Skrót ADHD pochodzi od angielskiej nazwy zespołu nadpobudliwości psychoruchowej - Attention Deficyt Hyperactivity Disodrer. Diagnozuje się go u dzieci, u których objawy wystąpiły przed ukończeniem 7 lat i utrzymywały się ponad pół roku. Symptomy różnią się w zależności od osoby. Naukowcy nie wyodrębnili dotąd jednej przyczyny, która leży u podłoża różnych wzorców zachowania. Może się okazać, że nazwą ADHD obejmuje się grupę podobnych, a nie jeden zespół zaburzeń.
Dzieci i dorośli z ADHD mają problemy z utrzymaniem uwagi, impulsywnością i wzmożoną ruchliwością. Ze względu na to, że inne zaburzenia (chroniczny lęk, infekcje itp.) przejawiają się podobnie, trzeba się dobrze zastanowić, nim "przykleimy" danej osobie etykietkę nadpobudliwości. Trzeba także zdawać sobie sprawę z tego, że w pewnym wieku jest czymś naturalnym, że dzieci są nieuważne czy ruchliwe. Przedszkolaki mają dużo energii, co nie znaczy, iż są nadpobudliwe.
Aby uniknąć fatalnych w skutkach pomyłek, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
Czy nieprawidłowe zachowania występują w nadmiarze w długim okresie i wpływają na całość życia danej osoby?
Czy występują częściej niż u innych osób w tym samym wieku?
Czy jest to stały problem, czy po prostu reakcja na zaistniałą sytuację?
Czy zachowania te mają miejsce wszędzie, czy np. tylko w szkole, domu?
Zaburzenia uwagi mogą przejawiać się następująco:
łatwym rozpraszaniem się pod wpływem nieistotnych bodźców,
niemożnością skupienia się na szczegółach i popełnianiem błędów "przez nieuwagę",
niesłuchaniem tego, co ktoś inny mówi,
gubieniem i zapominaniem rzeczy, takich jak książki, zabawki, przybory do pisania, które są konieczne do zrealizowania zadania.
Niektóre z oznak nadpobudliwości i impulsywności, to: niemożność usiedzenia spokojnie w miejscu, przerywanie lub przeszkadzanie, ciągłe mówienie, nerwowe ruchy, poruszanie stopami lub dłońmi, trudności z dotrwaniem do swojej kolejki, odpowiadanie na pytania przed usłyszeniem ich do końca, chodzenie, bieganie, wspinanie się, opuszczanie krzesła w sytuacji, gdy oczekuje się raczej spokojnego siedzenia w miejscu.
Dziecko z ADHD słyszy połowę tego, co do niego mówimy, a zapamiętuje 50% tego, co usłyszało! Ciągle komunikuje się mu, że jest złe, niegrzeczne, nigdy nie zachowuje się tak, jak powinno. Psychologiczne skutki nadpobudliwości są o wiele gorsze niż uciążliwość prezentowanych objawów.
Kiedyś uważano, że ADHD spowodowane jest uszkodzeniem mózgu w okresie okołoporodowym. Obecnie zespół ten uznaje się za silnie wyrażoną, zdeterminowaną genetycznie cechę danego człowieka. Mózg dziecka z ADHD inaczej dojrzewa. Mutacje genetyczne wpływają na zmianę pracy określonych struktur mózgowych, a to z kolei skutkuje zaburzeniem procesów psychicznych. U wielu pacjentów objawy znacznie zmniejszają się z wiekiem albo całkowicie ustępują.
Dziedziczenie zachodzi przede wszystkim w linii męskiej. W przypadku dziewczynek także istnieje ryzyko wystąpienia opisywanego zespołu objawów, jednak zdarza się to zdecydowanie rzadziej. Kobiety częściej są jedynie nosicielkami uszkodzonego materiału genetycznego.
Neuroprzekaźnikami, które odpowiadają m.in. za kontrolę uwagi, impulsywności, regulację zachowania, są dopamina i norepinefryna. Niedojrzałe neurony produkują ich zbyt mało, dlatego pojawiają się objawy typowe dla ADHD. Sygnał przesyłany między komórkami jest słaby. W dodatku enzymy działają zbyt szybko i natychmiast rozkładają dopaminę i norepinefrynę - w obszarach mózgu dotkniętych chorobą dochodzi do przerwania przesyłu informacji.
Nieprawidłowości takie istnieją od momentu narodzin, pierwsze symptomy pojawiają się jednak dopiero w niemowlęctwie. Nasilają się one z wiekiem, apogeum osiągają zaś w okresie wczesnoszkolnym. Po 14. r.ż. zaczynają ustępować (dziecko "wyrasta" z nadpobudliwości psychoruchowej, zjawisko to nazywa się fazą przerwania). Dzieje się tak, gdyż odpowiedzialne za zaburzenia struktury mózgu zaczynają dojrzewać, ilość wydzielanych neuroprzekaźników osiąga prawidłowy poziom. Problem ADHD dotyczy jednak także pewnej liczby osób dorosłych. Jeśli nikt nie pracował z nimi, gdy byli dziećmi lub robił to nieodpowiednio, jako dojrzali ludzie również będą mieli kłopoty emocjonalne, z uczeniem się, co w znacznym stopniu może zmienić ich życie.
Istnieją też inne teorie wyjaśniające pochodzenie ADHD:
neuropsychologiczna - wg jej twórców, istnieją różnice w anatomii mózgu, aktywności elektrycznej i metabolizmie między dziećmi z ADHD i zdrowymi,
narkotyki (kokaina) i inne środki stymulujące (nikotyna) używane przez matkę w czasie ciąży mogą wywoływać ADHD,
chroniczna ekspozycja na niskie stężenia ołowiu może wpływać na zachowanie i chemię mózgu,
brak, niedostatek więzi łączącej niemowlę z rodzicami, traumatyczne doświadczenia z tym związane mogą prowadzić do nieuwagi i nadruchliwości,
niedożywienie we wczesnym okresie życia może prowadzić do minimalnego uszkodzenia organicznego - jego odzwierciedleniem jest zespół hiperkinetyczny z deficytem uwagi (ADHD).
Terapia ADHD najczęściej opiera się na leczeniu farmakologicznym (środki stymulujące), edukacji oraz modyfikacji niepożądanych zachowań. Nieleczone dzieci należą do grupy ryzyka, jeśli chodzi o uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Od 40 do 80% dzieci z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej przejawia także zachowania opozycyjno-buntownicze.
Jak wybierać zabawki i gry dla dzieci z ADHD ? Oto kilka przydatnych wskazówek dla rodziców:
"Wykorzystaj ich siłę fizyczną". Wiele nadpobudliwych dzieci ma dużo energii, którą powinny jakoś spożytkować. Warto ukierunkować ją na aktywność fizyczną, np. sporty takie jak pływanie, karate. Będzie to swego rodzaju wentyl bezpieczeństwa.
"Pomagaj w uzyskaniu pewności siebie". Dzieci z ADHD mają kłopoty z ukończeniem skomplikowanych, wieloetapowych zadań, ponieważ szybko się zniechęcają, czują się sfrustrowane. Nie należy więc kupować skomplikowanych układanek czy zestawów lego, gdyż mogą podziałać na nie odstraszająco. Zamiast tego lepiej zacząć od prostszych wzorów, które składają się z mniejszej liczby elementów i są obrazami rozpoznawalnymi dla dziecka, np. powiększonej mapy Polski, dobrze znanej postaci z bajki.
"Usuń z pomieszczenia wszystkie zbędne przedmioty". Pokój nie może wyglądać jak sklep z zabawkami. Nadpobudliwe dzieci łatwo się dekoncentrują, gdy całe mrowie kolorowych i ciekawych rzeczy "rywalizuje" o ich uwagę z aktualnie wykorzystywaną zabawką. By pomóc maluchowi właściwie zogniskować uwagę, warto kłaść na stole jedną zabawkę lub grę - tylko tę, którą się właśnie zajmujemy. Pozostałe przedmioty można w tym czasie trzymać w zamkniętej szafce, ukryte przed wzrokiem dziecka... Mniejsza liczba przedmiotów pozwala osiągnąć dużo lepsze rezultaty.
"Skróć czas trwania pojedynczej zabawy". Krótkie gry z kilkoma łatwymi do zrozumienia i zapamiętania regułami są dobrym wyborem w przypadku dzieci z nadpobudliwością psychoruchową.
"Pobawcie się w teatrzyk". Czy będzie to gra prawdziwie aktorska z przebieraniem się w specjalne kostiumy, czy zabawa z pacynkami, lalkami w zaaranżowanej wspólnie scenerii, pomoże to dziecku rozwinąć wyobraźnię i zdolności komunikacyjne oraz wyrazić emocje, które nigdy nie zostałyby może bezpośrednio wyartykułowane.
"Ekspresja artystyczna to strzał w dziesiątkę". Wiele dzieci z ADHD ciągle słyszy, że nie potrafią niczego dobrze zrobić. Swobodne (bez zadanego tematu lub/i limitu czasu) lepienie z gliny, rysowanie dużymi markerami, malowanie itp. daje szansę na wyrażenie siebie bez użycia słów. Dostępnych materiałów można używać na wszelkie możliwe sposoby, byle tylko nie były one niebezpieczne. Poza tym wszystkie "chwyty" są dozwolone i nie podlegają ocenie - to jest dobre, a to złe, to dałoby lepsze, ciekawsze efekty... Zadanie rodzica polega na chwaleniu dziecka, koordynowaniu artystycznego show, w którym mogą wziąć udział (jako widzowie albo pełnoprawni uczestnicy) inni członkowie rodziny.
"Upewnij się, że wszyscy znajdują się w tym samym zespole". Weź pod uwagę to, że możesz pomóc dzieciom z ADHD i stworzyć przyjazne, wspierające je środowisko, w które zaangażowani będą wszyscy członkowie rodziny. Dalsi krewni powinni być zachęcani do kontaktu z dzieckiem z ADHD, trzeba się jednak upewnić, że mają rozsądne oczekiwania. Na przykład nie można oczekiwać po nadpobudliwym dziecku, że będzie przez dłuższy czas siedziało nieruchomo przy jakiejś grze. Ważne jest, by każdy zdawał sobie z tego sprawę. Dzięki temu uniknie się frustracji czy awantur.
Przeprowadzono szereg badań mających wykazać, czy nadruchliwość może być skutkiem niedoboru jakiegoś składnika pokarmowego lub alergii pokarmowej. Zagadnienie to nie zostało całkowicie wyjaśnione. Okazało się jednak, że dieta hipoalergiczna, w której wyeliminowano napoje takie jak coca-cola, kawa, czekoladę, sztuczne środki słodzące (np. aspartam, mannitol), szynkę, kiełbasę itp., wywołała poprawę zachowania. Ponowne wprowadzenie alergenów do jadłospisów wiązało się z nawrotem objawów w analogicznym bądź większym nasileniu.
Pewien procent dzieci pozytywnie reaguje na podawanie w czasie posiłków witamin z grupy B. Największe efekty zaobserwowano przy zażywaniu witaminy B6, mniejszy, choć nadal widoczny, skutek odnosi uzupełnianie diety tiaminą (B1). Megadawki połączonych witamin C i B3 także wywierają wpływ na zachowanie dzieci.
Duża ruchliwość bywa łączona z produktami hamującymi w organizmie syntezę prostaglandyn. Skłania to do przyjęcia tezy o niedoborze wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które zawiadują produkcją i dystrybucją tych przypominających hormony związków. Ich poziom można uzupełnić z pomocą oleju z wiesiołka, który kupimy choćby w aptece. Innymi źródłami jednego z takich kwasów - kwasu gamma-linolenowego (GLA) - są pszenica, kukurydza, soja, oliwki oraz świeże warzywa liściaste.
Żeby dziecko nie odbierało diety jako kary, dobrze jest zaangażować w nią całą rodzinę. Trzeba też pamiętać, iż badania wykazały, że restrykcyjna dieta pomaga tylko w 5% przypadków.
Dziecko nadpobudliwe ma zwiększony apetyt, czemu nie należy się dziwić, gdyż musi uzupełniać duże ilości energii zużywanej każdego dnia. Bywa, że je za dwóch i to niemal bez przerwy.
Mieszkając z nadpobudliwą pociechą, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
Dziecku z ADHD potrzebna jest rutyna.
Dzień powinien być zaplanowany i zorganizowany tak, by nie dostarczał zbyt wielu, w dodatku chaotycznych, bodźców. Powinno się stale przestrzegać tych samych godzin zabaw, posiłków, odpoczynku.
Maluchowi trzeba pomagać w planowaniu zajęć i dzielić czas na odcinki półgodzinne. "Program" powinien wprowadzać urozmaicenia, wyznaczać czas na zabawę i naukę. Trzeba pamiętać, że dziecku mającemu problemy z pamięcią krótkotrwałą należy powtarzać polecenia, instrukcje, dane potrzebne do rozwiązania zadania domowego itp. Należy zachęcać dziecko do przestrzegania grafiku i, zanim nie przyzwyczai się do tego, kontrolować je.
Dziecko powinno otrzymywać krótkie komunikaty. Zamiast powiedzieć "zdejmij kurtkę w przedpokoju, bo jest na niej śnieg i zabrudzisz dywan", trzeba mówić "zdejmij kurtkę" lub "kurtka" i sprawdzić, czy dziecko to usłyszało ("Powtórz, o co prosiłem"). Inną ważną zasadą jest dzielenie zadań na etapy. Jeśli powiemy: "posprzątaj w pokoju", to mimo że dziecko chce to zrobić, nie wie jak. Zrobi to, jeśli otrzyma polecenie: "poskładaj ubrania w szafie", "włóż zeszyty do biurka", "zabawki poukładaj na półkach".
Otoczenie dziecka musi być spokojne, ciche. Nie powinno się go zbyt często i drastycznie zmieniać.
Niska samoocena, nieumiejętność bronienia się przed niesłusznymi zarzutami powodują, że nadpobudliwe dziecko bardzo potrzebuje i domaga się dowodów rodzicielskiej miłości, akceptacji, zapewniania, iż nie jest gorszym członkiem rodziny. Kara za złe zachowanie powinna być natychmiastowa, sprawiedliwa, by zaistniała sytuacja nie zakłócała normalnych relacji z dzieckiem.
Planując zabawę, warto poprzeplatać zajęcia wymagające ruchu ze spokojnymi czynnościami, np. rysowaniem, czytaniem. W ten sposób unika się znużenia uwagi jedną długotrwałą i monotonną grą.
Ważne jest, by dziecko mogło uzyskać od dorosłego pomoc, gdy natrafi na przeszkodę, której nie potrafi samodzielnie pokonać. Jeśli znajdzie dobrą metodę wyjścia z opresji, koniecznie trzeba je za to pochwalić.
Korzystniejsza dla dziecka z ADHD jest zabawa w mniejszej grupie. Nadmiar wrażeń męczy, a to z kolei wywołuje wzrost niepokoju i pobudliwości.
Impulsywność da się ograniczyć, przypominając stale dziecku, że zanim coś zrobi, powinno pomyśleć. Warto np. umieścić w widocznych miejscach (nad łóżkiem, w tornistrze itp.) karteczki z takim właśnie napisem.
Podstawą leczenia ADHD jest konsekwencja oraz wielokierunkowość podejmowanych działań. A ponieważ stawką jest jakość życia dziecka, a potem dorosłej osoby, nie można o tym zapominać...
POMOC PSYCHOLOGICZNA DLA DZIECI NADPOBUDLIWYCH
Rodzice dzieci nadpobudliwych są w trudnej sytuacji. Jak sobie poradzić z niesfornym maluchem? Przede wszystkim dobrze postępować, wyznaczać konkretne zasady, których należy się trzymać. Niestety takie postępowanie jest często nieskuteczne. Jeśli nie pomoże warto udać się do pediatry, który zbada dziecko i być może stwierdzi, że złe zachowanie to wynik jakiegoś schorzenia. Może się też okazać, że maluszek jest całkiem zdrowy. Wtedy konieczna będzie pomoc psychologa. Istnieje wiele instytucji, terapii psychologicznych, które być może pomogą naszemu nadpobudliwemu dziecku.
Gdzie się udać? Z pewnością nie zaszkodzi odwiedzić poradnie wychowawcze. To bardzo dobre miejsce zarówno dla najmłodszych jak i dla skołowanych zachowaniem swoich podopiecznych rodziców. Uzyskują tu fachowe wskazówki, których powinni się trzymać.
Czego można się spodziewać w poradni wychowawczej? W poradniach są różne metody pracy, ale najczęściej wyróżnia się: rozmowę z rodzicami lub terapię rodzinną. Zdarza się, że te dwie formy łączy się ze sobą.
Wykwalifikowany specjalista będzie rozmawiał z rodzicami o problemach z dzieckiem. Ponadto maleństwo może zostać poddane specjalnym testom psychologicznym. Może być także obserwowane w trakcie zabawy.
Terapia rodzinna z kolei jest przeprowadzana z udziałem wszystkich członków rodziny. W ten sposób możliwe jest zaobserwowanie wzajemnych relacji pomiędzy członkami rodziny
Ważne! Zarówno podczas terapii rodzinnej, jak i rozmowie z rodzicami poradnia nie może namawiać do spotkania, ani też narzucać jego terminu. Rodzice sami powinni się zgłosić do placówki. Zdarza się też, że wychowawczyni w przedszkolu czy szkole chciałaby wiedzieć czy jej wychowanek był w przychodni wychowawczej. W takiej sytuacji placówka nie może udzielić żadnych informacji bez zgody rodziców.
Oprócz poradni wychowawczej istnieje możliwość wizyty w gabinecie psychologicznym. Jest to o tyle dobra metoda, że coraz częściej można się spotkać z psychologami specjalizującymi się głównie w pracy z dziećmi nadpobudliwymi. Oni powinni wiedzieć, jak należy postępować.
Jeśli zaprezentowane wyżej formy pracy z dzieckiem nadpobudliwym nie pomogą warto zastanowić się nad uczestnictwem dziecka w terapii psychologicznej. Terapie trwają z reguły rok. Co tydzień jest jedno do dwóch spotkań. Równocześnie prowadzone są rozmowy psychologów z rodzicami. Jest to metoda skuteczna szczególnie dla dzieci nadpobudliwych, które mają problemy z koncentracja, ale też zalęknionych, którym brak wiary w siebie. Forma leczenia zostanie ustalona przez wykwalifikowanych specjalistów, którzy zdecydują czy dziecku jest potrzebna terapia i jaka będzie najskuteczniejsza.
Terapia zachowania jest stworzona z myślą o dzieciach w wieku przedszkolnym. Wyróżnia się w niej pięć faz:
- Faza I
Faza ta polega na wypracowaniu odpowiednich relacji dziecka i terapeuty. Chodzi o to, żeby pacjent miał dobry kontakt z psychologiem. Terapeuta może to osiągnąć, jeżeli będzie dla dziecka wyrozumiały, przychylnie nastawiony.
- Faza II
Faza ta polega właściwie na obserwacji zachowań dziecka. Terapeuta ustala tu cele jakie powinna przynieść terapia. Zwraca więc uwagę na to, czy dziecko jest wytrwałe, potrafi się koncentrować, skupić nad czymś uwagę oraz sposób w jaki radzi sobie z rozwiązywaniem trudności. Każde z tych punktów, które wymagają poprawy będą podczas terapii uwzględniane.
- Faza III
Faza ta polega na pokazaniu dziecku w praktyce, jak powinno się zachowywać. Organizuje się więc odpowiednie zajęcie, może jakąś zabawę. Dziecko zostaje w jakiś sposób nagrodzone lub ukarane za to jak się zachowuję. Faza ta powinna być poprzedzona rozmowami na temat tego, co wolno, a czego nie. Omawia się też cele , reguły zabawy. W ten sposób dziecko uczy się samosterowania.
- Faza IV
Faza ta polega na uzyskaniu jak największej kontroli nad podjętymi działaniami. W zasadzie jest ona trochę zbliżona do fazy III, ale jest ona nastawiona na większą samodzielność dziecka i jak najmniejszą pomoc terapeuty w osiągnięciu wyznaczonego celu.
- Faza V
Faza ta jest przedłużeniem fazy III i IV. Dziecko bawi, wykonuje różne czynności pod okiem terapeuty, ale kiedy psycholog widzi, że maluch coraz lepiej sobie radzi z postawionymi zadaniami, trochę mu utrudnia. Przedłuża poszczególne fazy danej czynności bądź też wprowadza dodatkowych uczestników.
Jako uzupełnienie terapii zachowania stosuje się czasami terapię rodzinną. Dzięki niej można zbadać relacje dziecka względem rodziców. Zwraca się także uwagę na to, jak zachowują się rodzice względem swoich rodziców, bo to właśnie od nich czerpią wzorce zachowań. Okazuje się, bowiem że często nadpobudliwość jest efektem napięć rodzinnych, niewłaściwych relacji z dzieckiem.
Inną propozycją pracy z dzieckiem jest terapia zabawą. Stosuje się ją głównie wtedy, gdy nadpobudliwość jest wynikiem psychospołecznych obciążeń. W książce nadpobudliwe i niespokojne dzieci w przedszkolu terapeuta w następujący sposób opisuję tą metodę[1]:
Terapeuta jest w każdej chwili miły w stosunku do dziecka, okazuje mu swoją akceptację, a tym samym daje mu szansę, by w tej redukującej strach sytuacji bez ograniczeń pokazało ono swoje prawdziwe zachowanie. Poza tym terapeuta próbuje możliwie jak najbardziej precyzyjnie ująć w słowa treść chwilowych przeżyć i uczuć dziecka oraz przedstawić mu jego psychiczne samopoczucie jak w lustrze. W ten sposób dziecko poznaje swoje własne odczucia i charakterystyczne sposoby reakcji jakby z pewnego dystansu. W dozowanej formie oraz wciąż w akceptującym i miłym tonie terapeuta mówi o spostrzeżeniach, które mogą stopniowo skłonić dziecko do tego, aby zmieniło ono swoje zachowanie.
Pomocy psychologicznej potrzebują również rodzice. Poczucie bezradności wobec swojego dziecka doprowadza do frustracji, załamania. Często rodzice obwiniają się za zachowanie swoich podopiecznych. Z pewnością dużo łatwiej będzie im się odnaleźć, jeśli zauważą, że ich dziecko nie jest wyjątkiem, że wokół jest mnóstwo innych, którzy przeżywają podobne trudności ze swoją pociechą. Z tego powodu organizowane są specjalne terapie dla rodziców dzieci nadpobudliwych. W trakcie spotkać psycholog okazuje rodzicom wyrozumiałość, następnie stara się objaśnić mechanizmy, które powodują złe zachowania dzieci. Mówi się tu m.in. o tym, że nadpobudliwa pociecha nie potrafi sterować bodźcami i dlatego zbyt wiele rzeczy je rozprasza. Potem przedstawione zostają różne techniki, które warto stosować, żeby opanować trudne sytuacje. Pod koniec terapii rodzice ustalają własny plan wychowawczy, który powinien być ściśle przestrzegany.
Nie jest łatwo poradzić sobie z niesfornym maluchem. Trzeba być bardzo wytrwałym i konsekwentnym. Nie można się załamywać, a jeżeli jest się w dołku to warto porozmawiać z innymi rodzicami, którzy także maja podobne problemy z dzieckiem. Można także poczytać sobie fora internetowa, na których matki zwierzają się ze swoich kłopotów wychowawczych. W ten sposób będzie się miało poczucie, że nie jest się samemu i że gdzieś też jest ktoś, kto przeżywa podobne rozterki.
GDZIE SIĘ UDAC ABY OTRZYMAC POMOC??
W szkołach, przedszkolach coraz częściej można spotkać dzieci nadpobudliwe. Niestety zdarza się tak, że starania mamy, wychowawcy są nieskuteczne. Pomimo wielu podejmowanych prób pociecha dalej nie zachowuje się tak jak powinna. W takim przypadku niezbędna wręcz jest pomoc z zewnątrz. Warto więc udać się po pomoc do odpowiednich placówek medycznych.
Pierwszym specjalistą do którego dobrze się udać z nadpobudliwym dzieckiem jest lekarz pediatra. Jego zadaniem jest zwrócić uwagę na to, czy pociecha rozwija się prawidłowo, czy jego nadpobudliwość nie jest wynikiem jakichś schorzeń. Pediatra powinien przeprowadzić wywiad z rodzicami bądź opiekunami dziecka.
Co lekarz pierwszego kontaktu może zalecić? Ma on do dyspozycji wiele możliwości. Jeżeli na podstawie wywiadu z rodzicami stwierdzi, że dziecko jest z tzw. grupy ryzyka może skierować je do szkół, przedszkoli specjalnych. Dobrym rozwiązaniem są tu placówki z oddziałami integracyjnymi. Ich wychowankowie pod okiem pedagoga wspierającego zdobywają wiedzę, doświadczenie. Jest to dość ciekawa oferta, ponieważ uczęszczają tam zarówno osoby zdrowe jak i te z grupy ryzyka. Nie każde dziecko nadaje się do takiej placówki, jest to zależne od stopnia jego upośledzenia.
Bywa tak, że u dzieci nadpobudliwych występują zaburzenia w rozwoju motoryki. Wtedy pediatra może zalecić gimnastykę leczniczą lub ergoterapię. W tym miejscu warto wyjaśnić na czym właściwie dokładnie polega gimnastyka lecznicza, ergoterapia, w jakich przypadkach się je stosuje, w czym są pomocne?
Gimnastyka lecznicza jest przeznaczona głównie dla dzieci, u których dostrzeżono opóźnienia w rozwoju motorycznym. Służą temu specjalne ćwiczenia podczas których trenuje się określone grupy mięsni. Rozwija się także koordynację.
Ergoterapia z kolei polega na skoordynowaniu różnych zmysłów z ruchami. Terapię tą stosuje się wówczas, gdy u dziecka będą występować opóźnienia rozwojowe w połączeniu z zaburzeniami koordynacji ruchów. W ten sposób trenuje się poszczególne obszary spostrzegania, jak np. akustyczne, dotykowo- kinestetyczne, wizualne. Terapia ta bazuje na koncepcji opracowanej przez Ayres, zwana inaczej Sensoryczną Integracją.
Powodem tego, że pociecha jest nadmiernie pobudliwa może być również zaburzenie mowy. Wtedy trzeba koniecznie udać się do logopedy. Być może ćwiczenia prowadzone z dzieckiem spowodują, że z czasem będzie ono grzeczniejsze.
Zaburzenia mowy można skorygować. Niezbędne są w takim przypadku ćwiczenia. Jest to dość żmudna praca. Z pociechą ćwiczy się regularnie w domu zgodnie z zaleceniami lekarza. Trzeba poświecić swojemu dziecku codziennie czas. Może być to dość nużące dla rodziców. Dziecko będzie często powtarzać to samo. Ćwiczenia te przyniosą efekt jedynie wtedy kiedy będą przeprowadzane systematycznie.
Współpracę z logopedą stosuje się najwcześniej około 5. roku życia. Wcześniej dzieci nie mają odpowiedniego wyczucia dla swoich błędów. Przed przystąpieniem do ćwiczeń logopedycznych przydatna jest ergoterapia, w trakcie której stwarza się podstawy do odpowiedniego wysławiania się.
Pediatra nie zawsze jest w stanie postawić odpowiednią diagnozę. W wielu przypadkach niezbędna dla prawidłowej oceny jest wizyta u innych specjalistów. Dziecko może więc zostać skierowane na neurologie dziecięcą, rozwojową, neuropediatrię, oddział zaburzeń rozwojowych. W tych miejscach dość szczegółowe są badane dzieci. W wielu przypadkach konsultują się tu wspólnie lekarze, psycholodzy, pracowni społeczni. Okazuje się bowiem, że w celu postawienia prawidłowej diagnozy niezbędna jest opinia kilku specjalistów.
Zdarza się tak, że rodzice nie są świadomi tego, że dziecko wymaga opieki medycznej. W takich sytuacjach bardzo często nauczyciele informują rodziców o sygnałach zaburzeń i radzą rodzicom, żeby udali się z pociechą na badania. Bywa tak, że na skutek interwencji nauczyciela rodzice odkrywają, że z ich dzieckiem coś jest nie w porządku i zaczynają je leczyć. Współpraca pomiędzy nauczycielem a rodzicami jest bardzo istotna.
Oprócz zaburzeń w rozwoju, dzieci mogą być nadpobudliwe również z innych przyczyn. Być może wystarczy wprowadzić odpowiednią dietę. Coraz częściej można się spotkać z różnego typu alergiami. Część z nich może być spowodowane przez rozmaite produkty spożywcze. Nie jest łatwo dojść do tego, jaki składnik pożywienia powoduje u pociechy negatywne reakcje. Czasami w celu doboru właściwej diety dziecko musi spędzić jakiś czas w szpitalu. Jeżeli już zostanie wskazana odpowiednia dieta dobrze, żeby była ona przestrzegana przez całą rodzinę. W ten sposób dziecko chętniej będzie się do niej stosowało.
Podczas kupna odpowiednich produktów spożywczych warto zwrócić uwagę na to, by było tam jak najmniej sztucznych barwników, zagęszczaczy, przeciwutleniaczy, konserwantów. Są one bardzo szkodliwe dla młodego organizmu, który cały czas się rozwija. Nie zaszkodzi zastąpić paczkę chipsów na zwyczajne chrupki kukurydziane. Okazuje się bowiem, że wiele substancji chemicznych dodanych do żywności działa bardzo szkodliwie, powoduje agresję.
Na temat wpływu środków chemicznych dodawanych do żywności na zachowanie dzieci przeprowadzono już wiele badań. Już w 1975 dr Beniamin Feingold wysnuł hipotez, że barwniki, konserwanty itp. mogą stać się przyczyną coraz częstszej obecnie choroby- ADHD, zwanej inaczej zespołem nadpobudliwości psychoruchowej. Nie można dokładnie stwierdzić, czy ta hipoteza jest słuszna. Od tego czasu przeprowadzono już różne badania, ale w dalszym ciągu opinie są rozbieżne. Faktem jest jednak, że w przypadku dzieci z ADHD częściej można się spotkać z alergiami.
Nie zaszkodzi jeszcze udać się po pomoc psychologiczną, bo często nadpobudliwość jest wynikiem złej kondycji psychicznej dziecka. Pomoc można otrzymać udając się do poradni wychowawczych, wyspecjalizowanych w pracy z nadpobudliwymi dziećmi psychologów. Dla dzieci nadpobudliwych opracowane są różne terapie, jak np. terapia zabawą czy też rodzinna.
Niektóre przypadki dzieci wydają się wręcz beznadziejne. Nie pomaga wizyta u różnych specjalistów, prowadzone terapie. Dziecku grozi, że zostanie usunięte ze szkoły czy przedszkola, gdyż za bardzo utrudnia reszcie osób. Tak radykalny krok polepszy jakość pracy w klasie, ale znacznie uprzykrzy życie "trudnemu" uczniowi. Będzie on musiał zmienić swoje środowisko, może zostanie skierowany do szkoły specjalnej. Warto zrobić wszystko, żeby do takiej sytuacji nie dopuścić. W takich skrajnych przypadkach pomocne mogą się okazać lekarstwa.
Opinia na temat uspokajania dziecka lekarstwami jest różna. Można znaleźć wielu przeciwników tej metody. Wielu specjalistów jest zdania, że w skrajnych przypadkach takie postępowanie jest wręcz konieczne. Zazwyczaj podaje się wówczas leki z grupy amfetaminy. Powodują one, że dziecko nie jest już takie rozproszone, potrafi skupić się na określonej rzeczy. Zastosowanie takiej metody powinno być już ostatecznością, wtedy kiedy inne sposoby zawodzą.
Nie jest łatwo poradzić sobie z nadpobudliwym dzieckiem. Trzeba być stanowczym, konsekwentnym. Niestety zdarzają się też takie przypadki, kiedy rodzice nie potrafią sobie sami poradzić. Wtedy niezbędna wręcz jest współpraca z różnymi placówkami, instytucjami. Warto z tej pomocy skorzystać.