Podstawowe pojęcia z zakresu mistyki (1)
Jerzy Gogola OCD
Bliższe określenie niektórych pojęć związanych z mistyką staje się konieczne z tej racji, że funkcjonują one w literaturze duchowej jako synonimy. Najważniejsze z nich to: życie mistyczne, doświadczenie mistyczne, kontemplacja wlana i sama mistyka. To ostatnie pojęcie nie może zawierać innych elementów niż te, które pojawiają się w trzech wcześniej wymienionych.
1. Życie mistyczne
a) Pojęcie
Jakkolwiek różne są opinie teologów co do natury mistyki i jej konstytutywnych elementów, wszyscy zgodni są w tym, że chrześcijańskie życie mistyczne jest pełnym rozwojem i przeżywaniem łaski i cnót teologalnych; jest rozwojem, który prowadzi wierzącego do cognitio Dei experimentalis, dzięki działaniu Ducha Świętego w sposób boski lub ponadludzki.
Określenie, jakie daje życiu mistycznemu J.G. Arintero, możemy uznać za reprezentatywne dla teologii duchowości dwudziestego wieku, zwłaszcza jego pierwszej połowy. Widzi on życie mistyczne jako:
"...głębokie życie wewnętrzne, którego doświadczają dusze sprawiedliwe, dzięki temu, że pozostają pod ożywczym działaniem Ducha Jezusa Chrystusa, przyjmują coraz lepiej, a czasami jasno odczuwają, Jego Boży wpływ - smakowity lub bolesny - a przez to, postępując w zjednoczeniu, stopniowo upodobniają się do Chrystusa i przemieniają w Niego".
Wynika z tego, że chrześcijańskie życie mistyczne jest normalnym rozwojem łaski chrztu świętego i jest uczestnictwem w nadprzyrodzonej wspólnocie z Osobami Trójcy Świętej. Ten pełny rozwój życia łaski dokonuje się pod przewodnictwem Ducha Świętego i zakłada szczególne uczestnictwo w sakramentach, szczególnie w Eucharystii.
Działanie to sprawia postęp wierzącego w zjednoczeniu i upodobnieniu do Chrystusa. Samo doświadczanie Bożego działania jest jednak sprawą drugorzędną.
Istotne elementy życia mistycznego można ująć w formułę: wlane i miłosne poznanie Boga. Słowo wlane wskazuje na bierny sposób otrzymywania mistycznej wiedzy.
Z tego, co dotąd powiedziano, wynika, że życie mistyczne nie musi nieść ze sobą doświadczenia mistycznego opisanego przez św. Teresę od Jezusa i św. Jana od Krzyża. Takie doświadczenie nie jest konieczne, by mówić o życiu mistycznym. W takim jednak wypadku termin mistyka może być zastosowany jedynie w znaczeniu mniej ścisłym.
b) Antynomie życia mistycznego
Chodzi tutaj o paradoksy życia mistycznego, których nie potrafi rozwiązać ludzki rozum.
Pierwszy paradoks dotyczy zysku i straty. Człowiek osiąga maksimum ludzkiej i chrześcijańskiej dojrzałości, stając się coraz bardziej ubogi. Dochodzi tu do głosu ewangeliczna zasada zyskiwania życia kosztem śmierci (Mt 16, 24-25).
Drugi paradoks dotyczy ludzkiego wiedzieć i nie wiedzieć. W miarę, jak ludzki rozum gaśnie w swojej bezradności i niemożności, światło wewnętrzne, którym jest Duch Święty, coraz bardziej się rozjaśnia i oświeca naszego ducha w milczeniu, nie wyprowadzając go jednocześnie z ciemności naszej ziemskiej
kondycji. Bł. H. Suzo stwierdza, że prawda jest poznawana w niepoznawaniu. A dla św. Jana od Krzyża noc jest tym jaśniejsza, im jest ciemniejsza.
Trzeci paradoks polega na syntezie kontemplacji i zewnętrznej działalności. Według nauczania św. Teresy z Awili, Maria i Marta powinny stać się jedną osobą. Od intensywności mistycznego życia ukrytego w Bogu zależy otwartość na zbawienie świata. To nie ulega wątpliwości. Za przykład może służyć św. Katarzyna ze Sieny, wokół której pojawiały się nawrócenia jak kwiaty na wiosnę. Przemierzała drogi Włoch i Francji, nie opuszczając jednak wewnętrznego mieszkania. Podobnie Maria od Wcielenia, urszulanka, która organizując misje w Kanadzie, stwierdza jednocześnie, że cały czas jest zagubiona w ogromie tajemnicy Trójcy Świętej. Według racjonalnych rozumowań wzniosła kontemplacja i zewnętrzne działanie powinny się wykluczać, a w rzeczywistości tak nie jest, gdyż mają one wspólne źródło, łaskę Chrystusową. Skuteczność apostolska dusz kontemplacyjnych zamkniętych w klasztorach nie jest absolutnie mniejsza od wielkich misjonarzy pracujących na trenach misyjnych.
Jeszcze jedną antynomią i paradoksem najbardziej dla nas niepojętym jest połączenie w życiu mistycznym cierpienia i szczęścia. Kiedy dzisiaj ktoś choruje, zwykle załamuje się ręce, mówiąc: "ale nieszczęście". U mistyków natomiast dokonuje się synteza cierpienia i radości. Widać u nich nienasycone pragnienie cierpienia z Chrystusem w celu współpracy w zbawieniu grzeszników. Bardzo często przewija się ten motyw w pismach bł. Elżbiety od Trójcy Świętej jeszcze z czasów przed wstąpieniem do Karmelu.
W siódmym mieszkaniu Twierdzy wewnętrznej Teresa od Jezusa opisuje skutki modlitwy zjednoczenia:
"Drugi skutek jest to wielkie pragnienie cierpienia, ale nie takie już jak przedtem, by jej pokój wewnętrzny odbierało. Tak głęboko bowiem tkwi w tej duszy górująca nad wszystkim żądza, by spełniła się w niej wola Boża, iż cokolwiek Boski Majestat zrządzi, to poczytuje za najlepsze. Każe jej Pan cierpieć - i owszem; nie każe - dobrze i tak, nie będzie się już tym udręczała, jak to czyniła dawniej".
"Lecz jedna rzecz zwłaszcza nad wszystkie inne wydaje mi się dziwna. Widziałyście, jak wielkie utrapienia i cierpienia znosiła ta dusza, aby wreszcie mogła już umrzeć i cieszyć się Panem swoim. A teraz, kiedy osiągnęła to, czego pożądała, tak gorąco pragnie służyć Panu, przyczynić Mu chwały i duszom być pożyteczna, że już nie tylko nie chce umrzeć, ale raczej chciałaby najdłuższe lata żyć w najsroższych cierpieniach, byleby przez nie mogła oddać chwałę Panu, choćby w rzeczy najmniejszej... Chwałę swoją w tym zasadza, by mogła w czymkolwiek służyć Panu Ukrzyżowanemu".
c) Życie mistyczne a doskonałość
Wraz ze wszystkimi teologami, niezależnie od ich przynależności do tej czy innej szkoły duchowości, uznać należy jedność życia duchowego, jako że jedna jest wiara, nadzieja i miłość, które stanowią o tym życiu od jego początku aż do szczytów doskonałości. Pytanie o relację między doskonałym życiem chrześcijańskim a życiem mistycznym nie może dotyczyć źródła, gdyż w obydwu przypadkach jest nim łaska cnót i darów. Nie dotyczy też celu, gdyż w obydwu przypadkach jest nim wizja uszczęśliwiająca lub biorąc pod uwagę okres życia ziemskiego, doskonała miłość. Łaska podstawowa jest jedna dla wszystkich; istotą doskonałości dla wszystkich, bez żadnej różnicy jest miłość. Tych prawd nikt nie podważa. Dyskusje dotyczą drogi prowadzącej do doskonałej miłości. Drogą do doskonałego zjednoczenia w miłości duszy z Bogiem - uczy św. Jan od Krzyża - jest noc ciemna, którą z kolei utożsamia z kontemplacją wlaną. To właśnie stanowi źródło dyskusji i podziałów wśród teologów. Jeżeli życia mistycznego nie kojarzymy z kontemplacją wlaną, lecz z dominującym działaniem Ducha Świętego, sprawa jest prostsza. Życie mistyczne osiąga cel, do którego prowadzi łaska uświęcająca, w tym znaczeniu należy do normalnego rozwoju łaski. A. Stolz opowiada się za stanowiskiem, którego broni R. Garrigou-Lagrange, uważając, że wszyscy powołani są do życia mistycznego, tak jak wszyscy powołani są do oglądania Boga w niebie, ponieważ każdy nosi w sobie istotną zasadę mistyki.
Relacje doskonałości i życia mistycznego możemy ująć następująco:
- życie mistyczne wchodzi w zakres normalnego rozwoju łaski,
- pełna chrześcijańska doskonałość ma miejsce jedynie w życiu mistycznym,
- wszyscy jesteśmy powołani do życia mistycznego.
Wszyscy powołani są do świętości (por. LG 39), ale nie wszyscy do doświadczeń mistycznych. W związku z powyższym, wszyscy powołani są także do życia mistycznego, czyli do tej pełni chrześcijańskiego życia, w którym dominuje wpływ Ducha Świętego nad inicjatywą wierzącego.
2. Doświadczenie mistyczne
a) Pojęcie
Doświadczenia mistycznego nie można traktować abstrakcyjnie, w oderwaniu od tego, co je podtrzymuje i żywi, tj. w oderwaniu od relacji z Misterium i z wiarą. Mistyk doświadcza w sobie właśnie niewypowiedzianej rzeczywistości Misterium Chrystusa. Doświadczenie mistyczne jest swoistym doświadczeniem łaski, które ogarnia całą naszą istotę.
Uczestnictwo w Misterium niesie z sobą podwójne dobrodziejstwo: poznanie bogactwa Misterium i uświęcenie człowieka.
Szukając istoty doświadczenia mistycznego w takim kontekście, należy uwzględnić:
- przedmiot doświadczenia, którym jest Misterium;
- podmiot doświadczenia - wierzący;
- relację między nimi.
Istoty doświadczenia mistycznego należy szukać w nowości relacji wierzącego z Bogiem. Na czym owa nowość polega? Ze strony Boga jest to działanie bez pośrednictwa pojęć i obrazów, można powiedzieć działanie bezpośrednie. Ze strony człowieka mamy do czynienia z doświadczeniem bierności. Jest ono ściśle związane z odkryciem w życiu duchowym przemożnego działania Ducha Świętego, któremu wierzący okazuje posłuszeństwo. Na tym etapie życia duchowego w ludzkiej świadomości dominuje działanie Ducha Świętego i On udziela człowiekowi poznania i miłowania według swojego boskiego sposobu. A człowiek jest tego świadomy.
Istoty doświadczenia mistycznego należy zatem szukać w świadomości bezpośredniej (bez pośrednictwa pojęć) boskiej interwencji Boga w osobiste życie duchowe. A. Gardeil mówi, że w doświadczeniu mistycznym nie są potrzebne pojęcia mistyk wchodzi w kontakt z Misterium w sposób bezpośredni.
Mistycy są, jak się wyraził Grandmaison, "świadkami miłosnej obecności Boga w nas". Oto wymowny opis doświadczenia mistycznego św. Teresy od Jezusa z siódmego mieszkania Twierdzy wewnętrznej:
"O Boże wielki! Jakaż to różnica słyszeć te słowa i z wiarą je przyjmować, a czuć i rozumieć w taki sposób całą ich prawdę! Dusza, o której mówię, w ciągłym żyje zdumieniu, rosnącym z dniem każdym. Ma to uczucie, że te Boskie trzy Osoby nigdy nie odeszły od niej; jasno widzi, w sposób wyżej opisany, że mieszkają we wnętrzu, w najgłębszym wnętrzu jej, jakby w głębi jakiejś bezdennej. Nie mając nauki, nie potrafi wytłumaczyć, jaka to głębia, ale czuje to, że tam mieszka z nią to boskie towarzystwo".
Ten tekst komentuje A. Royo Marín:
"Udzielanie się Boga w mistycznym zjednoczeniu nie zawsze jest tak wzniosłe, jak opisane tutaj przez Teresę, ale zawsze jest - za wyjątkiem biernych oczyszczeń lub nocy duszy - doświadczalną percepcją życia łaski. Słyszeć i wierzyć, to charakterystyka człowieka w stanie ascetycznym. Zrozumieć w sposób niewypowiedziany, doświadczalny - jest to przywilej mistyka".
Teologowie zgadzają się co do tego, że do istoty mistyki, a więc i doświadczenia mistycznego, nie należą nadzwyczajne zjawiska towarzyszące, jak stygmaty, wizje, bilokacja... Wskazują natomiast na następujące cechy doświadczenia mistycznego:
- Istnieją chwile krótkie i niezaplanowane przez mistyka, kiedy - bez własnego starania o nie - wchodzi w bezpośredni kontakt z nieskończoną Dobrocią.
- To bezpośrednie uchwycenie obecności Boga (raz bolesne, raz słodkie, czasami jedno i drugie występujące jednocześnie) jest niewymowne.
- Poznanie, jakie się z tego rodzi, jest poznaniem ogólnym, ubogim w szczegóły.
- Poznanie mistyczne posiada swoje bogactwo uczuciowe o niezwykłej wewnętrznej sile. Jawi się jako bezdyskusyjna i narzucona oczywistość.
- Tu ma swoje źródło specyficzny język symboli.
Warto zauważyć, iż jakkolwiek używamy terminu doświadczenie, nie koncentrujemy się na doznaniach podmiotu, ale na relacji z Bogiem. Jeżeli tej relacji będą towarzyszyć zjawiska psychosomatyczne, nie zmieni to istoty rzeczy. Z praktycznego punktu widzenia zjawiska psychosomatyczne mają jednak bardzo duże znaczenie i właśnie ich występowanie powoduje konieczność szczególnego kierownictwa duchowego.
W XX wieku studiujący naturę mistyki doszli do dwóch skrajności: z jednej strony podkreślali prawie wyłącznie element psychologiczny i subiektywny, a z drugiej, na zasadzie reakcji, odrzucali wszelkie elementy psychologiczne, uwypuklając w mistyce to, co obiektywne, płynące z dogmatu. Pierwszą tendencję reprezentuje A. Poulain, zaś pionierem tej drugiej, nowszej jest A. Stolz. Skrajne tendencje domagają się, rzecz jasna, wypośrodkowania, czego podejmowali się niektórzy karmelici bosi (np. Gabriel od św. Marii Magdaleny).
Reasumując dotychczasowe rozważania, trzeba powiedzieć, że w centrum mistyki chrześcijańskiej jest, według terminologii św. Pawła, misterium, zamiar Boga, "aby wszystko zjednoczyć w Chrystusie" (Ef 1, 9-10). W misterium niegdyś ukrytym, a dziś objawionym, Bóg kontynuuje w ludziach cud dokonany w Chrystusie - włącza ich w Jego paschalne przejście ze śmierci do życia, ze stanu nieprzyjaźni do stanu wspólnoty miłości. To przejście możliwe jest tylko dzięki ofierze Chrystusa i spełnia się przez Niego i w Nim - poprzez uczestnictwo w Jego łasce.
Bóg, wychodząc nam naprzeciw, domaga się odpowiedzi. Jest nią wiara. Dzięki wierze człowiek zostaje ogarnięty treścią misterium - miłością Trójcy. Wiara interioryzuje misterium w duszy człowieka, a dzięki miłości czyni to w coraz dojrzalszy sposób. W oderwaniu od tych realiów zbawienia nie można mówić o chrześcijańskim doświadczeniu, tym mniej o chrześcijańskiej mistyce.
Od wierzącego wymagana jest uległość, dyspozycyjność, otwartość na Boże działanie, co wyraża się terminem bierność. Bierność jest typową cechą doświadczenia mistycznego. Mistyk ma jasną świadomość tego, że to doświadczenie nie jest jego dziełem. Może jedynie w sposób wolny otworzyć się na to tajemnicze Boże działanie. Jak pisze W. Świerzawski:
"Ta bierność odróżnia mistykę od magii, która próbuje dominować nad Innym czy manipulować ogarniającym misterium. Jednak bierność mistyczna nie jest inercją, tym bardziej brakiem działania. Głębia duszy jest jeszcze bardziej aktywna niż poprzednio; człowiek doświadcza mocy nowej, mocy otrzymanej od Innego".
Chodzi tu zatem o bierność relatywną, nie absolutną, czyli w odniesieniu do Głównego Działającego. Św. Teresa od Jezusa mówi, że wola wyraża zgodę, współpracując z Bożym działaniem. Mistyk w odróżnieniu od innych chrześcijan doświadcza w sobie niewypowiedzianej rzeczywistości łaski. W tym leży radykalna różnica pomiędzy nimi, jak również pomiędzy poznaniem mistycznym, które jest cognitio experimentalis de Deo, a poznaniem za pośrednictwem pojęć.
Wierzący raz może doświadczać obecności Boga w duszy, innym razem Jego działania. Ostatecznie, zgodnie z nauką św. Tomasza, w Bogu nie ma rzeczywistego odróżnienia pomiędzy jego istotą a działaniem.
Jak zauważa G. Moioli, najnowsza teologia mistyki (do połowy XX wieku) skupiła swoją uwagę na dwóch istotnych twierdzeniach: chrześcijańskie doświadczenie mistyczne jest pewną wiedzą (chociaż jakby nie wiedząc); doświadczenie mistyczne jest wiedzą nabywaną przez uleganie pewnej inicjatywie, obecności, działaniu (jest nim bierność mistyczna).
b) Elementy doświadczenia mistycznego
Autorzy duchowości zwykle wskazują na następujące cechy mistycznego doświadczenia: radykalna bierność, idea całkowitości, dominacja poznania intuitywnego, obecność momentów wyjątkowych, tendencja do przechodzenia od doświadczeń mistycznych do stanu mistycznego.
Radykalna bierność. Wszelka działalność stworzenia zależy od inicjatywy Boga, od której otrzymuje doskonałość. Zanim stworzenie podejmie się działania, jest bierne. W tym miejscu nie chodzi jednak o bierność w tym ogólnym znaczeniu, ale o bierność mistyczną: człowiek czuje, że jest prowadzony i oświecany przez Boga. To wrażenie bierności może być silniejsze lub słabsze w zależności od tego, w jaki sposób towarzyszy ludzkiej działalności, na ile on w tej działalności posiada inicjatywę. Zwykle jednak bierność nie wyklucza ludzkiej wolności: mistyk nie jest automatem i jest świadomy, iż może przeciwstawić się Bożemu działaniu, przynajmniej gdy chodzi o istotę rzeczy, gdyż w sprawach drugorzędnych tej wolności może zabraknąć, np. w niektórych przypadkach ekstaz, lewitacji, etc. Bierność jednakże nie oznacza bezczynności; przeciwnie, właśnie dlatego że wierzący doświadcza przewodnictwa Ducha Świętego, jest bardziej niż kiedykolwiek zaangażowany w działanie lub, w przypadku kontemplacji wlanej, głębiej poznaje Boże misterium.
Z tej pierwszej cechy doświadczenia mistycznego uwidacznia się jego darmowość. Mistyk wie, że jest całkowicie niezdolny wystarać się o taki stan. Chociaż może przygotować się na przyjęcie Bożego daru przez wspaniałomyślne życie moralne, to jednak nie daje mu to prawa do otrzymania stanów mistycznych. Bóg pozostaje wolny w swoich darach: objawia się, komu chce i jak chce.
Całościowy ogląd rzeczywistości. Poszczególne fragmenty integrują się w obraz całościowy. Obejmuje on wymiar ontologiczny, duchowy, psychiczny, cielesny. O ile człowiek zwyczajny widzi wszystko oddzielnie, mistyk wszystko scala, jednoczy, widzi nawet syntezę elementów opozycyjnych.
Dominacja poznania intuicyjnego. Poznanie intuitywne znajduje się na przeciwległym krańcu od abstrakcyjnego, pojęciowego. Jego cechą jest bezpośredniość, prostota, usiłująca zacierać różnice między podmiotem a przedmiotem, wymiarem wewnętrznym i zewnętrznym. To poznanie udziela jednocześnie nowego rodzaju pewności - jest doświadczalne i napawające rozkoszą.
Po okresie systematycznych wysiłków ascetycznych, potrzebnych niemal w każdym momencie dla przezwyciężenia trudności, pojawia się czas pewnej stabilności, w którym człowiek w sposób spontaniczny widzi dobro, które powinien wypełniać. Podobnie jest z modlitwą: poprzez medytację ożywianą miłością, dochodzi się do pewnej syntezy w widzeniu Bożych prawd. To wszystko nie stanowi jeszcze życia mistycznego, gdyż jest to owoc ludzkich wysiłków i człowiek jeszcz nie czuje się pochwycony przez Boga. Ale prawdę mówiąc, człowiek swoim wysiłkiem niewiele więcej może zdziałać, odtąd wszystko zależy od Boga, zakładając oczywiście, że człowiek będzie przyzwalał na Boże działanie.
Uproszczenie mistycznie nie jest zubożeniem, i to je różni od uproszczenia patologicznego. W tym drugim wypadku człowiek kręci się wokół pewnych stałych pojęć i jest coraz bardziej niezdolny do otwarcia się na rzeczywistość i dostosować się do niej. Życie mistyczne, przeciwnie, nieustannie się ubogaca. Ponadto, o ile w przypadkach chorobowych następuje coraz większe odrętwienie duchowe, mistyk staje się coraz bardziej wolny w swoim działaniu. W przypadku patologii mamy do czynienia z rozbiciem, w przypadku mistyki z syntezą. Jest to jedno z najważniejszych kryteriów prawdziwej mistyki.
Obecność momentów wyjątkowych. Chodzi tutaj o zjawiska paramistyczne. Człowiek ma świadomość, że znajduje się w bezpośrednim kontakcie z Bogiem. Ta świadomość jest raczej ogólna i trudna do konkretnego określenia. Doświadczenie mistyczne nie zawsze jest miłe. Św. Jan od Krzyża mówi o strasznej nocy kontemplacji; a mistycy w powołaniu czynnym doznają wewnętrznych i zewnętrznych upokorzeń i różnego rodzaju niepowodzeń bez końca. Momenty wyjątkowe są w mistyce czymś normalnym, aczkolwiek nieistotnym.
Tendencja do przechodzenia od "doświadczeń mistycznych" do "stanu mistycznego". Prawdziwa mistyka nie zatrzymuje się na przejściowych doznaniach, dąży do osiągnięcia stanu, który w jakiś sposób przekracza granice czasu i doczesności. Nowy stan pociąga za sobą posiadanie nowej mądrości.
c) Uwarunkowania chrześcijańskiej mistyki
Teologia życia duchowego zajmuje się, zgodnie ze swoją nazwą, życiem duchowym pojmowanym jako osobowa relacja z Bogiem zapoczątkowana i podtrzymywana z Jego inicjatywy w sposób darmowy. Taki punkt widzenia mistyki domaga się, by ona respektowała prawdy, które są u podstaw teologii życia duchowego. A mianowicie:
Życie duchowe, będąc osobową relacją z Bogiem, wymaga, by ta relacja była oparta na spotkaniu w całej prawdzie Boga i człowieka. Bóg mistyków musi w związku z tym być Bogiem Objawienia. Stąd wszelka autentyczna mistyka musi nosić na sobie rys trynitarny.
Autentyczna mistyka nie może istnieć bez osoby Chrystusa. Ona prowadzi zawsze tam, gdzie możemy Go odnaleźć. Osobowa relacja z Bogiem ma miejsce w Jezusie Chrystusie dzięki tajemnicy Wcielenia. Nigdy nie może pojawić się skala takich wartości, w której Wcielenie Słowa będzie traktowane jedynie jako jeden z etapów, który następnie może być przekroczony i ignorowany. Jezus Chrystus jest Mądrością Ojca i jedyną Drogą do Ojca. Bez pośrednictwa Chrystusa nie można dojść do Bożej Mądrości i do Ojca.
Autentyczna mistyka przychodzi przez krzyż i ciemność. Każdy chrześcijanin powinien pamiętać, że Jego Mistrz umarł na Krzyżu, że zbawienie przyszło przez Krzyż i mistyka jest wiedzą płynącą z Krzyża (scientia Crucis).
Autentyczny mistyk nie może nim być ze szkodą dla wartości ludzkich i chrześcijańskich, gdyż takie jest podstawowe powołanie wszystkich. Tutaj wystarczy się odwołać do Nowego Testamentu ukazującego wielkich mistyków.
Autentyczne życie duchowe, zatem i mistyka, nie może wyobcować chrześcijanina z jego historii. Nie może być autentycznym mistykiem człowiek, który rzekomo dzięki doświadczeniu mistycznemu zatracił poczucie rzeczywistości.
Te wskazania nie rozwiązują wszystkich problemów mistyki chrześcijańskiej, porządkują jednak problem podstawowy, ustawiając ją w zdrowym ludzko-chrześcijańskim kontekście.
d) Fenomeny mistyczne
W mistyce możemy wyróżnić wiele elementów: życie mistyczne, doświadczenie mistyczne, stany mistyczne, akty mistyczne i także fenomeny mistyczne. Te ostatnie są czymś innym niż życie mistyczne, niż akty mistyczne i doświadczenie mistyczne. Mogą towarzyszyć doświadczeniu mistycznemu, ale nie muszą, i wcale mistyka na tym nie traci.
Definicja. Fenomeny mistyczne mogą być określone jako wydarzenia przekraczające zwyczajne życie chrześcijańskie, będące udziałem niektórych wierzących, którzy uświadamiają sobie bezpośrednie działanie Boga w ich życiu duchowym.
Tego rodzaju przejawy życia duchowego mogą się objawić także w sferze zmysłowej i cielesnej, np. w postaci stygmatów, lewitacji, zawieszenia niektórych władz zmysłowych i cielesnych jak podczas ekstazy.
Opisanie ich wszystkich zajmuje uznanemu teologowi A. Royo Marín około 80 stronic gęstego tekstu. Dlatego niech nam wystarczy wskazanie miejsca wszystkich fenomenów w życiu mistycznym i ich ocena przy procesach kanonizacji.
Istnieją trzy płaszczyzny procesu zjednoczenia mistycznego:
- wewnętrzna łaska (działanie Ducha świętego nazywane przez Jana od Krzyża teologią mistyczną lub kontemplacją wlaną), bezpośrednio nieuchwytna dla wierzącego;
- płaszczyzna reperkusji psycho-somatycznych, którymi mistyk może się podzielić;
- płaszczyzna moralna, czyli skutki w postępowaniu.
Dla wierzącego dostępne są dwie ostatnie płaszczyzny, po których może przekonać się o szczególnym Bożym działaniu i skutku tego działania.
Dlatego przy badaniu życia mistyka najważniejsze jest źródło jego doświadczeń oraz ich owoc. Źródłem jest Misterium Chrystusa obecne w Słowie i sakramentach, owocem jest życie miłością, której konkretna forma zależy od osobistego powołania i okoliczności życia.
Bywa, że fenomeny idą w parze ze szczególnym Bożym przekazem. W drugiej księdze Drogi na Górę Karmel Jan od Krzyża mówi o czterech sposobach szczególnych pojmowań (percepcji), nazywanych przez niego pojęciami duchowymi: widzenia, objawienia, słowa i duchowe odczucia.
Tradycja kościelna przy procesach kanonizacji nigdy nie brała pod uwagę fenomenów mistycznych jako czynnika o decydującym znaczeniu. Oddzielano świętość i heroizm cnót od nadzwyczajnych zjawisk, które im niekiedy towarzyszą.
Fenomeny a duchowość. Wprawdzie cała duchowa tradycja głosi, że fenomeny mistyczne nie należą do istoty życia duchowego, to jednak trzeba wraz ze św. Teresą od Jezusa stwierdzić, że rzadko można spotkać wierzącego, który doszedłby do wysokiego stanu zjednoczenia z Bogiem, osiągnął cnoty w stopniu heroicznym i nie doświadczył żadnych fenomenów. Studium fenomenów jest sprawą bardzo delikatną. Potrzeba do tego wiele roztropności i mądrości.
W środowiskach psychologicznych fenomeny o charakterze nadprzyrodzonym są odrzucane jako nie mające podstaw naukowych. Tymczasem należałoby raczej stwierdzić, że niektóre zjawiska nie są możliwe do wyjaśnienia w oparciu o metody naukowe.
Fenomeny mistyczne posiadają swoją wartość jedynie w kontekście autentycznego życia duchowego, które wyraża się w czynnej miłości. W życiu duchowym najważniejsza jest dyspozycyjność wobec Boga, a nie nadzwyczajne doświadczenia czy to o charakterze poznawczym, czy emocjonalnym. Z teologicznego punktu widzenia w mistyce istotna jest osobowa relacja z Bogiem. Tej relacji mogą towarzyszyć zjawiska psychosomatyczne z tej racji, że cały człowiek w niej uczestniczy. Z praktycznego punktu widzenia zjawiska psychosomatyczne mają jednak bardzo duże znaczenie. Stanowią one ogromną siłę motywacyjną wierności. Jednak ich obecność wymaga szczególnego kierownictwa duchowego.
e) Doświadczenie mistyczne a doskonałość
Doświadczenie mistyczne jest swoistym przeżyciem obecności i działania Boga. Istotą doskonałości natomiast jest miłość wyrażająca się w pełnieniu woli Bożej na drodze własnego powołania - zatem działanie, a nie jedynie doświadczanie. Płynie stąd oczywisty wniosek, że doświadczenie mistyczne nie należy do istoty doskonałości i nie jest konieczne do jej osiągnięcia. O jego praktycznej wartości w osiąganiu chrześcijańskiej pełni należy wnioskować w oparciu o doświadczenie konkretnych mistyków.
3. Kontemplacja wlana
Kontemplacja w ogólności jest prostym intelektualnym oglądem prawdy (Platon, Arystoteles) - simplex intuitus veritatis.
Kontemplacja chrześcijańska oparta na Słowie Bożym jest określana w zestawieniu z medytacją, która również dotyczy prawd wiary i tego, co z nich wypływa jako wlane i miłosne poznanie Boga. Potwierdza to doświadczenie i doktryna czołowych chrześcijańskich mistyków.
a) Święty Tomasz z Akwinu
W kwestii 180 Summy teologicznej, gdzie św. Tomasz w ośmiu artykułach zajmuje się, ex professo, życiem kontemplacyjnym, znajdujemy określenie kontemplacji w ogólności: Contemplatio perinet ad ipsum simplicem intuitum veritatis. Jest to określenie w znaczeniu abstrakcyjnym i metafizycznym. Wynika z niego, że kontemplacja w ogóle należy do dziedziny poznawczej, jednakże swoje źródło posiada w miłości. Św. Tomasz najpierw wykazuje, że życie kontemplacyjne angażuje zarówno intelekt, jak i wolę. Następnie dodaje, że w grę wchodzi nie tylko ogląd prawdy, ale również jej umiłowanie. Kontemplacja, mając związek z intelektem i wolą, posiada automatycznie związek z odpowiadającymi im władzami nadprzyrodzonymi: wiarą i miłością. Można zatem stwierdzić, że istota aktu kontemplacyjnego znajduje się w ścisłym związku z poznaniem wiary, lecz jego źródłem jest miłość i akt ten skłania wolę do miłości.
Poznanie Boga przez wiarę zostaje udoskonalone przez dary Ducha Świętego. Nie wszystkie dary mają jednakowy związek z życiem kontemplacyjnym. Do życia kontemplacyjnego bezpośrednio odnoszą się trzy dary: mądrości, rozumu i wiedzy. Wiara zostaje oświecona przez dar rozumu, nadzieja przez dar umiejętności, a miłość przez dar mądrości. Dary te mają swoje korzenie w cnocie wiary wlanej. Najbliższy związek z życiem kontemplacyjnym ma dar mądrości. Dzięki niemu zostaje nie tylko udoskonalone nasze poznanie Boga, ale ponadto umożliwia specjalne doświadczenie obecności Boga w nas.
b) Św. Jan od Krzyża
Św. Jan od Krzyża zna nauczanie św. Tomasza także w odniesieniu do kontemplacji wlanej:
"Nazywa dusza tę ciemną kontemplację tajemniczą. I słusznie, bo jak mówiliśmy, jest to teologia mistyczna, którą teologowie nazywają mądrością ukrytą. Wiedza ta, jak mówi św. Tomasz, udziela się duszy przez miłość. Udzielanie to dokonuje się w ukryciu i wśród ciemności, bez udziału rozumu i innych władz. Ponieważ więc wiedzę tę osiągają nie władze duszy, lecz jedynie Duch Święty wlewa ją i rozrządza w duszy, jak to mówi oblubienica w Pieśni nad Pieśniami, i dusza sama nie może zrozumieć, jak to się dzieje, przeto określa ją tu jako tajemniczą".
Wskazana jest tutaj również dziedzina poznawcza, do której kontemplacja należy oraz istotny udział miłości i specjalne działanie Ducha Świętego wśród ciemności i ponad rozumem.
"Ta noc ciemna jest to wpływ Boga na duszę, oczyszczający ją z nieświadomości i niedoskonałości habitualnych, naturalnych i duchowych. Wpływ ten ludzie duchowi nazywają kontemplacją wlaną albo teologią mistyczną. W tej kontemplacji poucza Bóg duszę sposobem ukrytym i zaprawia ją do doskonałej miłości, podczas gdy ona nic nie czyni i nie rozumie, jakim sposobem owa kontemplacja jest wlewana. Ponieważ zaś jest ona miłosną Mądrością Bożą, sprawia w duszy najzbawienniejsze skutki. Przez oczyszczenie i oświecenie duszy przygotowuje ją do miłosnego zjednoczenia z Bogiem".
W powyższym tekście pojawiają się dalsze charakterystyki kontemplacji wlanej: bierność, mądrość miłości, utożsamienie jej z nocą ciemną.
Noc ciemna jest drogą do zjednoczenia z Bogiem. Wynika stąd, że i kontemplacja wlana jest drogą do zjednoczenia. Kontemplacja wlana jest przyczyną nocy; daje poznanie Boga, ale jest to poznanie w znaczeniu biblijnym, czyli angażujące całego człowieka. Zasadą tego poznania jest wiara, która pozwala człowiekowi miłować Boga, nie pojmując Go.
Powyższa analiza pozwala na wskazanie czterech konstytutywnych elementów kontemplacji sanjuanistycznej:
- Boży wpływ;
- mądrość lub miłosna wiadomość;
- bierność;
- ciemność.
Istotny dla całej kontemplacji wlanej jest Boży wpływ. Jest on elementem podstawowym, który umożliwia akt kontemplacji, polegający w swej istocie na Bożym działaniu w duszy w celu jej duchowego udoskonalenia.
Będzie to więc specjalne udzielanie się Boga duszy postawionej w stan bierności i wśród ciemności, którego celem jest osiągnięcie przez nią doskonałej miłości.
c) Współcześni autorzy
Definicje, jakie podają późniejsi autorzy, zawierają w sobie elementy wyliczone przez św. Tomasza i św. Jana od Krzyża lub je zakładają.
W poznanie wypływające z kontemplacji wlanej zaangażowany jest Bóg i człowiek. To tłumaczy fakt, dlaczego niektórzy autorzy skupiają się bardziej na działaniu Bożym, inni bardziej na odbiorze tego działania przez człowieka, czyli na akcie kontemplacji.
J. De Guibert:
"Kontemplacja wlana w rozumieniu ścisłym stanowi ów akt, dzięki któremu dusza doświadcza obecnego w niej Boga i idzie za Jego miłością".
Definicja koncentruje się wyłącznie na doświadczeniu duszy.
R. Maumigny:
"Kontemplacja wlana jest to wejrzenie proste i miłosne na Boga, wejrzenie, w którym dusza przez podziw i miłość zachwycona, poznaje Boga doświadczalnie, a w głębokim pokoju cieszy się początkiem szczęścia wiecznego".
Autor podaje siedem właściwości kontemplacji wlanej:
- wiara zostaje w niej udoskonalona przez dar mądrości;
- jest ona prostym i miłosnym wejrzeniem duszy na Boga;
- dusza poznaje w niej Boga w sposób podobny do poznania anielskiego;
- dusza poznaje w niej Boga doświadczalnie;
- dusza się nie nuży, ale poznaje i miłuje Boga wśród głębokiego pokoju;
- władze duszy zostają zawieszone w działaniu przez podziw i miłość;
- jest ona zapoczątkowaniem szczęśliwości wiekuistej.
R. Garrigou-Lagrange nie zgadza się na właściwość trzecią.
Kontemplację wlaną od strony działania Bożego definiuje m.in. A. Dagnino:
"Kontemplacja wlana w swej istocie jest wzrastającym wpływem, jaki Duch Święty wywiera na człowieka poprzez cnoty teologalne udoskonalane przez dary".
Garrigou-Lagrange daje definicję, która zawiera, jego zdaniem, istotne elementy wszystkich uznanych autorytetów:
"Kontemplacja wlana jest to proste i serdeczne poznanie Boga i Jego dzieł, będące owocem nie działania ludzkiego wspomaganego łaską, lecz szczególnego natchnienia Ducha Świętego".
Równie pełną, naszym zdaniem, definicję podaje F. Naval, według którego kontemplacja wlana to:
"Poznanie o charakterze intuicyjnym, dotyczące prawd Bożych, połączone z bardzo intensywną miłością Boga, które staje się udziałem człowieka w sposób jawnie nadprzyrodzony, dzięki wyższym darom Ducha Świętego".
Warto w tym miejscu wyliczyć te elementy kontemplacji wlanej, które R. Garrigou-Lagrange uważa za nieistotne:
- kontemplacji niekoniecznie musi towarzyszyć niemożność dyskursywnego rozważania;
- nie zawsze kontemplacja jest darem nagłym (subitement), najczęściej Bóg udziela jej duszy, która już jest skupiona;
- błędem jest utrzymywanie, że jest ona niezasługującym aktem; przyjmujemy Boże działanie w sposób wolny i uległy;
- nie jest konieczna świadomość stanu łaski (brak jej w okresie oczyszczeń biernych, które są stanami mistycznymi);
- uczucie obecności Bożej z tych samych względów nie jest istotne dla stanu mistycznego; w nocy ducha dusza czuje się odrzucona;
- nie jest łaską gratis data głównie dla świadectwa innych, gdyż często wie o niej tylko dusza i spowiednik;
- nie wymaga pojęć wlanych jak u aniołów;
- nie wymaga bezpośredniej percepcji Boga, która pozwala nam Go poznać takim jakim jest. Wszystko wskazuje na to, że takie poznanie jest niemożliwe.
d) Kontemplacja wlana a doskonałość
Kontemplacja wlana posiada tajemniczą siłę zjednoczenia i upodobnienia chrześcijanina do Chrystusa, stąd jej wielkie znaczenie w życiu duchowym, a także związek ze świętością. Teolodzy zgadzają się, że kontemplacja idzie w parze z wysokimi stanami łaski, że zawiera w sobie wysoki stopień teologalnej miłości. Nie neguje się przez to obecności kontemplacji u ludzi niedoskonałych. Fenomeny paramistyczne nie są wykładnikiem świętości.
Z doświadczenia świętych wiadomo, że nie wszystkich Bóg prowadzi drogą opisaną przez św. Teresę od Jezusa i św. Jana od Krzyża. Używając określenia kontemplacja wlana, ma się powszechnie na uwadze stany mistyczne i dlatego uważa się, że nie jest konieczna do doskonałości. Jest rzeczą oczywistą dla wszystkich, że o doskonałości stanowi miłość nie zaś stany psycho-somatyczne.
Kontemplacja wlana jest drogą do zjednoczenia dusz wybranych. Normalnym biegiem rzeczy Bóg udziela jej duszom przygotowanym. Skoro jednak jest ona darem, więc doskonałość nie może polegać na czymś, co od nas nie zależy.
R. Garrigou-Lagrange na pytanie, czy wszystkie dusze prawdziwie oddające się życiu wewnętrznemu powołane są do kontemplacji w sposób ogólny i dalszy, odpowiada - według nauczania św. Tomasza z Akwinu o darach i według nauczania św. Jana od Krzyża o oczyszczeniu biernym - twierdząco. Przemawiają za tym trzy racje, które odpowiednio dotyczą - źródła, rozwoju i celu życia mistycznego. Źródło i cel są dla wszystkich wierzących identyczne. Gdy zaś chodzi o rozwój, autor zauważa, że postęp duchowy jest ściśle uzależniony od oczyszczenia duszy. Oczyszczenie, jak uczy św. Jan od Krzyża, nie jest pełne bez oczyszczeń biernych. Stąd jego opinia, że Bóg, wzywając wszystkich do pełni życia duchowego, wzywa ich jednocześnie do mistyki.
A. Stolz zauważa, że jakkolwiek nie jest rzeczą konieczną bycie mistykiem, by dostać się do nieba, to jednak mistyka ofiaruje całkowite oczyszczenie już tu na ziemi. Podkreśla najpierw chrystologiczny charakter doświadczenia mistycznego i wykazuje, jak przeciwne chrześcijaństwu jest określenie mistyki biorące pod uwagę istotę i wszechobecność Boga. Biorąc za podstawę wszechobecność Boga można dojść do przekonania, że zjednoczenie mistyczne z Bogiem może dokonać się bez Chrystusa. Podstawa tego zjednoczenia to obecność Boga w duszy wierzącego przez łaskę i dzięki włączeniu nas w życie Chrystusa. Ten fakt sprawia, że mistyka chrześcijańska będzie w sposób istotny chrystologiczna, sakramentalna, kościelna. Jest to rozwiązanie patrystyczne, podkreślające, że całe zainteresowanie życia mistycznego skierowane jest na Chrystusa, sakramenty, Kościół.
Tak więc, według jednych kontemplacja wlana jest konieczna do świętości: jest normalnym ukoronowaniem rozwoju życia duchowego, domaga się jej organizm nadprzyrodzony: cnoty, dary. Dlatego każdy jest do niej powołany, podobnie jak i do świętości. Dla innych nie jest oczywiste, by organizm nadprzyrodzony wymagał od każdego chrześcijanina takiej formy rozwoju. Doskonałość chrześcijańska jest doskonałością miłości, a miłość dopełnia się na wiele sposobów w oparciu o różnorakie łaski. Jedną z nich jest kontemplacja wlana. Kiedy Bóg jej udziela, nie wprowadza w duszę czegoś nowego. Kontemplacja nie jest sytuacją anormalną, ale nie jest też konieczną formą pełni nadprzyrodzonego życia.
4. Mistyka
Pojęcie mistyki zawiera się w przedstawionych powyżej określeniach. Dlatego w tym miejscu można jedynie zaproponować przykład definicji chrześcijańskiej mistyki, która w dużej mierze streszcza elementy, który pojawiły się dotąd.
a) Pojęcie
Określenie mistyki autorstwa A. Royo Marín będące, jego zdaniem, syntezą kilkudziesięciu innych definicji, brzmi następująco:
"Istotny składnik mistyki, który ją wyróżnia i oddziela od wszystkiego, co mistyką nie jest, polega na działaniu darów Ducha Świętego w sposób boski lub ponadludzki, która zwykle jest przyczyną biernego doświadczenia Boga lub Jego Boskiego działania w duszy".
Autor widzi istotę mistyki w działaniu darów Ducha Świętego w sposób boski lub nadnaturalny. Inaczej mówiąc, chodzi o taką zdolność wierzącego do odbierania natchnień i poruszeń Ducha Świętego, która prowadzi człowieka do doskonałej uległości i posłuszeństwu temu działaniu. Wszystkie szkoły duchowości, zdaniem cytowanego autora, uznają doświadczenie mistyczne za owoc działania Ducha Świętego poprzez swoje dary na sposób boski lub nadnaturalny.
O dwojakim sposobie uzdolnienia człowieka do działania nadnaturalnego mówi św. Tomasz: sposób naturalny jest możliwy dzięki posiadaniu cnót wlanych, sposób boski - dzięki darom Ducha Świętego. W. Słomka wyjaśnia, że "obie te aktywności są nadnaturalne, jednakże istnieje między nimi różnica ze względu na principium movens, którym w pierwszym wypadku jest sam człowiek, a ściśle mówiąc rozum człowieka, a w wypadku drugim Bóg".
Doświadczenie rzeczywistości nadprzyrodzonej jest najczęstszym i zwyczajnym przejawem ponadludzkiego sposobu działania Ducha Świętego, jednak nie w tym doświadczeniu należy szukać istoty mistyki. W biernym oczyszczeniu ducha wierzący nie doświadcza działania Boga, a jednak jest to stan mistyczny. Człowiek jest wówczas daleki od doświadczania Boga lub Jego działania w sobie. Jakkolwiek obiektywnie rzecz biorąc, mamy do czynienia także w tym przypadku z mistyką to sam zainteresowany interpretuje swój stan zupełnie inaczej.
Istotą mistyki jest wlane i miłosne poznanie Boga, dzięki któremu wierzący doświadcza Misterium. Tak więc mistyka byłaby wiedzą o misterium Chrystusa, nabytą dzięki szczególnemu zjednoczeniu z Nim, mocą Ducha.
b) Miejsce mistyki w życiu chrześcijanina
Można powiedzieć za L. Bouyer, że pierwszy akt miłości, jaki rodzi się z wiary w Słowo Boże, wiary umacnianej przez sakramenty, zawiera całą mistykę w zarodku. Zarodek ten rozwinie się mniej lub bardziej w każdym z nas zależnie od rozwoju naszej wiary i miłości. Z całą pewnością rozwojowi mistyki musi towarzyszyć rosnąca świadomość darmowości i transcendencji łaski w stosunku do naszych wysiłków. Ale - jak utrzymywał i wykazał na podstawie niezbitych przesłanek teologicznych Garrigou-Lagrange - mistyka nie jest bynajmniej jakąś drogą specjalną, niejednoznaczną, niezwykłą w negatywnym znaczeniu tego słowa. Przeciwnie, powinna być uważana za normalny rozwój chrześcijańskiej doskonałości. To znaczy, że mistyka wypływa z żywotnej logiki wiary, która jest w pełni konsekwentna.
Inni zauważyli (państwo R. i J. Maritain), że rozwój mistyczny całego życia chrześcijańskiego, które owocuje świętością, będzie mniej lub bardziej świadomy zależnie od wrodzonej skłonności człowieka i posiadanych przez niego uzdolnień do uświadomienia sobie tego, co się w nim dzieje. Święci, którzy na pierwszy rzut oka nie wydają się mistykami, w rzeczywistości żyją życiem mistycznym, chociaż o tym nie mówią, może nawet w pewnej mierze tego nie dostrzegają.
Rozwój mistyki ostatecznie i całkowicie zależy od niezbadanej spontaniczności i wolności Ducha Bożego, który udziela każdemu swych łask według własnego upodobnia, tak że nasze najbardziej nawet trafne obserwacje nie mogą ująć Jego działania w żadne ścisłe reguły i pozostaje ono dla każdego z nas niezbadane. Ale chociaż nie istnieje żaden automatyzm w rozwoju mistyki ani nie ma w tej dziedzinie jakiejś niezawodnej i skutecznej samej z siebie metody, to jednak można i należy powiedzieć, że wszelkie życie mistyczne będzie zawsze po prostu w pełni świadomym, ale też w pełni normalnym głęboko osobistym przyswojeniem sobie tego, co Słowo Boże objawia nam w Kościele Chrystusowym i co jest nam dane w sakramentach: daru łaski objawionej w wierze i okazującej się przez miłość.
* * *
(1) W tekście pominięto przypisy. Od Objawienia do zjednoczenia, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków 2005.