu: Jezus Nazarejski Król Żydowski, jest świadectwem Mateusza, że Jezus jest Królem. W Ewangelii wg Mateusza Jezus Zmartwychwstały oświadcza także, że posiada wszelką władzę na niebie i na ziemi, i mocą tej władzy każe apostołom nauczać i chrzcić wszystkie narody (28.18-20).

Powszechność Jezusowego Królestwa i jego religijny charakter znalazły w tych słowach dobitny wyraz. Jedność tematyczną osiągnął Mateusz przez dobieranie materiału zaczerpniętego z katechetycznej tradycji apostolskiej. Nie przywiązując wagi do okoliczności czasu i miejsca. Mateusz połączył nauki i słowa Jezusa oraz wydarzenia z Jego życia w pewne całości tematyczne. Trudno ustalić, jakie potrzeby pierwotnego Kościoła zadecydowały o formie tej Ewangelii (kaznodziejskie, liturgiczne czy polemiczne). Niemniej charakterystyczna tematyka tej Ewangelii pozwala ją nazwać Ewangelią Królestwa Bożego i Ewangelią Kościoła.

Jedna Ewangelia: według Marka

W księdze Dziejów Apostolskich i w Listach Apostolskich występuje osoba nosząca, stosownie do ówczesnego zwyczaju, dwa imiona: jedno hebrajskie - Jan, drugie rzymskie - Marek.

Świadectwo o autorstwie. Najstarsza tradycja kościelna jednomyślnie przypisuje Markowi drugą Ewangelię kanoniczną. Już Papiasz (biskup Hierapolis, którego świadectwo przekazał Euzebiusz z Cezarei, + ok. 150 r) podał, że Marek, towarzysz i uczeń Piotra, napisał Ewangelię nie po to, aby przedstawić całą historię życia i działalności Jezusa, ale aby przekazać katechezę Piotra tak, jak zachował ją w pamięci, dbając o to, aby nie powiedzieć nic fałszywego. Papiasz zaznaczył również, że w Ewangelii wg Marka nie ma ścisłego porządku, ponieważ i Piotr nie przestrzegał go w swoim nauczaniu. Inni Ojcowie i pisarze kościelni (Ireneusz, Tertulian, Orygenes, Hieronim) również podkreślali związek Ewangelii wg Marka z katechezą Piotra, a Klemens Aleksandryjski wspomina, że Marek napisał Ewangelię według nauczania Piotra, na życzenie chrześcijan przebywających na dworze cesarskim. Ewangelia wg Marka wykazuje taki układ literacki, jaki Piotr Apostoł nakreślił dla katechezy apostolskiej ["od chrztu Jana aż do dnia wniebowstąpienia" (Dz 1,22)] i w jakich zamknął mowę wygłoszoną w domu setnika Korneliusza (Dz 10,35-43).

Autor Ewangelii. Marek był synem Marii, mieszkanki Jerozolimy, i krewnym Barnaby (Kol 4,10), który pochodził z Cypru, ale przebywał również w Jerozolimie, gdzie cieszył się wielkim poważaniem chrześcijan (Dz 4,36-37; Ga 2,1). Źródła nie podają imienia ojca Marka. W domu jego matki zbierali się chrześcijanie na modlitwę. Tam zapewne Marek poznał Piotra, który częściej bywał w tym domu i znał go dobrze, skoro po uwolnieniu z więzienia tam właśnie skierował swoje pierwsze kroki (Dz 12,12). Możliwe, że Piotr ochrzcił i przyjął Marka do wspólnoty jerozolimskiej, wskazywałby na to tytuł syn, jaki mu nadał w pierwszym swoim liście (1 P 5,13). Jednak nie Piotr, ale Barnaba wyprowadził Marka z Jerozolimy w podróż misyjną na Cypr i do Małej Azji, w którą Barnaba wyruszył razem z Szawłem z Antiochii Syryjskiej (Dz 12,25; 13,5.15).

Marek towarzyszył w tej podróży obu apostołom, jednak w końcu opuścił ich z niewiadomych przyczyn w Perge i powrócił do Jerozolimy (Dz 13,13). Krok ten boleśnie dotknął Pawła. Kiedy apostołowie wybierali się w drugą podróż misyjną, Barnaba chciał znowu zabrać Marka, Paweł sprzeciwił się temu. Doszło do ostrego spięcia, po którym Paweł i Barnaba się rozeszli. Pierwszy dobrał sobie Sylasa i udał się do Małej Azji, a drugi poszedł z Markiem na Cypr (Dz 15,36-40). Od tej chwili ginie na pewien czas ślad po Marku.

W latach 61-63 Marek znowu spotkał się z Pawłem, przebywającym w więzieniu w Rzymie, i pomagał mu w głoszeniu Królestwa Bożego (Kol 4,10-11, Flm 24, 1 Kor 9,6). Później towarzyszył w Rzymie Piotrowi (1 P 5,13). Po jego śmierci przebywał na Wschodzie. Marek żył jeszcze w czasie drugiego uwięzienia Pawła (2 Tm 4,11). Data i okoliczności śmierci nie są znane.

Treść i układ. Ewangelia wg Marka rozpoczyna działalność Jezusa od powołania Piotra (1,16-18). To, co działo się w domu Piotra i w czym Piotr osobiście brał udział, Marek opisał bardziej szczegółowo niż inni ewangeliści (1,29-34.35-38; 5,37-43; 9,2-6; 11,20-25). Pominął jednak wszystko, co w jakiś sposób wyróżniałoby Piotra np. nie wspomniał, że Piotr chodził po morzu - chociaż napisał, ze Jezus to czynił; nie podał obietnicy prymatu - chociaż przekazał wyznanie wiary Piotra; nie odnotował, że Jezus kazał zapłacić podatek na świątynię nie tylko za siebie, ale także za Piotra (6.45-52; 8,27-29, Mt 14,28-33; 16,17-19; 17,24-27). Zanotował natomiast potknięcia i błędy Piętrowe (8,33; 14,37.66-72).

Środki narracji. Marek zasadniczo opowiadał o wydarzeniach. Z dłuższych mów Jezusa podał tylko dwie (4,1-34 i 13,2.5-37). Wydarzenia opowiedział żywo, bezpośrednio i z wielkim zaangażowaniem, nie szczędząc drobiazgowych szczegółów, ale nie troszczył się o artystyczne wykończenie literackie. Niektóre z opowiadań i dialogów urywają się (gubią wątek), nie tracą jednak przez to siły i wymowy. Marek opowiada w swej Ewangelii to, co słyszał, i tak jak słyszał; ucząc bezpośrednio przez żywe opowiadanie wydarzeń, nie wyciągał z nich wniosków pouczających, zostawiając to czytelnikom. Barwne opisy poruszeń uczuciowych Jezusa "spojrzał na nich z gniewem i zasmucony ich zatwardziałością" (3,5); "westchnąwszy ciężko" (8,12); "przytuliwszy je (dzieci) błogosławił" (10,16); "spojrzał na niego z miłością" (10,21)] i liczne szczegóły: np.: Jezus śpi w tyle łodzi na wezgłowiu (4,36); zachowanie się opętanego w Gerazie (5,3-5.13)] nadają jego Ewangelii piętno autentyzmu i charakter naocznego świadectwa.

Główny autor tej Ewangelii Piotr, rybak z zawodu i kochający uczeń Jezusa, zapamiętał zarówno realia związane z wydarzeniami, jak i zachowanie się, a nawet odruchy umiłowanego Nauczyciela. Marek wiernie utrwalił je na piśmie. Miłość Piotra do Jezusa i przywiązanie Marka do Piotra przyniosła w darze tę Ewangelię.

Czas powstania. Według świadectwa tradycji (Ireneusza) Marek napisał Ewangelię po śmierci Apostołów Piotra i Pawła. Trudno jednak stwierdzić, czy było to przed rokiem 70, czy dopiero po zburzeniu Jerozolimy. Wiele przemawia za pierwszą datą. Przyjmuje się natomiast zgodnie, że Ewangelia wg Marka jest najwcześniejszą Ewangelią kanoniczną i stanowi podstawę dla greckiego opracowania Ewangelii Mateusza i Łukasza.

Środki literackie i adresaci. Język i styl Ewangelii wg Marka noszą wyraźnie semicki charakter; zawiera ona zwroty, które są przeróbką aramejskich form lub oddaniem semickich zdań, oraz aramejskie wyrażenia, które Jezus często wypowiada, np. talita kum (5,41), effeta (7,34), abba (14,36), eloi, eloi lema sabachthani (15,34).

Nie brak jednak w niej także słów i zwrotów łacińskich, które wskazują na rzymskich adresatów dzieła. Łacina była wprawdzie językiem administracji i wojska, dlatego nie dziwi, że wyrażenia łacińskie znalazły się w Ewangelii wg Marka, podobnie jak w grece hellenistycznej; Marek jednak zastępuje łaciną nazwy greckie, co wskazuje na chęć przystosowania się do rzymskich odbiorców. Także wzmianka o prawie rzymskim (10,12) i o tym, ze Szymon z Cyreny był ojcem Aleksandra i Rufusa (15,21), któremu Paweł przesłał pozdrowienia (Rz 16,13), wskazują na przeznaczenie dzieła dla mieszkańców cesarskiej stolicy.

Na adresatów pochodzenia nieżydowskiego wskazują wreszcie objaśnienia zwyczajów żydowskich (np. obmywań rytualnych). Cel Ewangelii wg Marka określił autor w pierwszym wierszu swojego dzieła: przekaz "dobrej nowiny o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym". Jest to więc Księga o Zbawicielu (imię Jezus znaczy Jahwe jest zbawieniem}, który jest Pomazańcem - Królem (Chrystusem) i Synem Bożym. Wg Marka zbawcza misja Jezusa polegała na uwalnianiu ludzi od chorób, złego ducha i grzechów. Przejawiła się w niej także królewska i Boska władza, mocą której szatan został usunięty ze świata. Ten aspekt Ewangelii wg Marka miał szczególne znaczenie dla słuchaczy i czytelników nieżydowskiego pochodzenia, których religia zmierzała do pozyskania sobie opieki dobrych bóstw i zabezpieczenia się przed szkodliwym działaniem złych. Jezus usunął ze świata te złe moce przez egzorcyzmy, o których Marek szczególnie dużo napisał. Według Marka one właśnie mają stanowić świadectwo, że Jezus jest władcą świata. Nakaz zachowania w tajemnicy królewskiej władzy Jezusa, czyli tzw. sekret mesjański (1,25.34.44; 3,12; 5,43; 7,36; 8,26,30; 9,9), miał zapobiec zrozumieniu tej władzy w sensie politycznym lub narodowym.

Jedna Ewangelia: według Łukasza

Autor trzeciej Ewangelii kanonicznej, nie jest pochodzenia żydowskiego. List do Kolosan nazywa go lekarzem (4,14). Przyjął chrzest w Antiochii Syryjskiej, ożywionym ośrodku chrześcijaństwa na Wschodzie. Został uczniem Pawła Apostoła i towarzyszem jego podróży z Troady do Filippi w Macedonii (Dz 16,10-37), gdzie pozostał aż do końca trzeciej podróży misyjnej Apostoła (Dz 20,5). Potem udał się razem z Pawłem do Jerozolimy (Dz 20,5-21,8) i do Rzymu (Dz 26,1-28,16). Towarzyszył mu w czasie jego pierwszego uwięzienia (Koi 4,14), a także przed śmiercią (2 Tm 4,11). Po śmierci Pawła opuścił prawdopodobnie Rzym. Nie można ustalić gdzie, kiedy i jaką śmiercią zakończył życie.

Istnieje przekonanie, że Łukasz malował obrazy Matki Bożej; zrodziło się ono prawdopodobnie stąd, że Ewangelista nakreślił w swoim dziele znakomitą sylwetkę literacką Matki Bożej. Ireneusz, Klemens Aleksandryjski, Orygenes, Euzebiusz z Cezarei, Hieronim stwierdzają, że Łukasz, z zawodu lekarz, a z pochodzenia Antiocheńczyk i uczeń Pawła napisał Ewangelię, przekazując raczej to, co słyszał, aniżeli to, co widział.

Czas powstania i styl literacki. Według Hieronima Ewangelia wg Łukasza powstała w Achai i w Beocji (wg Ireneusza — po śmierci Piotra i Pawła, między 67 a 70; inni, opierając się na zakończeniu Dziejów Apostolskich, przyjmują, że Łukasz napisał ją między 60 a 63; wielu współczesnych przesuwa jej powstanie na lata osiemdziesiąte). Potwierdzenie autorstwa Łukasza znajduje się w tekście trzeciej Ewangelii: język grecki księgi zdradza czystość i elegancję w zwrotach i zdaniach (por. Mt 1,1-4; 8,15; 10,1; 18,18); w języku tym pisał Autor o urzędach i wojsku (2,2; 3,1; 22,4.52). Używa także terminów lekarskich (4,38 z Mk 1,30; 5,18.24 z Mk 2,3.10; Łk 14,2; 22,14), znanych z medycznych dzieł Hipokratesa (ok. 460-430 p.n. Chr.), Dioskoriola (czasy Nerona), Areteusza i Galenusa (ok. 160 p.n. Chr.), opisuje początek, trwanie i ustąpienie chorób. Istnieją zbieżności Ewangelii wg Łukasza z Listami Pawła: wspólne słowa, wyrażenia i zwroty np. na oznaczenie wiary teologicznej - pistis, zbawienia mesjańskiego - soteria, zbawiciela — soter, na oznaczenie łaski — charis, których brak w Ewangelii wg Mateusza i Marka, oraz zbieżności głównych tematów np. nauka o powszechności zbawienia. Pomimo to Ewangelia wg Łukasza jest dziełem oryginalnym.

Do głównych tematów Ewangelii Łukasza należą:

  1. proklamacja radości: Zachariasz cieszył się wraz z nim cieszyć się będą inni ludzie z narodzin Jana Chrzciciela; Symeon na widok Mesjasza; apostołowie z radością wracali z pracy misyjnej Jezus kazał im cieszyć się, że "imiona ich zapisane są w niebie"; lud radował się z dzieł dokonanych przez Jezusa; aniołowie w niebie cieszą się z nawrócenia grzeszników; gdy Jezus odszedł do Ojca, "uczniowie powrócili do Jeruzalem z wielką radością chwaląc Boga" (1-2; 10,17-20; 13,17; 18,43; 19,37; 24,53-54);

  2. Wezwanie do modlitwy - Jezus sam modlił się przy chrzcie, po uzdrowieniu trędowatego, przed wyborem apostołów, przed wyznaniem Piotra, podczas Przemienienia, w ogrodzie oliwnym, za Piotra, za nieprzyjaciół i kończył modlitwą życie (3,21; 5,16; 6,12; 9,18.29; 22,41-44.32; 23,34.46); uczył również modlitwy uczniów, zachęcając ich do modlitwy wytrwałej i pokornej (11,1-13; 18,1-14);

  3. Wezwanie do ubóstwa - w Ewangelii wg Łukasza ubóstwo zostało ukazane jako nieodzowna cecha chrześcijanina: uboga dziewczyna galilejska została matką Mesjasza. Jezus urodził się ubogi w stajni. Ubodzy pierwsi dowiedzieli się o Jego przyjściu na świat (1,48.52-53; 2,7-8.12.15-16). Do ubogich skierowane jest posłannictwo Jezusa (4,18) oni doznają szczęścia, którego nie zaznają bogaci i syci, ponieważ mają już swoją radość (6,24-25), także w przypowieściach Jezus przedstawiał marność bogactw (12,16-21). Wobec ubogich Jezus żądał życzliwości i szacunku (14,12-14) i miłosierdzia (16,14-31);

  4. Miłosierdzie Boże dla grzeszników - stanowi zasadniczy temat Ewangelii wg Łukasza: Zachariasz wielbił Boga za to, że Mesjasz przyjdzie okazać miłosierdzie grzesznikom (1,72.77). Celnicy, uważani za publicznych grzeszników, zostali przyjęci przez Jana Chrzciciela (3,1 2), a potem także przez Chrystusa (5,27-39). Jezus oświadczył, że nie przyszedł wzywać do nawrócenia sprawiedliwych, ale grzeszników (31,32) oraz że Jego działalnością jest wprowadzanie w życie roku zmiłowania Pańskiego (4,18-21), zapowiedzianego przez proroka Izajasza (Iz 61,1-2. Chrystus bronił przed faryzeuszami bezimienną grzesznicę i odpuścił jej grzechy (7,36-50).

    Do najpiękniejszych kart Ewangelii wg Łukasza należą przypowieści o zagubionej owcy (15,3-7), o drachmie (15,8-10), zwłaszcza o synu marnotrawnym (15,1-32). Opowiadanie o Zacheuszu (19,1-10) oraz przypowieść o faryzeuszu i celniku (18,9-14). Ukazują dodatnie wartości kryjące się w ludziach uważanych powszechnie za grzesznych. Zacheusz skory jest do wynagrodzenia krzywd, i to z nawiązką. Celnik okazuje się człowiekiem skruszonego serca i głęboko pokornym. Modlitwa Chrystusa na krzyżu za Jego prześladowców, którzy nie wiedzą, co czynią (23,34), i obietnica zbawienia dana łotrowi umierającemu na krzyżu (23,39-43) zamykają Ewangelię wg Łukasza.

Po zmartwychwstaniu Jezus nakazał apostołom, aby wzywali cały świat do nawrócenia i odpuszczali grzechy (24,46). Miłosierdzie Boże ukazane w życiu i działalności Chrystusa i udzielające zbawienia, obejmuje wszystkich ludzi. Aniołowie głoszą pokój ludziom Bożego upodobania (2,14). Symeon nazywał Dziecię Jezus światłością pogan (2,14.32). Jan Chrzciciel zapowiadał, że wszyscy ludzie "ujrzą zbawienie Boże" (3,6 por. Iz 40.5).

Genealogia Chrystusa sięga nie tylko Abrahama, ale biblijnego praojca Adama i Boga (3,22-28). w pierwszym publicznym wystąpieniu w synagodze nazaretańskiej Jezus nawiązał do powołania pogan do wiary (4,24-28). Opętany z Gerazy, po uwolnieniu od złego ducha, został wysłany do swego narodu, aby głosić otrzymane od Boga łaski (8,39), a skoro Naród Wybrany odrzucił Chrystusa, "przyjdą ze wschodu i z zachodu, z północy i z południa i zasiądą do stołu w królestwie Bożym" (13,29).

Rekapitulacja całej działalności Chrystusa została ujęta w słowach stwierdzających powszechność zbawienia: "Mesjasz będzie cierpiał i zmartwychwstanie trzeciego dnia. W imię Jego wzywać się będzie wszystkie narody, począwszy od Jeruzalem, do nawrócenia dającego odpuszczenie grzechów" (24,46-47).

Adresaci. Trzecia Ewangelia kanoniczna została dedykowana Teofilowi. Niezależnie od tego, czy Teofil jest postacią historyczną czy też tylko fikcją literacką, Ewangelia wg Łukasza przeznaczona jest dla nawróconych Greków. Dlatego wyjaśnia zwyczaje żydowskie, nie znane Grekom, np. Święto Przaśników (22,1; 22,7). Pomija to, co nawróconych z pogaństwa nie interesuje, np. porównywanie prawa ewangelijnego z judaistyczną interpretacją Prawa Mojżeszowego (Mt 5,21-48). Opuszcza również lub łagodzi fakty, które mogłyby sprawiać nawróconym z pogaństwa przykrość. Akcentuje to, co mogłoby sprawić im radość, np. łagodność Chrzciciela wobec pogańskich żołnierzy (3,14). Wiarę i dobroć setnika (7,2-10). Miłosierdzie Samarytanina (10,30-37). Wdzięczność trędowatego Samarytanina (17,11-19).

Ewangelia wg Łukasza poświęca też wiele uwagi kobietom: mówi o nich częściej niż pozostałe Ewangelie i z wyraźnym szacunkiem (1-2; 7,12-15.36-50; 8,1-3; 10,38-42; 11,27-28; 13,10-13; 23,27-31). Celem takiej postawy Autora jest podniesienie godności kobiety, poniżanej często w świecie pogańskim.

Chronologia Ewangelii. Ewangelia wg Łukasza przywiązuje większą wagę do chronologii aniżeli pozostałe Ewangelie; podaje czas, w którym nastąpiły poszczególne wydarzenia, a także zaznacza ich chronologiczny związek z poprzednimi faktami (1,26; 2,21-22.42; 6,1.6; 7,11; 8,1; 9,37). Niekiedy włącza wydarzenia ewangelijne w historię świecką np. związanie wydarzeń ewangelijnych z czasami Heroda (1,5); narodzin Chrystusa ze spisem ludności za Oktawiana Augusta (2,1-5); wystąpienia Chrzciciela i związanego z nim pojawienia się Jezusa z czasami Tyberiusza (3,1-2). Te właściwości pozyskały Łukaszowi miano historyka wśród ewangelistów. W toku opowiadania wydarzeń ewangelijnych Łukasz trzyma się kolejności Marka. Nie mogąc jednak zmieścić ich w schemacie Marka, utworzył nowy rozdział: o podróżach Jezusa do Jerozolimy (9,51; 13,22; 17,11; 18,31; 19,38). W rozdziale tym zawodzi jednak często chronologia wydarzeń; Łukasz świadomie odstąpił od niej, np. ze względów tematycznych.

Treścią teologii Ewangelii wg Łukasza jest zbawcze dzieło Jezusa, które stanowi w jej ujęciu centralny moment i przełomowy punkt dziejów, dzielący je na czas Pierwszego i Nowego Przymierza. W Nowym Przymierzu wypełnia się starotestamentowa obietnica zbawienia, która po odejściu Jezusa do Ojca w niebie obejmuje swym zasięgiem cały świat, oddziałując na ludzi wszystkich narodów w sposób niewidzialny wprawdzie, ale jak najbardziej rzeczywisty, za sprawą Ducha Świętego. Zbawienie dokonane przez Jezusa nie jest dla Łukasza teorią, ale realną rzeczywistością dziejową, tak samo jak Jego osoba i życie.

Jedna Ewangelia: według Jana

Ewangelia według św. Jana różni się od Ewangelii synoptycznych (Mt, Mk, Łk) pod wieloma względami: