WIAZANKA POLEK VIVA, vol.2
Ma-ry-jan-ka raz o północy
Spotkała chłopca takiego, który miał czarne o-czy,
Spotkała chłopca takiego, który miał czarne o-czy.
O-czy czarne, słodkie usteczka,
Od pierwszej chwili wejrzenia kochała go dzieweczka,
Od pierwszej chwili wejrzenia kochała go dzieweczka.
SOLO
Kiedy miałam lat dwanaście, ma-ma moja rzekła mi?
Córuś moja, córuś mi-la, te skrzypeczki da-je ci,
Córuś moja, córuś miła, te skrzypeczki da-je ci.
Kiedy miałam lat szesnaście, piękny zda-wał mi się świat?
Skrzypeczki mi dojrzewały, pora było na nich grac,
Skrzypeczki mi dojrzewały, pora było na nich grac.
SOLO
Idzie sobie Krakowianka, faj duli faj duli faj,
Ma fartuszek po kolanka, faj duli faj duli faj,
Ma fartuszek po kolanka, faj duli faj duli faj,
A spódniczkę jeszcze wyżej, faj duli faj duli faj,
że-by chłopcom było bliżej, faj duli faj duli faj,
Ze-by chłopcom było bliżej, faj duli faj duli faj.
SOLO
W stodole na dole tam, na klepisku
Nie umiał całować, do-stał po pysku.
Widziałeś, durniu, jak pan-na bije?
Nie umiesz całować, nie łap za szyje.
Widziałeś, durniu, jak pan-na bije?
Nie umiesz całować, nie łap za szyje.
W stodole na dole kurczątka były,
Maleńka dziureczka powychodziły.
Widziałeś, durniu, widziałeś panią?
Maleńka dziureczka patrzyłeś na nią!
Widziałeś, durniu, widziałeś panią?
Maleńka dziureczka patrzyłeś na nią!