SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 11.10.2012
dr. Adam Roter
egzamin USTNY! Pytania z wykładów i ćwiczeń
WPROWADZENIE DO SOCJOLOGII:
1838 – pierwszy raz słowa „socjologia” użył August Comte
socjo – społeczny ; logo – myśl
Socjologia to nauka, analiza społeczeństwa
Piotr Sztompka – „Socjologia : analiza społeczeństwa”
August Comte mówił że powstaje nowa dyscyplina badania społeczeństwa która przeradza się w badanie przyrodnicze. Będziemy mogli w przyszłości przewidywać zjawiska społeczne.
Gdy człowiek jest badany przez człowieka trudne jest ocenienie go, każdy człowiek jest inny. W dzisiejszym życiu jesteśmy nazywani cyframi, liczbami (nip, pesel)
Socjologia to nauka o faktach społecznych, szuka powiązań między nimi i próbuje je nam wyjaśnić.
P. Sztompka: „Socjologia jest stosunkowo nową nauką, ludzie próbowali wyjaśnić zachowanie innych względem nich. Badanie zachowania ludzi i interpretacje tych zachowań.”
Socjologia jest jak gra w szachy, jedni zostają w tym samym miejscu, nie chcą nic zmieniać, a niektórzy przewidują, badają chcą za wszelką cenę „obalić konia”. Staje się to obsesją. Socjologia to badanie życia ludzi.
Społeczeństwo zawsze było przedmiotem zainteresowań profesorów, nauki.
Człowiek jest zwierzęciem które przetrwa w gatunku ludzkim, między ludźmi.
Platon: „W państwie nie powinno być poetów. Pierwsze miejsce powinni zająć filozofowie, potem żołnierze a następnie reszta ludzi”
Socjologia zmieniła się po rewolucji francuskiej, gdy styl feudalny – gdzie król był namaszczony – zmieniło się i ludzie za pomocą gilotyny ścinali go, bez ingerencji Boga. Wcześniej myśleli, że wszystko zależy od Boga, nie znali powodów chorób więc myśleli że Bóg dał, to i Bóg odbiera. A potem pogląd się zmienił, gilotyna pozbawiała ludzi życia, nie było w tym zakazu Boga, ludzie zorientowali się że nie są blokowani, że mogą wszystko.
Socjologia istnieje tylko wtedy gdy istnieje tłum. Kiedyś mężczyźni spotykali się na wojnach, a reszta społeczeństwa żyła w małych grupach.
Socjologia wyrasta ze społeczności ludowej. Są to jednak myśli potoczne. Społeczeństwo nie ma określonych form
„gdy kota nie ma to myszy harcują „ – panuje anarchia.
„Kruk krukowi oka nie wydłubie” ;
„Swój swojego nie tknie” - slogany stosowane w pracy, korporacjach
Wiedza potoczna ma swoje wady. Posługuje się uogólnieniami, nieuprawomocnionymi, czyli interpretuje świat w sposób jednostkowy, według tylko jednego punktu widzenia. ( Babcia w tramwaju z kibolami – źli; i pokoleniem JP2 – dobrzy)
Wiedza potoczna kieruje się bezsensownymi stereotypami np. zdałem kolokwium nie ucząc się w ogóle, więc spróbuję jeszcze raz. Ludzie powtarzają stereotyp który nie ma sensu. Wiedzą że jest on bezsensowny, ale powtarzają go.
Wiedza potoczna jest ryzykowna, bo patrząc ogółem możesz dojść do innego wniosku.
Konformizm społeczny – jeśli myślisz inaczej to ludzie cię zniszczą. Gdy papuga kolorowa wleci między wróble to rozdziobią ją - bo jest kolorowa.
Wiedza potoczna lubi wartościować, dzielić ludzi na brzydkich i ładnych, mądrych i głupich. Kategoryzuje w ocenach, nie dostrzega szczegółów charakteru ludzi. Traktuje zbiorowościowo.
Wiedza naukowa nie wartościuje, próbuje opisać fakty, jest oparta na namacalnych, potwierdzonych dowodach, ma charakter otwarty, jest krytyczna wobec samej siebie, wyciąga wnioski nomotetyczne dość rzadko.
Nomotetyczne nauki próbują wnioskować ogólnie.
Idiograficzne nauki wnioskują szczegółowo.
Od rewolucji francuskiej następuje przełom, rodzi się socjologia, fizyka itd. Człowiek tworzy nowe narzędzia. Uwierzył że wszystkie cnoty nauki są już odkryte.
Neil Postman – stworzył określenie społeczeństwo technopolii : poczyniliśmy duży postęp w technice ale żadnego postępu w etyce.
M. Luter – Nauka może się prostytuować do wszystkiego, do dobrego i do złego.
Na poziomie pytań etycznych zatrzymaliśmy się na niskim poziomie.
W toku ewolucji cała materia się zmieniła, nie tylko pojedyncze jednostki.
Czym wyżej idziesz tym więcej widzisz. Człowiek zawsze jest niezaspokojony, zawsze czegoś mu brakuje.
Okres postmodernistyczny w nauce – pogląd naukowy w tym okresie nie ma ani jednego słowa prawdy, nie ma jednej wizji świata, nie zadajemy pytania jak jest świat, tylko który ze światów? Gdy kogoś pytasz „jak tam (gdzieś na świecie) było?” – odpowiada : „zależy gdzie”. Nie ma hierarchizacji.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 25.10.2012
Socjologia ma charakter antynaturalistyczny, podkreśla cechy człowieka.
Kontynuatorem Augusta Comte’a jest Herbert Spencer. Sprzeciwił się on nauce związanej ze zmienianiem rzeczywistości, trzeba jedynie opisywać. Następnie był Emil Durkheim – twórca mikrosocjologii. Stwierdził że społeczeństwo składa się z małych grup społecznych więc trzeba badania przeprowadzać na takich małych grupach. Nie można zrozumieć całości bez rozumienia części. Suma mikrostruktur tworzy makrostrukturę. Rozszerzył on problem badawczy w socjologii.
Emil Durkheim – „O samobójstwach” – dlaczego w jednych społeczeństwach zachowania złe się pojawiają a w drugich nie? Możliwe że dlatego bo istnieje słaba jest wieź społeczna, słabe relacje międzyludzkie.
Karol Marks – „Kapitał” – w tej książce podzielił społeczeństwo brytyjskie na 2 klasy:
Właścicieli środków produkcji – lepsza klasa
Robotników najemnych – gorsza klasa – jest wynajmowana przez klasę posiadającą by tworzyła kapitał
Antidotum na rozwiązanie konfliktów społecznych jest rewolucja : ideologizowanie
Zasada 4 B = biedni biednieją a bogaci się bogacą = Efekt Św. Mateusza
Max Weber – „Etyka protestancka i duch kapitalizmu” – w niej mówi że Marks się myli że rewolucja jest nieuchronna, rewolucja nie jest najważniejsza. Zachowania społeczne są zdeterminowane religią panującą w danym społeczeństwie (chrześcijanizm i protestantyzm)
„Zastaw się a postaw się” – jeśli nie pokażesz ile masz dorobku w chrześcijaństwie to czujesz się źle, chcesz pokazać to co masz najdroższego.
W protestantyzmie ludzie nie kupią czegoś żeby innym nie było głupio.
Weber myślał że każda rewolucja potrzebuje postaci charyzmatycznej. Trafia ona odpowiednio w nas i w oczekiwania grupy społecznej aby zaspokoić jej oczekiwania.
Rutynizacja jednostki – gdy jednostka staje się monotonna, nudna, lud już nie chce się słuchać.
Florian Znaniecki – Pierwszy Uniwersytet w Poznaniu 1920r.
Pojęcie kultury – jedno z najważniejszych pojęć, wywodzi się z łaciny:
culture – uprawa
Kultura jest w opozycji do natury. Naturę człowiek zastał, naturę człowiek tworzy.
Pojęcie socjalizacji: jest to proces przekształcania biologicznego organizmu człowieka w istotę społeczną
Człowiek dojrzały rozumie, że spotka go śmierć. Uczymy się przez całe życie.
Trzeba podzielić system socjalizacji:
Socjalizacja wtórna. System socjalizacji wtórnej kończy się inicjacją w społeczność. Socjalizacja wtórna – ciągła adaptacja w życiu społecznym do zmieniających się okoliczności i ról społecznych wynikających ze starzenia się. Człowiek dokonuje wyborów, sam pisze scenariusze swojego życia.
Socjalizacja pierwotna:
Nieograniczony determinizm (nie zależy od człowieka) – od okresu prenatalnego do wczesnego dzieciństwa
Ograniczony determinizm (człowiek zaczyna powoli decydować o sobie) – od 3 do 13 roku życia
Funkcjonalny determinizm – od 13 do 19 roku życia
Zostały ustalone granice inicjacji/wejścia w dorosłość:
Legislacyjna
Symboliczna
Materialno-ekonomiczna
Proces wychowania:
Socjalizacja – jej część to wychowanie. Ma ona wymiar szerszy, obejmuje intencję jak i spontaniczność.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 25.10.2012
Zajęcia zamiast antropologii
Okres adolescencji:
Rozwój aspektów biologicznych
Labilność nastrojów
Grupa odniesienia – grupa z którą młody człowiek się identyfikuje, nie musi być jej członkiem
Dysonans poznawczy Destingera:
Młodzież doświadcza tego, że prezentuje się im inne wymagania a prezentuje się im inne.
Margaret Mead – Studium dystansu międzypokoleniowego
Wyróżniła 3 typy kultury:
Postfiguratywna (najstarsza)
Kofiguratywna
Prefiguratywna
Postfiguratywna – wszyscy się identyfikują z rodziną, dominuje najstarsze pokolenie, kultura patriarchalna – dominuje mężczyzna w życiu społecznym. Zajmuje się on światem zewnętrznym a kobieta jest piastunką ogniska rodzinnego. Starość oznacza doświadczenie. Dzieci nie są wyemancypowane, wychowane przy maminej spódnicy, świat hermetyczny, tradycyjny. Dominuje wielodzietność.
Kofiguratywna – pokolenie rodziców – „odkrycie rówieśnictwa” Pokolenia dziadków gubią się w meandrach rzeczywistości, są przeżytkiem kulturowym, nie wiedzą co to współczesność, nie są już wzorcem najwyższym. Zajmują rolę opiekunów najmłodszych, bo rodzice opuścili dom aby iść zarobić na niego i rodzinę. Nie ma żadnych wzorów naśladowania. Role społeczne nie są przypisane ze względu na płeć, występuje emancypacja kobiety, rozwój cywilizacji.
Bauman: Można być w bliskości fizycznej ale w dużej odległości od siebie. Rodzina staje się nuklearna, model 2+2 lub 2+1. Religia traci na wartości, tradycja ma charakter rytualny, bezmyślnie powtarzany.
Prefiguratywna – preferuje pokolenie najmłodszych dorosłych, najmłodszego pokolenia. Są nastawieni na sukces, są gotowi na wszystko aby robić karierę. Starość jest dyskryminowana, marginalizowana, nie ważna. Pokolenie rodziców też traci na wartości. Następuje wyprzedzenie pokoleniowe. Najmłodsi idą z biegiem techniki, ich rodzice się na tym nie znają, dziadkowie tym bardziej. Kiedyś rodzice uczyli dzieci, teraz dzieci, teraz dzieci uczą rodziców. Odchodzi się od zakładania związku formalnego. Nie mamy dzieci, ale mamy dom, wysoki standard życia.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 08.11.2012
Osobowość społeczna jednostki
Aby dotrzeć do znaczenia słowa trzeba poznać jego etymologię:
Człowiek – persona – osoba. Personą był kiedyś tylko człowiek wolny, mający imię
W kulturze greckiej per–sona: głos wydobywający się zza maski
Osobowość to wzory przez nas prezentowane, które reprezentujemy w kontaktach z ludźmi.
Nasza osobowość wyrasta na gruncie predyspozycji np.:
Biologicznych (ciało)
Psychicznych (pamięć, percepcja, zdolności, temperament)
Społecznych (kształtowania się osobistości)
Ludzie których spotykamy, jakie są między nami interakcje, uwarunkowania społeczne – tworzy to naszą osobowość.
OSOBOWOŚĆ SPOŁECZNA:
Jaźń subiektywna
Jaźń odzwierciedlona
Role społeczne
Kulturowy wzrost osobowości
Jaźń subiektywna – sądy jednostki na swój własny temat wypływające od niej samej; próba autoportretu.
Jaźń odzwierciedlona (James Cooler) – sądy jednostki na swój własny temat ale wypływające od innych ludzi docierające do podmiotu, który ocenia owe komunikaty.
Oby dwie tworzą samoocenę jednostki. Jest to kluczowa sprawa w kontaktach z innymi
Egotyzm – człowiek ma zasoby miłości ale nie potrafi się nią dzielić.
Role społeczne – scenariusze napisane przez społeczeństwo, kulturę do wypełnienia przez jednostkę wraz z przywilejami i obowiązkami wynikającymi z pełnionej roli.
Syndrom roli dominującej – rola z którą się identyfikujesz – taką osobą jesteś
Rola totalna – ktoś pełniący taką i taką rolę społeczną musi być gotowy w każdej sytuacji.
Konflikt ról społecznych:
Konflikt bilokacji, konflikt „czasowy” roli – nie można być jednocześnie w wielu miejscach naraz.
Konflikt moralny ról społecznych – ludzie wypełniający równocześnie role które się wzajemnie wykluczają
Ludzie żyją w schizofrenii roli, żyją wtedy w ukryciu, są skryci
Konflikt sytuacyjny – człowiek musi dokonać w danej sytuacji wyboru roli którą będzie preferował
Gdy policjant zabiera prawo jazdy kierowcy tira-głowie wielodzietnej rodziny. Dba on o swój interes, bez względu na innych, lub pomaga mu i nie odbiera prawa jazdy, i nikt się o tym nie dowiaduje.
Ludzie kształtują swoją osobowość sytuacji w postaci dramatycznej w której są postawieni.
Kulturowy wzrost osobowości – zespół norm, tradycji, historii, które przekazywane są młodym pokoleniom w tzw. Socjalizacji instytucjonalnej (niska samoocena przynależności narodowej)
Diabelski efekt – wchodzimy, wpisujemy się w role które są nam przypisywane, które są od nas oczekiwane
(samospełniający się efekt)
BRAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 29.11.2012
Typy adaptacji Roberta Mertona
„niedziennik”, „44 listy do świata”, „sztuka życia” – Zygmunt Bauman”
Rober Merton – Kanadyjczyk, przeszedł do historii po stworzeniu typów adaptacji. Wyraża opinie ze każde społeczeństwo posiada 2 struktury:
Strukturę kulturową: przyjęta w danym społeczeństwie hierarchia wartości. Składa się z wartości autotelicznych, instrumentalnych. Autoteliczne – społecznie wyznaczane cele wyznaczane przez społeczeństwo. Wartości instrumentalne to wartości których realizacja sprzyja realizacji autotelicznych. Środki do osiągania celów społecznych. Jeżeli społeczeństwo wyznacza jakieś cele społeczne to musi dać środki z pomocą których mamy to osiągnąć.
Strukturę społeczną: Jest uwarstwowieniem społeczeństwa wg przyjętych kryteriów. Dzisiaj kryteriami są zarobki. Wyróżniamy klasę wyższą(10%), średnią i niższą.
Klasa wyższa to klasa władzy, prestiżu. Często mówimy ze część tych ludzi to nowa klasa próżniacza, celebryci. Ich dochody są niewspółmierne do tego co wnoszą do społeczeństwa.
Klasa średnia decyduje o jakości życia społeczeństwa, płacą podatki, są łatwi do skontrolowania. Wyróżnia wyższą klasę średnią i niższą klasę średnią. Czym bardziej zamożna jest klasa średnia tym zamożniejsze jest społeczeństwo. Wyższa klasa średnia (lekarze)
Średnia klasa średnia (policjanci, urzędnicy)
Teoria krążenia małych elit: Ci najbogatsi reprodukują się w swojej klasie. Następnie jest duża przestrzeń pomiędzy klasą średnią. Jest bardzo dużo osób z klasy under-class. Społeczeństw można nazwać republiką bananową. Wybory są fałszowane ponieważ musi wygrać osoba preferowana przez elitę.
Jeżeli nie ma korelacji między strukturą kulturową a społeczną dochodzi do anomii czyli bezprawia. Uczymy się, zdobywamy wykształcenie a potem dowiadujemy się ze nie ma pracy, ze jesteśmy bezrobotni. Możemy się uczyć ale potem państwo nie jest w stanie zapewnić nam pracy. Widoczna jest inflacja dyplomów, tych dyplomów jest tak dużo że niczym się nie wyróżniam.
Gdy jest korelacja między strukturą kulturową a społeczną to można zaobserwować 5 typów adaptacji jednostki do społeczeństwa
Konformizm – najbardziej powszechna forma adaptacji. Zachowania wbrew sobie, tchórzostwo, zachowania pod publikę. Konformista to ktoś taki kto akceptuje społecznie wyznaczane cele jak również akceptuje środki za pomocą których te cele może osiągnąć. Konformista gdy może się wspinać po drabinie społecznej za pomocą oszczędności, prawości – to ktoś kto potraktuje to poważnie będzie tak robił, będzie odkładał pieniądze mając nadzieję ze nadejdzie lepszy czas. Konformizm negatywny – gdy za robienie czegoś złego i ma z tego korzyści (gdy doniesie na kogoś i za to ma talon na samochód – PRL) Konformista jest podstawą ładu społecznego w społeczeństwie.
Innowacja – typ adaptacji w którym jednostka zgadza się z powszechnie narzucanymi celami ale nie zgada się ze środkami za pomocą których miałaby te cele osiągnąć. Człowiek który idzie na skróty, „cel uświęca środki” Innowatorami byli pierwszy lekarze w średniowieczu którzy dokonywali sekcji zwłok, widzieli ze jeśli nie ma bezpośrednich powodów choroby to trzeba zajrzeć do środka, trzeba go otworzyć. Innowator wyprzedza swoją epokę w różnych dziedzinach. Nie są rozumiani przez współczesnych ludzi. Innowatorzy są bezpieczni pośmiertnie ponieważ są odmieńcami społecznymi, burzą samopoczucie społeczne – robią coś co jest odmienne od normalnego zachowania. Ludzie wolą konformistów.
Rytualizm – rytualistą jest ktoś kto nie wierzy że społecznie wyznaczane cele są możliwe do osiągnięcia ale postępuje zgodnie ze środkami które by go predysponowały do osiągnięcia tych celów. Polityka „pustych gestów” – jest stosowana w polityce międzynarodowej – pomimo ze Putin jeszcze nie wygrał wyborów to wszyscy prezydenci dzwonili z gratulacjami. Światem realisty rządzi hipokryzja, nie wierzy że w jego życiu się może jeszcze cokolwiek zmienić, jest młody ale szybko się zestarzał. To człowiek który spełnia wymogi życia społecznego aby mieć święty spokój. Uważają się za ludzi którzy jeszcze żyją ale można powiedzieć że już w pewnym sensie nie żyją, zabijanie siebie za życia. Nie przejmuje się nakazami kościoła tylko wykonuje przyjęte w społeczeństwie zachowania, utarte. Nie potrafią być ciekawi życia, niszczą tą skłonność.
Wycofanie – antyadaptacja. Polega na tym że człowiek nie akceptuje społecznie wyznaczanych celów ani środków za pomocą których owe cele mógłby realizować. Jest to outsider społeczny, skrajną formą wycofania jest samobójstwo. Lżejszą formą jest życie zakonne, choroba (schizofrenia katatoniczna – człowiek może się całkowicie wyłączyć, patrzeć w jeden punkt i nie reagować, autyzm, ucieczkę w narkotyki) bezdomność z wyboru, . Człowiek nie widzi celu, miejsca w społeczeństwie dla siebie. Syndrom pustelnika, samotnika. Człowiek ten nie chce mieć nic wspólnego z życiem społecznym.
Patrick Cler – „Rozbitkowie: rzecz o paryskich kloszardach”.
Bunt – buntownik to ktoś kto nie akceptuje społecznie wyznaczanych celów ani nie akceptuje środków za pomocą których te środki może wypełnić. Ale różni się od wycofanego tym że ma propozycje zmiany celów społecznych i środków za pomocą których te cele można osiągnąć. Jest to syndrom życiowego rewolucjonisty, kto ma alternatywną wizję świata. Może on mieć charakter destruktywny albo rozwojowy dla społeczeństwa.
Te typy adaptacji naturalnie nie są stricte przypisywane. Sami musimy sobie odpowiedzieć jaki typ adaptacji reprezentujemy. W większości jesteśmy konformistami. Każdy z nas w innej sytuacji stosuje inny typ adaptacji.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 06.12.2012
Socjologia upatruje wszystko w perspektywie determinizmu społecznego.
Relacje między kulturą a jednostką opierają się na poglądach:
Petera Bergera – „zaproszenie do socjologii” 2 perspektywy patrzenia na człowieka:
Determinizm społeczny: Człowiek jest odzwierciedleniem środowiska w którym żyje. Ani nie jesteśmy ludźmi wolnymi, ani nie możemy podejmować fundamentalnych decyzji w naszym życiu, mamy powielać decyzje kultury, tradycji, religii. Człowiek jest marionetką w życiu społecznym. Od początku do końca jest wszystko zapisane, jak bezie człowiek żył. Wolność którą tak bardzo chełpimy jest mrzonką, bo człowiek żyje w więzieniu kultury, musi się zachowywać zgodnie jej kanonami. Ktoś inny pociąga za sznurki jego życia. Z jednej strony człowiek jest osadzony poprzez internalizację norm w trzonie kultury. Jeśli go narusza to jest odrzucony. Jednak są jednostki które przełamują tabu kulturowe, przeciwstawiają się dominującym kanonom życia. Płacą za to ogromną cenę, mówi się że są nienormalni, ze są ekscentrykami. Jednostka ma siłę kreowania własnego środowiska życia pomimo dominującego kanonu życia, jest homokreatorem. Bezwolna marionetka chodząca po wytyczonych ścieżkach widzi wszystko na płasko, horyzontalnie, nie patrzy kto pociąga za sznurki. Homokreator patrzy wertykalnie do góry, kto pociąga za sznurki, patrzy na boki, filtruje kanon kultury, przekształca go i dopasowuje do siebie. Rodzi się ego – które występuje w ludziach o których się mówi „nienormatywny”. Istnieje cos takiego jak wolność jednostki, która doświadcza świat w sposób jakościowy. Jest to socjologia rozumująca – chodzi o to aby próbować spojrzeć na świat z perspektywy jednostki którą badani.
Sigmund Freud – „kultura jako źródło cierpienia” Freud prowadzi wywód: czego człowiek chce od życia? Pytanie jest ogólne wiec udziela ogólnej odpowiedzi: „człowiek w życiu chce być szczęśliwy”. W życiu istnieją 2 aspekty szczęścia: pozytywne i negatywne. Pozytywne to zysk rozkoszy, coś co nazywamy przyjemnością życia. Jest to pewien stan funkcjonowania człowieka który jest dla nas rozkoszny. Szczęście to stan euforyczny który chciałby człowiek żeby ciągle nam towarzyszył. Ale jest to nie możliwe ponieważ świat dookoła na to nie pozwala, jest to nie możliwe bo nie można 24 h/dobę być w euforii. Pozostaje nam rozpatrywanie szczęścia w aspekcie negatywnym. Jest to brak cierpienia. Jest to negatywny bo nie cenimy tego rodzaju szczęścia. Człowiek który się nie urodził w czasie wojny nie docenia czasu pokoju i demokracji. Człowiek zdrowy nie ceni sobie wartości zdrowia, dopiero człowiek który utracił zdrowie – docenia je. Szczęście w aspekcie negatywnym bo nie odczuwamy tego szczęścia tylko traktujemy je jako normę ze tak zawsze będzie. Wg Freuda są 3 źródła cierpienia: cierpienie od ciała – fundamentalne którego się najbardziej boimy, cierpienie od świata – klęski, kataklizmy, cierpienie od drugiego człowieka – zdrada, oszustwo, przemoc „Piekło to inni bo zadają nam cierpienie”. Freud jednak nazwał swoją książkę kultura jako źródło cierpienia. Dlaczego? Ponieważ kultura nie pozwala nam na realizację naszych potrzeb które sprzyjałyby dążeniu do szczęścia w aspekcie pozytywnym. Kultura sprzyja rozwojowi naszemu super Ego, kontroler który mówi jak się zachowywać w życiu. Wzbrania nas żebyśmy realizowali siebie na podstawie popędów. Człowiek jest zawieszony miedzy tym co chciałby robić a tym co robić musi, jest to dla niego źródło cierpienia zwane kulturą. Człowiek zatem nigdy nie będzie istotą spełnioną. Pytanie brzmi po co rozwijać kulturę skoro przynosi cierpienie? Freud mówi ze kultura jest nam niezbędna, pomimo tego ze powoduje cierpienie to daje cos bardzo istotnego, daje nam elementarne poczucie bezpieczeństwa. Bez kultury nie przeżylibyśmy jako gatunek. Najlepiej to widać gdy zawieszamy normy kulturowe na wypadek wojny. Wtedy się okazuje ze najlepszy mąż może być mordercą, gwałcicielem, pisze do dzieci i żony ze ich kocha a na wojnie jest bezwzględny. Gdy są zawieszone normy kulturowe, u człowieka budzi się zwierzę. Kultura więc daje podstawowe poczucie bezpieczeństwa. Freud tutaj wprowadza pojęcie sublimacji. Najwyższą formą sublimacji jest nauka i sztuka rozumiana jako twórczość. Człowiek sublimuje swoje nieszczęścia w twórczości. Obok twórczości drugim aspektem jest religia – moje nieszczęśliwe życie na ziemi będzie wynagrodzone po śmierci. Religia jest plastrem na problemy w życiu doczesnym. Sublimacja to forma katharsis – oczyszczenia się z tego ze nie mogę robić tego na co mam ochotę, jest to jeż ucieczka w jakąś ideę, samotność, pustelnię, lub też używki, choroby.
David Wrong – przesocjalizowana koncepcja człowieka. Wg Wronga podstawowym błędem socjologicznym jest to ze do opisu człowieka używa jeszcze jednej szufladki. Socjologia miała wyrosnąć na buncie wobec jednostronnego opisu człowieka jako istoty, ze człowiek ma zawsze jakieś łatki. Każdy opis człowieka był sprowadzany do wstawienia go do jednej szufladki z jego opisem, stworzyć koncepcję o charakterze ogólnym, ale w którym miesza się różne zachowania społeczne. Jego zachowanie jest rozumiane przez społeczną cechę wrodzoną. Wrong zadaje pytanie: Czy my jesteśmy zdeterminowani społecznie czy to jest tylko część determinacji społeczeństwa. Socjologia popełnia błąd, ideologizuje proces socjalizacji. Człowiek jest istotą myślącą wiec jest w stanie przestrzegać podstawowych form życia społecznego, to inne jego cechy osobowości decydują o tym że popełnia przestępstwo. Nie oznacza to ze nie istnieje determinizm, ale nie znaczy to tez ze społeczeństwo nie istnieje bez determinizmu. To że socjologia tłumaczy wszystko determinizmem jest uproszczeniem.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 13.12.2012
Na egzaminie są 2 pierwsze terminy: pierwszy pierwszy i pierwszy drugi. Jeśli ktoś jest chory to wyznacza termin egzaminu komisyjnego ale to jest jego pierwszy termin.
Społeczeństwo trzeciej fali – kultura masowa a popkultura
Kultura masowa: Powstałą jako odprysk cywilizacji przemysłowej.
Alvin Toffler „Społeczeństwo trzeciej fali”. Pierwsze wydanie okrojone przez cenzurę.
Podzielił cywilizacje na metaforyczne 3 fale:
cywilizacja feudalizmu
cywilizacja przemysłowa
cywilizacja masowa
Użył metafory fali dlatego ze uznał ze podział który obowiązuje w literaturze, symboliczna data przenosząca nas z epoki i epoki jest nieprawdziwe. Cywilizacje nakładają się na siebie jak fale.
Najstarszą zdaniem Toflera jest cywilizacja feudalizmu – trwałą 1800 lat. Pokazywała nam styl życia człowieka który polegał na tym że człowiek jest uzależniony od rytmu przyrody, jest czas pracy i czas odpoczynku, człowiek mieszka lokalnie, życie lokalnie, tam gdzie żyje tam pracuje, produkuje tylko dla siebie, jest przywiązany do tradycji religii, to co nie potrafi wyjaśnić racjonalnie tłumaczy symbolicznie magią, religią. Ta fala jest falą odchodzącą. Na odchodzeniu tej fali nakłada się grzbiet drugiej fali.
Jest to cywilizacja przemysłowa. Logo pierwszej fali to może być motyka jako narzędzie produkowania żywności, o tyle logiem drugiej jest taśma produkcyjna. Mamy tiu do czynienia z odmienną funkcją życia człowieka, człowiek migruje do miasta, miasto jest bardziej atrakcyjne, daje większe szanse życia, przekształcanie się małych miast w duże. Produkcja spowodowała to że życie człowieka tak się zmieniło ze dawny porządek na prace i odpoczynek został przekształcony ze odpoczynek jest wtedy kiedy nie musze pracować w produkcji a produkcja jest ciągła. Wynaleźliśmy światło wiec możemy pracować tez w nocy. Mamy święto gdy nie pracujemy. Nagle na malej przestrzeni pojawia się ogromny tłum. David Raiseman „samotny tłum” – pełno ludzi na małej przestrzeni i wydawałoby się ze są silnie złączeni bo codziennie się spotykają ale nie utrzymują ze sobą żadnych kontaktów, znają się z widzenia, nie mówią do siebie, tłum ten jest anonimowy, żyje w bliskości fizycznej ale mentalnie nic go nie łączy. Ludzie żyją w blokach jak w szufladkach. Ta fala przemysłu spowodowała również ze ludzie zaczynają prowadzić w mieście podobny styl życia, pojawia się pojęcie czasu wolnego.
Odpryskiem tej cywilizacji jest kultura masowa. Przez sposób spędzania czasu wolnego w warunkach wolnego miasta. Kultura masowa to spontaniczny proces umasowienia się kulturowej w wyniku powstania drugiej fali. Toffler mówił że ta cywilizacja przemysłowa w krajach rozwiniętych też się kończy. Społeczeństwo trzeciej fali to społeczeństwo producentów i konsumentów jednocześnie. W społeczeństwie trzeciej fali logiem jest ekran komputera. 1 fali człowiek mieszka w domu i pry domu pracuje, 2 fali wychodzi z domu, emigruje żeby pracować gdzie indziej. W 3 fali człowiek symbolicznie wraca do domu, może robić zakupy w domu, może pracować w domu, może robić wszystko przez internet nie wychodząc w domu. Społeczeństwo to pracuje w sektorze usług, ponieważ w przemyśle człowieka zastąpiły automaty.
Wyróżniamy 5 czynników determinujących rozwój kultury masowej:
Proces urbanizacji – przekształcanie się miast w duże miasta
Proces industrializacji – uprzemysłowienie
Te dwa procesy działają na siebie na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Urbanizacja nakręca proces industrializacji i odwrotnie.
Proces zaniku analfabetyzmu – (funkcjonalny: posiada umiejętność a nie potrafi zrozumieć tego co czyta)
Aby masa mogła odbierać komunikaty kultury masowej to musi je rozumieć, analizować.
Dwudziestowieczne wielkie ideologie – faszyzm i komunizm. Ideologie przyczyniły się ponieważ one po raz pierwszy pokazały ze z nielicznych źródeł mogą wpływać treści które są przekonywujące dla wielkiej masy ludzi. Pokazały możliwości manipulacyjne ludem. Ma to wpływ na kulturę masową. Były to przemówienia komunistów które pokazały ze tłum może być sterowalny, bezmyślny. (Książka „Psychologia tłumu”)
Amnezja genezy – nikt nie zadaje pytań aby wyjaśnić, tylko wiedzą ze takie wydarzenie miało miejsce i powtarzają bezwiednie nie wiedząc nawet czy to prawda. Ludzie żyją w czasach ze prawda to to, co sami uważają za prawdę. Schopenhauer „Erystyka-sztuka prowadzenia sporów” 33 sposoby prowadzenia rozmów. Podstawą reklamy wmawiania tłumowi są te dwudziestowieczne ideologie.
Rozwój technologii informacyjnej – Zmieniła nas technologia, wysyłamy smsy a kiedyś posyłało się posłańca, wiadomość dochodziła bardzo późno.
Kultura masowa jest to zjawisko wysyłania z nielicznych źródeł wystandaryzowanych komunikatów do wielkich mas ludzkich.
Podstawowe cechy kultury masowej:
Ma charakter komercyjny, poddaje się podstawowemu prawu ekonomii, podaży i popytu. Jest to kultura na sprzedaż. Kultura jest nastawiona na sukces, produkuje się coś dlatego ze jest na to popyt. Nie wymagajmy od kultury masowej ambicji, uczenia nas kultury wysokiej. Kultura masowa to rozrywka. Będzie ona zawsze ulegała zjawisku homogenizacji. Jest to sprowadzenie wartości sztuki do wymogów i możliwości percepcyjnych przeciętnego odbiorcy. Te standardy są położone coraz niżej, pułapu który będzie rozumiany przez masy. Kultura masowa jest kiczowata, opakowanie liczy się bardziej niż treść. Wdziera się do naszej świadomości poza naszą refleksją, uległa takiemu uproszczeniu ze nie musimy niczego analizować. Kultura masowa to „prawiekultura”. Homogenizacja – spłycanie wartości. Kultura masowa wszystko podaje w formie zabawy. Spędzanie czasu wolnego = tracenie czasu wolnego. Szkoda czasu na jego spędzanie. Kultura masowa jest schematyczna.
„Krytyka i obrona” – czy można obronić kulturę masową? Podnosi poziom świadomości tłumu, buduje solidarność ludu poprzez akcje charytatywne. Posługuje się manipulacyjnymi chwytami aby uzyskać społeczny dobry cel np. podawanie numeru konta, 1% podatku. Ulegamy standaryzacji, ale też egalitaryzacji. Jeszcze w wieku XIX każda klasa i warstwa społeczna inaczej uczestniczyła w kulturze. Egalitaryzacja gustów spowodowała ze wszyscy teraz wiedzą kto to jest madonna, lady gaga, wszyscy się możemy spotkać na koncercie.
Kultura masowa to proces spontaniczny, a popkultura to przemysł, wyrachowany przemysł polegający na wzbudzaniu pożądaniu, wzbudzania potrzeb (reklama-forma kontroli społecznej-gdy posiadam produkt jestem członkiem, a jeśli nie to jestem odizolowany. Reklama nic nam nie nakazuje, jest to komunikat perswazyjny)
Marschall McLuchan – „pod wpływem mediów świat stał się globalną wioską” świat się wystandaryzował w 2 wymiarach:
ludzie o różnych orientacjach kulturowych mogą w tym samym czasie robić to samo. Prowadzimy podobny styl życia. Gdy się coś pali to wszyscy idą gasić.
We wiosce wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą, pod warunkiem ze dotrze tam oko kamery. Gdy się coś pali to niekoniecznie wszyscy przychodzą pomóc.
Zjawisko dezintetyzacji – jesteśmy karmieni wydarzeniami nieszczęściami tak często, że się na to uodporniamy
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 10.01.2013
Za tydzień: społeczeństwo nowoczesne a ponowoczesne
Ostatni wykład: Kapitał społeczny i kulturowy
Egzamin: 30 i 31 stycznia na parterze sala 8
GLOBALIZACJA
Pojęcie globalizacji jest pojęciem starym-medialnie jest mocno używane, ale sam proces jest procesem starym.
Edmund Wnuk-Lipiński: możemy wyróżnić 3 etapy procesu globalizowania się świata:
Wielkie odkrycia geograficzne podczas których dokonano pierwszych dyfuzji kulturowych w postaci wymiany towarów, jawi się jako świat białego człowieka, pierwsze migracje, pierwsza próba okrycia człowieka. Do tej pory myślano że Bóg stworzył świat w 6 dni, że praojcem jest Adam który na pewno jest biały. A teraz ludzie dostają szoku, gdy docierają na inny ląd i widzą czarnego człowieka. Papież wtedy musiał wydać bullę, że ludzie czarni również pochodzą od Boga i są zdolni do zbawienia. Dokonuje się pierwszy ogląd świata.
Wiek XVII i XVIII – Wielki Kolonializm – gdzie ¾ świata należało do Europy. Proces globalizacji to proces europeizacji świata. Narzuca się najbardziej poprzez określenie dominującego języka. Jest to wersja globalnego świata widziana w wersji europejskiej
Okres skurczenia się świata do poziomu „końca geografii” (wg. Baumana)świat się skurczył w sensie ze odległość przestała mieć znaczenie. W tej chwili 3 etap procesu to złącza internetowe, rozwój transportu – świat stał się jednością, sproszkowany, malutki, można wszystko zobaczyć nawet wojnę na żywo, nie trzeba wyjeżdżać żeby wiedzieć jak smakują tajskie przysmaki. Świat się strasznie skurczył. Miłosz, Kołakowski: „podróże już tak nie kształcą, świat już nas tak nie zadziwia, musimy szukać bardzo ekstremalnych wrażeń żeby było to coś niecodziennego” Bierze się to z rozwoju technologii. Ludzie mogą docierać w takie miejsca w jakie sobie tylko wymarzą.
„koniec historii” (wg. Fukuyamy) oznacza koniec ustrojów politycznych, nic lepszego już nie wymyślimy niż demokracja liberalistyczna. Proces liberalizacji świata to proces który się zatrzymał.
Można różnie definiować pojęcie globalizacji.
Proces przekształcania się społeczeństw narodowych w jedno społeczeństwo globalne.
Giddens: jest to intensyfikacja relacji świata ponadnarodowego, globalnego ze światem lokalnym i odwrotnie. Intensyfikacja relacji czyli skutki łączenia się narodów, polegają na tym że nigdy do tej pory nie mieliśmy do czynienia z tym że to co się dzieje w najbardziej oddalonych punktach od nas – ma wpływ na nasze życie. Świat podlega takiej intensyfikacji że ludzie interesują się jaka jest cena złoża ropy bo to ma wpływ na to ile zapłacimy gdy zatankujemy swoje auto. Dramaty lokalne stają się sensacją w świecie globalnym, wpływa to na proces integracji z ludźmi z którymi prawdopodobnie nigdy się nie spotkamy np. gdy wysyłamy pieniądze na ofiary trzęsienia ziemi.
Dzisiaj mamy zwolenników i przeciwników globalizacji.
Nie należy się zastanawiać czy globalizacja jest dobra czy zła bo jest to proces nieuchronny, nie jesteśmy w stanie go zatrzymać, możemy tylko wydobywać z niego to co jest dobre a neutralizować jej złe skutki.
Skutkiem globalizacji jest:
Koniec geografii – (jak wyżej)
Obnażany przez alterglobalistów podział na turystów i włóczęgów.
Turysta to człowiek który jest uprzywilejowany w procesie globalizacji, jest wygranym procesu globalizacji: podróżuje bo go na to stać, podróżuje w interesach, wszędzie jest mile widziany, śpi w hotelach, daje napiwki, nie sprawia problemu: wygrał proces globalizacji. Jest poszukiwaczem wrażeń, jest zdystansowany, obserwuje świat zza szyby autokaru.
Włóczęga też podróżuje, ale nie w celach zarobkowych ani turystycznych, jest podróżnikiem z przymusu. Podróżuje bo jest wydalony ze swojego państwa, jest emigrantem, bo tam gdzie żył jest prześladowany, nie ma godnych warunków życia. Nie jest mile widziany, jest kłopotliwy, bo nie ma środków które może zostawić w danym kraju, najlepiej go deportować do jego kraju.
„Striptiz państwa” – rozbieranie państwa. W świecie globalnym tracimy suwerenność. Musimy się dostosowywać. Świat globalny jest powiązany organizacjami które mają charakter ponadnarodowy. Różnice w dochodach tak się rozwarstwiły ze jest to absurdalne. Można nie mieć władzy formalnej a można rządzić.
Globlokalizacja – wymiar kulturowy. Nie tylko w sensie ekonomicznym musimy się ujednolicić, ale również w wymiarze kulturowym, nie mamy już marki narodowej. Wszystko jest produkowane w Chinach, wino francuskie można wyprodukować w Polsce np. Produkty mają charakter lokalny, produkt globalny dostosowany jest do rynku lokalnego np. hamburger, McDonald.
Odwrotność tego procesu: produkt ma charakter lokalny a próbuje się ją wypromować na skalę światową. Rzadko to ma miejsce i się udaje ale czasem tak. Ludzie są tak przesyceni popkulturową papką że chcą doświadczyć czegoś innego, odmiennego.
Perspektywa panopticonu i synopticonu. W świecie mieliśmy do czynienia że relacja władza lud byłą oparta na metaforze „więziennej wieży” – relacja władza lud w państwach narodowych – władza, wojsko policja obserwuje co się dzieje w ludzie, jakie procesy w nich zachodzą, władza kontroluje własne społeczeństwo, W świecie globalnym władzą sprawuje lud. To lud w postaci paparazzich kontroluje, obserwuje nawet życie najbardziej prywatne, często najważniejszych ludzi. Odwróciliśmy perspektywę panopticonu na perspektywę synopticonu. Władza musi się przypodobać ludowi, żeby na następny raz chcieli znowu ją wybrać.
Dychotomiczny podział świata – żyjemy w świecie gdzie 36 najbogatszych ludzi świata mogłoby kupić „wszystkich najbiedniejszych ludzi i wszystkie wioski na zawsze” Rozwój powinien być zrównoważony czyli najbogatsi powinni oddać część swoich zarobków na rzecz najbiedniejszych np. przez darowanie długów krajom najbiedniejszym przez kraje najbogatsze.
Książka Jeffrey Sucks: „Koniec z nędzą na świecie”
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 17.01.2013
KAPITAŁ LUDZKI KAPITAŁ KULTUROWY A KAPITAŁ SPOŁECZNY
KAPITAŁ LUDZKI:
W połowie XX wieku silną karierę w socjologii najbardziej fundamentalnym pojęciem jest kapitał ludzki. Budzi on kontrowersje związane z tym że kapitał kojarzy nam się z czymś co jest policzalne i ma jakąś wartość majątkową, która ma swój konkretny ekwiwalent. Jest to wartość niepodważalna, nie mająca swojej ceny, nie do sprzedania. Człowiek jest wartością sama w sobie wiec ten kapitał jest najważniejszy, nie wolno nim handlować. Co nie znaczy ze się tego nie robi. Nie żyjemy już w ustroju niewolniczym, żyjemy świecie demokratycznym ale w ramach tego świata ludźmi się handluje, dziećmi, kobietami – prostytucja, organami. W Polsce sutenerstwo, dręczycielstwo, zarabianie na prostytucji jest karalne, tylko prawo w Polsce jest tak martwe że nie da się tych rzeczy udowodnić.
KAPITAŁ SPOŁECZNY:
Drugi rodzaj kapitału – Kapitał społeczny. Pojęcie kapitału społecznego zrobiło karierę w socjologii za sprawą Roberta Putmana – „Samotna gra w kręgle” Jest to metafora – autor największy znawca kapitału społecznego – zastanawia się nad tym dlaczego upada kapitał społeczny w tanach Zjednoczonych. Trzeba wyjść od tego co to jest kapitał społeczny – jest to pewna forma kapitału wspólnotowego – coś czego człowiek nie może wypracować sobie sam. Pewne dobro wspólne stowarzyszeniowe oparte na zaufaniu, uczestnictwie w życiu publicznym, odpowiedzialności i działalności na rzecz propublico bono – na rzecz społeczeństwa. Rozpatrywany jest jako kapitał pozytywny. Jedynie jednostki mogą być „Free riders” – wolni jeźdźcy – syndrom pasażera na gapę. Większość płaci za bilety, ale wpisujemy też w koszta tych którzy żerują, nie płacą biletów. Kapitał społeczny jest oparty na zaufaniu – zaufanie to fundament społeczny który polega na tym ze wymagamy od partnera w relacji zachowań które sami wobec niego w danej sytuacji byśmy reprezentowali. Brak nam kultury pracy zespołowej – jest to podstawa kapitału społecznego. Ale musimy sobie ufać. Kapitał społeczny to rzecz której sienie da wypracować indywidualnie, jest oparty na współpracy społecznej. Potrzebne jest też poczucie sprawstwa – jest to poczucie że sukces w dużej mierze zależy ode mnie samego. Musimy ustawiać inaczej swoje priorytety niż tak jak jest umownie przyjęcie w ogólnym świecie. Trzeba się kierować w kierunku co jest dla mnie interesujące, inaczej będziemy toksyczni, niezadowoleni. Putnam podaje przykład dlaczego w USA jest niski kapitał – ludzie lokalnie przestali się sobą zajmować, czuć więź bo lokalnie przestali się spotykać. W latach 60 Amerykanie mieszczańscy w wolny wieczór udawali się z rodziną do kręgielni, grali w kręgle rywalizując towarzysko, był to rytuał spotkań, w drodze rozmawiali o sprawach społecznych dlaczego burmistrz nie naprawi tego i tego, dlaczego czegoś nie odremontują. Dzisiaj nie potrzebują towarzystwa do grania, mogą sobie sami grać, żyją w kulturze indywidualizmu a nie wspólnoty. W tej kulturze chce mieszkać sam i mieć dużą przestrzeń, mogą sami sobie w domu mieć własną kręgielnię.
Kapitał społeczny dzieli się na:
Wewnętrzny– kapitał grup pierwotnych, np. kapitał społeczny rodziny – znajomości. Polacy ciągle wierzą w kapitał wewnętrzny, on przyjmuje czasem wersję negatywną – odwołujemy się do więzów krwi i pokrewieństwa nawet gdy to nie ma nic wspólnego z kompetencjami. Jaką więź mamy w rodzinie, jaka ona jest silna, jaką ona może charakter opresyjny – musisz być chirurgiem bo ja jestem chirurgiem i dziadek też był chirurgiem.
Zewnętrzny – jaką mamy propozycję nawiązywania więzi ze środowiskiem lokalnym, jaką mamy dostępność do instytucji do przedszkola do szkół do ośrodków zdrowia. Butowany jest na dostępności do instytucji ale i naszych kompetencjach korzystania z tych instytucji.
Pomostowy – zdolność wspólnoty do włączania w tą wspólnotę nowych członków, umiejętność przyciągania do siebie. Czy wspólnota ma charakter hermetyczny czy pozwala dołączać do siebie innym członkom.
Czy kapitał społeczny zawsze musi mieć charakter pozytywny? Jeśli zakładamy z góry że coś jest pozytywne to nie ma sensu tego badać. Nie zgadzał się z tym poglądem oprócz Putmana – Pierre Bourdieu. Mówił ze kapitał społeczny może mieć charakter negatywny bo może ograniczać rozwój jednostki. Silny kapitał rodzinny np. wydziedziczenie syna bo nie chce kontynuować zawodu, albo pomagać w gospodarstwie bo wyjeżdża z miasta na studia (tak było dawniej)
U Sztompki rozgraniczenie na kompetencji jednokulturowe i wielokulturowe. Najgorzej jak się posiada jednokulturowe i jest się wykształconym tylko w jednej dziedzinie, szybko się okazuje że jest się bezwartościowym bo nie umie robić nic innego. Poczucie zaufania jest bardzo duże w mafii, ale nie możemy powiedzieć ze mafia buduje pozytywny kapitał społeczny.
KAPITAŁ KULTUROWY:
Kapitał kulturowy – jednostkowe zasoby dziedziczone w procesie specjalizacji od rodziny, od grup pierwotnych. Nie należy kojarzyć kapitału kulturowego tylko z zasobnością materialną choć jest to jego część. Są to dziedziczone gusta estetyczne.
Warga: Polacy nie mają aspiracji kulturowych tylko zadowalają się dominującą kulturą popową, słuchają tylko co wszyscy. Zatraciliśmy hierarchiczność. Kapitał kulturowy to kapitał symboliczny – jakie wartości estetyczne były przekazywane w Twoim domu. Doxa – narzucany tok myślenia który jest przekazywany jako obowiązujący. Zasoby jednostki wypracowanie dziedziczone – kapitał kulturowy.
SOCJOLOGIA OGÓLNA - WA 24.01.2013
Obowiązuje 5 części Sztompki, części 6 i 7 się nie uczymy.
SOCJOLOGIA WSPÓŁCZESNA WOBEC ZMIAN
W klasycznych teoriach socjologicznych człowiek jest istotą zdeterminowaną. Jest usidlany przez normalność – człowiek w dużej mierze odzwierciedla podglądy, opinie swoich poprzedników, konserwatyzmu epoki poprzedniej. Nie ma wielkiego wyboru, musi się odnaleźć w układzie stratyfikacji, pozycji. Jeśli nie spełniamy oczekiwań dorosłych to spotykamy się z pretensjami, ze mieliśmy być wynikiem ich oczekiwań a tak się nie stało. Zdajemy sobie sprawę ze inni nas kształtują. O tym jest cała XX socjologia. Ewolucja społeczeństw, zmiany które mają miejsce od drugiej połowy XX wieku, powodują ze klasyczne definicje wymagają redefinicji, wymagają wyjaśnień i rozumienia.
Pierwszą rzeczą która jest istotna:
Jak nazwać epokę w której żyjemy, czy mamy do czynienia już z jakąś nową jakością? Jak do tej pory w socjologii określano społeczeństwo XX wieczne ? – określano jako społeczeństwo nowoczesne.
Społeczeństwo nowoczesne to społeczeństwo pragmatyczne, racjonalne, które planuje scenariusze swojego życia, oparte jest na 3 filarach:
Demokracji jako sposobie sprawowania władzy
Kapitalistycznym rynku jako sposobem regulowania gospodarki
Prawa człowieka
Zygmunt Bauman – w XXI wieku przechodzimy ze świata nowoczesności w ponowoczesność. Nie powinno się tego mylić z postmodernizmem. Postmodernizm odnosimy do estetyki, np. budowla ma charakter postmodernistyczny, są wymieszane różne formy sztuki, stylu i tworzą nową jakość. Przejście z modernizmu w ponowoczesność świadczy jedynie o tym ze pewne istotne normy, wartości regulujące życie społeczne i zasady organizacji ludzkiego współżycia zanikają, nie są już takie istotne i ważne. Zostały zastąpione innymi, albo jeśli nie zostały zastąpione to są w stanie zawansowanego kryzysu, i jak dotąd nie doczekały się nowego systemu wartości który byłby ogólnie przyjęty. W ten sposób narodziła się właśnie epoka ponowoczesna.
Trzy filary społeczeństw ponowoczesnych:
Demokracja – wybieramy w wyborach wykreowany wizerunek ludzi a nie tego człowieka. Mamy do czynienia z mediokracją. Rząd motłochu - motłoch wybiera takich przedstawicieli którzy mu się najbardziej podobają np. jeśli ktoś jest głupi ale zabawny to może rządzić. Kryzys demokracji polega na tym że motłoch nie znosi wysiłku intelektualnego, czytanie nuży, myślenie boli. Demokracja jest w tym wypadku zagrożona.
Gospodarka – w społeczeństwie nowoczesnym uwierzyliśmy że im mniej państwa w gospodarce tym gospodarka lepiej funkcjonuje. Trzeba oddzielić państwo od gospodarki, wtedy będzie ona efektywnie działać. Dzisiaj widzimy ze taki rodzaj myślenia całkowicie liberalizującego gospodarkę prowadzi do efektu św. Mateusza – zasada 4B – biedni biednieją a bogaci się bogacą. Pewna forma interwencjonizmu państwowego dzisiaj w każdym państwie funkcjonuje.
Prawa człowieka. Czy mamy do czynienia z kryzysem praw człowieka? Powiemy że nie, ze są bardzo silnie respektowane, nie mamy kary śmierci, nie ma tortur, nie można kogoś prześladować ze względu na kolor skóry, wyznanie religijne, pochodzenie. Idea multi-kulti – projekt się nie udał bo przyjęliśmy emigrantów, otwarliśmy rynek i pomoc socjalną ale bez wymogu akulturacji czyli wtórnej socjalizacji że człowiek najpierw wychowywał się np. w Kazachstanie a teraz musi funkcjonować w nowym społeczeństwie. Bez akulturacji powstają getta, ludzie się w tych gettach zamykają i nie komunikują się, chcą założyć zalążki własnej kultury w obcej narodowości (W Niemczech budują meczety) Daliśmy prawa bez wymogu obowiązków. Przeakcentowaliśmy system praw człowieka. Sama wolność bez odpowiedzialności jest jałowa.
Te trzy filary są albo w głębokim kryzysie albo ich normy w ogóle nie funkcjonują bo uległy erozji, nie funkcjonują.
Czy my już żyjemy w ponowoczesności, czy jest to schyłek okresu nowoczesności. Jest to przedmiot sporów socjologów. Jesteśmy jałowi w nazywaniu współczesności, nie potrafimy nazwać czasu w którym żyjemy. Człowiek jest auktorem własnego życia – autor+aktor – człowiek sam pisze scenariusz własnego życia, i odgrywamy ten scenariusz który sobie sami napisaliśmy.
Giddens: „Żyjemy w czasach późnej nowoczesności” – rynek koślawy bo koślawy jednak nadal funkcjonuje, jest niedoskonały ale nie chcemy powrotu do społeczności w której gospodarka byłaby centralnie sterowana. Demokracja jest koślawa ale jednak ciągle ludzie nie wymyślili innego lepszego ustroju. I wreszcie można narzekać na prawa wolności ale nigdy jeszcze kobieta nie była tak wolna jak dzisiaj na świecie. Niektórzy w innych częściach świata marzyliby o chociaż 1/5 części praw jakie mamy. Jesteśmy malkontentami we współczesnym świecie – chcemy posiadać jeszcze więcej atrybutów materialnych. Sfera wolności osobistej powoduje zmianę percepcji świata współczesnego, zmieniliśmy percepcję świata w którym żyjemy, nie cieszy nas tak mocno to jak ludzi cieszyło kiedyś.
Tworzymy nowe normy. Można sobie przeliczyć honor na talary. Jeśli chcemy mówić o transformacji to jest to życia jednostkowego a nie filarów gospodarki, praw wolności itd. To jednostka nie potrafi się dostosować do nowe formy układu społecznego. Jednostka żyje życiem opartym na doświadczeniach zapośredniczonych – człowiek nie żyje własnym życiem ale życiem innych osób, których może nie znać ale które są w jego głowie (celebryci). Lub osób które są wymyślone, w telenoweli np. Doświadczenie zapośredniczone może wpływać w ten sposób na realne życie tych ludzi – chcą aby życie wyglądało jak z serialu.
Człowiek ma tęsknotę za czystą relacją a żyje w relacjach zobowiązujących.
Czysta relacja – jest oparta tylko i wyłącznie na satysfakcji z bycia z partnerem z związku, ludzie są w relacji bo jest satysfakcjonująca. Gdy przestaje taka być – staje się relacją zobowiązującą.
Ludzie dzisiaj są w relacjach zobowiązujących a marzą o czystych relacjach.
Pokolenie sandwicha – pokolenie 50-latków jest uciskane z góry (przez młodych) i z dołu (przez starszych). Ten środek się zawęża, zgniata.
Często ludzie robią to co muszą, a nie to czego chcą, o czym marzą. Tęsknota za czystą relacją – nie jestem z kimś dla pieniędzy, nie bo mamy dziecko tylko dlatego że kocham.
Giddens: „W świecie późnej nowoczesności człowiek poszukuje bezpieczeństwa ontologicznego” Mówi on o bezpieczeństwie ontologicznym dlatego ze dzisiaj żyjemy w sferze poszerzenia wolności ze nie dokonujemy wyborów intencjonalnie tylko jesteśmy skazani na wolność. Dzisiaj człowiek jest skazany na multiwybór – wybór każdego rodzaju, jaki tylko nam się wymarzy, Chcielibyśmy wiedzieć co z nami będzie, w czasach gdy jesteśmy bardzo wolni. Poszukują bezpieczeństwa w warunkach multiwolności.