Istnieje wiele modeli teoretycznych próbujących wyjaśnić motywy zachowań wyborczych. Pierwszych znaczących analiz dokonał w latach 50 A. Downs. W stworzonym przez niego modelu wyborca ukazany zostaje jako istota racjonalna, dokonujący bilansu zysków i strat. Wyborca zdecyduje się głosować tylko wówczas, jeżeli odpowiedź na pytanie „czy udział w wyborach mi się opłaca?” okaże się twierdząca. Jeżeli więc straty udziału w głosowaniu będą większe od zysków i oczekiwanego prawdopodobieństwa wywarcia wpływu na wynik wyborów wówczas wystąpi wysoka absencja wyborcza. Modyfikacji klasycznego modelu racjonalnego wyborcy dokonał G. Tullock. Odwołując się to teorii Downsa stwierdził, że wpływ pojedynczego wyborcy na wynik wyborów jest niewielki, w związku z czym straty będą zawsze przewyższać zyski. Stąd wniosek Tullocka, iż wyborcy są istotami irracjonalnymi. W latach 60 W. H. Riker i P. Ordeshook wprowadzili do modelu racjonalnego wyborcy pojęcie „obywatelskiego obowiązku”. Zgodnie z ich koncepcją wyborcy w swych kalkulacjach biorą także pod uwagę kwestię podtrzymania demokracji, subiektywnie rozumianego obowiązku względem państwa, narodu.
Tamże, s. 242-243.
Tamże, s. 241-242