Welon (potocznie welonka) – jedna z odmian złotych rybek. Wyhodowane zostały w wyniku wieloletniej hodowli i selekcji karasia złocistego (Carassius auratus auratus). Są to udomowione ryby akwariowe niewystępujące w środowisku naturalnym. W akwariach wyhodowano odmiany różniące się od siebie barwą.

Nazwa została nadana przez Williama T. Innesa w roku 1890^[1] Do celów hodowlanych i wystawowych zostały opracowane standardy ^[2]. W standardzie tym wyodrębniono dwie odmiany: klasyczny welon i tzw. welon jaskółczy.

Wygląd

Charakteryzuje się krótkim, okrągłym ciałem, z silnie wydłużonymi płetwami^[3] o cienkich i elastycznych promieniach płetwowych. Głowa dość krótka i szeroka. Płetwa ogonowa jest bardzo długa, do nasady ogona rozdwojona, w bezruchu swobodnie opada w dół. Płetwa grzbietowa powinna utrzymywać się pionowo. Im dłuższe płetwy, tym wyższa wartość hodowlana ryby^[4].

Zachowanie

Welony są ruchliwymi rybami. Lubią ryć w podłożu, wyrywająć i "przy okazji" niszcząc rośliny. Należą do spokojnych gatunków. Nie powinny przebywać w towarzystwie kąsaczy, które podgryzają im płetwy.

Warunki w akwarium

Podobnie jak wszystkie odmiany złotych rybek, welony potrzebują dużego zbiornika z miejscem do pływania. Są dość dużymi rybami dorastającymi do 20 cm długości^[4]. Ryba jest aktywna, dużo je i dużo wydala szybko zanieczyszczając tym samym wodę. Wskazana jest zatem tzw. nadfiltracja (zastosowanie filtru o mocy odpowiedniej dla większego zbiornika). Zalecana twardość wody wynosi 6–18 °n, a pH około 7,0^[4]. Nie wytrzymują niskich temperatur, dlatego w warunkach klimatu umiarkowanego nie mogą przebywać na zewnątrz budynku^[4].

Zalecane warunki w akwarium
Zbiornik
Temperatura wody
Twardość wody
Skala pH
pokarm

Pokarm

Welony są wszystkożerne. Spożywają każdy dostępny pokarm dla ryb akwarystycznych^[4]: dafnia, wodzień, suche pokarmy. Dodatkowo powinny otrzymywać pokarmy roślinne^[4].

Przypisy

1. ↑ EnWikipedia

2. ↑ Adam Latusek, Wzorce (Standardy) złotych rybek

3. ↑ Mały słownik zoologiczny: ryby. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1976.

4. ↑ ^{4,0 4,1 4,2 4,3 4,4 4,5 4,6} Kahl Wally, Kahl Burkard, Vogt Dieter: Atlas ryb akwariowych. Warszawa: Delta W-Z, 2000. ISBN 83-7175-260-1.

Welony, rozpoznawanie płci, tarło, rozmnażanie

Witam,

Jestem nowy na tym forum. Postanowiłem napisać, o swoich doświadczeniach z Welonkami, ich rozmnażaniu, rozpoznawaniu płci, pielęgnacji narybku, itd.

Założyłem nowy temat, ponieważ w tym istniejącym nie znalazłem żadnych interesujących mnie informacji. Co więcej, gdy ktoś zadaje konkretne pytanie w pierwszej kolejności zbywany jest informacją o zbyt mały m zbiorniku dla rybek (w tym czy innym temacie). Ktoś zapytał jak rozpoznać ikrę, a zamiast odpowiedzi ta osoba została zniechęcona do jakiejkolwiek dyskusji.
Tutaj mamy od razu na wierzchu widoczne odpowiedzi na pytania, które w hodowli welonów wcześniej czy później się pojawią, bez potrzeby przedzierania się przez dziesiątki nic nie mówiących postów.

Jestem początkującym akwarystą i nie mam dużego doświadczenia w hodowli.
Z góry proszę osoby o wiedzy ogólnej, nie mających pojęcia i doświadczenia w hodowli welonów - o nie pisanie odpowiedzi, które do tematu nic nie wniosą lub zniechęca ludzi do hodowli tych ryb. I nawet nie próbujcie mi mydlić oczu pytaniami jak wielki mam zbiornik.

Mam nadzieję, że te informacje pomogą wszystkim tym, którzy podobnie jak jak szukali informacji na podobne tematy.

1. Płeć welonów:
-> z tego co można wyczytać szkoły są różne. W moim przypadku sprawdza się jedna:
a) białe kropki na skrzelach samca, nie tylko w okresie tarła. Występuje praktycznie cały czas.
b) samce mają wyraźnie dłuższy ogon od samicy i dłuższe płetwy.
c) samiczki są mniejsze, mają okrąglejsze brzuszki.

2. Jak rozpoznać ikrę:
ikra przyjmuje postać malutkich, białych lub żółtawych kuleczek. W moim akwarium wyławiałem ją z liści, szyb, muszli, a nawet filtra. Była dosłownie wszędzie. Po ostatni tarle wyłowiłem ok 20 jajeczek.

3. Tarło:
Welony po prostu się gonią i nie ma ich co rozdzielać, krzywdy sobie nie zrobią, to bardzo przyjacielskie rybki - no chyba, że nie chcemy mieć potomstwa, ale z naturą nie wygramy.

4. Rozmnażanie: ludzie snują opowieści, ze welony rozmnaża się niezmiernie trudno. Nieprawda. Wystarczą dobre warunki i dobrana parka Moje welonki tarło mają średnio co ok 2 - 2.5 tygodnia. I nie czynię specjalnych starań do tarła. Owszem - pierwsza taka gonitwa budziła moje wątpliwości, ale pozwoliłem im robić swoje

5. Ikra w akwarium - co dalej:
-> z informacji znalezionych w sieci i na forum dowiedziałem się, ze ikrę należy odłowić, ponieważ dorosłe ryby mogą potraktować narybek jak żywy pokarm.

Nie wiem ile w tym prawdy, ale jeden narybek wykluł się z jajka w akwarium macierzystym i swobodnie sobie po nim śmigał, a rodzicie krzywdy mu nie zrobiły. Profilaktycznie jednak został odłowiony.

Jeśli ikra przylega do roślin lub muszli, czy innych elementów wyciągamy ostrożnie taką roślinkę i zanurzając ją w osobnym przygotowanym wcześniej zbiorniku (o nim za chwilę) próbujemy BARDZO DELIKATNIE odlepić jajeczko.
Jeśli ikra przylega do szyby - ja sobie poradziłem nieco zdewastowanym przez welonki liściem Anubisa, robiąc z niego zawiniątko próbowałem delikatnie podważyć takie jajeczko. odlepione od szyby jako nie przylepi się do liścia więc trzeba uważać.

6. Zbiornik dla narybku.
Tu nie znalazłem satysfakcjonujących informacji w sieci, jedynie porady w stylu "odpuść sobie, sprzedawcy nie ufaj". Ja wyjścia nie miałem - zapytałem sprzedawcy. Ikra znajduje się w osobnym zbiorniku, w którym zamiast antychloru znajduje się preparat TROPICAL'a o nazwie HEALTHOSAN. Jest w pomarańczowej buteleczce, po dodaniu do wody - przyjmuje barwę zieloną.
Woda w osobnym zbiorniku musi być napowietrzona, aby młode rybki miały czym oddychać. Jednak stosowanie tradycyjnych filtrów z napowietrzaczem odradzam ponieważ w małych zbiornikach powodują, że ikra nie spoczywa spokojnie na dnie akwarium, a po wykluciu się narybku - może je wciągnąć.
Ja sobie radzę w ten sposób, że wodę napowietrzam w osobnym zbiorniku średnio co 2-gi dzień robię podmiankę.
Początkowo narybek znajduje się w małym akwarium, bez podłoża, roślin i dodatków. Ostatnio przy gruntownej zmianie wody dosypałem garstkę kamyczków, ale narybek zbytnio się nim nie interesuje.

7. Karmienie:
Nie ma czegoś takiego jak karmienie w pierwszych dniach życia jednym, a zaraz potem można sypać płatki. Nie wiem kto wymyśla takie bzdury. Może dla innych ryb, ale nie dla welonów. Narybek to tak maleńkie stworzenie, że w początkowym fazie jego rozwoju nawet ciężko jest go dostrzec w akwarium! On nie zje płatków czy innych granulatów dla dorosłych ryb.

a) kto uważał na lekcjach biologii ten wie, że to co rozwija się w jajku nie wykluje się z jajka tak długo, jak starczy pożywienia w środku. Do czasu aż się nic nie wykluje: nie sypiemy nic. Dbamy o czystość i dobre natlenienie wody.

b) Gdy się już coś wykluje - możemy zacząć sypać. Generalnie narybek i tak pewnie się tym nie zainteresuje, bo z własnych obserwacji widzę, że on dopiero oswaja się ze światem:
-> najpierw się rozprostowuje i przez jakiś czas leży na dnie.
-> potem robi się taka mała przylepa i wisi na szybie akwarium - wspina się do góry
-> następnie zaczyna się wyraźnie poruszać i pływać.
c) Mnie sprzedawca polecił karmienie pokarmem: TROPICXAL'a o nazwie MIKROVIT - Hi-protein. I to narybek też dostaje.
d) sypię im 3-4 razy dziennie.

8. Jak już pewnie wiecie ryby to stworzenia, które bardzo się stresują. Narybek tym bardziej więc należy unikać wszelkich sytuacji stresogennych. Jeśli naryek się nie porusza - zwłaszcza w pierwszych dniach po wykluciu - nie stukać w szybę , nie próbować poruszać akwarium. Będzie chciał to się ruszy Początkowo narybek prawie wcale się nie porusza.

9. Narybek wykluwa się z jajek zazwyczaj po kilku dniach od złożenia. Jajka "rokujące" na wylęg łatwo poznać po zmieniającej się jego barwie (jajko z białego robi się na pół-przezroczyste i widać taką szarawą poświatę -> to będzie właśnie nasza przyszła rybka).

Na wstępie tyle. Jeśli temat wzbudzi zainteresowanie chętnie podzielę się kolejną porcją informacji i kilkoma uwagami na temat pielęgnacji, zmiany wody i innymi, które mogą okazać się pomocne. A jak mnie starzy wyjadacze forum będą kąsać to założę własną stronę o welonach

Poza tym proszę o konstruktywną dyskusję i ew. uwagi co do powyższego mini poradnika. Tak jak pisałem - nie mam dużego doświadczenia, a powyższe spostrzeżenia powstały na bazie obserwacji, które nie koniecznie muszą być słuszne.