J Turowski r 3

J. Turowski, Socjologia. Małe struktury społeczne, TN KUL, Lublin 1993, s. 37-55.

III. OSOBOWOŚĆ, SOCJALIZACJA, POSTAWY

Określenie osobowości - Proces socjalizacji - Pojęcie postawy

Określenie osobowości

Osobowość jest ujmowana z różnych punktów widzenia. Ujęcie filozoficzne docieka istoty osobowości, podejście etyczne określa ideał osobowości, do którego jednostka powinna dążyć. Osobowość jednostki może być i jest ujmowana z punktu widzenia nauk empirycznych, m.in. takich jak psychologia i socjologia. W tym empirycznym ujęciu występuje problematyka dwojakiego rodzaju: „pierwszy jej rodzaj stanowi problematyka genezy, tj. powstawania i kształtowania się osobowości, drugi zaś to problematyka struktury, czyli elementów składowych osobowości, ich wzajemnych związków oraz rozpoznania wpływu owych elementów, czynników czy cech na zachowanie jednostki.

Naukowe wyjaśnienie osobowości cechuje duża różnorodność poglądów. Calvin Hali i Gardner Lindzey w swym dziele na temat teorii osobowości przedstawiają aż 15 samych tylko głównych stanowisk teoretycznych1. Teorie osobowości są względnie zgodne w uznawaniu trojakiego rodzaju czynników kształtujących osobowość człowieka - choć różnią się co do ich stopnia, zakresu i roli - sprowadzając je do uwarunkowań bioanatomicznych, psychicznych i społecznych. Abstrahując od tych różnic możemy za Arnoldem Rosem określić osobowość jednostki jako strukturę czynników biogennych, psychogennych i socjogennych wpływających na zachowanie jednostki2.

Wyróżnienie tych czynników, zwanych też elementami, cechami, dyspozycjami, oparte jest na wyróżnieniu trzech rodzajów źródeł ich pochodzenia. Czynniki biogenne wywodzą się z właściwości bioanatomicznych organizmu jednostki i są określane różnie przez poszczególnych przedstawicieli teorii psychologicznych (jako odruchy, popędy, właściwości fizyczne budowy ciała, jako potrzeby biologiczne, takie jak np. głód, jako przekazywane w drodze dziedziczenia właściwości biogenne organizmu, jako fizjologiczne właściwości organizmu jednostki itp.). Elementy czy czynniki psychogenne - w określeniu cytowanego A. Rose’a - obejmują uczucia, wzruszenia, afekty, nienawiść, zazdrość itp. Socjogenne elementy są inwentaryzowane jako pochodzące z wpływów społeczeństwa i kultury. Obejmują one zinternalizowane przez jednostkę wartości, normy, wzory zachowań, a w tym wzory ról społecznych. Są to więc elementy czy czynniki, które kształtują się pod wpływem życia jednos­tki w różnych grupach społecznych.

Te czynniki osobowości nie egzystują jako elementy niezależne3, występuje bowiem zjawisko wzajemnego przenikania, współkształtowania się tych czynników, a ich integracja osiąga różny poziom. Każde ludzkie działanie czy zachowanie bazuje na tych trojakiego rodzaju uwarunkowaniach. Nie ma ludzkich działań, które byłyby uwarunkowane tylko biogennie, gdyż nawet zachowania biofizjologiczne są w pewnym zakresie przez jednostkę kontrolowane czy też społecznie regulowane. Jest też niemożliwe, aby jednostka mogła przez długi czas egzystować bez wzajemnej integracji tych trzech rodzajów elementów czy też bez wzajemnego ich dostosowania.

Wzajemne uzależnienie elementów biogennych, psychogennych i socjogennych jest tak złożone, iż jest rzeczą niemożliwa, aby wymierzyć udział każdego z tych czynników osobno. Dlatego też zachowanie ludzkie należy traktować jako rezultat wzajemnie splecionych wpływów, płynących od wszystkich trzech uwarunkowań. Ta integracja elementów nie jest ani absolutna, ani też bezwzględnie stała. Jest zmienna w czasie, a udział poszczególnych czynników traci lub zyskuje na swym wpływie na zachowanie jednostki w różnych rodzajach sytuacji społecznych.

Cytowani już psychologowie, Hali i Lindzey, podkreślają, iż różni teoretycy osobowości wskazują na złożoność mechanizmów wpływających na zachowania jednostki, szczególnie gdy wyjaśniają takie elementy złożone osobowości, jak uzdolnienia, inteligencję, potrzeby, które są zakotwiczone w strukturze biogennej, ale kształtują się pod wpływem oddziaływań psychogennych i socjogennych. Mają więc jednocześnie charakter biogenny, psychogenny i socjogenny. Stanisław Ossowski, twórca tzw. poliformicznej koncepcji osobowości, podkreślał, iż osobowość jednostki składa się z wielości dyspozycji, które nazywał „dyspozycjami psychicznymi”, choć uznawał ich biogenne, a przede wszystkim społeczne pochodzenie. Występują one - w ujęciu Ossowskiego - zarówno w formie poszczególnych dyspozycji, jak i niezależnych całych systemów dyspozycji, wpływających na zachowania jednostki. W badaniach nad strukturą osobowości zalecał więc Ossowski, aby brać pod uwagę zarówno zależność pewnych dyspozycji lub całych systemów dyspozycji między sobą, jak i ich niezależność. Niektóre z tych dyspozycji czy systemów dyspozycji ulegają w różnych okresach życia jednostki, a nawet w różnych sytuacjach społecznych, dominacji nad pozostałymi lub recesji. Stąd ogromna zmienność postaw jednostki. Mimo tej wielopostaciowości osobowość działa jednak zawsze jako jedna funkcjonalna całość4 i przedstawia się jako struktura dyspozycji psychicznych, wyrażających się w postawach jednostki.

W świetle tych analiz pojęcie osobowości oznaczałoby strukturę czynników - elementów wpływających na zachowania jednostki.

Proces socjalizacji

Socjologowie interesują się socjogennymi czynnikami osobowości. Wyjaśniają wpływy życia społecznego i kultury na osobowość jednostki. Procesy tego oddziaływania określa się pojęciem socjalizacji. Socjalizacja obejmuje procesy internalizacji, tj. nabywania czy przyjmowania przez jednostkę wartości i norm z nich wynikających, następnie procesy uczenia się i tworzenia wzorów zachowań, a wśród nich wzorów ról społecznych.

W ujęciu empirycznym wartością (czy wartościami) jest - zdaniem Williama Thomasa i Floriana Znanieckiego - to wszystko, co jest potencjalnym przedmiotem ludzkich działań5. Jan Szczepański w sposób opisowy definiuje wartość jako „[...] dowolny przedmiot materialny lub idealny, idea lub instytucja, przedmiot wyimaginowany lub rzeczywisty, w stosunku do którego jednostki lub zbiorowości przyjmują postawę szacunku, przypisują mu ważna rolę w swoim życiu i dążenie do jego osiągnięcia odczuwają jako przymus [...]”6. Stanisław Ossowski wprowadził ważne rozróżnienie wartości na wartości odczuwane, tj. atrakcyjne dla jednostki w znaczeniu emocjonalnym, i na wartości uznawane, tj. „[...] przedmioty, w stosunku do których żywimy przekonanie, że posiadają jakaś wartość obiektywna [...]”.

Ścieranie się w świadomości jednostki tych dwóch rodzajów wartości jest źródłem wielu konfliktów psychicznych i zmiennych wyborów w zachowaniu jednostki. Współistnienie bowiem tych dwóch rodzajów wartości stwarza w świadomości jednostki trojakiego rodzaju sytuacje: „1) istnieją przedmioty, które są przez nas - pisze Ossowski - uznawane jako wartości i jako takie są odczuwane; 2) istnieją przedmioty takie, w których odczuwamy wartości, ale ich nie uznajemy [...]. Motywy naszych czynów - pisze dalej Ossowski - mogą być tedy uzależnione od dwóch konkurencyjnych skal wartości: od wartości istotnie przez nas odczuwanych na skutek wrodzonej dyspozycji i od wartości narzuconych nam przez środowisko kulturalne [...]”7.

Ossowski rozróżnia jeszcze wartości uroczyste i wartości codzienne. Bardziej doniosły jest jednak podział wartości na autoteliczne, same w sobie (jak dobro, piękno, sprawiedliwość itp.), zwane wartościami podstawowymi (Grundwerte) albo wiodącymi (leading values), oraz na wartości instrumentalne, środki pro­wadzące do osiągnięcia wartości podstawowych. Często jednak w życiu jednost­ki owe wartości instrumentalne staja się wartościami wiodącymi.

Milton Rokeach, podobnie jak Stanisław Ossowski, podkreśla, że wartości zinternalizowane przez jednostkę nie stanowią jakiejś spójnej zhierarchizowanej całości, a - przeciwnie - krzyżują się ze sobą, współistnieją w osobowości mimo swej sprzeczności; jedne są dominujące, inne przytłumione i w różnych sytuacjach któreś z nich wpływają na zachowanie jednostki8. Z nich wypływają normy i wzory zachowań.

Procesy socjalizacji jednostki zachodzą - najogólniej określając - w drodze spontanicznego naśladownictwa, identyfikacji, wychowywania czy też świadomych osobistych decyzji samowychowawczych, dokonują się zaś dzięki interakcjom z innymi ludźmi tj. w wyniku wzajemnych działań między jednostkami jako podmiotami życia społecznego (dziecko - matka, uczeń - nauczyciel, kolega - kolega). Warunkiem interakcji jest wzajemna komunikacja za pomocą języka i znaków. Brak komunikacji i interakcji - jak to wykazują przypadki „dzieci poza społeczeństwem” - uniemożliwiał ich socjalizację.

W analizach procesów socjalizacji wyróżnia się dwie fazy: socjalizację pierwotną i socjalizację wtórna.

Socjalizacja, pierwotna obejmują okres dzieciństwa. Dziecko startuje jako organizm z wrodzonymi możliwościami rozwoju psychicznego i społecznego. Pod wpływem interakcji ze swymi opiekunami, a następnie innymi kręgami osób, dziecko w drodze naśladownictwa, identyfikacji, później zaś w drodze przyjmowania ról innych ludzi ze swego otoczenia, a przede wszystkim tzw. znaczących innych (rodzice, rodzeństwo, nauczyciele) uczy się wzorów zachowań oraz wartościowania i oceniania. Osobowość jednostki jest kształtowana głównie - piszą W. F. Ogburn i M. F. Nimkoff - w okresie niemowlęctwa i dzieciństwa, a do pewnego stopnia w okresie młodzieńczym przez uczestnictwo w grupie rodzinnej, grupach rówieśniczych czy społeczności lokalnej, a więc w grupach pierwotnych, opartych na stosunkach „twarzą w twarz” (face-to-face relations)9.

Socjalizacja wtórna dokonuje się w wieku dorosłym przez sama jednostkęi jej własne akty, ale pod wpływem tzw. uogólnionego innego. Musi bowiem dokonywać się ona w drodze interakcji, oddziaływania ze strony innych podmiotów życia społecznego. „Zorganizowana wspólnotę lub grupę społeczna wyjaśnia George Mead - która daje jednostce jedność osobowości, można nazwać „uogólnionym innym”. Postawa uogólnionego innego jest postawa całej wspólnoty”10. W ten sposób Mead wyjaśnia, że chociaż socjalizacja wtórna jest w dużej mierze dziełem danej jednostki, to jednak nadal jest pochodzenia społecznego; nie sprowadza się do aktów psychicznych, ale dokonuje się w drodze interakcji z innymi podmiotami, którym w tym przypadku jest, tzw. „uogólniony inny”. Tak pojęta socjalizacja wtórna polega na uczeniu się i przez jednostkę ról rodzinnych, zawodowych, ról pełnionych w różnych grupach społecznych lub instytucjach, takich jak szkoła, małżeństwo i rodzina, wojsko, klasztor, partia polityczna itp.,

Dzięki procesowi socjalizacji jednostka rozwija swoja jaźń (Self). George Mead, który rozwinął koncepcję jaźni, określał J£ jako samoświadomość jednostki. Ta samoświadomość siebie polega na tym, że jednostka może być sama dla siebie obiektem. Od tak pojętej jaźni subiektywnej odróżniał jaźń obiektywna, tj. taką, jak ona przedstawia się innym. Każda jednostka - wyjaśniał - ma subiektywne poczucie, iż posiada świadoma, prywatny jaźń, która jest inicjatorem działań, a nie tylko reakcją na działania innych. Jaźń jednostki jest w procesach interakcyjnych aktywna i odgrywa rolę regulująca. Podobnie jak niektórzy psychologowie (Alfred Adler, Karen Horney)11 George Mead uznawał w jednostce twórcze „ja” i rozumiał jaźń jako nadrzędna zasadę osobowości, a nawet utożsamiał ja z osobowością.

Charles H. Cooley wprowadził pojęcie jaźni odzwierciedlonej (looking-glass self). Jaźń odzwierciedlona jest obrazem siebie, jakim jednostka się posługuje, a który uzyskuje w drodze własnej interpretacji percepcji siebie przez innych. Koncepcja jaźni odzwierciedlonej obejmuje zachodzenie w świadomości jednostki następujących procesów: 1) wyobrażanie sobie przez jednostkę, jak ja widza inni; 2) wyobrażanie sobie, jak ja oceniają inni; 3) rodzaj samopoczucia, jakie w świadomości jednostki powstaje: od dumy do upokorzenia, jeśli te wyobrażenia siebie przez jednostkę odebrane są jako negatywne12.

Jaźń odzwierciedlona jest więc bardziej oparta na wyobrażeniach jednostki, jak jest ona odbierana przez innych, co o niej myślą inni, niż na analizowaniu zachowań, jakie inni w stosunku do niej podejmują.

Jaźń w ujęciu Cooleya jest pochodzenia społecznego, stanowi centrum osobowości, ale ma charakter mechanizmu, a nie części osobowości. Znaczenie jaźni odzwierciedlonej polega na tym, iż jest ona podstawa wyboru odpowiedniego zachowania jednostki, która zmierza do potwierdzenia swego obrazu u innych lub do jego zmiany.

W polskiej literaturze socjologicznej Adam Podgórecki wprowadził koncepcję czterech rodzajów jaźni: pierwiastkową, odzwierciedloną, fasadową i zobiektywizowana. Pojęcie jaźni pierwiastkowej odpowiada pojęciu jaźni subiektywnej w ujęciu Georga Meada. Jaźń odzwierciedlona pokrywałaby się z koncepcja Cooleya. Jaźń zobiektywizowana - zdaniem Podgóreckiego - jest samowiedzą jednostki o sobie, oparta na długotrwałym procesie socjalizacji i wielu aktach samokontroli, jaźń fasadowa natomiast jest pojęciem określającym zjawisko prezentowania przez jednostkę różnych swych właściwości czy cech, często nie posiadanych, ale które mogłyby być pozytywnie odbierane przez innych13.

W wyniku procesu socjalizacji, czyli społecznego rozwijania swej osobowości, jednostka rozwija nie tylko jaźń, czyli samoświadomość siebie jako podmiotu swych działań, ale również poczucie tożsamości.

Zbigniew Bokszański analizując wiele definicji wyjaśnia, iż tożsamość, określając ją lapidarnie, oznacza układ autodefinicji jednostki jako aktora społecznego. Jeszcze wyraźniej określa tym pojęciem „koncepcję siebie”, jaką jednostka ma o sobie14. Tożsamość może być osobowa i społeczna. Tożsamość osobowa oznacza poczucie ciągłości jaźni, ciągłości własnego istnienia, mimo upływu czasu, tożsamość społeczna natomiast oznacza poczucie zajmowania przez jednostkę określonego miejsca w świecie społecznym, pełnienie określonych ról społecznych. „Tożsamość - pisze Elżbieta Hałas - nie jest jakaś struktura w jednostce. Ma charakter interpersonalny, negocjowany i zmienny [...]. Zmiana tożsamości to zmiana sposobu definiowania siebie, swej grupy odniesienia i swojego systemu ról”15.

Tożsamość społeczna jednostki ulega zmianom czy też transformacji. Jednos­tka ludzka w trakcie życia modyfikuje swoja tożsamość społeczna. Wraz z upływem czasu, przechodząc z dzieciństwa w okres młodości, a następnie w dorosłość, zmienia swe miejsce w społeczeństwie, podejmuje i pełni coraz inne role społeczne i - poddając się refleksji nad sobą - ma świadomość, poczucie, iż jej rola i miejsce w strukturach społecznych są inne niż we wcześniejszych okresach jej biografii. Może mieć poczucie dumy czy choćby umiarkowanego zadowolenia ze swego losu, ale może też mieć poczucie niepowodzenia, poczucie nieudanego życia itp. W różnych okresach życia czy sytuacjach życiowych może doświadczać poczucia zagrożenia swej tożsamości (np. utrata pracy, bezrobocie, przejście na emeryturę). Może też świadomie zmieniać swą tożsamość społeczną, zmieniając swoje poglądy polityczne, zmieniając swój zawód czy też zajmując jakieś publiczne stanowiska czy godności. We wszystkich tych transformacjach tożsamości jednostka ma poczucie realizowania swej tożsamości osobowej, tj. poczucie ciągłości swej jaźni, żywi przekonanie, że jest wciąż tym samym podmiotem, jakim była wcześniej, przed jakąś kolejną fazą czy przed podjęciem nowych ról. Transformacja może być różnego stopnia. Najgłębsza, „totalna”, zachodzi przy zmianie przez jednostkę swego światopoglądu, religii, całego systemu wartości. Może też zachodzić zjawisko kryzysu tożsamości w szerszej skali społecznej.

Co najmniej kilka teorii dowodzi, że we współczesnym społeczeństwie, wysoko rozwiniętym, postindustrialnym, zachodzi zjawisko kryzysu tożsamości społecznej jednostki. Według Bergera i Luckman kryzys tożsamości jednostki jest powodowany ogromna złożonością niespójnych struktur społecznych, fragmentaryczną przynależnością jednostki do najrozmaitszych grup społecznych, często ścierających się ze sobą, pluralizmem ideologicznym i kulturalnym czy wreszcie segmentalizacją życia jednostki. Traci ona poczucie swej tożsamości, przerzuca, się bowiem z jednej roli do innej w czasie nie tylko biograficznym, ale w ciągu każdego dnia. Człowiek współczesny nie może więc określić swej tożsamości społecznej w terminach pełnionych ról16. Wskazuje się na rozmyte, rozpadające się podziały klasowe i zawodowe, a nawet polityczne, które nie dają możliwości „zaczepienia” się jednostki w jakieśstrukturze społecznej. Jednostka zatopiona jest w masowym społeczeństwie bezstrukturalnym, w którym dominują organizacje gospodarcze wielkiej skali. Upowszechnia się relatywizm, względność wszystkich wartości i norm. Wobec tego współczesny człowiek jest społecznie „bezdomny”. Szuka tożsamości w ucieczce z publicznego życia do prywatności, do różnych małych nieformalnych grup opozycyjnych w stosunku do oficjalnego społeczeństwa, zbuntowanych, kontestujących czy też uprawiających bezsensowne hobbistyczne zajęcia. Są to zjawiska groźne zarówno dla losów jednostek, jak i dla funkcjonowania społeczeństw.

Problematyka tożsamości społecznej jednostki nabrała więc doniosłego znaczenia w studiach nad osobowością; kwestionowana jest zbytnia spontaniczność, żywiołowość, bezkierunkowość socjalizacji pierwotnej i brak koncepcji i programów socjalizacji wtórnej.

Pojęcie postawy

W literaturze socjologicznej pojęcie postawy rozumiane jest dwojako: albo jako tzw. definicja sytuacji, jakiej dokonuje jednostka podejmując interakcję skierowaną do określonej osoby jako partnera interakcji (w takim ujęciu definicja sytuacji jest początkiem działania, interakcji a nie jej psychologicznym umotywowaniem), albo jako element osobowości, rozumiany jako gotowość jednostki do określonego zachowania się względem danego przedmiotu postawy. Osobowość jednostki obejmuje i wyraża się w określonych postawach jednostki względem różnych elementów rzeczywistości.

Przejdźmy do omówienia obu tych podejść.

Pojęcie „postawa” w opracowaniach socjologicznych pojawiło się po raz pierwszy w dziele W. Thomasa i F. Znameckiego Polish Peasant in Europe and America w znaczeniu dążności jednostki do określonych wartości. Thomas i Znaniecki spodziewali się, iż dzięki wprowadzeniu przyczynowej współzależności wartości i postaw będzie można w wyjaśnianiu zjawisk społecznych przejść od stanów czy zmian psychicznych do stanów i zmian społecznych. „Ta zamierzona synteza - wyznaje Znaniecki - nie spełniła jednak oczekiwań, ponieważ nie udało się w pełni przezwyciężyć tradycyjnej dychotomii wewnętrznych, subiektywnych procesów i zewnętrznej, obiektywnej rzeczywistości”. Dlatego też w książce The Laws of Social Psychology, napisanej w r. 1925, Znaniecki zastąpił pojęcie „postawa” pojęciem „tendencja społeczna”. Jednakże w książce Social Actions, wydanej w r. 1936, stwierdził, że dotychczasowe pró­by stworzenia teorii działania obciążone były swego rodzaju „psychologizmem”, że mylnie uznawał „tendencję społeczną”, rozumiana nadal (podobnie jak w Polish Peasant), za dyspozycję do działania, właściwa psychice jednostki i włączał, ja jako element działania. „Te psychologiczne obciążenia - pisze Zbigniew Bokszanski - skłaniały Znanieckiego, jak sam przyznaje, do podejmowania bezowocnych wysiłków, mających na celu uzgodnienie kolejnych list postaw czy tendencji z ogromnie złożonym i wewnętrznie zróżnicowanym rejestrem konkretnych, ludzkich działań. Ciągle jednak oba obszary pozostawały sobie w znacznej mierze obce. Trudności te - pisze dalej Bokszanski - skłoniły Znanieckiego do gruntownej zmiany podejścia. Począł on traktować działania »tak jak istnieją« , bez żadnych założeń, tyczących psychologicznych źródeł ich pochodzenia. Efektem tych poczynań była, jak można by ja nazwać - konkluduje Bokszanski - »bezmotywacyjna«, socjologiczna teoria czynności”17.

Znaniecki uznał krytykę tak pojmowanej postawy, przeprowadzona przez Herberta Blumera, za słuszna. Z punktu widzenia bowiem interakcjonizmu symbolicznego w ujęciu H. Blumera przyjmowanie pojęcia postawy jako dyspozycji psychicznej jednostki do określonych zachowań jest sprzeczne z koncepcją interakcji jako podstawowego i nieredukowalnego elementu rzeczywistości społecznej. Interakcja jest procesem wzajemnych oddziaływań ludzi na siebie. Początek każdej interakcji od strony podmiotu działającego” stanowi ocena sytuacji, a właściwie definicja sytuacji.

Na czym polega definiowanie sytuacji? „Faza inicjująca działanie - opisuje Piotr Skeris - polega nie tylko na ustaleniu znaczenia sytuacji, odtworzenia roli drugiej osoby, ale również na aktywnym operowaniu tymi znaczeniami w doborze odpowiedniego toku własnego działania. Dokonuje się to w procesie interpretacji, która zdaniem Blumera przebiega dwustopniowo. Najpierw jednostka wyróżnia w danej sytuacji obiekty, które mają dla niej znaczenie, czyli dokonuje jej strukturalizacji. Jest to w istocie konstytuowanie otoczenia z punktu widzenia relacji do własnego działania. Następnie jednostka w trakcie wewnętrznej konwersacji przeprowadza szereg operacji na tych znaczeniach: selekcjonuje, sprawdza, przegrupowuje i przetwarza znaczenia., dostosowując je do potrzeb wynikających z konkretnej sytuacji, w której się znajduje. Każda sytuacja wnosi nowe elementy wymagające interpretacji oraz dostosowania znaczeń [...]. Przejście od ustalenia znaczeń do działania nie odbywa się automatycznie i rozumiane jako proces interpretacji może zostać poddane odrębnej analizie [...]”18.

Według Blumera przyjęcie koncepcji postawy czy tendencji społecznej jako gotowości jednostki do reagowania w określony sposób pomija cały proces definiowania sytuacji, proces odtwarzania roli partnera interakcji, w toku której dopiero kształtuje się działanie aktora społecznego. Podmiot inicjujący interakcję nie ma żadnej gotowości do określonego działania, nie ma postawy, ale ciągle definiuje i redefiniuje sytuację, interpretuje reakcje drugiego partnera, konsultuje z nim itd. Nawet gdy interakcja jest zakończona, nie można mówić o jakieś względnie stałej gotowości, o jakiejś dyspozycji do określonego zachowania.

W swym dziele Nauki o kulturze przyjmuje Znaniecki koncepcję definicji sytuacji, która dawała możliwość zerwania z psychologizmem w ujmowaniu działań społecznych. Przy czym tę definicję sytuacji w rzeczy samej uznał Znaniecki za równoważną postawie, ale w odpowiednim jej rozumieniu. W Naukach o kulturze Znaniecki pisze o ogromnym rozkwicie badań empirycznych nad postawami czy też badań opinii, które okazały się nie tylko doniosłe teoretycznie, ale też były wykorzystywane w praktyce społecznej. Dawały możliwość przewidywania zachowań (np. wyborczych) zgodnie ze zbadanymi postawami odpowiednich populacji respondentów. W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat badacze - pisze Znaniecki w r. 1952 - zgromadzili i wykorzystali jako materiał empiryczny wiele milionów takich wypowiedzi; większość z nich to utrwalone wypowiedzi ustne na pytania stawiane w trakcie wywiadów lub pisemne - na pytania zawarte w kwestionariuszach. Te opisy postaw treściowo zawierają opisy definiowania sytuacji, których dokonuje respondent w autobiografii czy też badacz w kwestionariuszu ankiety czy też wywiadu. W tym ujęciu badanie postaw jest badaniem tożsamym z badaniem definicji sytuacji. Dlatego też Znaniecki pisze dalej, że „jeżeli pojęcie postawy w znaczeniu »postawy jednostki czynnej« ma być zachowane, należy go używać jako pojęcia o takim samym znaczeniu, jak pojęcia definicji sytuacji”. Trzeba jednak pamiętać - pisze Znaniecki - że „postawa ujawniana przez jednostkę w trakcie czynności i postawa ujawniana przez nią w wypowiedzi słownej to całkowicie odmienne zjawiska. Chociaż obie są definicjami sytuacji, pierwsza jest, jak widzieliśmy, definicją konkretnej sytuacji, w jakiej jednostka znalazła się w określonym momencie swej czynnej działalności. Definicja taka warunkuje dalszą działalność, stanowi integralną część czynności [...]. Natomiast wyrażone werbalnie definicje sytuacji, nie mające bezpośredniego związku z aktualnymi czynnościami swych autorów, mogą być badane same w sobie [...]”19.

Znaniecki wskazuje, że definicje sytuacji tworzone przez same jednostki w toku swych czynności należałoby nazywać postawami realnymi (realistic attiudes), natomiast definicje sytuacji konstruowane przez jednostki mówiące lub piszące można by nazwać postawami ideacyjnymi (ideational attitudes), gdyż „[...] bezpośrednio dotyczą nie czynności, do jakich się odnoszą, lecz myślenia o czynnościach [...]”20. Te postawy - definicje sytuacji, które odczytujemy w wywiadach, ankietach, nie są definicjami (czy postawami) realnymi, ale są definicjami zastępczymi, opisującymi definicje sytuacji badanych respondentów lub innych ludzi. Wszystkie te definicje sytuacji wyrażone symbolicznie (mową lub pismem czy gestami) mogą być retrospektywne, gdy odnoszą się do sytuacji jednostki w przeszłości, mogą być też prospektywne, gdy odnoszą się do i sytuacji, w jakich jednostka może znaleźć się w przyszłości. Te definicje „zastępcze” ukazują bowiem, jakie ludzie mają postawy - modele postaw. Trafnie komentuje Z. Bokszański rozważania Znanieckiego, gdy stwierdza, że „Działaniom społecznym, podobnie jak działaniom przejawianym w innych sferach, towarzysza swoiste repertuary postaw - definicji sytuacji. Człowiek nie rozpoczyna wraz z każdym swoim działaniem mozolnej pracy związanej z definiowaniem na nowo sytuacji [...]”21. Czerpie z tych wzorów, a właściwie modeli postaw - definicji sytuacji, jakich dostarcza mu otoczenie społeczne lub które zinternalizował, czy też które kreował sam i je stosuje. Dysponuje więc ogromnym bagażem, utrwalonych w kulturze różnych społeczności wzorów, zarówno postaw - definicji sytuacji, jak i wzorów całych działań. Nie jest bowiem tak, jak to przyjmuje radykalny interakcjonizm Blumera, że podmiot społeczny w każdej interakcji absolutnie na nowo kreuje dopiero swoje działanie, nie korzystając z wzorów i modeli utrwalonych w świadomości i kulturze społeczności, w których odbywa swoja socjalizację.

W konkluzji stwierdzamy, iż w świetle socjologicznej teorii działania F. Znanieckiego wiedza i badania empiryczne pod nazwa postaw, opinii itp., prowadzone w drodze wywiadów, ankiet i innych źródeł, dostarczają materiałów, danych równoznacznych czy odpowiadających koncepcji definicji sytuacji, jednakże nie odkrywają jakiejś względnie trwałej dyspozycji jednostki do określonego zachowania, ale ukazują „postawy” (gdyby utrzymać ten termin) ideacyjne, postawy zastępcze, odkrywają modele postaw, a właściwie definicji sytua­cji (jako elementów działania - interakcji), jakie występują w świadomości i kulturze grup społecznych, w których dana jednostka czy kategoria jednostek podlega procesowi socjalizacji i w których działa. Dlatego też „postawa” rozumiana jako definicja sytuacji jest bardziej właściwa, adekwatna do socjologicznego badania rzeczywistości społecznej.

Drugie rozumienie postawy polega na traktowaniu postawy jako elementu osobowości jednostki. W psychologii społecznej G. Meada struktura osobowości obejmuje „organizację postaw”22, samoświadome „ja” (jaźń). Ta myśl, że postawy składają się na osobowość, przewija się w toku całości wywodów Meada. Mead wyraża ją w różnych sformułowaniach. Pisze więc, że organizacja postaw społecznych stanowi strukturę i treść indywidualnej osobowości23. Postawy jawią się jako zorganizowane zbiory reakcji. Postawa jako dokonująca się „wewnątrz” jednostki jest „integralną częścią czynności”, która dostrzegamy jako uzewnętrznioną24.

Interpretacja poglądów Meada odnośnie do pojęcia postawy przybrała różny charakter. H. Blumer poniechał pojęcia postawy i pojęcia osobowości na rzecz pojęcia jaźni jako procesu. Szkoła Iowa, reprezentowana przez H. Kuhna, ujmowała jaźń jako zbiór postaw, strukturę, w której część stanowią postawy podmiotu do siebie25.

Jednakże określenie relacji między osobowością a postawą wśród teoretyków postawy nie było ani wyraźne, ani jasne. Traktują oni ogólnie postawę (czy postawy) jako elementy struktury osobowości.

Trafnie Stanisław Mika podkreśla, że w literaturze na temat postaw spotyka się niewiele prób powiązania postaw z osobowością jednostki. Bardzo często postawy traktowane są autonomicznie, bez odnoszenia do osobowości. Mika odwołuje się do Muzafer Sherif i Carolyn Sherif jako autorów, którzy najbar­dziej konsekwentnie traktują postawy jako pewien podsystem odnoszący się do ego w psychice jednostki26.

W polskiej literaturze socjologicznej problematyką postaw zajmował się Stanisław Ossowski. Pojęcie postawy określał terminem „postawa psychiczna”. Podkreślał wielorakość postaw, wykazywał zależność postaw od struktur społecznych. Uznawał genezę społeczną postaw oraz wpływ otoczenia na aktualizację jednych postaw, a swego rodzaju recesję innych. Człowieka charakteryzuje poliformizm postaw. Mają one „naturę” dyspozycji psychicznych. Nie są stałe, ale jedne rozwijają się, inne zanikają wraz z przebiegiem biografii jednostki oraz różnorodnością uwarunkowań sytuacyjnych27.

Socjologiczne ujęcia postaw koncentrowały się na wyjaśnianiu budowy postaw, a więc na strukturalnym ich ujmowaniu, a me na dociekaniu ich psychologicznej, wewnętrznej „natury” i relacji względem osobowości. Stefan Nowak, który najpełniej podjął problematykę postaw, przytacza wiele strukturalnych definicji postaw i wykazuje, że względnie zgodnie określają one postawę jako pewną gotowość, dyspozycję lub predyspozycję do określonego zachowania wobec danego przedmiotu postawy28. W literaturze anglojęzycznej utrwaliło się określenie Miltona Rokeacha podane w International Encyclopedia of Social Sciences, a następnie rozwinięte w książce Beliefs, Attitudes and Values. Rokeach definiuje postawę następująco: „Postawa jest względnie trwałą organizacją przekonań odnoszących się do określonego przedmiotu lub sytuacji, predysponującą daną osobę do reagowania na nie w określony sposób”29. Jednocześnie Rokeach wyjaśnia, że wszystkie teorie postaw są zgodne i postawa (attitude) nie jest pojedynczym, nieredukowalnym elementem osobowości, lecz wiązką, syndromem dwóch lub więcej wzajemnie powiązanych elementów. Podobnie Nowak podaje definicję głoszącą, iż „Postawą pewnego człowieka wo­bec pewnego przedmiotu jest ogół względnie trwałych dyspozycji do oceniania tego przedmiotu i emocjonalnego nań reagowania oraz ewentualnie towarzyszą­cym tym emocjonalno-oceniającym dyspozycjom względnie trwałych przekonań o naturze i właściwościach tego przedmiotu i względnie trwałych dyspozycji do zachowania się wobec tego przedmiotu”30. W praktyce badawczej i w określeniach definicyjnych przez pojęcie postawy przyjęło się rozumieć względnie trwałą dyspozycję jednostki do określonego zachowania się wobec danego przedmiotu, wynikającą z poglądów, uczuć i dążności danej jednostki odnoszących się do przedmiotu postawy. Postawa obejmuje więc tzw. komponenty: poznawczy, emocjonalno-oceniajacy (tzw. afektywny) oraz behawioralny (zwany też czynnościowym).

Podobnie M. Rokeach w „organizacji” postawy wyodrębnia trzy komponenty: poznawczy (cognitive component), który prezentuje wiedzę jednostki o różnym stopniu pewności, co jest prawdziwe, dobre, pożądane lub co jest fałszywe, złe lub niepożądane w przedmiocie postawy; następnie komponent emocjo­nalny (affective component), zawierający uczucia pozytywne lub negatywne względem przedmiotu postawy; oraz komponent behawioralny (behavioral component), ponieważ predyspozycja do zareagowania prowadzi do działania, gdy dochodzi do aktualizacji czy odniesienia do określonego przedmiotu postawy31.

Przedmiotem postawy mogą być osoby, grupy społeczne, wartości materialne i duchowe, wszelkie przedmioty. Nie istnieją postawy do jakiegoś przedmiotu, o którym dana jednostka nic nie wie. Oczywiście owa wiedza o przedmiocie postawy może być pewnym stereotypem, może być nieprawdziwa, może dotyczyć przedmiotu fikcyjnego, ale nie może być postawy bez komponentu poznawczego. Komponent poznawczy nie obejmuje wyłącznie „wiedzy”; jest ona zabarwiona sadami o danym przedmiocie, gdyż są to poglądy własne lub przejęte od innych o danym przedmiocie i owe wiadomości, wiedza o przedmiocie jest przesiąknięta ocenami. Dlatego też niektórzy autorzy określają ten komponent jako poznawczo-oceniający.

Postawa zawiera komponent emocjonalny (afektywny), czyli względnie trwałe uczucia, upodobania, uprzedzenia negatywne lub pozytywne w stosunku do przedmiotu postawy, oparte na jakichś doświadczeniach jednostki lub doświadczeniach innych. Komponent afektywny emocjonalny jest ex deftnicione „oceniający”, gdyż uczucia są albo negatywne, albo pozytywne i nie zawierają sądów poznawczych o danej rzeczy. Komponent emocjonalny (czy emocjonalno-oceniający w ujęciu Stefana Nowaka) jest uznawany za dominujący czy decydujący z dwóch powodów: nadaje on kierunek postawie, tzn. określa, czy ma ona charakter postawy negatywnej czy też pozytywnej w stosunku do danego przedmiotu, nadto komponent afektywny musi mieć tzw. walencję, tzn. być uczuciem o określonym zabarwieniu, gdyż postawy - jak pisze Nowak - o tzw. zerowym ładunku emocjonalnym są niemożliwe32.

Postawa zawiera komponent behawioralny. Poglądy bowiem jednostki oraz uczuciowe nastawienia skłaniają jednostkę do określonego reagowania, czyli określonego zachowania się względem danego przedmiotu, wyrażonego w formie werbalnej lub w formie czynnej (działania). One prowadza do jakiejś aktywności. Istnieją jednak poglądy w literaturze psychologicznej i socjologicznej podtrzymujące twierdzenia, iż komponent behawioralny może nie występować w postawie. Na to Milton Rokeach odpowiada, że komponent afektywny, emocjonalny implikuje jakąś wyrażalność, jakąś ekspresję owych uczuć jednostki, negatywnych lub pozytywnych, w procesie kształtowania postawy i jej aktualizacji. Predyspozycja, która nie prowadzi do jakiejś reakcji - pisze Rokeach - nie może być wykryta, ujawniona33.

Wyróżnione trzy komponenty mogą występować w różnych proporcjach i różnym zestawieniu. W związku z tym wyróżnia się ze względu na kierunek walencji postawy pozytywne i postawy negatywne w stosunku do danego przedmiotu postawy. Dotyczy to komponentu emocjonalno-oceniającego (afektywnego). Komponent ten nie może bowiem występować w postaci zerowej - oznaczałoby to, że go w ogóle nie ma, ale wtedy nie możemy mówić o
postawie jednostki, a jedynie o jej komponencie poznawczym, czyli tzw. poglądach, opiniach jednostki. W praktyce badań tzw. opinii społecznej nie uwzględnia się czystości terminologicznej i zakresy pojęć „opinia” i „postawa” pokrywają się. Natomiast może być tak, że jednostka waha się; pod pewnym względem lub w pewnym zakresie jest nastawiona pozytywnie do danego przedmiotu, ale też pod pewnym względem jest nastawiona negatywnie. Wówczas taką postawę określa się jako ambiwalentną. W badaniach postaw jakiejś kategorii ludności stwierdzamy ambiwalentność postaw, gdy respondenci pod pewnym względem lub w pewnym zakresie żywią w stosunku do przedmiotu postawy uczucia negatywne, a pod innym względem uczucia pozytywne (a więc słynne „i tak, i nie”).

Postawy mogą być spójne lub niespójne. Spójność postawy zachodzi wtedy, gdy kierunek walencji każdego komponentu postawy jest ten sam. Nasze poglądy o danym przedmiocie mogą być pozytywne, uznajemy daną rzecz za pożyteczną czy prawdziwa, ale nasze doznania, uczucia, upodobania są negatywne, nie lubimy danego przedmiotu postawy, w zetknięciu z nim doznajemy przeżyć niemiłych. Podobnie komponent behawioralny może mieć Walencję negatywna, gdy nie pragniemy owego przedmiotu, nie chcemy go i nie dążymy do jego osiągnięcia. Nie ma więc spójności między trzema komponentami postawy. Najostrzej ta niespójność postawy może być ukazana na przykładzie tzw. uzależnień jednostki (np. palenie papierosów), kiedy jednostka jest świadoma, ma wiedzę na temat szkodliwości palenia tytoniu, walencja tego komponentu może więc być oznaczona znakiem minus, ale komponent emocjonalny - doznawane uczucie, przyjemność (autosugestia przyjemności) - jest tak pozytywny i tak intensywny, że zdominowuje również komponent behawioralny i musimy obydwa pozostałe komponenty oznaczyć znakiem plus. Może być jednak inaczej: jednostka postanawia zmienić swą postawę i mimo pozytywnego uczucia i upodobania (np. do palenia tytoniu) nie podejmuje zachowania zgodnego z komponentem afektywnym, przeciwstawia się - wówczas walencja komponentów jest jeszcze bardziej niezgodna co do ich kierunku. Możemy nawet stwierdzić ogólną prawidłowość, iż w procesie zmiany postawy musi wystąpić niezgodność walencji poszczególnych komponentów postawy.

Zjawisko niespójności i ścierania się komponentów postawy jest dość powszechne i zwykłe. Zharmonizowanie postawy polega na zgodności kierunków walencji wszystkich trzech komponentów. Ten kierunek może być zarówno daleki od punktu zerowego (dodatni), jak i ujemny, np. w stosunku do jakiejś ideologii politycznej, jakiegoś lidera czy innej osoby, czy też innego przedmiotu postawy.

Postawy mogą być pełne i niepełne. Postawę pełną stwierdzimy wtedy, gdy występują wszystkie komponenty postawy. Według niektórych autorów komponent behawioralny może nie występować. Postawy takie nazywa się postawami poznawczymi lub poznawczo-oceniajacymi. Przy takim poglądzie nie możemy uznać postaw bez komponentu behawioralnego za niepełne. Jednakże przyjmując pogląd, że komponenty poznawczy i afektywny zawsze implikują reakcję behawioralna i każdą postawę charakteryzuje kompletność trzech kom­ponentów - postawa niepełna występowałaby wtedy, gdy lokalizowanie się komponentu poznawczego i behawioralnego byłoby bliskie punktu zerowego.

Postawy są w różny sposób klasyfikowane i mierzone. W praktyce badaw­czej stosowane są różne sposoby skalowania postaw. Najczęściej stosowana jest skala trójczłonowa (np. przy mierzeniu intensywności postaw). Rozwinęły się również znacznie różnego rodzaju wskaźniki stosowane do ustalenia treści postaw. Przedstawia je praca Mirosławy Marody, traktująca o teoretycznym, a przede wszystkim empirycznym sensie postaw i ich naukowym badaniu34.

Z zagadnieniem postaw wiąże się problematyka możliwości zmiany postaw. Ma ona ogromna literaturę, szczególnie z zakresu psychologii społecznej i pedagogiki, które ta tematyką zajmują się jako jednym ze swych głównych problemów35. Socjologowie podejmują tematykę zmiany postaw głównie w ramach studiów procesów socjalizacji i resocjalizacji oraz teorii grup odniesie­nia. W polskiej literaturze socjologicznej pełniejsze ujęcie problematyki zmiany postaw wraz z bibliografią znajdujemy w rozprawie Tadeusza Mądrzyckiego36. W niniejszych rozważaniach przytoczymy kilka zasad ogólnych z zakresu socjotechniki zmiany postaw.

W literaturze psychologicznej i socjologicznej utrwalił się pogląd, iż pewne postawy mają względnie trwały charakter, ale na ogół postawy są zmienne, nietrwałe zarówno ze względu na swe wewnętrzne niespójności, jak też z uwagi na zmienne warunki sytuacyjne i podleganie wpływom zmieniającego się otoczenia społecznego.

W związku z tym w biografii jednostki wyróżnia się dwa rodzaje postaw: postawy należące do tzw. podstawowej struktury osobowości, obejmujące postawy uwarunkowane silnie przez biogenne czynniki osobowości i ukształtowane w okresie dzieciństwa (ta część postaw, szczególnie u ludzi dorosłych, jest bardzo trudno zmienialna; zmiana tych postaw wymaga szczególnych środków oddziaływania typu medycznego czy tzw. psychoanalizy), oraz postawy drugorzędne czy też wtórne, ukształtowane głównie pod wpływem czynników psycho i socjogennych, które mają charakter plastyczny, dynamiczny, zmienny.

Ponadto wyróżnia się tzw. postawy centralne w strukturze osobowości, zwane też nadrzędnymi, związane z systemem wartości podstawowych, autotelicznych czy egzystencjalnych, do których można zaliczyć postawy światopoglądowe, religijne, zawodowe. Są one trudniej zmienialne. Łatwiej zmienialne są natomiast postawy spoza centralnego trzonu postaw. Dotyczą one bowiem wartości instrumentalnych. Zwraca się również uwagę na rozróżnienie całych systemów postaw oraz postaw pojedynczych (nie związanych z innymi), które mogą być względnie łatwiej zmienialne.

Wśród rodzajów działań, jakie mogą być podejmowane celem zmiany postaw, wyróżnia się: informację, dialog, dyskusję, przekonywanie, perswazję, propagandę, angażowanie jednostki w określone działania.

Pod adresem oddziaływań zmierzających do zmiany postaw formułuje się wiele zasad, które powinny być przestrzegane. Przede wszystkim w procesie oddziaływań skierowanych do określonych jednostek czy kategorii jednostek nie atakuje się danej osoby czy osób, ale ich postawy. Bezskuteczne jest oddziaływanie polegające na groźbach, potępieniach czy wymuszaniu, zastraszaniu, w wyniku których jednostka atakowana czuje się zagrożona w swej godności i egzystencji. Człowiek zaatakowany w swej godności i istnieniu myśli o samoobronie i przeciwstawieniu się. Człowiek, który ma być reedukowany wbrew swej woli, z pewnością wrogo na to zareaguje, a w tym nastroju nie można nań oddziaływać. Przekazywane treści forsowanej nowej postawy nie docierają do emocjonalnego nastawienia jednostki, która czuje się zagrożona i myśli o samoobronie.

Ważnym wskazaniem jest zasada głosząca, iż oddziaływanie reedukacyjne powinno wpływać na całą postawę, na wszystkie jej komponenty, gdyż wszys­tkie one określają treść i kierunek postawy.

Wskazanie to nie wyklucza innej zasady, głoszącej, iż przede wszystkim i w pierwszej kolejności oddziaływanie musi zmieniać, osłabiać komponent emocjonalny (afektywny), to jest względnie trwałe uczucia jednostki w stosun­ku do przedmiotu postawy. Te względnie trwałe uczucia są bowiem dominującym elementem postawy, są swego rodzaju murem warownym postawy. Nowa treść, nowy rodzaj zachowania, nowe upodobania lansowane w postawie propagowanej musza się natknąć na inna prawdę, inne uczucia czy nawet wrogość; wobec tego jeśli tych uczuć i upodobań nie udaje się zmienić, nie ma szans, by jednostka, na która próbujemy oddziaływać, przejawiła dążność czy gotowość do zachowań odmiennych bądź sprzecznych w stosunku do dotychczasowych.

W zakresie niektórych postaw, szczególnie takich, które dotyczą w rezultacie odpowiedniego postępowania w grupach ludzi (np. postawy do pracy), na ogół mało skuteczne jest usiłowanie zmiany postaw poszczególnych jednostek, natomiast bardziej skuteczne jest oddziaływanie na zmianę postaw całej grupy. Jednostkę obowiązuje bowiem solidarność grupowa. Zasad takich i metod zmiany postaw badania psychologiczne i socjologiczne zgromadziły bardzo wiele, postawy bowiem, pojmowane jako względnie trwałe dyspozycje jednostki do określonego zachowania się względem przedmiotu postawy, stały się jedna z ważnych i obszernych dziedzin badań socjologicznych.


  1. C. S. H a l l, G. L i n d z c y, Teorie osobowości, tłum. z ang. J. Kowalczewska i J. Radzicki, Warszawa 1990 (tytuł oryginału: Theories of Personality, New York).

  2. A. M. R o s e, Sociology. The Study of Human Reltitions, New York 1957, s. 86 i n.

  3. W strukturalnej analizie elementów składowych osobowości stosowane są terminy: elementy, czynniki, dyspozycje, predyspozycje, cechy, właściwości, mechanizmy, regulacje. Przyjmujemy bardziej neutralne określenie „elementy” i „czynniki”. Niezależnie od nazwy stosowanej dla owych elementów czy czynników (itd.) istotne jest to, że wpływają one na zachowanie jednostki.

  4. S. O s s o w s k i, Z zagadnień psychologii społecznej, [w:] tenże, Dzieła, t. 3, Warszawa 1968, s. 104 i n. Stąd też wyodrębnianie tzw. osobowości społecznej jest nielogiczne, sprzeczne ze strukturą osobowości, która przecież nie składa się z 3 odrębnych części osobowoś­ci: „osobowości psychicznej”, „osobowości bioanatomicznej” i „osobowości społecznej”, ale jest jedną osobowością. Poprawniej byłoby mówić o społecznym aspekcie czy o społecznym wymiarze osobowości.

  5. W. I. T h o m a s, F. Z n a n i e c k i, Chłop polski w Europie i Ameryce, t: l, Warszawa 1977, s. 54.

  6. J. S z c z e p a ń s k i, Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970, s. 97.

  7. O s s o w s k i, dz. cyt., s. 75, 79.

  8. M. R o k e a c h, Beliefs, Attitudes and Values, San Francisco 1968, s. 160 i n.

  9. W. F. O g b u r n, M. F. N i m k o f f, Handbook of Sociology, London 1964, s. 188.

  10. G. H. M e a d, Umysł, osobowość i społeczeństwo, tłum. z ang. Z. Wolińska, Warszawa 1975, s. 214 (tytuł oryginału: Mind, Self and Society, Chicago 1934).

  11. H a l l, L i n d z e y, dz. cyt., s. 631.

  12. Z. B o k s z a ń s k i, Tożsamość, interakcja, grupa, Łódź 1989, s. 160.

  13. A. P o d g ó r e c k i, Cztery rodzaje samego siebie, „Studia Socjologiczne”, 1968, nr 2.

  14. B o k s z a ń s k i, s. 12.

  15. E. H a ł a s, Konwersja. Perspektywa socjologiczna, Lublin 1992, s. 86.

  16. P. L. B e r g e r, T. L u c k m a n n, Społeczne tworzenie rzeczywistości, Warszawa 1983.

  17. Z. B o k s z a n s k i, Działanie, motywacja, język w teorii Floriana Znanieckiego, [w:] Społeczeństwo, kultura, osobowość, red. Z. Bokszański, B. Sułkowski, A. Tyszka, Warszawa-Łódź 1990, s. 129 i n.

  18. P. S k e r i s, Świadomość, działanie w nurcie interakcjonizmu symbolicznego, „Roczniki Nauk Społecznych”, 9 (1981), s. 149 i n. Elżbieta Hałas wyjaśnia wyraźnie, iż „Symboliczny interakcjonizm zgodnie ze swymi założeniami wyklucza przyjmowanie jakichś predyspozycji czy postaw uprzednich wobec działania”. Cyt. za: E. H a ł a s, Społeczny kontekst znaczeń w teorii symbolicznego interakcjonizmu, Lublin 1987, s. 178.

  19. F. Znaniecki, Nauki o kulturze, Warszawa 1971, s. 428.

  20. Tamże, s. 452.

  21. B o k s z a ń s k i, Działanie, motywacja, język, s. 138.

  22. M e a d, dz. cyt., s. 22.

  23. Tamże, s. 23.

  24. Tamże, s. 13.

  25. Tak interpretuje Z. Bokszański (Tożsamość, s. 67).

  26. S. M i k a, Uwagi o internalizacji postaw, [w:] Teorie postaw, red. S. Nowak, Warszawa 1973, s. 213 i n.

  27. Por. O s s o w s k i, dz. cyt., t. 3, s. 102 i n.

  28. S. N o w a k, Pojęcie postawy w teoriach i stosowanych badaniach społecznych, [w:] Teorie postaw. Warto tu dodać, że zdaniem Mirosławy Marody strukturalna definicją postawy po raz pierwszy posłużył się M. B. Smith, który w artykule z 1947 r. wyodrębnił w strukturze posta­wy trzy zasadnicze komponenty czy składniki postaw. Por. M. M a r o d y, Sens teoretyczny a sens empiryczny postawy, Warszawa 1976, s. 14.

  29. R o k e a c h, dz. cyt., s. 112. Podajemy ją w oryginalnym sformułowaniu: „An attitude is a relatively enduring organization of beliefs around an object or situation predisposing one to respond in some preferential manner”.

  30. N o w a k, dz. cyt., s. 23. Podobnie strukturalne stanowisko ujmowania postawy zajmuje T. Mądrzycki; por. Psychologiczne prawidłowości kształtowania się postaw, Warszawa 1970.

  31. R o k e a c h, dz. cyt., s. 113-114.

  32. N o w a k, dz. cyt., s. 24.

  33. R o k e a c h, dz. cyt., s. 121.

  34. M a r o d y, dz. cyt.

  35. Wystarczy tu przytoczyć 600-stronicowy podręcznik psychologii społecznej amerykańskich autorów (Th. M. Newcomb, R. H. Turner, Ph. E. Converse, Social Psychology), wydany w 1965 r., którego 2/5 objętości stanowi wiedza o postawach, ich pomiarze i zmianach.

  36. T. M ą d r z y c k i, Warunki i metody zmiany postaw, s. 317-343.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SGS ściąga Turowski
Turowski - Wielkie struktury społeczne SKRYPT - rozdz. 8, Jan Turowski - Wielkie struktury społeczne
Oczep żelbetowy na grodzicy GU Turowski Sowa Szabla
08 Teol Turowskiid 7589
08-Teol-Turowski
egzamin ksiazka turowskiego, Socjologia
Opis drużyny, Wśród wielu definicji grupy społecznej najtrafniejsza wydaje mi się definicja Turowski
M Deka,M Turowska Laboratorium Analizy Ilościowej
Turowski, NIEPOSEGREGOWANE
Turowski - Wielkie struktury społeczne SKRYPT - rozdz. 10, Jan Turowski - Wielkie struktury społeczn
Turowski Wielkie struktury społeczne opracowanie[1], Socjologia III semestr
turowski 2, Socjologia humanistyczna- zajmuje się związkami między jednostką, społeczeństwem i kultu
Etyka, John Rawls - Teoria sprawiedliwości, Mariusz Turowski
Mikrostruktury- ćw- Turowski, Dokumenty- PRACA SOCJALNA, Socjologia, Socjologia makrostruktur i mikr
Turowski - Wielkie struktury społeczne SKRYPT - rozdz. 9, Jan Turowski - Wielkie struktury społeczne
Turowski - Wielkie struktury społeczne SKRYPT - rozdz. 12, Jan Turowski - Wielkie struktury społeczn
03 G Turowski Struktury ZŁA w działaniu
Turowski Liberalizm
Struktura społeczna i formy życia zbiorowego - St. Ossowski i J. Turowski, Teorie Społeczeństw i pr

więcej podobnych podstron