KULTURA POLITYCZNA I PRAWNA ROSJI

KULTURA POLITYCZNA I PRAWNA ROSJI

Kultura polityczna jest sposobem uprawiania polityki. Często potocznie pojęcie kultury politycznej odnosi się do polityków. Kultura polityczna to pewien dynamiczny konglomerat składający się z tradycji politycznej, ustroju politycznego, systemu politycznego, z świadomości, wiedzy obywateli o polityce (mechanizmy polityczne i sposoby ich działania, wiedza na temat instytucji politycznych i ich kompetencji, sposobie i kulturze uprawiania polityki w danym państwie). Innymi słowy jest to zbiór historyczno-świadomościowo zagadnień dotyczących polityki. Pojęcie kultury politycznej jest niezwykle szerokie. Jest to całokształt sposobu, w jaki poznajemy i tworzymy politykę.

Kultura polityczna Rosji jest zadziwiającą mieszaniną carskiego samodzierżawia, braku jakichkolwiek tradycji demokratycznych, arogancji wielkiego mocarstwa, siedemdziesięciu lat komunistycznego totalitaryzmu (kiedyś dużych wpływów cerkwi prawosławnej – dziś powoli odbudowywanych) i czegoś co nazywa się demokracją kierowaną, a co w każdym wydaniu narodowym ma inne oblicze. Czasem ten ciemny obraz łagodzony jest, głównie na użytek zewnętrzny, przez jaśniejsze przebłyski bardziej demokratycznych odruchów, bądź tworzeniem fasad, które na wzór potiomkinowskich wiosek, mają omamić co mniej wnikliwych obserwatorów lub każą z różnych względów – politycznych lub finansowych – mówić politykom zachodnim, że widzą w oczach rosyjskiego przywódcy prawdziwego demokratę. Ale bez złudzeń. Rosyjska kultura polityczna jest na tyle dojrzała, by jak ujął to Lenin, wykorzystać każdego pożytecznego zachodniego mieszkańca do własnych celów.

Rosyjska kultura polityczna ulegała w ciągu wieków zmianom, Rosja wraz z powiewami okcydentalizmu, zmieniała się, raz na lepsze, innym razem, jak w przypadku bolszewickiej dyktatury, na gorsze, ale pewne cechy, jej „twardy rdzeń”, pozostawały niezmienne. Jest nią zasada „kto kogo” (kto kawo), o czym dobrze wiedział wspomniany wyżej wódz październikowej rewolucji, zadając po setki razy to pytanie i traktując je jak wytyczne w przyszłej rozprawie proletariatu z rosyjską i światową burżuazją. Pytanie kto kogo zdominuje, aktualne do dziś, różnie było interpretowane, różny też był rygoryzm jego stosowania. Za cara bojarów skracano o głowę, czasem konfiskowano majątki i skazywano na wygnanie. Stalin nie był tak lekkomyślny. Kara w przypadku jakiejkolwiek wątpliwości co do lojalności lub własnych ambicji kompana, była jedna: śmierć w takiej czy innej formie, czasem jako skutek fingowanych procesów. Najczęściej dotykała ona także całą rodzinę. Za Breżniewa zasada pozostała niezmienna, ale skutki politycznej niesubordynacji znacznie złagodzono. Dysydentów skazywano na dziesiątki lat łagrów albo wydalano z kraju, pozbawiając ich dodatkowo obywatelstwa. Generalnie można powiedzieć, że rosyjska kultura polityczna szybko dopasowała się do marksizmu. Mimo skłonności do liryzmu rosyjska dusza pozostała otwarta na kolektywizm, a kult materializmu zapuścił solidne korzenie. W dużym stopniu dlatego, bo komunizm był systemem walki klas, a komunistyczna ideologia pomagała umacniać to co Rosjanom najdroższe: mocarstwowość.

Epoka Jelcyna nie była pod tym względem normalna. Przez moment wydawało się, że Rosja pójdzie drogą demokratyczną, ale rychło demokracja zaczęła przekształcać się w chaos i anarchię. I tylko korupcja była klamrą spajającą każdy system rządów na Kremlu. Rosja miała w tym okresie epizody demokratyczne. Powstały partie polityczne, wolne media, wybory – zwłaszcza do parlamentu – zaczęły przypominać wybory demokratyczne. Jednocześnie jednak powstawał burzliwy kapitalizm polityczny, dominującą pozycję zaczęli osiągać oligarchowie, wzbogaceni na fikcyjnej, kierowanej przez Kreml i struktury mafijno-kgb-owskie, prywatyzacji. Wybór Putina na prezydenta, efekt układu chroniącego Jelcyna i oligarchów przed rozliczeniem, wyraz ciągle wielkich wpływów KGB , to już Rosja normalna, załatwiająca takie sprawy według wzorców kultury azjatyckiej. Rosja Putina, bez względu jak wielkiego demokratę chcieliby widzieć w nim niektórzy zachodni politycy, to powrót do rządów autorytarnych, w ramach których jakakolwiek rzeczywista i licząca się opozycja, nie ma żadnej racji bytu. Kraj w którym pod byle pretekstem nie dopuszcza się opozycji do wyborów, zamyka wolne media i organizacje pozarządowe, w ciągu kilkudziesięciu dni zakłada, przy pomocy struktur siłowych, nową partię, zdobywającą w wyborach ponad 50%, nie ma nic wspólnego z demokracją. Resztki fasady politycznej, struktur demokratycznych, nie służą tworzeniu warunków do budowania legitymizowanej władzy, lecz jako instrument manipulacji, kontroli i zawłaszczania majątku przez autorytarną władzę. Jest to tzw. kierowana demokracja, w odmianie rosyjskiej nazywana suwerenną. „Nasza demokracja jest na miarę Rosji, spełniamy wszystkie standardy demokratyczne i jest to sprawa naszego suwerennego wyboru”, można często usłyszeć w Rosji, także jako usprawiedliwienie niedopuszczania zachodnich obserwatorów do rosyjskich wyborów. Stąd określenie „suwerenna”. W praktyce jest to rodzaj defensywnej zasłony dymnej. Okoliczności te to nie wszystkie czynniki i przejawy kultury politycznej tego wielkiego kraju. Jej immanentną częścią jest czynnik mocarstwowości. Koło zamachowe rosyjskiej historii toczy się w ramach utrwalonego przez wieki schematu: od mocarstwowości do smuty, od smuty do mocarstwowości. Obecny kierunek, po latach kolejnej smuty, jako skutku upadku imperium sowieckiego i chaosu w okresie Jelcyna, to znowu mocarstwowość. Rosjanie mogą znieść wiele upokorzeń, ponosić różne wyrzeczenia, biedę, nieefektywność systemu, korupcję, ograniczanie praw człowieka i wolności słowa, ale utraty mocarstwowości lub jej podważania – absolutnie nie. Reakcje bywają różne: śmieszne, ale i straszne. Retorsja po dość przypadkowym incydencie z dziećmi rosyjskich dyplomatów w Warszawie przybierająca formę organizowanych przez służby bezpieczeństwa Rosji pobić polskich dyplomatów w Moskwie, czy choćby ostre reakcje polityczne na inne wydarzenia (incydent przed konsulatem rosyjskim w Poznaniu, obrabowanie rosyjskich turystów na Dworcu Wschodnim w Warszawie) to zachowanie przewrażliwionego mocarstwa. Tego typu reakcje na różne sprawy, od małych, po wielką politykę (widać to wyraźnie w ostatnich dwóch latach w stosunkach rosyjsko- brytyjskich, po zabójstwie Litwinienki), to istotny element kultury politycznej Rosji. Czasem towarzyszy temu język ultymatywny i pełen pogróżek. Ta rola przypada na ogół rosyjskim generałom, których wiarygodność w zakresie zastraszania nie powinna budzić wątpliwości. Taką rolę odegrał ostatnio w sprawie tarczy antyrakietowej szef sztabu generalnego gen. Bałujewski, a wcześniej inni generałowie. Czasem w uwiarygodnienie takich gróźb włącza się sam Putin. 14 lutego br. na dorocznej konferencji prasowej dla dziennikarzy rosyjskich i zagranicznych powtórzył groźby wobec Polski o nakierowaniu rakiet na Polskę w przypadku budowy tarczy antyrakietowej. Dwa dni wcześniej, na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Juszczenką, wspomniał o podobnym kroku wobec Kijowa, o ile Ukraina wstąpi do NATO . Zasłużonych dla utrwalania symboli rosyjskiej mocarstwowości na różnych frontach – czy to w kwestii nienaruszalności rosyjskiej ziemi, likwidowania ognisk buntów w Czeczenii i Osetii, afirmacji roli armii i służb specjalnych – promuje się i awansuje, kontestatorów zaś neguje i odsuwa, a niekiedy skrytobójczo likwiduje (Politkowska, Litwinienko).

Częścią rosyjskiej kultury politycznej jest polityka historyczna, która najczęściej sprowadza się, jeśli nie do fałszowania to do bardzo swoistej interpretacji historii – powszechnej i własnej. Tragicznym elementem historii powszechnej jest II wojna światowa. Fakty są bezdyskusyjne. Trudno negować współwinę ZSR za jej wywołanie, ale i nikt nie podważa rosyjskich (sowieckich) zasług za rozgromienie faszyzmu niemieckiego. W tej pierwszej sprawie panuje w Rosji prawie całkowite milczenie, w drugiej zaś apologetyka zwycięstwa już dawno osiągnęła takie rozmiary, że podążając za rosyjską historiografią, trudno doszukać się istotnego wkładu zachodnich aliantów. Kultura polityczna, której przejawy w tym zakresie cały świat mógł obserwować przy okazji obchodów 60-tej rocznicy zwycięstwa, pozwala w ogóle pominąć rolę Polski – kraju, który był pierwszą ofiarą agresji (Niemiec i ZSR ), którego żołnierze do końca wojny brali udział w walkach na wszystkich jej frontach, zminimalizować rolę Ameryki i Zachodu, a uwypuklić zasługi niemieckiego i włoskiego antyfaszysty. Jeszcze wyraźniej tę cechę rosyjskiej kultury politycznej widać w przypadku Katynia. Dziś, w kilkanaście lat po oficjalnym przyznaniu władz Rosji o odpowiedzialności NK WD za tę zbrodnię, w Rosji ponownie podejmuje się próbę poddania w wątpliwość prawdy o Katyniu i obarczeniu Niemców odpowiedzialnością za tę zbrodnię. Inspirowane materiały w prasie kontrolowanej przez rząd, wskazujące na rzekome, nowe dowody, mają siać wątpliwości i zamęt. Można zapytać jakie racje i jaka kultura nakazuje Rosji podejmować tego typu działania? A przecież przyjęte w okresie Jelcyna rozwiązanie, zrzucające całą winę na Stalina i sowiecki reżim było słuszne i dla Rosjan, którzy sami byli także ofiarami stalinizmu, szalenie wygodne. Tak postępując traci Rosja nie tylko wiarygodność międzynarodową, ale utwierdza obserwatorów życia politycznego w tym kraju, że tak naprawdę, w sensie zasad, wartości i stylu rządzenia nic się nie zmieniło. Ważnym czynnikiem kultury politycznej w każdym kraju są stosunki między władzą a obywatelami, w tym warunki partycypacji społeczeństwa w zarządzaniu państwem. Niewątpliwie sporo się w Rosji zmieniło w tym zakresie, choć ostatnie osiem lat to znowu regres: ograniczono autonomię regionów, okrojono wiele praw i wolności obywatelskich, w tym wolność słowa, zrzeszania się, prawo do rzetelnej informacji, sprawiedliwego sądu. Zachowanie w stylu władzy radzieckiej jest już jednak w warunkach globalizacji, członkostwa Rosji w Radzie Europy, swobodzie podróżowania, coraz trudniejsze. Nadal więc chroni Rosja takie informacje, jak na przykład okoliczności zatonięcia Kurska (i opóźnionej akcji ratowniczej), niewyjaśnione do końca kwestie związane z atakami terrorystycznymi (Biesłan i Dubrowka), a także tuszuje przypadki drastycznego łamania praw człowieka przez wojsko w Czeczenii. Skargi z tego tytułu składane przez obywateli rosyjskich na państwo do Trybunału Sztrasburskiego Rosja z reguły przegrywa.

Rosyjska kultura polityczna to tradycje autorytarne władzy centralnej i oddziaływanie w stosunkach władza kierunku, z góry na dół. Jest to klasyczny system podporządkowania, w którym jednostki i grupy społeczne zakodowaną mają podatność na oddziaływanie ze strony władzy i systemu politycznego. To determinuje również sposób rozwiązywania konfliktów społecznych i politycznych. Są one rozwiązywane najczęściej poprzez walki, intrygi i wzajemne podchody stron, od czasu do czasu przez użycie siły, rzadko poprzez rozmowy i negocjacje, demokratyczne i parlamentarne formy porozumienia. Niezwykle ważną sprawą jest odpowiedź na pytanie, czy właściwa Rosji kultura polityczna przenosi się na stosunki międzynarodowe i sposób uprawiania polityki zagranicznej? Odpowiedźjest oczywista, bo nikt i żadna zbiorowość, mająca wykształconą tożsamość (a kultura polityczna jest jej składnikiem), nie dysponuje nią na taki czy inny użytek i nawet jeśli uznać, że w każdym państwie jego polityka zagraniczna jest funkcją jego polityki wewnętrznej. Ale w Rosji jest inaczej. W grę wchodzi czynnik, który dodatkowo relacje te uwrażliwia – czynnik mocarstwowości. A ten realizuje się przede wszystkim poprzez politykę zagraniczną i militarną (no i energetyczną). Bywa więc, że polityka wewnętrzna podporządkowana jest zagranicznej i staje się jej funkcją. Generalnie na arenie międzynarodowej Rosja stara się stwarzać wrażenie państwa solidnego, odpowiedzialnego, respektującego prawo międzynarodowe. Jeśli bywa inaczej (zwłaszcza z prawem) to albo to neguje albo pomija milczeniem (np. naruszanie przestrzeni powietrznej Estonii, Gruzji). Odbudowując mocarstwowość poprzez ekspansję paliwowo-surowcową, polityce tej poświęca szczególną uwagę. Polityka ta ma różne oblicza. Korzystając z niezwykle korzystnych dla siebie cen na gaz i ropę, dysponując wielkimi petro-rezerwami, Rosja wykorzystuje możliwości ekspansji, ale i uzależniania kapitałowego, utrudniając przy tym wejście innym firmom na swój obszar (lub obszar za taki uznawany). Uzupełnieniem tej polityki jest przekupstwo, szantaż, groźby odcięcia dostaw. Upominanie, straszenie i przestrogi (często na tle historycznym), udzielanie „dobrych rad”, to normalna praktyka polityki rosyjskiej wobec państw pozostających w strefie wpływów byłego ZSR . Wobec b. republik radzieckich stopień ingerencji jest daleko większy. Nasila się w takich przypadkach, jak chęć wstąpienia do NATO (jak ostatnio w przypadku Ukrainy), możliwość realizacji konkurencyjnego dla Rosji projektu gospodarczego (np. ropociągi z Azji środkowej), zbyt bliskie związki ze Stanami Zjednoczonymi i UE. Elementem tej gry jest cynizm, stanowczość, ostra retoryka a instrumentem efektywna rosyjska dyplomacja. Jaki więc typ kultury politycznej prezentuje Rosja? Trudno byłoby ją jednoznacznie zakwalifikować do jakiegokolwiek typu kultury politycznej. Jest to typ sam w sobie, czerpiący z korzeni wielkorosyjskich, noszący znamiona arogancji wielkiego mocarstwa, utrwalonej przez 70 lat istnienia komunistycznego mocarstwa, z trudem wdrażający się w rygory demokracji, a właściwie dbający tylko o jej fasadowość. W kulturze tej możemy znaleźć ślady dwóch rosyjskich powołań: azjatyckiego i okcydentalnego.

Ż.M.K.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
jach, kultura i polityka współczesnej Rosji
Gołabek druk, kultura i polityka współczesnej Rosji
ROSJA WE WSPÓŁCZESNYM ŚWIECIE, kultura i polityka współczesnej Rosji
Uwarunkowania polityki bezpieczeństwa Rosji, Bezpieczeństwo nardowe, Polityka Bezpieczeństwa
kultura polityczna
Wiatr - kultura polityczna, Studia (europeistyka), nauka o polityce, Teoria polityki, kultura
SOCJOLOGIA OGÓLNA-konspekty, garlicki kultura polityczna, Erving Goffmann „Człowiek w teatrze
Edmund Wnuk Lipiński - Kultura polityczna, ZALEŻNOŚCI MIĘDZY PARAMETRAMI
228 , KULTURA POLITYCZNA
Gazprom jako narzędzie polityki energetycznej Rosji w Europie wybrane aspekty
Prawa i obowiązki obywatelskie, Kultura polityczna
Kultura polityczna id 253811 Nieznany
Współczesne teorie kultury, polityka kulturalna
08.Kultura polityczna, 12.PRACA W SZKOLE, ZSG NR 4 2008-2009, PG NR 5
kultura polityczna a jakośc demokracji, Kultura polityczna a jakość demokracji
politologia, Kultura polityczna

więcej podobnych podstron