Paulina Lipska gr. III
Tekst informacyjny (polemika nr 3)
Na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się artykuł Jarosława Kaczyńskiego pt. Tuska zupa z buta, który jest krytyczną reakcją na tekst Donalda Tuska – byłego przewodniczącego rządu.
Już sam tytuł i pierwszy akapit ukazują ironiczny stosunek autora do tekstu, do którego się odwołuje. Jak pisze, Tusk zamiast gęstej, treściwej grochówki podaje zupę z buta. Tym samym już na początku dyskredytuje postać ówczesnego szefa rządu.
W kolejnych segmentach, rozpoczynających się od słów warto być Polakiem warto, by Polska trwała, przewodniczący PiS zderza stan idealny, jaki chciałby widzieć w swoim państwie, z rzeczywistością. Utożsamia się jednocześnie z odbiorcami, mówi jako członek zbiorowości, który chciałby widzieć swój kraj sprawny wewnątrz – by każdemu żyło się dostatnio oraz silny na zewnątrz – suwerenny i bogaty. W ten sposób inspiruje do refleksji, którą motywuje w kolejnych częściach artykułu.
Obydwaj panowie obejmowali w kraju urząd premiera i to punkt wyjściowy dla rozważań Jarosława Kaczyńskiego w kolejnych akapitach. Na zasadzie kontrastu porównuje on sytuacje ekonomiczną, rozwój technologiczny, poziom edukacji, bezrobocia, politykę zagraniczną oraz poziom korupcji i przestępczości za czasów rządów partii PO w opozycji do PiS. Nie znajduje żadnych wspólnych punktów z tekstem, z którym polemizuje. Wręcz neguje każde słowo Donalda Tuska, które staje się pretekstem do przedstawienia własnych idei i rozwiązań stosowanych przez rząd Kaczyńskiego.
Autor wykorzystując kontrast, przedstawia czarno na białym, swój program oraz nieskuteczny program opozycji, która doprowadza kraj do coraz gorszego stanu. Nie ukrywa tożsamości, z dumą kreuje własne ja w tekście, odwołuje się do swoich wcześniejszych publikacji oraz wprowadza autocytaty. Tworzy opozycję my- moja partia, mój rząd, oni- partia PO, rząd szkodliwy. Tę wizję u odbiorców stara się wywołać, używając komentarzy ironicznych odnoszących się do Donalda Tuska, słownictwa wartościującego o zabarwieniu negatywnym, ostrych kontrastów między osiągnięciami dwóch rządów oraz bogatej metaforyki. Do poparcia swoich tez wykorzystuje opinie ekspertów, autorytetów w danej dziedzinie – np. prof. Krzysztofa Żmijewskiego czy dr. hab. Andrzeja Gąsowskiego, oprócz tego odwołuje się również do danych statystycznych oraz rankingów tworzonych przez organizacje europejskie.
Dla emocjonalizacji przekazu na końcu polemiki zamieszcza wątek biograficzny, odnoszący się do dzieciństwa, kiedy to wraz ze swoim bratem zachwycali się z jednej strony bohaterem i wzorem patriotyzmu polskiego, z drugiej lepszym życiem, którego wzorem był świat zachodni.