62. Krytyka poj臋cia substancji przedstawiona przez Locke'a i Berkeley'a.
Locke:
Niepodobna rozstrzygn膮膰, jaka jest natura substancji, bo do艣wiadczenie, jedyne nasze 藕r贸d艂o wiedzy o 艣wiecie, nic o substancjach nie m贸wi, ani o substancji cielesnej, ani o duchowej. Do艣wiadczenie dotyczy zawsze tylko w艂asno艣ci. Umys艂 nasz za艣 pojmuje w艂asno艣ci jako przywi膮zane do substancji i, mimo zmienno艣膰 w艂asno艣ci, uznaje trwa艂o艣膰 substancji. Poj臋cie substancji jest wytworem umys艂u, kt贸ry je podsuwa pod w艂asno艣ci, jakby podpor臋. Umys艂 jest bowiem tak zbudowany, i偶 nie potrafi obej艣膰 si臋 bez tego poj臋cia: nie umie inaczej 艂膮czy膰 idei i nie umie my艣le膰 nie pos艂uguj膮c si臋 nim.
Skoro nie wiemy o substancji z do艣wiadczenia, to znaczy, i偶 nic o niej nie wiemy, gdy偶 do艣wiadczenie jest, w my艣l pogl膮d贸w Locke'a, jedynym 藕r贸d艂em wiedzy. Nie wiemy
o niej nic, ale - nie znaczy to zn贸w, aby by艂a czyst膮 fikcj膮 umys艂u. Locke zaprzecza艂 poznawalno艣ci substancji, ale chc膮c by膰 ostro偶nym nie zaprzecza艂 jej istnieniu.
Berkeley:
Zauwa偶ywszy, i偶 substancja nie jest przedmiotem do艣wiadczenia, Locke uzna艂 j膮 za niepoznawaln膮; ale istnieniu substancji nie zaprzecza艂. Berkeley poszed艂 dalej: substancji nie do艣wiadczamy, wi臋c - substancji nie ma. S膮 one tylko fikcjami umys艂u. To, co nazwamy „cia艂ami", s膮 to tylko zespo艂y jako艣ci zmys艂owych i nic wi臋cej; je艣li z cia艂 usun膮膰 jako艣ci, to nie zostaje nic. A wi臋c:
a) 艣wiat zewn臋trzny sk艂ada si臋 wy艂膮cznie z jako艣ci postrzeganych,
b) wszystkie w艂asno艣ci (zar贸wno pierwotne, jak i wt贸rne) s膮 subiektywne.
艢wiat sk艂ada si臋 tylko z spostrze偶e艅: poza spostrze偶eniami nic w nim nie ma. Dla przedmiot贸w 艣wiata zewn臋trznego „istnie膰" znaczy: by膰 postrzeganym (esse = percipi). Rzeczy, kt贸re by by艂y r贸偶ne od spostrze偶e艅, s膮 tylko fikcjami umys艂u. Je艣li materia ma by膰 substancj膮 istniej膮c膮 niezale偶nie od spostrze偶e艅, to - nie ma materii. Je艣li cia艂a maj膮 by膰 cz臋艣ciami tak poj臋tej materii, to - nie ma cia艂. Oto immaterializm Berkeleya. Nazywany bywa r贸wnie偶 idealizmem, bo, wedle niego, istniej膮 tylko idee; ten nowo偶ytny, subiektywistyczny idealizm by艂 jednak bardzo r贸偶ny od Plato艅skiego, tak samo jak idea w sensie Berkeleya od idei Platona.
Immaterializm stanowi艂 niejako po艂ow臋 filozofii Berkeleya; druga jej po艂owa by艂a spirytualistyczna. Aby istnia艂y idee, musz膮 istnie膰 umys艂y, kt贸re w sobie te idee nosz膮; 艣wiat sk艂ada si臋 wi臋c nie z samych idei, lecz z idei i umys艂贸w. Umys艂y istniej膮 samodzielnie i s膮 nosicielami idei: s膮 prawdziwymi substancjami. Krytyka Berkeleya dotyczy substancji materialnych, nie duchowych. Unikn膮艂 jednego realizmu, ale pozosta艂 wierny drugiemu.
殴r贸d艂o: W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, t. II