Bajka o Czerwonym Kapturku
Tym sposobem wilk straci� okazj� do uczty, pozosta�a mu tylko druga cz�œ� strasznego planu. Szybko przebra� si� w ubrania babci i wskoczy� do jej ��ka - czeka� na przybycie Czerwonego Kapturka.
Babcia Czerwonego Kapturka by�a chora i cz�sto Czerwony Kapturek chodzi� przez las do babci aby j� odwiedzi� i zanieœ� jej lekarstwa oraz jedzenie. Dziewczynka po tych s�owach uspokoi�a si� i r�wnie� powita�a wilka. Ten z�y i przebieg�y zwierz wypyta� Czerwonego Kapturka, dok�d idzie i jak� drog�.
Dziewczynka, nic nie przeczuwaj�c, zbli�a�a si� do miejsca, gdzie za krzakiem ukryty by� wilk. Gdy dowiedzia� si� wszystkiego, pop�dzi� co si� na skr�ty do domku babci. Jednym susem wpad� przez otwarte okno do pokoju, gdzie siedzia�a babcia i robi�a wnuczce sweterek na drutach. Mama zawsze ostrzega�a c�rk� przed z�ym wilkiem, kt�ry tylko czeka� na �atw� zdobycz w lesie. Nied�ugo dziewczynka zapuka�a do drzwi i wesz�a do pokoju. Zbli�y�a si� do ��ka i nie pozna�a babci. Zacz�a dopytywa� si� o jej wielkie uszy, du�e oczy, straszne... z�by i zacz�a ucieka�. Na nic zda�y si� jej wo�ania o pomoc. Wilk jednym haustem po�kn�� Czerwonego Kapturka. Nast�pnie zjad� ca�y koszyk jedzenia i zasn��. PrzeraŸliwe chrapanie wilka us�ysza� gajowy, kt�ry akurat przechodzi� obok domku babci. Kiedy zobaczy� zwierza w ��ku babci, zdenerwowa� si� nie na �arty. Szybko rozci�� no�em brzuch wilkowi i wyj�� dziewczynk�. Nast�pnie zaszy� mu w brzuchu kamienie. Gdy na drugi dzie� wilk obudzi� si�, wielkie pragnienie skierowa�o go na brzeg rzeki. Tam poœlizgn�� si� i wpad� do wody. Od tego czasu nikt go ju� nie widzia� w tej okolicy. Krzykn�� „Witam pani�!” i tym tak przestraszy� babci�, �e ta ukry�a si� w szafie.
Dawno, dawno temu za siedmioma g�rami za siedmioma lasami mieszka� sobie w domku z dala od lasu Czerwony Kapturek z mam�. Kiedy wilk wyskoczy� z ukrycia, dziewczynka zamar�a z przera�enia, lecz zwierz sk�oni� si� nisko i powiedzia�, �e jest dobrym wilkiem i nic z�ego jej nie zrobi.
Gdy drog� nadesz�a dziewczynka w czerwonej czapce z koszykiem w r�ku, wilk tylko mrukn�� i mlasn�� j�zorem: - Mam szcz�œcie, dziœ czeka mnie nie lada uczta.