CHRZAN:

Słoiczek lub 2 słoiczki chrzanu ostrego ( może być i z kwaskiem , byle by był ostry ) .

6 jaj ugotować na twardo .

Chrzan oddusic na sitku . Jaja zetrzeć na średniej tarce , dać śmietanę , szczyptę cukru i soli do smaku . Wymieszać. Jeśli chrzan jest za ostry , dodać starte na tarce 1 ugotowane jajko

Sos tatarski :

4-5 jaj ugotować na twardo i pokropić w kosteczkę,

Ogórek konserwowy pokroić w kostkę,

Grzybki marynowane pokroić,

Dodać do tego majonez , śmietanę , sól i pieprz

Udka porządnie umyć , naciąć każde udko w dwóch miejscach i w te kieszonki wsadzić oczyszczony ząbek czosnku ( 2 ząbki czosnku na udko ) , następnie natrzeć przyprawą do udek - KNOR( taki wymalowany na złoty kolor kurczak0 . Położyć na tacce i wstawić na godzinkę do lodówki .

W międzyczasie 5 główek cebuli obrać , przekroić na pół .

Do naczynia żaroodpornego , brytfanki czy rondelka- jak kto woli , wkładamy na spód pokrojone w duże plastry pół margaryny ( tej zwykłej ) , na to układamy udka i na wierzch rozkładamy pokrojone połówki cebuli . Gdy tłuszcz się rozpuści i uznamy , że jest go za mało - można podlać troszkę wody . Przykrywamy naczynie pokrywką i wstawiamy do piekarnika .

Temperatura pieczenia- 170-180 stopni , na około 90-100 minut .

Po około 30 minutach przewracam udka i co jakiś czas podlewam tym sosikiem . Po 80 minutach ściągam pokrywkę i udka nabierają pięknego złotego koloru

CYTRYNÓWKA

2 i 1/2 szklanki wody i niepełna szklanka cukru - zagotować razem i wystudzić

6 cytryn ( takich okrągłych , z cieńką , żółtawą skórką) sparzyć wrzatkiem , obciąć dół i górę , pokroić na cieniutkie plasterki , dać do dużego słoja z zakretką , zalać wystudzoną wodą , ½ litra spirytusu i zakręcić słój ( by nie uciekły procenty ).

Odstawić na 8 godzin !!!!- (nie przegapić tych 8 godzin , bo później jest bardzo gorzkie ), przecedzić, wstawić do lodówki i jest pyszotaaaa

Miodówka tez dobra , ale słodka- 5 łyżek miodu , troszkę cukru przypalić w małym garnuszku na wolnym ogniu na złoty kolor . Wlać

---