„Etyka praktyczna” Peter Singer
Singer utożsamia bycie „osobą” z byciem racjonalnymi, samoświadomymi istotami, świadomymi siebie jako odrębne całości z przeszłością i przyszłością.
Zadaje pytanie czy zwierzęta są „osobami” czyli czy są samoświadome?
Na podstawie wyników badań nad małpami człekokształtnymi Singer wysnuwa przypuszczenie, że małpy te są samoświadome. (poznawały własne odbicie w lustrze)
Czy jest tak, że język jedynie umożliwia zwierzętom zademonstrowanie nam cechy, którą one, a także inne zwierzęta posiadają? Niektórzy filozofowie argumentowali, że myślenie wymaga języka. Nie można myśleć bez formułowania swoich myśli w słowa.
Podczas badań małpy człekokształtne nauczyły się używać języka migowego i były w stanie za jego pomocą sygnalizować swoje oczekiwania i formułować pytania dotyczące przyszłości.
Hampshire uważa, że „bezsensowne jest przypisać zwierzęciu pamięć, która odróżnia porządek zdarzeń (…) i przypisać oczekiwania porządku zdarzeń w przyszłości. Zwierze nie ma pojęcia porządku, czy w ogóle jakichkolwiek pojęć.”
Hampshire wysunął swoją tezę przed przeprowadzonymi badaniami nad małpami człekokształtnymi. Więc nie jest ona zasadna według Singera. (zapytacie się więc, po co w ogóle o niej pisać? Otóż macie racje, nie ma to sensu, ale Singer najwidoczniej na to nie wpadł )
Lealthy „zwierzęta z racji braku języka nie mogą mieć intencji, czy działać z jakiegoś powodu”
Lealthy bronił tezy Hampshire’a już po przeprowadzonych badaniach z małpami.
Singer uważa, że zarówno pan na H jaki i pan na L są „filozofami uprawiającymi filozofię zza biurka na temat, który wymaga zbadania w prawdziwym świecie.” I uważa, że „nie ma w tym nic niewyobrażalnego, że istota posiada zdolności myślenia pojęciowego bez posiadania języka”. Potwierdzają to badania na małpach, które mając świadomość siebie i innych małp potrafiły przy użyciu narzędzi lub przebiegłej strategii zdobyć pożywienie, którego chciały dla siebie lub dla innych.
Singer wysuwa w takim razie tezę, że niektóre zwierzęta są „osobami”. A więc implikuje to kolejną tezę, że pozbawienie życia „osoby” jest gorsze niż pozbawienie życia „nieosób” nawet jeśli „nieosobą” jest człowiek ( np. upośledzony intelektualnie, który nie ma samoświadomości). W takim razie zabicie szympansa jest gorsze niż zabicie człowieka z niepełnosprawnością intelektualną.
Oczywiście wszystko to spekulacje. Bardzo trudno ustalić czy inna osoba jest samoświadoma. Ale jeśli źle jest zabić „osobę” gdy możemy tego uniknąć i jest poważna wątpliwość, czy istota którą chcemy zabić jest „osobą”, powinniśmy jej nie zabijać. To tak jak z zasadą, że gdy myśliwy widzi coś poruszającego się w krzakach i nie wie, czy to zwierzę, czy inny myśliwy, to nie powinien strzelać.
Istnieją zwierzęta, które doświadczają boleśnie straty swojego potomka lub członka stada, czasami całe stado potrafi cierpieć z powodu śmierci jednego ze swoich pobratymców. Ale są i zwierzęta, które zwyczajnie mają to gdzieś.
Utylitarystyczny werdykt co do zabijania:
1 wersja utylitaryzmu pogląd uprzedniego istnienia złe jest zabijanie jakiejkolwiek istoty, której życie będzie zawierać więcej przyjemności, niż bólu. Więc zabijanie zwierząt na pokarm jest złe, bo miałyby one jeszcze kilka przyjemnych miesięcy/lat życia, a nasza przyjemność z ich jedzenia nie przeważyłaby tego.
2 wersja utylitaryzmu pogląd „całkowity” argument zastępowalności: ludzie zjadają mięso, ale dzięki temu jednocześnie hodują kolejne zwierzęta, więc strata jaka powodują zjadacze mięsa dla zwierzęcia jest zrównoważona przez korzyść jaką przyniesie to następnemu zwierzęciu.
Singer podaje argumenty za aborcją. Uważa, że istota, która się nie narodziła, nie poznała życia i nie wykształciła w sobie woli dalszego życia, nie poniesie straty z własnej śmierci i nie odczuje utraty życia. Innym słowem nienarodzona istota nie ma czego żałować. Istota taka nie jest „osobą”, jest nieosobowa, więc jej zabicie jest mniejszym złem niż zabicie „osoby”. (chociaż jak twierdzi Singer wówczas „zmniejsza się ilość szczęścia we wszechświecie”)
Utylitaryzm preferencji zakłada, że maksymalizuje się satysfakcję ze zrealizowania swoich oczekiwań dotyczących przyszłości (np. pójście na studia)
Model moralnej księgi głównej:
Człowiek tworzy preferencje dotyczące dalszego życia i tym samym „zaciąga dług”, który może być skreślony w momencie usatysfakcjonowania danej preferencji. Według tego modelu złe moralnie jest urodzenie dziecka z nieuleczalną wadą genetyczną, na skutek której dziecko umrze po 2 latach życia, gdyż nigdy nie będzie mogło ono zaspokoić swoich preferencji dotyczących długiej i zdrowej egzystencji. Ale z drugiej strony urodzenie zdrowego dziecka, które ma duże szanse na prowadzenie szczęśliwego i udanego życia również jest złe, gdyż człowiek nigdy nie jest w stanie zaspokoić wszystkich swoich życiowych preferencji.I optymistyczny cytat zakańczający wywód Singera ” ponieważ każdy z nas ma jakieś niezaspokojone pragnienia, można wyciągnąć wniosek, że byłoby lepiej, gdyby nikt z nas się nie urodził.”
Niepewny rejs życia wg Szekspira:
Im dłużej coś planujemy i się do tego przygotowujemy, tym większe nasze rozczarowanie, kiedy nasz plan się nie powiedzie. Większe będzie rozczarowanie kobiety, która poroniła w 4 miesiącu ciąży po poczynieniu wielu skrupulatnych przygotowań do narodzin dziecka (kupiła ubranka, wybrała imię, urządziła pokój) niż tej, która dopiero co podjęła decyzję o posiadaniu dziecka, jednak diagnoza lekarska zmusiła ją do odłożenia realizacji tego pomysłu o parę miesięcy. przykład autorski, nie cytować (!) Tak więc dzieci, które mogłyby urodzić się z upośledzeniem rozwojowym mogą być zastępowalne przez inne możliwe do urodzenia zdrowe dzieci. Dotyczy to tylko dzieci jeszcze nienarodzonych. Nie trzeba rodzić dziecka upośledzonego, bo to znaczyłoby, że matka „wysyła podróżnika z mniejszą ilością perspektyw pomyślnej podróży niż inni możliwi podróżnicy.” Ci, którzy się już urodzili nie są zastępowalni wg Singera.
Wg nas Singer po prostu uważa, że dopóki się nie narodzisz, nie istniejesz. Ale jak już wyjdziesz z brzucha mamy to od razu robisz sobie plany na przyszłość i zaspokajasz oczekiwania i już nikt nie ma prawa Cię zabić. Przeee gościu :D