Granice szczerości
Wzajemne zaufanie i szczerość to podstawa udanego związku. Tak w każdym razie piszą autorzy poradników.
Tymczasem są sprawy, których lepiej nie mówić partnerowi, bo może to tylko popsuć wasze stosunki!
Kiedy decydujecie się na wspólne życie, padają doniosłe obietnice: koniec z przeszłością, zero sekretów, już zawsze razem... Z czasem okazuje się jednak, że nie wszystkie tematy warto "wałkować" z partnerem. Dla obopólnego dobra.
Mocne fundamenty
Psycholog Bogdan Wojciszke, w swojej książce "Psychologia miłości" przedstawił związek w formie graficznej, jako dwa przecinające się okręgi. Każdy z nich to ty i twój partner, wasze prawo do wolności, niezależności i prywatności. Część wspólna powstała z przecięcia okręgów to wasze "razem". Niestety, nie ma gotowej recepty na idealne proporcje pomiędzy "ja", "ty" i "my". Jednak to, jaką formułę wybierzecie dla siebie, ile będzie przestrzeni "razem", a ile "każde z osobna", zależy jedynie od was. Związek dwojga ludzi jest jak dom wybudowany bez pomocy architekta. Sami decydujecie, jak mocne będą jego fundamenty i ile będzie w nim wspólnych pokoi. Od was zależy, czy umieścicie w nim dla siebie osobne gabinety. Może to być też dom bez okien, w którym ukryjecie się przed całym światem. Jedno jest pewne: granice wolności w związku dwojga ludzi są płynne i zmieniają się, w zależności od tego, na jakim etapie jest życie pod wspólnym dachem. Typowe dla początku związku izolacja od świata oraz pragnienie stania się jednym ciałem i duchem, w miarę upływu czasu zamieniają się w naturalną chęć rozluźnienia słodkich miłosnych kajdanów.
Było, minęło
"Dlaczego spotkaliśmy się dopiero teraz?" Takie pytanie to miód na twoje serce. A tymczasem on (nawiązując do przeszłości) chce się dowiedzieć, ilu mężczyzn było przed nim, czy byli lepsi od niego i w czym. Intymną przeszłość każde z was powinno zachować dla siebie! Liczy się to, co "tu i teraz". Pod żadnym pozorem nie daj się namówić na intymne zwierzenia dotyczące poprzednich związków, bo ukochany będzie drążył temat. Ani się obejrzysz, jak niewinne z pozoru wyznania doprowadzą do potężnej awantury. Potem twój partner będzie ci robił wyrzuty,gdy tylko nadarzy się po temu okazja. Mów więc dyplomatycznie: "oboje mieliśmy innych partnerów, ale to nie ma teraz żadnego znaczenia".
Z drugiej strony, doświadczenia z przeszłości, także te intymne, odcisnęły na każdym z was swoje piętno. Ty np. odkryłaś, że wyjątkowo "kręci" cię określony typ pieszczot. Co powinnaś zrobić, jeśli twój "obecny" nie kwapi się, by zająć się twoją łechtaczką, a ty bez tego nie wyobrażasz sobie seksu? Zamiast mówić: "lubię, gdy mężczyzna pieści dłonią moją łechtaczkę", weź jego rękę i bez słowa pokaż, jak ma to robić. Powyższy cytat dobitnie wskazuje bowiem na to, że ktoś już wcześniej tak właśnie cię pieścił, i tego typu wypowiedź niepotrzebnie zirytuje twego aktualnego partnera. Ostrożnie też z fantazjami seksualnymi! Twój ukochany usilnie namawia cię, byś zwierzyła mu się ze swoich najskrytszych marzeń? Pod żadnym pozorem nie mów:"czasami wyobrażam sobie, że kocham się z Bradem Pittem". Dlaczego? Bo gdy następnym razem poprosisz, by wymasował ci stopy, odeśle cię do wyżej wymienionego.
Finansowe rafy
W większości związków męsko-damskich powodem najbardziej zajadłych awantur są finanse. Nie mów więc że mąż przyjaciółki dostał dobrze płatną pracę, gdy twój partner stresuje się tym, iż jego pensja nie przekracza średniej krajowej. Jeśli to ty zawiadujesz wspólnym budżetem, to przed każdymi dużymi zakupami spisz razem z partnerem listę tychże zakupów i daj mu potem do przejrzenia rachunki. Unikniesz pytań: "na co właściwie idą te pieniądze?" Czasem wskazana jest odrobina dyplomacji. Chcesz przekonać go do kupna nowej pralki? Nie mów, że ma modny design, wskaż raczej, że ma program oszczędzania prądu i wody.
I nigdy, przenigdy nie dyskredytuj partnera w oczach znajomych, bo on nic ci już więcej nie powie o trapiących go problemach. Jeśli jesteś bardzo rozczarowana jego osobą i na usta same cisną ci się słowa: "Iwona i Paweł mają po dwa fakultety, trzecie dziecko, czwarty samochód, a my...", to chociaż nie mów tego przy świadkach!
Zanim mu o czymś powiesz
- odpowiedz sobie na pytanie, po co chcesz to zrobić?
- wyobraź sobie jego reakcję
- zastanów się, czego od niego oczekujesz, mówiąc mu właśnie to?
Nie mów nigdy...
... źle o jego rodzinie czy przyjaciołach - w tej kwestii nadmierna szczerość absolutnie nie popłaca!
... o drobnych wpadkach w sypialni, jeśli ogólnie rzecz biorąc wasze życie erotyczne jest dla ciebie satysfakcjonujące
... tajemnicach swoich przyjaciółek - zwierzyły ci się w zaufaniu i mają prawo oczekiwać, że dochowasz tajemnicy
... tajnikach dbania o wygląd - twój ukochany naprawdę nie musi wiedzieć, jak depiluje się pachwiny i wyciska pryszcza na brodzie...
Wspomnień i doświadczeń nie da się wymazać. Zresztą po co, skoro miały one wpływ na to, jaka jesteś, co cię pociąga i czego oczekujesz od partnera. Nie ma jednak powodu, byś szczegółowo wyjaśniała, czemu np. najbardziej lubisz dostawać strzeliste pąsowe róże; twój "obecny" zrozumie z tego tylko tyle, że to "były" ci je dawał. Nie opowiadaj, jak to twój poprzedni partner po kryjomu wybierał pieniądze ze wspólnego konta i wpędził was w długi. Wystarczy jasno powiedzieć, że oczekujesz, iż o wszystkich poważniejszych wydatkach będziecie decydować wspólnie. Można uniknąć zgrzytów i nieporozumień, przynajmniej w podstawowych sprawach, tak by nie stały się punktem zapalnym. Wystarczy tylko zawczasu o tym życzliwie pogadać.
Przyzwyczajenia
Podaj, które są dla ciebie ważne i chciałabyś bardzo, by partner je uszanował. Większość z nich on pewnie sam dostrzeże, ale mówiąc o nich, podkreślisz ich wagę. Na przykład, że nie cierpisz, gdy ktoś przekłada twoje rzeczy, że zawsze zamykasz na klucz drzwi do łazienki, a w drugą sobotę każdego miesiąca spotykasz się z przyjaciółmi.
Finanse
Im mniej pieniędzy, tym większe problemy z planowaniem wspólnego budżetu. Jeśli mieszkacie razem, nie miej oporów, by wprost zapytać: "ile zarabiasz?" Niektórzy wolą ustalić, ile mają dać "na dom", bez podawania wyciągu z konta. W takim wypadku uzgodnijcie, ile przeznaczacie na wspólne wydatki (konkretnie suma lub procent od dochodów) oraz kto będzie robił zakupy i płacił rachunki.
Przeszłość
Najważniejsze jest to, co dzieje się między wami tu i teraz. Nie wolno jednak zatajać takich spraw jak rozwód, dziecko z innego związku, problemy z prawem, poważna choroba itd. I tak w końcu wyjdzie to na jaw, a im później się to stanie, tym gorzej partner to zniesie. Części z nich będziecie musieli wspólnie stawić czoło. Nie ma potrzeby wyrzucać pamiątek po swoich "eks", ale nie kładź ich w widocznym miejscu, bo partner uzna (słusznie!), że przeszłość wkracza nachalnie w wasze wspólne życie. Nie pal jednak zdjęć po byłym narzeczonym i nie udawaj, że go nie znasz tylko po to, by twój obecny "czegoś" sobie nie pomyślał. Gdy się wyda, dopiero sobie pomyśli!
Jasne komunikaty
Większość mężczyzn lubi wiedzieć, czego się od nich oczekuje i jak powinni działać, by partnerka była zadowolona. Nie licz, że on sam wpadnie na to, iż lubisz słuchać Garou, kiedy jesteś smutna i jest ci źle. Kiedy powiesz: "czuję, że między nami ostatnio nie jest najlepiej", on na bank zapyta: "ale o co ci chodzi, kochanie?". Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, mów o tym otwarcie od razu. Nie po kilku tygodniach, kiedy on o wszystkim już dawno zapomniał, a ty jesteś tak rozgoryczona, że kipisz złością jak wulkan lawą.