Mossakowski, polska


Mossakowski `Kaplica Zygmuntowska'


PRZYGOTOWANIE PROJEKTU. BUDOWA. DEKORACJA WNĘTRZA 1515-1527
Królewicz Zygmunt Jagiellończyk obejmował po dwóch zmarłych braciach tron ojcowski. Pierwsze działania nie były dziełem przypadku. Do takich działań należała niemal natychmiastowa mimo trudności decyzja podjęcia rozbudowy rezydencji na Wawelu o nowe skrzydło północe. Wolno przypuszczać, że to on zaangażował na Węgrzech Franciszka Florentczyka. Wspomniane decyzje króla wynikały oczywiście w pierwszym rzędzie z nowych potrzeb o charakterze utylitarnym i reprezentacyjnym, związanych ze zmianami sposobu sprawowania rządów przez monarchów nowożytnych. Do działań godnych starań i zabiegów należało obok budowy odpowiedniej rezydencji wzniesienie możliwie najwspanialszego grobowca. Do myślenia o przygotowaniu dla siebie miejsca wiecznego spoczynku w formie osobnej kaplicy skłaniać musiała monarchę przede wszystkim tradycja budowy królewskich kaplic grobowych, zapoczątkowana przez żonę Jagiełły (kaplica św. Trójcy) i jej syn Kazimierza Jagiellończyka (kaplica św. Krzyża). Budowla nie mogła być mniej okazała niż inne dzieła wznoszone przez króla na Wawelu, a także powinna zostać dostosowana do ich włoskich form stylowych. Prymas Jan Łaski został oddelegowany do Rzymu na obrady V soboru laterańskiego. Korzystając z okazji król powierzył zadanie wyszukania sprowadzenia do Krakowa właściwego artysty. Ktoś mógł łatwo pośredniczyć w zaangażowaniu podchodzącego z Florencji rzeźbiarza i architekta Bartłomieja Berrecciego. Ważna rola Łaskiego w sprowadzeniu Berrecciego od dawna przyjmowana lecz przyjazd łączono z jego domniemaną działalnością na Węgrzech. Wszystko wskazuje, że Berrecci przyjechał do Krakowa wraz z prymasem Łaskim w październiku 1515 r., drogę przez Węgry. W międzyczasie zmarła żona, poślubiona 3 lata wcześniej królowa Barbara Zapoyla. Musiało to skłonić monarchę do przyspieszenia prac nad wzniesieniem grobowej kaplicy. Zygmunt od młodości interesował się architekturą i sztuką, a zainteresowania te mógł szczególnie rozwijać się na Węgrzech, gdzie zetknął się z szeregiem budowli i rzeźb renesansowych. Przed wyjazdem na Litwę, król wyznaczył teren pod przyszłą budowę i obarczył Jana Bonera (skarbnika) obowiązkiem zgromadzenia odpowiednich materiałów oraz dostarczenia środków finansowych. Wybór padł na miejsce, gdzie stała wzniesiona przez Kazimierza Wielkiego najstarsza przy katedrze kaplica WNMarii. Zadecydowały o tym dwa czynniki: eksponowane i prestiżowe usytuowanie przy głównym wejściu oraz fakt, że dzieło które miała zastąpić nowa budowla, nosiło wezwanie mariackie, odpowiadające wyjątkowej pietas Mariana króla Zygmunta i całej dynastii Jagiellońskiej.

Projekt
Model kaplicy był najprawdopodobniej z drewna. Zaprojektowany był z tradycją włoskiej architektury sakralnej, miała to być budowla centralna, wzniesiona na planie kwadratu, w nawiązaniu do przekonania Witruwiusza, o doskonałych proporcjach człowieka, którego ciało daje się wpisać w koło i w kwadrat. Powyżej dachu ambitu winny znajdować się okna tamburu, powinny być niewielkie i umieszczone tak wysoko, żeby przez nie niczego nie można było dojrzeć prócz nieba. Ściany wnętrza budowli postanowił architekt skomponować w formie czterech jedno przelotowych, trójprzęsłowych łuków triumfalnych, których arkady byłyby obramieniami: ołtarza, nagrobka, ławy tronowej i wyjścia. Ołtarz miał być umieszczony od wschodu, a nagrobek naprzeciw. Attykę każdego z łuków wypełniać miała archiwolta. Przejście od kwadratowego rzutu do kolistej przestrzeni tamburu zmusiło do obcięcia attyki. Na sześcianie tym, opiętym pilastrami i zwieńczonym belkowaniem stanąć miał tambur z ośmioma kolistymi oknami. Czasze kopuły miały wypełnić kasetony. Model przewidywał także podział dekoracji groteskowo- figuralnej na strefy tematyczne. Z wykonaniem projektu udał się Berrecci na Litwę na początku 1517. Trudno powiedzieć do jakiego stopnia przy wznoszeniu dzieła trzymano się ściśle pierwszego projektu. Najprawdopodobniej kaplica organicznie narastała. Modyfikacje następowały w zakresie dekoracji rzeźbiarskiej. Berrecci do swojej dyspozycji w Krakowie miał kilku kamieniarzy, którzy pracowali już przedtem z Franciszkiem Florentczykiem. Spośród nich przynajmniej 3 przyjęto do warsztatu pracującego dla kaplicy m.in. Jana z Koszyc. Berrecci zażądał jeszcze 8 pomocnik, którzy przybyli z Toskanii.


Prace przygotowawcze i budowlane


Wzniesienie nowej kaplicy wymagało zburzenia jej poprzedniczki z XIV wieku a także rozebranie sklepionego gotyckiego przedsionka. Przedsionek król pragnął początkowo zachować (ale coś mu nie wyszło). Z wiosną roku 1519 można było przystąpić do właściwych prac budowlanych, obejmujących przede wszystkim grobową kryptę zawierającą kamienny sarkofag, który należało tam umieścić jeszcze przed przesklepieniem wnętrza. Ogromny sarkofag przeznaczony był chyba na trumny dwóch osób, króla i jego pierwszej żony, lecz ostatecznie stał się miejscem pochówku samego monarchy. Kamień węgielny poświęcono 17 maja 1519 r. przy czym nie odbyło się bez horoskopu astrologicznego. Prace budowlane połączone z wykuwaniem ozdobnych płyt okładziny. Prace murarskie i kamieniarskie nie wymagały udziału wszystkich sprowadzonych z Italii kamieniarzy. Więc król osobiście z jego otoczenia zatrudniali włoskich przybyszów gdzie indziej. W ten sposób doszło do powstania rzeźbionego baldachimy nad tumbą Władysława Jagiełły. W wczesnym okresie prac budowlano- kamieniarskich mistrz Berrecci i jego najbliższy współpracownik MIKOŁAJ CASTIGLIONE występowali jako przedsiębiorcy odpowiedzialni za całość prac. Powstały między Włochami zatargi finansowe które spowodowały konieczność spisania nowej umowy.

Prace przy dekoracji wnętrz


Nowa umowa zawarta przez Bonera, przewidywała comiesięczne wypłaty indywidualne. Nie wszyscy rzeźbiarze z pierwszej ekipy zostali zatrudnienie. Główny ciężar robót spoczywał na Berreccim i pięciu nowych rzeźbiarzach. Od jesieni 1521 do końca 1523 roboty prowadzono w podwawelskim warsztacie Berrecciego. Do robót In situ przystąpiono zapewne w grudniu 1523. Główne roboty dekoracyjne musiały być na ukończeniu, gdyż w początkach grudnia 1524 zalecano przygotowanie pierwszego projektu kraty mającej zamykać wejście od strony katedry. Choć brak było tamburu i kopuły kaplica zadziwiała już przepychem dekoracji rzeźbiarskiej. Dekoracja dolnej partii wykonana została zgodnie z ogólnymi projektami i pod kierunkiem Berrecciego. Świadczy o tym jednorodność genezy motywów i kompozycji. Mimo wspólnych wzorów i postępowania wykonawców zgodnie ze wskazaniami mistrza, dekoracja wnętrza wskazuje wyraźnie zróżnicowania stylistyczne i rozmaity poziom artystyczny. Nie sposób rozróżnić indywidualnego wkładu każdego. Spora część dekoracji to wynik uzupełnień i dowolnych rekonstrukcji przeprowadzonych w XVIII i WIX w. wśród płaskorzeźb oryginalnych można wyodrębnić 6 grup stylistycznych. Dokonana próba rozróżnienia dzieł nie objęła wszystkich elementów dekoracji wnętrza. Mimo tych ograniczeń wysunąć można pewne ostrożne przypuszczenie. Wydaje się, że każdy otrzymał pierwotnie do wykonania dekoracje trzech pilastrów. Na obecnym etapie nie ma podstaw do łącznia twórców wyróżnionych grup stylistycznych z konkretnymi nazwiskami rzeźbiarzy znanymi ze źródeł.


Prace przy wznoszeniu oraz dekoracji tamburu i kopuły


W ciągu 1524 roku montowanie i dopasowywanie płaskorzeźb głównej części wnętrza zmierzało ku końcowi, warsztat Berrecciego rozpoczął prace przygotowawcze do wznoszenia i dekoracji tamburu i kopuły. W gruncie rzeźbiarzy nastąpiły zmiany. W dekoracji rzeźbiarskiej tamburu, czaszy kopuły i latarni powtarzane były z reguły te same motywy, które stosowali twórcy wszystkich grup stylistycznych wyróżnionych w dolnej części budowli. Ze względu na wysokie posadowienie, a tym samym ograniczenie widoczności, opracowanie reliefu jest tutaj wręcz prymitywne. Trzeba jedynie podkreślić wyjątkową klasę artystyczną niektórych płaskorzeźb, przede wszystkim zachowanego w oryginale podniebia latarni, z głową seraka i wieńcami dziewięciu główek anielskich oraz biegnący w otoku, wykutym podpisem mistrza Berrecciego: BARTHOLO FLORENTINO OPIFICE. Wysoki poziom wykonania reprezentuje również relief jednego z pilastrów wnętrza tamburu, zawierający świetnie rzeźbioną głowę Meduzy

MARMUROWE RZEŹBY FIGURALNE I PRACE WYKOŃCZENIOWE
Po wzniesieniu kopuły wraz z jej zwieńczeniem i dekoracją do ostatecznego wykończenia kaplicy pozostało sporządzenie najważniejszych pod względem ideowym i najtrudniejszy z punktu widzenia artystycznych figuralnych rzeźb marmurowych tj. tumby grobowej z postacią króla, sześciu płaskorzeźbionych medalionów i sześciu pełnoplastycznych posągów świętych. Rozesłał Berrecci swoich pomocników w celu znalezienia złóż marmuru nadającego się do rzeźbienia. Poszukiwania te nie przyniosły rezultatu, więc wyasygnowano sumę na sprowadzenie partii marmurów z Węgier. Pierwszym zrealizowanym dziełem była królewska tumba, której podstawy z brązu była w formie lwich łap oraz wywiniętych liści akantu. Tumba królewska została ustawiona przed 2. II. 1528. Monumentalna, pełnoplastyczna rzeźba figuralna nie była specjalnością współpracowników Berreciego. Postanowiono zatem rozpocząć pracę od dzieł łatwiejszych, czyli 6 medalionów z wizerunkami ewangelistów oraz dwóch królów biblijnych- Dawida i Salomona. Najpierw wyrzeźbione zostało medaliony z przedstawieniami ewangelistów. Zapewne z inicjatywy monarchy zrodziła się myśl sprowadzenia do Krakowa jeszcze jednego wybitnego rzeźbiarza, był to Jan Maria Mosca (potem Padovano). Zwyczajem wśród toskańskich artystów było zatrudnianie w ekipie rodziny i nie dopuścić konkurenta. Pomimo zatem starań dworu, realizacja została w rękach Berrecciego. O zatrudnieniu kilku rzeźbiarzy przy pracy świadczy przede wszystkim szybkość realizacji, także zróżnicowanie artystyczne dzieł i wyraźne odmienności stylistyczne poszczególnych ich grup.


Wśród rzeźb marmurowych dają się wyodrębnić 4 grupy. Do pierwszej zaliczyć można medaliony z ewangelistami oraz figurę Piotra, odróżniają się specyficznymi proporcjami, ze zbyt małą głową; dynamiczne kształtowanie nienaturalnie rozwichrzonych szat. Oprócz ogólnej zbieżności stylowej, wspólne autorstwo omawianych 4 reliefów i figury Piotra potwierdzają także niektóre szczegóły techniczno- warsztatowe. Uderzająca jest np. identyczność opracowania małżowin usznych. Drugą grupę stanowią 2 posągi pod względem artystycznym najlepsze, a mianowicie św. Zygmunt i św. Paweł. Dzieła te łączy wspólna florencko- rzymska proweniencja stylowa. Kolejna grupa, trzecia: to figury śś. Wacława, Floriana i Jana Chrzciciela. Rozpoznawane jako najsłabsze, łączy je przede wszystkim zbliżona poza. Do grupy ostatniej, czwartej zaliczamy 2 medaliony z wizerunkami królów- proroków, czyli Salomona i Dawida oraz leżącą na sarkofagu figura Zygmunta III. Monumentalność kompozycji hieratyczne frontalnych półpostaci królów- proroków, operującej wielkimi liniami i powierzchniami, przykro kontrastuje z prymitywizmem oddania szczegółów. Kontrast ten jest jeszcze bardziej widoczny w rzeźbie króla leżącego na sarkofagu. Ogólna koncepcja ujęcia postaci zastanawia swą niezwykłością. Poza figury wspartej na łokciu i ze skrzyżowanymi nogami nawiązuje w sposób oczywisty do antycznej tradycji przedstawieniowej.


Zadaniem projektodawcy rzeźby wawelskiej było znalezienie najwłaściwszej formy dla figury nagrobnej. W tym celu postanowił nawiązać równocześnie o innej antycznej tradycji przedstawieniowej tj. wyobrażenia snu.


Wykonawcy
Podejmując się realizacji zamówienia Berrecci liczyć mógł tylko na pomoc trzech spośród swoich dotychczasowych najlepszych współpracowników: BERNARDYNA ZANOBIEGO DE GANOTIS, oraz FILIPA Z FIESOLE i rzeźbiarza imieniem ZOAN. Decydująca rola Berrecciego w projektowaniu omawianych trzech rzeźb jest chyba oczywista, nieoczywista natomiast pozostaje jego własnoręczny udział jako wykonawcy.


Mimo istotnych błędów anatomicznych dekoracyjnie upozowana figura króla o świetnie wyważonych proporcjach w stosunku do dynamicznie profilowanej tumby. Nagrobek uzupełniony został w r. 1531 przez wmurowanie powyżej figury Zygmunta tonda z przedstawieniem Madonny z Dzieciątkiem, odlanego w miedzi otrzymanej przez Berrecciego od Seweryna Bonera.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mossakowski. Tematyka dekoracji.. 29(2), polska
Reprodukcja ludności Polska wyklad 6 cz 1
Polska Traktat lizboński
Ćwiczenie 2 Polska w europejskim systemie bezpieczeństwa
11a Polska w okresie miŕdzywojennym
87 Polska w strukturach miedzynarodowych
Reprodukcja ludno ci Polska wyklad 6 cz[1][1] 2
file d download polki%20 %20wirtualna%20polska1 3JUIGJJKBHF6PWSVCCWO57SYW3RTCEHUV4WUZUY
Polska Francja z dziejów sojuszu 1933 1936(1)
Dalsze rozwiÄ…zywanie kwestii polskiej NiezaleĹĽna Gazeta Polska
Brytyjczycy straszą Czy Polska idzie na dno
03 Polska Bibliografia Narodowa Biezacaid 4445
Polska Norma PN 82B 02011 obciazenie budowli Obciążenie Wiatrem
Gall Anonim Kronika polska
J Kosiarski Polska wobec prawa miedzynarodowego

więcej podobnych podstron