Co mógłbyś powiedzieć o panowaniu nad umysłem, o koncentracji?
Ten temat ma jakby dwie strony. Można to porównać do splatania sznura. Jeśli będziemy skręcali za mocno - pęknie; jeśli jednak nie skręcimy w ogóle - nie będzie liny. Chodzi o odnalezienie czegoś naturalnego pośrodku. Nie powinieneś być zbyt surowy w stosunku do swego umysłu, do siebie. Można tu użyć przykładu kota w zamkniętym pokoju. Jeśli nagle zamknie się drzwi, zacznie on biegać we wszystkich kierunkach szukając wyjścia. Wystarczy jednak tylko otworzyć je znowu, by poszedł z powrotem spać. Z tego samego powodu powinniśmy zawsze zostawić wystarczająco dużo przestrzeni i wolności w umyśle. Nigdy nie powinniśmy go ograniczać. Z drugiej strony jednak powinieneś zawsze starać się być skoncentrowany na tym, co chcesz w danej chwili robić.