Testament mój(J SŁOWACKI)- Wiersz jest poetyckim testamentem Slowackiego.”Żyłem wśród was”-poeta rozpoczyna przesłanie i opisuje swoją samotność,misję, jaką sobie wyznaczył.Jest to ostatnia wola artysty,który świadom swej samotności jako człowieka i poety, chce pozostawić wskazówki dotyczące roli poety w życiu narodu,”żylem z wami,cierpialem i plakalem z wami”-nie sa to slowa skierowane do nastepcow. Samego siebie przedstawia w wierszu jako człowieka,który zawsze zyl zyciem narodu,cierpiał wraz z nim, zawsze miał na uwadze jego los.Jego przemyslenia zwiazane sa z ojczyzna.”Tonący statek”jest przykladem alegorii i oznacza ze ojczyzna jest w niebezpieczenstwie.Jest rozgoryczony i rozzalony.Poeta wyjasnia,ze był bojownikiem o wolnosc narodu-walczyl piorem,zyjac na emigracji.Przekazuje wiec wiadomosc przyjaciolom,aby przekazali jego serce i zoobowiazuje ich do daleszej walki o wolnoc narodu.Słowacki jest tez swiadom swego poetyckiego talentu i wierzy,ze zapewni mu on miejsce w pamieci przyszlych pokolen.Swoja tworczosc okresla jako sile, która „zjadaczy chleba-w aniołow przerobi”.Przypisuje jej moc uswiecania,zmieniania ludzi w bojownikow,uwrazliwiania ich na wartosci duchowe. Do zywych, którym bliskie są jego poglądy, zwraca sie z przeslaniem, aby oświecali, kształtowali narod, przewodzili mu w drodze do wolności i dążeniu do osiągnięcia potęgi.W utworze wystepuje topos lodzi i sternika(odw do Chrystusa i Charona)Liryczne wyznawanie poety zawiera kilka motywow.Koncepcja poezji jej non omnis moriar.P lir jest romantycznym bohaterem,samotnym,niezrozumianym,który poswiecil się dla narodu.Twierdzi,ze walke o wolnosc trzeba toczyc nawet wbrew niesprzeyjajacym warunkom.„Nad wodą wielką i czystą”-liryki lozańskie(MICKIEWICZ)-ten liryk stanowi refleksje poety nad przemijaniem. Składają się nań opisy krajobrazu-obraz tafli jeziora,w którym odbijaja się obloki i blyskawice.Jest to liryka opisowa,opisujaca nature.4 pierwsze zwrotki to czesc opisowa,natomiast 2 ostatnie to ukazuja realcje czl i natury.”Te wode widze dokola”-jawnia się podmiot liryczny .można doszukac się tu elementow pejzazu:wody,gor,blyskawic,oblokow,czlowieka.P lir obserwuje krajobraz,przetwarza widoki wewnatrz siebie.Wystepuja liczne symbole(woda-zycie,przemiajnie,skala-stalosc,niezniszczalnosc,blyskawica-gniew,strach,oblok-przemijanie,niestalosc)Pejzaz odbijany w jeziorze jest niezmienny.Woda symblizuje statyke i niezmiennosc oraz zdaje się trwac, ale swiat w niej odbijany przemija. Wszystko, co ukazuje się w wodzie , jest jedynie czyms ulotnym,krótkotrwałym. Podobnie jest z poezją,która wg Mickiewicza-powinna „odbijać” swiat, probujac zachowac w slowach wiersza to ,co ulotne,krotkotrwale i przemijajace. Zakonczenie utworu mowi o przeznaczeniu.Dominuje tu nastroj smutnej zadumy nad zyciem, nad nie spelnionymi marzeniami i nad sensem istnienia.Liryki lozańskie rejestrują piekno SzwajacriiArtysta odtwarzac wyglad natury,chcial wyrazic jej zycie wew i sens duchowy:budowa i sr poetyckie:liczne powtorzenia,parelelizm skladniowy(budowa zwrotek),anafory(i,plynac-dotycza p lir i pokazuja jego przeznaczenie,nagromadzenie czasownikow,które dynamizuja utwor,epityty(wielka,czysta)-wizualizuja tekst
„Pielgrzym”-sonety krymskie(Mickiewicz)-sonet,którego bohaterem jest wieczny tułacz, Pielgrzym nie mający wlasnego domu.Tytulowy pielgrzym może być odpowiednikiem samego poety(opozycja ja-wy)P lir szuka Boga w sobie,w swoim sercu.Z pielgrzymem może się utozsamiiac każdy,kto wyznaje podobny system wartosci.Bohater liryczny reprezentuje pewna postawe zyciowa.Dominantka jest symbol krzyza.Wystepuje topos homo viatora.Celem pielgrzyma jest lono nieb.Utwor wypelnia rozpaczliwa tesknota za Litwą, która dla Pielgrzyma jest droższa i piękniejsza niż przepyszna przyroda Wschodu. Litwa została tu zestawiona z osoba ukochanej bohatera lirycznego, dzieki czemu ulegla antropomorfizacji, co pozwala mowic o niej jak o kochance, nazywac „lubą dziedziną”.Ojczyzna w tym sonecie nabiera zdolności pamiętania o stęsknionych za nią wygnańcach.Mimo,że w utworze nie pojawiaja się informacje o Bogu,pewne wzmianki swiadcza o tym,ze jest to utwor religijny.budowa wertykalna i horyznontalna.Pielgrzym to jeden z najwazniejszych sonetow Mickiewicza w calym cyklu.Sonety krymskie Mickieicza rejestruja doznania poety podczas podrozy na Krym.Przepelnione orientalizmem,tesknota wedrowca,poczuciem samotnosci,zachwytem nad pieknem natury. Wiersz ma charakter dyskusji, świadczą o tym zwroty do adresata „Wy myślicie”. Biernemu trwaniu przeciwstawione zostało życie - pielgrzymowanie. Pielgrzym - bohater - twierdzi, że życie czynne, życie człowieka, który dąży do obranego celu jest lepsze. Pozycję pielgrzyma nazywa stanów - stanem, przyrównuje ją do wieży wznoszącej się ponad płaskie domy (metafora ta określa ludzi, których życie polega na biernym trwaniu, zadawalaniu się tym co posiadają, rzeczami materialnymi). Wieża ta sterczy w chmury. Pielgrzym to zatem człowiek niezależny, ponad innymi stanami. I wielokropek, którym kończy się zwrotka i użyta przez poetę inna czcionka eksponuje słowa - klucze zawarte w pierwszej zwrotce, w której zawarta jest próba zdefiniowania człowieka - pielgrzyma. Zwrotka druga zaczyna się bezpośrednim zwrotem do adresata wpisanego w tekst. Pielgrzym podejmuje dyskusję z powszechnie wyrażanym poglądem, iż miarą wielkości człowieka jest posiadany majątek. Podmiot liryczny mówi, że dokonywanie czegoś niepowszedniego, hołdowanie wszystkiemu czego się dokonuje, to świadczy o wielkości myśli i ducha. Koczujący w ruchomym namiocie wędrowiec, jest w wolnym człowiekiem, władcą ziemi, którą przemierzył własnymi nogami, dlatego nazywa siebie Panem i dumnie mówi, że posiada ziemię, na której stoi. Metafora zawarta w zwrotce IV jest wieloznaczna. Słowa podkreślone przez Norwida wyraźnie nawiązują do księgi Jozuego 1,3„Każde miejsce, na którym stanie noga waszaOddaję wam jak to przysięgłem Mojżeszowi”.Pielgrzym na świadomość silnego i bezpośredniego związku z tą ziemią, na której stoi (stoi twardo na ziemi), nie przekracza granic wyznaczonych przez naturę. Osiągnąć szczęście można tylko wtedy, gdy ograniczy się je do ludzkiej miary, gdyż są zakreślone granice królestwa człowieka.„Lilie”(Mickiewicz)-ballada ta jest dowodem nieuchronnosci kary,jaka musza poniesc wszyscy zbrodniarze.”Pami zabija Pana” wracającego z wyprawy wojennej. Grzebie go,a na grobie sieje lilie”Zabiwszy grzebie w gaju,na łączce przy ruczaju”.Motywem zdrodni jesy obawa przed karą za cudzołóstwo-w czasie nieobecnosci meza zona nie była mu wierna. Cale zabojstwo ma charakter magiczny,rytualny, pani posuwa się do pochowania zwlok meza,na jego grobie sieje lilie-maja maskowac zbrodnie,wypowiada tez cos w rodzaju zaklecia.Zbrodnia jest nieprzemyslana.Tuz po dokonaniu zabojstwa pani udaje się do pustelnika-postaci pokrewnej guslarzowi z 2 i 4 cz Dziadow. Ma on kontakt ze swiatem zmarlych,może nawet przywrocic zabitemu zycie. Niestety, pani żada jedynie,aby pomogl jej zachowac czyn w tejemnicy, ponieważ boi się kary.Dzieci dopytuja się o ojca.Argumenty zony natomisat sa podwazone przez braci. Nieludzki czyn wywoluje w psychice zbrodniarki nieodwracalne zmiany.Drecza ja koszmary:”widze,slysze trupa”.Dreczy ja sumienie.Pani stracila radosc zycia.Boi się kary.Pustelnik proponuje wskrzeszenia meza.Kobieta nie zaluje zabrodni.Oceny postaci dokonuje pustelnik:zauwaa,ze kobieta nie kieruje się zasadami.Ostatecznie karze ją jej ludzka natura. Wkrotce tez zostanie ukarana przez sily metafizyczne. Lilie, które mialy kryc zbrodnie,stana się jej dowodem(wianek z nich wybiera zona). Ostatecznie cerkiew wraz z bracmi i morderczynia zapada się pod ziemie.Mickiewicz stworzyl w tej balladzie switne studium psychologiczne,znakomity wizerunek kobiety dreczonej wyrzutami sumienia i strachem przed zdemaskowaniem. Szczegolna role odgrywa tu natura,a zwlaszcza opisy zlowrogich odglosow przyrody,wiejacego wichru i zapadajacego mroku. Przyroda ma znaczenie niezwykle istotne: jej opisy wywoluja sopecyficzny, tajemniczy nastroj i stanowia obraz swiata wew przezyc bohaterow. Pobudzaja tez wyobraznie czytelnika,zachwycaja go i fascynuja. Ballade cechuje nastrojowość ,tajemniczość”ciemno, wietrzno,ponuro” ,synkretyzm,narrator,niezwykłość zdarzeń.
„Oda do młodości”- ”Oda do mlodosci” posiada cechy klasyczne i romantyczne i uznawana jest za programowy utwor polskiego romantyzmu.Jest to swoisty hymn młodych, dowód na to jak ważnym ideałem i wartoscia dla romantykow była mlodosc.Mlodosc zdolna jest czynic cuda, poruszyc swiat,zwyciezyc zastarzale zlo.Przeciwstawiana jej starosc,przedstawiona tu została z obrzydzeniem i pogarda:”Bez serc,bez ducha to szkieletow ludy”.W „odzie do mlodosci” przeciwstawione sa 2,scierajace się ze soba i walczace o dominacje,swiaty:mlodych i starych.Podmiot liryczne ujawia swój stosunek do terazniejszosci i przyszlosci. Poddaje krytyce swiat istniejacy.Utozsamia się z mlodoscia,która stworzy nowy swiat.Swiat starych jest martwy,pusty,pozbawiony duszy uczuc.wrazliwosci.”Bez serc,...ludy!”;”Niech nad martwym wzlece swiatem”Panuja w nim egoizm,zacofanie;jest to swiat ludzi ograniczonych,holdujacych dawno już przebrzmialym ideom: ”..kogo wiek zamroczy,...zakresla oczy” Jest to swiat biernych,o konserwatywnych pogladach,leniwych,wygodnych, którym obojetne jest wspolne dobro,postep,zmiany na lepsze,niechetnych nowosciom,temu,co nieznane.:”obszar gnusnosci”;”nieczule lody”.Swiat mlodych to swiat pelen zycia,radosci,entuzjazmu,zapalu.Mlodosc jest w nim sila dajaca nieprzecietnosc,wyjatkowosc i pozwala wznosic się ponad szary tlum,widizec lepiej i dalej:”Mlodosci!podaj mi skrzydla”.”...ty nad poziomy wylatuj....do konca”.To swiat ludzi odwaznych,polaczonych wiezami prawdziwej przyjazni i milosci,gotowych na nowo budowac swiat:”Razem mlodzi przyjaciele...cele”.Mlodzi sa kreatywni,tworczy,dzialaja wspolnie i chca odkrywac nowe wartosci:”Tam siegaj,gdzie wzrok nie siega,..zlamie!”.Swiat „mlodych” to „swiat ducha”, w którym role nadrzedna pelnia pierwiastki metafizyczne,mistyczne,a nie rozum i doswiadczenie.”Oto milosc ogniem..swiat ducha”.W tym swiecie dziala się w imie marzen,uczuc.Można się porywac na czyny z pozoru skazane na klęskę,które jednak mogą przyniesc niespodziewane rezultaty.czlowiek jest tu wolny,swobodny,nie ograniczaja go żadne prawa i zakazy.:Oto milosci...swiat ducha”.sr. poetyckie: cechy oświeceniowe (klasyczne): - sposób obrazowania, odwołania, porównania do antyku; - hasła braterstwa, przyjaźni, jedność wiary w wykształcenie; podporządkowanie jednostki zbiorowości; - wiara w możliwości ulepszenia świata.-Utwór przesycony jest lirycznymi uniesieniami- Metaforyka oparta na mitologii Pogarda dla ciemnoty i zacofania- Potępienie indywidualizmu w działaniu - Wspólna praca- Oświeceniowy mit braterstwa- klasycystyczny gatunek - oda; - ideały - wolność, równość, braterstwo; - służba jednostki dla dobra społeczeństwa; - ideały utylitarne i jakobińskie; - motywy mitologiczne : Herkules, nić Ariadny, Syzyf, ambrozja i nektar; - poetyka klasycystyczna wg Boilleau: a/ nierówny wiersz dla oddania falujących uczuć b/ przemyślana kompozycja ( 2 wątki - młodość i starość)
cechy romantyczne: - motto z Schillera - "Stare formy padają w ruinę"; - gwałtowność wezwań do przemiany świata; - patriotyzm, rewolucjonizm; - egoizm i wyrachowanie starych przeciw altruizmowi (mądrości z zapału) młodych; - wyjście poza racjonalizm- agromadzenie zdań wykrzyknikowych- Romantyczne hasła: walka, czyn, przekształcenie świata
- Romantyczny przywódca- Bunt, idee rewolucyjne- nowy pogląd na świat - sięganie, gdzie wzrok nie sięga, łamanie, czego rozum nie złamie- nowe obrazowanie poetyki - używanie obrazów przeczących zasadzie klasycznego, dobrego smaku - "płaz w skorupie" , "wody trupie" oraz nowe, szersze znaczenie słowa "duch" - romantyczny motyw lotu - nawiązanie do orła - miłość największą siłą i mocą motywującą człowieka do działania - heroizm i ideały wolnościowe - egocentryzm i samotnictwo - profetyzm - "musimy patrzeć oczyma duszy"
- kontrasty - dobro-zło, młodość-starość - wywyższanie młodości - nowe pojęcie romantyczne - "mierz siły na zamiary" - słownictwo nacechowane emocjonalnie i subiektywizm w widzeniu świata - bunt przeciw światu i żądza dopełnień;gdzie motyw lotu jest symbolem wznoszenia się w marzenia ponad świat rzeczywistyW sonecie Adama Mickiewicza „Dobranoc” pisanym najprawdopodobniej pod wpływem gorących uczuć do Karoliny Sobańskiej, podmiot liryczny żegnając się z ukochaną przywołuje anioła snu, który ma otoczyć spokojem i opieką kobietę: „Dobranoc! Już dziś więcej nie będziem bawili, Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy.” Sonet typu petrarkowskiego. Posiada 2 czterowiersze i 2 tercyny. Została zastosowana precyzyjna konstrukcja rymów. Jest to wypowiedź wytworna, idealizuje i sakralizuje adresatkę. Cyprian Kamil Norwid „W Weronie”. Utwór nawiązuje do dziejów miłości Romea i Julii. Sam utwór dotyczy zadumy nad przemijaniem i skutków nieprzyjaznych stosunków obu rodzin. Natura interpretuje świat irracjonalnie - „spadająca gwiazda” jest wyrazem współczucia dla nieszczęśliwych kochanków. Dociera do nich i jest im potrzebna. Ludzie w sposób racjonalny odbierają rzeczywistość, czego symbolem w wierszu jest „nikomu niepotrzebny meteoryt”. Podmiot liryczny ujawnia swój ironiczny stosunek do racjonalnego osądu świata. Jest wiele interpretacji wiersza , lecz myśle że trzy z nich są najtrafniejsze:1. Norwid nawiązuje do dramatu Szekspira" Romeo i Julia". Ukazuje Weronę jako miejsce na które spada z nieba gwiazda. Przez przyrode traktowana jest jako łza , która dotrze do grobu nieszczęśliwych kochanków( " Cyprysy mówią ....") Światopogląd naukowy natomiast sprawia,że spadająca gwiazda jest jedynie kamieniem. Utwór przedstawia zderzenie dwóch światopoglądów : poprzez uczucia i poprzez rozum.2. Maria Kostkiewiczowa o wierszu mówi inaczej: historia Romea i Julii potraktowana jest w wierszu jako symbol sfery uczuć i doznań, które są nieprzemijające i trwałe. Cisza i spokój "("Łagodne oko błękitu") następują po nieszczęściacz i gromach a więc przemija to co jest zewnętrznym przejawem działalności ludzi.3. Są ludzie o kamiennych sercach , których nie wzrusza tragedia Romea i Julii. „Rozłączenie” Juliusz Słowacki. Wiersz mówi o nieszczęśliwym uczuciu . Przyczyną tęsknoty, o której jest mowa, jest rozłąka. Wiersz „Rozłączenie” Słowackiego ma charakter intymnego wyznania i przybiera formę listu, który podmiot liryczny pisze do ukochanej kobiety. Rolę listonosza spełnia „biały gołąb smutku”, ciągle przenosząc wieści. Słowa, które wypowiada „ja” liryczne świadczą o tym, że zna on bardzo dobrze adresata swoich rozmyślań. Cała sytuacja rysująca się w utworze ma osobisty, uczuciowy ton. Osoba mówiąca w wierszu, tułacz, przebywający z dala od ojczystego kraju, pogrążony w żalu, wraca wyobraźnią do dobrze znanych mu stron, wspomina szczególnie mu bliską osobę. Oddalenie tych dwojga potęguje w wierszu kontrastowe zestawienie dwóch obrazów otoczenia, w którym każda z tych osób się znajduje. Pejzaż otaczający adresatkę utworu jest zamazany i mglisty. Podmiot uzyskuje psychiczny kontakt z ukochaną osobą, rysując sobie w wyobraźni znajome miejsca, wyobrażając sobie ją przy wykonywaniu codziennych zajęć. Takiej możliwości nie ma jednak adresatka. Jej świat jest znany p. lir. - świadczy o tym powtórzenie „wiem”, ale ona nie zna świata p. lir. Jest to świat zwyczajny, a znajomość o nim jest pobieżna. Wykorzystany jest prosty język i uboga metaforyka. Bogactwo poetyckie: krajobraz widziany oczami poety. Gołąb symbolizuje wolność- umożliwia przenikanie się informacji. Nagromadzenie środków poetyckich: -metafora „zasłoną gór jesiennych” - epitety „gór jesiennych”, „nieba krwawsze” - personifikacja „gwiazd nieba krwawsze”. Obrazowanie sentymentalne: „płaczesz w cichej komnacie zamknięta”, „jedno o drugim pamięta”. Zostały zastosowane motywy romantyczne: tułaczka, dynamizm przyrody, zmiany. Tonacja kolorystyczna: dominują barwy zimne: „biały gołąb”, „jeziora błękitne”... Zmienność kolorystyki podkreśla subiektywizm odczuć p. lir. Mimo, iż fizyczna rozłąka tych dwóch bliskich sobie osób trwać będzie wiecznie, ich duchowy związek nigdy się nie skończy. Psychiczny sojusz dwóch dusz jest nierozerwalny. Nic go nie może zniszczyć.. „Widok gór ze stepów Kozłowa” Adam Mickiewicz Sonet ten jest skonstruowany na zasadzie zestawienia dwu wypowiedzi o Czatyrdahu: Pielgrzyma i jego krymskiego przewodnika Mirzy. Jest to sonet nietypowy. Autor nie zastosował w nim podziału na dwie strofy opisowe i dwie strofy refleksyjne, wykroczył też poza tradycyjne czternaście wersów. Pielgrzym wypowiada się jako pierwszy. Jest to osoba śmiała, dociekliwa. Jest jednym z tych, którzy nie boja się tajemnic i pytań. Wędrowiec jest bardzo zafascynowany krymską rzeczywistością i przyrodą. Zadaje pytania dotyczące góry Czatyrdahu, którą widzi. Jej stworzenie przypisuje Allachowi, co nadaje szczytowi boskości. Pielgrzym nie jest w stanie opisać wspaniałego widoku, który go otacza i nawet wyszukany język, jakiego używa, nie jest w stanie opisać piękna góry. Pielgrzym posługuje się językiem orientalnym - mimo iż nie jest tubylcem. Jest zachwycony nowym światem, który zapada mu w pamięć. Personifikacja dynamizuje obraz natury. Wykrzykniki i znaki zapytania podkreślają ciekawość, zachwyt spowodowany kontemplacją natury. Po licznych pytaniach, zadanych przez Wędrowca, czas na odpowiedź przewodnika. Mirza jest człowiekiem wychowanym na stepach. To muzułmanin, zachowujący dystans do otaczającego go świata i Pielgrzyma. Na zadawane pytania odpowiada spokojnie, prostym językiem. Przewodnik opowiada Pielgrzymowi o życiu wśród gór Krymskich. Opisuje warunki panujące u szczytu Czatyrdahu. Opowieść zaczyna od opisania srogiej zimy, następnie opowiada o rzekach, kończąc na ukazaniu ogromu gór. Przywykł do uroków widoku, który roztacza się wokół i nie wprawiają go w zdziwienie. Emocje wzbudza u niego tylko szczyt Czatyrdahu. W jego wypowiedzi zauważamy przeróżne metafory. Utwór kończy wypowiedź Pielgrzyma „Aa!!” Nie jest to typowe zakończenie dla sonetu, który zwykle kończy się myślą filozoficzną lub refleksyjną. Jest to subiektywne widzenie świata i kwintesencją emocji podmiotu lirycznego. Ta krótka odpowiedź jest podsumowaniem całego utworu. Wyraża jednocześnie zdziwienie wędrowca jak i podziw dla odwagi Mirzy. W sonecie zastosowano liczne środki artystyczne. Autor stosuje rozbudowane metafory, które pozwalają czytelnikowi na wyobrażenie sobie krajobrazu stepów Kozłowa. Wykrzyknienia nadają utworowi tempo, a słownictwo orientalne pozwala na puszczenie wodzów fantazji. Mickiewicz stosuje też personifikacje nocy i zimy. Wiersz „Moja piosenka II” C. K. Norwida należy do grupy liryków osobistych autoironicznych (tzn. poeta pisze o samym sobie z ironią), które z przejmującą prostotą i w bolesnym skrócie ujmują jego los. Podmiot liryczny możemy utożsami z autorem, ponieważ część swojego życia przeżył w Paryżu i tęsknił do ojczyzny - ukazuje nam to ostatnia strofa. Wiersz opowiada o tęsknocie do kraju przebywającego na emigracji poety, który przerastał współczesnych sobie i dlatego jego twórczość za życia autora nie znalazła zrozumienia ani uznania. Poeta mówi o krainie szczęśliwości, dostatku, gdzie wszyscy są sobie mili gdzie wszystko się szanuje i nie się nie niszczy. Tą krainą jest jego ojczyzna. Powtórzenie „do kraju tego” podkreśla ważność ojczyzny dla p. lir. (anafora). Na podstawie 4 strofy możemy stwierdzić, że osoba mówiąca tęskni również za miłością, której dawno nie doświadczył i nie wie, gdzie jej szukać. Utwór swoją budową przypomina piosenkę - możemy stwierdzić, że jest to modlitwa, prośba do Boga. Tekst wyraża smutek, żal, cierpienie. Zostały użyte neologizmy, które są aluzją do Biblii.
Grób Agamemnona Juliusza Słowackiego Grób Agamemnona, fragment pieśni VIII poematu "Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu", wiąże się z pobytem J. Słowackiego w Grecji (1836), gdzie poeta, zwiedzając starożytne Mykeny, spędził jeden dzień w grobowcu zwanym grobem Agamemnona lub Skarbem Arteusa. Utwór wydany został wraz z dramatem "Lilla Weneda" w Paryżu w 1840 roku.Utwór, zbudowany z kilku części, porusza różne problemy. W pierwszych zwrotkach podmiot liryczny opisuje wnętrze grobowca. Przychodzą mu na myśl postacie i zdarzenia związane z tym grobowcem "sławy zbrodni, pychy", pogrążony w smutku przywołuje pamięć o Homerze:"O!Jak daleko brzmi ta harfa złota,Której mi tylko echo wieczne słychać!"W dalszej części utworu zastanawia się na rolą poezji i własnym losem jako poety. Podmiot wątpi w swoją twórczą moc, obawia się, iż nie jest w stanie dorównać mistrzostwu greckiej poezji Homera, którą symbolizuje złota struna:"(...) ale w moim rękuTa struna drgnęła i pękła bez jęku".Podmiot skarży się, że jego poezja nie znajduje odbiorcy, pozostaje niezrozumiana ("to los mój (...) nieme mieć harfy i słuchaczów głuchych"). W tym miejscu poeta porzuca smutek, rytm wiersza staje się żywszy, plan pierwszy dalszej części utworu zajmuje tematyka patriotyczna. J. Słowacki, odwołując się do starożytności, kreśli obraz Polski rzeczywistej, współczesnej mu oraz idealnej. Symbolem tej pierwszej jest klęska Greków w bitwie pod Cheroneą, w wyniku której państwo utraciło niepodległość. Pozytywnym wzorem do naśladowania czyni poeta bohaterski czyn Spartan, którzy w wąwozie Termopile, dowodzeni przez Leonidasa, wstrzymali armię perską. Ratując ojczyznę ponieśli śmierć. Przed Polską, która "duszę anielską" więzi "w czerepie rubasznym", stoi zadanie podjęcia aktywnej walki w celu odzyskania niepodległości. Winą za niepowodzenia obarcza poeta zbyt konserwatywną szlachtę, przeciwniczkę zbrojnego czynu. Uczucia patriotyczne, wciąż żywe w narodzie, przytłumione zostały przez ideologię bierności i obawy. J. Słowacki wyraźnie przeciwstawia się cierpiętniczej postawie narodu, który, rozpamiętując swe klęski, niezdolny jest do czynu:'Niech ku północy z cichej się mogiły Podniesie naród i ludy przelęknie".Bierność Polski, zafascynowanie cudzymi wzorami i zagubienie patriotycznych wartości, doprowadziły według poety do upadku:"Pawiem narodów byłaś i papugą, A teraz jesteś służebnicą cudzą".Ostrej krytyki Polski współczesnej nie przeprowadza jednak J. Słowacki z pozycji mentora - "Mówię - bom smutny - i sam pełen winy". Oskarżycielska pasja ma na celu obudzenie narodu i poderwanie go do zbrojnego czynu ("Sięgnę do wnętrza twych trzew i zatargam"). Przez pokolenie walczące w puwstaniu listopadowym Grób Agnmomnona odebrany został jaku wezwanie do niepodległościowego zrywu.
Testamen Mój-Juliusz Słowacki:Powstanie:Po kilku latach podróżowania po Europie powrócił do Paryża z ponowną nadzieją zdobycia sławy poetyckiej.Pierwszy”podóbj” Paryża,który miał miejsce niedługo po wyjeździe poety z Polski,nie udał się.Twórczość młodego artysty nie została przyjęta ze szczególnym zainteresowaniem.Doświadczenie podczas podórzy przyczyniły się do powstania kilku dzieł,(Balladyna,Anhelli,W Szwajcari)ale ich wydanie wcale nie przysporzyło mu uznania czytelników.Po powstaniu listopadowym panowało przekonanie,iż poezja powinna zajmować się aktualnymi treściami narodowymi a Tw.Słow.zarzucano brak takich odniesień,Poeta czuł się rozgoryczony,czuł się niezrozumiały przez czytelników co przyczyniło się do powstania Testamentu.Autor nie czuje się szczęśliwy,pozbawiony prawdziwych przyjaciół,choruje będąc obiektem polemiki i ataków prasowych.Gatunek:Jest to utw,stylizowany na testament,czyli zawierający pożegnanie artysty ze światem żyjącym,wyrażającym jego uczucia i życzenia skierowane do współczesnych i potomnych formułujący jego ostatnią wolę.Tutuł:Osobisty chartka wiersza-podkreśony zaimkiem „mój” spawia,ze wyraża on myśli,wskazówki,które mogą być uznawane za prawdziwą”ostanią wole”Niech przyjaciele moi w nocy się zgromadzą I biedne serce moje spalą w aloesie..”Ostatnia wola wyrażona tu przez poetę dotyczy przede wszystkim roli,jaką grał w społ.-pojmował ją jakos rodzaj służby na rzecz narodu.Podmiotem lir.jest wygnaniec-oddalony od ojczyzny,ale głęboko zaangażowany w jej sprawy i problemy narodu,To poeta wieszcz,bolesnie odczuwający niewolę.Podm.lir,utożsamia się się z autorem.Autor wyraźnie mówie w swoim imieniu w swoich uczuciach i przeżyciach.Wspomina o faktach biograf:o ogromnej roli matki,o tym , że nie spłodził dzieci(„nie zostawiłem tutaj żadnego dziecka…dla imienia”).Taki typ wiersza można określić mianem liryki bezpośredniej,a zawarta w nim wypowiedź to monolog lir.Gł.problem utw:Wiersz jest wyznaniem na temat roli jaką wyznacza sobie przywódca narodu.Mimo ,że widzi siebie jako kogoś wyjątkowego,podkreśla ze się nie wywyższa”żyłem z wami,cierpiałem i płakałem z wami”Przed.siebie jako czł.wrażliwego,przejętego losem innych szczególnie tych dobrych i niewinnych:”Nigdy mi,kto szlachetny nie było obojętny”Podm..lir czuje się osamotniony.Uważa , że jego zaangażowanie nie zostało właściwie odebrane:”Imię moje tak przeszło jak błyskawica”i , że nikt nie będzie kontynuował tego co zaczął:”Nie zostawiłem tutaj żadnego dziedzica…dla mojej lutni”Mimo tego poeta czuje dumę z powodu swego postępowaniaWprawdzie współcześni nie doceniali go ale ich następcy dostrzegą słuszność drogi życ.którą propagował.Zwykłych ludzi”zjadaczy chleba”ucznyni lepszymi”w aniołów przerodzi”.Środki artystyczne:9 zwrotek czterowersowych o rymach krzyżowych i wersach trzynastozgłoskowych.Pierwsza os,licz,poj.,używanie czasu przeszłego-„rozrachunkowość”-poeta rolicza się i żegna z życiem.Na końcu utworu-czas przyszły adresowane do potomnych.Metafory
„A póki okręt walczył-siedziałem na maszcie””łódź napełniona duchami”-metafora narodu”,pytania retoryczne wskazują na wyjątkowość samotnej drogi poety.Test.mój pozostaje jako jeden z ważnych autobiograficznych liryków-obraz duchowych przeżyć wieszcza.Coś Ty Atenom,zrobił Sokratesie-Norwod(do napisania wiersza zainspirował autor pogrzeb Mickiewicza 1856r)-Przedstawia pogądy Norwida dotyczący losy wybitnych jednostek.Pierwsza część utworu to przedst..takich właśni ludzi.W porządku chronologicznym zostają przeds. Sokrates, Dante,Kolumb, Camoes,Kościuszko, Napoleon,Mickiewicz.Pisarze,wodzowie,filozof i wielki podróżnik,łączy ich to,że za życia zostali odrzuceni:Sokrates skazany na śmierć,Dante-wygnany,Napoleon i Kolumb-uwięzieniz Wszyscy także doczekali się jednak sławy i ludzkiego szacunku a także nie jednego grobu!Wiersz powstał krótko po śmierci Mickiewicza,więc przy jego nazwisku poeta zostawił wykropkowane miejsce.Druga część wierza stanowi zwrot-może do Mickiewicza a może do każdej wybitnej jednostki.Co ją czeka?”Odemknięcie grobu”,weryfikacja zasług-ci,którzy teraz płaczą,wkrótce”łez wylanych będą się wstydzić.Najważniejsze będą jednak”łzy potęgi drugiej”-czyli łzy następnych pokoleń.Dlaczego taki własnie los spotyka ludzi wybitnych?na to pytanie próbuje odpowiedzień Norwid w słowach:”Bo glina w glinę wtapia się bez przerwy,Gdy sprzeczne ciała zbijają się aż ćwiekiem”/Wielcy ludzie są jakby z innego materiału,nie pasują do tego świata.,Nie łatwo połączyć „sprzeczne ciała”-trzeba albo siły albo czasu.Takie jednoski wyprzedzają swoją epokę i dlatego są doceniane później,po śmierci.”Każdego z takich jak Ty świat nie może od razu przyjąć na spokojne łoże,I nie przyjmował nigdy jak wiek wiekiem”Do obywatela Johna Browna:został starcony w 1859r,.przeciwnik niewolnictwa,który wzywał Murzynów do powstania.Jego śmierć była jedną z przyczyn wojny secesyjnej.Norwid protestowal przeciwko wyrokowi.W wierszu mającym charakter poetyckiego listu(„pieśń Ci,jak mewę,posyłam,o!Janie..”),widoczny jest wielki szacunek dla Browna.Mamy”promień…zacnej siwizny”i bohatera,który do końca,który do końca zachowa godność i dumę.Jeśli w momencie egzekucji będzie próbować dotknąć ziemi to tylko po to by”precz odkopnąć planetę spodloną”.Autor zastanawia się jaki sens będzie miało powieszenie Browna:Ameryka przestane być krajem wolnym,zaprzepaszczone zostają ideały głoszone przez Kościuszkę,młodzi nauczą się okrucieństwa.Ma jednak świadomość,że śmierć Browna nie będzie śmiercią jego idei(„więc niźli rzekną:Powieszony..”/Rzekną i spojrzą po sobie czy kłamią?”)Początkiem walki o te ideały jest np.wiersz Norwida.Poeta kończy swój utwór refleksyjnią właśnie na temat roli poezji:”Bo pieśń nim dojrzy,czł.nieraz skona..”Fortepian Chopina-Norwid-W Warszawie w czasie powst,styczn.rozegrało się dramaty.wydarz:w akcie zemsty carscy żołnierze wyrzucili z okna pałacu Zamoyskiego na bruk fort.Szopena.Sam komp.już wtedy nie żył-zmarł w 1849r.Norwid odwiedził go w Paryżu kilka tyg.przed śmierciś.Napływające później z kraju o zbezczeszczeniu inst..obudziły w poecie wspomnienie spotkania podczas tych ostatnich dni i zainspirowały do napisania rozbudowanej liryki.Już w pierwszym wersie poeta zwraca się do Szopena”Byłem u ciebie”,co pozwala uznać wiersz za przykład liryki inwokacyjnej.Wiersz ma kilka części:Pierwsze ,zwrotki I-III,opisuje sylwetkę gasnącego artysty,jego blada twarz,alabastrowe dłonie zlewają się w jedno z bielą klawiatury fortepianu.Ostatnie dni Szopena są niezwykłe”?Pełne,jak Mit,Blade jak świt”Zbliżająca się śmierć nie będzie równoznaczna z końcem lecz z przejściem w inny świat.Nieśmiertelność zapewni artyście muzyka-jej opisowi poświęcone są zwrotki od IV do VII.Fragment w którym pojawia się motym biblijny-góry Tabor,gdzie Chrystus-Emanuel dokonał przeistoczenia i objawił uczniom swoją boskość”I stały mi się arfą-wrota,Wstęgą-ścieżka…Hostię przez blade widze zboże…/Emanuel już mieszka.Na Taborze!”.Muzyka Szopena ma moc przeistaczania,jest pomostwem łączącą tradycję antyczną z chrześcijańską.W zwrotce V Norwid podkreśla,że dzieło Szopena nie powstało w próżni,lecz stanowi dziedzictwo polskiej tradycji cnót.(„I była w tym Polska,od zenitu.Wszechdoskonałości dziejówZalety Polaków przestawione w postaci symbolu”złotej pszczoły”Sztukę Szopena określa mianem”Dopełnienia”,to znaczy rzeczywistości istniejącej w swoim gatunku.O wielkim geniuszu świadczy przepełnienie dzieł uczuciem,wtedy tylko może być doskonała gdy jest „miłości profitem”Niestety wielcy artyści i ich dzieła z reguły skazani są na brak zrozumienia.Finał utworu-dramatyczne wydarzenia z powstania styczn.(VIIIdo X)Widzimy Stare Miasto wiekowe,szare,bruki ulicc i Kolumne Zygmunta.Ale tez dynamiczna wizja koni carskich żołnierzy,które rwią się do biegu.Wśród tego zamętu Fortepian upada na bruk.Wydarzenie to jest zestawione z mitem o Orfeuszu rozdartym przez Pasje na tysiące części.Prawdziwy triumf każdej wartości-sztuki możliwy jest dopiero po śmierci.Śmierć Szopena i zniszczenie jego instrumentu to przedsmak zwycięstwa artysty i jego dzieła.Romantyczność-A.Mickiewicz-Utwór ten uznawany był przez romantyków (i jest nadal) za kwintesencję romantyzmu; zawiera on wiele elementów rozwijającej się literatury romantycznej.Irracjonalny stosunek do świata prezentuje Mickiewicz już w motcie zaczerpniętym z Szekspira: "Zdaje mi się, że widzę... gdzie? Oczyma duszy mojej"; założeniem (typowo właśnie romantycznym) jest przeciwstawienie rzeczywistości i świata duchowego.Bohater pokazany w utworze prezentuje jedną z podstawowych cech wszystkich późniejszych postaci: nieszczęśliwą miłość, tu związaną z Karusią, która tak bardzo kochała swego wybrańca, że w dwa lata po jego śmierci nadal zachowała głębokie uczucie i stara się z nim skontaktować duchowo (widzi go na jawie, dlatego uznano ją za obłąkaną, nie reaguje na wezwania ludzi); scence tej przyglądają się dwie ważne postacie: starzec, przedstawiciel oświecenia (uznaje się go za Jana Śniadeckiego), który opowieści Karusi uznaje za bujdy i wierzy tylko w siłę swego "szkiełka i oka"; oraz poeta - podmiot liryczny, który wyobrażenia Karusi uważa za coś normalnego i oczywistego, solidaryzuje się z nią w jej cierpieniu; uważa on, że uczucia silniej do niego przemawiają i mają na niego większy wpływ; krytykuje starca i jego "martwe prawdy" i stwierdza, że nigdy nie pozna on prawd żywych radzi mu i innym "Miej serce, patrzaj w serce". Karusia wykazuje jeszcze inną cechę bohatera romantycznego: odwrócenie się od świata i bunt przeciwko niemu: "Nie lubię świata, Źle mnie w złych ludzi tłumie"; targają nią sprzeczne uczucia: boi się ducha ukochanego (wygląd trupa), ale chce aby pozostał z nią, bo go kocha.Ważną romantyczną cechą ballad jest ludowość, która objawia się tu w budowie (przekazy ustne), bohaterze z ludu, ludowej moralności (miłość wieczna), motywie zaczerpniętym na pewno z podań ludowych; pojawia się, choć słabo nakreślona, tajemniczość - widzenia ukochanego Karusi jako ducha; właśnie tylko lekka sygnalizacja nastroju stanowi podstawę, aby sądzić, że jest to utwór programowy, a przedstawiona scenka rodzajowa stanowiła tylko pretekst do zadania pytania, czy wiedzę czerpać można tylko z postrzegalnegoCo to sztuki artystycznego przedstawienia, pojawiają się kilka spraw: nowatorstwo w konstruowaniu ballady, synkretyzm gatunku (narracja z epiki, dramatyczne dialogi i ujęcie w wierszowaną formę).Ballada "Romantyczność" dotyczy przeżyć obłąkanej Karusi po śmierci ukochanego Jaśka oraz polemiki narratora ze Starcem. Istnieje motyw z folkloru - zjawia się duch kochanka - łączność świata żywych i zmarłych. Obłąkanie dla romantyków stanowi wyraz niezwykłego życia wewnętrznego; sensualnego postrzegania rzeczywistości. Zjawę widzi tylko Karusia, prosty lud wierzy w jej obecność, a Starzec uważa za niemożliwe istnienie ducha. Miłość przeciwstawia się rozumowi: "Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko". Pojawiają się antynomie (świat materialny - duchowy, prawdy żywe - martwe). Gnoseologiczna (dotyczącą przedmiotu i sposobu poznawania świata) dyskusja kończy się słowami: "Miej serce i patrzaj w serce".Bema pamięci żałobny rapsod-Józef Bem był bardzo znanym i popularnym człowiekiem w XIX wieku. Brał udział w powstaniu listopadowym, powstaniu na Węgrzech, Wiośnie Ludów. Dla Norwida był on symbolem narodowej wolności. Treścią utworu jest pogrzeb. Zaczyna się obrazem korowodu pogrzebowego, który jest stylizowany na pogrzeb średniowiecznego rycerza. Norwid Bemowi nadaje wszystkie przywileje doskonałego władcy. Wiersz zaczyna się bezpośrednim zwrotem do Cienia (na rumaku jechał człowiek przypominający zmarłego, w tym wypadku Józefa Bema - był to bardzo popularny zwyczaj jeszcze w XIII wieku). Norwid mógł widzieć taki pogrzeb np. cara Mikołaja I w Warszawie w 1826 roku. Orszak - ci, którzy jechali obok Cienia nieśli pochodnie (miecz, sokół, koń), za nimi idą płaczki żałobne ze „snopami wonnymi” i „konchy” zbierały do nich łzy. Za nimi podążają pachołkowie, chłopcy (klekot tarcz - miał podkreślać żal po zmarłym). Cień nie stoczył się do grobu, a poprowadzić korowód dalej.
Podmiotem lirycznym w zwrotkach od 1 do4 jest obserwator, natomiast w zwrotkach 5 i 6 jest nim uczestnik pochodu. Podmiot liryczny zmienia się w momencie przekroczenia wąwozu. Przekracza pewną granicę. Cały korowód przekracza tą granicę, aby pieśń nieść dalej. Norwid głosił, że każda wielka postać musi być zniszczona, aby potem odrodziła się jej pamięć. Pochód, który był pochodem teraźniejszości staje się pochodem przyszłości. Granica grobu, która miała zamknąć przeszłość, w tym miejscu jest bramą przyszłości. Jeździec - sobowtór jedzie dalej. Kondukt pogrzebowy Bema staje się pochodem ludzkości. Wiersz Norwida nie jest zakończony - kończy się anaforą, która jest jakby rozwinięciem następnej zwrotki. Każda kolejna zbiorowość musi dopisać kolejne zwrotki wiersza. Cały wiersz staje się odezwą do ludzkości. Naród ma oczy zasłonięte pleśnią, ten pochód na ją zgarnąć, otworzyć im oczy. Wiersz został napisany heksametrem polskim. Podczas całego wiersz panuje monotonny, powolny ruch. Dopiero pod koniec staje się bardziej dynamiczny. Nadaje to nastrój grozy, patetyczności, żałoby. Oddziaływanie na zmysły czytelnika wyobraźnią, tak jakby uczestniczył on sam w pogrzebie.