Ubezpieczenia społeczne to obowiązkowe, regulowane ustawą ubezpieczenie pracowników od pewnej kategorii ryzyka, to system świadczeń zabezpieczający pracowników i ich rodziny przed negatywnymi następstwami utraty lub ograniczenia możliwości zarobkowania, utraty żywiciela lub zwiększenia obciążeń rodzinnych (np. choroba, inwalidztwo, starość) i zgodnie z obowiązującymi przepisami ubezpieczeń musi być objęta większość osób czynnych zawodowo, przede wszystkim pracobiorców. Ubezpieczenia stanowią zatem instrument kompensacji szkód bądź zaspokojenia pewnych wzmożonych potrzeb finansowych. Mają one ogromne znaczenie społeczne i gospodarcze zarówno z punktu widzenia ubezpieczonych jednostek, jak i społeczeństwa czy państwa.
Wymiar społeczny przejawia się w takich funkcjach jak tworzenie bezpieczeństwa, stabilizowanie warunków działania podmiotów gospodarczych i gospodarstw domowych, natomiast wymiar ekonomiczny to: umożliwianie ciągłości gospodarczej i zapewnienie bytu ubezpieczonym i ich rodzinom przez minimalizację następstw szkód losowych.
We współczesnej literaturze stosowany jest podział na funkcje podstawowe i uzupełniające, a dokładnie na jedną funkcję podstawową oraz dwie uzupełniające, są to kolejno:
Funkcja ochrony ubezpieczeniowej - usługa ubezpieczeniowa polega na sprzedaży ochrony ubezpieczeniowej, która oznacza gotowość przejęcia przez zakład ubezpieczeń materialnych skutków zdarzeń losowych (czyli realizacji ryzyka), objętych umową ubezpieczeniową. Zakład ubezpieczeń roztacza nad ubezpieczonymi ochronę w sensie finansowym, przez co uwalnia on ich od ewentualnego kłopotu szybkiego zgromadzenia znacznych niekiedy środków finansowych, niezbędnych do naprawienia powstałego uszczerbku majątkowego lub zaspokojenia określonych potrzeb majątkowych. Za tak rozumianą usługę ubezpieczający płacą oczywiście z góry określoną cenę (składkę ubezpieczeniową), która jest niewspółmiernie niska w porównaniu z ewentualnie otrzymanym odszkodowaniem lub świadczeniem.
Funkcja prewencyjna - Należy przez nią rozumieć wszelką działalność zmierzająca do zmniejszenia szkód losowych, zarówno przez ograniczenie ich rozmiarów, jak i zmniejszenie prawdopodobieństwa realizacji ryzyka. Działalność taka uznana jest powszechnie za najbardziej racjonalną metodę zwalczania szkody losowej. Może przybierać zarówno postać materialną jak i niematerialną. Ubezpieczenia społeczne w szerokim zakresie realizują tak pojmowaną prewencję, albowiem działalność ta przynosi zakładom ubezpieczeń jak i ubezpieczonym wymierne korzyści. Często zakłady ubezpieczeń są bardziej niż ubezpieczający zainteresowani w tym, aby do wypadku ubezpieczeniowego nie doszło, i w tym celu gotowe są ponieść dodatkowe koszty. Materialna postać prewencji ubezpieczeniowej, polegająca na finansowaniu konkretnych przedsięwzięć prewencyjnych, nie odgrywa w ich działalności tak istotnej roli jak prewencja niematerialna, zwana też ogólną lub legislacyjną. Przykładem prewencji niematerialnej jest zasada nieodpowiedzialności ubezpieczyciela za winę umyślną lub rażące niedbalstwo ubezpieczającego.
Funkcja akumulacji kapitału - Funkcja akumulacji kapitałowej podobnie jak dwie poprzednie ma charakter obiektywny, tzn. spełnienie jej jest cechą prawidłowo prowadzonej działalności ubezpieczeniowej. Właściwe spełnianie przez ubezpieczyciela swojego podstawowego zadania wymaga zebrania ogromnych środków na pokrycie ewentualnych strat finansowych powstałych wskutek zdarzeń objętych umową ubezpieczenia poprzez rozłożenie ciężaru tego pokrycia na wszystkich członków danej wspólnoty niebezpieczeństwa.
Funkcja ochrony ubezpieczeniowej posiada charakter nadrzędny wobec dwóch pozostałych, najpełniej bowiem wyraża zarówno istotę, jak i zasadnicze treści społeczne
i ekonomiczne ubezpieczeń, natomiast funkcje prewencyjna oraz akumulacji kapitałowej są skutkiem funkcji ochrony ubezpieczeniowej i w tym sensie mogą być uznawane za funkcje uzupełniające. Z drugiej strony posiadają one własne, niezależne oraz bardzo ważne treści społeczno-gospodarcze, z powodu których powinny one zostać wyodrębnione.
Pozostałe funkcje
W literaturze możemy również wyróżnić funkcję społeczną, ekonomiczną, wychowawczą, lokacyjną i stabilizacyjną ubezpieczeń.
Funkcja społeczna ubezpieczeń polega na tworzeniu bezpieczeństwa, stabilizowania warunków działania podmiotów gospodarczych i gospodarstw domowych.
Funkcja wychowawcza ubezpieczeń polega na kształtowaniu takich postaw niekiedy zachowań ubezpieczonych, które poprawiałyby ich bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo ich posiadanego mienia.
Funkcja ekonomiczna ubezpieczeń polega na umożliwieniu zachowania ciągłości działalności gospodarczej i zapewnieniu bytu ubezpieczonym i ich rodzinom przez minimalizację konsekwencji szkód losowych.
Funkcja fiskalna polegająca na dostarczaniu państwu i innym podmiotom publicznym dochodów, jest realizowana w odniesieniu do ubezpieczeń przez obowiązujący system podatkowy.
Funkcja stabilizacyjna ubezpieczeń (wyrównawcza) polega na wykorzystaniu składek oraz odszkodowań i świadczeń do oddziaływania na sytuację społeczno- gospodarczą ubezpieczonych i dąży do przywrócenia naruszonej równowagi, przeciwdziałania załamaniom finansowym osób poszkodowanych.
Funkcja lokacyjna przejawia się w inwestowaniu (lokowaniu) chwilowo wolnych środków finansowych (np. z kapitałów własnych lub rezerw techniczno-ubezpieczeniowych) zgromadzonych przez zakłady ubezpieczeń w różne instrumenty finansowe (np. akcje, obligacje, lokaty bankowe) w celu osiągnięcia dodatkowych dochodów. Dodatkowe dochody wpływają przede wszystkim na kalkulację składek oraz wyniki finansowe zakładów ubezpieczeń. W przypadku ubezpieczeń na życie z dochodów tych korzystają także ubezpieczający (w postaci np. niższej składki lub udziału w zyskach). Korzyści z tej funkcji odnosi także gospodarka, gdyż otrzymuje ona dodatkowe fundusze na rozwój poszczególnych dziedzin. Równocześnie system ubezpieczeń pełni ogólne funkcje, właściwe wszystkim ogniwom finansów, czyli realizuje typowe funkcje finansowe, tj. funkcję fiskalną, redystrybucyjną, stymulacyjną i ewidencyjno- kontrolną.
Funkcja stymulacyjna - ubezpieczenia mogą być wykorzystane jako narzędzie skłaniające ubezpieczających do większej dbałości o ubezpieczone przedmioty, np. przez stosowanie bonifikat przy opłacaniu składek z tytułu bezwypadkowej jazdy ubezpieczonym samochodem.
Funkcja redystrybucyjna ubezpieczeń związana jest z samą ich istotą i sprowadza się do kumulowania i odpowiedniego rozdzielania środków finansowych. Oznacza ona, że zakłady ubezpieczeń za pomocą przepływów pieniężnych w postaci składek i wydatków w postaci odszkodowań i świadczeń mogą wpływać na alokację zasobów w gospodarce. Przepływy te kształtują podział dostępnych zasobów między ubezpieczyciela, a następnie ich podział wśród ubezpieczonych.
Funkcję kontrolną sprowadza się do kontrolowania bezpieczeństwa,
jakie ubezpieczający zapewnia ubezpieczanemu mieniu.
Formułowane w teorii i odczuwane w praktyce zasady ubezpieczeń są ściśle związane z ich funkcjami w ten sposób, że w im większym stopniu będą one przestrzegane, tym lepiej spełniane będą zadania stawiane przed ubezpieczeniami, a więc lepiej realizowane będą funkcje ubezpieczeń. Zasady są więc wtórne względem funkcji ubezpieczeń. Przez pojęcie zasad ubezpieczeń rozumieć należy określone wymagania, jakie stawiane są świadczonym usługom ubezpieczeniowym.
Podobnie jak w przypadku funkcji, można formułować różne i liczne zasady ubezpieczeń, jednak ani w teorii, ani w praktyce nie kwestionuje się trzech z nich: realności, pełności oraz powszechności ochrony ubezpieczeniowej. Warto jednak dodać do nich zasadę sprawiedliwości, zasadę szybkości wypłaty odszkodowań świadczeń ubezpieczeniowych oraz zasadę bezwzględnego charakteru przepisów ubezpieczeniowych.
Na zasadę realności składają się gwarancje prawne i ekonomiczne otrzymania odszkodowania lub świadczenia ubezpieczeniowego. Prawne zabezpieczenie powinno zmierzać do tego, aby uchronić ubezpieczających przed nieuzasadnioną odmową wypłaty świadczenia, zwłoką w jego wypłacie czy niewłaściwym, zbyt niskim ustaleniem jego wysokości. Gwarancja ekonomiczna realności jest to odpowiednia zasobność w fundusze o charakterze odszkodowawczym.
Zasada pełności ochrony ubezpieczeniowej postuluje zapewnienie ubezpieczonemu takiego poziomu finansowego wyrównania strat losowych, jaki w danych warunkach jest możliwy do osiągnięcia.
Zasada powszechności ochrony ubezpieczeniowej określa, że ubezpieczenie jest dostępne bez żadnych ograniczeń (powszechne) dla wszystkich zainteresowanych objęciem daną ochroną ubezpieczeniową. W myśl tej zasady nie może być elitarne, tzn., dostępne tylko pewnej nielicznej grupie osób.
Niewątpliwie bardzo istotną zasadą jest zasada sprawiedliwości, która spełnia ważną rolę w porządkowaniu życia społeczności ludzkiej. Reguluje ona rozmaite relacje międzyludzkie: między pojedynczymi ludźmi, między jednostką a społeczeństwem, między poszczególnymi społeczeństwami. W ubezpieczeniach zasada sprawiedliwości wyraża się w równym traktowaniu ubezpieczonych, które ujęte jest nie tylko w Konstytucji polskiej czy w ustawach dotyczących systemów ubezpieczeń, ale również w europejskim prawie zabezpieczenia społecznego. Zasada sprawiedliwości oznacza równe traktowanie w warunkach objęcia systemem ubezpieczeń społecznych, w obowiązku wypłacania i obliczania składek i w zakresie wypłat świadczeń
i zachowania prawa do świadczeń
Zasada szybkości wypłaty odszkodowania i świadczeń ubezpieczeniowych stanowi, iż wypłata należności osobom ubezpieczonym lub uprawnionym powinna następować niezwłocznie na określonych w umowie zasadach.
Zasada bezwzględnego charakteru przepisów ubezpieczeniowych Bezwzględny charakter przepisów oznacza, że przepisy muszą być stosowane. Nie można ich zmieniać. W związku z tym ugoda w takich sprawach ubezpieczeniowych jest niedopuszczalna. Przepisy prawa ubezpieczeniowego mają wyłącznie charakter bezwzględny i nie mogą być zmienione np. w drodze porozumienia stron czyli np. ubezpieczonego i ZUS-u. Decyzje wydawane przez organy ubezpieczeniowe w sprawie świadczeń mają charakter deklaratywny czyli stwierdzający istnienie danego stanu rzeczy. Jest pewien wyjątek, który zawarty jest w art. 82 i 83 ustawy o emeryturach i rentach z funduszy ubezpieczeń. Art. 82 mówi, że Prezes Rady Ministrów w szczególnie uzasadnionych przypadkach może przyznać emeryturę lub rentę na warunkach i w wysokości innej niż określone w ustawie. Prezes Rady Ministrów przedstawia Sejmowi RP w terminie do dnia 31 stycznia każdego roku kalendarzowego informację o przyznanych w roku poprzedzającym emeryturach i rentach na podstawie tego przepisu. Art. 83 stanowi, że ubezpieczonym oraz pozostałym po nich członkom rodziny, którzy w skutek szczególnych okoliczności nie spełniają warunków wymaganych w ustawie do uzyskania prawa do emerytury lub renty nie mogą ze względu na całkowitą niezdolność do pracy lub wiek podjąć pracy lub działalności objętej ubezpieczeniem społecznym i nie mają niezbędnych środków prezes ZUS-u może przyznać w drodze wyjątku świadczenia
w wysokości nieprzekraczającej odpowiednich świadczeń przewidzianych w ustawie.
Działania aplikacyjne: Polityka społeczna to świadome działanie państwa i innych podmiotów (np. pozarządowych) na strukturę społeczną w miejscu pracy i/lub zamieszkania w celu zaspokojenia potrzeb uznanych za społecznie ważne dla rozwoju kraju. Zaspokaja się te potrzeby które w danym momencie rozwoju społeczno-gospodarczego uznaje się jako priorytetowe dla funkcjonowania państwa i na które państwo znajduje środki aby możliwa była ich realizacja (często przy wyborze priorytetów posługujemy się zasadą dobra wspólnego).
Zakres działania polityki społecznej wyznaczają subdyscypliny które obejmują swoim działaniem między innymi: politykę ludnościową, mieszkaniową, zatrudnienia i rynku pracy, ochrony zdrowia, zabezpieczenia społecznego, edukacyjną, kulturalną, zapobiegania zjawiskom patologii społecznej mierzenia poziomu życia i inne.
Dyscyplina naukowa: jest szeroko pojmowaną dyscypliną nauk społecznych w tym ekonomicznych. Korzysta z dorobku socjologii, demografii, pedagogiki, psychologii, prawa, ekonomii, statystyki społecznej. Według J.Kroszela polityka społeczna bada stan i funkcjonowanie systemu realnego (m.in. warunki życia, zdrowia etc.), poziom regulacji prawnych ważnych dla życia społeczeństwa(m.in. zakres prawa pracy i ubezpieczeń społecznych) oraz wpływ systemu inspiracyjnego na kształtowanie się doktryny i poziomu realizacji polityki społecznej. Szuka wzajemnych powiązań między nimi. Metodą badawczą polityki społecznej jest analiza systemowa.
Wśród krajowych podmiotów polityki społecznej największe znaczenie mają:
podmioty ustawodawcze polityki społecznej: Sejm, Senat
podmioty wykonawcze polityki społecznej: prezydent, Rada Ministrów, Komitet Społeczno Polityczny Rady Ministrów, Rządowa Komisja Ludnościowa, Centralny Urząd Planowania, minister finansów, minister administracji i spraw wewnętrznych, minister sprawiedliwości, minister zdrowia i opieki społecznej, minister edukacji narodowej, Krajowy Urząd Pracy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Biuro ds. Migracji i Uchodźstwa, Państwowa Inspekcja Sanitarna,
podmioty kontrolne polityki społecznej: Najwyższa Izba Kontroli, Rzecznik Praw Obywatelskich, Państwowa Inspekcja Pracy,
podmioty sądownicze w polityce społecznej: Trybunał Konstytucyjny, Sądy Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, Sądy Powszechne,
Samorząd Terytorialny – lokalny podmiot polityki społecznej.
Wśród międzynarodowych pomiotów polityki społecznej największe znaczenie ma:
Organizacja Narodów Zjednoczonych koncentrująca się m.in. na problemach socjalnych praw człowieka, których realizacje rozumie także jako zapewnienie jednakowych standardów socjalnych dla wszystkich ludzi
na gruncie europejskim – Unia Europejska. Organem ustawodawczym jest Rada Unii Europejskiej, a organem wykonawczym Komisja Europejska. Obecnie w Parlamencie Europejskim funkcjonuje 20 stałych komisji parlamentarnych, z których cztery podejmują problematykę polityki społecznej: Komisja spraw socjalnych i pracy, Komisja środowiska, zdrowia i ochrony konsumenta, Komisja ds. młodzieży, kultury, nauki, mediów i sportu, Komisja ds. kobiet.
liczne organizacje pozarządowe, z których najbardziej istotną rolę odgrywają:
związki zawodowe (Światowa Federacja Związków Zawodowych, Konfederacja Wolnych Związków Zawodowych, Międzynarodowa Konfederacja Chrześcijańskich Związków Zawodowych)
instytucje i stowarzyszenia międzynarodowe (Międzynarodowe Stowarzyszenie Zabezpieczenia Społecznego, Międzynarodowe Towarzystwo Rehabilitacji Inwalidów, Międzynarodowa Konferencja Służby Zdrowia)
organizacje, których członkami nie są poszczególne państwa, ale ponadnarodowe zarządy licznych podmiotów działających w ramach państw.
Polityka społeczna jest to świadome działanie państwa i innych podmiotów (np. pozarządowych) na strukturę społeczną w miejscu pracy i/lub zamieszkania w celu zaspokojenia potrzeb uznanych za społecznie ważne dla rozwoju kraju. Zaspokaja się te potrzeby które w danym momencie rozwoju społeczno-gospodarczego uznaje się jako priorytetowe dla funkcjonowania państwa i na które państwo znajduje środki aby możliwa była ich realizacja (często przy wyborze priorytetów posługujemy się zasadą dobra wspólnego). Polityka społeczna bada stan i funkcjonowanie systemu realnego (m.i. warunki życia, zdrowia etc.), poziom regulacji prawnych ważnych dla życia społeczeństwa(m.i. zakres prawa pracy i ubezpieczeń społecznych ) oraz wpływ systemu inspiracyjnego na kształtowanie się i realizację doktryny polityki społecznej.
Zakres polityki społecznej wyznaczają subdyscypliny które obejmuje swoim działaniem między innymi: politykę ludnościową, mieszkaniową, zatrudnienia i rynku pracy, ochrony zdrowia, zabezpieczenia społecznego, edukacyjną, kulturalną, zapobiegania zjawiskom patologii społecznej.
Metodą badawczą polityki społecznej jest analiza systemowa.
Metody badawcze polityki społecznej powinny pozostawać w ścisłym związku z jej podstawowymi funkcjami. Metody (procedury):
diagnozowanie - tłumaczy przyczynę określonego stanu rzeczy; warunki w których dany problem zaistniał, wyznacza pola manewru dla działań stymulujących zmiany, określa wysokość środków będących w dyspozycji osób pragnących rozwiązać problem społeczny
prognozowanie – wykorzystuje metody ekstrapolacji trendów oraz naukowo dowiedzionej wiedzy o prawidłowościach życia społecznego
programowanie – wybór pożądanego kierunku działania, sprecyzowanie celów i właściwy dobór środków realizacyjnych. Działania te na płaszczyznach aksjologicznej (refleksja nad wartościami wykorzystująca wnioski wynikające z badań nad opinią publiczną, wyniki badań i ankieteryzacje, weryfikację dokumentów programowych i statystycznych) i prakseologicznej (mającej charakter uogólnienia praktyki w sposób najbardziej skuteczny).
W teorii polityki społecznej rozróżnia się 3 zasadnicze doktryny.
Liberalizm jako doktryna typowo indywidualistyczna zakłada 3 podstawowe zasady: wolność jednostki, nienaruszalność własności prywatnej, dążenie do bogacenia się.
W takim systemie pomoc ubogim oznacza hodowanie nędzy a protekcja grup słabszych zmniejsza rentowność gospodarki. W odniesieniu do polityki społecznej liberalizm kieruje się programową zasadą sprzeciwu lub oporu wobec interwencjonizmu państwa w problematykę gospodarczą, odrzuceniem ustawodawstwa socjalnego akceptacją nierówności społecznych. Najbardziej popularne doktryny liberalizmu to: socjalny liberalizm, neoliberalizm.
Nauka społeczna kościoła katolickiego - Doktryna to tradycyjnie związana z wypowiedziami papież i oficjalnymi dokumentami kościoła ( np. soborowymi ) wyróżnia się 3 płaszczyzny odniesienia – teoretyczną, historyczną, aplikacyjną. Wypracowano 4 zasady
Dobra wspólnego – polityka społeczna ma harmonizować sprzeczne interesy
Solidarności – każdy człowiek jest związany z losem społeczeństwa. Pomocniczości poparcie dla inicjatyw gryp lokalnych.
Uczestnictwa – zakłada aktywność członków społeczeństwa ważna encyklika Rerum Novarum z 1891 odrzucała socjalizm jako sposób rozwiązywania kwestii społecznych.
Zasada pomocniczości (subsydiarności) stała się podstawą działania państw Unii Europejskiej i jest wpisana w polską konstytucję.
Socjalistyczna - rozwój tej doktryny rozwijał się na idei wartości równości jako narzędzia realizacji sprawiedliwości społecznej (Marks, Engels, Lenin ). Państwo stawało się podmiotem tworzącym i będącym odpowiedzialnym za wyrównywanie dostępu określonych grup społeczeństwa do edukacji, ochrony zdrowia , pomocy społeczny. Państwo było mechanizmem redystrybucji od bogatych do biednych. Podstawowe nurty to marksizm, socjaldemokratyzm.
Ze względu na zróżnicowany system świadczeń socjalnych i realizowaną politykę społeczną wyodrębnić można cztery zasadnicze modele polityki społecznej występujące w państwach członkowskich UE.
Konserwatywny lub motywacyjny. To model dopuszczający szeroką ingerencję państwa w sprawy socjalne. Istnieje jednak wyraźna granica tej ingerencji, jako że programy socjalne nie powinny zakłócać mechanizmów gospodarki rynkowej i możliwie w jak największym stopniu służyć rozwojowi gospodarczemu, a potrzeby ludzkie powinny być zaspokajane w silnej korelacji ze statusem danej osoby na rynku pracy, czyli stażem, zasługami i wydajnością, które są podstawą określenia wysokości świadczeń. Cechą charakterystyczną jest paternalizm oparty na ubezpieczeniach społecznych – obywatel ubezpiecza się w trakcie pracy na czas kiedy nie będzie mógł pracować. Państwo gwarantuje podstawowe bezpieczeństwo socjalne, ale szereg zadań z tej dziedziny organizują organizacje pozarządowe. Niemcy, Holandia, Belgia, Austria, Finlandia.
Rudymentarny Jest realizowany w państwach UE najsłabszych ekonomicznie, w których pomoc społeczna wciąż opiera się na dobroczynności a większość problemów socjalnych zaspokajają organizacje pozarządowe. Założenia tego modelu opierają się na nauce społecznej kościoła katolickiego w tym głównie na zasadzie subsydiarności, zgodnie z którą problemy społeczne powinny być rozwiązywane na najniższym szczeblu. W tym modelu głównymi podmiotami polityki społecznej jest rodzina, organizacje, wspólnoty lokalne a nie państwo. Portugalia, Hiszpania, Gracja, Irlandia
Rezydualny (Liberalny) Zakłada on całkowite wycofanie się państwa z działalności socjalnej. Stoi on na stanowisku realizowania potrzeb społecznych w ramach rynku prywatnego i rodziny, a państwo ma ingerować jedynie w ostateczności i tylko w odniesieniu do tych grup, które nie są w stanie same sobie poradzić. Polityka społeczna oparta na takim założeniu składa się głównie z działań o charakterze selektywnym, gdzie świadczenia socjalne są z reguły fakultatywne. Posiada cechy państwa minimalnego. Podstawą stabilizacji społeczno -ekonomicznej jest samodzielne zaspokajanie potrzeb socjalnych przez obywateli. Jednostka ma umieć pomagać sama sobie. Model ten uznaje wolność jednostki, wolny rynek, równość traktowania, uniwersalizm i woluntaryzm. Podstawowe hasło to właściwym celem państwa jest nauczenie ludzi jak sobie bez tego państwa radzić. Model opiera się na założeniu, iż obowiązkowe ubezpieczenie społeczne, uzupełnione powszechną służba zdrowia i zasiłkami rodzinnymi gwarantują wszystkim obywatelom pewne minimum dochodu niezbędne do życia - jeśli potrzebujesz więcej to leży to już w twojej gestii. Przykładem jest Wielka Brytania
Opiekuńczy (Instytucjonalno – redystrybucyjny) Podstawą jest tu zapewnienie przez państwo dla swoich obywateli wysokiego poziomu usług socjalnych. Stosuje się tutaj zasadę kolektywizmu i uniwersalizmu. Polityka społeczna jest uważana za integralną instytucję w ramach danego społeczeństwa, gwarantującą powszechny dostęp do świadczeń i usług opierając się przede wszystkim na kryterium potrzeb. W tym modelu polityka społeczna pełni funkcję redystrybucji dochodów, bo model ten zakłada że odpowiedzialność za dobrobyt i bezpieczeństwo socjalne jednostki ponosi społeczeństwo, jako że ani rodzina ani prywatny rynek nie są w stanie zagwarantować każdemu zaspokojenia potrzeb na dostatecznym poziomie. Szwecja, Dania, Holandia
Sprawiedliwość – "uczciwe, prawe postępowanie". Jedno z podstawowych pojęć etycznych i prawnych, oznaczające cechę przypisywaną jednostkom (osoba sprawiedliwa), działaniom (sprawiedliwe postępowanie) czy instytucjom społecznym (sprawiedliwe prawa, sprawiedliwy ustrój, sprawiedliwy wyrok), wiązaną najczęściej z odpowiednim rozdziałem dóbr lub bezstronnością.
Ujęcie potoczne
W tym sensie przyjmuje się, że osoba starająca się działać sprawiedliwe przykłada do siebie i innych ludzi zawsze tę samą miarę moralną i stara się w relacjach z nimi postępować zawsze zgodnie z wyznawanymi przez siebie zasadami etycznymi. Dotyczy to szczególnie sytuacji, w których występuje konflikt interesów.
Słowo to jest też używane przy ogólnej ocenie stosunków społecznych i prawnych występujących na danym obszarze. W tym sensie mówimy, że w danym kraju panuje sprawiedliwość, jeśli system prawno-polityczny panujący w tym kraju traktuje w równy, uczciwy i zgodny z wyznawanymi przez oceniającego normami etycznymi wszystkich ludzi znajdujących się na jego terytorium.
We wszystkich tych sensach zawsze otwartą pozostaje kwestia samego systemu etycznego, który stosuje się przy ocenie, czy w danym przypadku sprawiedliwość jest zachowana, czy nie, gdyż zdarza się często, że zwolennicy różnych systemów etycznych różnie oceniają poszczególne zdarzenia i działania z punktu widzenia ich sprawiedliwości.
W języku polskim w znaczeniu potocznym przez "sprawiedliwość" rozumie się też czasami cały system prawny i wszystkie instytucje państwowe powołane do jego egzekwowania.
Istnieją różne rodzaje sprawiedliwości. W prawie określa właściwości wyrokowania, a w polityce jest utożsamiana z podziałem dóbr materialnych według ustalonych zasad i kryteriów oraz z równością szans i uprawnień obywateli wobec prawa.
Ujęcie religijne
W sensie religijnym „sprawiedliwość jest cnotą moralną, która polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy” (KKK 1807).
Sprawiedliwość wg Arystotelesa
Grecki filozof Arystoteles odróżnił sprawiedliwość wyrównawczą (komutatywną) i rozdzielczą (dystrybutywną). Sprawiedliwość wyrównawcza wymaga, by zakup towaru był za cenę nie niższą niż koszty wytworzenia tego produktu, zaś sprawiedliwość rozdzielcza zakłada, że każdy, kto uczestniczył w produkcji tego towaru, musi dostać jakąś część zysku, która jest proporcjonalna do jego wkładu pracy.
Sprawiedliwość społeczna
Szczególnym przypadkiem użycia tego słowa jest fraza sprawiedliwość społeczna, która w potocznym rozumieniu oznacza przyznanie człowiekowi tego, co z tytułu jego wkładu pracy lub zasług słusznie mu się należy lub w ujęciu prawnym przyznanie każdej jednostce należnych jej praw wynikających z zasad demokracj.
Sprawiedliwość społeczna oznacza taką organizację systemu ekonomicznego danego państwa, w którym jest zachowany w miarę równy dostęp do podstawowych dóbr materialnych dla wszystkich jego mieszkańców, a w bardziej zachowawczej wersji – przynajmniej w miarę równe szanse na uzyskanie takiego dostępu do tych dóbr, który umożliwia godne życie, oraz brak grup społecznych zepchniętych na margines nędzy i pozbawionych realnych szans na poprawę swojej sytuacji.
Postulat "urzeczywistniania zasady sprawiedliwości społecznej" występuje także w artykule 2 Konstytucji RP. W komentarzach do Konstytucji pojęcie to jest jednak definiowane jako nakaz tworzenia sprawiedliwego prawa i uchylania prawa niesprawiedliwego.
Wielu liberalnych prawników i ekonomistów (m.in. Friedrich Hayek) odrzuca w ogóle pojęcie sprawiedliwości społecznej jako niemożliwe do zdefiniowania i jako takie prowadzące do nadinterpretacji w celu realizowania partykularnych interesów.
W politologii, ze względu na kryteria, wyróżnia się zasadniczo pięć rodzajów sprawiedliwości społecznej (wg Chaïma Perelmana), jednak niektórzy dopuszczają również szóstą możliwość.
każdemu to samo – czyli pogląd zakładający, że wszyscy członkowie społeczności powinni być traktowani jednakowo, niezależnie od jednostkowych uwarunkowań. W praktyce zaprzeczenie zasady sprawiedliwości społecznej ze względu na utopijny charakter.
każdemu według jego zasług – każdy członek społeczności powinien być traktowany według swoich zasług. To kryterium należy do subiektywnych, rodzi się bowiem pytanie: jak owe zasługi mierzyć?
każdemu według jego dzieł – pod uwagę brane są efekty działalności jednostki, których wartość utożsamia się najczęściej z ich wartością wymienną, a nie wkład pracy. Jest to kryterium pragmatyczne, jego stosowanie w praktyce przyczynia się do wykształcania elit gospodarczych. W tym ujęciu nie są uwzględniane naturalne uwarunkowania jednostki, które wpływają na efektywność jej pracy.
każdemu według potrzeb – jest to zasada oparta na poczuciu solidarności, zakłada równość w zaspokajaniu przynajmniej podstawowych potrzeb jednostki. Znajduje zastosowanie w prawodawstwie socjalnym i koncepcjach państwa opiekuńczego, prowadzi jednak do problemów wynikających ze zróżnicowania potrzeb oraz kwestii ich finansowania.
każdemu według pozycji – kryterium arystokratyczne, wywodzące się z koncepcji hierarchicznej budowy społeczeństwa. Zakłada dystrybucję dóbr według pozycji społecznej.
każdemu według tego, co przyznaje prawo – kryterium w istocie tautologiczne. (Pytanie, co prawo powinno przyznawać, pozostaje bez odpowiedzi.)
Jest przede wszystkim trudne do zinterpretowania. Na przestrzeni dziejów bowiem można doszukać się wielu zdarzeń, które były nie tylko niesprawiedliwe, ale godziły także w podstawowe wartości człowieka i były niemoralne.
Przykładem tzw. sprawiedliwości był Kodeks Hammurabiego (XVIII/XVII w. p.n.e.). Zakładał on że każdy kto wyrządził krzywdę powinien ponieść karę lecz w większości przypadków kara ta nie była proporcjonalna do wyrządzonej krzywdy. Sprawiedliwość Hammurabiego była określana mianem „barbarzyńskiej” sprawiedliwości, gdyż np. za zniewolenie czy gwałt groziła kara śmierci. Oto kilka przykładów z kodeksu:
Jeśli żona obywatela na spaniu z innym mężczyzną została przyłapana, zwiąże się ich i do wody wrzuci.
Jeśli syn ojca swego uderzył, rękę utną mu.
Jeśli obywatel oko obywatelowi wybił, oko wybiją mu.
Jeśli obywatel obywatela oskarżył i morderstwo mu zarzucił, a nie udowodnił mu [tego], oskarżyciel zostanie zabity.
Kolejną osobą która rozwinęła pojęcie sprawiedliwości był Arystoteles.
Wg. starożytnych filozofów zasada sprawiedliwości była najważniejsza.
Arystoteles twierdził, że organizacja ustroju powinna zmierzać do zagwarantowania sprawiedliwości w stosunkach między ludźmi oraz między władzą a poddanymi.
Filozof wyróżnił dwie postacie sprawiedliwości:
Sprawiedliwość ogólna (fakultatywna) jest przewidziana i zagwarantowana normami prawnymi, polega na przestrzeganiu obowiązującego prawa.
Sprawiedliwość szczegółowa czyli materialna, odpowiada poczuciu obywatela w zakresie słuszności podziału praw i obowiązków przypadających każdemu. (obowiązki i prawa są sprawiedliwie podzielone)
Podział sprawiedliwości szczegółowej (materialnej):
sprawiedliwość „wyrównująca” – tzn. przyznającej każdemu pewne prawa i obowiązki w sposób równy, i to niezależnie od walorów i zasług konkretnej jednostki czyli powinny być równe dla każdego.
sprawiedliwość „wymierzająca” (proporcjonalna) – biorąca za podstawę wartości indywidualne jednostki i wkład, jaki wnosi ona w ramach użytecznego działania, odpowiadającego interesom całego społeczeństwa, grupom ludzkim czy poszczególnym obywatelom.
Arystoteles wprowadził jeszcze pojęcie sprawiedliwości politycznej. Opiera się ona na rządach prawa. Każdy obywatel w jednakowym stopniu powinien być podporządkowany prawu, i każdy powinien czuwać nad tym aby prawo to było przestrzegane.
Arystoteles uważał, że człowiek z natury jest istotą, która pragnie żyć i realizować siebie w społeczeństwie. Ta prawda powinna ułatwić rządzącym wychowanie każdego obywatela do cnoty, zwłaszcza tej najważniejszej, jaką jest sprawiedliwość. Najważniejsza władzą człowieka jest rozum, dzięki niemu człowiek odróżnia zło od dobra, to, co sprawiedliwe od tego co niesprawiedliwe.
Sprawiedliwość często kojarzona jest z równością, np. z równością wobec prawa, z równym traktowaniem obywateli. W historii możemy doszukać się przykładów, w których obywatele byli traktowani równo i nierówno. Nierównego traktowania możemy doszukać się wtedy gdy wyniszczono naród żydowski, dlatego, że byli mniejszością narodową. Sam fakt, że byli żydami powodował, że nie mieli żadnych praw, że musieli podporządkować się tym którzy „stali nad nimi”.
W ciągu wieków kobiety walczyły o swoje prawa, w końcu w XIX w. kobiety uzyskały prawo wyborcze, możliwość pracy, nastąpiło równouprawnienie. Mimo wszystko w dzisiejszych czasach zdarza się, że sytuacja kobiet i mężczyzn jest w społeczeństwie nie jednakowa. Przykładami działającymi na niekorzyść kobiet są:
Praca kobiet jest przeciętnie o 20-30% gorzej opłacana niż praca mężczyzn o tych samych kwalifikacjach i na tych samych stanowiskach.
Kobiety są częściej bezrobotne niż mężczyźni. Stanowią też większość wśród długotrwale bezrobotnych z nikłymi szansami na znalezienie ponownego zatrudnienia.
Kobiety rzadziej niż mężczyźni zajmują stanowiska kierownicze o dużych kompetencjach decyzyjnych
Przykładami działającymi na niekorzyść mężczyzn są:
Mniejsze szanse na uzyskanie praw opieki nad dzieckiem w przypadku rozwodu.
Wyższy wiek przejścia na emeryturę (choć to wiąże się jednocześnie z wyższymi świadczeniami emerytalnymi).
Mniejsza tolerancja dla mężczyzn popełniających wykroczenia
Sprawiedliwość społeczna to traktowanie obywateli w jednakowy, równy sposób oraz zapewnienie każdemu człowiekowi minimum egzystencji życiowej. Sprawiedliwość społeczna wymaga zapewnienia wszystkim możliwości realizacji szans życiowych, przynajmniej w odniesieniu do podstawowych wartości. W sprawiedliwym państwie zachowany jest w miarę równy dostęp do podstawowych dóbr materialnych dla wszystkich jego mieszkańców.
Wyróżniamy pięć rodzajów sprawiedliwości społecznej (wg Chaïma Perelmana).
każdemu to samo - czyli pogląd zakładający, że wszyscy obywatele społeczności powinni być traktowani jednakowo, bez względu na ich uwarunkowania.
każdemu według jego zasług - każdy członek społeczności powinien być traktowany według swoich zasług.
każdemu według jego dzieł - pod uwagę brane są efekty działalności jednostki, (to co stworzy jest efektem)
każdemu według potrzeb - jest to zasada oparta na poczuciu solidarności, zakłada równość w zaspokajaniu przynajmniej podstawowych potrzeb jednostki.
każdemu według pozycji - Zakłada podział dóbr według pozycji społecznej.
Dwie zasady sprawiedliwości wg Rawlsa:
Zasada wolności gwarantuje wszystkim jednostkom równy dostęp do zbioru podstawowych swobód (wolność myśli i sumienia, wolności polityczne, wolność zrzeszania się, wolność wypowiedzi, prawo do posiadania osobistego majątku, wolność do zachowania integralności osoby, prawa i swobody związane z regułami prawnymi). "Każda osoba ma mieć równe prawo do jak najszerszej podstawowej wolności możliwej do pogodzenia z podobną wolnością innych". Każdemu należy więc zezwolić na taki rodzaj życia, którego on zapragnie ale równocześnie nie może to szkodzić bezpośrednio lub choćby pośrednio innym.
Zasada różnicy głosi, że nierówności społeczno-ekonomiczne powinny być ustalone w taki sposób, aby były zarówno:
z największą korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych,
i w taki sposób by osoby które mają predyspozycje do uzyskania danej pozycji w społeczeństwie miały do tego równe prawo bez względu na pochodzenie społeczne.
Sprawiedliwość jest pojęciem wieloznacznym i każdy może ją rozumieć inaczej. Jedni mogą kojarzyć ją z równością, inni moralnością czy tolerancją, a jeszcze inni z uczciwością. Jednak w życiu codziennym trudno jest ocenić czy coś jest sprawiedliwe czy nie, popełniając błędy oceny często prowadzimy do niesprawiedliwości.
Większość z nas wysoko ceni sprawiedliwość. To jedna z cnót godnych najwyższego szacunku. Miarą sprawiedliwości mierzymy nasze działania, stany rzeczy, państwa, ustroje.
Kategorią szczególną jest sprawiedliwość społeczna, czyli sprawiedliwość porządku społecznego w państwie. Nasza Konstytucja nakłada na państwo obowiązek urzeczywistniania jej zasad. Artykuł 2 Konstytucji stanowi: „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”.
Sprawiedliwość społeczną wyznacza prawo, dlatego głównymi adresatami normy zawartej w cytowanym przepisie są organy prawodawcze. Mają one tworzyć sprawiedliwe prawo. Prawo niesprawiedliwe, w wypadku zaskarżenia do TK, powinno zostać przez Trybunał uznane za niezgodne z Konstytucją i w konsekwencji uchylone. |
---|
Wdrażanie tej normy nie jest jednak proste. Z dwóch powodów. Najpierw – sprawiedliwość bywa różnie rozumiana. Jest wiele definicji sprawiedliwości, a przy tym cechuje je ogólnikowość („sprawiedliwość to należyte rozdzielanie dóbr”). Nie wskazują wyraźnych kierunków sprawiedliwego działania, nie dają jasnych kryteriów oceny tego, co sprawiedliwe, a co niesprawiedliwe. Problem ten dotyczy także konstytucyjnego pojęcia sprawiedliwości społecznej. Brak jasnych kryteriów jego wykładni nie ułatwia zadania organom przy tworzeniu prawa ani TK przy jego ocenie.
Ten stan rzeczy bynajmniej nie uchyla obowiązku tworzenia sprawiedliwego prawa. Nie wyklucza też możliwości badania przez Trybunał, czy konkretna ustawa „urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej”. Konstytucjonaliści widzą to tak – wobec wspomnianych trudności w pełni miarodajnym powinien być tylko wzorzec sprawiedliwości, który jest akceptowany przez możliwie szerokie kręgi społeczeństwa. Interwencja zaś Trybunału powinna być bardzo powściągliwa i ograniczać się do ewidentnych przypadków naruszenia zasad sprawiedliwości.
Jedną z uznanych zasad sprawiedliwości społecznej jest zasada równego traktowania wszystkich podmiotów znajdujących się w tej samej sytuacji. Trybunał parokrotnie kwestionował niesprawiedliwe zróżnicowanie praw w ustawach. Jako przykład może służyć wyrok z 2004 r. uznający niekonstytucyjność przepisów, które w sposób nieuzasadniony różnicowały prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia ze względu na status pracodawcy. Według ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych1 praca w warunkach szkodliwych wykonywana u prywatnych pracodawców nie mogła być zaliczona do stażu koniecznego do wcześniejszej emerytury. Z drugiej strony sprawiedliwość społeczna wymaga zróżnicowania praw podmiotów, jeżeli uzasadnia to ich odmienna sytuacja. Tu także Trybunał dopatrywał się uchybień, np. gdy ustawa z 15.11.1984 r. – Prawo przewozowe2 jednakowo traktowała osoby, które opłaciły należność za przejazd, a tylko nie były w stanie tego udokumentować w czasie podróży, i osoby wyłudzające przejazd – wobec obu kategorii przewidywała jednakowe kary. Wyrokiem z 2004 r. Trybunał uznał niekonstytucyjność tych przepisów.
Drugi problem wiąże się z charakterem rozpatrywanej normy jako tzw. normy programowej. Normy programowe zakładają realizację określonego stanu rzeczy (w tym przypadku stanu zgodności z wzorcem sprawiedliwości) niekoniecznie w stu procentach, lecz w możliwie najwyższym stopniu. Pełna realizacja tych norm jest zazwyczaj niemożliwa. Po pierwsze – normy programowe często kolidują ze sobą (jak np. zasada wolności gospodarczej z postulatem pełnego zatrudnienia). W tej sytuacji ustawodawca musi przyjąć pewien kompromis, co powoduje, że żadna z kolidujących norm nie może być w pełni zrealizowana. Po drugie – realizację norm programowych ograniczają z reguły możliwości finansowe państwa. Oba aspekty TK powinien brać pod uwagę przy ocenie zgodności prawa z normą programową Konstytucji. Dla przykładu, w wyroku z 1995 r. Trybunał nie zakwestionował odejścia od automatycznego podnoszenia płac pracowników sfery budżetowej odpowiednio do stopnia ich wzrostu w sferze produkcji materialnej. Uznał, że płace w sferze budżetowej powinny zależeć od zasobności budżetu państwa.
Powyższa analiza pokazuje, że przepis, który nakłada na państwo obowiązek urzeczywistniania zasad sprawiedliwości społecznej, jest potrzebny w Konstytucji. Stwarza podstawę prawną dla oceny, czy obowiązek ten w zakresie tworzonego prawa jest realizowany. Tej funkcji nie mógłby spełniać przepis wyrażający zasadę równości wszystkich wobec prawa (art. 32 Konstytucji). Mimo bliskiej treści równość nie jest tożsama ze sprawiedliwością. Podane przykłady dowodzą, że naruszenia zasad sprawiedliwości przez prawo mogą się zdarzać. Ich eliminowanie jest zadaniem TK. W prezentowanym tekście starałem się pokazać uwarunkowania, jakie temu towarzyszą.
Dnia 01.01.1999 weszła w życie reforma ubezpieczeń społecznych. Od tego czasu minęły już 2 lata, warto więc chyba przyjrzeć się, jakie są efekty tej reformy. Reforma ta to w praktyce przede wszystkim ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13.10.1998 oraz ustawa z 17.12.1998 o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Do tego dochodzą jeszcze rozliczne rozporządzenia oraz inne ustawy regulujące kwestie dotyczące funkcjonowanie np. OFE (Otwartych Funduszy Emerytalnych). Na samym początku warto zwrócić uwagę na to, że pomimo aż dwóch systemowych ustaw, ustawy te nie regulują wszystkich spraw związanych z ubezpieczeniami społecznymi oraz, że w praktyce reforma dotyczy przede wszystkim pracowników. Osoby, które prowadzą działalność gospodarcza oraz rodziny tych osób nadal podlegają pod ustawę z 18.12.1978 (tak - 1978! - to nie pomyłka) o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin (oczywiście ustawa wielokrotnie była modyfikowana). Inną ważną sprawą, którą nadal reguluje ustawa nie mniej wiekowa jest ustawa z 12.06.1975 roku o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Nie będę wymieniał wszystkich tych wielce doniosłych aktów prawnych, w każdym razie samych ustaw, które regulują w Polsce system ubezpieczeń społecznych naliczyłem się 9. Do tego dochodzą dziesiątki rozporządzeń oraz setki obwieszczeń i innych dokumentów, o których istnieniu nie mają pojęcia nawet najstarsi pracownicy ZUS.
Pomijając już samo to, jak w warunkach istnienia tej całej makulatury (czyli ustawodawstwa) mogło być coś w ogóle przeprowadzone sprawnie, warto chyba na początek ocenić, jakie cele przyświecały autorom tej reformy. Wiele mówiło się na początku o tym, że cała reforma ma być wzorowana na systemie chilijskim. Czy tak jednak rzeczywiście jest? Ci, którzy orientują się, jak wygląda system chilijski absolutnie nie mogą się z tym zgodzić. W Chile bowiem nie ma polskiego odpowiednika ZUS, a cały system jest oparty na prywatnych zakładach ubezpieczeń. Wprawdzie nawet w Chile został zachowany obowiązek minimalnego ubezpieczenia - co jest dla libertarianina podstawowym kryterium tego, czy system taki można uznać za wolnościowy, czy za etatystyczny - ale całkowita prywatyzacja zakładów ubezpieczeń to jest też coś, czego nie można przecenić. W Chile został również zachowany system gwarancji państwowych dla tych, którzy ubezpieczyli się w zakładach, które w efekcie swobodnej gry rynkowej poniosły porażkę i zbankrutowały. Jak więc widać po pobieżnym przyjrzeniu się, system chilijski pomimo jego prywatyzacji daleki jest od w pełni wolnościowego.
Jak zatem na tle systemu chilijskiego prezentują się założenia twórców polskiej reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Został utrzymany państwowy ZUS, na który wszyscy pracownicy i prowadzący działalność zmuszeni są opłacać co miesiąc nadal wysokie składki, to jeszcze wprowadzono dodatkowy element w postaci dzielenia tej składki i przekazywania jej części do prywatnych towarzystw (czyli OFE). Czy nie byłoby prostszym rozwiązaniem zlikwidowanie ZUS lub jego sprywatyzowanie i nawet przy zachowaniu obowiązku ubezpieczeń wpłata składki przez ubezpieczonych lub ich płatników do jednego wybranego prywatnego zakładu ubezpieczeń. Na pewno byłoby to prostsze, ale przecież lewicy nie chodzi o to, żeby było prościej, tylko żeby było „mądrzej”, a mądrzej jak wiadomo jest wtedy, kiedy osiągnie się odpowiedni współczynnik złożoności - co powinno zdaniem etatystów świadczyć o tym, jak cała sprawa jest złożonym problemem i dlaczego tyle czasu w związku z tym trzeba było czekać na to, by reforma mogła ruszyć z miejsca. Oczywiście to, jak „mądrze” ograbić prowadzących działalność gospodarczą tak, żeby się nie kapnęli, że są oszukiwani jest sprawą jeszcze trudniejszą i bardziej skomplikowaną, dlatego zapewne na nową ustawę o prowadzących pozarolniczą działalność jeszcze poczekamy.
Jak na razie osoby, które nieopatrznie zdecydowały się na prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej są - pomimo tego, że ich prawa jako ubezpieczonych nadal w znacznej części reguluje stara ustawa - królikami doświadczalnymi tej reformy, a to dlatego, że teraz mogą się poszczycić, iż są Płatnikami. A płatnicy to jeden z głównych celów reformy. Jak wiadomo, wszystkie obowiązki ciążą na płatnikach i to ich właśnie pracownicy ZUS umyślili sobie gnębić. Cóż - pracownicy ZUS sami są pracownikami, trudno więc, żeby czuli jakąś wspólnotę z płatnikami - czyli pracodawcami. Pracodawcy w ZUS mało płacą, więc pewnie chodzi o jakąś solidarność pracowniczą. W każdym razie to pracodawca musi udowodnić, że nie jest wielbłądem, a pracownik i tak będzie miał wszystkie przewidziane w ustawie świadczenia wypłacone (w przyszłości może mieć jednak niższą emeryturę).
Gdy pracownik stara się np. o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy wystarczy, że zakład pracy oświadczy, że składki za pracownika zostały opłacone. No chyba, że pracownik pracuje w firmie zatrudniającej poniżej 20 osób. Wtedy jeśli pracodawca nie opłacił za niego składki może mieć pecha i nie dostać odszkodowania nawet jeśli lekarz orzecznik uzna trwały bądź długotrwały uszczerbek na zdrowiu u pracownika. No ale i to wcale nie jest powiedziane. Jak się odwoła gdzie trzeba a pracodawca zobowiąże się zapłacić to może dostać kasę. Natomiast w przypadku pracodawcy sprawa nie jest już tak prosta. Nawet jeśli udowodni, że jest bądź nie jest wielbłądem (w zależności od życzenia urzędnika) i tak odszkodowania nie dostanie. Po prostu dla osób prowadzących działalność ustawa odszkodowań nie przewiduje. Czy wiecie państwo jak się to nazywa? To się nazywa właśnie „sprawiedliwość społeczna”. Reforma systemu ubezpieczeń społecznych nie miała być skuteczna, nie miała dawać człowiekowi więcej wolności - ona miała być „sprawiedliwa społecznie”. I taką jest - reformą „sprawiedliwości społecznej”.
W społeczeństwie pluralistycznym idea sprawiedliwości stawiana jest na piedestale, jako podstawowa cnota obywatelska. Ideologowie demokracji liberalnej nawiązują do tradycji ateńskiej, zapominając przy tym, iż sprawiedliwość jest wartością chrześcijańską. W takiej postawie można odnaleźć pozostałość refleksji marksistowskiej, która zinstrumentalizowała idee sprawiedliwości społecznej, czyniąc z niej element retoryki politycznej. Dopiero w kontekście Ewangelii sprawiedliwość nabiera sensu i staje się wartością bliską każdemu człowiekowi, a nie jedynie abstrakcyjnym rozważaniem.
Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia (z roku 1980) wyraził ważną intuicję: współczesne doktryny polityczne redukują niekiedy sprawiedliwość społeczną do aktu legislacyjnego i pozbawiają ją wymiaru moralnego. Bez wątpienia każdy z nas miał do czynienia z biurokratycznym aparatem państwa i wie z doświadczenia, że wprowadzanie idei oraz wartości za pomocą rozwiązań prawnych jest złudne. Innymi słowy, realizacja sprawiedliwości w życiu publicznym wymaga ukształtowania idei sprawiedliwości w życiu osobowym, a jest to proces, który dokonuje się przede wszystkim w rodzinie.
„Sprawiedliwość buduje, a nie niszczy, prowadzi do pojednania, a nie popycha do zemsty. Uważna refleksja pozwala dostrzec, że sprawiedliwość najgłębszymi korzeniami tkwi w miłości, której konkretnym wyrazem jest miłosierdzie. Gdy zatem sprawiedliwość zostaje oderwana od miłosiernej miłości, staje się zimna i bezlitosna” - stwierdził w Orędziu na 1 stycznia 1998 roku Jan Paweł II. Postawa biblijnego Samarytanina łączy radykalny sprzeciw wobec niesprawiedliwości z miłosiernym czynem wobec potrzebującego bliźniego. To najbardziej precyzyjne kryterium pozwalające na oddzielenie demagogicznego ujęcia sprawiedliwości od autentycznego rozumienia tej cnoty.
W dzisiejszych czasach sprawiedliwość stała się populistycznym hasłem, które uznawane jest za socjotechniczny instrument do wywierania wpływu na postawy wyborcze. W tej sytuacji Arystotelesowska definicja sprawiedliwości, tzn. oddać każdemu to, co mu się należy, wymaga uzupełnienia o pierwiastek religijny, właśnie miłosierdzie.
Św. Tomasz z Akwinu w „Sumie teologicznej” do cnoty sprawiedliwości dodał miłosierdzie (misericordia) i dopiero te dwie reguły uznał za wzajemnie komplementarne elementy natury ludzkiej. Do takiej tezy zainspirowała Akwinatę tradycja biblijna, a nie kultura Antyku. U proroka Izajasza możemy przecież przeczytać: „Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie” (Iz 1, 17). Realizacja tego przesłania nie jest łatwa, ale rezygnacja z niego to jednocześnie odrzucenie prawdziwego człowieczeństwa.
Współczesność stawia przed każdym wyzwania, które postulat stosowania sprawiedliwości i miłosierdzia w życiu politycznym i gospodarczym czynią niezbędnym. Człowiek pozbawiony pracy ma prawo oczekiwać, iż regulacje rynku stworzą równe szanse dla wszystkich, zaś człowiek pracujący ma prawo do współuczestniczenia w podejmowaniu decyzji o jego miejscu pracy. Sprawiedliwość przesycona miłosierdziem domaga się wysłuchania, ponieważ jak powiedział Jan Paweł II w sanktuarium w Łagiewnikach: „Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy”.
BIBLIOGRAFIA