11 XI 1918 r. podpisano w Compiegne zawieszenie broni na froncie zachodnim. W Berlinie wybuchła rewolucja. Ponieważ już wcześniej załamały się Austro -Węgry i Rosja, wszyscy trzej zaborcy przegrali wojnę. Dzięki temu, a także upartej woli i nadziei społeczeństwa polskiego możliwe stało się odrodzenie państwa polskiego. 10 XI powrócił do Warszawy zwolniony z Magdeburga Piłsudski. Wszystkie stronnictwa polskie, nie licząc lewicy rewolucyjnej, zażądał od rady Regencyjnej przekazania mu władzy. Dla lewicy niepodległościowej Piłsudski był niekwestionowanym przywódcą. Obóz narodowo- demokratyczny i konserwatyści liczyli się z popularnością Piłsudskiego i uznali, że zdoła on skierować wysiłki społeczeństwa ku budowie państwa, a przeciw anarchii i rewolucji. Rada Regencyjna podporządkowała się Piłsudskiemu i dekretem z 11 XI oddała mu naczelne dowództwo nad tworzącym się wojskiem. Na ulicach miast polskich trwało rozbrajanie żołnierzy niemieckich i austriackich. Wszędzie gromadziły się tłumy świętujące odzyskanie niepodległości.
W tym momencie na ziemiach polskich istniało kilka ośrodków władzy. Najsilniejszym oparciem dla Piłsudskiego był rząd Daszyńskiego w Lublinie. 14 XI rozwiązała się Rada Regencyjna przekazując Piłsudskiemu całą władzę nad tworzącym się aparatem państwa. Po rozmowach z Ignacym Daszyńskim i ustąpieniu jego rządu , misję utworzenia nowego gabinetu powierzył Józef Piłsudski socjaliście Jędrzejowi Moraczewskiemu.
22 XI Piłsudski i Moraczewski podpisali dekret stwierdzający, że Polska jest republiką i że do zwołania Sejmu Ustawodawczego najwyższą władzę sprawować będzie Piłsudski jako Tymczasowy Naczelnik Państwa. 21 XI 1918 r. rząd Moraczewskiego ogłosił manifest do narodu akceptując ludowy charakter nowej władzy. Zapowiadając reformę rolną i nacjonalizację „ dojrzałych do tego gałęzi przemysłu” nowy rząd uzależnił te reformy od zatwierdzenia przez Sejm Ustawodawczy. Nie czekając natomiast na zwołanie parlamentu, rząd Moraczewskiego wydał dekret wprowadzający 8-godzinny dzień pracy i ubezpieczenia robotników na wypadek choroby. Ustawodawstwo to należała z punktu widzenia robotników do najkorzystniejszych w ówczesnej Europie. Głosząc program socjalistyczny , rząd Moraczewskiego odcinała się od metod rewolucyjnych i nie zamierzał, według słów ówczesnego kierownictwa PPS „ zapędzać do państwa socjalistycznego przy pomocy karabinów maszynowych” , jak to robili w Rosji bolszewicy. Opracowano ordynację wyborczą, opartą na powszechnym równym, bezpośrednim, tajnym i proporcjonalnym prawie wyborczym wszystkich obywateli powyżej 21 roku życia bez względu na płeć. Zasady ordynacji ogłoszono już 28 XI 1918 r. , a wybory rozpisano na 26 I 1919 r.
Nowy rząd usiłował tez nawiązać stosunki z zagranicą , lecz bez większego powodzenia. Jedynym państwem uznającym nowe władze w warszawie były rewolucyjne , socjaldemokratyczne Niemcy. Dla zwycięskiej Ententy rząd utworzony przez byłego sojusznika państw centralnych Piłsudskiego nie był wiarygodny. Fatalnie układały się stosunki z bolszewikami, którzy aresztowali przedstawicieli Rady Regencyjnej. Z powodu udziału w rewolucyjnej agitacji władze polskie aresztowały misję Czerwonego Krzyża z Moskwy, a jego szefa, Bronisława Wesołowskiego, zastrzeliła żandarmeria polska.
Początkowo rząd Moraczewskiego kontrolował jedynie Królestwo polskie bez Suwalszczyzny. Pod koniec grudnia podporządkowała mu się PKL w Krakowie. W Galicji Wschodniej trwały walki z wojskami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Pod koniec grudnia 1918 r. władza rządu w Warszawie rozciągała się na obszar Królestwa i Galicji na zachód od Przemyśla, ale ze Lwowem i Śląskiem Cieszyńskim.
W kraju wrzało. Uznając autorytet Piłsudskiego, Narodowa Demokracja nie aprobowała rządów lewicy. Prawica dysponowała potężnym środkiem nacisku- sabotażem gospodarczym. Pożyczka rozpisana przez rząd na pokrycie najpilniejszych wydatków nie zaznała nabywców, a pobór podatków praktycznie nie istniał. Politykę zagraniczną odrodzonego państwa nadal monopolizował paryski Komitet Narodowy Polski. Natomiast lewica rewolucyjna żądała zwiększenia roli Rad w rządzeniu krajem. Zwolennicy „dyktatury proletariatu” oponowali przeciw zwoływaniu Sejmu Ustawodawczego, domagali się trybunałów rewolucyjnych i odebrania „reakcji” praw obywatelskich.16 XII 1918 r. Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy oraz PPS-Lewica połączyły się w Komunistyczną Partię Robotniczą Polski. I Zjazd KPRP odrzucił program niepodległości Polski i zapowiedział walkę z „kontrrewolucyjną armia polską”. Wpływy sił umiarkowanych i prawicy wzrosły po przyjeździe Paderewskiego do Poznania. 26 XII 1918 r. wybuchło tam powstanie przeciw okupantom niemieckim, które wkrótce rozszerzyło się na całą Wielkopolskę. W nocy z 4 na 5 I 1919r. grupa spiskowców dokonała w Warszawie nieudanej próby prawicowego zamachu stanu. Wzmocnienie rządu lewicowego nie było celem Piłsudskiego. Wraz z opadaniem największej fali nastrojów rewolucyjnych, Naczelnik Państwa dążył do porozumienia z prawicą , by stworzyć rząd oparty na szerokiej koalicji. Nie tylko nie wyciągnął konsekwencji wobec organizatorów przewrotu , nie skłonił Moraczewskiego do ustąpienia i powierzył misję sformowania nowego gabinetu Paderewskiemu . 16 I 1919 r. objął on stanowisko premiera rządu koalicyjnego z udziałem endecji, ugrupowań centrum , PPS i ludowców. Ustąpił sabotaż gospodarczy kapitału wobec władz warszawskich. Paryski KNP uznał rząd Paderewskiego, w związku z czym uzyskał on wkrótce uznanie państw zwycięskiej Ententy.
26 I 1919 r. przeprowadzono w Królestwie i Galicji Zachodniej wybory do sejmu Ustawodawczego. Frekwencja była na ogół wysoka , co oznaczało masowe poparcie dla demokratycznej formy rządów w Polsce. W Królestwie największy sukces odniosła Narodowa Demokracja, na drugim miejscu znalazło się PSL „Wyzwolenie”, a na trzecim PPS. W czerwcu 1919 r. wybrano posłów z Wielkopolski a wobec trwającej w Galicji Wschodniej wojny polsko- ukraińskiej za posłów uznano 28 deputowanych do dawnego parlamentu austriackiego z tego regionu. Ogółem w połowie 1919 r. Sejm Ustawodawczy liczył 394 posłów.
Z chwilą zwołania Sejmu Ustawodawczego przejął on zwierzchnią władzę w państwie. 20 II 1919 r. Piłsudski złożył swój urząd, jednak Sejm powierzył mu kontynuowanie obowiązków Naczelnika Państwa aż do uchwalenia konstytucji. Tego samego dnia Sejm przyjął też tymczasowe zasady funkcjonowania państwa, nazwane małą konstytucją. Władzę ustawodawcza sprawował Sejm. Naczelnik zaś miał być wraz z rządem najwyższym wykonawcą uchwałą sejmowych. W ten sposób dotychczasowe, niemal dyktatorskie uprawnienia Piłsudskiego zostały zastąpione ustrojem przejściowym, w którym przewagę miał Sejm. Większość posłów dała wyraz zaufaniu do rządu Paderewskiego.
Mimo kapitulacji na froncie zachodnim Niemcy nie zamierzały ustępować z Wielkopolski, Pomorza i Górnego Śląska. 3-5 XII 1918 r. obradował Sejm Dzielnicowy zaboru pruskiego, który postanowił, że należy poczekać na werdykt konferencji pokojowej z Niemcami. Gdy 26 XII do Poznania przybył Paderewski, grupy żołnierzy niemieckich zaczęły atakować ludność polską i znieważać flagi polskie oraz alianckie. Nazajutrz doszło do dalszych starć. Reakcja polska zamieniła się w powstanie przeciw Niemcom. Tam , gdzie Polacy dysponowali przewagą liczebną, usunięcie władz niemieckich odbyło się bez większych starć, natomiast ciężkie walki rozgorzały w Chodzieży, Inowrocławiu i Nakle. 8 I 1919 r. Naczelna Rada Ludowa przejęła władzę na wyzwolonym obszarze.
W połowie stycznia Niemcy zgromadzili większe siły i przystąpili do kontrofensywy w Bydgoszczy i z regionu Dolnego Śląska. Krwawe walki trwały nad odrą i Notecią oraz wokół Leszna. Komisariat NRL podjął akcję dyplomatyczną za pośrednictwem KNP w Paryżu. Akcja ta doprowadziła do zawieszenia broni. Niemcy nie miały sił, by wznowić wojnę przeciw państwom Ententy, które rozciągnęły warunki rozejmu z 11 XI 1918 r. na front wielkopolski . 16 II 1919 r. przerwano walki. Obszar wyzwolony znalazł się pod kontrolą NRL, jednak o jego losie rozstrzygnąć miała konferencja pokojowa.
Przekreślając lokalne porozumienie o linii demarkacyjnej, podpisane w listopadzie 1918 r. przez polską Radę Narodową i czeski Narodni Vybor, 23 I 1919 r. wojska czeskie weszły na Śląsk Cieszyński zajmując cały obszar dawnego Księstwa Cieszyńskiego aż po Wisłę. Ponieważ większość sił polskich skupiona była na froncie wschodnim , obrona polska wypadła bardzo słabo. Na skutek mediacji zachodnich, 3 II parafowano w Paryżu porozumienie o wytyczeniu nowej linii demokratycznej, dzielącej sporny obszar do momentu przeprowadzenia plebiscytu, przy czym po stronie czeskiej pozostały części powiatów cieszyńskiego i frysztackiego z przewagą ludności polskiej.
Jednocześnie od początku 1919 r. trwały zacięte walki polsko – ukraińskie o Galicję Wschodnią. W rejonie Rawy Ruskiej i Chyrowa około 20 tysięcy żołnierzy polskich walczyło z wojskami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej, natomiast na Wołyniu wojska polskie starły się z siłami kijowskimi Ukraińskiej Republiki Ludowej. Ponieważ te ostatnie były jednocześnie atakowane przez bolszewików z północnego wschodu , oddziałom polskim udało się wyprzeć Ukraińców na Wołyniu poza linię Włodzimierz - Kowel. W połowie maja wojska polskie podjęły wielką ofensywę przeciw Ukraińcom i w ciągu dwóch miesięcy opanowały całą Galicję Wschodnią aż po rzekę Zbrucz, stanowiącą przed 1914 r. granicę Rosji i Austro- Węgier. Wojska zachodnioukraińskie, wyparte za Zbrucz, podporządkowały się Dyrektoriatowi URL, który znalazł się krytycznym położeniu wobec presji bolszewików ze wschodu.
Również na Białorusi bolszewicy stanowili coraz realniejszą groźbę. Kiedy po klęsce Niemiec Rosja bolszewicka wypowiedziała traktat brzeski, Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę na zachód w celu przeniesienia rewolucji do Europy. Natarcie bolszewickie doprowadziło do upadku narodowego rządu białoruskiego i do wycofania się Litwinów z Wilna. 1 I 1919 r. bolszewicy proklamowali w Mińsku Białoruską Socjalistyczną Republikę Rad, a po zdobyciu Wilna władze bolszewickie na Litwie i Białorusi połączyły się tworząc Litewsko- Białoruską SRR. Gdziekolwiek bolszewicy ustanawiali swe władze, rozpoczynali rabunek i rewolucyjny terror.
W połowie lutego 1919 r. polskie siły Frontu Litewsko- Białoruskiego, dowodzone przez gen. Szeptyckiego, podjęły kontrofensywę przeciw oddziałom bolszewickim. W marcu Polacy zajęli Pińsk, a 19 IV wkroczyli do Wilna. Po wejściu wojsk polskich do Wilna Piłsudski wydał odezwę zapowiadającą stworzenie możliwości samookreślenia politycznego tego obszaru. 26 VII 1919 r. Rada Najwyższa konferencji pokojowej w Paryżu zatwierdziła projekt rozgraniczenia Polski i Litwy według Linii Focha, dzielącej Suwalszczyznę na zasadzie etnicznej i pozostawiającej Wilno po stronie polskiej. Ofensywa polska na Białorusi doprowadziła do zajęcia przez Polaków Mińska. Pod koniec września front polsko- bolszewicki przebiegał wzdłuż linii Połock- Borysów – Bobrujsk- Zasław- Zbrucz.
W Polsce nie było jednolitego programu wschodniego. Narodowa Demokracja pragnęła włączyć do Polski głównie terytoria, na których ludność niepolska stanowiłaby mniejszość dającą się zasymilizować. Koncepcja federalistyczna Piłsudskiego zakładała utworzenie przy pomocy Polski systemu państw narodowych: Litwy, Białorusi i Ukrainy , stanowiących przedmurze przeciw Rosji. Chaos jaki zapanował w Europie Wschodniej w wyniku rewolucji w Rosji i klęski Niemiec, powodował jednak, że terytorialny kształt Polski na wschodzie zależał w głównej mierze od tego, jako obszar zdołają obsadzić wojska polskie. Wymagało to ogromnego wysiłku mobilizacyjnego.
Os stycznia 1919 r. trwały w Paryżu obrady zmierzające do podpisania traktatu pokojowego z Niemcami. Główną rolę w rokowaniach odgrywali przywódcy USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii. Podczas obrad ujawniły się głębokie różnice interesów miedzy zwycięskimi państwami Ententy- o ile Francja dążyła do zupełnego osłabienia Niemiec , tak Anglia starała się temu przeciwdziałać chcąc utrzymać równowagę na kontynencie. Rozczarowanie takim obrotem sprawy Stany Zjednoczone wycofały się stopniowo z wpływu na powojenny kształt Europy.
Wśród najtrudniejszych problemów do rozwiązania znalazła się kwestia granicy polsko- niemieckiej. Sprawę negocjacji o granice zachodnie pozostawił Piłsudzki Dmowskiemu i Paderewskiemu , którzy stanęli na czele delegacji polskiej. Ich projekt obejmował na zachodzie część ziem nie należących do polski przed 1772 r., a zamieszkanych przez zwarte skupiska polskie, przy rezygnacji z części ziem białoruskich i ukraińskich. Forsowanie argumentów etnicznych przy omawianiu granicy zachodniej było sprzeczne z inkorporacyjnym programem endecji na wschodzie. Wykorzystując to Anglicy żądali Górnego Śląska i części Wielkopolski dla Niemiec. Delegacja francuska popierała postulaty polskie.
Po długich i dramatycznych debatach podpisano 28 VI 1919 r. w Wersalu traktat pokojowy z Niemcami. Traktat wersalski ustalił granicę polsko- niemiecką przyznając Polsce Pomorze Wschodnie bez Gdańska i prawie całą Wielkopolskę. Przewidywał jednocześnie przeprowadzenie plebiscytów na Górnym Śląsku, Warmii i Mazurach. Gdańsk proklamowano wolnym miastem pod zarządem komisarza Ligi Narodów, utworzonej jednocześnie międzynarodowej organizacji politycznej. Polsce przyznano zastępstwo dyplomatyczne Gdańska, miasto włączono w polski obszar celny, natomiast nie rozwiązano sprawy jego obrony wojskowej. Podpisując traktat wersalski Polska została też nakłoniona do podpisania dodatkowego traktatu o ochronie praw mniejszości narodowych, do czego nie były zmuszone Niemcy. W rezultacie mniejszość niemiecka w Polsce mogła się odwoływać do Ligi Narodów ze skargami na władze polskie, a mniejszość polska w Niemczech tego prawa nie miała.
Podczas konferencji paryskiej mocarstwa Ententy zajęły się też sprawą polskiej granicy na wschodzie, choć nie dotyczyła ona pokoju z Niemcami. Stanowisko specjalnej komiki pod przewodnictwem Julesa Cambona wobec miejsca Polski na wschodzie było niekonsekwentne i zmienne. Z jednej strony , państwa Ententy widziały chętnie akcję polską przeciw bolszewikom gdyż pragnęły odbudowy dawnej Rosji, swej sojuszniczki i dłużniczki. Z drugiej strony, protestowały przeciw działaniom armii polskiej na Białorusi i Ukrainie, których obszar siły antybolszewickie w Rosji chciały zachować w Imperium Rosyjskim. Widząc te sprzeczność Paderewski żądał określenia zamiarów Ententy wobec Rosji. Nie uzyskawszy jasnego stanowiska, Józef Piłsudski podjął rozmowy z Rosjanami oraz przedstawicielem bolszewików, jednak ani biali generałowie ani bolszewicy nie byli skłonni do kompromisu.
21 XI 1919 r. , Rada Najwyższa konferencji pokojowej zatwierdziła statut autonomiczny dla Galicji Wschodniej. Polska otrzymała mandat Ligi narodów na zarządzanie tym obszarem prze 25 lat. Ponadto państwa Ententy dostarczały Polsce duże ilości broni, amunicji i innego sprzętu, licząc , że pokonując bolszewików armia polska ułatwi im odbudowanie „białej” Rosji. Nie zachowując konsekwencji , 8 XII 1919 r. ta sama rada podjęła drugą decyzję dopuszczając administrację polską jedynie na zachód od linii Bug- Kuźnica- Pińsk, nazwanej imieniem brytyjskiego ministra spraw zagranicznych George’a Curzona. Nie była to granica etniczna, a w przybliżeniu granica zachodnia Rosji po III rozbiorze Polski.
Sukcesy armii polskich na wschodzie zachęciły Piłsudskiego do realizacji koncepcji federacyjnej. Niestety, Piłsudski nie mógł znaleźć znaczących partnerów na Litwie, Białorusi i Ukrainie. Litwini odmawiali jakiejkolwiek współpracy z Polska i zgłaszali roszczenia do Wilna, Białorusini nie mieli dość silnych elit politycznych i współdziałali z Polska w niewielkich oddziałach gen. Stanisława Bułaka-Bałachowicza, Ukraińcy galicyjscy zaś mieli za sobą doświadczenie przegranej wojny z Polską. Jedynie Dyrektoriat kijowskiej URL wydawał się skłonny do współpracy z Polską. Równocześnie intensywne przygotowania do nowej ofensywy czynili bolszewicy na Białorusi. Dla zamaskowania tych przygotowań 28 I 1920 r. Rada Komisarzy Ludowych oświadczała, że Armia Czerwona nie przekroczy istniejącej linii demarkacyjnej i ostrzegła przed „zbrodniczymi” planami agresji polskiej na Rosję. Licząc na bliską rewolucję europejską, bolszewicy byli gotowi gwarantować każdą granicę. Strona polska odpowiedziała, że pragnie trwałego zabezpieczania swej granicy wschodniej i zażądała dla ludności kresów wschodnich dawnej Rzeczypospolitej prawa swobody wyboru przynależności państwowej. Polska zaproponowała jako miejsce rokowań Moskwę, Warszawę lub jakieś miasto neutralne. W lutym państwa Ententy wycofały swoje oddziały interwencyjne z Rosji, a na wiosnę Armia Czerwona przełamała opór gen. Denikina na południu Rosji. Składając Polsce ofertę pokojową bolszewicy przygotowywali się do nowej ofensywy na zachód. Pod koniec marca 1920 r. wywiad polski wszedł w posiadanie ustaleń narady wojskowej w Smoleńsku z 20 marca, podczas której opracowano założenia ataku na Polskę. W tym stanie rzeczy 21 IV 1920 r. Józef Piłsudski doprowadzi do podpisania umowy z Dyrektoriatem URL, reprezentowanym przez atamana Semena Petlurę. Polska uznała w niej niepodległość Ukrainy na wschód od dawnej granicy rosyjsko-austriackiej na Zbruczu, zrzekając się roszczeń do tego terytorium, Petlura zaś zrzekł się pretensji do Galicji Wschodniej i części Wołynia. Umowa obejmowała też sojusz wojskowy przeciw bolszewikom. Umowa była tylko pozornie kompromisem, ignorowała bowiem aspiracje niepodległościowe Ukraińców galicyjskich, jednak na razie wydawać się mogła dobrą podstawą współdziałania przeciw Armii Czerwonej.
Nie czekając na atak bolszewicki na Białorusi, w dniu 25 IV 1920 r. Piłsudski podjął wspólnie z oddziałami Petlutry ofensywę na Ukrainie. Ponieważ bolszewicy wycofali swe siły, wojska polskie i ukraińskie posuwały się szybko naprzód. Piłsudski i Petlura wydali odezwy do narodu ukraińskiego tłumacząc cel wspólnej akcji- wyparcie bolszewików i odbudowe państwa ukraińskiego. Podkreślono wyraźnie, że po zwycięskiej wojnie wojska polskie powrócą za Zbrucz. W dniu 7 V 1920 oddziały polskie i ukraińskie weszły do Kijowa powołując tu ukraiński rząd Izaaka Mazepy. Akcja polsko-ukraińska nie wywołała jednak entuzjazmu wśród ludności. Nieufność wobec intencji polskich podsycali nie tylko bolszewicy, ale także emigracyjne władze Ukraińców galicyjskich. Przy braku masowego poparcia wyczerpał się impet ofensywy polsko-ukraińskiej. W momencie rozpoczęcia ofensywy na Ukrainie prasa prawicowa nazwała ja szaleństwem, jednak zdobycie Kijowa przyjęto z powszechnym entuzjazmem. Bardziej zróżnicowane były reakcje zachodu. Pełnego poparcia Polsce udzieliła Francja, natomiast w Anglii panowały mieszane uczucia. Premier Lloyd George nazwał Polskę krajem zagrażającym pokojowi. Rząd brytyjski zmierzał właśnie do nawiązania kontaktów handlowych z Rosją bolszewicką. Natomiast minister Curzon usprawiedliwiał polskie kroki wojenne, a król Jerzy V przesłał nawet Piłsudskiemu depeszę z wyrazami sympatii. Niemcy chętnie poparłyby Rosje, ale pod naciskiem Ententy ogłosiły neutralność w wojnie polsko-bolszewickiej.
Tymczasem Armia Czerwona przygotowywała się do ofensywy na Białorusi. W Rosji ogłoszono stan wyjątkowy i pobór, którym objęto także byłych oficerów carskich. Na czele rady rzeczoznawców wojskowych w Moskwie stanął były carski wódz naczelny gen. Aleksiej Brusiłow. Na początku czerwca bolszewicy podjęli operacje zaczepne na Ukrainie. W dniu 10 VI 1920 r. wojska polskie ewakuowały się z Kijowa. Wywołało to zaniepokojenie w Polsce. Po ustąpieniu gabinetu Leopolda Skulskiego, 23 VI 1920 powstał rząd pozaparlamentarny Władysława Grabskiego. Wobec powagi sytuacji na froncie wschodnim, nowy premier zaproponował utworzenie Rady Obrony Pastwa z udziałem wszystkich głównych sił politycznych w kraju. W dniu 4 VII rozpoczęła się właściwa ofensywa frontu północno-zachodniego Armii Czerwonej pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego. W ciągu dwóch tygodni bolszewicy zajęli Mińsk, Wilno, Grodno i Pińsk. Na froncie południowym trwały zacięte walki pod Równem. W dniu 10 VIII wojska polskie opuściły linię Bugu grupując się nad Wieprzem i Wisłą do rozstrzygającej bitwy. Jednocześnie 4 Armia bolszewicka, nacierająca wzdłuż granicy z Prusami Wschodnimi, wdarła się pod Mławę i Płock chcąc odciąć siły polskie od morza i połączyć się z Niemcami. Nad Polską zawisło śmiertelne niebezpieczeństwo.
Na zajętych terenach bolszewicy organizowali pospiesznie organy swej władzy. W Tarnopolu powstał Galicyjski Komitet Rewolucyjny, zmierzający do przyłączenia Galicji Wschodniej do Ukraińskiej SRR. W dniu 1 sierpnia 1920 r. do zajętego przez bolszewików Białegostoku przybył Julian Marchlewski z manifestem Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski (Polewkom), zapowiadającym utworzenie Polskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, obalenie „rządów szlachecko-burżuazyjnych”, wywłaszczenie „obszarników” i nacjonalizację przemysłu. Jednocześnie zaczęły działać trybunały rewolucyjne szerzące terror wśród ludności. Popularność TKRP wśród Polaków była znikoma, natomiast spotkał się on z pewnym poparciem wśród miejscowych Białorusinów i Żydów.
W momencie największego zagrożenia Rzeczypospolitej nastąpiła konsolidacja społeczeństwa polskiego. W szeregi armii wstąpiło ponad 100 tys. ochotników. Mnożyły się dobrowolne ofiary na Fundusz Obrony Państwa. Do obrony ojczyzny i chrześcijaństwa wezwał Episkopat Polski. Rząd Polski prowadził też ożywioną akcję dyplomatyczną. Podczas konferencji w Spa delegacja polska argumentowała, iż Polska walczy nie tylko o swoją niepodległość, ale także osłania Europę przed zalewem rewolucji i barbarzyństwa. Mimo to premier brytyjski Lloyd George, przekonany o rychłym zwycięstwie bolszewików i rozważający ich korzystną ofertę handlową, zażądał od premiera Grabskiego uznania Linii Curzona w zamian za pośrednictwo angielskie w rozmowach pokojowych z Rosją. W chwili, gdy Polska z największym trudem opierała się najazdowi ze wschodu, państwa Ententy ponownie narzuciły jej niekorzystne warunki. Komentarz Lenina do postanowień konferencji w Spa był krótki: „za pomocą szachrajstwa chcą nam wydrzeć z rąk zwycięstwo”. Celem bolszewików był bowiem podbój Polski i połączenie się z rewolucyjnymi siłami w Niemczech. Tego na zachodzie na ogół nie rozumiano, a strajki robotników niemieckich i angielskich, inspirowane przez komunistów, utrudniały wysyłki sprzętu wojennego do Polski. Rząd polski starał się pozyskać neutralność Litwy uznając jej niepodległość. Nie zmieniło to jednak sytuacji. W dniu 12 VII bolszewicy podpisali z Litwą układ pokojowy i graniczny oddając Litwie Wilno oraz uzyskując prawo przemarszu przez terytorium litewskie. Wątpliwe, by je opuścili w przypadku zwycięstwa nad Polską.
Decyzje konferencji w Spa wywołały w Polsce kryzys rządowy. Grabski znalazł się w ogniu krytyki za podjętą decyzję. Na posiedzeniu ROP endecja zażądała dymisji Piłsudskiego i powołania gen. Dowbora-Muśnickiego na stanowisko wodza naczelnego. W dniu 24 VII ustąpił gabinet Grabskiego. W porozumieniu z sejmem Piłsudski powołał nowy rząd koalicyjny z udziałem wszystkich głównych sił politycznych. Na jego czele stanął przywódca PSL „Piast”, Wincenty Witos, a jego zastępcą został socjalista Ignacy Daszyński. Miało to symbolizować wolę obrony Polski robotniczej i chłopskiej przed inwazją rosyjską. Rokowania polsko-bolszewickie skończyły się fiaskiem. Mimo starań angielskich, bolszewicy zwlekali z podjęciem rozmów licząc na szybkie zajęcie Warszawy. Do spotkania doszło w Mińsku dopiero 17 VIII 1920 r., gdy trwała już kontrofensywa polska. Delegacja bolszewicka żądała zgody Polski na Linię Curzona, ograniczenia liczebności armii polskiej z około miliona do 50 tys. żołnierzy, przekazania Rosji sprzętu zdemobilizowanych oddziałów, przerwania produkcji zbrojeniowej i uznania eksterytorialności linii kolejowej Wołkowysk-Grajewo. Warunki te, przy zachowaniu pozornej niepodległości Polski, miały ją obezwładnić tak, aby mogła stać się łatwym łupem rewolucji bolszewickiej. Delegacja polska odrzuciła te warunki zdając się na rozstrzygniecie na polu walki.
W pierwszych dniach sierpnia sytuacja Polski wydawała się beznadziejna. Z wyjątkiem nuncjatury papieskiej wszystkie ambasady opuściły Warszawę. Dostawy sprzętu były odcinane przez Niemcy i Czechosłowację. Tymczasem faktycznie przewaga bolszewików nikła. Front północno-zachodni Tuchaczewskiego liczył wówczas około 130 tys. żołnierzy, podczas gdy siły polskie rosły osiągając na tym odcinku 170 tys. żołnierzy, w tym część rezerw nie zdemoralizowanych odwrotem. Plan polski obejmował związanie głównych sił bolszewickich pod Warszawą i koncentrację grupy manewrowej w sile około pięciu dywizji do wykonania decydującego uderzenia znad Wieprza na północ, na skrzydło sił bolszewickich.
W dniach 12-15 VIII 1920 r. rozegrała się decydująca bitwa o Warszawę. W niezwykle krwawych walkach o Radzymin, Zielonkę i Ossów szala zwycięstwa przechodziła z jednej strony na drugą. W końcu zadecydowało uderzenie znad Wieprza, rozpoczęte 16 VIII 1920 r. Siły atakujące znad Wieprza rozbiły tzw. grupę mozyrską Armii Czerwonej i zmusiły oddziały bolszewickie do odwrotu spod Warszawy. Dowództwo bolszewickie, pewne już zwycięstwa, zostało zupełnie zaskoczone. Natarcie Armii Konnej Siemiona Budionnego załamało się pod Lublinem i wkrótce potem musiała ona wycofać się na Wołyń. Jednocześnie korpus konny Gaj-chana i inne oddziały bolszewickie, które zagalopowały się pod Włocławek, musiały gwałtownie wycofywać się na wschód. Nie mogąc przebić się przez północne Mazowsze, przekroczyły granicę Prus Wschodnich, gdzie zamiast internowania pozwolono im przejść przez Litwę do Rosji. Na początku września ostre walki trwały koło Równego. Wojska polskie nacierały na całym froncie, a odwrót Armii Czerwonej zamienił się w bezładną ucieczkę. Do najbardziej zażartych walk doszło jeszcze pod Grodnem, Wołkowyskiem i Druskiennikami, jednak w bitwie nad Niemnem 20-26 IX 1920 r., wojska polskie ponownie przełamały opór bolszewicki. Na początku października linia frontu biegła od Dzisny przez Mińsk, rzekę Słucz aż do Baru na Ukrainie. Odparcie najazdu bolszewickiego przez armię polską było jednym z przełomowych momentów historii europejskiej początku XX w. Na przedpolach Warszawy armia polska obroniła nie tylko niepodległość Polski, ale także zapobiegła bolszewickiej inwazji w Europie. Dlatego angielski lord Edgar V. d’Abernon słusznie nazwał bitwę warszawską „osiemnastą decydującą bitwą w dziejach świata”. Wobec wyczerpania wojennego obu stron, 12 X 1920 r. delegacje polska i bolszewicka podpisały w Rydze umowę rozejmową i podjęły rokowania pokojowe.
W trakcie pogoni za oddziałami bolszewickimi wojska polskie ponownie wkroczyły na tereny stanowiące przedmiot sporu z Litwą. Ze względu na to, że w myśl traktatu litewsko-bolszewickiego Wilno miało przypaść Litwie oraz wobec zdecydowanego sprzeciwu Litwinów na przeprowadzenie plebiscytu, Piłsudski postanowił zapewnić samookreślenie tego obszaru pod kontrolą polską, co było o tyle usprawiedliwione, że większość ludności Wilna i okolicy stanowili wówczas Polacy. Nie respektując tymczasowej umowy wojskowej o linii demarkacyjnej, podpisanej 7 IX w Suwałkach i pozostawiającej Wilno po stronie litewskiej, Piłsudski polecił gen. Lucjanowi Żeligowskiemu upozorowanie buntu i wkroczenie z podległymi mu siłami do Wilna. Po zajęciu miasta utworzono tam specjalną Komisję Rządzącą Litwy Środkowej, która zapowiedziała przeprowadzenie plebiscytu na spornym terytorium. W 1922 r. odbyły się wybory do lokalnego Sejmu Wileńskiego, w których wzięło udział 64% ludności spornego terytorium. Tak wybrana reprezentacja lokalna opowiedziała się następnie za przynależnością Wilna i okolicy do Polski. Rokowania pokojowe polsko-bolszewickie w Rydze trwały pięć miesięcy. Strona bolszewicka była gotowa oddać Polsce Mińsk i całość spraw białoruskich, jednak w Polsce obawiano się wchłonięcia zbyt dużej liczby ludności niepolskiej. W dniu 18 marca 1921 r. podpisano dostatecznie traktat pokojowy miedzy Polską a Rosyjską i Ukraińską SRR. Ustalał on wspólną granicę na linii Dzisna-Dokszyce-Słucz-Ostróg-Zbrucz. W ten sposób Polska uznała de iure reżim bolszewicki na Ukrainie porzucając sojuszników ukraińskich i białoruskich. Oddziały Pelury i Bułaka-Bałachowicza kontynuowały walkę z bolszewikami, jednak zostały przez nich pobite, a następnie internowane w Polsce. W traktacie ryskim obie strony gwarantowały prawa w dziedzinie kultury, szkolnictwa i swobody wyznaniowej dla mniejszości polskiej po wschodniej stronie, a rosyjskiej i ukraińskiej po zachodniej stronie granicy. Polska miała otrzymać zwrot dóbr kulturalnych wywiezionych z Polski po 1772 r. oraz 30 mln złotych rubli rekompensaty za udział ziem polskich w życiu gospodarczym Imperium Rosyjskiego. Już wkrótce strona bolszewicka zaczęła łamać postanowienia traktatu.
W pierwszej połowie 1919 r. Wielkopolska znajdowała się pod tymczasową administracją polską. Oczekiwano decyzji konferencji pokojowej przygotowując zasady połączenia z Polską. Traktat wersalski dał podstawy prawne do przejęcia Wielkopolski przez Polskę. Po rozmowach miedzy rządem w Warszawie i Naczelną Radą Ludową postanowiono zachować odrębność Wielkopolski. Jej stopniowemu włączeniu w system ogólnopolski służyć miało specjalne Ministerstwo Dzielnicy Pruskiej. 11 II 1919 r. zniesiono granicę celną miedzy Wielkopolską i resztą Polski, a 1 III Sejm Ustawodawczy uchwalił ustawę o tymczasowej organizacji administracji byłej dzielnicy pruskiej. Administrację polską zaczęto wprowadzać na Pomorzu Wschodnim po podpisaniu traktatu wersalskiego. W listopadzie 1919 r. Niemcy wycofali swe wojska. Zorganizowano pomorski urząd wojewódzki, zaczęły też pracę „komisje odbiorcze”. 10 II 1920 r. gen. Haller dokonał symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem.