Granice i schematy w „Granicy” Zofii Nałkowskiej
Dorobek literacki Zofii Nałkowskiej jest świadectwem zainteresowania pisarki
człowiekiem i jego problemami. Nałkowska tworzyła na przestrzeni aż trzech
epok. Jej debiut przypada na rok 1906, czyli na okres Młodej Polski.
Twórczość dojrzała to dwudziestolecie międzywojenne (powieść polityczna
"Romans Teresy Hennert" - 1923 i "Granica" - 1935). Po drugiej wojnie
światowej Nałkowska pisze dalej, przede wszystkim "Dzienniki" i cykl
"Medaliony".
"Granica" jest powieścią psychologiczną, społeczno-obyczajową, bazującą na
stereotypie schematu. Autorka już na samym wstępie celowo ujawnia zakończenie
utworu. Dzieje się tak dlatego, aby czytelnik mógł zastanowić się nad motywami
działań bohaterów i ich charakterystyką.
Fabuła powieści jest niezwykle banalna, składa się na nią schematyczna
historia romansu Zenona Ziembiewicza, młodego inteligenta, z prostą,
wiejską dziewczyną, Justyną Bogutówną. Mimo małżeństwa Zenona z Elżbietą
Biecką, romans trwa nadal, co doprowadza do tragedii - Justyna zachodzi w
ciążę, a po przerwaniu jej popada w obłęd. Zakończenie wygląda tak, jak gdyby
zostało wyciągnięte z taniej gazety bulwarowej: Justyna mści się na Zenonie,
oblewając mu twarz kwasem. Ziembiewicz popełnia samobójstwo, Elżbieta
wyjeżdża za granicę, obłąkana kochanka zostaje zatrzymana. Ten schemat
małżeńskiego trójkąta jest jednak jedynie pretekstem do rozpoczęcia rozważań
o sprawach, które interesują autorkę - o podziałach społecznych, o ludzkiej
psychice, moralności, etyce.
Problematykę utworu najłatwiej wyjaśnić można przez próbę wytłumaczenia
symboliki tytułu, ponieważ jak łatwo się domyśleć, "Granica" jest tytułem
wieloznacznym. W tej powieści mowa jest o wielu granicach, czyli warstwach,
które składają się na całość.
Pierwszą, najłatwiejszą do odczytania, jest granica społeczna. Jest to
podział istniejący między ludźmi należącymi do różnych warstw społecznych.
W "Granicy" mamy do czynienia z przedstawicielami zubożałego ziemiaństwa
(rodzice Zenona, Zenon), mieszczaństwa (Kolichowska, Elżbieta), arystokracji
(Tczewscy) oraz biedoty wiejskiej (Justyna z matką) i miejskiej (mieszkańcy
suteren, np. Gołąbscy). Granice istniejące pomiędzy poszczególnymi warstwami są
wyraźne, niemożliwe do przekroczenia, każda próba ich przekroczenia może okazać
się katastrofą. Symbole tego podziału są łatwe do wskazania (np. kamienica
Kolichowskiej, w której "sufity i podłogi" poszczególnych pięter oddzielają
biednych od bogatych).
Oprócz społecznej, można jeszcze wskazać na granicę moralną, to znaczy taką,
po przekroczeniu której doprowadza się do nieszczęścia drugiego człowieka. Tę
granicę przekroczył Zenon, postępując niezgodnie z zasadami moralnymi i w
konsekwencji krzywdząc swoją żonę i Justynę.
Bezpośrednio związaną z poprzednią jest granica odporności psychicznej
człowieka. Jest to jakby punkt krytyczny, moment, w którym człowiek przestaje
być sobą. Granicę tę Zenon przekracza wielokrotnie, pozwalając na ingerencję
w swoje artykuły, czy też romansując z Justyną. Przekracza ją także Justyna,
która po usunięciu ciąży popada w obłęd.
Kolejną granicą jest granica psychologiczna. Nałkowska stawia tu pytanie o
możliwość poznania siebie przez każdego z nas. Czy ludzie myśląc o sobie
zawsze są subiektywni, czy potrafią również dostrzegać obiektywnie? Do
jakiego stopnia można poznać siebie czy drugiego człowieka? Człowiek jest
istotą na tyle skomplikowaną, że nie można go ocenić jednoznacznie, ponieważ
stanowi syntezę sprzecznych cech charakteru, dążeń i pragnień.
I wreszcie granica filozoficzna, czyli pytanie o możliwość poznania
ostatecznej prawdy. Człowiek może poznać świat tylko w sposób ograniczony,
często staje przed problemami zbyt trudnymi do pokonania, często ich
przezwyciężenie kosztuje go zbyt wiele, by mógł to znieść nie ponosząc przy
tym żadnego uszczerbku.
Zofia Nałkowska stawia w "Granicy" szereg pytań dotyczących człowieka i jego
postępowania. Bardzo często nie daje nam jednoznacznych odpowiedzi, tylko
zmusza do zastanowienia się nad sprawami, które nurtują ludzi "od zawsze":
o dobro i zło, o sens życia, o wartości, którymi człowiek powinien się kierować
w swoim postępowaniu.