EDUKACJA SKONCENTROWANA NA UCZNIU (krytyka)
Roger Scruton – teoretyk konserwatyzmu, który zajmuje się problematyką edukacji. Przedstawia swoje poglądy na temat brytyjskiej szkoły – współcześni nauczyciele mają do czynienia z młodzieżą kształconą według modelu, który przywiązuje większą wagę do budzenia poczucia własnej wartości niż do osiągania prawdziwych sukcesów. Edukacja skoncentrowana na uczniu rozbudza nadmierne oczekiwania i zniechęca do wysiłku. PO tej szkole przychodzą na uniwersytety nieprzygotowani do studiów. Z roku na rok zmniejsza się szansa, że maturzysta potrafi przeczytać książkę, napisać pracę. Władze oświatowe nie mogą przyznać, że bierze się to z kultury wysokiej samooceny. System oświaty zadaje się dążyć do tego, aby uczniowie mieli o dobie dobre mniemanie. Program nauczania układa się w ten sposób, aby zawierał w sobie przede wszystkim takie treści, które będą istotne z punktu widzenia zainteresowania uczniów. Dzieci w szkołach nie są nauczane jak wybierać coś wartościowego, ale są nauczane tego JAK mają wybierać to co już lubią. Taka edukacja nie zapewni awansu w hierarchii społecznej. Edukacja prawdziwa możliwa jest tylko wtedy gdy uda nam się przekonać dzieci, że warto poznać nowe rzeczy o których mało wiedzą lub nie są zainteresowane, lub nie lubią. To obniżenie ich mniemania o sobie dziś, będzie ceną za ich wysokie mniemanie o sobie jutro. Tylko tak możliwy jest awans społeczny, bo społeczeństwo funkcjonuje na zasadzie współzawodnictwa. W każdej prawdziwej społeczności można albo wygrać albo przegrać.
Alain Finkielkraut – reformy na początku XX wieku polegały na tym, że dzieciom robotników zaczęto wpajać edukację i kulturę mieszczańską jako szansę na awans społeczny. Obecnie staje się obowiązujące równouprawnienie wszystkich kodów kulturowych, w ten sposób pozostawia się niższe warstwy (zwłaszcza dzieci emigrantów) w „gettach ich kulturowej podrzędności”. Wszelkie dobra kultury (dzieła sztuki) są tylko praktykami kulturowymi, czyli trzeba je traktować na równi. Takie rozumienie tolerancji prowadzi do uporządkowania oświaty. Obecnie pogłębia się nieporozumienie pomiędzy szkołą jako instytucją a jej użytkownikami (uczniami). Szkoła jest nowoczesna a uczniowie są ponowocześni. Celem szkoły jest kształcenie umysłów, a uczniowie przeciwstawiają mu płynną uwagę młodego telewidza.
Frank Furedi – nie zgadza się z poglądami teorii społeczeństwa ryzyka głoszoną przez U.Beck’a oraz A.Giddens’a. Według Furediego wiedza naukowa przyczynia się zarówno do powstania nowych sytuacji ryzykownych jaki i do wzrostu świadomości ryzyka, ale nie przyczynia się do pogłębiania wiedzy o charakterze ryzyka (jego cechach). Twierdzenie, że problemem nie jest ignorancja lecz wiedza w sposób zadani czy podkopuje autorytet nauki. Wysuwanie obecnie tezy o powiązaniu wiedzy z ryzykiem stawiają pod znakiem zapytania ludzkie możliwości poznawcze. W teorii ryzyka podkreśla się niemożliwość przewidywania konsekwencji rozwoju nauki. Tak podważa się zaufania społeczeństwa do nauki, a w konsekwencji (ta relatywizacja wiedzy) to odcisnęło piętno na postmodernistycznych teoriach edukacyjnych (ale też na praktyce edukacyjnej). Wielu pedagogów uważa dzisiaj, że nauczanie oparte na doświadczaniu ma Strus porównywalny do tego, które bazuje na wiedzy teoretycznej, a w związku z tym w szkołach znaczne uznanie zyskało subiektywne doświadczanie uczniów (np. zainteresowanie uczniów). W dzisiejszej szkole rola nauczyciela nie polega już na przekazywaniu wiedzy zew. wobec tego subiektywnego doświadczania uczniów, ale ta nowa rola nauczyciela polega na rozwijaniu i promowaniu poglądów, które już uczeń ma. „Wygląda na to, że nie wolno już konfrontować uczniów z obrazami i ideami obcymi ich oświadczeniom”
RELACJA NOWE MEDIA A EDUKACJA oraz TOŻSAMOSĆ SIECIOWA
Neil Postman – zajmuje się nowymi mediami, społeczeństwem sieciowym, bada wiedze nauczycieli w w/w zjawisku. Nauczyciele zadają pytanie „Jak użyć mediów do sprawowania kontroli nad edukacją?” Według Postman’a pytanie powinno brzmieć „W jaki sposób możemy posłużyć się edukacją po to aby kontrolować telewizje i komputer”. Jego zdaniem dzisiaj gromadzenie i przetwarzanie wiedzy powierza się maszynom, które produkują dla nas coraz więcej informacji. Możliwość rozsądnego uporządkowania w/w informacji stale się zmniejsza, ale tez zanika potrzeba ich porządkowania. Istotna jest rola szkoły w tym ogromie wiedzy zgromadzonym w maszynach, ponieważ nową rolą szkoły mogłoby stać się uczenie młodych ludzi według jakich kluczy czy też zasad mogą porządkować ten ogrom informacji zgromadzony w maszynach. Postman twierdzi, że ulica sezamkowa zachęca dzieci do kochania szkoły, ale pod warunkiem, że szkoła wygląda dokładnie tak jak ulica sezamkowa. Ulica sezamkowa jest programem kształcącym w takim samym sensie jak każde inne widowisko telewizyjne. Nie uczy kochania prawdziwej szkoły, tylko uczy kochania telewizji. Ulica sezamkowa nie zachęca dzieci do kochania czegokolwiek co się wiąże ze szkołą. Należy postawić pytanie „kto nauczy dzieci jaki i kiedy mają oglądać telewizję, a kiedy nie? A jeśli już oglądają to wyposażone w jaki aparat krytyczny?”. Według Postman’a to szkoła ma tego nauczyć (rodzicie nie mają czasu). To jest właśnie nowa rola szkoły.
ROLA INTERNETU – rola bycia w sieci. Popularne stwierdzenie „COGITO ERGO SUM – myślę więc jestem” zmieniło się w twierdzenie „JESTEM W SIECI WIĘC ISTNIEJĘ”. Wobec tej wszechwładzy Internetu o ogólno dostępnego dostępu do sieci sprawia, że nasze Zycie powoduje angażowanie się w coraz większą liczbę relacji, których różnorodność i intensywność jest większa niż kiedykolwiek wcześniej. Jesteśmy otoczeni przez wirtualne a także realne relacje, więc nie mamy wolnego czasu. Wobec takiej sytuacji stara koncepcja osobistej autonomii ustępuje miejsca nowej idei wielokrotnych relacji. W rezultacie grozi nam utrata własnej tożsamości (świadomości) w labiryncie krótkotrwałych i zmieniających się kontaktów. Współczesny człowiek przestaje wierzyć w swoją niezależność od relacji i to relacje zaczynają zajmować centralne miejsce. To miejsce, które dotąd należało do tożsamości jednostkowej. Na miejsce osobowości autonomicznej powstaje osobowość relacyjna. Badania nastolatków pokazuje, że tonacja (intonacja) jest prawie zawsze wznosząca i to sugeruje, że młodzi ludzie formują raczej pytanie niż twierdzenia. Badacze twierdzą, że to zjawisko jest symptomem zmiany osobowości z autonomicznej na relacyjną. Taki otwarty i warunkowy charakter nowego sposobu mówienia sugeruje, że myśli człowieka pozostają w nieustannym sprzężeniu zwrotnym z innymi ludźmi, którzy poświadczają sens tego co wypowiadamy. Zdania oznajmiające, typowe dla osobowości autonomicznej zostają zastąpione przez zdania pytające zadawane przez osobowość relacyjną. W cyberprzestrzeni miliony ludzi przybierają różnorodne wcielenia. Żyjące w odmiennych grupach wirtualnych społeczności (wspólnot). Sprzyja temu anonimowość bo pozwala uczestnikom tych wirtualnych społeczności eksperymentować z różnymi rodzajami tożsamości. Może to prowadzić do wykształcenia osobowości wielorakiej, Uczestnicy gier mają wrażenie, że osoby których role grają w cyberprzestrzeni to oni sami. Zycie jednostki staje się coraz bardziej uzależnione od relacji sieciowych. Wykształcenie się osobowości wielorakiej to mechanizm obronny za pomocą którego współczesny człowiek, jego psychika przystosowuje się do rosnących wymagań stawianych przez społeczeństwo ponowoczesne. Ta obrona - ta ucieczka w świat wirtualny może nieść za sobą korzyści np. pokazuje, że osobowość relacyjna sprawuje, że młodzi będą mniej skłonni do rywalizacji niż poprzednie pokolenia. Tożsamość sieciowa (wynikająca z zaangażowania w sieć) a także etos sieciowy będą wykształcały myślenie systemowe, ale także będą wykształcały zdolność do współpracy, pracy zespołowej, umiejętność kompromisu. To co dzisiejsza młodzież opanowuje znakomicie to znaczy wielozadaniowość może zrodzić większe poczucie współzależności od innych i to może sprzyjać umiejętności pracy zespołowej. Umiejętność wcielania się w różne osobowości wirtualne także przynosi korzyści. Może prowadzić do lepszego rozumienia innych ludzi, tolerowania różnic między ludźmi, otwartości na wzajemne kontakty (realnie). Ta osobowość wieloraka może spowodować poczucie rozbicia tożsamości, ale mimo to ,może również zrodzić nową postać empatii.
KONFIKTY W EDUKACJI – konflikty w szkole to przede wszystkim konflikty między nauczycielem a uczniem (program). Konflikt między administracją szkoły a uczniami i ich rodzicami. Dotyczą zasad funkcjonowania szkoły. Administracja postrzega wszelkie kwestie edukacyjne głównie z perspektywy formalnych zależności, ale także z perspektywy zasad, które obowiązują w szkole na poziomie ponadjednostkowym (plan lekcji).Uczniowie i rodzice postrzegają tą samą szkołę z perspektywy jednostkowej (dla każdego najważniejsze są jego potrzeby). Konflikty między administracją szkół a przedstawicielami różnorodnych ciał nadzorczych (kuratoria, gminy) dotyczące finansów, programów szkolnych, systemów wartości, nazwy szkoły. Konflikty w szkole mogą prowadzić do dominacji, ujawniającej swoistą hierarchię szkolną czyli nierówność statusów ucznia, nauczyciela, dyrektora szkoły oraz urzędnika wyższego szczebla. Tam gdzie pojawia się dominacja potwierdzająca hierarchię mamy odczyniania z uzależnieniem relacji potrzeb jednostki od woli nauczyciela, dyrektora, urzędnika. Odróżniamy nie tylko w teorii, ale i w życiu rozbieżność stanowisk, spory, różnice zdań, poglądów czy nawet kłótnie od konfliktów. Dla procesu edukacji i funkcjonowania szkoły jako instytucji szczególne znaczenie mają dwie formy konfliktu: poznawczy i pokoleń. Konflikty w edukacji rozgrywają się na różnych płaszczyznach. Może prowadzić do dominacji, ujawniając hierarchę szkolną, co może prowadzić do pojawienia się i nasilenia agresji. Zróżnicowanie podmiotów może prowadzić do zróżnicowania ról, do powstania niepewności ról społecznych, może to prowadzić do dewaluacji pozycji zawodowych, a wszystko to może prowadzić do powstania konfliktów. KONFLIKT to wszelkie przejawy zmagań lub walki między ludźmi, których celem jest nie tylko zdobycie czy utrzymanie posiadania np. pozycji ale także chodzi o pozyskanie, neutralizację a nawet eliminację rzeczywistego lub domniemanego przeciwnika. Tak rozumiany konflikt zawiera w sobie tezę, iż nie każdy spór i nie każda sprzeczność, nie każda rozbieżność zdań, czy też kłótnia jest konfliktem. Istotą konfliktu jest walka. To co konfliktem nie jest może się w konflikt przerodzić. KONFLIKT JAWNY to konflikt uświadamiany, manifestowany, co daje możliwość podjęcia prób rozwiązania konfliktu. KONFLIKT UKRYTY to konflikt nieuświadominiony lub wypierany do nieświadomości, co powoduje że nie ma szans na rozwiązanie takiego konfliktu. Może to powodować ujawnienie się różnych efektów pośrednich, które są to efekty negatywne: frustracje, nerwice, psychozy. KONFLIKT INSTRUMENTALNY jest aranżowany z premedytacją w celu osiągnięcia określonych korzyści. Może być wywołany jako zabieg taktyczny, gdy chcemy odwrócić uwagę od innego rzeczywistego konfliktu. KONFLIKT BEZPOŚREDNI rozgrywa się między stronami konfliktu bez pośrednictwa osób, grup, instytucji. KONFLIKT POŚREDNI rozgrywa się między stronami z dominującym udziałem osób trzecich, nie będących stroną konfliktu (sąd , mediator). KONFLIKT POZNAWCZY wynika z faktu, że poszczególne jednostki różnią się między sobą w ocenie tej samej rzeczywistość (ten sam fakt, zadanie, sytuacja)i i wyciągają z niej odmienne wnioski dotyczące działania. KONFLIKT POKOLEŃ zachodzi między dwiema kolejnymi generacjami (rodzice – dzieci) występuje we wszystkich społecznościach, jest zjawiskiem naturalnym, normalnym.
Reprodukcja kulturowa - jest to transmisja istniejących wartości kulturowych oraz norm z pokolenia na pokolenie. Wiąże się z mechanizmami, poprzez które kontynuacja kulturowego doświadczenia jest podtrzymywana w czasie. Ma wpływ na reprodukcję społeczną czy też proces przekazywania pewnych aspektów społeczeństwa (np. klasa).Reprodukcja jest procesem, w którym pewne aspekty kultury przechodzą z jednej osoby na drugą, ze społeczeństwa na drugie. Przez wieki kulturowa reprodukcja występowała jako ukryty porządek. Przykładem kulturowej reprodukcji jest enkulturacja czy dyfuzja. Koncepcja kulturowej reprodukcji to dzieło P. Bourdieu. Początkowo interesowało go zjawisko edukacji w nowoczesnym społeczeństwie. Wierzył, że system edukacji jest używany w celu reprodukcji kultury klasy dominującej w porządku, w jakim klasa podtrzymuje i uwalnia władzę. Idea Bourdieu jest podobna do koncepcji ideologicznego aparatu państwa Louisa Althussera. Według Bourdieu nierówność społeczna jest przetwarzana, reprodukowana przez system edukacji i inne instytucje społeczne. Pierre-Félix Bourdieu - był twórcą tzw. teorii przemocy symbolicznej (np. ujęcie kulturowe przekazywane jest nam w szkole jako jedyne i niepodlegające dyskusji, przez co uznajemy je za oczywiste i naturalne). W swoich pracach zajmował się nie tyle centralnymi problemami teorii społecznej, co tymi dziedzinami życia społeczeństwa, które do tej pory nie były przedmiotem badań. Jego koncepcję socjologii można by określić jako "socjologię form symbolicznych", choć on sam nazywał ją socjologią refleksyjną bądź też antropologią refleksyjną. Stanowi ona jedną z rzadko dziś spotykanych teorii o globalnym charakterze i zastosowaniu. Tworzy ona i oferuje szeroką aparaturę pojęć do opisu i analizy różnych form rzeczywistości społecznej. Stanowi też rodzaj poststrukturalnego neomarksizmu, choć sam Bourdieu zawsze podkreślał to, co go od marksizmu różni. Bourdieu wypracowywał ją i rozbudowywał, stojąc na czele projektów badawczych analizujących struktury społeczne, a także na przestrzeni własnych prac naukowych, w których kolejno, konsekwentnie dokonywał komplementarnego rozwoju tej niezwykle spójnej teorii, ukazując niebywale rozległe możliwości jej stosowania.
Program ukryty - to, czego uczy przebywanie w placówce oświatowej oraz czego mimowolnie uczy nauczyciel, a także nieuświadomione oczekiwania nauczycieli wobec dzieci nieujęte w oficjalny program szkoły, jej cele nauczania. Ukryty program jest nieodłącznym składnikiem każdej szkoły. Wielu nauczycieli nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia i znaczenia. Program ten funkcjonuje w tekstach zawartych w podręcznikach, języku, rozkładzie zajęć, systemie ocen, oczekiwaniach nauczycieli, sposobie oceniania czy rytuale szkolnym. Efektami ukrytego programu to: czyni z wychowanków ludzi instytucji, szkoła nie wpływa na twórczy rozwój dziecka, zmusza uczniów do wypracowywania pewnych strategii zachowań nastawionych na przetrwanie w warunkach szkoły (oczekiwanie, nuda, uzależnienie od nauczyciela, ograniczenia czasowe itp.), odnosi się głównie do wychowania moralnego, sprawia, że wychowankowie stykają się z selekcją ludzi ze względu na płeć, wiek, osiągnięcia. Twórcą tego określenia jest Philip Jackson , który rozumiał pod tym pojęciem to, co szkoła czyni (wpaja, uczy, daje) młodym ludziom do niej uczęszczającym, mimo, że to "coś" wcale nie zostało zaplanowane. Ukryty program oznacza pozadydaktyczne, lecz wychowawczo ważne konsekwencje uczęszczania do szkoły, które pojawiają się systematycznie, ale nie są zawarte w żadnym zestawie celów i uzasadnieniu działań oświatowych. E. Friedenberg uważa, że ukryty program to środek socjalizacji prowadzący do pośledniości, banalności, konformizmu. David Purpel i Kevin Ryan uważają, że główny efekt, jaki wywołuje ukryty program zawiera się w obrębie szeroko rozumianej moralności. To, co dzieje się w szkole tworzy u dzieci pojęcie tego, co dobre a co złe, za co można otrzymać karę, za co nagrodę.
Basil Bernstein wyodrębnił dwa kody językowe : kod ograniczony , nabyty w procesie pierwotnej socjalizacji, czyli w rodzinie. Kod ograniczony to najprostsza forma komunikacji (osoby używają krótkich zdań, bądź równoważników zdań, często posługują się spójnikami i przysłówkami). Do wyrażania ekspresji często używa się mimiki, gestów. Często powtarzane są w danej grupie językowej -stereotypy, czy symbole- przez co język jest łatwo zrozumiały w określonym środowisku, traci jednak wiele wartości komunikacyjnych w szerszym środowisku. Kod ten w słabym stopniu pobudza psychikę. Wiele zdań wyraża sądy niepodważalne, nadawca informacji często używa zdań rozkazujących. Bernstein przeciwstawia temu kodowi , kod rozwinięty nabyty także w rodzinie w zależności od podłoża społecznego w socjalizacji pierwotnej. Kod rozwinięty charakteryzuje się zindywidualizowanym podejściem do wyrażania własnych sądów i opinii i nie jest przewidywalny, przez co może być niezrozumiały dla jednostek posługujących się kodem ograniczonym. Raymond Boudin określa te kody jako pierwotny efekt stratyfikacyjny i wtórny efekt stratyfikacyjny będące odpowiednikami kodów Bernsteina . Idea sama w sobie nie jest nowa, bowiem Durkheim wprowadził już wcześniej podobne pojęcia: solidarność mechaniczną , będącą odpowiednikiem kodu ograniczonego, oraz solidarność organiczną ( w społeczeństwach rozwiniętych), będącą odpowiednikiem kodu rozwiniętego.
Bernstein oparł swoja tezę na relacjach miedzy rolami społecznymi, typami rodzin, modelami władzy i zarządzania( kontroli) . Nigdy nie uważał kodu ograniczonego za jedyną cechę charakteryzującą kontekst klasy nieuprzywilejowanej. Głównym i najważniejszym przekazem Bernsteina zawartym w teorii o kodach jest stwierdzenie, że niewielki procent społeczeństwa otrzymuje dostęp do pokładów intelektualnych, ze względu na kod pierwotnego socjalizowania, podczas gdy inni są tego dostępu pozbawieni. Kiedy znaczenie ma charakter całościowy, wówczas osoby mają dostęp do podstaw wiedzy, co więcej mogą tę wiedzę zmieniać. Jeżeli jednak znaczenie jest ukryte( domniemane) , wówczas wówczas jest ono zależne od kontekstu, który to kontekst nie jest zawsze jasny dla dla wszystkich osób/uczniów. Rozumienie kontekstu jest bowiem uzależnione od podłoża kulturowego i społecznego jednostki. Tak więc mamy doczynienia z dwoma systemami znaczeń. Systemy te odzwierciedlają, różne możliwości jednostki w odniesieniu nie tylko do porozumiewania się, ale także w odniesieniu do sposobu myślenia, interpretacji rzeczywistości obiektywnej, a
także w odniesieniu do władzy, kontroli i dystrybucji wiedzy.
Makdonaldyzacja – proces stopniowego upowszechniania się zasad działania znanych z barów szybkiej obsługi (uosabianych przez sieć McDonald's) we wszystkich dziedzinach życia społecznego w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie.
Tematem makdonaldyzacji zainteresował się George Ritzer już w latach 60. XX wieku. Zjawisko makdonaldyzacji, powiązane z procesem globalizacji, szybko rozpowszechniło się w większości krajów. Makdonaldyzację poprzedziła racjonalizacja i biurokracja. George Ritzer zetknął się z tym elementem kulturowym w 1959, dostrzegł ten system i zaczął doszukiwać się podobnych reguł w innych miejscach, np. na placu zabaw, w szpitalu, przychodni. Stwierdził, że makdonaldyzacja nie jest nowym zjawiskiem, ale stanowi rozwinięcie racjonalizacji, oraz że systemy racjonalne zaczęły dominować i nie ma od nich ucieczki, tzw."żelazna klatka". Teoria makdonaldyzacji została sformułowana przez Ritzer'a w 1993 w książce pt. "Mcdonaldyzacja społeczeństwa". Autor uważał, że zjawisko to dotyczy wszystkiego, zarówno życia codziennego, politycznego, jak i spraw wiary. Wpływ na szerokie przyjęcie tego systemu wywarł między innymi czynnik ekonomiczny, czyli wielomilionowe zyski. Na początku makdonaldyzacja miała dotyczyć pewnego rodzaju amerykanizacji. Z makdonaldyzacją wiąże się istnienie domów handlowych, tzw. "długie ręce mcdonaldyzacji". System zmakdonaldyzowanego funkcjonowania gastronomicznego miał dotyczyć małych miast i obrzeży miast, nie miał być skierowany do elit, ale tylko do mas. System makdonaldyzacji jest systemem bardzo profesjonalnym.
Zalety makdonaldyzacji:
dostępność towarów i usług (kultura konsumpcyjna) – wachlarz towarów i usług jest dostępny większej liczbie ludzi, może tam wejść każdy, nie tylko przedstawiciel elity, człowiek prawie "natychmiast może zaspokajać" swoje zachcianki i pilne potrzeby, o każdej porze dnia i nocy (ekonomia 24-godzinna przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku) jednostkę, każdego człowieka traktuje się podobnie bez względu na rasę, płeć, przynależność społeczną, możliwość łatwego porównywania cech i cen towarów przez klientów w konkurencyjnych firmach, przewidywalność – bezpieczeństwo i stabilność systemu działa uspokajająco na społeczeństwo
Wady makdonaldyzacji:
Taśma z posiłkami – widok ogólny
ujednolicona jakość towarów i usług, np. w supermarketach – możliwość wyboru tańszych odpowiedników, ludzie kupują to na co nigdy nie mogliby sobie pozwolić – masowa konsumpcja zamienników promocyjnych, sposób spędzania czasu wolnego – dawniej czas wolny mieli tylko bogaci, teraz co prawda wyjechać może każdy, ale jednocześnie ludzie czynni zawodowo pracują dłużej, więc mają mniej wolnego czasu, choć równocześnie więcej środków i możliwości jego wypełnienia, co prowadzi do procesu standaryzacji i masowości spędzania przez ludzi czasu wolnego (jak, gdzie oraz szybko i efektywnie odpocząć), pozorne działanie uspokajające – ludziom wydaje się, że mają zapewnione bezpieczeństwo, ujednolicanie otoczenia – nie tylko ludzi zaczyna traktować się jednakowo (bez względu na przynależność do rasy, klasy czy płci), ale także środowisko naturalne; system traktuje wg założonych standardów (nie liczy się co tam jest, ale by spełniło normy, np. odpowiednia wielkość ziemniaka czy jajka), Posiłki na taśmie produkcyjnej, dehumanizacja społeczeństwa – człowiek traktowany jest jak towar na taśmie montażowej, nie dochodzi do interakcji, bo nie są one potrzebne, człowiek ma wykonywać pewne czynności jak robot: sprawnie i szybko; czynności są skrajnie wyliczone tak, że potrzebna jest już tylko przestrzeganie dyscypliny, aby wykonywane było to, co zostało zaprogramowane i wyliczone; człowiek pracuje dłużej, więc będzie miał mniej czasu na korzystanie z tych towarów, system ten wpływa niekorzystnie na środowisko naturalne – jest nastawiony na bardzo intensywne przetwarzanie zasobów powodujące znaczącą ingerencję w ekosystem, dehumanizacja jednostki – jednostka nie ma znaczenia, liczy się tzw. "klient masowy", liczy się ilość przy akceptowalnym poziomie jakości, w danej kategorii cenowej, nie liczy się wiedza, tylko sprawność