ROLA PAŃSTWA W STOSUNKACH MIĘDZYNARODOWYCH
W perspektywie historycznej pierwszym i podstawowym uczestnikiem stosunków międzynarodowych jest państwo. Jest ono swoistym fenomenem społecznym, który może zaistnieć tylko wtedy, gdy idea państwa jako instytucji politycznej, gwarantującej bezpieczeństwo, utrwali się w świadomości społecznej. Równie ważnym elementem procesu powstawania i rozwoju państwa jest utrwalenie się tego faktu w świadomości innych państw, a następnie przyjęcie go do zbiorowości podobnych mu aktorów. W prawie międzynarodowym nie zostały jeszcze skodyfikowane ani nawet wypracowane warunki czy cechy, pozwalające niejako mechanicznie uznać jakąś grupę społeczną za państwo. Wartości, które najpełniej pozwalają zrozumieć sens „państwa”, ideę „państwowości” oraz determinują zachowania państw na arenie międzynarodowej to bezpieczeństwo i interesy. Współcześnie coraz częściej mówi się, że sensem istnienia państwa jest zdolność do zapewnienia narodowi odpowiednich warunków egzystencji, dobrobytu, rozwoju i tożsamości.
Wszystkie państwa dążą – a przynajmniej powinny – do osiągania wyznaczonych przez siebie potrzeb. Tutaj mamy pełne spektrum możliwości, od chęci przetrwania nowo powstałego państwa, aż do chęci stworzenia imperium i dominacji nad całym światem albo przynajmniej znaczną jego częścią. Te potrzeby można określić jako „pewien zespół odczuć, oczekiwań i wymagań podmiotu od jego środowiska zewnętrznego”. Oprócz potrzeb, wyróżnia się także interesy. Są to takie pożądane lub chronione stany rzeczy, których brak lub niedobór wywołuje określone działanie podmiotu. Inaczej mówiąc, jest to dążenie do zaspokojenia maksymalnej liczby potrzeb.
Wśród badaczy istnieją bardzo zróżnicowane teorie co do tego, jaką pozycję powinny zajmować i do jakich celów powinny dążyć państwa w stosunkach międzynarodowych.
Wychodząc od nurtu klasycznego, wyraźne różnice, jak i podobieństwa można dostrzec między dwoma głównymi paradygmatami: realistycznym i idealistycznym. W obu przypadkach państwo jest podstawową strukturą polityczną systemu międzynarodowego, a stosunki międzypaństwowe stanowią o jego specyfice i są jego najbardziej wyrazistym fragmentem. Pozycja państwa jest szczególnie akcentowana przez realistów, dlatego ich model jest często określany jako „państwowocentryczny”. Kwestią, która znacznie różni obie koncepcje jest spojrzenie na cele państw w stosunkach międzynarodowych. W paradygmacie idealistycznym akcentuje się przede wszystkim wspólnotę interesów i w niej sytuuje państwo oraz jego narodowe korzyści i racje. W przypadku realistów ultima ratio wszelkich działań stanowi „dobro indywidualne państwa”, a nie „dobro wspólne” społeczności międzynarodowej. Idealiści kładli nacisk na zbieżność interesów państw, otwartość na współpracę i gotowość do kompromisu. Akcentowali potrzebę sięgania po pokojowe środki rozstrzygania sporów, podczas gdy realiści uważali, że państwa są z natury egoistycznie i wrogo do siebie nastawione. W związku z tym dążą one do maksymalizacji własnej siły i potencjału, w przekonaniu, że atrybuty siłowe, militarne pozwolą maksymalnie zabezpieczyć narodowe interesy i niezależność.
W miarę jak zmieniał się system międzynarodowy, pojawiali się nowi aktorzy, zdolni do znaczącego oddziaływania na SM, państwa tracą swą niekwestionowaną i dominującą pozycję. Wskazując na ilościowe i jakościowe zmiany, jakie nastąpiły w systemie międzynarodowym, neoliberałowie często przedstawiają świat i głównych aktorów za pomocą modelu „pajęczyny wzajemnych zależności”. Większą wagę przywiązują do współpracy jako skuteczniejszego sposobu na zapewnienie interesu państwa. Granice nie stanowią już bariery zapewniającej państwu bezpieczeństwo i dobrobyt. Aby spełniać swoje podstawowe funkcje państwo musi przekształcić się z roli bufora odpierającego zewnętrzne naciski środowiska zewnętrznego w swoisty „pas transmisyjny”, przenoszący interakcje dwukierunkowo: od państwa do środowiska i ze środowiska do wewnątrz. System międzynarodowy nie jest już systemem państwo centrycznym, a światem „multicentrycznym”, w którym suwerenne państwa, aby zaistnieć, współpracują z organizacjami transnarodowymi, strukturami subregionalnymi, mniejszościami narodowymi, czasem z nimi walczą, czasem rywalizują. W tym modelu państwo jest jednym z wielu uczestników SM, podobnie jak oni zainteresowanym rozwojem i przetrwaniem.
Przedstawiciele nurtu neorealistycznego nadal wyrażają przeświadczenie, że państwa są najważniejszymi, choć nie jedynymi aktorami polityki światowej. Celem wszelkich ich działań na scenie międzynarodowej jest nie tylko zapewnienie możliwości przetrwania, ale także maksymalizacja niezależności i siły w SM. Prowadziło to do przyjęcia tezy o istnieniu zależności między potęgą, jaką dysponują, a możliwościami w polityce zagranicznej. Państwa jednak w wyniku niepewności o ewentualne następstwa rywalizacji o wpływy, starały się racjonalizować swe działania i optymalizować podejmowane decyzje.
Sorensen postawił dość kontrowersyjną tezę, że istnieją dwa typy państw: zdolne do samodzielnego zabezpieczenia interesów ekonomicznych i militarnych, których świadomość narodowa jest w pełni ukształtowana i niepodatna na wpływy z zewnątrz, oraz te, których możliwości zapewnienia bezpieczeństwa w różnych aspektach są ograniczone, a tożsamość narodowa jest w fazie kształtowania się. Niewiele państw jest w stanie samodzielnie poradzić sobie w otoczeniu międzynarodowym. Duża większość potrzebuje do osiągnięcia tych celów pomocy i współpracy ze strony innych. W tym właśnie celu grupy państw podpisują umowy bilateralne lub powołują do życia różnego rodzaju organizacje międzynarodowe. Definiując międzyrządową organizację międzynarodową, można powiedzieć, że jest to celowy i wielostronny związek państw, utworzony na podstawie zawartego między nimi porozumienia i wyposażony w system stałych organów. Organizacje te mogą służyć różnym celom, od współpracy gospodarczej poprzez współdziałanie w zakresie kultury i sztuki, na paktach militarnych kończąc.