ZERÓWKA - PONIEDZIAŁKI 18.15 (przed zajęciami na dyżurze). Przeczytane lektury należy przedstawić razem z tłumaczeniem.
Sceptycyzm. Konieczne jest rozróżnienie sceptycyzmu starożytny od sceptycyzmu metodycznego (np. Kartezjusz).
Kartezjusz. Punktem wyjścia jest wątpienie: aż do dojścia do res cognitans - bytu myślącego.
Sceptycyzm starożytny - postawa życiowa. Najbardziej popularna nazwa to pironizm - od Pyrrona z Elidy. Inaczej można go nazwać akademizmem (np. dialog Augustyna Contra academicos odnosi się do tej nazwy, a chodzi o sceptyków). Ale też: efektycy (czyli ci, którzy się powstrzymują - od sądów) czy zetetycy - poszukujący. Sceptyk to opozycja do dogmatyka.
Założyciel. Pyrronz Elidy. Jedni mówią, że 365-295 inni, że 367-286. Wiemy, że był uczniem Anaksarchosa. Wśród ich poprzedników można szukać demokrytejczyków i sofistów. "Niczego jasno nie wiemy, prawda bowiem jest w otchłani", "Nikt z nas niczego nie wie, nawet tego, czy w ogóle coś wiemy" - cytaty z Demokryta i mu podobnych.
Dwie postawy: 1) postawa epistemologiczna krytykująca poznanie; 2) filozofów jako demaskatorów wartości. Uczeń Pirona, Tymon z Fluntu. Tymon miał zapisać nauki swego mistrza, a o tym z kolei pisał Euzebius z Cezarei. Piron miał w wyprawie Aleksandra Wielkiego dotrzeć do Indii i tam zapoznać się z tamtejszą filozofią - dr Widomski jest w tej sprawie sceptyczny (bo nawet jeśli dotarł, to mógł obserwować zwyczaje, ale jak miałby zapoznać się z filozofią). Tymon: "Kto chce być człowiekiem szczęśliwym musi na 3 rzeczy zwracać uwagę: 1) jaka jest natura rzeczy zmysłowych, 2) jakie stanowisko powinniśmy wobec nich zajmować, 3) jakie z tego stanowiska wynikają dla nas następstwa". Na co odpowiada Tymon, że wszystkie rzeczy są z natury niepoznawalne, więc nie ma pomiędzy nimi różnicy. Spostrzeżenia zmysłowe i sądy rozumu nie dają nam wiarygodnych odpowiedzi - nie powinniśmy dawać wiary ani jednemu, ani drugiemu, lecz obstać przy obojętnym mniemaniu. Niczego nie trzeba bardziej twierdzić, niż przeczyć. Dzięki temu zyskamy afazję - zdolność do niewygłaszania apodyktycznych sądów, a następnie ataraksję - brak zamętu i niepokoju.
Augustyn atakuje sceptyków w Contra academicos. Pisze, że nie boi się sceptyków, bo jeśli się mylę, to wiem później, że się mylę, że jestem istotą mylącą się. "Jeśli się mylę, to jestem, jeśli wątpię, to jestem" - cytat z Augustyna. Zadaje pytanie, czy w matematykę też można wątpić? 2+2 będzie prawdziwe nawet, gdy cała ludzkość będzie spać. Podobnie logika.
U stoików jest silne przesłanie etyczne: jeśli chcesz być szczęśliwy, to wyzbycie się zdania itd. jest do tego drogą. "Niczego nie należy bardziej twierdzić, niż przeczyć" - podstawowe hasło sceptyków.
Silloi - traktat zrekonstruowany w XIX w. przez pewnego niemieckiego filozofa. Przewodnim jego motywem jest wywoływanie duchów. Wywołuje się duchy filozofów, którzy prowadzą między sobą dyskusją. "Galene" - "Uspokojenie" - mówi Pyron, wyciągając rękę do dyskutujących filozofów, którzy w dziele nie wypadają zbyt korzystnie. Wnosi on spokój, nie włącza się w dyskusję.
Już we wczesnym sceptycyzmie przyjmuje się rozróżnienie stanów jawnych i niejawnych. Jawne jest to, że żyję, że jest dzień. Z czasem sceptycy powiadają, że należą do nich stany subiektywne - to, co się wydaje - ale to wszystko głoszą też dogmatycy. Tymon pisze, że wśród wszystkich złych rzeczy pierwsze miejsce zajmuje pożądanie. Mędrzec nie będzie unikał bólu ani wybierał przyjemności, bo nie wie, które jest czymś dobrym, a które czymś złym. Należy dokonać epoche - zawieszenia przekonań. Ma to prowadzić do braku doznań, apatii (apatheia) albo braku różnicy (między tym, co przyjemne i przykre). Ta apatia zostaje zastąpiona przez sceptyków terminem metropatheia - umiar w doznaniach, przez co staje się człowiek zdolny do obojętności na rzeczy.
Średni okres sceptycyzmu - Arkezilaos z Pitany. Umacnia on język, próbuje nadać sceptycyzmowi formę języka naukowego. Wypracowuje i uradykalnia sceptyczną argumentację. Środek ciężkości przez wagę języka zbliża się do sofistyki. Wraz z Arkezilaosem sceptycyzm dostaje się do Akademii Platońskiej. Wg niektórych sceptycyzm nie był pewną filozofią, lecz przykrywką na niepisaną naukę Platona.
Piere Hadot stawia tezę, że filozofowie starożytni dzielili się na filozofów arystokratycznych i demokratycznych. Arystoktraci twierdzili, że filozofia jest wyłącznie dla wybranych. Demokraci to np. sofiści. "Co się tyczy nauki o ideach, to nie powiedziałem ani jednego słowa" - pisze Platona w listach. Hadot pisze, że w całej działalności Platona chodziło o ćwiczenie duchowe, askeze, a nie o przekazywaną wiedzę.
Nie ulega wątpliwości, że sceptycyzm stał się narzędziem w Akademii Platona.
Zostaje wypracowane w okresie średnim także pojęcie eulogon - rzetelnej rozumności. Pojawia się później dodatek do niej: prawdopodobieństwo. Sceptyk mógłby powiedzieć: "prawdopodobnie jest dzień". Arkezilaos mówi, że muszą obowiązywać dwie rzeczy: rzetelna rozumność i rozumne prawdopodobieństwo. Za pomocą rozumności wydajemy sąd o mniejszym lub większym prawdopodobieństwie.
10 tropów - Ajnezydem. Mówi, że poznanie zmysłowe należy zupełnie odrzucić. Jeden z tropów: nie mamy pewności, czy inne gatunki poznają takie jak my. Inne: czy różne osoby poznają tak samo; czy tak samo doznajemy każdym zmysłem; czy w ogóle nas zmysły nie łudzą; nie ma bezpośredniego oglądu przedmiotów (między moim zmysłem wzroku a stołem jest pewna odległość, która jest czymś wypełniona).
"św. Augustyn był daleki od zmysłów".
Karneades - wprowadził kunszt argumentowania. W jeden dzień sceptyk wygłaszał pochwałę czegoś, a w drugi dzień: mowa obalająca. Jednak wg niego można zarazem ustalić mniejsze lub większe prawdopodobieństwo, i nim należy się kierować . Są 3 stopnie prawdopobieństwa: 1 ) To, co odpowiada warunkom i postulatom; 2) coś jest prawdopodobne, a nadto wewnętrznie niesprzeczne 3) coś jest wiarygodne, niesprzeczne i dokładnie zbadane.
Ostatni wielki sceptyk to Sekstus Empiryk, przełom ... Jego największe dzieło to traktat "Przeciwko uczonym".
Schyłek świata starożytnego. Antiochidzi, Seleucydzi, Ptolemeusze. W tym okresie filozofia zaczyna pełnić inną rolę. W okresie hellenistycznym miała za zadanie wykształcenie postaci mędrca. W tym: filozofia zaczyna mieć silne związki z religią.
Filon Aleksandryjski - 25 p.n.e.-25 n.e. Żyd aleksandryjski, określany później jako "żydowina". Jego dzieła to przede wszystkim komentarze do ST. Prof. Widomski może o nim powiedzieć, że pomylił płaszczyznę filozoficzną i teologiczną. Język filozofii przeplata się u niego z językiem teologii i na odwrót. Np. opisując Boga pisze, że jest wszechobecny, wszechmocny (filo) a jednocześnie, że to Bóg Mojżesza i Abrahama (teo).
Rdzeniem jego filozofii jest skrajny dualizm. Z jednej strony Bóg, z drugiej świat. Opisując Boga w terminach filo, opisuje go jako absolut. Jeśli Bóg jest absolutem, to świat powinien być na miarę Boga - zatem czemu w świecie zło, czemu świat jest niedoskonały? Obserwacja Filona: świat nie jest na miarę Boga. W odpowiedzi łączy dwie tradycje. Mówi: to jest Bóg Moj i Ab, który kieruje się zasadą kreacjonizmu: stwarza; a po drugiej stronie jest materia, która jest odwieczna. Bóg zatem kreuje logos (utożsamiony przede wszystkim z myślami Boga), ale też starotestamentowego anioła, który działa jak Demiurg: buduje świat z tej materii. Zatem Demiurg jest powołany zasadą creatio ex nihilo. Nie można przeto mieć pretensji do Boga, bo świat stworzył Demiurg.
Filon wprowadza hierarchię: istnieją byty mniej i bardziej doskonałe. Bog->Demiurg->człowiek->materia. Człowiek wg Filona jest złożony z ciała i duszy, ale na ciało składa się nous (poznanie intuicyjne - jest to inna intuicja niż u Arystotelesa; to intuicja, która przekracza) i logos (wiedza dyskursywna; odpowiednik Arystotelesowskiego rozumu czynnego i biernego: ratio). Potem pojawia się trójdzielny podział: duch, dusza i materia. Chrześcijaństwo tłumaczy to później tak, że duch jest tym, co najsubtelniejsze.
Nie wiadomo, czy Plotyn znał Filona.
DYGRESJA
W III w. p.n.e. dla gminy żydowskiej w Aleksandrii zostaje przetłumaczona Biblia z j. hebrajskiego na j. grecki. Dowodzi to, że ci żydzi nie znali już hebrajskiego, lecz posługiwali się greką.
Platon pisze, że zadaniem człowieka jest w miarę upodobnić się do Boga (Teajtet).