|
Poradnik: "Proekologiczna gospodarka odpadami w gminie"
dr inż. Janusz Mikuła, mgr Barbara Barwacz
Polski Klub Ekologiczny
PROBLEMY GOSPODARKI ODPADAMI KOMUNALNYMI
W Polsce usuwa się rocznie ok. 45 mln metrów sześciennych odpadów komunalnych. Odpady te prawie w całości trafiają na wysypiska. Można powiedzieć, że w kraju nie istnieje dotąd ani jeden w pełni sprawny system zbierania i utylizacji odpadów komunalnych.
Większość gospodarstw na terenach wiejskich nie jest objęta zbiórką i usuwaniem odpadów w sposób zorganizowany, zaś tylko 70 do 75% gospodarstw domowych w miastach zawarło umowy z przedsiębiorstwami zajmującymi się wywozem odpadów komunalnych. Sytuacja ta jest między innymi efektem obecnie obowiązujących w Polsce uregulowań prawnych.
Zgodnie z ustawą o ochronie i kształtowaniu środowiska obowiązek ochrony przed odpadami ciąży na wytwarzającym, który:
zobowiązany jest do unikania odpadów przez stosowanie technologii bezodpadowych,
jeżeli jednak odpady powstają, ma obowiązek zapewnienia ich gospodarczego wykorzystania,
jeśli jest to niemożliwe, zobowiązany jest do ich zlikwidowania lub unieszkodliwienia,
jest zobowiązany do uporządkowanego składowania odpadów, jeśli nie da się ich zlikwidować ani wykorzystać gospodarczo.
Zgodnie z ustawą "kompetencyjną" do obowiązków gminy należy zapewnienie warunków niezbędnych do ochrony środowiska przed odpadami oraz dbanie o utrzymanie porządku i czystości. W szczególności gmina zobowiązana jest do:
uwzględnienia w projektach planów przestrzennych zagospodarowania zadania w zakresie ochrony środowiska przed odpadami i innymi zanieczyszczeniami oraz utrzymanie porządku i czystości,
zapewnienia przy wykorzystaniu, transporcie, unieszkodliwianiu oraz gromadzeniu odpadów i innych zanieczyszczeń ochrony powierzchni ziemi, wód i powietrza atmosferycznego przed zanieczyszczeniem,
zapewnienie budowy składowisk odpadów komunalnych, urządzeń kanalizacyjnych i komunalnych oczyszczalni ścieków oraz urządzeń do unieszkodliwiania odpadów, jak też prawidłowej eksploatacji tych urządzeń,
określenie zadań komunalnych przedsiębiorstw oczyszczania i zapewnienie wykonywania obowiązków przez te jednostki organizacyjne,
ustalenie częstotliwości, zasad i sposobu usuwania odpadów i innych zanieczyszczeń z terenów nieruchomości, ulic, placów i innych dróg publicznych w miastach i wsiach o zwartej zabudowie,
inicjowanie i organizowanie powszechnej zbiórki odpadów, zwłaszcza pokonsumpcyj-nych, w celu gospodarczego ich wykorzystania.
W pierwszych latach działalności gmin samorządowych problemy gospodarki odpadami komunalnymi nie były na ogół zaliczane do działań priorytetowych. W efekcie gospodarka odpadami polega zwykle na prostej kontynuacji istniejących wcześniej sposobów ich usuwania i unieszkodliwiania. Niedostateczne wyposażenie, zła eksploatacja, bardzo często niewłaściwa lokalizacja wysypiska komunalnego, brak stref ochrony sanitarnej i zieleni izolacyjnej wokół nich, to podstawowe problemy i jednocześnie źródła zagrożenia dla środowiska i człowieka, stanowiące niejednokrotnie przyczynę uzasadnionych protestów ludności. Znaczna część wysypisk odpadów komunalnych w Polsce została usankcjonowana prawnie jedynie z uwagi na ogromną masę odpadów na nich zgromadzonych oraz na ogólnie trudną sytuację w gospodarce odpadami komunalnymi.
W związku z faktem, że w większości miast i gmin nie istnieją choćby elementy selektywnej zbiórki odpadów oraz w związku z brakiem kontroli, na wysypiska odpadów komunalnych trafiają odpady toksyczne, przemysłowe czy też szpitalne. Wszystko to sprawia, że obiekty te są źródłem emisji drobnoustrojów (w tym chorobotwórczych), zarodników grzybów, biogazu, pyłów, toksycznych odcieków. Wysypiska odpadów komunalnych są w końcu żerowiskiem dla ptaków i gryzoni roznoszących resztki po okolicy wokół wysypiska, są też ulubionym miejscem siedlisk much i komarów, co stwarza dodatkowe zagrożenie sanitarne.
Instytucje kontrolne, nadzorujące stan sanitarny i oddziaływanie wysypisk śmieci na środowisko, są często nieskuteczne, ich praca ogranicza się do spisywania zaleceń pokontrolnych, które jeśli nawet są wykonywane praktycznie nie zmieniają stanu zagrożenia. W związku z tym ludzie mieszkający w strefach oddziaływania wysypisk narażeni są na przebywanie w mocno zdegradowanym środowisku. Zdecydowana większość tych osób nie zdaje sobie nawet sprawy ze skali zagrożenia. Bardzo często ludzie mieszkający w bezpośredniej bliskości wysypisk odpadów komunalnych nie są pouczeni o grożących im niebezpieczeństwach i sposobach ich unikania. Skazani są na życie w mocno zdegradowanym środowisku, co może i bardzo często ma istotny wpływ na stan ich zdrowia.
Piśmiennictwo światowe i krajowe szczegółowo omawia sytuację narażeń nadprogowych i jednoczynnikowych dla ludzi, niewiele jest natomiast opracowań dotyczących ekspozycji podprogowych i wieloczynnikowych, jak to ma miejsce w przypadku oddziaływania wysypisk odpadów komunalnych.
Do charakterystycznych czynników emitowanych przez wysypiska odpadów komunalnych należą:
gaz wysypiskowy: metan, dwutlenek węgla oraz nieznaczne ilości siarkowodoru, azotu, tlenku węgla, wodoru, tlenu, homologów metanu, węglowodorów aromatycznych (benzen, toluen), a także śladowych ilości około 500 innych pierwiastków i związków chemicznych,
zanieczyszczenia mikrobiologiczne: bakterie, grzyby (w tym także zawierające mykotoksyny), promieniowce,
pyły zawierające między innymi metale ciężkie, takie jak: Cd, Pb, Zn, Fe, Mn, Ni, Cr,
odory; głównie organiczne związki siarki, azotu oraz niektóre węglowodory aromatyczne.
Nadto toksyczne odcieki, a w przypadku pożarów wysypiska liczne toksyczne związki chemiczne w tym dioksyny. Istotnym zagrożeniem są także ogniska wokół wysypisk, rozpalane przez tzw. szperaczy w których wypalane są kable celem odzyskania metali kolorowych.
Jak już wspomniano nierozłącznie z wysypiskami odpadów komunalnych związany jest problem odorów. Wśród wszystkich stosowanych wielkości określających jakość powietrza atmosferycznego uderza brak norm uwzględniających uciążliwość zapachową, zaś badania stężenia odorów są trudne ze względu na ich złożony skład. Nie udało się dotychczas zbudować przyrządu, który mógłby zastąpić ocenę natężenia odorów bez pomocy ludzkiego powonienia. Do problemu odorów nie przywiązuje się dużej wagi, utarło się powiedzenie, że odór nie zabija, tymczasem jest to twierdzenie błędne. Odór wprawdzie niewymierny i odczuwany subiektywnie, ma wpływ na stan podmiotowy, a niekiedy i somatyczny ludzi. Dlatego też problemy uciążliwości odorów powinny być rozpatrywane w aspekcie ochrony środowiska na równi z problemem zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego.
Wymienione powyżej czynniki mogą i mają istotny wpływ na zdrowie ludzi mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie tego typu obiektów.
W Nowosolnej koło Łodzi w 1992 roku przebadano 32 osoby mieszkające w bezpośredniej bliskości wysypiska odpadów komunalnych.
W analizowanym obszarze mieszkało w 1992 roku 109 osób. W latach 1977 - 92 zmarło 25 osób, z tego 6 w wyniku zawałów (w tym 1 kobieta) a 7 na skutek różnych chorób nowotworowych (w tym 2 kobiety). Obliczeniowy średni surowy wskaźnik umieralności na nowotwory w przeliczeniu na 100 tys. ludności wynosił ponad 400. Podczas gdy standaryzowany wskaźnik dla województwa łódzkiego wynosił dla mężczyzn 212,5 zaś dla kobiet 116,7. Należy zaznaczyć, że w promieniu 1000 m od wysypiska żyją trzy osoby z udokumentowanym rakiem skóry po leczeniu onkologicznym.
częste krwawienie z nosa - 21,0% osób,
pojawianie się sińców po urazach - 42,8% osób,
zmiany w linii obrazu płytek krwi (anizocytoza) - 60,7% osób,
zmiany w obrazie EKG (zwolnienie rytmu zatokowego) - 25,0% osób,
brak ok. 50% zębów - 100% osób,
cukrzyca (w Polsce ok. 2% populacji) - 17,8% osób,
obecność flory patologicznej - 100% osób.
(w Polsce częstość nosicielstwa flory patologicznej ocenia się na ok. 30% badanej populacji )
Wysoka średnia liczba erytrocytów, hemoglobina, zwiększona liczba oddechów i tętna u niektórych badanych wskazuje na głód tlenowy organizmów.
U wielu badanych obserwowano obniżony poziom żelaza w surowicy, niedokrwistość jawną. Sugeruje to zwiększony obrót żelaza i zaburzenia jego metabolizmu. U badanych dochodzi do zespoły długu tlenowego pochodzenia zewnętrznego (brak tlenu w powietrzu) jak i wewnętrznego.
Podwyższony odczyn Biernackiego (OB) u 50% zbadanych, podwyższone miano ASO u 7,1% oraz obecność ziarnistości toksycznych w granulocytach u 57,1% badanych świadczą o istniejących procesach zapalnych.
Co trzecia osoba zgłaszała w wywiadzie różnego rodzaju wysypki i świąd skóry. Dwie osoby cierpiały na dychawicę oskrzelową.
Ciekawym problemem jest to, że wypadki w analizowanym rejonie stanowią 7% (dane z ostatnich 15 lat) ogółem zgonów, w tym aż 35% stanowią samobójstwa. Autorzy tych badań sugerują możliwość emisji przez wysypisko substancji psychogennych. [1]
Podobne badania przeprowadzono w 1992 roku na grupie 50 mieszkańców strefy ochronnej wysypiska komunalnego miasta Krakowa w Baryczy. W badaniach tych zwrócono uwagę na duży odsetek (40%) zgłoszonych bóli głowy, głównie u kobiet, oraz podobny odsetek zaburzeń neurowegetatywnych (46%), częstszy u mężczyzn. U 48% stwierdzono stany zapalne gardła, u 28% zapalenie błony śluzowej nosa, u 22% przewlekłe zapalenie oskrzeli. U 44% badanych zanotowano różnie nasilone zaburzenia wentylacji. Zanotowano także odchylenia w zakresie badań toksykologicznych.
Wyniki badań mieszkańców Baryczy porównano z wynikami badań grupy kontrolnej mieszkańców z miejscowości Witkowice. W tablicy zestawiono porównanie występowania niektórych schorzeń w obu grupach badanych.
Porównanie danych z wywiadów i badań klinicznych mieszkańców Baryczy i Witkowic:
Wywiad i rozpoznanie kliniczne
Zapalenie błony śluzowej nosa
Zapalenie przewlekłe oskrzeli
Zaburzenia wentylacji, obturacja drobnych i średnich oskrzeli
Zaburzenia nerwicowe - stygmatyzacja
Znaczna część problemów związanych z uciążliwością składowisk odpadów komu-nalnych wynika z techniki składowania odpadów lub mówiąc inaczej z niestosowania jej. Do najczęściej spotykanych zaniedbań w technice składowania należą: brak wydzielonych pól eksploatacyjnych i sypanie śmieci gdzie popadnie, brak dezynfekcji, zbyt duże powierzchnie pól eksploatacyjnych, brak codziennego przykrywanie warstwą ziemi pól eksploatacyjnych. Te podstawowe błędy eksploatacyjne prowadzą do konfliktów z okoliczną ludnością, a w skrajnych przypadkach do protestów, jak to miało miejsce np. w przypadku wysypiska odpadów komunalnych dla miasta Krakowa w Baryczy w 1992 roku. Jest to między innymi główny powód tego, że coraz trudniej jest miastom i gminom ustanowić nowe składowisko lub przedłużyć działalność już istniejącego, a najczęstszą formą dyskusji z władzami lokalnymi o próbie lokalizacji inwestycji z zakresu gospodarki odpadami komunalnymi jest masowy, społeczny protest. Mieszkańcy nie chcą słuchać ani przedstawicieli samorządu, ani inwestorów, ani nawet ekspertów. Jedyną reakcją na "zagrożenie" budową w ich sąsiedztwie wysypiska czy też np. kompostowni jest sprzeciw i protest. Taka reakcja spowodowana jest zazwyczaj faktem, że próby dyskusji ze społecznością lokalną podejmowane są już po podjęciu decyzji o lokalizacji. Typowym przykładem takiego problemu i konfliktu społecznego jest gmina Bochnia i kwestia lokalizacji i budowy kompostowni odpadów komunalnych.
Planując nowe lokalizacje samorządy lokalne muszą opanować trudną sztukę negocjacji z mieszkańcami. Niestety, wcześniejsze konsultacje, mimo, że mogły być bardzo skuteczne podejmowane są bardzo rzadko. Często ze strony władz samorządowych, na propozycję negocjacji i konsultacji pada odpowiedź: nie ma takiego obowiązku. Przykładem takiego podejścia do sprawy była w pierwszej fazie rozpoznawania problemu Gdynia. Ale są i pozytywne przykłady jak chociażby negocjacje prowadzone przez burmistrza miasta i gminy Skała z reprezentacją mieszkańców, którzy będą prawdopodobnie sąsiadami wysypiska odpadów komunalnych. Na podstawie licznych obserwacji należy jednak wyraźnie stwierdzić, że proces negocjacji jest bardzo utrudniony wówczas gdy na terenie gminy próbuje się lokalizować obiekty związane z gospodarką odpadami komunalnymi, obsługujące kilka gmin sąsiednich na zasadzie utworzonego związku celowego. Niemniej jednak i wówczas udział społeczny wydaje się jedynym możliwym sposobem złagodzenia konfliktów wokół lokalizacji inwestycji. Umożliwienie publicznej dyskusji przy podejmowaniu decyzji daje możliwość wypowiedzenia się ludziom, którzy przez proponowaną inwestycję zostaną najbardziej dotknięci. Publiczna otwarta dyskusja na te tematy daje możliwość ustalenia stanowisk zarówno władzy jak i społeczności lokalnej oraz inwestora. W efektywny sposób sprzyja podejmowaniu optymalnych decyzji uwzględniających interesy wszystkich stron. Konsultacje społeczne rozpoczynać się winny już na etapie tworzenia koncepcji i programu gospodarki odpadami w mieście i w gminie. Wynika to z prostego faktu, że projektowany system ma służyć mieszkańcom gminy oraz będzie przez nich finansowany.
JAKIE CELE I PODSTAWOWE ZAŁOŻENIA POWINNY BYĆ ZAWARTE W PROGRAMACH GOSPODARKI ODPADAMI?
Nowoczesna koncepcja gospodarki odpadani komunalnymi, oparta o zasady ekorozwoju, powinna zawierać cztery podstawowe cele:
Zmniejszenie ilości odpadów, które nie nadają się do powtórnego wykorzystania.
Eliminowanie toksycznych śmieci z gospodarstw domowych.
Włączenie do obiegu i gospodarcze wykorzystanie większej części odpadów.
Składowanie tylko tych odpadów które nie przynoszą szkód środowisku.
Nie wdając się w szczegółową dyskusję tych czterech podstawowych celów należy stwierdzić, że istotą zagadnienia jest wtórne wykorzystanie takich materiałów jak papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne, tekstylia itp. a także przerabianie odpadów organicznych w naturalnych procesach gnilnych. W efekcie istotne ograniczenie ilości składowanych odpadów oraz ograniczenie ich uciążliwości dla środowiska i ludzi. Postępowanie takie jest zgodne z podstawowymi postulatami Agendy 21.
System gospodarki odpadami, który stworzymy w gminie ma służyć mieszkańcom gminy tzn. ma być "przyjazny" dla mieszkańców i dla środowiska, w którym żyją, gdyż to oni za ten system płacą. Nawet gdy gmina finansuje pewne jego elementy to w końcowym rachunku są to zawsze pieniądze mieszkańców gminy.
Dlatego też na etapie tworzenia koncepcji i programu gospodarki odpadami komunalnymi w mieście i gminie należy przeprowadzić konsultacje społeczne. Konsultacje w efektywny sposób sprzyjają podejmowaniu optymalnych decyzji uwzględniających interesy wszystkich stron.
Przed przystąpieniem do opracowywania założeń systemu gospodarki odpadami niezbędne jest wykonanie następujących opracowań:
analiza sytuacji lokalnej w zakresie ilości, składu i pochodzenia odpadów,
analiza wielkości obszaru gminy i długości dróg dojazdowych,
analiza wykorzystania możliwych do odzyskania surowców i możliwość rozszerzenia oferty ich przetwarzania,
wybór lokalizacji terenu pod budowę zakładu utylizacji odpadów (segregacja odpadów, kompostowanie, składowanie, itp.) nie kolidujący z otoczeniem,
analiza możliwości i ustalenie optymalnych form organizacyjnych w trakcie realizacji inwestycji oraz eksploatacji zakładu,
ustalenie środków finansowania - optymalizacja bilansu kosztów ponoszonych i uzyskiwanych z opłat za wywóz i utylizację odpadów.
Systemy gospodarki odpadami opracowywane są oczywiście dla gmin o różnych wielkościach i charakterze. W granicach gmin i miast o małej i średniej wielkości zadanie jest stosunkowo łatwe (pomijając możliwości finansowe gminy). W miarę wzrostu wielkości miasta oraz udziału w nim działalności przemysłowej i usługowej, zwiększa się skala trudności.
Dla dużych jednostek administracyjnych bardzo duże znaczenie ma kompleksowość projektowanego systemu gospodarki odpadami.
Należy jednak stwierdzić, że nie wypracowano jeszcze technoczno-ekonomicznych organizacyjnych i prawnych podstaw skojarzonej gospodarki odpadami i surowcami wtórnymi, które mogłyby być stosowane powszechnie.
Projektowany system gospodarki odpadami powinien charakteryzować się dużą elastycznością. Podstawowe priorytety w tym zakresie to:
szybkie i sanitarne usuwanie odpadów z osiedli,
jak najkrótsza droga transportu,
szybkie i sanitarne zużytkowanie lub zdeponowanie odpadów,
minimalizacja kosztów i maksymalizacja efektów.
Z doświadczeń niemieckich ale i także coraz bogatszych naszych krajowych wynika, że opieranie się tylko na jednej technologii w gospodarce odpadami należy uznać za poważny błąd. Wysokie koszty stałe pracy urządzeń o dużej wydajności powodują konieczność wykorzystania ich faktycznych mocy przerobowych, co przeszkadza wszelkim rozsądnym przedsięwzięciom mającym na celu zmniejszenie lub odzyskanie odpadów. Zamiast redukować ilość powstających śmieci oraz odzyskiwać je, z pełną świadomością rozwijane są wówczas mechanizmy zachęcające konsumenta do irracjonalnych zachowań. Dotyczy to zarówno zakładów termicznej likwidacji odpadów jak i dużych zakładów kompostujących (reklamowanych w kraju przez firmę Makrum). W szczególności spalanie śmieci to proces trwoniący surowce i energię. Podczas spalania odpadów stanowiących pełnowartościowy surowiec uzyskujemy tylko energię równą ich wartości spalania, a nie całą energię, jaka została zużyta do wytworzenia tych produktów. Spalanie śmieci z gospodarstw domowych pozwala wykorzystać tylko około 20% zawartej w nich energii. Proces spalania odpadów komunalnych pozostaje także w sprzeczności z pozostałymi punktami przedstawionej powyżej koncepcji gospodarki odpadami komunalnymi co wynika z faktu, że proces ten stwarza dodatkowe problemy. Dotyczy to składowania odpadów (np. żużla) i odpadów specjalnych powstających w czasie samego procesu spalania.
Struktura kompleksowego systemu zagospodarowania odpadów zależy od funkcji gminy, a tym samym od charakteru powstających na jej terenie odpadów, niemniej jednak system musi zawierać trzy podstawowe elementy:
system zbiórki odpadów komunalnych, w tym podsystemy selektywnej zbiórki surowców wtórnych i odpadów niebezpiecznych,
system transportu odpadów,
system infrastruktury gospodarki odpadami, w tym:
a) składnice i wiejskie punkty gromadzenia odpadów,
b) obiekty unieszkodliwiania odpadów takie jak: składowiska, kompostownie i urządzenia do segregacji odpadów.
Dostosowanie systemu zbiórki, transportu, systemu infrastruktury do funkcji gminy i jej wielkości jest zagadnieniem niezwykle istotnym.
Próby przenoszenia na wieś miejskiego modelu zbiórki, wywozu i składowania odpadów komunalnych są wynikiem braku znajomości skali zagrożeń (zarówno ekologicznych jak i sanitarnych) oraz technicznych i organizacyjnych możliwości transportowania odpadów do odległych wysypisk rejonowych.
Żaden system gospodarki odpadami komunalnymi nie może obejść się przy obecnym stanie techniki i technologii bez składowania odpadów.
Sformułujemy tu dla niektórych dość kontrowersyjną tezę, że organizacja wysypisk rejonowych w przypadku gmin wiejskich jest nieporozumieniem, każda bowiem gmina wiejska, a niekiedy i każda wieś ma niezbędne warunki do sanitarnego gromadzenia i składowania swych odpadów. Tylko brak właściwej organizacji a czasem wręcz nieudolność organów gmin jest powodem stale rosnącego zaśmiecania krajobrazu polskich gmin wiejskich.
SYSTEM ZBIÓRKI ODPADÓW KOMUNALNYCH
System zbiórki odpadów komunalnych powinien obejmować selektywną zbiórkę surowców wtórnych. Szczegółowe decyzje zależą jednak od składu odpadów oraz możliwości zbytu zebranych surowców.
Bardzo często można spotkać się z opinią, że wprawdzie selektywna zbiórka surowców wtórnych zmniejsza strumień odpadów trafiających na składowisko to jednak prawie zawsze jest deficytowa. Ten tzw. deficyt wynika z prostego zbilansowania nakładów na selektywną zbiórkę i transport oraz zysków ze sprzedaży surowców. Całkiem inaczej bilans ten przedstawia się gdy uwzględnimy w nim rzeczywiste koszty które musielibyśmy ponieść na składowanie tych materiałów na wysypisku nie wspominając już o zyskach wynikających z powtórnego użycia tych surowców w procesach technologicznych wytwarzania.
Proces rozdzielania odpadów można umieścić w kilku punktach ciągu technologicznego, przy czym tak zwana segregacja u źródła jest elementem podstawowym, gdyż to ona w praktyce decyduje o jakości odzyskiwanych surowców wtórnych.
Dla skutecznego realizowania podstawowych celów programu można np. przyjąć, że:
prowadzona będzie oddzielna zbiórka odpadów kuchennych i organicznych nadających się do kompostowania (np. w jednym pojemniku) i pozostałych odpadów w drugim pojemniku,
odpady organiczne łącznie z odpadami zielonymi będą kompostowane,
odpady (z wyłączeniem frakcji do kompostowania) będą sortowane,
oddzielnie będą zbierane odpady specjalne.
Jest to wariant minimum jeżeli chodzi o segregację u źródła, ale jak uczy doświadczenie bardzo efektywny. Ze względu na wykorzystanie miejsca jak i rytm zbierania śmieci, system dwóch pojemników (lub worków) jest optymalny dla gospodarstw domowych. Ten sposób jest korzystny nie tylko z technicznego punktu widzenia, ale jest także łatwy w realizacji dla wszystkich obywateli w obrębie własnej posesji czy bloku.
Oczywiście w części gospodarstw domowych właściciele kompostują powstające odpady organiczne we własnych ogrodach, dotyczy to w szczególności terenów wiejskich i podmiejskich osiedli z luźną zabudową. System musi wówczas uwzględniać zwolnienia tych ludzi z opłat za ten typ odpadów.
Odwożenie obu pojemników winno odbywać się na przemian co 14 dni każdy, tak więc śmieciarki przyjeżdżałyby co tydzień.
Małe ilości odpadów specjalnych, stanowiące zazwyczaj nie więcej niż 1% ogólnej masy odpadów, winny być zbierane osobno. Gwarantuje to nie skażanie substancjami toksycznymi pozostałej części odpadów, a zwłaszcza ich części organicznej.
Możliwe są oczywiście bardziej rozbudowane formy selekcji u źródła, niemniej jednak wiążą się one z poważniejszymi zmianami w systemie odbioru śmieci i wymagają większych nakładów na informację i edukację mieszkańców.
Coraz popularniejsze w wielu miastach Polski stają się systemy wielopojemnikowe. Kolorowe pojemniki rozstawiane na ulicach oddzielnie na papier, tekstylia, szkło białe, szkło kolorowe, metale, tworzywa sztuczne, odpady szkodliwe itp. Wprowadzone w Krakowie zestawy trzypojemnikowe: makulatura - pojemnik niebieski, szkło - pojemnik zielony, metal (puszki) - pojemnik pomarańczowy pozwoliły na zebranie w 1995 r ogółem 335.362 kg surowców wtórnych co stanowi ponad 6% odzysku. Przy czym należy zaznaczyć, że program ten objął obszary Krakowa zamieszkały przez 100 tys. osób o trzech rodzajach zabudowy: staromiejskiej, blokowej na osiedlach (bloki bez zsypów) i budownictwo rozproszone (domki jednorodzinne, osiedla willowe).
Przy wprowadzeniu podsystemów selektywnej zbiórki surowców wtórnych i odpadów niebezpiecznych nieodzownym elementem systemu stają się składnice odpadów. Umożliwiają one tymczasowo przechowywanie, segregację oraz przygotowanie do transportu surowców wtórnych zgodnie z wymaganiami kontrahenta przetwarzającego te surowce.
Jeżeli chodzi o sortowanie odpadów, które odbywać się będzie w obrębie zakładu utylizacji, to są oczywiście możliwe wyrafinowane technicznie i technologicznie metody sortowania, niemniej jednak, przynajmniej w warunkach polskich okazuje się, że metody w miarę proste są najbardziej skuteczne. Można np. stosować system segregacji ręcznej wspomagany mechanicznie. Należy jednak podkreślić, że warunkiem dobrze przeprowa-dzonego procesu sortowania jest to aby materiał wsadowy był suchy.
W dużych centralnych sortowniach proces sortowania można podzielić na następujące etapy:
dekompaktowanie (rozluźnianie),
separacja powietrzna (suszenie powietrzem),
oddzielanie złomu (magnes),
konfekcjonowanie materiałów wartościowych.
Klasyczny proces kompostowania to tlenowy proces biologiczny, podczas którego materiały organiczne są przekształcane w kompost a jednocześnie dochodzi do zmniejszenia ich objętości.
Dobrze przygotowany kompost z wyselekcjonowanego materiału wsadowego pozbawionego substancji toksycznych stanowi dodatek poprawiający jakość gleby, korzystnie działający na rośliny.
Kompostowanie jest najstarszą metodą, znaną ludzkości, przywracania wartości odpadom. Proces ten nie wymaga wyrafinowanych rozwiązań technicznych i jest stosunkowo tani, szczególnie dla małych, zdecentralizowanych urządzeń.
Odpady organiczne stanowią w warunkach polskich od 30 do 40% wszystkich śmieci z gospodarstw domowych. Szczególne znaczenie dla gospodarki odpadami ma to, że w czasie procesu rozkładu następuje zmniejszenie objętości masy o ponad 50% w stosunku do zebranych odpadów organicznych.
W zakresie dostępnych urządzeń kompostujących istnieje cały wachlarz, od bardzo prostych sposobów kompostowania na hałdzie poprzez kompostowanie w pojemnikach i kontenerach, aż do dużych centralnych zakładów kompostowania. O wielkości wybranych urządzeń do kompostowania muszą decydować takie czynniki jak wielkość osiedla, gęstość zabudowy oraz wielkość terenu przeznaczonego do tego celu.
Istnienie kompostowni przerabiających wspólnie wszystkie śmieci należy uznać za nieporozumienie i dążyć do tego by jak najszybciej przestawić je na przetwarzanie wysegregowanych odpadów organicznych.
Rysunek 1. Schemat kompostowni typu HERHOF - dla presegregowanych odpadów.
Ogólnie sposoby kompostowania można podzielić następująco:
pryzmowe (w otwartej przestrzeni)
komorowe (w komorach zamkniętych lub otwartych).
Pryzmowe sposoby kompostowania mają zastosowanie głównie do kompostowania odpadów zielonych z terenu gminy, niepaszowych i niehandlowych części roślin, trocin, kory drzewnej, torfu itp. Dodatek odpowiednich biopreparatów (bakterie, grzyby) oraz pożywek przyspiesza proces kompostowania a jego czas zostaje skrócony. Tego typu mogą być zlokalizowane w pobliżu zakładu segregacji, stacji przeładunkowych, składowisk odpadów komunalnych i innych miejsc związanych z utylizacją odpadów komunalnych.
Komorowe sposoby kompostowania stosowane są do dużych mas odpadów i różnią się pod względem hermetyczności i stopnia zmechanizowania procesu a także innymi cechami. Proces kompostowania może być przeprowadzony od początku do końca w komorze (bioreaktor) lub zapoczątkowany w niej a kontynuowany i zakończony w pryzmach na otwartej przestrzeni lub w halach (co jest znacznie mniej uciążliwe dla środowiska)
W przeciętnie, praktycznie spotykanych udziałach poszczególnych frakcji odpadów, które w różny sposób mogą być ponownie wykorzystane, ilość nieużytecznych odpadów, które muszą być składowane wynosi ok. 15%.
Jak wynika z prowadzonych analiz składu jakościowego śmieci z gospodarstw domowych, zawierają one ok. 8% różnych składników, takich jak małe części drewna, skóry i gumy, kości, części mineralne, materiały złożone jak np. tekturowe opakowania powlekane folią aluminiową oraz różne inne, dla których dziś nie istnieją żadne, albo bardzo małe możliwości wykorzystania. Frakcja ta wraz ze znaczną częścią odpadów z tworzyw sztucznych oraz z pozostałością z sortowania musi zostać składowana. Ta część odpadów (wymagająca składowania) stanowi około 35% (wagowo) ogólnej ilości powstających w gospodarstwach domowych śmieci. Składowiska na które trafiają tylko tego typu odpady stanowią w porównaniu z tradycyjnymi wysypiskami o wiele mniejsze zagrożenie, a cały system zapewnia znaczne wydłużenie czasookresu funkcjonowania wysypisk, co stanowi wymierny efekt ekonomiczny.
Rysunek 2. Schemat nowoczesnego składowiska odpadów komunalnych.
Jak przekłada się on na konkretne złotówki widać wyraźnie analizując przedstawiony poniżej uproszczony rachunek składowania 1 m sześciennego odpadów.
Składowisko o powierzchni 1 ha, miąższość składowanych odpadów 4 m, objętość 40 000 m sześciennych, czas eksploatacji 10 lat:
koszt: 800.000,- PLN
koszt bieżącej eksploatacji: 500.000,- PLN
koszt rekultywacji: 200.000,- PLN
Razem: 1.500.000,- PLN
Rzeczywisty koszt składowania 1 m sześciennego odpadów:
= 1.500.000 / 40 000 m = 37,5 PLN / 1 m sześcienny
W ostatnich latach w wielu miastach Polski w kręgach technicznych ale także i samorządowych powstają lobby spalarniowe, w niektórych miastach słabsze, w niektórych silniejsze.
Najczęściej przytaczanym argumentem za budową spalarni jest to, iż spalanie powoduje zmniejszenie objętości odpadów o 90%. Dzięki temu przedłuża się okres eksploatacji wysypisk, bowiem trafia na nie znacznie mniejsza ilość odpadów.
Faktycznie jednak objętość odpadów redukowana dzięki funkcjonowaniu spalarni zawiera się w granicach 50 - 70%. Tym samym, oszczędność miejsca na wysypisku wynosi 2 do 3 razy, a nie 10 - krotnie więcej, jak starają się to reklamować rzecznicy budowy spalarni. Wynika to z następujących faktów:
nie wszystkie odpady trafiają do spalarni - np. odpady wielkogabarytowe, gruz, odpady metalowe, szkło, itp. - zwykle jest to ponad 20%,
spalarnia nie pracuje przez pełne 365 dni w roku - konieczne są przerwy na przeglądy, remonty, awarie.
Rysunek 3. Schemat spalarni odpadów komunalnych, wraz z bilansem przetwarzanych odpadów.
Tak więc dobrze zaprojektowany i konsekwentnie wdrażany system oparty o selektywną zbiórkę surowców wtórnych, sortowanie, kompostowanie i składowanie odpadów może okazać się lepszy jeśli chodzi o oszczędność miejsca na wysypisku niż efekty pracy spalarni. Nie są to oczywiście wszystkie argumenty przeciw spalarni, gdyż nie było to celem prowadzonych tutaj rozważań, niemniej jednak dla zasygnalizowania niektórych problemów poniżej za publikacją Niemieckiego Związku Ochrony Środowiska i Przyrody "BUND - position 9" zamieszczono tablicę, która winna być wzięta pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o wyborze spalarni odpadów czy systemu z recyklingiem.
Spalarnie śmieci
(tzw. wykorzystanie energetyczne)
Wykorzystanie materiałów ze śmieci
Duże koszty inwestycyjne na urządzenie i wyposażenie pomocnicze.
Stosunkowo małe koszty inwestycyjne.
Wymaga budowy urządzeń o dużych wydaj-nościach, aby obniżyć koszty produkcji.
Skutkiem tego wzrastają koszty transportu.
Możliwość i celowość budowy małych samodzielnych zakładów, co skutkuje niskimi kosztami transportu.
Mimo drogiego, wielostopniowego oczysz-czania gazów, ciągle emitowane są w po-wietrze metale ciężkie (np. kadm, ołów, rtęć, cynk). Emisja powstających związków chlorowcowych i węglowodorów.
Wyłącza się odpady specjalne przez odpowiednie rozdzielne zbieranie lub sortowanie śmieci.
Droga obsługa kapitału wywołuje tręd maksymalnego wykorzystania wydajności urządzeń.
Niebezpieczeństwo popierania powstawania dużej ilości śmieci.
Tania obsługa kapitału, tzn. niższy składnik kosztów.
Małe niebezpieczeństwo nacisku na popieranie wzrostu ilości śmieci.
Średnia wartość opałowa śmieci daje tylko 30% łącznego wkładu energii, z czego połowa, tj. 15% może być wykorzystana. Zwykle wykorzystuje się tylko 5 - 10%.
Łączny wkład energii (tj. wartość opałowa i energia użyta w czasie produkcji) jest wykorzystywany co najmniej w 75%, co oznacza pięciokrotnie większe wykorzy-stanie energii niż przy spalaniu.
W śmieciach znajdują się wartościowe materiały i surowce, które są całkowicie niszczone łącznie z całą biomasą.
Tu można najlepiej oszczędzać surowce i biomasę.
Siuta I., Wasiak G. - Zasady gospodarki odpadami bytowymi w środowisku przyrodniczym. Instytut Ochrony Środowiska. Warszawa 1991r.
Przybyła H. - Gmina wobec obowiązku ochrony środowiska przed odpadami komunalnymi. Fundacja Ekologiczna SiLESIA Katowice 1993r.
Praca zbiorowa - Zakopać? Spalić?, Zapomnieć? BUND Positionen 9 Wydanie 2 1988r. Niemiecki Związek Ochrony Środowiskai Przyrody (BUND).
- Książka o odpadach Kraków 1995r. Polski Klub Ekologiczny.
Dane o badaniach w Nowosolnej podano za dr. Janem Szkudlarkiem.
|
|