Środa

Środa: O Św. Józefie, albo o ŚŚ. Apostołach Piotrze i Pawle.

Rozmyślanie na środę

Pan Jezus niżej od Barabasza poczytany i przez Piłata żydom do biczowania oddany

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Przyjdź Duchu Święty, napełń serca Swych wiernych i ogień miłości Twojej w nich zapal.

Wypuść Ducha Świętego, a będą stworzone.

I odnowisz oblicze ziemi.

Módlmy się

Boże któryś serca wiernych światłem Ducha Świętego nauczył daj nam w tymże Duchu poznać co dobre i pociechą Jego zawsze się weselić. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Punkt I. A przedniejsi kapłani i starsi namówili pospólstwo aby prosili o Barabasza a Jezusa stracili. Nowa zniewaga czeka Pana Jezusa po powrocie od Heroda. Naród żydowski miał prawo żądać od starosty rzymskiego aby im wypuścił na wolność jednego ze skazanych na śmierć każdego roku podczas Wielkanocy. Piłat wtedy mając jednego wielkiego zbrodniarza skazanego na śmierć umyślił dać żydom do wyboru którego by chcieli aby im wy­puścił: Jezusa albo Barabasza będąc przekonanym że niezawodnie zażądają aby wypuścił Jezusa. Tymczasem inaczej się stało. Motłoch podburzony przez starszyznę bez wahania zażądał uwolnienia Barabasza. A oni rzekli: Barabasza. A co z Jezusem? Niech będzie ukrzyżowany. Cóż takiego złego uczynił? A oni więcej wołali mówiąc: niech będzie ukrzyżowany. Oto skutek zaślepienia się namiętno­ścią kogo ona opanuje, już nie widzi co jest dobre, owszem nie chce widzieć i słyszeć o słuszności i sprawiedliwości. Spocznie dopiero wtedy gdy ją zadowoli nie zważając że trzeba za to ciężko odpokutować i dźwigać smutne następstwa całe życie i może całą wieczność w piekle się palić. Ubolewaj nad tą zniewagą wyrządzoną wtedy Jezusowi gdy Go z największym porównano zbrodniarzem a nawet tego nikczemnika wyniesiono nad Jezusa ale jeszcze więcej ubolewaj żeś i ty w podobny sposób postępował(a) gdyś przeno­sił(a) zadowolenie podłej namiętności nad przykazanie Boże! Żałuj swego postępku, proś o przebaczenie.

Punkt II. Wtedy Piłat wziął Jezusa i ubiczował. A widząc Piłat że się mu nie powiodły dwa pierwsze sposoby którymi chciał Jezusa uwolnić odsy­łając Go do Heroda i podając ludowi wy­bór między Nim a Barabaszem umyślił chwycić się jeszcze trzeciego sposobu. Tym zaś było biczowanie Boskiej Osoby Jezusa. „Nie znalazłem w tym człowieku żadnej winy... A przeto skarawszy go wypuszczę” O Boże co za niesprawiedliwość! Uznaje Go niewinnym, a pomimo to ska­zuje na karę biczowania. O sędzio niesprawiedliwy na jaką to karę skazujesz Jezusa? Wtedy Piłat wziął Jezusa i ubiczował.

Ewangelia nie opisuje nam bliżej spo­sobu biczowania. Wystarczyło świętemu pi­sarzowi wspomnieć tylko że Jezus był ubi­czowany na sposób rzymski. Każdy go wówczas rozumiał. Dla nas trzeba objaśnienia. Rzymianie nie znali przepisu co do liczby razów które wymierzano skazanym na biczowanie. Zależało to od woli katów i ich usposobienia. Skoro zatem podał Piłat Je­zusa aby był ubiczowany tym samym oddał Go złośliwości oprawców aby się znęcali nad nim dopóki się im spodoba. Żydzi ze swej strony przyczynili się do tego aby biczowanie to było najokropniejsze. Zauważyli że Piłat nie chce Jezusa skazać na śmierć, owszem co dopiero słyszeli że Go chce po biczowaniu wypuścić starali się aby Pan Jezus przynajmniej pod ra­zami biczów skonał. Dlatego przekupili ka­tów żeby tak Jezusa siekli żeby już długo żyć nie mógł. Okrutnicy ci jak najdokła­dniej się do tego zastosowali. Objawienia Św. Brygidy opisują nam okropność biczowania w tak jaskrawych barwach że trzeba zakamieniałego serca aby się nie poruszyło.

Punkt III. Przybywszy na miejsce biczowania najdroższy nasz Zbawiciel sam na rozkaz oprawców zdjął z siebie odzienie, objął słup do którego przywiązywano ska­zanych na chłostę i przyłożył do niego ręce aby je tam przykrępowano. Boże mój! i oto rozpoczyna się okrutna męczarnia. Kaci jak psy zajadłe nacierają na Niego uzbrojeni w bicze, rózgi, knuty i łańcuszki. Końce tych narzędzi tak straszliwych zaopatrzone są w ostre kolce lub gwiazdki żelazne jak nieraz na obrazach biczowania zobaczyć możesz. Zobacz jeden z katów ude­rza Jezusa w piersi, drugi w plecy, tamten w boki, inny w golenie i nogi. Krew Boska płynie ze wszystkich stron. Pełne Jej narzędzia katów, ręce oprawców, słup i ziemia zbryzgane!

Oprawców według objawienia Św. Magdaleny de Pazzis miało być 600 a liczba uderzeń wynosiła kilka tysięcy. Całe Ciało było poorane aż do kości i kawałki Najświętszego Ciała odpadały wyrywane biczami.

Pan Jezus ukazał się pewnego razu Św. Teresie w stanie w jakim się znajdował po ubiczowaniu a Święta ta powiada że na boku Jezusowym był kawałek Ciała całkiem oddarty i wiszący. Według starego podania które potwierdzają objawienia Św. Brygidy zatwierdzone przez Kościół biczowanie to tak było okro­pnym że pewien człowiek przechodzący właśnie wtedy obok miejsca katuszy tak był wzruszony że się rzucił na katów z wyrzutem: „Chcecie zabić tego człowieka? i nic nie pytając przeciął powrozy którymi przywiązano do słupa Zbawiciela naszego.

Zaiste tu się spełniły słowa proroctwa: Od stopy nogi aż do wierzchu głowy niema w Nim zdrowia. I widzieliśmy Go a nie było na co spojrzeć i pożądaliśmy Go wzgardzo­nego i najpodlejszego z mężów. Męża boleści. On zraniony jest za nieprawości nasze, starty jest za złości nasze!

Zaprawdę, nieprawości nasze były przyczyną męki Jezusowej a to że przy biczowaniu tak strasznie był na Swym Ciele skatowany trzeba przypisać sromotnym wy­stępkom ciała których się ludzie dopusz­czają. Za grzechy nieczystości cierpiał Zbawiciel tę okropną katuszę. Czy i ty nie przyczyniłeś się do Jego męki? Odpowiedz sam sobie.

Modlitwa do Najdroższej Krwi Chrystusa

Panie Boże Wszechmogący, błagam Cię przez Krew Przenajświętszą, którą Boski Syn Twój, Jezus, przelał za nas dźwigając krzyż na górę Kalwarię, racz wybawić zmarłych poddanych oczyszczeniu. Prosimy Cię szczególnie za tymi, którzy są najbogatsi w zasługi przed Tobą. Wprowadź ich Panie przed swoje oblicze, aby mogli wielbić i błogosławić na wieki.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Wieczny odpoczynek...

Uczczenie siedmiu Radości Najświętszej Maryi Panny

1. Zdrowaś Maryjo, służebnico Pańska!

Wspominając Twą radość, jaką przeżyłaś podczas zwiastowania Ci przez Anioła, że staniesz się Matką Mesjasza, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

2. Zdrowaś Maryjo, błogosławiona między niewiastami!

Wspominając Twoją radość, jaką przeżyłaś przy spotkaniu z Elżbietą, Twoją krewną, śpiewając pieśń uwielbienia Boga, który wejrzał na Twoją pokorę i uczynił Ci wielkie rzeczy, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

3. Zdrowaś Maryjo, Matko Jezusa!

Wspominając Twoją radość, jaką przeżyłaś w grocie betlejemskiej, wydając na świat Dziecię Jezus i okazując go pasterzom i magom, którzy przybyli oddać Mu hołd, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

4. Zdrowaś Maryjo, wzniosła Córko Syjonu!

Wspominając Twoją radość jaką przeżyłaś, kiedy po trzech dniach szukania znalazłaś Jezusa w świątyni wśród uczonych w Piśmie, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

5. Zdrowaś Maryjo, Matko Odkupiciela!

Wspominając Twoją radość, jaką przeżyłaś na wieść o zmartwychwstaniu Pana Jezusa, Syna Twojego, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

6. Zdrowaś Maryjo, Przeczysta Bogurodzico!

Wspominając Twoją radość, jaką przeżyłaś w Dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy Syn Twój zesłał obiecanego Ducha Świętego, jako dar Ojca, na Ciebie i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku, proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

7. Zdrowaś Maryjo, Królowo nieba i całego świata!

Wspomnij Twoją radość, jaką przeżyłaś, gdy po zakończeniu swego ziemskiego życia, witał Cię Jezus w niebie, wprowadzaną tam przez apostołów i wywyższył nad wszystkie ich chóry ,proszę Cię oręduj u swojego Syna za zmarłymi cierpiącymi w czyśćcu, aby zostali dopuszczeni do szczęścia wiecznego.

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

Nabożeństwo za dusze zmarłych

Koronka zawierająca pięć części na wzór pięciu obchodów w czasie konduktu większego do mówienia w czasie wigilii śpiewanych za zmarłego .­

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Pierwsza część

Przybądźcie Święci Boży, pospieszcie Aniołowie Pańscy ku przyjęciu dusz wiernych na wniesienie ich przed oblicze Najwyższego. Niechaj was przypuści do siebie Chrystus, który was wezwał i na łono Abra­hama niechaj was wprowadzą Aniołowie.

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

1x Ojcze nasz.

10 x Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju.

O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Modlitwa za umarłych Biskupów i Kapłanów

Boże! któryś między apostolskimi Kapłanami wier­nych zmarłych sług Twoich biskupią lub kapłańską godnością ozdobić raczył: spraw jeszcze prosimy Cię pokornie, żeby do wiecznego ich towarzystwa przyłączeni zostali. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Druga część

Który Łazarza nadgniłego wskrzesiłeś z grobu, Ty im Panie daj odpoczynek i miejsce odpuszczenia, który przyjdziesz sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Ty im Panie daj odpoczynek i miejsce odpuszczenia.

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

1x Ojcze nasz.

10 x Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju.

O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Modlitwa za umarłych rodziców

Boże! któryś nam ojca i matkę czcić przykazał, zmiłuj się łaskawie nad duszami rodziców naszych i grzechy ich racz im odpuścić, a nam też w radości wiecznego światła daj ich oglądać. Przez Jezusa Chry­stusa, Pana naszego. Amen.

Trzecia część

Panie! gdy przyjdziesz sądzić, gdzież się ukryję przed gniewem Twoim? bom zgrzeszył wielce w życiu moim. Grzechów się moich lękam i przed Tobą się wstydzę; gdy przyjdziesz sądzić racz mnie nie potępiać bom zgrzeszył wielce w życiu moim.

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

1x Ojcze nasz.

10 x Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju.

O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Modlitwa za zmarłych krewnych i dobrodziejów

Boże! Dawco odpuszczenia i miłośniku ludzkiego zbawienia! prosimy Twojej łaskawości abyś naszych braci, siostry, krewnych i dobrodziejów którzy z tego świata odeszli za przyczyną Najświętszej Maryi Panny ze wszystkimi Świętymi do uczestnictwa zbawienia wiecznego przypuścić raczył. Przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.

Czwarta część

Nie pamiętaj na grzechy moje, Panie, gdy przyj­dziesz świat sądzić przez ogień. Prostuj Panie Boże mój przed obliczem Twoim drogę moją gdy przyj­dziesz świat sądzić przez ogień.

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

1x Ojcze nasz.

10 x Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju.

O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Modlitwa za dusze nie mające żadnego ratunku

Boże który sam masz za­wsze miłosierdzie i czynisz grzechów odpuszczenie, racz przyjąć prośby nasze za dusze w czyśćcu żadnego z nikąd ratunku nie mającymi, aby ich Twoje nad nimi zmiłowanie z tych więzów uwolniło, w które ich uło­mności i występki wprawiły. Który żyjesz na wieki wieków. Amen.

Piąta część

Wybaw mnie, Panie od śmierci wiecznej w ten dzień straszliwy, kiedy niebo i ziemia wzruszone będą, gdy przyjdziesz świat sądzić przez ogień. Drżę od strachu, i lękam się, gdy przyjdzie roztrzęsienie życia mego i gniew Twój Panie! kiedy niebo i ziemia wzru­szone będą. Dzień ten, dzień gniewu, klęski i nędzy, dzień wielki i gorzki bardzo, kiedy przyjdziesz; Panie! sądzić świat przez ogień.

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison.

1x Ojcze nasz.

10 x Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju.

O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Modlitwa za dusze wszystkich zmarłych

Boże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich ludzi! racz duszom wiernych sług i służebnic Twoich odpuścić wszy­stkie ich grzechy żeby za pokornymi prośbami naszymi zmiłowania Twojego dostąpiły, którego zawsze pożądały. Przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.

Dodać pięć razy na pamiątkę pięciu ran Chrystusowych:

Dobry Jezu, a nasz Panie! daj im wieczne spoczywanie.

Proza Dies irae

W dzień ów sądu ostateczny,

W proch świat zmieni Bóg odwieczny,

Prorok Dawid to zwiastuje,

I Sybilla wyrokuje.

Co za bojaźń wtedy będzie!

Gdy Zbawiciel tron zasiądzie,

Aby wszystko ściśle śledził,

I wymówki sam uprzedził.

Trąba zabrzmi po przestrzeni,

W grobach prochy w ludzi zmieni,

Przed tron Boga wszystkich stawi;

Sędzia Jezus tuż się zjawi.

Śmierć się zdziwi, gdy Bóg ludzi

Z grobów, jakby ze snu zbudzi,

Aby Stwórcy sprawę zdali,

Jak się w życiu zachowali.

Wtedy księgi przeznaczenia,

(W których wszystkie pomyślenia,

Słowa, sprawy wyrażone),

Zaraz będą otworzone.

Z nich, gdy Sędzia sądzić pocznie,

Wszystkim wskaże zbyt widocznie

Wszelkie sprawy, opuszczenia,

I tajemne wykroczenia.

Cóż ja biedny wtedy zrobię?

Skąd obrońcę wezmę sobie?

Gdy i Święci zbyt strwożeni,

Wszyscy będą przerażeni!

Królu wiecznej chwały, Boże!

Niech mnie łaska Twa wspomoże!

Wszak Ty wszystkich łaską zbawiasz,

Pokutników w Niebie stawiasz.

Do Ciebie się więc uciekam,

Miłosierdzia z rąk Twych czekam,

Miłosierdzia, przebaczenia,

I grzechów mych odpuszczenia.

Pomnij Jezu na Twe drogi,

Żeś się dla mnie stał ubogi,

Znosił męki tak okrutne!

Ratuj że mnie w te dni smutne.

Byś mnie zbawił, krew przelałeś,

Na mój okup krzyż dźwigałeś:

Niechże męka Twoja sprawi,

Mnie grzesznika wiecznie zbawi.

Sędzio, Boże sprawiedliwy!

Daruj wszystko, gdy rzewliwy

Płacząc, błagam przebaczenia,

Nim się stawię do sądzenia.

Jako zbrodzień tylko jęczę,

Bo się złością grzechów dręczę;

Lecz gdy żebrzę, daruj Panie,

Wszak żeś krew Twą przelał za nie.

Wszak Maryi przebaczyłeś,

I łotrowi odpuściłeś,

Mnie rozpaczać zabroniłeś,

A ufać mi zaleciłeś.

Moje prośby nie są godne,

Bom Twe dziecko jest wyrodne;

Przecież błagam Cię serdecznie,

Nie daj goreć w piekle, wiecznie.

Daj mi miejsce w Świętych gronie,

Bądź mi, Jezu! ku obronie,

Oddal od kozłów stolicy,

A postaw mnie po prawicy.

Gdy bezbożnym ich złość wskażesz,

I do piekła iść rozkażesz;

Zawołaj że mnie z Świętymi,

A nie odrzuć z przeklętymi.

Żebrzę żalem wskroś, przejęty

Wśród łez wołam: Święty, Święty!

Nie wypuszczaj mnie z opieki,

A przy zgonie zbaw na wieki!

Gdy ostatni dzień nastanie,

A na Twoje zawołanie

Człek mizerny z prochów wstanie,

Przebacz że mu wszystko Panie!

Litania za dusze zmarłych

Kyrie eleison. Chryste eleison. Kyrie eleison. Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nimi.

Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nimi.

Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nimi.

Święta Trójco jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nimi.

Święta Boża Rodzicielko, módl się za nimi.

Święta Panno nad Pannami, módl się za nimi.

Święci Aniołowie i Archaniołowie, módlcie się za nami.

Święci Patriarchowie i Prorocy, módlcie się za nami.

Święci Apostołowie i Ewangeliści, módlcie się za nami.

Święci Uczniowie Pańscy, módlcie się za nami.

Święci Męczennicy i Męczenniczki, módlcie się za nami.

Święci Biskupi i Wyznawcy, módlcie się za nami.

Święci Kościoła Bożego Doktorowie, módlcie się za nami.

Święci Kapłani i Lewici, módlcie się za nami.

Święci Zakonnicy i Pustelnicy, módlcie się za nami.

Święte Panny i Wdowy, módlcie się za nami.

Wszyscy Święci i Święte Boże, przyczyńcie się za nimi. módlcie się za nami.

Bądź im miłościw, przepuść im Panie.

Od wszego złego, wybaw ich Panie.

Od gniewu Twego, wybaw ich Panie.

Od mocy diabelskiej, wybaw ich Panie.

Od mąk czyśćcowych, wybaw ich Panie.

Przez narodzenie Twoje, wybaw ich Panie.

Przez krzyż i mękę Twoją, wybaw ich Panie.

Przez śmierć i pogrzeb Twój, wybaw ich Panie.

Przez chwalebne zmartwychwstanie Twoje, wybaw ich Panie.

Przez cudowne wniebowstąpienie Twoje, wybaw ich Panie.

Przez łaskę Ducha Świętego Pocieszyciela, wybaw ich Panie.

My grzeszni za cierpiącymi duszami, prosimy Cię Panie.

Za duszami Biskupów, Kapłanów i wszelkich duchownych stanów, prosimy Cię Panie.

Za duszami Królów, Książąt i wszelkiej na świecie zwierzchności, prosimy Cię Panie.

Za duszami rodziców, braci, sióstr, krewnych i powinowatych naszych, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, którzy nam coś dobrego względem ciała i duszy czynili, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, których żeśmy szczególnie, i oni nas za życia kochali, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, którzy nam, albo my im tu na świecie nieprzyjaźni byli, prosimy Cię Panie.

Za duszami, które z naszej przyczyny lub zgorszenia czyśćcowe męki cierpią, prosimy Cię Panie.

Za duszami, które niespodzianie z tego świata odeszły, prosimy Cię Panie.

Za duszami, które z ciał wychodząc, należytego usłużenia nie miały, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, którzy w tym domu, albo w tej parafii poumierali, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, których ciała w tym kościele albo na tym cmentarzu leżą, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, których ciała chrześcijańskiego pogrzebu nie miały, prosimy Cię Panie.

Za duszami dobrodziejów kościoła i innych miejsc świętych, prosimy Cię Panie.

Za duszami tych, którzy się za umarłych nabo­żnie modlili, prosimy Cię Panie.

Za duszami, które już najdawniej lub najciężej cierpią, prosimy Cię Panie.

Za duszami, które od krewnych i przyjaciół ratunku czekają, a doczekać się nie mogą, prosimy Cię Panie.

Za duszami od wszystkich opuszczonymi i żadnego ratunku nie mającymi, prosimy Cię Panie.

Za duszami, za które się modlić najbardziej je­steśmy zobowiązani, prosimy Cię Panie.

Za duszami, przez których wybawienie mamy mieć podobną od nich pomoc, prosimy Cię Panie.

Za duszami, za które Ty wiesz najlepiej Boże i chcesz, abyśmy się modlili, prosimy Cię Panie.

Abyś dusze wszystkich wiernych zmarłych do wiekuistego odpocznienia domieścić raczył, prosimy Cię Panie.

Abyś wszystkich żyjących ku nabożeństwu za też dusze statecznie wzruszyć raczył, prosimy Cię Panie.

Abyś wszystkich Kapłanów wspomnienia we Mszy świętej za dusze zmarłych łaskawie przyjmować raczył, prosimy Cię Panie.

Abyś Świętych Aniołów Twoich na pociechę cierpiących dusz i na ich wyprowadzenie z czyśćca posyłać raczył, prosimy Cię Panie.

Abyś niegodne prośby nasze miłościwie przyjąć raczył, Synu Boży i Boże miłosierdzia! prosimy Cię Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść im Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas za nimi Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, Zmiłuj się nad nimi Panie.

Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.

W. I nie wódź nas na pokuszenie,

O. Ale nas zbaw ode złego.

W. Od bram piekielnych,

O. Wybaw ich dusze, Panie!

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się

Panie! któryś na świętym prześcieradle w którym Ciało Twoje przenajświętsze z krzyża złożone przez Józefa owinięte było, męki Twojej znaki i w Ciele Twoim świętym blizny zostawić raczył, prosimy Ciebie, spraw miłościwie, abyśmy przez krzyż i śmierć Twoją do chwały zmartwychwstania przyprowadzeni byli, a dusze zmarłych, aby odpoczywały w pokoju wiecznym. Amen.

Akty pobożne za dusze wiernych zmarłych

Wierzę, o Boże mój! i wyznaję że odpuszczając ludziom grzechy i wieczną karę za nie zatrzymujesz karę doczesną tak jak zatrzymałeś Maryi siostrze Mojżesza i Dawidowi królowi. Wielbię w tym Twoją sprawiedliwość, że za odpuszczone grzechy obawiać się nam grzesznym każesz doczesnego karania. Ale też proszę Cię jak najpokorniej o miłosierdzie, abyś cierpiącym te kary do czasu duszom w czyśćcu łaskawie w nich pofolgować i skrócić ich trwanie raczył! Wspomnij o dobry Panie! na miłość Twoją którąś te dusze od wieku kochał i na zasługi Jezusa Chrystusa Syna Twego który je krwią swoją odkupił. Wypro­wadź je o Boże z tak ciężkiego więzienia i przyj­mij do chwały Twojej do której tęsknią!

O Boże miłosierdzia i wszelkiego pocieszenia po­każ się tym duszom pokutującym; przypuść je do jasności oblicza Twojego; uznaj że je dziełem rąk Twoich i okupem krwi Syna Twojego; przyjmuj tę Krew najświętszą którą Ci Kościół Twój ofiaruje na zupełne ich długów wypłacenie! Wejrzyj na modlitwy i łzy tej Oblubienicy Jezusa Chrystusa i uwolnij tych więźniów z mąk czyśćcowych których grzechowe winy już zgładził Zbawiciel nasz i od piekła zachował!

Ach Ojcze najmiłosierniejszy wszak to są prawdziwe dziatki Twoje, wpuść je do dziedzictwa im zgotowanego; złącz z Jezusem te członki cierpiące jako z uwielbioną ich Głową, daj wejść na gody Baranka Niebieskiego tym, którzy w godowej sukience, to jest w łasce Twojej z tego świata zeszli. Otwórz o Boże Niebieski Jerozolimę tym wygnańcom, których imiona się zapisane w księdze żywota; wysłuchaj ich jęczenia i zaspokój ich tęsknotę, pokaż im to na oko w co tu mocno wierzyli; oddaj im te dobra wieczne do których niewzruszoną w Twoich obietnicach pokładali nadzieję; dokonaj zupełnego ich zjednoczenia, które z Tobą przez miłość mieli; spraw to już łaskawie abyś i Ty w nich królował i oni w Tobie cieszyli się na wieki.

O Boże nieskończonego Majestatu nie wchodź i zemną w straszliwe sądy sprawiedliwości Twojej, lecz, postępuj wedle miłosierdzia Twojego. Oczyszczaj du­szę moją ze wszelkiej zmazy; karz mnie jako Ojciec w tym życiu; dodaj mi łaski, abym żył i umarł w po­kucie. Zacinaj mnie Ojcowską ręką podług wielkości i liczby grzechów moich; uczyń mnie takim, abym bez cierpienia w ogniach czyśćcowych mógł wniśdź do Królestwa wiecznego. Amen.

Modlitwa powszechna za dusze zmarłych

Boże który nam rozkazałeś miłować wszystkich ludzi jak braci i siostry, a nie zniosłeś tego rozkazu i względem tych, których śmierć z tej ziemi zabrała, bo nas z nimi łączy wieczny węzeł miłości; nasze jeste­stwo trwa dłużej niż życie na świecie, przeto i na­sza miłość jest dłuższą. Połączymy się kiedyś wszy­scy u Ciebie, jeżeli Ci w tym życiu pozostaniemy wier­nymi. Lecz któż z ludzi jest Ci tak wiernym, o Boże! aby po swoim przeniesieniu się z tego życia mógł być zaraz do chwały Twojej przyjęty. Ty, Boże powiedzia­łeś, a Twoje słowo nie zmienne na wieki, że nic zmazanego nie wejdzie do Twojego Królestwa; przeto wielu lu­dzi, gdy się tu zupełnie z swoich przewinień nie usprawiedliwili, muszą po swoim zgonie najpierw się oczyścić; muszą tam odpokutować, czego tu jeszcze nie odpokutowali. Mogli się zupełnie oczyścić przez zasługi Syna Twojego, naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa ale z nimi należycie wespół nie pracowali. Teraz muszą cierpieć, czekać i pokutować aż zupełnie oczyszczonymi zostaną, a dopiero mogą wejść do Królestwa niebieskiego. Przyjmij o Boże nasze prośby, nasze jałmużny i jęki, na ich zadośćuczynienie o to Cię błagamy o Boże i Ojcze miłosierdzia, o to zanosimy do Ciebie prośby, Synu przedwieczny, nasz Zbawicielu, o to i u Ciebie żebrzemy Duchu Przenajświętszy. Zmiłuj się i zlituj nad cierpiącymi braćmi naszymi i siostrami. Zmiłuj się nad tymi, których przewinienia wstrzymały że się nie mogą przed tronem Twoim pokazać, którzy w miłości Twej żyli i zeszli z tego świata; przeto jęczą i tęsknią w miejscu oczyszczenia do Ciebie, a nadto ciężkie męki ponoszą. Ach Boże! wszakże i oni w Ciebie wierzyli, w Tobie pokładali nadzieję i kochali Ciebie. A jeżeli ich miłość była czasami niedoskonała, ich wiara i nadzieja słaba, jeżeli zgrzeszyli przed Tobą ach Pa­nie! Wszak że Twoje miłosierdzie jest większe niż ich wykroczenia; wszak że Twój Syn Jednorodzony nasz Zbawiciel Jezus Chrystus męki i śmierć poniósł i za dosyć uczynił za grzechy całego świata. Jeżeli tego zadośćuczynienia przez wierne współdziałanie z łaską świętą w życiu swoim nie stali się całkowicie ucze­stnikami: och Panie oto Cię ze łzami błagam, uczyń ich teraz uczestnikami, gdy tak opłakują swoją niebaczność, gdy tak gorąco wybawienia pragną. Wysłuchaj o Boże nasze modlitwy, przyjmij łaskawie nasze jałmużny i inne dobre chrześcijańskie uczynki, które Ci dziś Kościół z wiernymi składa w ofierze błagając o wieczny odpoczynek dla zmarłych. Zmiłuj się, ach zmiłuj o Boże, daj im wieczne odpoczywanie a światłość wiekuista niech im świeci na wieki. Amen.

---