Kosmiczny punkt widzenia na Tworzenie i ewolucję
Ukochani mistrzowie, pozwólcie nam nieco bardziej zagłębić się w koncepcję dualności i polaryzacji. Wyjaśnialiśmy Wam, że dominującym tematem tego Wszechświata jest różnorodność, przez co wszystkie postacie (iskry lub dusze), które wydostały się z Centrum Serca naszego Boga-Ojca-Matki, zostały wyznaczone, ażeby iść i stwarzać - w tak różnorodny sposób, jak to jest możliwe. Zanim powędrowaliście dalej i zostaliście podzieleni na jeszcze mniejsze iskry świadomości, Wasz Boski Promień lub obecność JAM JEST ukryła głęboko w Waszym Świętym Sercu kosmiczną Boską Misję.
Ona była siłą napędową Waszych wszystkich inkarnacji. To ponaglające życzenie podczas wielu wcieleń pomagało Wam z nieprzezwyciężonym uporem stwarzać mnóstwo wspaniałych rzeczy. Jednak, gdy nie podążaliście za najgłębszym życzeniem Waszej duszy, stworzyło Boskie Niezadowolenie, nie chcąc przekreślić bogactwa, mocy czy światowego rozwoju.
Jako współtwórcy wszystkich istot posiadających duszę, do pewnego stopnia pomogliśmy przy tworzeniu wszystkiego w tym uniwersalnym doświadczeniu. Gdy nasz Bóg Ojciec-Matka wysłał „słowo” lub formę myślową „Niech się stanie Światło”, wszyscy pomagaliśmy w tym, aby refrakturowane Światło lub Wielkie Promienie Stwórczej Świadomości zostały rozesłane na wszystkie strony przez ciemną pustkę niezamanifestowanej substancji pierwotnej. Pod kierownictwem Elohimów noszących mentalny fokus naszego Boga-Ojca, świat aniołów pomagał stwarzać różne wymiary a także wszystkie istoty czujące, wypromieniowując fokus Miłości naszej Bogini Matki. W ten sposób zostały także stworzone w wielkiej ilości i kompleksowo konstelacje, systemy gwiezdne, galaktyki, planety i formy życia.
„Światło” jako wyraz Ducha definiuje się w formie promieniowania elektromagnetycznego - Boska Emanacja z Jądra Serca lub Ducha Najwyższego Stwórcy. Jest to esencja życia, w której kumuluje się to, czym jest Stwórca: cechy, cnoty, aspekty i jakości refrakturowane na 12 dużych promieni Świadomości Stwórczej naszego Boga Ojca-Matki, władców tego Uniwersum. We wszystkim, co egzystuje, zawsze jest pewna ilość Światła Stwórczego, żadna rzecz nie mogłaby bez tego istnieć, choćby była najmniejsza czy najbardziej wyblakła, dlatego jest ono często nazywane Żywym Światłem. Wy, jako iskry Boskości, pojawiliście się z pewną, określoną ilością Światła Stwórczego zmagazynowanego w Waszym Diamentowym Jądrze - Boskiej Komórce, jednak większa część Waszego Boskiego Światła pozostaje w Waszym Boskim Ja w wyższych królestwach Wyższej Świadomości. Proces „wstępowania” pociąga za sobą wydobywanie się największej możliwej ilości Światła Stwórczego, jakie może być wchłonięte przez Wasze ciało fizyczne. Gdy powrócicie do harmonii z Waszym Światłem zewnętrznym i wewnętrznym, Wasze ciała: fizyczne, eteryczne, mentalne i emocjonalne, będą przygotowane do odbierania „duchowego oświecenia” lub Żywego Światła Waszego Boskiego Ja.
Ludzkiemu duchowi trudniej jest zrozumieć ogrom i skomplikowanie tworzenia na poziomie kosmicznym, tak, jak niemowlęciu trudno jest pojąć wzory matematyczne czy sposób wyrażania się na poziomie studenckim (college). Wszystkie informacje i cała wiedza, jaką dzieliliśmy z Wami przez ostatnich kilka lat, są tylko podstawami i dotykają jedynie powierzchni prawdziwego funkcjonowania Uniwersum i ogromu Mocy, Miłości, Mądrości i Potencjału naszego Boga Ojca-Matki i Najwyższego Stwórcy.
Aby zrozumieć nauki poprzednich czasów, ludzkość próbowała przybliżyć sobie kosmiczne prawdy i zasady w stopniu pojmowania „ludzkiego rozumu”. Stara historia stworzenia - Genesis - opowiada, że Niebo i Ziemia były stwarzane przez sześć dni, a siódmego dnia Bóg odpoczywał. Dzień kosmiczny lub wszechświatowy trwa miliardy i miliardy milionów Waszych dni ziemskich. Naprawdę tworzenie tego Wszechświata trwało niepojęty czas. Wyjaśniliśmy, że po tym, jak Najwyższy Stwórca poruszył i wypromieniował niezliczoną ilość fragmentów SWOJEGO JA i pokierował stworzeniem Omniwersum, ON, jako Wszechmocny Obserwator, udał się na spoczynek. Obecny dzień kosmiczny dla tego Wszechświata kończy się, a Najwyższy Stwórca znów przejmuje aktywną rolę w stwarzaniu Kosmosu, wypromieniowując esencję Życia, aby otoczyć i objąć wszystko, co było stworzone pod kierownictwem naszego Boga Ojca-Matki. Tylko te formy myślowe i wspomnienia, które harmonizują z Boskim Planem, pozostaną, wszystko inne stanie się „złym snem” i stopniowo rozpłynie się. Całe Stworzenie musi posunąć się naprzód, żadna istota posiadająca duszę nie będzie pominięta.
Cała wspaniała różnorodność tego Wszechświata została zgromadzona na przepięknej, wyjątkowej planecie - na Ziemi lub Gaji. Wy, jako nominowani nosiciele tej różnorodności, zgodziliście się sami na rozczłonkowanie i zanurzenie w gęstości polaryzacji niższych wymiarów. Waszym ostatnim celem było głębokie wniknięcie w wielorakie poziomy rozstania, a potem powracanie, krok po kroku, do JEDNOŚCI. Tkwicie właśnie we wspaniałym procesie. Droga była długa i bolesna, lecz odnieśliście sukces, Kochani. Odzyskaliście swoją boską naturę i gdy powrócicie na wewnętrzny poziom, do siły TERAZ, kiedy nauczycie się pozostawać skoncentrowani w sercu, wtedy przypomnicie sobie, kim jesteście i dlaczego jesteście na Ziemi. Przypomnicie sobie wspaniałość, do której z pewnością powrócicie.
Historia Adama i Ewy oraz ogrodu Edenu została zdeformowana przez „ząb” czasu, aby reguły dostosować do poziomu ludzkiego rozumowania. Wielu uczonych i mędrców ciągle rozmyślało nad znaczeniem biblijnej historii stworzenia Adama i Ewy. Kosmiczne źródło tej wspaniałej historii polega na tym, że swoją podróż w dół przez międzywymiary rozpoczęliście w swojej doskonałej androgenicznej esencji nazywanej ciałem świetlnym - kadmon Adam. Za sprawą części Boskiego Planu nadszedł czas, w którym Wasza esencja została podzielona na dwie połowy. Jedna z nich nosiła męskie cechy naszego Boga-Ojca, a druga - żeńskie cnoty i jakości naszego Boga-Matki. Każda połówka, będąc swoją przeciwnością, była jednocześnie tym samym. Potencjalnie rozdzielenie jednego Ja z drugim było bolesnym rozstaniem i aby nie wywoływać w Waszej esencji Jądra wielkiej traumy, Wasza świadomość została pomniejszona, czyli nad każdą częścią Waszej pamięci dotyczącej pochodzenia i wielkości została zaciągnięta zasłona zapomnienia. Możecie powiedzieć, że jedna część z Was zapadła w głęboki sen, jak mówi historia o Adamie i Ewie. Podczas tych wielu okresów czasowych pozostawaliście w drzemce. Teraz zaczynacie proces budzenia się i powrotu do pełnej świadomości. Wielu z Was ma już zdolność łączenia się ze swoimi Boskimi Przeciwieństwami, które często pozostają w wyższych królestwach, aby Wam pomóc, gdy ponownie doświadczacie światła dualności i polaryzacji podczas inkarnacji - za pomocą kanałów i komunikacji.
Gdy po raz pierwszy pojawiliście się na Ziemi, która rezonowała z wibracjami piątego wyższego i szóstego wymiaru, w doskonałym ciele Adam lub Ewa-kadmon, Wasz boski towarzysz był z Wami, a Ziemia naprawdę była rajskim światem, ogrodem Edenu, jaki jest znany w wyższych wymiarach. Całe pożywienie, jakiego potrzebowaliście, było przesyłane z esencji stwórczej powietrza i wody. Wiedzieliście, jak z pomocą Ducha możecie stworzyć wszystko, czego potrzebowaliście do wygodnego życia w tym rajskim świecie. Pozostawaliście w pełnej harmonii z Waszą bosko - ziemską misją i z wolą Boga Ojca-Matki. Jednak z czasem Ziemia powoli pogrążyła się w wibracjach i szerszym spektrum polaryzacji i dualności. Ludzka świadomość zaczęła coraz silniej oddalać się od poczucia jedności ze Wszystkim i od ześrodkowanego poziomu harmonii i równowagi. W ten sposób powstała symbolika Drzewa Poznania (Wiedzy), czyli świadomości polaryzacji Dobra i Zła. Znaczenie wygnania Adama i Ewy z ogrodu Edenu, także jest całkiem inne niż to, opowiadane w zamierzchłych czasach przez ludzkich uczonych w piśmie. To, co zostało przekazane, jest dla prawdziwych nauk ezoterycznych tylko metaforą opowiadaną o prawdziwych czasach. Filtry zapomnienia stawały się coraz grubsze, a odczucie połączenia z wyższymi królestwami słabło. Nadszedł czas, kiedy nie mogliście już dłużej spożywać owoców życia wydobywanych z esencji Światła i straciliście zdolność stwarzania za pomocą siły myśli tego, czego sobie życzyliście. Musieliście nauczyć się sami troszczyć się o swoje potrzeby za pomocą środków fizycznych bez pomocy Wyższego Ja lub inaczej to wyrażając: „w pocie czoła”. Dlatego to, co kiedyś było rajem, stało się krok po kroku światem walki i waśni.
Jak z pewnością wiecie: im bardziej pogrążacie się w gęstości, tym bardziej podkreślacie Waszą dualną naturę i tym bardziej skłaniacie się w sposobie myślenia ku polaryzacji i „ciasnocie umysłowej”. Podczas wielu przeszłych czasów Wasza „ludzka natura” stała się wiodącą siłą Waszych doświadczeń życiowych. Stopniowo zasadę JEDNOŚCI i Bezwarunkowej Miłości dla całego Stworzenia zastąpiliście uczuciem rozłąki, osądzania i miłości z wieloma warunkami, co wywołało strach, głębokie emocjonalne odczucie bezwartościowości, braku i winy oraz emocje kierowane Ego zamiast Duchem.
Wiele drogich dusz dzielnie trudziło się, aby pozostać na wypośrodkowanym poziomie i zachować łączność ze swoją wewnętrzna świadomością. To byli ci dzielni, którzy podczas wieków i na przekór wszystkim przeciwnościom próbowali chronić to, co słabe i niewinne oraz utrzymywać prawo i porządek dla większego dobra wszystkich. To byli ci, którzy nadal utrzymywali połączenie inspirowane Duchem i przedkładali wielkie ideały będące filozoficznymi skarbami przeszłości.
Niestety, więcej było drogich dusz, które oddaliły się od poziomu Światła, coraz bardziej pogrążając się w gęstości i przekłamaniach trzeciego i czwartego wymiaru. Te biedne dusze nie tylko utraciły połączenie z Duchem, ale też wiele ze swojej ludzkiej świadomości stwarzając to, co nazywamy zwierzęco - ludzką świadomością. Ci ludzie całkowicie zanurkowali w wibracjach trzech niższych czakr, w przeważającej mierze kierując się naturą instynktu i skoncentrowali się na przetrwaniu bazując na silnej naturze seksualnej, prawie bez uczucia miłości lub przyjaźni wobec innych. Również ze szkodą dla innych powszechną siłą napędową stały się uczucia własne i samozachowawcze. Wielu nie chroniło i nie dbało nawet o swoje potomstwo, podobnie, jak to czynią niektóre gatunki zwierząt.
W Wielkim Planie dla ludzkości i dla Ziemi przewidziane było osiągnięcie sukcesu. Nasz Stwórca i Bóg Ojciec/Matka, którzy kochają bezwarunkowo całe swoje Stworzenie, nigdy nie wysłałby nas do takiej wielkiej i niebezpiecznej misji bez planu awaryjnego. My nie zawiedliśmy, moi dzielni Wojownicy. W rzeczywistości odnieśliśmy sukces, który wybiega poza najwyższe oczekiwania Niebiańskich Zastępów. Kiedy podwyższycie swoją świadomość, pomożecie całej ludzkości zrzucić łańcuchy iluzji i ograniczeń niższych gęstości. Pozostali również zaczną wtedy podwyższać swoja świadomość. Przetarliście dla nich szlak ze Światła tak, że ich podróż nie będzie tak niebezpieczna i bolesna, jak była Wasza. Każda zniekształcona, negatywna forma myślowa, którą przywrócicie do równowagi, jest jedną przeszkodą więcej, jaką oddzieliliście od zespołowej masowej świadomości ludzkości. Gdy stopniowo powrócicie do centrum i ściągniecie spowrotem Wasze mentalne i emocjonalne energie z szerokiego spektrum polaryzacji, stanie się coś wspaniałego. Wahadło duchowości będzie wirowało coraz bliżej środka, a taśma lub spektrum polaryzacji powoli się zmniejszy. Wojownicy Światła i Prawdy, razem doprowadziliście do harmonii miliardy i miliardy miliardów negatywnych form myślowych. Nie jesteście w stanie wyobrazić sobie cudów, jakich dokonaliście.
Wiemy, że można się niepokoić, gdy patrzy się na chaos w Waszym świecie i na zwyrodniałe postępowanie ludzkości, wywołujące ból i cierpienie. Jest to rzeczywistość niższych trójwymiarowych doświadczeń. Jednak, gdy skupiacie się na tej rzeczywistości, Wasza świadomość również do niej wnika i w ten sposób powiększacie najszersze spektrum świadomości dualności i polaryzacji. Kiedy uczycie się utrzymywać swoją świadomość w ześrodkowanej koncentracji i harmonii to nie znaczy, że nie wiecie, co dzieje się w świecie dualności. To znaczy, że Wasza siła woli, energia i życzenia są skupione całkowicie na mocy chwili, a Wy pozwalacie Waszemu Boskiemu Ja wypromieniowywać za Waszym pośrednictwem uzdrawiające, transmutujące wibracje miłości i transformacji.
Wielka nieustająca kontrowersja, co do teorii EWOLUCJI przeciw TWORZENIU, jest czczym ćwiczeniem trójwymiarowej rzeczywistości. Obie teorie są prawdziwe, jednak nie w sposób zaprezentowany przez uczonych i historyków przeszłości.
Kochani, porzućcie energie osądzania i niedostatku. Porzućcie stare, samoograniczające systemy przekonań, które nie służą już Waszemu najwyższemu dobru. Zachowujcie otwartego Ducha i rozwijajcie swoje poglądy, aby pozwolić Waszej świadomości na poszerzenie, kiedy macie dostęp do kosmicznej biblioteki Mądrości. Gdy zadajecie sobie trud poznawania swojej Najwyższej Prawdy, zgódźcie się z Waszym Boskim Ja. Posłuchajcie mądrości Waszego Centrum Duszy/Serca i pozwólcie swemu Duchowi pochwycić esencję Wyższej Prawdy zmagazynowanej w Waszej strukturze mózgowej. Przybyliście, aby stwarzać raj na Ziemi posiadając całą mądrość, wszystkie informacje, talenty i zdolności, jakich możecie do tego potrzebować. Już czas odzyskać Wasze Boskie Dziedzictwo pełnych mocy Współtwórców piękna, radości, dobrobytu i pokojowej koegzystencji ze wszystkimi różnymi postaciami Stworzenia. Nasze zaufanie do Was nigdy nie osłabnie, a nasz szacunek do Waszej odwagi i wytrwałości nieustannie wzrasta tak samo, jak miłość do Was.
JAM JEST archanioł Michał
LM-05-2005 Przesłanie archanioła Michała przez Ronna Herman
Tłumaczyła Teresa Serafinowska