R. Linton „Jednostka, kultura i społeczeństwo”
Dopiero do dwóch, trzech pokoleń zjawiska takie jak jednostka, kultura i społeczeństwo uznaje się za dziedziny nadające się do poszukiwań i badań naukowych. Naukowych. W przypadku wewnętrznych właściwości kultury i społeczeństwa niemożliwe jest stworzenie ściśle kontrolowanych warunków badawczych. Jednostka może być poddana metodom eksperymentalnym jednakże i takie metody nastręczają pewne trudności. Największy postęp techniczny w ramach badań omawianych dziedzin dokonał się wraz z rozwojem badań psychologicznych. Testy takie mogą rzucić światło na osobowość lecz tylko taką jaką jest ona w momencie wykonywania testu, a nie konfiguracji osobowości jako całości. Wiele trudności z zakresu badań nad owymi zjawiskami zniknie zapewne w momencie, w którym naukowcy rozwiną nowe metody dostosowane do analizy szczegółowych właściwości osobowości, kultury i społeczeństwa. Do tego czasu naukowcy muszą dochodzić do pewnych wniosków drogą obserwacji i porównywania otrzymanych wniosków.
Rozwija się także świadomość złożoności tego materiału oraz współzależności funkcjonalnej jednostki, społeczeństwa i kultury. Wcześniej były one traktowane jako osobne dziedziny poszukiwań naukowych; jednostka była przypisywana psychologii, społeczeństwo-socjologii, kultura-antropologii kulturowej. Dzisiaj staje się oczywiste, że zespolenie pomiędzy tymi trzema zjawiskami jest tak ścisłe, że badacz, który chciałby się zająć którąkolwiek z dziedzin bez uwzględnienia dwu pozostałych, wkrótce znalazłby się w ślepej uliczce. Można się spodziewać, że w ciągu następnych kilku lat będziemy świadkami wyodrębniania się nauki o zachowaniu ludzkim, która będzie syntezą odkryć psychologii, socjologii i antropologii.
Pomimo oczywistych zależności pomiędzy jednostką, społeczeństwem, a kulturą, owe zjawiska można, a nawet trzeba (dla celów opisowych) rozróżniać:
Jednostki, ich potrzeby i zdolności stanowią podstawę wszystkich zjawisk społecznych i kulturowych.
Społeczeństwa, są zorganizowanymi grupami jednostek.
Kultury, są zorganizowanymi, powtarzalnymi reakcjami członków społeczeństwa.
W tej relacji jednostka stanowi logiczny punkt wyjściowy do badań szerszych zjawisk i konfiguracji.
Potrzeby jednostki są właśnie tym, co tworzy motywy jej zachowania i w skutek tego co leży u podstaw zachowania społeczeństwa i kultury. Oprócz podstawowych potrzeb fizjologicznych, człowiek posiada gamę innych potrzeb, których związku z owymi potrzebami fizjologicznymi nie da się bezpośrednio udowodnić. Potrzeby te można nazwać psychicznymi. Fizjologiczne potrzeby jednostek określane są zazwyczaj jako pierwotne, a psychiczne jako wtórne. Fizjologiczne ujawniają się jako pierwsze w cyklu życiowym jednostki, jednak fizyczne i psychiczne u dorosłego osobnika zdają się występować w znacznej mierze równolegle. Jak dotąd na temat motywów zachowania, które przypisuje się potrzebom psychicznym, wiemy bardzo niewiele; geneza ich jest niejasna, nie zostały nawet adekwatnie sklasyfikowane, gdyż stany psychiczne są czymś bardzo trudnym do uchwycenia przy pomocy metod ściśle obiektywnych.
Potrzeby psychiczne:
Pragnienie odzewu emocjonalnego ze strony innych jednostek: to właśnie ona stanowi dla jednostek bodziec do zachowań społecznie akceptowalnych (głównie jest to potrzeba życzliwego odzewu emocjonalnego). Wielu naukowców traktuje ową potrzebę jako instynktowną, czyli wrodzoną.
Potrzeba bezpieczeństwa na dłuższą metę: zaspokojenie tej potrzeby w chwili obecnej nie wystarcza, dopóki istnieje niepewność co do przyszłości (człowiek posiada zdolność do postrzegania czasu jako kontinuum ciągnącego się poza przeszłość i teraźniejszość w przyszłość). Mamy potrzebę ciągłego upewniania się, niepokoimy się tym co może się zdarzyć i to umożliwia również odkładanie zaspokajania teraźniejszych potrzeb i znoszenie aktualnych wyrzeczeń w oczekiwaniu przyszłych nagród. W świetle obecnej, bardzo ograniczonej wiedzy na temat procesów psychologicznych, spekulację na temat genezy tej potrzeby wydają się bezpodstawne, wystarczy rozpoznanie wagi tej potrzeby jako głównej motywacji zachowań zorientowanych ku przyszłości.
Potrzeba nowych doświadczeń: ma ona mniej kompulsywny charakter i zazwyczaj dochodzi do głosu kiedy większość innych potrzeb zostanie zaspokojona. Znajduje ona wyraz w znanym zjawisku znudzenia i prowadzi do zachowań eksperymentujących. W dzieciństwie jednostka doznaje wielu nowych doświadczeń, a ponieważ wiele z nich jest przyjemnych, antycypacje nowości i przyjemności mogą zostać połączone.
Rola fizycznych i psychicznych potrzeb w zachowaniu ludzkich ma charakter ściśle pierwotnych przyczyn. Bez bodźca jakie one dostarczają, jednostka pozostawałaby w bezruchu. Działa ona by rozładować napięcie i dotyczy to zarówno działań jawnych jak i ukrytych (takich jak myślenie czy uczenie się).
Zarówno forma zachowania ludzkiego jak i wrodzone zdolności działania nie dają się wyjaśnić tylko w ramach potrzeb jednostki. Zdolności wyznaczają ostateczne granice form, jakie zachowanie może przybierać, jednakże pozostawia jeszcze szerokie pole możliwościom. Zachowanie jednostki jest również bezpośrednio determinowane jej doświadczenie, to zaś wywodzi się z jej kontaktów z otoczeniem. Wynika stąd, że poznanie otoczenia jest konieczne do poznania osobowości poszczególnych jednostek jak i osobowości w ogóle.
Nie ma jednostek, które maiłyby identyczne środowisko i dotyczy to również bliźniąt jednojajowych. Otoczenie rozpatrujemy głównie w kategoriach czynników, które różnią się w zależności od miejsca i czasu (to temperatura, terytorium, zasoby żywności). Chociaż owe czynniki znajdują w pewnych stopniu odzwierciedlenie w doświadczeniach jednostki to ich rola w osobowości jest raczej niewielka. Pomiędzy otoczenie przyrodnicze, a jednostkę ludzką wkracza otoczenie ludzkie, znacznie ważniejsze. Składa się ono z zorganizowanych grup jednostek, czyli społeczeństwa oraz szczególnego dla tej grupy sposobu życia, czyli kultury. Właśnie oddziaływania między jednostką a otoczeniem formułują większość wzorów zachowań, a także głęboko zakorzenione reakcje emocjonalne. Życie społeczne stanowi podstawową cechę gatunkową homo sapiens.
Człowiek jest produktem końcowym procesu ewolucyjnego, którego kierunek zmierzał ku wzrastającej indywidualizacji (w przeciwieństwie np. do owadów społecznych). Nasi przodkowie, do chwili osiągnięcia poziomu ludzkiego, utracili większość swych autonomicznych reakcji, a te które się zachowały mają najprostszy charakter. Człowiek nie posiada instynktów, a przynajmniej nie w takim znaczeniu, a jakim używamy tego terminu gdy mówimy i zachowaniu owadów. Człowiek musi nauczyć się, bądź w praktyce wymyślić wszystko, co robi. Toteż każda jednostka nie tylko może, ale musi rozwinąć własne wzory zachowania. W parze z ludzką zdolnością do uczenia się i tworzenia zwyczajów idzie równie ważna zdolność zapominania, rozpoznawania nowych sytuacji i wynajdowania nowych form zachowania, by stawić czoło tym nowym sytuacjom. Możliwość indywidualnych różnic w zachowaniu są zatem prawie nieskończone. Jednakże istnieją pewne typu doświadczeń wspólnych dla całego rodzaju ludzkiego (np. przeżycie niemowlęcia zależy od opieki ze strony innych jednostek i jest to doświadczenie wspólne dla wszystkich dorosłych osobników). Te właśnie wspólne doświadczenia i potrzeby oraz zdolności gatunku ludzkiego powodują jednolitość zachowania jaką możemy dostrzec rozpatrując ludzkość jako całość. Człowiek posiada większą zdolność do różnicowania oraz indywidualizacji aniżeli członkowie jakiegokolwiek innego gatunku. Cały trend naszej ewolucji zmierzał do oddalenia się od wytwarzania standardowych jednostek, stanowiących idealne cegiełki do budowania złożonych struktur społecznych, a więc sposób w jaki zostaliśmy uspołecznieni pozostaje zagadką.
Niezależnie od genezy społeczeństw ludzkich, wszystkie posiadają pewne cechy wspólne:
Społeczeństwo, bardziej niż osobnik ludzki stało się jednostką znaczącą w walce o przetrwanie naszego gatunku. Wszystkie istoty ludzkie żyją jako członkowie zorganizowanych grup i ich los jest nierozerwalnie związany z grupą, do której należą.
Społeczeństwa istnieją znacznie dłużej aniżeli trwa okres życia jakiejkolwiek poszczególnej jednostki. Większość ludzi rodzi się i umiera jako członkowie społeczeństw od dawna istniejących.
Społeczeństwa stanowią funkcjonalne, działające jednostki. Choć składają się z osobników, działają jako całość. Interesy każdego członka podporządkowane są interesom całości; ci, którzy uczestniczą w życiu społecznym poświęcają codzienne skłonności i pragnienia jeśli owo życie społeczne tego wymaga. Poświęcenia takie są zwykle wynagradzane, zazwyczaj w postaci korzystnych reakcji innych. Tak zwane wolne społeczeństwa, nie są tak naprawdę wolne, są tylko społeczeństwami, które namawiają swoich członków do wyrażania swojej indywidualności w mniej ważnych i społecznie akceptowanych kierunkach. Jednocześnie przyzwyczajają ich do podporządkowywania się niezliczonym zasadom i reguło, czyniąc to jednak w sposób tak całkowity i subtelny, że członkowie są przeważnie nieświadomi istnienia owych reguł.
W każdym społeczeństwie działania niezbędne do przetrwania są wyznaczane i przydzielane poszczególnym członkom. Formalny podział nadaje społeczeństwu strukturę, organizację i zawartość. Przekształca grupę jednostek z morficznej masy w organizm. Różnicowanie tych funkcji sprawia, że jednostki je pełniące stają się coraz bardziej zależne od całości (kupiec nie istnieje bez nabywców, kapłan- bez zgromadzenia wiernych).
Istnienie takiego systemu organizacji umożliwia przetrwanie społeczeństwa w czasie. Biologiczne procesy reprodukcji są wystarczająca przyczyną utrwalania się grup, ale nie społeczeństw. Społeczeństwa zmieniają się we fragmentach z zachowaniem się pierwotnego wzoru całości. Zmiany te są przeważnie stopniowe.
By społeczeństwo mogło funkcjonować, musi mieć nie tylko członków, ale także specjalistów. Proces socjalizacji polega zatem na uczeniu się tego, co dana jednostka powinna robić dla innych ludzi i czego ma prawo od nich oczekiwać. Istota skutecznego uczenia się polega na konsekwentnym karaniu bądź nagradzaniu. Pomyślne przystosowanie jednostki do zajmowania określonego miejsca w społeczeństwie zależy od stopnia standaryzacji zachowań jego członków. Standardy zachowań antropologowie nazywają wzorami kulturowymi. Bez nich żadne społeczeństwo nie mogłoby przetrwać ani funkcjonować.
Kultura jest to więc sposób życia danego społeczeństwa. Ten sposób życia obejmuje niezliczone szczegóły zachowania, które jednak wszystkie reprezentują normalne, przewidywalne reakcje każdego członka społeczeństwa na poszczególne sytuacje. Jednostki, które nie przestrzegają standardowej rutyny uważane są za dziwaków. Taka zgodność zachowania i opinii tworzy wzór kulturowy. Kultura jako całość jest więc mniej lub więcej zorganizowanym agregatem takich wzorców.
Kultura stanowi dla członków każdego społeczeństwa przewodnik we wszystkich sprawach życiowych.
Przewidywalność jest warunkiem wstępnym wszelkiego rodzaju zorganizowanego życia społecznego. Fakt, że większość członków społeczeństwa będzie reagowała w danej sytuacji podobnie, umożliwia każdemu przewidywanie ich zachowania ze znacznym stopniem prawdopodobieństwa, ale nigdy z absolutną pewnością.
Struktura, czyli system organizacji społeczeństwa zależy w istocie rzeczy od kultury. Istnienie wzorów kulturowych niezbędne jest dla funkcjonowania społeczeństwa jak i dla jego trwałości. Warunkiem wstępnym zajmowania przez jednostki poszczególnych pozycji w społeczeństwie mogą być takie cechy jak: wiek, płeć czy stosunki biologiczne, ale nawet samo określenie tych warunków jest sprawą kultury.
System społeczny, jako całość, jest jeszcze szersza konfiguracją takich wzorców. Konfiguracje te wyposażają jednostkę w techniki życia grupowego i społecznych interakcji. Społeczeństwa utrwalają się, ucząc jednostki w każdym pokoleniu wzorów kulturowych wiążących się z pozycjami społecznymi jakie mają one w przyszłości zajmować.
Bez kultury nie byłoby możliwe ani istnienie systemów społecznych rodzaju ludzkiego, ani przystosowanie się nowych członków grup do życia w nich.
Jednakże bez względu na to, jak starannie jednostka została wyszkolona i jak skuteczne było jej warunkowanie, zawsze pozostaje odrębnym organizmem, posiadającym swoje własne potrzeby i zdolności niezależnego myślenia, czucia i działania. Jednostka zachowuje znaczny stopień indywidualności. Społeczeństwa zmuszone są istnieć i funkcjonować w ciągle zmieniającym się świecie, a unikalna zdolność naszego gatunku przystosowywania się do zmieniających się warunków i rozwijania coraz bardziej skutecznych sposobów działania w warunkach dobrze znanych opiera się na właśnie na tej reszcie indywidualności, która pozostaje w każdym z nas po tym, gdy społeczeństwo i kultura zrobiły co tylko było w ich mocy . Jako prosta cząstka organizmu społecznego jednostka utrwala status quo. Jako indywidualność pomaga zmienić to status quo, gdy powstaje taka potrzeba. Ze względu na to, że nie istnieje otoczenie zawsze całkowicie statyczne, żadne społeczeństwo nie mogłoby istnieć bez okazyjnego wynalazcy i jego zdolności znajdywania rozwiązań nowych problemów.
Bardzo ważne jest zrozumienie jednostki jako indywidualności i jako cząstki społeczeństwa. Aby jednostka mogła skutecznie funkcjonować jako cząstka społeczeństwa, musi przestrzegać stereotypowych form zachowania, czyli wzorów kulturowych. Społeczeństwo nie mogłoby ani przetrwać w czasie, ani skutecznie funkcjonować w danym momencie czasowym, jeśli związana z nim kultura nie spełniałaby określonych warunków. Wzory kulturowe, od których zależy przetrwanie społeczeństwa, muszą być ustanawiane jako wzory nawykowych reakcji części jego członków. Jest to możliwe dzięki właściwej człowiekowi zdolności wchłaniania nauk. Jednostka uczy się wzorów jako całości, całości zaś obejmują w równej mierze spełnienie wymogów życia społecznego jak i zaspokajanie jej własnych potrzeb. Społeczeństwa ludzkie możliwe są dzięki zdolności integrowania w jedną konfigurację elementów zachowania, z których jedne służą zaspokajaniu potrzeb indywidualnych, inne zaś spełnianiu wymogów społecznych, a także dzięki zdolności uczenia się i przekazywania takich konfiguracji jako całości. Przyswajając sobie te konfiguracje i czyniąc je z przyzwyczajeniem, jednostka przystosowuje się do zajmowania określonej pozycji w społeczeństwie i do pełnienia roli związanej z tą pozycją.
Dla badań nad osobowością szczególnie ważne jest to, że większość zachowań zostaje wdrożona w drodze zorganizowanych konfiguracji, a nie rozwinięta po prostu na drodze doświadczeń. Oznacza to, że sposób w jaki jednostka reaguje na określone sytuacje, często dostarcza nam odpowiedzi na pytanie czego ją nauczono, a nie jaka jest jej osobowość. Wszystkie jednostki zajmujące daną pozycje w społeczeństwie będą w znacznym stopniu reagowały na wiele sytuacji w podobny sposób. Ten sam typ reakcji poszczególnych jednostek, mówi nam więcej o ich zdolności uczenia się, niż o osobowości. Typ osobowości jednostki i jej predyspozycje osobowe mogą przejawiać się nie w jej kulturowo wzorowanych reakcjach, lecz w jej odchyleniach od wzorów kulturowych. Dopóki psycholog nie wiem, jakie zachowania narzuca dane społeczeństwo, nie będzie mógł przeniknąć przez fasadę społeczeństwa i kultury i dotrzeć do autentycznej jednostki.