WYKŁAD II Sobota, dn. 20.10.2007
Kompetencje psychologiczne:
kompetencje specjalistyczne ( w zakresie swojej specjalności zawodowej)
kompetencje organizacyjne (umiejętność przygotowywania pracy, planowania, organizowania etc.)
Jeśli chcę pracować z ludźmi, muszę wiedzieć i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy tak naprawdę chcę pracować z ludźmi. Musze wiedzieć, że ponoszę ryzyko utraty zdrowia na skutek stresu.
Osobowość neurotyczna - odczuwa stres w kontaktach międzyludzkich
Osobowość nie neurotyczna - nie odczuwa żadnego stresu, a kontakty przychodzą jej z łatwością.
Neurotykiem jest każdy kto:
Niechętnie podejmuje działania, gdyż każdemu działaniu towarzyszy lęk będący poza kontrolą świadomości.
W relacjach interpersonalnych odczuwa chroniczne poczucie winy i wstyd.
Z otoczeniem prowadzi gry psychologiczne.
Cały czas czuje się chory, jednakże poczucie choroby służy jedynie osiąganiu korzyści.
Otacza się rzeczami, które mają zapewnić mu bezpieczeństwo.
Używa swojego potencjału w celu manipulowania innymi ludźmi.
Zamiast wspomagać własny rozwój, bierze w ręce władzę a siła go upaja.
Mobilizuje rodzinę i znajomych do wszystkiego co sam może zrobić.
Nie wykorzystuje własnych środków i potencjału (postępuje tak ponieważ nie może znieść napięć i frustracji towarzyszących rozwojowi osobowości).
Ryzyka boi się najbardziej (sądzi, że ryzyko jest tak niebezpieczne, że aż strach o nim pomyśleć).
JEST TO OSOBA, KTÓRA NAPRAWDĘ CIERPI, A ODCZUWAJĄC LĘK BLOKUJE SWÓJ ROZWÓJ, NIE POTRAFI KIEROWAĆ SWOIM ŻYCIEM I SAMODZIELNIE NIE MOŻE TEMU ZARADZIĆ.
Neurotyzm - wrażliwość, przekładana często na pozytywne zachowanie takie jak, liczenie się z innymi, z innych zdaniem, składa się to na wyższy poziom stresu przy podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji, ze względu na obawę przed reakcją innych oraz przez branie innych pod uwagę.
Osobowości prymitywne, psychopatyczne z psychologicznego punktu widzenia, traktujące sprawy i ludzi instrumentalnie, radzą sobie w życiu, pracy i sytuacjach stresowych lepiej i łatwiej niż osobowości neurotyczne.
Około 90% społeczeństwa polskiego to osobowości neurotyczne.
Gdyby przeprowadzić sondaż wśród ludzi, zadając im pytanie : „Czy chcesz wygrać czy przegrać swoje życie?” , większość z populacji odpowiedziałaby, że TAK, chcę wygrać. Ale co w ich mniemaniu oznacza słowo wygrać? Większość ludzi sobie z tego nie zdaje sprawy. Większość odpowiedziałaby, że wygrać oznacza:
wygrać w totolotka
ustawić się finansowo w życiu
mieć sławę
władzę
prestiż
szczęśliwą rodzinę
karierę etc.
Przy założeniu, że wartością nadrzędną w życiu człowieka jest jego rozwój, samorealizacja, a droga przebyta w życiu jest sensem, powyższe wartości nie mają racji bytu.
Przy powyższym założeniu
Wygrywający
istotą założenia
nie jest sukces
nie jest posiadanie władzy
nie jest posiadanie rzeczy materialnych
lecz autentyczność, czyli przeżywanie siebie w sposób realistyczny (czyli tu i teraz), z wrażliwością i znajomością siebie samego.
wgląd w siebie nie jest łatwy. Ludzie nie lubią i nie chcą mówić o sobie, zaglądać w głąb siebie.
Przykład:
Radziecki naukowiec postanowił sprawdzić jaki wpływ ma samotność na ludzie mieszkających na Syberii, gdzie odległości między pojedynczymi domostwami były bardzo duże. Gdy pytał „powiedz coś o sobie”, ludzie ci nie potrafili na to odpowiedzieć, mówili, by zapytał o to sąsiada, który przecież zna ich bardzo dobrze, mogli godzinami opowiadać o swoim sąsiedzie, ale nie potrafili sprecyzować nawet jednego zdania mówiącego o nich samych.
Izolacja wpływała na nich do tego stopnia, ż uniemożliwiała im samoistny wgląd w siebie.
poczucie tożsamości (podmiotowość)
Umiejętność odpowiedzenia sobie na pytanie „Kim ja jestem?”. Dotyczy tego kim jest dana osoba. Dotyczy posiadania wewnętrznej treści, poczucia granicy między własnymi poglądami i normami, a wartościami reprezentowanymi przez rodziców.
W pewnym momencie przychodzi okres w życiu człowieka, gdzie zrywa z wartościami danymi mu przez rodziców, a stara się wypracować własne. Zaczyna się to kształtować od 12 roku życia i powinno zakończyć około 25 roku życia, bywa jednak czasem tak, że proces ten trwa u ludzi przez całe życie.
Prawda jest taka, że nie można zastąpić ani jednego człowieka na ziemi. Jako sztukę, jednostkę ogóle tak - na miejsce kogoś kto umrze, rodzi się nowy obywatel. Ale ze strony psychologicznej jest to nie możliwe, ponieważ każdy jest specyficzny, oryginalny i niepowtarzalny. Każdy składa się z tylko sobie charakterystycznych i przypisanych cech. Jest jedyny w swoim rodzaju, jako element wszechświata, niezastąpiona jednostka.
- Jeżeli człowiek postrzega siebie jako przedmiot - inni decydują za niego.
- Jeżeli człowiek ma poczucie własnej wartości, to sam decyduje o swoim losie i o tym co ma robić.
wewnątrz sterowność
Wewnątrzsterowny człowiek bierze pod uwagę wszystkie okoliczności, dysponuje samowiedzą (zna swoje wartości i potrafi się określić)
adekwatna wiedza
To wiedza rozumiana zarówno przeze mnie jak i przez innych, prowadzi ona do pozytywnych rezultatów w komunikacji, np. podczas naszej wypowiedzi istotne jest to, aby dobierać słowa tak i tak komponować wypowiedzi, aby wszyscy nas zrozumieli, to co mamy do przekazania słuchaczom. To sztuka zdolności powiedzenia tego, co się myśli. A nie zawsze jest to proste.
Są osoby, które rozwijają się przez całe życie, całe życie idą do przodu i kumulują doświadczenia, są też osoby, które rozwijają się tylko do pewnego momentu, a osiągnąwszy jakiś pułap, zaprzestają dalszego rozwoju.
Najpierw człowiek musi być wrażliwy na samego siebie, a dopiero potem na innych
(ja się z tym nie o końca zgadzam ;/ wg mnie są osoby, które nie są wrażliwe na siebie i siebie nie doceniają, są niedowartościowane, a w pomocy innym oddają całego siebie, człowiek może czuć się zerem, ale np. pracować jako street worker ratując życie innym i pomagając potrzebującym - wynika to z wrażliwości na inne osoby. I nie są to pojedyncze jednostki potwierdzające regułę)
„Ucieczka od wolności” - opis osobowości neurotycznej (np. M. Luter King)
„Mieć czy być“ Erich Fromm - ludzie go nie pojęli i ni zrozumieli tgo, co wykładał w swej książce. Jego tezą było to, że gdy człowiek wchodzi w relacje z ludźmi lub światem, to automatycznie znajduje się albo w
modusie bycia
albo w
modusie posiadania
Na przykład gdy spotykasz się z jakimś człowiekiem i zaczynacie rozmawiać, w pewnym momencie lub od razu czujesz, że on „Cię nie czai”, że nie nadajecie na tych samych falach i że ta osoba posiada informacje itd., ale nie czuje ciebie ani Ty tej osoby. (modus posiadania)
Innym razem spotykamy się z kimś pierwszy raz i od razu czujemy wspólną więź, rozumiemy się z kimś bez słów, mamy wspólne tematy i czujemy sympatię do drugiej osoby (modus bycia)
Stan „EGO”
zdolność do samookreślenia siebie
umiejętność dokonywania wyboru spośród wachlarza wartości oferowanych przez społeczeństwo
zaangażowanie w te wartości, które się wybrało
Kryzys jest wywołany
Przez zadania społeczne (np.: wybór zawodu, wybór światopoglądu)
Postępujący szybko rozwój fizyczny (także poszukiwania partnera seksualnego). Zmusza to do samookreślenia - rewizji wpajanych przez otoczenie wartości (przyjmowanych bez zaangażowania świadomości), dochodzi do zakwestionowania dziecięcych obiektów identyfikacji i wypróbowania ról ferowanych przez społeczeństwo.
Gdy ludzie nie mogą i nie umieją się zdefiniować, czerpią ze społeczeństwa różne przykłady. Często polega to również na niedowartościowaniu takiej osoby.
Przykłady:
sekty
tatuaże
piercing
kibice etc.
Kto ma poczucie tożsamości nie musi podkreślać siebie czymkolwiek, tak jak to ma miejsce w przypadku
glanów
naszywek
czarnej odzieży
długich włosów
różowego sweterka i złotej torebki
(tu też się z tym nie zgadzam - nie muszę nosić starych jeansów i zwykłego swetra w paski, żeby mówili o mnie, że znam poczucie swojej wartości i umiem określić siebie. Wiem, z umiem to zrobić mając dwa tatuaże, 9 kolczyków w ciele, nosząc glany i naszywki na torbie. Bo o tym kim jestem nie stanowi to co ubieram i noszę. To ni odzwierciedla mojego wnętrza, które jest po prostu niedostępne dla ogółu, bo po co? Nie każdy musi mnie znać. To tak jakby wypisać sobie markerem na czole kim jestem. A ciuchy, glany, tatuaże i piercing? Po prostu to lubię i dobrze mi z tym. Nie identyfikuję się przez to z nikim i niczym.)
Status Tożsamości - (różnicowanie stopnia ukształtowania tożsamości)
Moratorium - dana osoba jest w okresie kryzysu tożsamości, jej zaangażowania w wartości są zmienne, a jej zaangażowania w wartości są krótkotrwałe;
Tożsamość przybrana
Jednostka taka nie przechodziła kryzysu wartości. Zaangażowana jest w wartości, które wpajano jej w dzieciństwie, działa to na zasadzie „mój dziadek był kowalem, mój ojciec był kowalem, więc i ja jestem kowalem”
Przykład
Wiolonczelistka. Jej dziadkowie byli muzykami. Jej rodzice nie pracowali zawodowo jako muzycy, ale grali na instrumentach. Gdy ona się urodziła, gdy zobaczyła ją jej babcia, powiedziała „Ona zostanie wiolonczelistką”. Powtarzano jej tą historię od małego i od małego posłano na lekcje gry na wiolonczeli. I została wiolonczelistką. Pięknie grała. Ale czy chciała zostać tą wiolonczelistką naprawdę? W wieku 15 lat (okres buntu młodzieńczego) porzuciła wiolonczelę i przez dwa lata grała na flecie. Jednak uznała, że nie myśli fletem, nie umie go zrozumieć i się w niego wczuć. Wróciła do wiolonczeli. I wtedy właśnie wróciła już do swojej wiolonczeli. Miała zostać wiolonczelistką. Wybrała to sama.
Tożsamość osiągnięta
Jednostka przeszła kryzys, po którym dokonała wyboru i jest trwale zaangażowana w wartości, które sobą reprezentuje.
Dyfuzja tożsamości
Młody człowiek przechodził kryzys wartości, ale nie doprowadził on do zaangażowania w jakieś wartości, nie wykazuje takiego zaangażowania.
WYGRYWAJĄCY
jest czas na agresywność i na bierność;
czas na bycie razem i na samotność;
czas walki i czas miłości;
czas pracy i czas zabawy;
czas płaczu i czas radości;
czas obecności i czas wycofania;
czas słów i czas milczenia;
czas pośpiechu i czas czekania;
czyli:
potrafi być spontaniczny
nie jestem zablokowany w kontaktach interpersonalnych
biorę odpowiedzialność za swoje czyny i życie
mam poczucie ze światem i ludzkością
PRZEGRYWAJĄCY
To przede wszystkim osoby neurotyczne - nie mogą być autentyczne
brak im poczucia tożsamości, co uniemożliwia im właściwe pełnienie ról społecznych (rozproszenie ról)
stają się zewnątrzsterowni
żyją przeszłością
ach, gdybym poślubił inną…;
gdybym miał inną pracę…;
gdybym była piękniejsza…;
gdyby tylko mój mąż (żona)…;
gdybym miała innych rodziców…;
fantazjują i myślą magicznie
kiedy w końcu zjawi się ten cudowny książę;
kiedy wreszcie skończę studia;
kiedy dzieci dorosną;
kiedy zdobędę nową pracę;
kiedy na mnie przyjdzie kolej;
lek pokazuje im drogę
a jeśli stracę pracę..;
a jeśli złamię nogę…;
a jeśli nikt mnie nie lubi..;
a jeżeli…;
Wygrywający ma poczucie KOHERENCJI
Strach - przed konkretną rzeczą
Lęk - w zachowaniu widać stres, w kontaktach interpersonalnych też.
Przykład:
Ona. Córka alkoholika. Założyła sobie, ż nigdy ni poślubi takiego człowieka. Poślubiła dobrego, odpowiedzialnego i niepijącego mężczyznę. Małżeństwo. On w pewnym momencie zaczyna popijać, aż staje się alkoholikiem. Ona jest pocieszana i podziwiana przez otoczenie, dostaje podarki od znajomych i rodziny, wszyscy ją cenią, a męża potępiają. On wychodzi z tego. I wtedy zaczyna się psuć w ich małżeństwie. Chcą rozwodu, bo nie umieją się porozumieć. Dlaczego? Bo ona już nie była górą, nie była tak doceniana, nikt jej nie współczuł, nie podziwiał za upór i siłę, nie mogła rozporządzać wydatkami i zajmować się wszystkim. Ona podświadomie zachęcała go do picia gestami, nawet nie słowami, zachowaniem. Gdy on z tego wyszedł ona nie umiała się odnaleźć w tym związku, bo z dzieciństwa wyniosła tylko naukę jak się komunikować i postępować z alkoholikiem a nie zdrową osobą. Nie była już w tej sytuacji i nie była w stanie poradzić sobie w nowych okolicznościach, gdy jej mąż stawił opór nałogowi i nie reagował na jej podświadome bodźce namawiające go do picia, gdzie ona wiedziała jak z taką osobą postępować.
TABELA do pytań: