104) TANIEC
Wstęp do motywu TANIEC
Taniec od zarania dziejów zajmuje niezwykle ważne miejsce niemalże we wszystkich kręgach kulturowych. Taniec jest zwykle rezultatem i wyrazem radości. Ponadto ma moc jednoczenia ludzi. Poza radością może też wyzwalać agresję, bunt, nastrój wojowniczy. Taniec rytualny z kolei odgrywa szczególną rolę w religiach prymitywnych, a znany był prawdopodobnie już w okresie paleolitu. Średniowieczne tańce śmierci (danse macabre) symbolizowały nicość, przemijanie, a przede wszystkim równość człowieka wobec śmierci. Taniec odgrywa bardzo ważną rolę w życiu człowieka i może właśnie dlatego stał się niezwykle nośnym symbolem literackim. Spróbujemy pokazać w naszym opracowaniu na przykładach zaczerpniętych ze znanych dzieł literatury polskiej, jak ważną, a jednocześnie różnorodną rolę może odgrywać motyw tańca.
Polonez, pięknie ukazany w Panu Tadeuszu przez Adama Mickiewicza, to polska tradycja narodowa; w utworze jest wyrazem pojednania, nadziei na przyszłość. Z kolei chocholi taniec, kończący słynne Wesele Stanisława Wyspiańskiego, symbolizuje marazm społeczeństwa polskiego, jakby pogrążonego we śnie jest oceną stanu jego świadomości. Tango to tytuł nie mniej znanego dramatu Sławomira Mrożka, a zarazem kolejny motyw w literaturze polskiej, który posłużył autorowi do ukazania poglądów politycznych. Walc to tytułowy bohater pięknego wiersza Czesława Miłosza wypełnia on salę balową w noc sylwestrową, uspokaja kołysze, wprawia przestrzeń w ruch. Polonez, chocholi taniec, walc, tango stały się niejako „bohaterami” literatury polskiej, na stałe wchodząc do kanonu jej symboliki. Niekiedy taniec nie pełni roli symbolu, lecz staje się po prostu tłem do ukazania przeżyć bohaterów. W ten sposób motyw tańca wykorzystany został przez Stefana Żeromskiego w powieści Przedwiośnie. Autor posłużył się tym motywem dla bardziej wyrazistego przedstawienia postaci, ich wyglądu, zachowania, temperamentu, dla ukazania uczucia miłości i zazdrości.
Adam Mickiewicz „Pan Tadeusz”
Piękny, niezwykle barwny opis poloneza, zamieszczony na kartach Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, znają chyba wszyscy. Wszedł on na stałe do kanonu polskiej literatury i wiele już razy był przywoływany jako niezwykle nośny symbol. Polonez to taniec rdzennie polski. Jest on symbolem przemijającej polskiej tradycji szlacheckiej, ze wszystkimi jej wadami i zaletami. Adam Mickiewicz opisuje szlacheckie obyczaje, wielokrotnie podkreślając, iż są one „ostatnie” (m.in. podtytuł dzieła Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie). Takim odchodzącym w przeszłość, a z niezwykłym zapałem kontynuowanym przez brać szlachecką, obyczajem było tańczenie poloneza. Podczas tańca ważny jest jego porządek, prawidłowa kolejność i dobór par. Podkomorzy wraz z Zosią tańczą w pierwszej parze. Podkomorzy tańczy po mistrzowsku, być może w nadchodzących czasach nie będzie miał godnego następcy (Ach, to może ostatni! patrzcie, patrzcie młodzi, / Może ostatni, co tak poloneza wodzi ). Opis poloneza w Panu Tadeuszu jest niezwykle szczegółowy, dynamiczny. Czytelnik ma wrażenie, że znajduje się wśród tańczących par. Polonez to wyraz polskości i chociaż szlachta schodzi już z areny dziejowej (ostatni, co tak poloneza wodzi), a rodzi się nowe, postępowe pokolenie, którego przedstawicielami są Tadeusz i Zosia, nie znaczy to, iż Polski nie czeka wspaniała przyszłość. Tak więc motyw tańca w Panu Tadeuszu jest bardzo ważny, jest wyrazem przywiązania Mickiewicza do tradycji, do ukochanego kraju, kraju lat dziecinnych. Genezę powstania utworu wyjaśnia sam autor w „Epilogu”, w którym mówi, że praca nad utworem była dla niego ucieczką od sporów emigracyjnych i chwilą powrotu myślami do Ojczyzny: Oprócz niezwykle realistycznego przekazania obyczaju, jakim jest tańczenie poloneza, autor użył go jako symbolu odchodzenia w przeszłość dawnej tradycji. Ale czy rzeczywiście odeszła? Przecież w ostatnich latach wszyscy przyszli maturzyści tańczą na studniówkach właśnie poloneza!
Stanisław Wyspiański „Wesele”
Wesele Stanisława Wyspiańskiego to sztuka, którą autor ujrzał i usłyszał, gdy według relacji T. BoyaŻeleńskiego stał przez całą noc oparty o futrynę drzwi w dworku Tetmajerów, a obok wrzało weselisko, huczały tańce. Tak więc przy dźwiękach skocznej ludowej muzyki narodził się jeden z największych polskich dramatów, utwór wielowarstwowy, symboliczny, będący z jednej strony niemal dokumentalnym zapisem tego, co działo się na weselu Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny, z drugiej zaś opowieścią o narodzie, który skłócony i pogrążony w apatii nie potrafi wykorzystać danej mu szansy i odzyskać wolności. Muzyka, która towarzyszyła narodzinom Wesela, jest obecna także w dramacie; bohaterowie na chwilę przerywają taniec, pojawiają się na scenie, słyszymy ich rozmowy po chwili znów pochłonie ich wir zabawy. Już ten fragment opisu dekoracji zawarty w didaskaliach ujawnia, jak wielką rolę w Weselu pełni motyw tańca. To właśnie z muzyki, wrzawy, rytmicznego przytupywania, wirujących barw rodzi się tajemnicza, nieuchwytna aura poetyckości; taniec przypomina o ojczyźnie; budzi wspomnienia... Od zachwytu Racheli nad rozśpiewaną chatą zacznie się opowieść o tym, jak to pewnej listopadowej nocy omal nie odrodziła się Polska. Przybędą na wesele Chochoł i Wernyhora. Ale na razie goście się bawią; taniec łączy dwa światy, panów z miasta i mieszkańców wsi, ale tylko na chwilę. Atmosfera dramatu zagęszcza się, bohaterowie nie są już tacy beztroscy. Pojawiające się kolejno fantastyczne postaci obudzą wątpliwości, zmuszą do refleksji, przypomną to, o czym nie chce się pamiętać. Gdy Marysia zatańczy z Widmem, nie będzie to już radosny taniec z I aktu. Ukazanie się zjawy zmarłego narzeczonego, malarza, obudzi ból i żal. Marysi nie dane było przeżyć tego, co siostrze; weselny taniec Marysi to taniec z duchem. Zamiast szczęścia rozpacz, tęsknota, lęk... Weselisko jednak trwa, toczy się swoim rytmem. Nietrudno zatracić się w tańcu, szczęściu, miłości: Taniec towarzyszy bohaterom Wesela niemal przez cały czas. W tańcu Marysia opowie nam o swoim bólu, a Panna Młoda o szczęściu. Gdy panny z miasta zatańczą z drużbami, ujawnią się starannie ukrywane lęki, niechęć, ale i fascynacja tym, co obce. Weselny taniec jednocześnie zbliża i oddala chłopi i inteligencja wyraźnie nie potrafią się porozumieć, radosna wspólna zabawa to tylko pozór, prawda jest inna:
Gdy nadejdzie świt, bohaterom dramatu przyjdzie zatańczyć znowu. Tym razem jednak nie w takt weselnej muzyki, ale muzyki Chochoła, który tęgo gra. Podstępnie rzucony czar ma straszliwą moc: Taniec chocholi jest bardzo ważnym motywem w dramacie, objaśnia jego ideowy sens. W tym obrazie zawarł Wyspiański swoją wizję ówczesnego społeczeństwa, swoją z nim rozprawę. Oto Gospodarz: człowiek, któremu zaufał zwiastun wolności, Wernyhora, i powierzył czarodziejski złoty róg. Gospodarz powierzy złoty róg Jaśkowi i jemu każe rozesłać wici: Oto Jasiek: gdy spadła mu z głowy tak ważna dla niego czapka z pawim piórem, szybko schylił się po nią nie zauważył, że w tym momencie zgubił złoty róg... Przepadł złoty róg, zaprzepaszczona została szansa narodu. Weselnicy na próżno nasłuchują dźwięku, który poderwie ich do walki. Nie usłyszą go, nie ockną się z zasłuchania. Zgubiła ich nie Zrozpaczony i przerażony Jasiek skwapliwie wykona polecenia Chochoła: Rozbrojeni, spętani czarnoksięską mocą, całkowicie poddani woli słomianego straszydła weselnicy już nie ruszą do walki. Nie pomoże rozpacz Jaśka. Na próżno łudził się on, że czar został zdjęty; Chochoł rzucił bowiem drugi czar. Teraz nikt nie chwyci za broń, nikt nie dosiądzie konia. Pieje kur: na wszystko jest już za późno. Tańczący niczego nie słyszą. Naród, zaklęty w kręgu własnej bierności i niemocy, skłócony, nie wywalczy sobie wolności. Zwyciężyły marazm, apatia, zniechęcenie. Wymowa tej sceny nie jest jednak do końca pesymistyczna. Chochoł, niezgrabna słomiana pałuba, ukrywa bowiem w swoim wnętrzu krzak róży; rozkwitnie ona, gdy nadejdzie wiosna. Naród odrodzi się.
Stefan Żeromski „Przedwiośnie”
W powieści Stefana Żeromskiego taniec nie ma charakteru symbolicznego. Autor użył go jako tła dla pokazania rozwoju uczuć oraz stanu emocjonalnego mieszkańców dworu w Nawłoci, gdzie główny bohater powieści Cezary Baryka przebywał na zaproszenie przyjaciela, bogatego ziemianina Hipolita Wielosławskiego. Muzyka i taniec posłużyły autorowi powieści za tło pozwalające ukazać zainteresowanie Cezarym dwóch młodych dziewcząt: Karoliny Szarłatowiczównej i Wandy Okszyńskiej i romans głównego bohatera powieści z Laurą Kościeniecką. Momentem kulminacyjnym, w którym na tle tańca ukazana jest równocześnie miłość, zazdrość oraz rozterki wszystkich zaangażowanych w sytuację osób, jest piknik w Odolanach. Karolina, która pokochała Cezarego, domyśliła się, iż romansuje on z Laurą. Opis tańczących gości w Odolanach jest kontrastem potęgującym jeszcze bardziej przedstawione przez Żeromskiego cierpienie młodej dziewczyny. Cios katowski mieczem w szyję, uderzenie zbója nożem w serce nie poraziłoby tak jej duszy jak to odkrycie Zleciała ze swej tarpejskiej skały. To było coś gorszego niż zrabowanie jej rodzinnego domu przez bolszewików. Nie mogła się ocknąć ze straszliwego snu, który popadła niespodzianie. Patrzyła na ludzi śmiejących się, wesołych, rozbawionych, jacy byli dookoła niej przed chwilą, i nie rozumiała, gdzie się podzieli. Gdy na prośbę księdza Anastazego i innych gości Karolina ma zatańczyć kozaka, wybiera na swego partnera Cezarego. Taniec ten wyraża językiem ruchów, mimiką, gestykulacją niemalże wszystkie uczucia Karoliny Szarłatowiczówny. Tańczącą parę bacznie obserwują Wanda i Laura. Ten taniec stanowi tło dla ukazania uczuć bohaterów; jest jednocześnie jakby zapowiedzią późniejszych wydarzeń stanowiących tragiczne zakończenie wątku miłosnego powieści. Taniec odgrywa więc w Przedwiośniu rolę pomocniczą. Możemy zaryzykować stwierdzenie, iż spełnia on funkcję podobną do tej, jaką w dramatach pełnią didiskalia.
Sławomir Mrożek „Tango”
Końcowa scena aktu III (ostatniego) dramatu Sławomira Mrożka pt. Tango przedstawia jeden z ważniejszych motywów tańca w literaturze polskiej. „Starszy partner”, czyli Eugeniusz, tańczy tango z „partnerem z wąsikiem”, czyli z Edkiem. Taniec z dramatu Mrożka jest niejako nawiązaniem do Wesela Stanisława Wyspiańskiego i ukaz bohaterów dramatu Wyspiańskiego tak i tango ukazane przez Mrożka wciąga ludzi w swój bezmyślny wir. Taniec przedstawiony w Tangu symbolizuje bierność jednej ze stron wuja Eugeniusza, który całkowicie podporządkował się swojemu partnerowi Edkowi. W didaskaliach autor podkreśla, iż Edek ma objąć prowadzenie w tańcu (Edek prowadzi). Tango w dramacie Mrożka kończy niejako walkę o przywrócenie ładu, dawnego porządku, której podjął się Artur, młody inteligent, idealista. Taniec ten symbolizuje powtarzalność historii, przedstawia koleje rewolucji. Prowadzi w tańcu zwycięzca Edek, który reprezentuje prymitywizm i totalitarną siłę. Wydaje się, iż tango w tym dramacie ma wymowę bardziej pesymistyczną niż chocholi taniec w Weselu. Oznacza on zwycięstwo totalitaryzmu, zwycięstwo taniej kultury masowej, a co za tym idzie klęskę podjętej przez Artura próby uporządkowania świata. Artur pragnął ładu, przywrócenia tradycji, przywrócenia zasad moralnych. Tango jest symbolem odejścia od konwencji, złamania tradycji, jest jakby zapowiedzią nowej ery. Stomil, ojciec Artura, wypowiada w akcie I następujące słowa: Artur chce przywrócić dawny porządek. Szuka idei, buntuje się przeciwko światu rodziców. Postulat powrotu do dawnego świata jest czymś na kształt kontrrewolucji, bo rewolucję prze prowadzili już jego rodzice (Stomil i Eleonora). Edek z kolei to prymitywny, bezmyślny typ, który zwycięża w walce o władzę; reprezentuje totalitarną, groźną siłę. Jedyne jego zasady to: zależy, jak leży i ja cię kocham, a ty śpisz. Edkowi podporządkowuje się Eugeniusz. Został on przedstawiony jako człowiek słaby, oportunista. Kiedy Edek przejmuje władzę, Eugeniusz mówi: Ulegam przemocy, ale w duszy będę nim gardził. Jego opór jest pozorny. Chociaż wcześniej popierał Artura i chciał mu pomóc w przywróceniu starego porządku, teraz podporządkowuje się Edkowi, co wyraźnie widać też w tańcu, na który Eugeniusz sam wyraża zgodę. W miejsce szlachetnej idei, którą głosił Artur, pojawia się więc siła reprezentowana przez tępego i prymitywnego Edka. Czyżby taka była prawidłowość rewolucji? Tango to taniec, w którym figury powtarzają się. W dramacie Mrożka zobrazowane zostały dzieje rewolucji społeczno-politycznych i ich prawidłowość: bunt, rewolucja, kontrrewolucja, zwycięstwo siły, totalitaryzmu. Tango to bardzo popularny taniec, który w dramacie Mrożka jest symbolem nadejścia tandetnej kultury masowej. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że wszystkie zdarzenia rewolucja przeprowadzona przez rodziców, kontrrewolucja Artura doprowadzają do zwycięstwa prymitywnej, bezmyślnej siły, której symbolem jest Edek wiodący prym w tangu.anego tam chocholego tańca. Podobnie jak taniec pogrążonych w letargu weselnych gości