Nowe ustalenia rosyjskiej komisji ws katastrofy

Nowe ustalenia rosyjskiej komisji ws. katastrofy

Warunki atmosferyczne na lotnisku w Smoleńsku nie spełniały 10 kwietnia wymogów lądowania - poinformował Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) w Moskwie, który bada okoliczności katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M. Komitet dodał, że wylatując z Warszawy załoga nie miała danych meteorologicznych, podobnie jak trzy dni wcześniej, kiedy do Smoleńska leciał premier Donald Tusk.

- Siły Powietrzne - jak powiedział ich rzecznik ppłk Robert Kupracz - wstrzymują się z komentarzami ws. katastrofy, do czasu zbadania wszystkich jej okoliczności. Z informacji przekazywanych przez wojsko krótko po katastrofie wynika, że prognoza pogody przed wylotem pokazywała, że są zachowane warunki do realizacji zadania.

Wskazywano wówczas, że lotnisko w Smoleńsku nie jest objęte międzynarodowym system zbierania - co godzinę - depesz z lotniskowych biur meteorologicznych, a w takich sytuacjach dane meteo są przesyłane co trzy godziny z innych ośrodków. W przypadku Smoleńska, feralnego dnia, dane o pogodzie o godz. 8 zostały wprowadzone przez stację meteorologiczną oddaloną od lotniska o ok. 10 km.

Po zakończeniu analizy warunków atmosferycznych i stopnia poinformowania załogi Tu-154M o pogodzie komitet podał, że załoga była terminowo informowana o trudnych warunkach meteorologicznych, w których podchodzono do lądowania.

Według MAK, o godz. 10.41 warunki atmosferyczne były następujące: "wiatr przy gruncie 110-130 stopni, prędkość wiatru 2 m/s, widoczność 300-500 m, mgła, zachmurzenie 10 stopni warstwowe, dolna granica 40-50 m, temperatura: plus 1 - plus 2 stopnie C". "Warunki atmosferyczne na lotnisku w Smoleńsku (Siewiernyj) nie spełniały wymogów lądowania, o czym załoga była niejednokrotnie uprzedzana przez organy kierowania ruchem powietrznym oraz polską załogę samolotu Jak-40, lądującą na lotnisku w Smoleńsku wcześniej" - czytamy.

Jak podkreśla komisja, "organizacja obserwacji meteorologicznych na lotnisku w Smoleńsku (Siewiernyj) pozwoliła terminowo informować załogę o pogarszaniu się warunków meteorologicznych". Jednocześnie MAK pisze, że "wylot samolotu z Warszawy nastąpił bez znajomości prognozy i stanu faktycznego pogody na lotnisku docelowym". "Wspomnianych dokumentów załoga nie otrzymała" - napisano w informacji MAK. Jak pisze komisja, "niedociągnięcia polegające na braku danych meteorologicznych na lotnisku docelowym występowały także przy lotach z Warszawy 07.04.2010". Tego dnia do Smoleńska leciał premier Donald Tusk.

Komisja zwraca też uwagę, że pogoda na lotniskach w Mińsku i Moskwie pozwalała 10 kwietnia na bezpieczne lądowanie. MAK kończy swój komunikat informacją, że trwa analiza materiałów z otrzymanego od firmy producenckiej (z USA) końcowego sprawozdania na temat oceny informacji zapisanych przez pokładowy system ostrzegania przed zderzeniem z ziemią TAWS oraz pokładowe komputery FMS w samolocie.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,page,2,title,Nowe-ustalenia-rosyjskiej-komisji-ws-katastrofy,wid,12490269,wiadomosc.html


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowe ustalenia rosyjskiej komisji ws katastrofy
Zespół Macierewicza w rocznicę katastrofy zaprezentuje nowe ustalenia
Zwrot ws katastrofy Tu 154M Pismo Seremeta do Rosji
Nieznane fakty ws katastrofy smoleńskiej
Prokuratura chce filmu ws katastrofy Tu 154
Coraz więcej zagadek ws katastrofy Tu 154(1)
Zwrot ws katastrofy Tu 154M Pismo Seremeta do Rosji
Coraz więcej zagadek ws katastrofy Tu 154
Rosyjska prasa po katastrofie, alibi na zamówienie Nasz Dziennik
Szef rosyjskiej Komisji Wyborczej wizytował Polską Komisję Wyborczą
Prokuratura chce filmu ws katastrofy Tu 154
Nieznane?kty ws katastrofy smoleńskiej
To przełom w śledztwie ws katastrofy smoleńskiej
Rosyjska prasa po katastrofie, alibi na zamówienie Nasz Dziennik
Rosyjska prasa po katastrofie, alibi na zamówienie Nasz Dziennik

więcej podobnych podstron